"Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!" - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-05-27, 22:31   #61
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

Cytat:
Napisane przez goldfish3000 Pokaż wiadomość
Przyznam, że dziewczyna też mnie nie przekonała swoją postawą. I nie specjalnie mam ochotę nieść pomoc osobie, która zgodziła by się zostać czyjąś np. "niewolnicą seksualną" (nie wykluczyła tego) w zamian za cytuje "odchudzenie i upiększenie".
Stawiam bardziej na depresję i zaburzenia niż na faktyczny problem z nadwagą i cellulitisem.
Dziewczyna ma ogromne problemy i tego nie ma co kwestionować. Ale tak ich nie rozwiąże a tylko wzbudzi niezdrową sensację i kontrowersje.
Ma 19 lat więc powinna być świadoma konsekwencji swojego postępowania. A te, jak podejrzewam fajne nie będą.
Bo czy nadwaga (na oko ok. 40 kg) uzasadnia i tłumaczy wystawianie się na aukcji jak ścierkę?
Dla mnie nie.
Masz rację. Ona nie jest ok ze swoją postawą i tu mnie absolutnie nie przekonuje. Ale jak pomyślę - ma 19 lat... niektóre dziewczyny są w tym wieku dojrzałe, w pełni ukształtowane (tak było ze mną, wyprowadziłam się z domu w wieku lat 18), a niektóre to kompletne nieporadne dzieci. I jak sbie wyobrażę takie nieporadne dziecko, które nie ma komletnie wsparcia w rodzinie, ma okropny problem z otyłością i zdrowiem, bo to idzie w parze, jest z pewnością nieakceptowana w swoim środowisku... ona patrzy na życie, jak na katastofę i może infantylnie mysli, że przyjedzie z takiej aukcji ksiąze na białym koniu, pocałuje żabę i obudzi ksieżniczkę. Potrafię zrozumieć takie myślenie, bo wiem, jak rozpaczałam, gdy byłam wytykana na ulicy, kiedy lekarz patrząc na moje fatalne, okropne wyniki hormonów mówił: "Tak tak, ale podżera pani nocą słodycze, co?". Można dostać szału, można nie chcieć żyć, można chcieć coś zmienić i w swojej nawiności łapać się tego typu sposobów. Na pewno dziewczyna nie jest silna psychicznie i kompletnie pogubiona. Taka jest prawda, ona pewnie potrzebuje pogadać, potrzebuje żeby ktoś powiedział: nie martw się, będzie lepiej, pomogę Ci.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 23:02   #62
goldfish3000
Wtajemniczenie
 
Avatar goldfish3000
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 543
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

Cytat:
Napisane przez kennademerkedo Pokaż wiadomość

Kto chce niech sie pochyla nad dola ucisnionej- ja chcialam tylko prosic, by nie stwierdzano kategorycznie ,ze to rodzice maja ponosic ciezar finansowy- moga jesli zechca, ale nie musza

Aukcje zamknięto.
Nie muszą. Sąd może orzec.

Cytat:
Napisane przez kennademerkedo Pokaż wiadomość

Co do pojec: dziecko i maloletni...
A) "Konwencja o Prawach Dziecka stanowi zgodnie z art. 91 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej część krajowego porządku prawnego; ratyfikowana przez Sejm i ogłoszona w Dzienniku Ustaw w 1991 roku. Definicja wyrażona w art. 1 Konwencji wskazuje, że dziecko oznacza każdą istotę ludzką w wieku poniżej osiemnastu lat chyba, że na mocy prawa krajowego uzyskało ono wcześniej pełnoletność (w Polsce małoletnia kobieta, która zawrze związek małżeński jest osobą dorosłą). (...)kryterium małoletności, a więc dzieci do ukończenia 18 roku życia."
B) Ustawa z dnia 6 stycznia 2000 r.o Rzeczniku Praw Dziecka: Art. 2. 1. W rozumieniu ustawy dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletniości.
C) Definicja dziecko wg Kodeksu karnego w kontekście wyroku TK z dnia 28 maja 1997 r., sygn. 26/96:Istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletniości (czyli w zasadzie do osiągnięcia 18 roku życia). Małoletni - osoba, która nie ukończyła 18 lat, chyba, że wcześniej weszła w związek małżeński. Nieletni – osoba, która nie ukończyła 17 lat
Młodociany Art. 115 § 10. k.k.



