![]() |
#61 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Niespełna półtora roku, ale my nie liczyliśmy dni, miesięcy, czy lat, po prostu podjęlismy decyzje, załatwiliśmy formalności i tyle.
Cytat:
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Cytat:
Cytat:
__________________
Wymianka |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Cytat:
edit: Niech ma, ale pod warunkiem, że mi nie będzie później wypominała, że mam więcej doświadczenia zawodowego, stabilna pracę i przyzwoite warunki do zycia ![]()
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]() Cytat:
![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 721
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Cytat:
Myślę, ze powodu "nie bo nie" w ogóle nie ma, zawsze kryje sie za tym coś jeszcze. Ale zgodzę sie z Tobą, że problem zawsze pojawia się wtedy kiedy w związku są osoby o różnych poglądach na ten temat - o różnych wizjach życia. Przyklasnęłam wcześniejszej Twojej wypowiedzi dlatego bo Ty od samego początku byłaś szczera i wyraziłaś swoje pragnienia i potrzeby. Nawet jeśli potrzebowaliście czasu na podjecie decyzji o ślubie Ty postawiłaś sprawę jasno - moja wizja życia z Tobą to również ślub. Szczerze wyraziłaś swoje potrzeby - byłaś szczera z nim i ze sobą. To właśnie jest ważne w związku. Dla mnie to właśnie było przykładem decyzji o ślubie nie dlatego bo tak wypada czy dlatego bo inni tak robią ale dlatego, że Ty właśnie tego potrzebowałaś, że oboje tego chcieliście.
__________________
Stań się lepszym człowiekiem. I zanim poznasz kogoś upewnij się, że znasz siebie i że nie będziesz chciał być taki jak on chce, ale będziesz sobą. G.G. Márquez |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]() Cytat:
Cytat:
hihi Cytat:
caelum Cytat:
![]() Ja sama tak zrobiłam. Jestem ateistką. Mój mąż nie należy do specjalnie gorliwych wyznawców KK... Jednak wzięłam taki ślub bo mnie prosił - bo co powie babcia, co powie ciocia itp. Oczywiście, ze nie chodziło o ślub jako taki bo decyzje o tym podjęliśmy dlatego, że oboje tak chcieliśmy (lub jak ktoś woli ja tak chciałam a on się świadomie na to zgodził) i jak dla mnie to ślub cywilny byłby wystarczający całkowicie, ale on się bał "co powie..." ![]() Moje spojrzenie na ślub jest takie, że wszystko mi jedno czy przysięgam przy świadkach czy bez, czy przed Buddą, Mahometem czy Bogiem katolickim albo w USC liczy się intencja - obietnica złożona drugiej osobie. Natomiast społeczeństwo w którym żyjemy zna tylko 1 formalną formę zawarcia małżeństwa i jako członek tego społeczeństwa ja się do niej stosuję - czyli rejestruję umowę w USC za pośrednictwem KK. Jak pisałam nie każdemu to jest potrzebne.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Zawsze cos odbywa sie kosztem czegos innego. Najprawdopodobniej droga studiow zaocznych nie moglabym realizowac swoich marzen/musialabym odlozyc je w czasie i jestem wdzieczna losowi, ze mam taka mozliwosc. Po prostu chcialam uzmyslowic, ze nie zawsze mieszkajac z rodzicami zycie spedza sie na balangach.
__________________
Wymianka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Cytat:
![]() Bo małżeństwo to ja i mój Mąż, a babcia, która będzie usatysfakcjonowana na ślubie później chyba zbyt wielkiego wpływu na małżeństwo mieć nie będzie, dlatego ważne, aby obydwie strony robiły to, co czują ![]()
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]() Cytat:
![]() Nie mam żadnych wyrzutów sumienia z tego powodu. Jeśli chodzi o samą przysięgę małżeńską to jej słowa kierowałam do swojego faceta, nie do boga czy księdza. Mój mąż wie, ze nie chciałam takiego ślubu i że to był rodzaj ślubnego prezentu dla niego. W małżeństwie wiele rzeczy się robi dla drugiej strony, mimo, że samemu się czasem tego nie chce, no trudno. Jak się kocha to się cierpi ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Cytat:
![]()
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 721
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Klarissa myślę, że sprawa poruszonego zdania babci bardziej dotyczyła kwestii tego jaki wziąć ślub (kościelny czy cywilny). Jeśli więc dobrze zrozumiałam zdanie babci nie miało wpływu na Waszą decyzję odnośnie tego czy wziąć ślub czy też nie ale czy zdecydować się na ślub kościelny.
