Samodzielne szycie!

[Maggie93]

Napisane przez MarudexuS

I coś z grubszej rury:



Niestety wisi w szafie, wyszłam w nim ze 2 razy i raz złapał mnie deszcz. Zrobiły się zacieki i jakoś nie wymyśliłam co z tym zrobić

Ułaa mistrzostwo Hmm a te zacieki nie schodza w praniu? Koniecznie coś wymyśl, bo śliczny

[MarudexuS]

Właśnie nie wiem czy mogę to wyprać, to jest taki dziwny sztuczny zamsz podbity polarem, jest to w ogóle sklejone, męczyłam się z tym masakrycznie podczas szycia, śmierdziało tym klejem, nożyczki się oblepiały no koszmar. Ale chyba muszę to całe do wody wsadzić po prostu i zobaczyć co się stanie

[Maggie93]

może najpierw sprawdź na skraju Wsadź koniuszek do wody na chwile i zobacz, jak materiał zareaguje

[byliczka]

subskrybuje

[Maggie93]

Napisane przez byliczka

subskrybuje

bardzo nam miło

[Anecka]

Napisane przez MarudexuS

Hmm ja bym jednak zainwestowała tą dychę zwykła Burda jest miesięcznikiem i jest w każdym kiosku, "Szycie ..." wychodzi raz na pół roku, zwykle dostępna w Empikach.
"Szycie ..." jest lepsze na początek, bo ma każdy wykrój gotowy do wycięcia, w Burdzie trzeba sobie przekalkować - no albo pociąć i stracić inne - no i przy kalkowaniu łatwo przeoczyć istotne znaczki a jest ich trochę

Acha, żeby nie było - też coś pokażę:



Sukienka uszyta na wieczór przed imprezą miałam dosłownie kilka godzin

Ja nawet nigdy nie bylam w posiadaniu tej Burdy Szycie krok po kroku czy jak jej tam Mam tylko comiesieczne Burdy kupowala no i sobie kalkowalysmy (przeciez to by przedszkolak zrobil wiec nie wiem co w tym trudnego, jak tylko trzeba odrysowywac linie :P ). A to szycie ile kosztuje?

Bardzo ładna sukienka ))

Ja to bym chciała isc w slady mojej mamy.. ona po tylu latach ile szyje a to bedzie ponad 30 ma taki fach ze juz kroi na oko i doslownie nie potrzebuje wzorów itd.. i co najwazniejsze.. NIGDY.. podkreslam NIGDY.. nie robila nic do przymiarki, tylko od razu szyła itd i NIGDY nie było reklamacji, przeróbek itd.
Serio chciałabym też do takiej wprawy dojść.
W domu mam takie stare ksiazki chyba z lat 60 o szyciu i sa swietne Stare ale jare

Ja przedstawiam postepy mojego plaszcza :P i obok to co chce osiagnac
1. taki kupilam w lumpie - 5zł
2. przeróbka w toku
3. Takie cos chce

Co prawda takich rekawow waskich nie zrobie, bo ten plaszcz ma stary kroj i calkiem inny kroj rekawa, ale zrobi sie co w mocy Juz jutro powinnam skonczyc

[Bawitching]

ja kiedys chodzilam na kurs szycia. uczylismy sie tam robic kroj, a potem przenosic na material. gdy po 6 mies umialam zrobic tylko spodnice wypisalam sie. teraz sama szyje i sprawia mi to duzo wieksza przyjemnosc. robie wszystko we wlasnym tempie

[Zadumana]

wow! dziekuje bardzo dziewczyny jutro lece do sklepu i kombinuje :ju pi:

[MarudexuS]

Napisane przez Anecka

Ja nawet nigdy nie bylam w posiadaniu tej Burdy Szycie krok po kroku czy jak jej tam Mam tylko comiesieczne Burdy kupowala no i sobie kalkowalysmy (przeciez to by przedszkolak zrobil wiec nie wiem co w tym trudnego, jak tylko trzeba odrysowywac linie :P ). A to szycie ile kosztuje?

