ja on i jego przyjaciolka - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-05-25, 09:52   #61
Chocoblue
Raczkowanie
 
Avatar Chocoblue
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 344
Dot.: ja on i jego przyjaciolka

Ja wiem że są różne przypadki i tych niepochlebnych też jest sporo. Chciałam tylko zauważyć, że troszkę demonizujecie posiadanie takiej przyjaciółki. Nie zawsze ma ona na celu odbicie chłopaka czy zabieranie całego jego czasu. Czasem jest naprawdę po prostu kumpelą.
__________________
"Człowiek musi przebywać z samym sobą,
powinien więc zadbać, aby było to dobre towarzystwo."

Chocoblue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-25, 10:04   #62
tulipanna.
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
Dot.: ja on i jego przyjaciolka

Cytat:
Napisane przez Chocoblue Pokaż wiadomość
Ja wiem że są różne przypadki i tych niepochlebnych też jest sporo. Chciałam tylko zauważyć, że troszkę demonizujecie posiadanie takiej przyjaciółki. Nie zawsze ma ona na celu odbicie chłopaka czy zabieranie całego jego czasu. Czasem jest naprawdę po prostu kumpelą.
Wydaje mi sie, ze wiele tez zalezy od chlopaka. Gdyby przedstawil Cie jako 'po prostu kumpele' pewnie nie byloby problemu. Musial powiedziec swoje. Moze dodal, ze podobalas mu sie bardzo, kiedy byl mlody i glupi? Czasem, zeby sie pochwalic mezczyzni mowia rozne, bezsensowne rzeczy. Ja tez nie bylabym zachwycona posiadaniem takiej przyjaciolki - choc wiem, jak to brzmi w kontekscie Twoich postow. A np. w swoim zwiazku przeszlismy zupelnie inna sytuacje. TZ mial jakas tam bliska kolezanke i swoje towarzystwo, z ktorym trzymal sie po prostu, zeby nie byc sam. Imprezowal i pil. Ja bylam dla niego pretekstem, zeby sie oderwac od tamtego zycia. Wcale nie probowalam go nawracac, sama bylam na etapie imprezowo-zakrapianym. On podjal wszystkie decyzje samodzielnie. Powoli, malymi krokami. Poukladal swoje zycie i od tamtej pory jest nowo-narodzonym czlowiekiem. W tym nowym swiecie nie ma miejsca dla tamtej przyjaciolki. Dla tamtych kumpli. Mimo, ze z wielka ulga wypchnelabym go czasem z domu na tzw. piwo z kolegami I wiesz co mnie najbardziej wkurza? Ze tamta dziewczyna tez na pewno mysli, ze bylam o nia zazdrosna...niedoczekanie
tulipanna. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-26, 15:46   #63
Chocoblue
Raczkowanie
 
Avatar Chocoblue
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 344
Dot.: ja on i jego przyjaciolka

Cytat:
Napisane przez tulipanna. Pokaż wiadomość
Wydaje mi sie, ze wiele tez zalezy od chlopaka. Gdyby przedstawil Cie jako 'po prostu kumpele' pewnie nie byloby problemu. Musial powiedziec swoje. Moze dodal, ze podobalas mu sie bardzo, kiedy byl mlody i glupi? Czasem, zeby sie pochwalic mezczyzni mowia rozne, bezsensowne rzeczy.
Wydaje mi się, że sytuacja jest inna. Ona raczej niewiele wie, ale pewnie sporo wyczuwa i się domyśla. No trudno, ja za niego jej nie będę tłumaczyć bo to ich sprawa. Szkoda, że nic nie może być proste.
__________________
"Człowiek musi przebywać z samym sobą,
powinien więc zadbać, aby było to dobre towarzystwo."