Przepraszam Cię, ale dyskutować w tym temacie nie będę.
Prawo rodzinne, kazusy, orzeczenia, normy i przepisy, pojęcia prawne, itp., itd., to temat zbyt obszerny by (przepraszam) chciało mi się wypowiadać i wdawać w polemikę. Nie dziś
Orientuje się w tematyce wystarczająco dobrze. Ale dziękuję za info.

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Masz rację. Ona nie jest ok ze swoją postawą i tu mnie absolutnie nie przekonuje. Ale jak pomyślę - ma 19 lat... niektóre dziewczyny są w tym wieku dojrzałe, w pełni ukształtowane (tak było ze mną, wyprowadziłam się z domu w wieku lat 18), a niektóre to kompletne nieporadne dzieci. I jak sbie wyobrażę takie nieporadne dziecko, które nie ma komletnie wsparcia w rodzinie, ma okropny problem z otyłością i zdrowiem, bo to idzie w parze, jest z pewnością nieakceptowana w swoim środowisku... ona patrzy na życie, jak na katastofę i może infantylnie mysli, że przyjedzie z takiej aukcji ksiąze na białym koniu, pocałuje żabę i obudzi ksieżniczkę. Potrafię zrozumieć takie myślenie, bo wiem, jak rozpaczałam, gdy byłam wytykana na ulicy, kiedy lekarz patrząc na moje fatalne, okropne wyniki hormonów mówił: "Tak tak, ale podżera pani nocą słodycze, co?". Można dostać szału, można nie chcieć żyć, można chcieć coś zmienić i w swojej nawiności łapać się tego typu sposobów. Na pewno dziewczyna nie jest silna psychicznie i kompletnie pogubiona. Taka jest prawda, ona pewnie potrzebuje pogadać, potrzebuje żeby ktoś powiedział: nie martw się, będzie lepiej, pomogę Ci.
I tak też podejrzewam, że to był impuls.
Naiwne, desperackie myślenie, że coś się zmieni na lepsze, ciśnienie i presja własnego umysłu, to musi gdzieś mieć ujście.
Niektórzy lepiej sobie z tym radzą, inni gorzej. Kobitka wybrała wariant raczej niekorzystny. Znalazła się w głównych wiadomościach. WOW.
Samotność + problemy + zbyt dużo wolnego czasu + brak akceptacji + niedojrzała osobowość = wybuchowa mieszanka.
Rozumiem ją i nie potępiam.
Ofiara otaczającego ją świata, bezlitosnego dla ludzkich słabości i niedoskonałości.
Oby znalazła swoją bezpieczną przystań.
__________________


Jestem w szoku.
Zaraz wracam.



Mój suwaczek
goldfish3000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 23:13   #63
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

Cytat:
Napisane przez goldfish3000 Pokaż wiadomość
Aukcje zamknięto.
Nie muszą. Sąd może orzec.



Przepraszam Cię, ale dyskutować w tym temacie nie będę.
Prawo rodzinne, kazusy, orzeczenia, normy i przepisy, pojęcia prawne, itp., itd., to temat zbyt obszerny by (przepraszam) chciało mi się wypowiadać i wdawać w polemikę. Nie dziś
Orientuje się w tematyce wystarczająco dobrze. Ale dziękuję za info.



I tak też podejrzewam, że to był impuls.
Naiwne, desperackie myślenie, że coś się zmieni na lepsze, ciśnienie i presja własnego umysłu, to musi gdzieś mieć ujście.
Niektórzy lepiej sobie z tym radzą, inni gorzej. Kobitka wybrała wariant raczej niekorzystny. Znalazła się w głównych wiadomościach. WOW.
Samotność + problemy + zbyt dużo wolnego czasu + brak akceptacji + niedojrzała osobowość = wybuchowa mieszanka.
Rozumiem ją i nie potępiam.
Ofiara otaczającego ją świata, bezlitosnego dla ludzkich słabości i niedoskonałości.
Oby znalazła swoją bezpieczną przystań.
AMEN.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 20:25   #64
Aramintha
Wtajemniczenie
 
Avatar Aramintha
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bywa tu, bywa tam, bywa też gdzie indziej...
Wiadomości: 2 110
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;7697954]Porażająca jest postawa niektórych wypowiadających się tu.

