Nauczycielskie trudy ;)))

[Pomidora]

Cześć dziewczyny
Ja musiałam zniknąć na chwilę, bo jestem w trakcie przeprowadzki (jak już pisałam) i nie mam dostępu do neta (ewentualnie czasem u rodziców). Ale życzę wszystkim jutro przyjemnego początku roku szkolnego

Mam pytanie : zaczynam staż i nie wiem, co na początku roku musi się znaleźć w teczce? Na pewno program nauczania, ale co jeszcze to nie wiem. I jeżeli korzystam z podręczników, których wydawnictwo ma stronę internetową, a na tej stronie są programy nauczania dla poszczególnych klas, to czy muszę układać osobny program, czy korzystam z tego już ułożonego? Pomóżcie, bo się zamotałam już

[LolettaLo]

Napisane przez Pomidora

Mam pytanie : zaczynam staż i nie wiem, co na początku roku musi się znaleźć w teczce? Na pewno program nauczania, ale co jeszcze to nie wiem. I jeżeli korzystam z podręczników, których wydawnictwo ma stronę internetową, a na tej stronie są programy nauczania dla poszczególnych klas, to czy muszę układać osobny program, czy korzystam z tego już ułożonego? Pomóżcie, bo się zamotałam już

Jest to mój 2 początek stażu (ostatnio nie udało mi się go dokończyć bo zmieniłam miejsce pracy) ale na pytania mogę odpowiedzieć.

Na początku roku wcale nie dajesz teczki.W ciągu 14 dni od pierwszego dnia roku szkolnego musisz oddać projekt planu rozwoju. I tyle. Teczkę kompletujesz w ciągu stażu i oddajesz krótko przed oceną dorobku czyli obroną stażu.

A co do programów nauczania, jeśli dyrektor nie określił, że plany nauczania muszą być indywidualnie układane to spokojnie możesz zaczerpnąć z internetu.

Pozdrawiam, życzę udanej przeprowadzki i przyjemnego rozpoczęcia roku.

[Pomidora]

Napisane przez LolettaLo

Jest to mój 2 początek stażu (ostatnio nie udało mi się go dokończyć bo zmieniłam miejsce pracy) ale na pytania mogę odpowiedzieć.

Na początku roku wcale nie dajesz teczki.W ciągu 14 dni od pierwszego dnia roku szkolnego musisz oddać projekt planu rozwoju. I tyle. Teczkę kompletujesz w ciągu stażu i oddajesz krótko przed oceną dorobku czyli obroną stażu.

A co do programów nauczania, jeśli dyrektor nie określił, że plany nauczania muszą być indywidualnie układane to spokojnie możesz zaczerpnąć z internetu.

Pozdrawiam, życzę udanej przeprowadzki i przyjemnego rozpoczęcia roku.

Dziękuję bardzo za informację Babeczka, u której mam staż jest strasznie zabiegana i zawsze mi gdzieś ucieka jak chcę ją o coś spytać Oj, to będzie ciężki staż - ale dam jakoś radę

[pitahaya]

Witam serdecznie
nie jestem nauczycielka, ale skonczylam licencjat z filologii polskiej, mialam sporo praktyk a teraz zamierzam zrobic mgr
Pomidoro zostalas nauczycielka od razu po studiach? chyba trudno znalezc prace jako polonista? pytam bo sama to rozwazam...

[Pomidora]

Napisane przez pitahaya

Witam serdecznie
nie jestem nauczycielka, ale skonczylam licencjat z filologii polskiej, mialam sporo praktyk a teraz zamierzam zrobic mgr
Pomidoro zostalas nauczycielka od razu po studiach? chyba trudno znalezc prace jako polonista? pytam bo sama to rozwazam...

Udało mi się dostać pracę prawie od razu po studiach (bo obroniłam się w lipcu, a zaczęłam pracę w podstawówce w październiku zeszłego roku). Nie jest łatwo znaleźć pracę jako polonistka duża konkurencja i niewiele etatów zajmowanych przez emerytowane prawie polonistki daje mało możliwości. Dlatego robiłam jeszcze jedne studia podyplomowe, warto być upierdliwym u dyrektorów Im częściej cię widzą, tym lepiej zapamiętają No i zawsze trzeba mieć nadzieję - ale też plan awaryjny.

