Milosc czy przyzwyczajenie?? Co dalej?? Pomozcie...

[Słoneczkooo_]

Napisane przez strong_kir@

Czytając Twoje posty zrozumiałam ze jesteśmy do siebie trochę podobne Ja ze swoim jestem ponad 4 miesiące i ciągle ja wywołuje kłótnie o byle co, nawet mnie ostatnio rozdrażniło jak popatrzył na dziewczynę w barze,wiem lekka przesada ;/ bo straszna zazdrosnica ze mnie A ja co zrobiłam ?? oczywiście foch.. w tym dniu chyba 3 fochy puściłam. Kolejna sprawa to to,że zaczął rzadziej pisać no to ja tez mu na złość, wolę się z nim spotkać niż z koleżankami,praktycznie w każdej wolnej chwili.. itd.
I tak czytając ten watęk zastanowiłam się ale głupiutka jestem.. przecież to może wszystko zepsuć mój związek bo w końcu będzie mial mnie dość Mało wiem jeszcze bo można powiedzieć ze to pierwszy poważny mój związek wczesniej jak Ty bawiłam sie poprostu facetami.
Co do Twojego TZ wydaje mi się że jednak kocha Ciebie, tylko w waszym związku wystąpiła rutyna,ciągle to samo... na dodatek niepotrzebne kłotnie z Twojej strony... Wiadomo że zawsze nie będzie tak jak na poczatku Mniej sie później tęskni za ukochaną osobą, itd.
Mam nadzieję że między Wami się ułoży!! I czekam na jak najszybsze wieści

Dzieki za wsparcie jutro mamy sie spotkac strasznie sie boje co z tego bedzie. musze sobie przemyslec co mam mowic itp

a co do Ciebie...uwierz mi ze nie warto sie fochowac. lepiej powiedz od razu TZ i rozmawiaj rozmawiaj i jeszcze raz rozmawiaj. zamiast godziny focha godizna rozmowy o tym co Cie rozdraznilo. Nie warto sie klocic. Ja to wiem chyba najlepiej...dzis duzo sytuacji inaczej bym rozegrala. Czasem tez warto postawic sie w roli TZ. chcialabys zeby sie foszyl gdy spojrzysz na innego chlopaka?? napewno nie. najpierw trzeba myslec a potem robic

[miphuhiz]

Napisane przez Słoneczkooo_

Dzieki za wsparcie jutro mamy sie spotkac strasznie sie boje co z tego bedzie. musze sobie przemyslec co mam mowic itp

a co do Ciebie...uwierz mi ze nie warto sie fochowac. lepiej powiedz od razu TZ i rozmawiaj rozmawiaj i jeszcze raz rozmawiaj. zamiast godziny focha godizna rozmowy o tym co Cie rozdraznilo. Nie warto sie klocic. Ja to wiem chyba najlepiej...dzis duzo sytuacji inaczej bym rozegrala. Czasem tez warto postawic sie w roli TZ. chcialabys zeby sie foszyl gdy spojrzysz na innego chlopaka?? napewno nie. najpierw trzeba myslec a potem robic

nie przesadzajmy z tymi rozmowami.l
Nadmiar powaznych rozmow tez moze zaszkodzic

[Słoneczkooo_]

Napisane przez miphuhiz

nie przesadzajmy z tymi rozmowami.l
Nadmiar powaznych rozmow tez moze zaszkodzic

tzn taka metafora to byla:P lepiej wyjasnic sobie nieporozumienie niz sie fochowac i czekac az chlopak sie domysli o co chodzi

[miphuhiz]

Napisane przez Słoneczkooo_

tzn taka metafora to byla:P lepiej wyjasnic sobie nieporozumienie niz sie fochowac i czekac az chlopak sie domysli o co chodzi

wiem wiem
powodzenia zycze w walce o bylego. Mam nadzieje, ze jest tego wart.

