Opłata za ślub kościelny

[sohf]

Napisane przez Misiaczek20

Ja np licze sie z kosztem samego slubu bardzo wysokim z kilku powodow ktore juz podaje: wynajecie kosciola koszt okolo 1500-2000 zl, przystrojenie kosciola takie jakie sobie wymarzylam 650 zl, odprawienie mszy 500 zl, zapowiedzi w moim kosciele, w kosciele narzeczonego i w kosciele gdzie bedzie slub lacznie 500 zl,organista 500 zl, skrzypkowie 800 zl, chorek 800 zl, tak wiec koszt jest ogromny ale bedzie wszystko tak jak chcemy i jak sobie wymarzylismy i w kosciele o ktorym marzyslismy

o mój boże!!!!!!!!!
co to za kościół??? Mariacki w Krakowie? matko jakie ceny!!

[Misiaczek20]

Blisko Dominikanow w Krakowie

[nusia127]

Napisane przez Misiaczek20

Ja np licze sie z kosztem samego slubu bardzo wysokim z kilku powodow ktore juz podaje: wynajecie kosciola koszt okolo 1500-2000 zl, przystrojenie kosciola takie jakie sobie wymarzylam 650 zl, odprawienie mszy 500 zl, zapowiedzi w moim kosciele, w kosciele narzeczonego i w kosciele gdzie bedzie slub lacznie 500 zl,organista 500 zl, skrzypkowie 800 zl, chorek 800 zl, tak wiec koszt jest ogromny ale bedzie wszystko tak jak chcemy i jak sobie wymarzylismy i w kosciele o ktorym marzyslismy

Troszke mnie to pociesza ze nie tylko u mnie jest drogo wrecz tanio podliczajac twoje koszty, ale slubujemy raz wiec co tam koszty!!!!

[Sovilo]

Jedna z dziewczyn wspomniała, że jest jakiś ogólnopolski cennik , w którym jest opłata''standardowa'? Co to za cennik? Albo źle zrozumiałam

[Baskinia]

Jak niektórzy księża liczą tylko kasę, to niech się nie dziwią, że wiele osób żyje na kocią łapę niż ma brać ślub za min. 1000zł. To jest dosłownie szczyt. Ja tam księdzu nie dam tyle kasy, bo w totka jeszcze nie wygrałam, by wydawać forsę na prawo i lewo

[Sovilo]

My chcemy dać 200 zł- powiemy, że więcej nie mamy i tyle

[Kincia]

Tak czytam i czytam...księża i tacy zachłanni????
Jakie ja mam szczęscie ze biorę ślub w Kosćiele Ewangelickim gdzie ksiądz jest naprawde fajny i nie mam zadnych cenników.
Chociaz jestem katoliczka, to biore slub ekumeniczny i koszty przynajmniej mi sie zmniejsza.
Nie dałabym 1000zł ani nawet 500zł
Na co na nowe limuzyny dal księdza...

[Sovilo]

Dokładnie- zdzierstwo i tyle. Tata mówił, że jak on brał ślub z mamą proboszcz mu zwrócił częśc sumy, bo powiedział, że dał za dużo Niestety teraz mamy nowego proboszcza i zobaczymy jutro

[kulbit]

My mielismy szczescie ksiadz z parafii moejgo męża nie chciał od nas zadnych pieniędzy Maja bardzo dobre stosunki on i rodzina mojego męża, do tego jak jakas pomoc potrzebna moj teśc nigdy ksiedzu nei odmawia stad takie chody potraktował nas przemiło
Wiec cennika nie ma jak widac Ale w mojej parafii ksiadz za wystawienie potwierdzenia o wygłoszeniu zapowiedzi zarzyczył sobie konkterna kwotę, co dla mnie jest neidopuszczalne bo "co łaska" powinna funkcjonowac, a potem takei gadanie ze młodzi ślubów koscielnych brac nie chca.. Nie wszytskich stać! I sie zniechęcaja takim podejsciem...