Może zanim zaczną się wymądrzać to niech lepiej zrobią i poczytają sobie kodeksy prawa polskiego...

Znajomość prawa nie zaszkodzi, a może pomóc, no i może rozjaśni trochę mroki umysłowe.

Poraża również brak wrażliwości na drugiego człowieka, który tak wyziera z niektórych wypowiedzi.

Ja nie wiem, ale skąd ta mania doszukiwania się przekrętu na każdym kroku?[/quote]

Hmm, mam dziwne wrażenie, że ta wypowiedź skierowana jest do mnie.
Jednak czy zamiast pisać o "niektórych" nie prościej jest użyć nicka?
No chyba, że moje domysły są błędne

Nie mam powodu, żeby wierzyć tej dziewczynie. Na potwierdzenie wersji opublikowanej w mediach nie ma nic poza jej słowami. W dzisiejszych czasach kiedy ludzie różne rzeczy mówią to jednak trochę za mało.

Cytat:
Napisane przez goldfish3000 Pokaż wiadomość
Nie chcę tu wchodzić w polemikę. Polecam jedynie zapoznanie się z pojęciami 'dziecko" i "małoletni" w kontekście KRIO.
Jak zwykle trafiłaś w sedno.

Hehe, ja jednak wejdę w polemikę.

Cytat:
Napisane przez kennademerkedo Pokaż wiadomość


Co do pojec: dziecko i maloletni...
A) "Konwencja o Prawach Dziecka stanowi zgodnie z art. 91 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej część krajowego porządku prawnego; ratyfikowana przez Sejm i ogłoszona w Dzienniku Ustaw w 1991 roku. Definicja wyrażona w art. 1 Konwencji wskazuje, że dziecko oznacza każdą istotę ludzką w wieku poniżej osiemnastu lat chyba, że na mocy prawa krajowego uzyskało ono wcześniej pełnoletność (w Polsce małoletnia kobieta, która zawrze związek małżeński jest osobą dorosłą). (...)kryterium małoletności, a więc dzieci do ukończenia 18 roku życia."
B) Ustawa z dnia 6 stycznia 2000 r.o Rzeczniku Praw Dziecka: Art. 2. 1. W rozumieniu ustawy dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletniości.
C) Definicja dziecko wg Kodeksu karnego w kontekście wyroku TK z dnia 28 maja 1997 r., sygn. 26/96:Istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletniości (czyli w zasadzie do osiągnięcia 18 roku życia). Małoletni - osoba, która nie ukończyła 18 lat, chyba, że wcześniej weszła w związek małżeński. Nieletni – osoba, która nie ukończyła 17 lat
Młodociany Art. 115 § 10. k.k.

Definicje piękne, ale gdzie ta odnosząca się do k.r.o?


Według doktora habilitowanego B.Bladowskiego oraz docenta doktora habilitowanego A. Gola " obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka rozpoczyna się z chwilą jego urodzenia i trwa dopóty, dopóki dziecko nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie, czyli najczęściej do chwili osiągnięcia przez nie możliwości podjęcia pracy zarobkowej.
Rodzice nie mogą wymagać podjęcia przez dziecko jakiejkolwiek pracy, nie odpowiadającej jego przygotowaniu do zawodu. Jeżeli zaś uzdolnienia dziecka uzasadniają odbycie przez nie studiów wyższych, to obowiązek alimentacyjny rodziców trwa aż do ukończenia przez nie studiów. Jak z tego wynika, dla określenia końcowego terminu okresu alimentowania dziecka przez rodziców uzyskanie przez nie pełnoletności nie ma decydującego znaczenia.

Dziecko może samodzielnie, jeżeli jest pełnoletnie, dochodzić od rodziców roszczenia alimentacyjnego.

Fragment publikacji pt. "Obowiązek alimentacyjny" , Wydawnictwo Prawnicze



A tutaj poglądy profesora doktora habilitowanego Jana Gwiazdomorskiego:

"Samo uzyskanie przez dziecko należytego wykształcenia, potrzebnego do rozpoczęcia przez nie wykonywania odpowiedniego dla niego zawodu nie powoduje jeszcze wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego rodziców z art. 133§1 k.r.o.