[strong_kir@]

Trzymamy kciuki Jesli nic z tej rozmowy nie wyjdzie,to nie załamuj się Miej ciągle w główce że nie jest Ciebie wart i jeszcze będziesz miała lepszego ale mam nadzieje ze potoczy sie to wszystko dobrze

[Słoneczkooo_]

tez mam taka nadzieje

[samanta00]

A mój TZ zas zarzuca focha jak jacys kolesie sie na mnie popatrza albo cos;/ Denerwuje mnie ta jego zazdrość...a raczej zaborczość...To jest wg mnie chore z jego strony...

[Słoneczkooo_]

Napisane przez samanta00

A mój TZ zas zarzuca focha jak jacys kolesie sie na mnie popatrza albo cos;/ Denerwuje mnie ta jego zazdrość...a raczej zaborczość...To jest wg mnie chore z jego strony...

Tak ale to oznacza ze Cie kocha. Lepiej zeby zwracal na to uwage niz 'olewal'

[samanta00]

Napisane przez Słoneczkooo_

Tak ale to oznacza ze Cie kocha. Lepiej zeby zwracal na to uwage niz 'olewal'

Moze i kocha ale przez tą jego zaborczośc jest wiele kłotni....i pretensje do mnie nie wiadomo o co.Przeciez nie mam na czole napisane"Patrz na mnie".;/

[strong_kir@]

Czekam na jakies newsy od Ciebie

[strong_kir@]

Słoneczkooo_ czekam na jakas wiadomosc od Ciebie Od dwoch dni nie dajesz znaku zycia Odezwij sie w koncu ;*

[Słoneczkooo_]

Napisane przez strong_kir@

Słoneczkooo_ czekam na jakas wiadomosc od Ciebie Od dwoch dni nie dajesz znaku zycia Odezwij sie w koncu ;*

Oj dopiero teraz zauwazylam ze ktos tu napisal przepraszam no wiec w piatek sie spotkalismy. Najpierw rozmowa tak ogolnie a potem o nas. TZ w konu wyrzucil z siebie ze tak jakby nie moze mi wybaczyc ze w polowie wakacji napisalam mu podczas klotni oczywiscie o blahostke ze chce skonczyc to itp....mowi ze jak teraz mysli o nas to od razu ma przed oczami tego smsa...ze on wszystko zmienil. do tej pory czul ze jestem juz ta ostatnia dziewczyna na reszte zycia, kochal mnie bezgranicznie ale po tym smsie myslal ze mi nie zalezy skoro bez rozmowy chce zrywac....powiedzial ze widzial ze pozneij sie zmeinilam nie klocilam ale ten sms siedzi mu w glowie...ze nie moze powiedziec ze to definitywny koniec bo nie wie co los przyniesie ale na chwile obecna nic z tego. Odprowadzil mnie do domu. Zaczelismy sie calowac...wiec weszlismy do srodka. Zaczela sie rozmowa, i znowu mnie pocalowal. Mial przyjsc tylko porozmawiac a byl od 14 do 18. Heh wczoraj tez sie spotkalismy na spacer. On wymyslil 'trase' spaceru ta sama droga co zawsze chodzilismy jak bylismy para. Ciagle rozmawialismy ale nie o nas tylko ogolnie. Spacer trwal 5 h znowu mnie zaczal calowac. Stwierdzil ze go strasznie kusze i nie moze sie przy mnie opanowac...Teraz tez piszemy na gg ale znowu o wszystkim i o niczym...Juz nie wiem co mam myslec....ehh/....