[katrina]

My dzisiaj poszliśmy spisać protokół i dostać papier żeby można było brać ślub w innej parafii. Mieliśmy zamiar dać za to 25zł. Młodszy ksiądz zaczął z nami spisywać protokół, na to wszedł proboszcz i jak usłyszał o co chodzi, podniósł na nas głos (!!!) i oświadczył, żeby żadnych protokołów nie spisywać, bo "my tu odwalimy robotę, a tamci wezmą pieniądze" (!!!!!) po tym jakże szczerym wyrażeniu poglądu na sprawę wyszedł. ja zaniemówiłam. młodszy ksiądz szybko wypisał nam papierek w stylu "parafia ta i ta zezwala na zawarcie ślubu tam i tam" - zanim skończył, odzyskałam mowę, odczekałam tylko aż papierek znalazl się w mojej ręce, powiedziałam mu co myślę o proboszczu i wybiegłam. mój bardziej opanowany mężczyzna został i coś tam się jeszcze dopytał. tych 25 zł oczywiście nie dał. jestem zbulwersowana. w piątek jedziemy załatwiać w tej parafii gdzie mamy mieć ślub, do mojej trzeba będzie jeszcze iść dac na zapowiedzi, pójdzie mój facet sam, moja noga tam więcej nie postanie. już się zastanawiam, jak obejść własną parafię przy chrzcinach dziecka. jestem taka wściekła że mną trzęsie, to było ok. 17stej i jeszcze mi nie przeszło. nie wyobrażam sobie przyjąć proboszcza anie tego drugiego księdza po kolędzie teraz!

powiem Wam, że gdybym wiedziała, ile nerwów, czasu i pieniędzy będzie mnie kosztowało branie ślubu kościelnego, pewnie zdecydowałabym się na cywilny. przygotowując się do sakramentu tracę wiarę i oddalam się od kościoła. to chyba nie tak ma wygladać?

[eve_malutka]

U mnie proboszcz by ci 100zł wzioł max za ślub , strasznie uczciwy człowiek ...
niestety takich jest mało ...

[Sovilo]

Ja tak liczę, że za slub damy 200, a za zapowiedzi 100, może 50...

[sylwia.gda]

Napisane przez katrina

My dzisiaj poszliśmy spisać protokół i dostać papier żeby można było brać ślub w innej parafii. Mieliśmy zamiar dać za to 25zł. Młodszy ksiądz zaczął z nami spisywać protokół, na to wszedł proboszcz i jak usłyszał o co chodzi, podniósł na nas głos (!!!) i oświadczył, żeby żadnych protokołów nie spisywać, bo "my tu odwalimy robotę, a tamci wezmą pieniądze" (!!!!!) po tym jakże szczerym wyrażeniu poglądu na sprawę wyszedł. ja zaniemówiłam. młodszy ksiądz szybko wypisał nam papierek w stylu "parafia ta i ta zezwala na zawarcie ślubu tam i tam" - zanim skończył, odzyskałam mowę, odczekałam tylko aż papierek znalazl się w mojej ręce, powiedziałam mu co myślę o proboszczu i wybiegłam. mój bardziej opanowany mężczyzna został i coś tam się jeszcze dopytał. tych 25 zł oczywiście nie dał. jestem zbulwersowana. w piątek jedziemy załatwiać w tej parafii gdzie mamy mieć ślub, do mojej trzeba będzie jeszcze iść dac na zapowiedzi, pójdzie mój facet sam, moja noga tam więcej nie postanie. już się zastanawiam, jak obejść własną parafię przy chrzcinach dziecka. jestem taka wściekła że mną trzęsie, to było ok. 17stej i jeszcze mi nie przeszło. nie wyobrażam sobie przyjąć proboszcza anie tego drugiego księdza po kolędzie teraz!

powiem Wam, że gdybym wiedziała, ile nerwów, czasu i pieniędzy będzie mnie kosztowało branie ślubu kościelnego, pewnie zdecydowałabym się na cywilny. przygotowując się do sakramentu tracę wiarę i oddalam się od kościoła. to chyba nie tak ma wygladać?