Chocoblue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-26, 17:12   #64
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: ja on i jego przyjaciolka

Cytat:
Napisane przez Chocoblue Pokaż wiadomość
Ja wiem że są różne przypadki i tych niepochlebnych też jest sporo. Chciałam tylko zauważyć, że troszkę demonizujecie posiadanie takiej przyjaciółki. Nie zawsze ma ona na celu odbicie chłopaka czy zabieranie całego jego czasu. Czasem jest naprawdę po prostu kumpelą.
to nie lepiej nazywać się dobrą kumpelą?
przyjaciel to ktoś wyjątkowy.można mu się zwierzać,można zaufać,wypłakać.
cięzko jest połaczyć przyjacielski związek z koleżanką i nową dziewczyną.według mnie to ONA -dziewczyna poweinna być przyjacielem,a TAMTA-przyjaciółka zostać koleżanką.oddać pałeczkę innej.w razie rozstania z dziewczyną wrócić do pozycji przyjaciela i pomóc leczyć rany.TO JEST PRZYJACIEL-PRZYJACIÓŁKA
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-26, 17:18   #65
crippled
Wtajemniczenie
 
Avatar crippled
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
Dot.: ja on i jego przyjaciolka

Ja byłam szczęśliwie związana z pewnym chłopakiem przez ponad rok, wszystko było jak w bajce dopóki nie pojawiła się jego przyjaciółka. Ciagle zasypywała go wiadomościami o swojej miłości, o tym jak to jej bardzo na nim zależy ble, ble,ble... i co? po dwóch miesiącach mnie dla niej zostawił.

Dobrze, że jego czas już się skończył
__________________
crippled jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-26, 19:07   #66
lara
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 872
Dot.: ja on i jego przyjaciolka

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
to nie lepiej nazywać się dobrą kumpelą?
przyjaciel to ktoś wyjątkowy.można mu się zwierzać,można zaufać,wypłakać.
cięzko jest połaczyć przyjacielski związek z koleżanką i nową dziewczyną.według mnie to ONA -dziewczyna poweinna być przyjacielem,a TAMTA-przyjaciółka zostać koleżanką.oddać pałeczkę innej.w razie rozstania z dziewczyną wrócić do pozycji przyjaciela i pomóc leczyć rany.TO JEST PRZYJACIEL-PRZYJACIÓŁKA
To ja juz nie wiem kim byłam, kiedy się mojemu przyjacielowi zwierzałam, wypłakiwałam, cały czas przy tym mu ufając fakt, akurat wtedy nie mial dziewczyny, ale teraz kiedy ją ma nie przestał być dla mnie osobą której mogłabym ufać... (chociaż jak już pisałam wcześniej, nie widujemy się za często i rozumiem, że komu innemu poswięca czas, pod tym względem nie mam zamiaru konkurować z dziewczyną oczywiście) I mam nadzieję że to działa w drugą stronę też, bo jeśli nie, to by oznaczało że nigdy się prawdziwie nie przyjaźniliśmy :/
lara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 10:35   #67
Delus
Raczkowanie
 
Avatar Delus
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 34
Dot.: ja on i jego przyjaciolka

Witam dziewczyny, tez mam ten problem. Ja, on i ona.... Strasznie mnie to wszystko denerwuje. Jestem już w związku od ponad roku. Ona to moja koleżanka, jednak dopiero po pół roku poznali się ze sobą. Od tamtej pory poprostu koszmar. Wtedy Ona nie miała jeszcze chłopaka i byłam cholernie zazdrosna. Cały czas pisali do siebie sms, spotykali się, nie raz była sytuacja, że On mówił, że idzie do kumpla a tak naprawde szedł z nią gdzieś tam... Przyjaciółki radziły mi, żebym nie pozwalała się im spotykać bo to widać, że mają się ku sobie... Zresztą wszyscy dookoła mi to mówili. Ja postanowiłam czekać. Na początku tego roku zeszła się z kuzynem mojego faceta... Myślałam, że bedzie spokój ale gdzie tam... Mieszkają w tym samym mieście, jednak jego często nie ma, praktycznie w każdy weekend wyjezdza. No i teraz mam wrazenie, że mój facet stał się jej drugim facetem... Eh może przesadzam... Ale to jest irytujące kiedy przychodzę do niego a Ona już u niego jest... i tak praktycznie codziennie. W weekend gdy chcemy się gdzieś razem wybrać, Ona wpada bez żadnej zapowiedzi, i już całe plany na nić bo jest Ona. To jest naprawde bardzo irytujące, że oni codziennie się widują. A gdy zwróciłam mu uwagę, żeby jej powiedział, że jak ma zamiar go odwiedzić to niech chociaż wcześniej zapyta czy nie ma innych planów... A on na to że Ona mu nie przeszkadza swoją obecnościa... Jak już jest to niech bedzie, bo przecież jej nie wyrzuci!