Starałam się spojrzeć na ta sprawę czytając słowa hihi, która jest osobą niewierzącą i dla niej ślub kościelny byłby hipokryzją. Znam małżeństwa gdzie ona jest wyznania prawosławnego a on jest katolikiem i sama nie widzę żadnych przeszkód aby taki związek został zawarty w tym czy innym kościele. Myślę, że sprawa ma się podobnie w sytuacji kiedy jedna z osób jest niewierząca. W pierwszej i drugiej sytuacji jedno z nich składa przysięgę małżeńską i tak jak napisała Klarissa to przede wszystkim obietnica złożona drugiej osobie. Decydując sie na ślub z osobą prawosławną w tymże obrządku nie deklaruję przecież zmiany wiary (skoro jestem katoliczką). Myślę, że podobnie można podchodzić do sytuacji w której osoba niewierząca bierze ślub w kościele - bo przecież akt zaślubin nie oznacza jeszcze, że ta osoba uwierzyła.
__________________
Stań się lepszym człowiekiem. I zanim poznasz kogoś upewnij się, że znasz siebie i że nie będziesz chciał być taki jak on chce, ale będziesz sobą. G.G. Márquez |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]()
Mój mąż jest kościelnym hipokrytą. Na mszę nie zaciągniesz go wołami, ale jakbym powiedziała np. przy jego matce, albo babci, że do koscioła nie chodzi to by się śmiertelnie na mnie obraził... Teściowa mało zawału nie dostała jak raz powiedziałam głośno i wyraźnie w jakiejś domowej dyskusji, że wg mnie boga nie ma. Ona sama do kościoła nie chodzi, podobnie jak cała jej rodzina ale wszyscy są tak na "wszelki wypadek" katolikami.
![]() edit: Caleum Dokładnie tak - u nas "problem" dotyczył formy ślubu, co do samego sensu ślubu nie mieliśmy sprzecznych zdań. Zaś co do hipokryzji - napisałam wyżej. Kościół katolicki czasem sam do tego zachęca utrudniając ludziom zachowanie zgodne z ich własnym sumieniem. Trudno.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Cytat:
![]()
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 721
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Właśnie chyba ostatnie słówa są kluczem - to jest Twoje zdanie hihi. Podobne poglady do Twoich miała Klarissa ale postanowiła to potraktować nie jak coś co robi wbrew swoim przekonaniom tylko coś co robi dla swojego męża, pomijając cały aspekt wiary.
Nie wiem czy ja w ogóle powinnam wypowiadać sie na ten temat bo jestem osoba wierzącą choć być może słaba ta moja wiara. Mimo wszystko trudno jest mi spojrzeć na ślub z perspektywy osoby niewierzącej.
__________________
Stań się lepszym człowiekiem. I zanim poznasz kogoś upewnij się, że znasz siebie i że nie będziesz chciał być taki jak on chce, ale będziesz sobą. G.G. Márquez |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Cytat:
![]() Po prostu wtedy stawiam pytanie - które poglądy sa ważniejsze i dlaczego osoby wierzacej? ![]() ![]()
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 721
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Cytat:
![]()
__________________
Stań się lepszym człowiekiem. I zanim poznasz kogoś upewnij się, że znasz siebie i że nie będziesz chciał być taki jak on chce, ale będziesz sobą. G.G. Márquez |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 6 108
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
A jakim problemem dla osoby niewierzącej jest ślub kościelny na prośbę ukochanego, skoro składa przysięgę jemu a nie Bogu? Skoro nie wierzy to nie ma tego aspektu "przed kim" - tj przed Bogiem - składa się tą przysięgę. Jeśli ta druga osoba jest wierząca to chce ślubu kościelnego, zgodnie ze swoją wiarą i tradycjami, a dla niewierzącej to chyba nie jest jakieś wielkie wyrzeczenie.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Jakim wyrzeczeniem dla weganina jest zjedzenie kawałka świni, bo mąż prosi? I w te stronę.