Katrina, jestem zbulwersowana tak jak Ty... nie mieści mi się to w głowie.

U mnie w parafii jest organista, który podobno każe sobie dawać kasę mimo że para młoda bierze sobie kogoś innego do grania (!!!)

Ten sam organista, gdy chodzi z oplatkiem sprzedawać go przed świętami, ustala sobie za niego niezłą stawkę-gdy 6 osobowa rodzina nie miala zadowalającej go kwoty, wyszukal w torbie połamany opłatek, co by nie dostali 'pełnowartościowego' za 'taką jałmużnę' (!!!)

[malgosg]

a u nas nie ma "co laska". na pytanie, ile kosztuje slub ksiadz podal cala liste: 400zl slub, 100zl dla organisty (chyba ze chcemy takiego starszego, ktory ledwie spiewa i strasznie falszuje-wtedy za darmo), 100zl za przygotowanie kosciola (czytaj dywan), 50 zl za kwiaty + zapowiedzi(jeszcze nie wiem,ile).
a najlepsze jest, ze u nas podczas slubu zbieraja na tace!!!!przy slubie mojej siostry poszlysmy z mama gadac z ksiedzem-zeby nie zbierali, dawalysmy 100zl. ale nie mozna bylo-ile zebrali z tacy? nie wiem, moze 20zl, bo nikt nie dawal. paranoja!!!!!

[tiaara]

boze ja czytam to wszystko i mi szczeka opadla . bralismy slub w parafii TŻ. za zadne swistki nie placilismy. ja przy wyciaganiu ze swojej parafii zaswiadczenia zaplacilam 25 zl. tyle krzyknal ksiadz. za zapowiedzi nic nie chcial. wział kartke i powiedzial kiedy mam sie zglosic po jej odbior celem zaniesienia do parafii gdzie bedzie udzielany slub. kiedy w parafii TŻ zapytalam sie ksiedza ile kosztuje udzielenie slubu, to sie na mnie obruszyl ze nic sie nie placi - mozna dac co laska. powiedzial tylko ze jesli chcemy dostroic kosciol to mamy sie dogadac z siostra florystka i jesli mamy jakies zyczenia co do repertuaru koscielnego to mamy z nim rozmawiac. jako ze slub bralismy na poczatku stycznia to kosciol byl jeszcze udekorowany swiatecznie - piekna szopka przed oltarzem, swierze iglaki przystrojone swiatelkami. w polaczeniu z polmrokiem fantastyczny nastroj. nie dokladalismy nic. koscielny zaprezentowal swoj repertuar na sluby i podobalo nam sie to. przed slubem dostal flaszke i ciasto, no i odstawil nam popisowe super numerki. nie narzekam i nic nie moglabym dodac. a ksiadz dostal w kopercie co laska 200 zl i byl bardzo happy. udzielil nam slubu mlody ksiadz - nieco zadumy, nieco humoru. szybka i tresciwa msza. a goscie do tej pory wspominaja ksiedza ktory udzielal nam slubu w brazowo zlotych adidaskach firmy nike.

[Kasica 1982]

W mojej parafi co łaska = 600+zapowiedzi ale nie damy więcej jak 300 zł + 100 zł. zapowiedzi. W końcu to jest sakrament Św. który powinnien być udzielany za darmo.