No i co ja mam w tej sytuacji zrobic??
Delus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 11:25   #68
Aneta1238
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2
Dot.: ja on i jego przyjaciolka

hmm...ja właśnie jestem w podobnej sytuacji...może zacznę od początku...mój facet i ja już od początku naszego bycia ze sobą planowaliśmy być ze sobą na zawsze... marzyliśmy o ślubie kiedy zakończymy szkoły...jednak ślub odbył się wcześniej ze względu na moją ciąże...jesteśmy małżeństwem 7 miesięcy a ze sobą prawie 4 lata. Nasza córeczka ma 2 miesiące i od tych 2 miesięcy nam sie nie układa...otóż już wcześniej mieliśmy małe sprzeczki jak każda para ale żadna z nich nie chodziła o inną kobietę....jego przyjaciółkę...nie wiedziałam że się z nią przyjaźni bo mi nie powiedział bo nie musiał ponieważ jest to jego koleżanka ze szkoły to gadał z nią w szkole. Nie było żadnych innych spotkań. Teraz kiedy edukacja się skończyła on mi mówi ze ma przyjaciółkę i chce się z nią spotykać...najgorsze w tym wszystkim jest to że jak dowiedziałam sie kto to jest to myślałam że nie wytrzymam...znałam wszystkie jego koleżanki z roku i nie znosiłam pare z nich bo były strasznie fałszywe...i teraz okazało sie że jego przyjaciółką jest koleżanka z roku której najbardziej nie lubiłam z nich wszystkich.On o tym wiedział że jej nie lubię od dawna ale on nie rozumie dlaczego jej nie lubię bo w jego oczach ona jest normalną, w porządku kobietą...Powiedziałam mu że ja jej w naszym domu tolerować mnie będę to powiedział mi że w takim razie będzie spotykać się z nią gdzie indziej...to mnie jeszcze bardziej zdenerwowało. Więc postawiłam mu ultimatum- albo ona albo ja. Nie mówię że nie może mieć koleżanek bo może - ma wiele innych ale tej po prostu nie zniosę bo już od początku wydała mi sie na fałszywą. Zresztą wydaję mi się to także niemożliwe żeby mój mąż powiedzmy np. co sobotę będzie się z nią umawiał do kina czy na kawę...sam na sam. Nie ufam jej i nie jestem przekonana co do jej uczciwości i mam do tego podstawy, lecz gdy mówię o nich mężowi to mi nie wierzy. Niestety mój mąż odpowiedział na moje ultimatum że nie zrezygnuje ani z niej ani ze mnie.Wstrząsnęło mną to bardzo bo poczułam sie tak jakbym dzieliła sie z mężem z inną...że w jego życiu jest jeszcze inna ważniejsza kobieta niż ja. Mąż nie potrafi zrozumieć jak mnie to boli i widać że wcale go to nie obchodzi. Powiedziałam mu także że nie będę mieć nic przeciwko gdy będzie z nią pisał smsy czy na gg. Ale jemu to nie wystarcza. Powiedział że chcę się z nią spotykać i już. Nigdy mnie taka sytuacja nie spotkała i nie wiem co o tym myśleć...zaczynam się zastanawiać czy on przypadkiem coś do niej nie czuje skoro tak bardzo mu na niej zależy...Dlatego podczas kłótni w emocjach powiedziałam mu że w takim razie się z nim rozwiodę... On tyko spojrzał na mnie ironicznie i powiedział że mam się uspokoić bo i tak wie że tego nie zrobię. Zabolało mnie to jeszcze bardziej i nawet już z bezsilności i z tego że miałam wrażenie że mu na mnie nie zależy popłakałam sie przy nim i najlepsze jest to że w ogóle go to nie ruszyło. Powiedział że przesadzam i wyszedł. Wiem jedno że dłużej tak nie wytrzymam... Chciałabym się rozwieść z nim i mieć spokój jednak nie wiem czy dam rade, m.in. ze względu na naszą córeczkę. I to chyba ja bardziej będę cierpieć niż on... Pytanie czy mam to zrobić choć bardzo bym nie chciała? Czy może mam tolerować to choć też z drugiej strony wiem że tego nie wytrzymam...Potrzebuje zdania tych którzy będą patrzeć na to obiektywnie...co byście mi doradzili?bo ja już przez nadmiar tych emocji nie myślę już racjonalnie...
Aneta1238 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 11:37   #69
Delus
Raczkowanie
 