[strong_kir@]

To dobrze że coś sie ruszyło to przodu Wydaje mi się że musisz poczekać tak szybko nie da się wrócić do przeszłości,potrzeba czasu moim zdaniem. Czas pokaże,wg mnie wszystko jest na dobrej drodze Buziaczki

[Słoneczkooo_]

Napisane przez strong_kir@

To dobrze że coś sie ruszyło to przodu Wydaje mi się że musisz poczekać tak szybko nie da się wrócić do przeszłości,potrzeba czasu moim zdaniem. Czas pokaże,wg mnie wszystko jest na dobrej drodze Buziaczki

Ja wiem o tym....chce malymi kroczkami znowu go do siebie przekonywac. Moze wlasnie czeka na to abym okazala znowu ze mi zalezy? Bo gdyby nie chcial to by sie nie spotykal ze mna....Tylko np nie wiem czy podczas spotkania poruszac nasz temat. Czy tak poprostu rozmawiac o wszystkim a omijac temat naszego zwiazku...

[strong_kir@]

Oczywiscie powinnas takze rozmawiac o Waszym zwiazku I pokazuj ze zalezy Tobie na nim On tego teraz najbardziej potrzebuje,ze nie jestes wobec niego obojetna

[Słoneczkooo_]

Napisane przez strong_kir@

Oczywiscie powinnas takze rozmawiac o Waszym zwiazku I pokazuj ze zalezy Tobie na nim On tego teraz najbardziej potrzebuje,ze nie jestes wobec niego obojetna

Tak wiem staram sie...nawet mama kaze mi walczyc o niego Oby bylo dobrze

[samanta00]

Jezeli Ci zalezy to WALCZ !! Staraj się robić na nim jak najwieksze wrazenie oczywiscie dobre...nie wiem, uzywaj perfum które mu sie podobały jak sie spotykacie...rób fryzurki w których mu sie najbardziej podobalas...itd...Poprost u rób tak jaką on Cię lubiał najbardziej.Nie narzucaj sie za bardzo ale tez nie stój w miejscu.Delikatnymi gestami pokazuj,ze zalezy Ci na nim...Ale jak się już całowaliscie to moim zdaniem jestes na dobrej drodzie i to tylko kwestia czasu zebyscie znów do siebie wrócili. Zycze powodzenia moja droga. Nie gniewaj sie ale bede tutaj zerkala jeszcze czasem zobaczyc jak tam Ci się ukłąda A wieczorem postawie Ci tarota.

[Słoneczkooo_]

Napisane przez samanta00

Jezeli Ci zalezy to WALCZ !! Staraj się robić na nim jak najwieksze wrazenie oczywiscie dobre...nie wiem, uzywaj perfum które mu sie podobały jak sie spotykacie...rób fryzurki w których mu sie najbardziej podobalas...itd...Poprost u rób tak jaką on Cię lubiał najbardziej.Nie narzucaj sie za bardzo ale tez nie stój w miejscu.Delikatnymi gestami pokazuj,ze zalezy Ci na nim...Ale jak się już całowaliscie to moim zdaniem jestes na dobrej drodzie i to tylko kwestia czasu zebyscie znów do siebie wrócili. Zycze powodzenia moja droga. Nie gniewaj sie ale bede tutaj zerkala jeszcze czasem zobaczyc jak tam Ci się ukłąda A wieczorem postawie Ci tarota.

Hehe oczwysicie czytaj wszystko i pisz co tylko myslisz. A tarot sie przyda hehe

[strong_kir@]

ja także minimum raz dziennie muszę tu zaglądać :P czy czegoś nie przegapiłam Wg mnie powinno być dobrze Trzeba być dobrej myśli.. Wiedz, że jestem z Tobą

[Słoneczkooo_]

Jakos mam dobry humor hehe nie stalo sie nic konkretnego ale jakos tak mam w sobie duuuuzo energii

[strong_kir@]

to dobrze mam nadzieje ze to Ciebie nie opusci, ta energia Mi brak sil Tyle nauki na jutro ;/ Wlasnie uciekam do nauki Milego dzioneczka Moze zagladne tutaj wieczorkiem jak bedzie czas

[Słoneczkooo_]

Napisane przez strong_kir@

to dobrze mam nadzieje ze to Ciebie nie opusci, ta energia Mi brak sil Tyle nauki na jutro ;/ Wlasnie uciekam do nauki Milego dzioneczka Moze zagladne tutaj wieczorkiem jak bedzie czas