[adatka]

u nas tez jest co łaska nasz ksiądz nigdy nie chce wziac pieniedzy ale wiadomo ze cos trzeba dac wiec dajemy 500zł i na zapowiedzi... - jedna zapowiedz ok 30 zł a zazwyczaj bierze sie trzy to ok.100zł. w tym 100zł dla organisty i juz sie nazbierało ...700zł tak to bywa

[Sovilo]

Moęcie wyjaśnić jak to jest z tymi zapowiedziami? Wiem tylko, ze muszą wisieć 3 tygodnie, tzn. za każdy tydzień się płaci? Co oznacza ''jedna zapowiedź''?

[kulbit]

Zapowiedzi wygłaszane są dwukrotnie, tzn ksiadz w dwie niedziele wygłasza informacje ze ta i ta pani i ten i ten pan wezma slub Wygłasza sie w parafii zarowno młodej jak i młodego. Po drugich zapowiadziach mozna odebrac zaswiadczenie o wygłoszeniu zapowiedzi i braku sprzeciwu Generalnie jest czas na to by po wygloszeniu zapowiedzi ktos mog ja "oprotestowac". Po to miedzy innymi sie je wygłasza
U mojego meza w parafii, "wysielismy" tez w gablotce przed kosciolem z informacja ze ten i ta biora slub wtedy i wtedy
Tak było u mnie

[Sovilo]

Dziękuję Ja biorę ślub 26 sierpnia i ksiądz powiedział, że zapowiedzi może wywiesić nawet na początku sieropnia- ja myslałam, ze dużo wcześniej. To znaczy, że za każdą zapowiedź płaci się oddzielnie czy np. mówi się, że zapoowiedzi kosztują 50 zł- jedna czy te wszytskie? Niedoświadczona jestem, wiem, ale dopiero się wczuwam

[ligia]

Ach, to i ja się wyżalę, jacy wspaniali są księża i ich wizja religii.
Poszłam z moim TŻ spisać protokół do parafii, bo chcemy brać ślub w innym kościele. Najpierw proboszcz był niemiły i obrażony, że bierzemy ślub nie u niego. Potem spisał protokół, który polegał wręcz na przesłuchaniu nas, czułam się jak dziewuszka, która musi być grzeczna i posłuszna wielmożnemu proboszczowi. Powiedziałam księdzu, że mieszkamy z TŻ od jakiegoś czasu, przecież nie będę kłamać jak smarkula, poza tym, jeśli ktoś ma mnie osądzać to na pewno nie ksiądz.
No więc proboszcz porównał mieszkanie przed ślubem do przestępstwa kradzieży, że to ma taki sam kaliber Ręce mi opadły.
Powstrzymałam się by nie wywołać zbędnej dyskusji, mój TŻ również, ale wyszłam zdruzgotana. To ma być kapłan, orędownik miłości
No cóż, wydaje się, że księża tęsknią za średniowieczną ciemnotą i absolutnym posłuszeństwem, aha, i to że mieszkamy razem jest tylko moją winą- TŻ jest tym biednym kuszonym Adamem- po prostu szok.

[adatka]

Napisane przez Sovilo

Moęcie wyjaśnić jak to jest z tymi zapowiedziami? Wiem tylko, ze muszą wisieć 3 tygodnie, tzn. za każdy tydzień się płaci? Co oznacza ''jedna zapowiedź''?

tak masz rację muszą byc wygłoszone trzy zapowiedzi i u mnie akutrat jedna taka zapowiedz kosztuje prawdopodobnie 30 zł wiec trzy wiadomo 90zł. W naszym kościele trzy niedziele z rzędu ksiadz głosi na mszy o naszym ślubie

[Sovilo]

Ja chcę dać za całość 50 zł;-) zobaczymy czy się uda Tak na marginesie, bo wątek tego nie dotyczy: dziś w USC zapłaciliśmy(raczej TŻ zapłacił) 105 zł.