Obowiązek z art. 133
§1 k.r.o. wygaśnie dopiero z chwilą osiągnięcia przez dziecko odpowiedniego stopnia fizycznego i umysłowego rozwoju, potrzebnego do usamodzielnienia się i do uzyskania z własnej pracy i z własnych zarobków środków utrzymania.

W stosunku do dziecka albo chorowitego, albo chorego chronicznie obowiązek alimentacyjny z art. 133 może trwać bardzo długo"

Cytat z publikacji pt. "Przesłanki istnienia obowiązku alimentacyjnego" wydawnicto Biblioteka Palestry
Aramintha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 21:50   #65
kennademerkedo
Raczkowanie
 
Avatar kennademerkedo
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: kraina deszczowcow
Wiadomości: 421
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

Cytat:
Napisane przez Aramintha Pokaż wiadomość
Definicje piękne, ale gdzie ta odnosząca się do k.r.o?


Według doktora habilitowanego B.Bladowskiego oraz docenta doktora habilitowanego A. Gola " obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka rozpoczyna się z chwilą jego urodzenia i trwa dopóty, dopóki dziecko nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie, czyli najczęściej do chwili osiągnięcia przez nie możliwości podjęcia pracy zarobkowej.
Rodzice nie mogą wymagać podjęcia przez dziecko jakiejkolwiek pracy, nie odpowiadającej jego przygotowaniu do zawodu. Jeżeli zaś uzdolnienia dziecka uzasadniają odbycie przez nie studiów wyższych, to obowiązek alimentacyjny rodziców trwa aż do ukończenia przez nie studiów. Jak z tego wynika, dla określenia końcowego terminu okresu alimentowania dziecka przez rodziców uzyskanie przez nie pełnoletności nie ma decydującego znaczenia.

Dziecko może samodzielnie, jeżeli jest pełnoletnie, dochodzić od rodziców roszczenia alimentacyjnego.

Fragment publikacji pt. "Obowiązek alimentacyjny" , Wydawnictwo Prawnicze



A tutaj poglądy profesora doktora habilitowanego Jana Gwiazdomorskiego:

"Samo uzyskanie przez dziecko należytego wykształcenia, potrzebnego do rozpoczęcia przez nie wykonywania odpowiedniego dla niego zawodu nie powoduje jeszcze wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego rodziców z art. 133§1 k.r.o.

Obowiązek z art. 133
§1 k.r.o. wygaśnie dopiero z chwilą osiągnięcia przez dziecko odpowiedniego stopnia fizycznego i umysłowego rozwoju, potrzebnego do usamodzielnienia się i do uzyskania z własnej pracy i z własnych zarobków środków utrzymania.

W stosunku do dziecka albo chorowitego, albo chorego chronicznie obowiązek alimentacyjny z art. 133 może trwać bardzo długo"

Cytat z publikacji pt. "Przesłanki istnienia obowiązku alimentacyjnego" wydawnicto Biblioteka Palestry
Piekne definicje, dlaczego jednak stwierdzasz z niezachwiana pewnoscia, ze takowe swiadczenia jej przysluguja?
Pozwole sobie przypomniec, ze dyskusja rozkwitla na podstawie artykulu prasowego, ktory w zadnym punkcie nie wspomina, ze bohaterka ma prawo/pobiera jakiekolwiek swiadczenia alimentacyjne. Co wiecej, nikt poza Toba nie wspominal o takowych. Zgadzam sie, ze gdyby zachodzily cytowane okolicznosci prawdopodobnie rodzice musieliby ponosic koszta jej utrzymania- co i tak zapewne robia, z przyczyn obiektywnych.
Jesli jednakowoz chcesz polemizowac...Stosuje sie generalnie zalozenie, ze obowiązek alimentacyjny rodziców trwa do chwili osiągnięcia przez dziecko zdolności samodzielnego utrzymania się. Rozumiem, ze dziecko upośledzone lub niedorozwinięte, niezdolne do samodzielnego utrzymania się, jest uprawnione do alimentacji przez czas nieograniczony. Nie pojmuje jednak, jak juz wspomnialam, dlaczego uwazasz, ze ma to zastosowanie w omawianej sprawie 19 letniej kobiety, ktora wystawila sie na aukcje, bo rzekomo "rodzice zabraniaja jej leczenia", na ktorego oplacenie jej zreszta nie stac.
Tym bardziej, ze jak sama napisalas cierpi tylko na ""defekty skórne" i nadwagę"- nie wiedzialam, ze to czyni osobe pelnoletnia niezdolna do podjecia pracy zarobkowej i co za tym idzie zobowiazuje jej rodzicow do ponoszenia wszelkich kosztow/oplacania alimentow.
__________________
valar morghulis