Avatar Delus
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 34
Dot.: ja on i jego przyjaciolka

Wiem jak to boli.. w moim przypadku było podobnie, postawiłam ultimatum albo ona albo ja... i wtedy powiedział, że nie przestanie się z nią spotykać bo nie mogę mu zabronić kontaktów ze znajomymi. Przestałam się do niego odzywać, przychodzić... przyszedł po kilku dniach, powiedział, że nie będzie się z nią spotykać sam na sam, i ograniczy pisanie sms itd.

Jednak ty jesteś w trudniejszej sytuacji, jesteście po ślubie, macie córeczkę.
Nie możesz myśleć tylko o sobie, ale z drugiej strony dziecko nie bedzie szczesliwe w domu w którym bedą ciągłe kłotnie.. nie wszystko będzie grało tak jak należy.

A powiedz, czy Ty czujesz, że on się coraz bardziej oddala? Przestaje mu zależeć na Tobie?

Bo ta sytuacja może być też spowodowana tym, że Twój mąż chce Ci udowodnić, że sobie nie pozwoli na to żebyś Ty mu wybierała znajomych.
Delus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-31, 11:55   #70
Aneta1238
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2
Dot.: ja on i jego przyjaciolka

niestety tak jest...mam wrażenie że odsuwa sie ode mnie coraz bardziej...np.gdy jesteśmy sami w domu i mamy wolny czas to on woli ten czas wykorzystać przy komputerze niż chociażby porozmawiać ze mną już nie wiem co mam myśleć... ani co zrobić
Aneta1238 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-31, 15:24   #71
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: ja on i jego przyjaciolka

Cytat:
Napisane przez lara Pokaż wiadomość
To ja juz nie wiem kim byłam, kiedy się mojemu przyjacielowi zwierzałam, wypłakiwałam, cały czas przy tym mu ufając fakt, akurat wtedy nie mial dziewczyny, ale teraz kiedy ją ma nie przestał być dla mnie osobą której mogłabym ufać... (chociaż jak już pisałam wcześniej, nie widujemy się za często i rozumiem, że komu innemu poswięca czas, pod tym względem nie mam zamiaru konkurować z dziewczyną oczywiście) I mam nadzieję że to działa w drugą stronę też, bo jeśli nie, to by oznaczało że nigdy się prawdziwie nie przyjaźniliśmy :/
byłaś przyjaciółką,a jesteś....w.g. mnie kolezanką.
właśnie taki przyjaciel jest prawdziwy. wie,kiedy się wycofać
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-31, 15:36   #72
lara
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 872
Dot.: ja on i jego przyjaciolka

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
byłaś przyjaciółką,a jesteś....w.g. mnie kolezanką.
właśnie taki przyjaciel jest prawdziwy. wie,kiedy się wycofać
No ja nadal mam inne podejście do tej sprawy, wg mnie przyjaciel nie powinien przestawać nim być... ale przyznaję, że jeśli miałabym w jakiś sposób sprawiać problemy swoją osobą (bo dziewczyna byłaby zazdrosna), to wolę ograniczyć kontakt. Nie mam zamiaru wymuszać na kimś wyboru Tyle że stoję na stanowisku, że w tym wypadku to facet powinien pilnować, żeby przyjaciółka nie była dla dziewczyny zagrożeniem, żeby dziewczyna czuła się pewnie, bezpiecznie i wiedziała że jest najważniejsza. przyjaciółka nie ma obowiązku pilnować związku swoich bliskich jej życie nie musi/nie powinno zmieniać się tylko dlatego, że któryś z nich znalazl sobie partnera. Niemniej jednak, narzucania się nie mam w zwyczaju, więc bez obaw
lara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.