[MySmallCornerInSky]

Hmm . No wiec, jesli moge wtracic do rozmowy, to mam dopiero pietnascie lat .
Ale w te wakacje pracowalam przy dzieciakach w wieku od 7 do 11 lat. Byla to praca charytatywnaw takiej pobliskiej szkółce jezykowej . Przeprowadzone byly warsztaty dla dzieciaków z biedniejszych rodzin ale i nie tylko .
Jako ich 'opiekunka' moge stwierdzić śmiało, że dają popalić . I praca nie jest lekka . Im wiecej się im pozwala, tym trudniej nad nimi zapanować . Ale z drugiej strony ? jak krzyczec na takie dzieci .
Nie mialam jeszcze doczynienia ze starszymi uczniami, lecz jako uczennica gimnazjum, zdecydowanie stwerdzam, ze 'male' dzieci wymagają wiecej uwagi i zawod nauczyciela nie jest łatwy, lecz w porównaniu z gimnazjum - przyjemniejszy . A co najwazniejsze, dla poczatkujących nauczycielek, bez wiekszego doswiadczenia, łatwiej dotrzec do małodszego dziecka, łatwiej zdobyc jego zaufanie i szacunek .
Życze powodzenia nauczycielką ;] .

[luskap]

Jak tam Panie Nauczycielki po rozpoczęciu roku szkolnego? Pozdrawiam

[Amberella]

Witam serdecznie wszystkie wizażanki-nauczycielki oraz osoby odwiedzające ten wątek . Wczoraj dołączyłam do ciała pedagogicznego gimnazjum . Uczę biologii i jednocześnie robię staż. Gimnazjum, w którym uczę nie ma zbyt dobrej opinii, ale póki co, nie zrażam się. Dziś miałam lekcje z klasą, która uchodzi za najtrudniejszą w szkole. Nawet udało mi się zrealizować temat, ale mam wrażenie, że źle zaczęłam i byłam trochę za miękka dla nich . Strasznie bałam się tego pierwszego dnia i cieszę się, że już mam go za sobą.
Wcześniej 2,5 roku pracowałam w laboratorium, ale szkoła zawsze gdzieś mi chodziła po głowie i w końcu w niej jestem. To chyba powołanie .
Mam bardzo fajną opiekunkę stażu - myślę, że będzie pomocna, zresztą między nauczycielami jest naprawdę sympatyczna atmosfera, a dyrektorka to "równa babka".
Nie powiem żebym się nie bała tego, co mnie czeka, ale jestem na razie pełna zapału i wiary w młodzież .
Jako stażystka czuję się nieco zagubiona w tym wszystkim, co trzeba robić, zdawać, oddawać, planować.... Dziś się dowiedziałam, że podobno teczka stażysty nie jest obowiązkowa, ale dobrze ją mieć. Muszę napisać plan wynikowy oraz plan awansu zawodowego.
Piszecie konspekty?


I na zakończenie tych wywodów - SUPER, SUPER, SUPER, że jest taki wątek . Chciałam założyć, a tu proszę. Będę tu chętnie zaglądać .

[Pomidora]

Ambrella, witaj Kolejną stażystkę tu mamy Z tego co się dowiedziałam, to na początku musimy oddać plan rozwoju. My planów wynikowych nie dajemy. Ja też trochę zagubiona w tym jestem, ale jakoś nam pójdzie chyba.
Ja też dziś po pierwszych lekcjach, nawet nieźle poszło, ale tęsknię jednak za moją podstawówką Młodsze dzieciaki przynajmniej nie zachowują się jak pawiany

Dziewczyny, co tu tak ucichło? Jak tam po rozpoczęciu roku? Jakie pierwsze wrażenia?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

[quote=Pomidora;8861018]Ambrella, witaj Kolejną stażystkę tu mamy [quote]

Z tego, co widzę, to tu prawie same stażystki...
Współczuję Wam tej roboty na stażu, ja zaczynałam staż dwa razy, więc wiem, co to znaczy. Pisanie konspektów, obserwacje lekcji, hospitacje i gromadzenie papierów do teczki - tak to wyglądało u mnie.
A za rok zaczynam staż na mianowanego.