Edytowane przez kennademerkedo
Czas edycji: 2008-05-29 o 21:51 Powód: literowka
kennademerkedo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 22:46   #66
Aramintha
Wtajemniczenie
 
Avatar Aramintha
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bywa tu, bywa tam, bywa też gdzie indziej...
Wiadomości: 2 110
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

Cytat:
Napisane przez kennademerkedo Pokaż wiadomość
Piekne definicje, dlaczego jednak stwierdzasz z niezachwiana pewnoscia, ze takowe swiadczenia jej przysluguja?
Pozwole sobie przypomniec, ze dyskusja rozkwitla na podstawie artykulu prasowego, ktory w zadnym punkcie nie wspomina, ze bohaterka ma prawo/pobiera jakiekolwiek swiadczenia alimentacyjne. Co wiecej, nikt poza Toba nie wspominal o takowych. Zgadzam sie, ze gdyby zachodzily cytowane okolicznosci prawdopodobnie rodzice musieliby ponosic koszta jej utrzymania- co i tak zapewne robia, z przyczyn obiektywnych.
Jesli jednakowoz chcesz polemizowac...Stosuje sie generalnie zalozenie, ze obowiązek alimentacyjny rodziców trwa do chwili osiągnięcia przez dziecko zdolności samodzielnego utrzymania się. Rozumiem, ze dziecko upośledzone lub niedorozwinięte, niezdolne do samodzielnego utrzymania się, jest uprawnione do alimentacji przez czas nieograniczony. Nie pojmuje jednak, jak juz wspomnialam, dlaczego uwazasz, ze ma to zastosowanie w omawianej sprawie 19 letniej kobiety, ktora wystawila sie na aukcje, bo rzekomo "rodzice zabraniaja jej leczenia", na ktorego oplacenie jej zreszta nie stac.
Tym bardziej, ze jak sama napisalas cierpi tylko na ""defekty skórne" i nadwagę"- nie wiedzialam, ze to czyni osobe pelnoletnia niezdolna do podjecia pracy zarobkowej i co za tym idzie zobowiazuje jej rodzicow do ponoszenia wszelkich kosztow/oplacania alimentow.
1. Świadczeń zapewne ta dziewczyna nie pobiera żadnych, bo wtedy miałaby pieniądze na sfinansowanie swojego leczenia. O alimentach i obowiązku rodziców wobec dziecka napisałam z powodu sugestii, że to media powinny zapłacić za leczenie tej dziewczyny, a także dlatego, że zamiast sprzedawać się na aukcjach (skoro naprawdę jest tak poważnie chora) powinna zwrócić się o pokrycie kosztów leczenia do rodziców. W takim przypadku przysługują jej alimenty.

2. Faktycznie napisałam o defektach skórnych i nadwadze jednakże ukrycior zarzuciła mi, że powielam stereotypy i bohaterka artykułu cierpi na zaburzenia hormonalne i otyłość, które nie leczone prowadzą do kalectwa i śmierci. Pojawiła się także sugestia, że dziewczyna nie może pracować ze względu na swój stan zdrowia. W takim przypadku rodzice muszą płacić alimenty (na pokrycie kosztów leczenia itd.)
Niestety nie można na podstawie artykułu stwierdzić , która z nas ma rację, ponieważ nie podano żadnych konkretów dotyczących stanu zdrowia tej dziewczyny.