Ja juz mam weekend ehhh

[strong_kir@]

no ja tez juz mam weekend :PP A jakie planiki na weekendzik :PP ? Ja mam wolne ale nie do konca troche pracki mnie czeka Niestety Matura tuz tuz (

[Słoneczkooo_]

Napisane przez strong_kir@

no ja tez juz mam weekend :PP A jakie planiki na weekendzik :PP ? Ja mam wolne ale nie do konca troche pracki mnie czeka Niestety Matura tuz tuz (

Moje plany legly w gruzach mialam isc dzis z TZ do kina ale niestety musial wyjechac i przelozyl spotkanie na nastepny tydzien... zdolowalam sie

[strong_kir@]

uuu Mam nadzieje ze do rodzinki to wtedy mozna mu jakos wybaczyc

[Słoneczkooo_]

Napisane przez strong_kir@

uuu Mam nadzieje ze do rodzinki to wtedy mozna mu jakos wybaczyc

Tak do rodziny...

Juz naprawde jestem u kresu wytrzymalosci

[strong_kir@]

hmmm Wytrzymaj Pewnie teraz czeka na jakiegos twojego smsa z wiadomoscia: ze masz juz tego dosc,obiecales a pozniej nie dotrzymujesz sloiwa To by juz utwierdzilo go w przekonaniu ze to nie ma sensu.. Tak wiec glowka do gory i zrozum jego ) A tak wogole rozmwiacie ze soba w szkole, cos idzie do przodu ? pisze smsy ?

[Słoneczkooo_]

Napisane przez strong_kir@

hmmm Wytrzymaj Pewnie teraz czeka na jakiegos twojego smsa z wiadomoscia: ze masz juz tego dosc,obiecales a pozniej nie dotrzymujesz sloiwa To by juz utwierdzilo go w przekonaniu ze to nie ma sensu.. Tak wiec glowka do gory i zrozum jego ) A tak wogole rozmwiacie ze soba w szkole, cos idzie do przodu ? pisze smsy ?

Tzn w szkole to oboje jestesmy zalatani, czasem wymienimy spojrzenia usmiechy. Na gg czasem tez zagaduje. Chociaz tez tak jest ze ja jestem on tez a jednak nie napisze:/ smsy pisze rzadziej bo mamy gg...

[strong_kir@]

Szkoda ze teraz nie ma czasu... Wiem co musisz przezywac i jeszcze to czekanie... BYlam kiedys w podobnej sytuacji, tylko ze chcialam aby moj byly do mnie wrocil.. no i w koncu wrocil ale nie trwalo to dlugo... Nie ze chce tu zapeszac,tylko tak mi sie teraz przypomniala moja sytuacja Mam nadzieje ze chlopak w koncu sie otrzasnie i wroci do Ciebie Zobaczymy jak bedzie po dlugim weekenddzie,kiedy sie spotkacie Oczywscie bede czekac na newsy

[Słoneczkooo_]

Napisane przez strong_kir@

Szkoda ze teraz nie ma czasu... Wiem co musisz przezywac i jeszcze to czekanie... BYlam kiedys w podobnej sytuacji, tylko ze chcialam aby moj byly do mnie wrocil.. no i w koncu wrocil ale nie trwalo to dlugo... Nie ze chce tu zapeszac,tylko tak mi sie teraz przypomniala moja sytuacja Mam nadzieje ze chlopak w koncu sie otrzasnie i wroci do Ciebie Zobaczymy jak bedzie po dlugim weekenddzie,kiedy sie spotkacie Oczywscie bede czekac na newsy

Kurde teraz caly weekend bede czekala na smsa, pika...juz teraz ciagle mysle ze napisac cos....boje sie ze przez te 4 dni bedzie milczal...nie wiem czy sama moze mu cos napisac ktoregos dnia?