[Pomidora]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;8862501][quote=Pomidora;8861018]Ambrella, witaj Kolejną stażystkę tu mamy

Z tego, co widzę, to tu prawie same stażystki...
Współczuję Wam tej roboty na stażu, ja zaczynałam staż dwa razy, więc wiem, co to znaczy. Pisanie konspektów, obserwacje lekcji, hospitacje i gromadzenie papierów do teczki - tak to wyglądało u mnie.
A za rok zaczynam staż na mianowanego.

Chyba nie będzie tak źle W końcu jeżeli chodzi o konspekty, to w ciągu całego semestru trzeba oddać tylko 15 czy 20 konspektów - to znowu nie tak dużo. Papiery to tylko opisy zapoznania się z statutem szkoły i innymi papierkami, które i tak trzeba poznać. Hospitacje ze strony dyrektorki będę miała dwie w ciągu całego roku, z prowadzącą staż można się dogadać. Myślę, że sobie jakoś poradzimy A ty jako prawie mianowany - będziesz naszym guru

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

[quote=Pomidora;8862979][1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;8862501]

Napisane przez Pomidora

Ambrella, witaj Kolejną stażystkę tu mamy

Chyba nie będzie tak źle W końcu jeżeli chodzi o konspekty, to w ciągu całego semestru trzeba oddać tylko 15 czy 20 konspektów - to znowu nie tak dużo. Papiery to tylko opisy zapoznania się z statutem szkoły i innymi papierkami, które i tak trzeba poznać. Hospitacje ze strony dyrektorki będę miała dwie w ciągu całego roku, z prowadzącą staż można się dogadać. Myślę, że sobie jakoś poradzimy A ty jako prawie mianowany - będziesz naszym guru

O, to Ty nie masz wcale tak źle! Ja musiałam mieć napisany konspekt na każdą lekcję (a uczyłam dwóch przedmiotów, miałam 8 klas) i zawsze w poniedziałki pokazywałam dyrektorce konspekty na cały tydzień.

[Pomidora]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;8863518]

Napisane przez Pomidora

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;8862501]

O, to Ty nie masz wcale tak źle! Ja musiałam mieć napisany konspekt na każdą lekcję (a uczyłam dwóch przedmiotów, miałam 8 klas) i zawsze w poniedziałki pokazywałam dyrektorce konspekty na cały tydzień.

Masakra Jak ty to przeżyłaś?

[andziuchna]

czesc dziewczyny!
mam nadzieje ze pierwsze dni roku szkolnego sa w porzadku

ja dzis bylam w tej szkole w ktorej od poniedzialku mam praktyki
i tu mam pytanie do anglistek: czy ktoras z Was korzysta z ksiazek Matura solutions? one sa z oxfordu- jedna w czerwonej, druga w fioletowej okladce

[LolettaLo]

W tej chwili nie korzystam, ale korzystałam w zeszłym roku z tych podręczników. A o co chodzi?

Uff...U mnie ciężko... Nie dość, że dzieciaki niegrzeczne to jeszcze na dodatek poziom słaaabiutki. I to we wszystkich klasach po równo. Ale cóż... Zobaczymy co będzie dalej.

[andziuchna]

a masz moze w formie e-booka? szukalam na english tips ale nie bylo

[andziuchna]

no i mialam dzis swoj pierwszy dzien praktyk.... oczywiscie pierwsze 2h to byla jakas porazka- dziwne ze nie usnelam co dopiero uczniowie (ale na swoja obrone dodam ze nia mialam wczesniej podrecznika wiec musialam leciec z grama- nie mialam tez zadnych wiadomosci na temat wiedzy uczniow bo dopiero pisali test) nastepne 2h byly juz lepsze mysle ze z czasem naucze sie jak prowadzic ciekawe zajecia i dobierac zroznicowane i ciekawe zadania a teraz jestem tak padnieta ze ide polezec w wannie

[LolettaLo]

Napisane przez andziuchna

a masz moze w formie e-booka? szukalam na english tips ale nie bylo

Oj niestety przykro mi, ja kserowałam od kolegi z pracy.