Swoją drogą ciekawe czy to był tylko news jednego dnia, czy pojawi się więcej informacji na ten temat.
Aramintha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 22:49   #67
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

Cytat:
Napisane przez Aramintha Pokaż wiadomość
1. Świadczeń zapewne ta dziewczyna nie pobiera żadnych, bo wtedy miałaby pieniądze na sfinansowanie swojego leczenia. O alimentach i obowiązku rodziców wobec dziecka napisałam z powodu sugestii, że to media powinny zapłacić za leczenie tej dziewczyny, a także dlatego, że zamiast sprzedawać się na aukcjach (skoro naprawdę jest tak poważnie chora) powinna zwrócić się o pokrycie kosztów leczenia do rodziców. W takim przypadku przysługują jej alimenty.

2. Faktycznie napisałam o defektach skórnych i nadwadze jednakże ukrycior zarzuciła mi, że powielam stereotypy i bohaterka artykułu cierpi na zaburzenia hormonalne i otyłość, które nie leczone prowadzą do kalectwa i śmierci. Pojawiła się także sugestia, że dziewczyna nie może pracować ze względu na swój stan zdrowia. W takim przypadku rodzice muszą płacić alimenty (na pokrycie kosztów leczenia itd.)
Niestety nie można na podstawie artykułu stwierdzić , która z nas ma rację, ponieważ nie podano żadnych konkretów dotyczących stanu zdrowia tej dziewczyny.

Swoją drogą ciekawe czy to był tylko news jednego dnia, czy pojawi się więcej informacji na ten temat.
Nie sugerowałam, ze media mają płacić, tylko pomóc, a to ogromna różnica. A niestety, dziewczyna ważąca 100 kg nie ma nadwagi tylko otyłość olbrzymią i czy się to komuś podoba czy nie, jest to choroba, jednostka chorobowa.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-05-29, 22:59   #68
Aramintha
Wtajemniczenie
 
Avatar Aramintha
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bywa tu, bywa tam, bywa też gdzie indziej...
Wiadomości: 2 110
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Nie sugerowałam, ze media mają płacić, tylko pomóc, a to ogromna różnica. A niestety, dziewczyna ważąca 100 kg nie ma nadwagi tylko otyłość olbrzymią i czy się to komuś podoba czy nie, jest to choroba, jednostka chorobowa.

No widzisz, jest chora.
Więc czy to się komuś podoba czy nie, rodzice muszą płacić.

Przez tę aukcję tylko się ośmiesza, zamiast dowiedzieć się jakie przysługują jej prawa i z nich skorzystać woli się sprzedać.
Takim osobo nie potrafię współczuć bo po prostu nie toleruję głupoty, a to właśnie Magdalena Mara reprezentuje swoim zachowaniem.
Aramintha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 23:05   #69
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Moim zdaniem sytuacja tej dziewczyny jest dramatyczna. Rodzice zabraniają się jej leczyć, a choroba, na któą cierpi, jest... jest taka, że czasem się odechciewa wszystkiego i faktycznie trzeba mieć kupę kasy, czasu i znajomości żeby się leczyć. Myślę, że to desperacka próba zwrócenia na siebie uwagi, bo... bo poza tym nie pozostaje już nic. I tyle. Natomiast nazwanie diewczyny pustą, głupią i żarty z niej wydają mi się okrutne.
Zgadzam sie
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 23:13   #70
vendettka
Wtajemniczenie
 
Avatar vendettka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 2 544
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

Inteligencja Polaków... Jest coraz gorzej.
__________________
Pasmo kontrolne-29cm

Włosomaniaczka - 15.05.2012
Listuję
vendettka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 07:03   #71
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

Cytat:
Napisane przez Aramintha Pokaż wiadomość
Przez tę aukcję tylko się ośmiesza, zamiast dowiedzieć się jakie przysługują jej prawa i z nich skorzystać woli się sprzedać.
Takim osobo nie potrafię współczuć bo po prostu nie toleruję głupoty, a to właśnie Magdalena Mara reprezentuje swoim zachowaniem.
Otóż to.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-30, 09:12   #72
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

Nie wszystkie osoby są tak wygadane, obrotne i rezolutne jak Wy dziewczyny. Takie jest życie.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 09:32   #73
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Nie wszystkie osoby są tak wygadane, obrotne i rezolutne jak Wy dziewczyny. Takie jest życie.
Ale gdyby dziewczyna choć trochę zainteresowała się swoimi prawami to nie musiałaby wystawiać się na aukcję i opowiadać, że może zostać "seksualną niewolnicą".