[Iwa_iw]

Postanowiłam założyć ten wątek bo wiem jak to nieraz jest, że księża każą płacić za udzielenie ślubu jakąś określoną kwotę.
Wczoraj byłam w kościele gdzie będę brać ślub i między innymi zapytałam o sprawy finansowe. Ksiądz powiedział mi, że płacę co łaska, bo tak jest w przepisach i tak powinno być w każdej parafii.
Tak więc dziewczyny jeżeli ksiądz zażyczy sobie np. 600 zł za ślub to nie ma do tego prawa i możecie się nie zgodzić. To, że parafia liczy sobie jakieś pieniążki jest niezgodne z prawem (tylko niestety nie wiem dokładnie jakim).
Ja wczoraj bardzo się ucieszyłam i moim zdaniem tak powinno być wszędzie...

[marzka82]

My byliśmy z tej drugiej sytuacji. Ksiądz powiedział co łaska po czym wymienił kwotę. Do tego doszły opłaty za ogłoszenia, dla kościelnego i organisty. Trochę przeraziła nas ta kwota, więc trochę się potargowaliśmy, ale nie wiele to dało, bo ksiądz rzucił tekstem, że skoro na weselu będzie alkohol to dla niego też powinno coś się znaleźć. Powiedział też, że jak nie będziemy mieli alkoholu zejdzie z ceny.
Dla mnie jest to nie do przyjęcia, ale co zrobić, tak już jest. Gdybym sama tego nie usłyszała, to bym nie uwierzyła

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Iwa_iw

Tak więc dziewczyny jeżeli ksiądz zażyczy sobie np. 600 zł za ślub to nie ma do tego prawa i możecie się nie zgodzić. To, że parafia liczy sobie jakieś pieniążki jest niezgodne z prawem (tylko niestety nie wiem dokładnie jakim).

tak, tylko za slub płaci się w oststnich dniach przed slubem-my na tydzień przed- więc jak się nie zgodzę z opłatą, to ksiądz mi slubu nie udzieli i co wtedy... odwoływać wesele??
Nam zaspiewał 700zł, zszedł na 600zł

[brunetka2000]

Hmmm my jak poszlismy pierwszy raz na nauki to od razu powiedzial cytuje (moze nie doslownie ale cos wtym rodzej ) "U nas w kosciele nie ma co łaska slub 450, koscielny 50, ogranista 100 Jedynie łaske moze wam Matka Boska dac " To sa autentyczne slowa naszego ksiedza i co zrobic szczerosc u niego widze ze jest bardzo duza

[mela26]

w kosciele, w którym my bierzemy ślub stawki sa odgórnie ustalone, jest w nim mnóstwo slubów, kilka w sobotę, czsem w niedziele, wiec kwota jest znaczna jeśli policzy się dochód roczny... mam nadzieje ze cos wyremontuja za te pieniadze, np schody, bo są w kiepskim stanie.... opłata wynosi w tym roku 600zł i wchodzi w to również wystrój i organista. w sumie jak ksiadz powie co łaska i jeszcze trzeba zapłacic osobno za kwiaty i za organiste, to wyjdzie podobnie. ale jest podobno kosciół, gdzie nei płaci sie nic... u franciszkanów... jakos nei chce mi sie wierzyc... jesli moja opłata pójdzie na remont kościoła lub jego odnowienie, to nie mam w sumie nic przecwko.

[frida110]

U nas ksiądz od razu powiedział 400 złotych + 50 na przystrojenie kościoła. Jeszcze nam wyliczył co wchodzi w te 400 - 50 zł organista, 50 - zapowiedzi, 100 - protokół, a reszta na mszę. (Byłam przygotowana, że zaśpiewa co najmniej 500, bo ślub załatwialiśmy z miesiąca na miesiąc). I nawet nie miałam problemów z naukami przedmałżeńskimi ;-)

[D O R I]

u nas 300 zł, koscielny i organista po 150zł
wg mnie ksiądz nieduzo ale kościelny z organistą to za dużo zdecydowanie
w sumie najbardziej jestem zbulwersowana koscielnym który przyjdzie tylko i otworzy i zamknie kosciół