Napisane przez andziuchna

no i mialam dzis swoj pierwszy dzien praktyk.... oczywiscie pierwsze 2h to byla jakas porazka- dziwne ze nie usnelam co dopiero uczniowie (ale na swoja obrone dodam ze nia mialam wczesniej podrecznika wiec musialam leciec z grama- nie mialam tez zadnych wiadomosci na temat wiedzy uczniow bo dopiero pisali test) nastepne 2h byly juz lepsze mysle ze z czasem naucze sie jak prowadzic ciekawe zajecia i dobierac zroznicowane i ciekawe zadania a teraz jestem tak padnieta ze ide polezec w wannie

Pewnie, że będzie lepiej. Pierwszy dzień za Tobą. Pomyśl, że może być tylko lepiej i do dzieła. Masz przewagę, której ja też podczas pracy w technikum wykorzystywałam - znikomą różnicę wieku. Można więc przypuszczać, że to, co ciekawe dla Ciebie będzie ciekawe dla nich (a przynajmniej części z nich ).
Powodzenia.

[andziuchna]

Napisane przez LolettaLo

Oj niestety przykro mi, ja kserowałam od kolegi z pracy.



Pewnie, że będzie lepiej. Pierwszy dzień za Tobą. Pomyśl, że może być tylko lepiej i do dzieła. Masz przewagę, której ja też podczas pracy w technikum wykorzystywałam - znikomą różnicę wieku. Można więc przypuszczać, że to, co ciekawe dla Ciebie będzie ciekawe dla nich (a przynajmniej części z nich ).
Powodzenia.

no mam nadzieje chociaz czarno to widze- zamiast sie porzadnie przygotowac sprawdzalam prawie cale popoludnie testy (nie sadzilam ze to takie czasochlonne) jutro zamierzam wczesniej wstac i pomyslec co moge fajnego zrobic a teraz padam juz na twarz

dobranoc;p

[Apolinka]

Jutro poprowadzę pierwszą swoją lekcję, właściwie to już dzisiaj I jestem jakoś dziwnie spokojna Zobaczymy jak wyjdzie

Andziuchna może spróbuj poszukać jakichś pomysłów w internecie, albo chociaż inspiracji? A na metodyce nie dostaliście żadnych materiałów odnośnie różnych typów ćwiczeń, zabaw? Albo powiedz jakie masz tematy to może tutaj coś wymyślimy Taka wzajemna wymiana

[andziuchna]

mam o osobowosciach slownictwo
i nie wiem jak mam zaczac go uczyc :/ nie wiem czy je znaja czy nie w ogole aj nic nie wiem cos czuje dzis znow porazke :/ bo nie mam zadnych pomyslow

[Just-in]

Napisane przez Apolinka

Jutro poprowadzę pierwszą swoją lekcję, właściwie to już dzisiaj I jestem jakoś dziwnie spokojna Zobaczymy jak wyjdzie

Trochę spóźnione, ale powodzenia

Napisane przez andziuchna

mam o osobowosciach slownictwo
i nie wiem jak mam zaczac go uczyc :/ nie wiem czy je znaja czy nie w ogole aj nic nie wiem cos czuje dzis znow porazke :/ bo nie mam zadnych pomyslow

Ech, ech no przecież gnaj do nas oczywiście z takim problemem. Apolinka ma rację, pomożemy Tematy się tak naprawdę w kółko powtarzają, więc któraś z nas na pewno ma jakieś pomysły, matriały itp. Tylko wcześniej I nie chcę teraz być niemiła, więc proszę nie odbierz tego źle i nie pogniewaj się na mnie, ale pierwsze wrażenie też się liczy, więc w miarę możliwości nie pozwalaj sobie na "kolejne porażki", przerzucając udaną lekcję na kiedyś tam.
To teraz powiedz jaki tam masz temat następny i co to za poziom będzie i czy chłopaki czy dziewczyny, czy mix?