Dla mnie to byłoby nie tyle wyrzeczenie, ale zmuszenie się do czegoś absolutnie sprzecznego z moimi poglądami oraz wartościami, więc pogwałcenie samej siebie - nie uznaję instytucji kościoła i nie wyobrażam sobie podpisać jakiegokolwiek kwitka. Na całe szczęscie mój mąż jest niewierzący i przez myśl nam nie przeszło branie ślubu kościelnego czy białe sukienki ![]() Dlaczego osoba wierząca nie może na tej samej zasadzie zrezygnować ze swojej wiary na rzecz niewierzącej, jak tego się oczekuje od niewierzących? W czym osoba niewierząca jest gorsza lub mniej uprawniona? Mógłyby mi ktoś to wyjaśnić w miare prosto z punktu widzenia osoby wierzącej? Bo to kwestia, której nie rozumiem?
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Cytat:
zgadzam sie ![]() ![]() ![]() Cytat:
dlaczego od razu chcesz go zostawic? bo mysli realnie,ze nie utrzyma rodziny? Cytat:
Cytat:
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 ![]() Edytowane przez martha330 Czas edycji: 2008-05-27 o 11:33 Powód: dopisek |
||||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Cytat:
nie moglabym byc z kims kto wierzy czy na niby czy tez prawdziwie bo przy slubie ktoras ze stron musialaby zrezygnowac -nie ja ;-) wiec albo woz albo przewoz i milosc i kompromisu tutaj ie da sie w moim przekonaniu osiagnac. co dalej z dziecmi ?z religia ? komunia? osoba niewierzaca sklada przysiege z nie bedzie przeszkadzala w katolickim wychowaniu dzieci -czyli bierze na siebie wychowanie dzieci nie po swojemu i tak do konca zycia. bylam na slubie ateisty zacieklego z wierzaca co prawda nie wiem na ile ta wiara jest potrzeba serca ,duszy a ile w tym presji i "bo tak wypada". |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Cytat:
Na całe szczęście ja tego problemu rozwiązywać nie będę musiała, aczkolwiek bardzo interesuje mnie jak to wygląda u takich "mieszanych" par?
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]()
hihi i paula78
Na pewno wiele razy zdarzyło wam się zrobić coś dla swojego faceta, mimo tego, że wy akurat tego robić nie lubicie. To chyba nie jest nic aż tak dziwnego? U nas było podobnie. Ja nie traktowałam ślubu kościelnego jak "namawianie wegetarianina do zjedzenia mięsa" lecz raczej na zasadzie "mięsa nie lubię i raczej nie jadam, ale jak tak bardzo prosisz to raz mogę" ![]() Co będzie z wychowaniem dzieci to nie wiem. Jak pisałam u mojego męża religijność ogranicza się do ustnych deklaracji i tyle... Oczywiście twierdzi, że nasze dzieci ochrzci ale na moje pytanie czy będzie z nimi co tydzień chodził do Kościoła to już milczy jak zaklęty... coś tam przebąkuje o babciach... Czegoś takiego akurat bym nie chciała. Wprawdzie podczas ślubu nie miałam wyjścia i musiałam zadeklarować, że swoje dzieci wychowam w katolickiej wierze, ale przyznam, że jakoś nie bardzo mam ochotę. Poza tym nie lubię takiego zakłamania. Na razie jednak nie mamy dzieci więc nie robię z tego problemu, ale do tej kwestii na pewno powrócę. Natomiast obrzędy jak ślub, chrzest, pierwsza komunia traktuję trochę jako tradycję Polską, rodzaj folkloru. Gdyby mój mąż bardzo chciał chrzcić dziecko to bym się zgodziła na te "niepogańskie postrzyżyny". Prawda, nie widzę w tym większego sensu, bo jak pisałam moje dziecko na pewno nie wzrośnie w katolickiej wierze, przynajmniej nie przy moim udziale, ale może mój własny mąż mnie zadziwi, kto wie? Natomiast jeśli piszecie o tym, że wierzący nie chcą rezygnować z kościelnego ślubu, a niewierzący jakoś potrafią go wziąć proszeni o to przez partnera. To ma pewne uzasadnienie. Dla katolika życie bez tego ślubu jest grzeszne, dla ateisty nie ma znaczenia czy ślub ma czy nie i jaki ten ślub był - przecież to tylko kwestia naszych osobistych przekonań, prawda? Zawsze chyba ustąpić musi ten, kto ma "mniej do stracenia" w końcu małżeństwo to wieczny kompromis ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Cytat:
Dlaczego osoby wierzące postrzegają niewierzących jako tych, co im wszystko wisi i na wszystko leją? edit: słowa niewierzący w tej całej dyskusji używam jako synonimu "nie-katolika", a nie ateisty. Można być agnostykiem, deistą, kimkolwiek, ale nie każdy nie-katolik jest ateistą ![]()
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. Edytowane przez hihi Czas edycji: 2008-05-27 o 14:12 Powód: Wyklarowanie kwestii. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]() Cytat:
![]() Ja nie żyję wg zasad kościoła. Dlatego uznałam, że to nie ma dla mnie znaczenia. Natomiast dla mojego męża miało by znaczenie, że nie żyje wg tych jego dziwnych zasad. Co do tego wszystko wisi i na wszystko leją. Fakt, większość niewierzących tak nas właśnie postrzega i jest to dla mnie tak samo dziwne jak dla ciebie, tymbardziej że mam swoje zasady którymi się kieruję i często są one bardziej chrześcijańskie niż zasady samych chrześcijan ![]() Cytat:
Druga część jak najbardziej okej nie każdy nie-katolik jest ateistą. Ale "nie-katolik" a "niewierzący" to trochę dwie różne sprawy.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Cytat:
Cytat:
edit. Już edytowałam, wyjaśniłam.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. Edytowane przez hihi Czas edycji: 2008-05-27 o 14:12 Powód: dopisek |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]() Cytat:
Nie uważam też, że nie-katolik, ateista czy po prostu niewierzący (dla uproszczenia) musi rezygnować z czegoś na rzecz wierzącego partnera. Ja napisałam, że z mojego punktu widzenia jest to łatwiejsze i dlatego to zrobiłam. Nie odczuwam tego jako rezygnacji ze swojego "ja" - nie zmieniłam poglądów ani swojego życia z tego powodu. Po prostu w moim konkretnym przypadku łatwiej było odpuścić mnie niż mojemu mężowi. Może to jest kwestia charakteru, podejścia albo zakochania. Nie wiem. Warto było by zapoznać się z opinią z drugiej strony - czyli osoby wierzącej, namawiającej niewierzącego partnera do ceremonii ślubnej w swoim wyznaniu. Cytat:
Chyba się nie obraziłaś o to?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]()
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#88 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Cytat:
trudno porownywac nie lubienia np. przeze mnie smazenia nalesnikow do przekonan ,poswiecenia swoich pogladow. nie robie niczego wbrew sobie dlatego moj Tż jest taki a nie inny. Cytat:
kompromis owszem piekne slowo ale branie slubu niewierzacego nie jest kompromisem tylko poswieceniem. kompromisem byloby ok ,bierzemy slub ale dzieci nie chrzcimy przynajmniej dla mnie. mnie z poświęceniem nie po drodze ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Cytat:
Hihi, czy apostazja wymagała wielu formalności? Bo ja się przymierzam... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Ziemia Obiecana
Wiadomości: 775
|
Dot.: Czy on sie wymiguje?prosze o rade
Cytat:
![]()
__________________
My.. "Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:23.