Ignorantia iuris nocent.


vendettko, masz coś do mojej inteligencji? Wszakże jestem Polką.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 09:48   #74
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

Cytat:
Napisane przez passionfruit Pokaż wiadomość
Ale gdyby dziewczyna choć trochę zainteresowała się swoimi prawami to nie musiałaby wystawiać się na aukcję i opowiadać, że może zostać "seksualną niewolnicą".

Ignorantia iuris nocent.


vendettko, masz coś do mojej inteligencji? Wszakże jestem Polką.
No nie wiem za bardzo jak sobie wyobrażasz osobę na totalnym dnie psychicznym, któa wertuje kodeksy. O to mi chodzi.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 09:54   #75
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
No nie wiem za bardzo jak sobie wyobrażasz osobę na totalnym dnie psychicznym, któa wertuje kodeksy. O to mi chodzi.
Tia...a osoba na totalnym dnie psychicznym wystawiająca siebie na aukcji? To łatiwj sobie wyobrazić?
Zresztą, kto każe jej wertować kodeksy? Może w interencie poszukać informacji, metod leczenia, mozliwości, etcetc.
No chyba skoro miała na tyle siły żeby siedzieć na e-bay to chyba na google też mogła wejść?
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 09:57   #76
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

Cytat:
Napisane przez passionfruit Pokaż wiadomość
Tia...a osoba na totalnym dnie psychicznym wystawiająca siebie na aukcji? To łatiwj sobie wyobrazić?
Zresztą, kto każe jej wertować kodeksy? Może w interencie poszukać informacji, metod leczenia, mozliwości, etcetc.
No chyba skoro miała na tyle siły żeby siedzieć na e-bay to chyba na google też mogła wejść?
Myslę, że ta akcja z aukcją była spowodowana naśladownictwem innej osoby, o czym była mowa. I tak, tak czasami jest łatwiej.
Wiesz, ja z dołka się wygrzebałam, ale w momencie, kiedy lekarz eksperymentalnie przez 1.5 roku leczył mnie sterydami, po których przytyłam 35 kilo to potulnie je żarłam i do głowy mi nnie przyszło, żeby gościa iść zwymyślać, oskarżyć, po prostu siedziałam i płakałam. Dziewczyny, tak trudno się wczuć w położenie osoby, która sobie nie radzi z życiem?
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 10:02   #77
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Dziewczyny, tak trudno się wczuć w położenie osoby, która sobie nie radzi z życiem?
Wiesz, ja nie miałam w życiu łatwo. Uwierz mi. Czasem miałam ochotę zostać w łóżku i płakać. Ale trzeba wziąć swój los w swoje ręce, zacząć działać. I działać nie tak, żeby zwrocić na siebię uwagę tylko żeby coś zrobić ze swoim życiem.
Nadal utrzymuję , że nie przekonywuje mnie dziewczyna, która zgodziła dię zostać niewolnicą seksualną za "odchudzenie i upiększenie".
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 20:15   #78
vendettka
Wtajemniczenie
 
Avatar vendettka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 2 544
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

passionfruit nie do Twojej nie,ale widzę jak zmienia się zdanie o Polakach spostrzeganych przez innych.Zawsze Polak coś wywinie ( np.Kwaśniewski ) a później wstyd na cały świat.
__________________
Pasmo kontrolne-29cm

Włosomaniaczka - 15.05.2012
Listuję
vendettka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 20:56   #79
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: "Hmm co by tu zrobić?...Wiem.Sprzedam się!"

Cytat:
Napisane przez vendettka Pokaż wiadomość
passionfruit nie do Twojej nie,ale widzę jak zmienia się zdanie o Polakach spostrzeganych przez innych.Zawsze Polak coś wywinie ( np.Kwaśniewski ) a później wstyd na cały świat.
A to niestety smutna prawda.
Pocieszające jest to, że to nie tylko w Polsce. Pamieta ktoś jak Sarkozy upił się w Węgierskim parlamencie? Tylko, że Francuzi nie maja takich jak my kompleksów i cała sytuację delikatnie obróbili w żart.

Ale to taki offtop.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.