[andziuchna]

uh juz po 2 dniu- dzis bylo lepiej chociaz 1grupa nie chciala wspolpracowac ale coz...

a generalnie mam problem z uczeniem gramatyki moze dlatego ze sama jej nie lubie;P nie wiem jak robic to ciekawie i interesujaco

no i mam pytanie czy jak bylyscie na praktykach dostalyscie tez teacher's book bo tam w sumie sa plany lekcji wiec zastanawiam sie czy moge poprosic nauczyciela o tb i z niej skorzystac ;p

[LolettaLo]

Napisane przez andziuchna

a generalnie mam problem z uczeniem gramatyki moze dlatego ze sama jej nie lubie;P nie wiem jak robic to ciekawie i interesujaco

no i mam pytanie czy jak bylyscie na praktykach dostalyscie tez teacher's book bo tam w sumie sa plany lekcji wiec zastanawiam sie czy moge poprosic nauczyciela o tb i z niej skorzystac ;p

Jasne, że tak. Jak najszybciej poproś nauczyciela o tb to na początku jednak niezastąpiona pomoc. Ja teraz już ich nie używam, wolę liczyć na swoje pomysły, ale w pierwszych miesiącach głównie na tb opierałam lekcje.

No i co najważniejsze, też kiedyś nie wiedziałam jak zabrać się za tłumaczenie gramatyki a w tb masz opisane dokładnie co powiedzieć. Na tym sama się uczyłam.

Powodzenia.

[andziuchna]

Napisane przez LolettaLo

Jasne, że tak. Jak najszybciej poproś nauczyciela o tb to na początku jednak niezastąpiona pomoc. Ja teraz już ich nie używam, wolę liczyć na swoje pomysły, ale w pierwszych miesiącach głównie na tb opierałam lekcje.

No i co najważniejsze, też kiedyś nie wiedziałam jak zabrać się za tłumaczenie gramatyki a w tb masz opisane dokładnie co powiedzieć. Na tym sama się uczyłam.

Powodzenia.

to zmienia postac rzeczy nam na metodyce caly czas babka gledzila o wlasnych pomyslach- jasne to jest wazne ale na pierwsze lekcje (kiedy jest tez stres) ciezko sypac super pomyslami zeby zaangazowac wszystkich

dzieki

[Just-in]

Fakt, teacher's book się przydaje, ale jednak własne pomysły to podstawa. Tak jak LolettaLo nie korzystam z tego raczej, b czasem lekcje proponowane sa tak nudne, że głowa mała. zachęcałabym jednak to wymyslenia czegos na własna rękę. W internecie można znaleźć mnóstwo pomysłów i inspiracji. Tylko trzeba trochę czasu poświęcić na to. Powodzenia

[andziuchna]

Napisane przez Just-in

Fakt, teacher's book się przydaje, ale jednak własne pomysły to podstawa. Tak jak LolettaLo nie korzystam z tego raczej, b czasem lekcje proponowane sa tak nudne, że głowa mała. zachęcałabym jednak to wymyslenia czegos na własna rękę. W internecie można znaleźć mnóstwo pomysłów i inspiracji. Tylko trzeba trochę czasu poświęcić na to. Powodzenia

a mozesz polecic fajne stronki? ja przewaznie bralam worksheety jak dawalam korki a tu poprostu chcialabym jakies fajne activities typu pytania lub zadania do pracy w grupach/parach

[Just-in]

Wszystko zależy od poziomu Twoich uczniów, bo mam duzo stron z zabawami dla dzieci, ale rozumiem, że to nie to Polecam np. takie dwie:
http://www.eleaston.com/
http://www.teachingenglish.org.uk/try/activities

[andziuchna]

dziekuje bardzo na pewno sie przydadza!!
no ja praktykuje w LO ale to przeciez takie wieksze dzieci (jak my wszyscy) zalezy od grupy- jedne gr chetnie bawia sie w odgrywanie scenek, pokazywanie emocji itp inne wola podawac slowne definicje- chyba musze poprostu probowac roznych technik az w koncu trafie

[blackcoffee]

witam wszystkie nauczycielki!

od 1 września uczę... w przedszkolu! prowadzę zajęcia z rytmiki. mam do opanowania 2 przedszkola - razem 12 grup. Początek był ciężki, na szczęście już coraz lepiej sobie radzę Miło,że powstał taki wątek