Bardzo ładna sukienka ))

Ja to bym chciała isc w slady mojej mamy.. ona po tylu latach ile szyje a to bedzie ponad 30 ma taki fach ze juz kroi na oko i doslownie nie potrzebuje wzorów itd.. i co najwazniejsze.. NIGDY.. podkreslam NIGDY.. nie robila nic do przymiarki, tylko od razu szyła itd i NIGDY nie było reklamacji, przeróbek itd.
Serio chciałabym też do takiej wprawy dojść.
W domu mam takie stare ksiazki chyba z lat 60 o szyciu i sa swietne Stare ale jare

Ja przedstawiam postepy mojego plaszcza :P i obok to co chce osiagnac
1. taki kupilam w lumpie - 5zł
2. przeróbka w toku
3. Takie cos chce

Co prawda takich rekawow waskich nie zrobie, bo ten plaszcz ma stary kroj i calkiem inny kroj rekawa, ale zrobi sie co w mocy Juz jutro powinnam skonczyc

Heh, fakt, że i przedszkolak by to zrobił, ale z doświadczenia wiem, że na początku łatwo przegapić niektóre linie i znaczki, zwłaszcza jak się nie do końca wie co one znaczą
Takie osoby jak Twoja mama znaczków nawet nie potrzebują, bo wiedzą, co gdzie i jak no ale ja pamiętam, że miałam z tym problem, ciągle coś musiałam dokalkowywać, bo mi umykały drobne oznaczenia, np. styku szwów, kropy do marszczeń itd

A taką wprawę jak ma Twoja mama też bym chciała mieć, ale to są lata szycia, i to pewnie zawodowego mnie wystarczy, że umiem sobie z Burdy wszystko uszyć i w razie potrzeby przerobić wykroje - zmienić dekolt, sposób zapięcia, skrócić, wydłużyć, przenieść zaszewkę, itd.

Chociaż ciągle mi się marzy, że kiedyś może w końcu zmienię zawód

Acha, szycie krok po kroku kosztuje ok. 10 zł, nie wiem ile dokładnie - ostatnio nie kupowałam, bo nic mi nie wpadło tam w oko, a i czasu na szycie jakoś mało :|

[Susanna]

Eh dziewczyny narobiłyście mi smaka na szycie mam ochotę coś uszyć. W ostatniej BURDZIE wpadła mi w oko ładna i prosta sukienka z dzianiny

[pocz]

Napisane przez Susanna

Eh dziewczyny narobiłyście mi smaka na szycie mam ochotę coś uszyć. W ostatniej BURDZIE wpadła mi w oko ładna i prosta sukienka z dzianiny

No to do roboty Pochwal się potem

A w załączniku moja spódnica ołówkowa. Normalnie się tak nie błyszczy ;p

[Anecka]

Pocz ciekawe te marszczenia po bokach, to juz tak jest czy po prostu cos podpinalas?

Dziewczyny, gdzie na stronie burdy sa wykroje? tzn no wiecie, te takie rysunku co sa w gazecie burda tam w srodku (nie do kalkowania) i koło tego są kropki z trudnoscia szycia?

Bo chcialabym sprobowac taka bluzke uszyc jak w zalaczniku, ale nie ma wykroju.. albo znalezc nie moge :P Bo to nie jest to technical drawing.. nie ma tam pokazanego ze najpierw materiał trzeba uciac np na kwadrat potem doszyc, zmarszczyc itd..

[Susanna]

Napisane przez pocz

No to do roboty Pochwal się potem

A w załączniku moja spódnica ołówkowa. Normalnie się tak nie błyszczy ;p

Taa jak mi wydłużysz dobę z 24 na 48 h
No ciekawa ta spódnica, marszczenia po bokach dodają charakteru A dlaczego góra tak odstaje? Tam jest wiązanie/gumka wciągnięta??

Kiedyś uszyłam taką oto sukienkę. Tz. pierwotnie była to bluzka. Po przedłużeniu wyszła sukienka.

[Maggie93]

Jaaa dziewczyny dobre jesteście A ja miałam dzisiaj kończyć, ale czas mnie strasznie goni Może w niedzielę mi się uda dokończyć tą bluzkę na w-f
Wszystko ślicznie Wam wychodzi
Anecka czekam na dalszy rozwój wydarzeń Strasznie jestem ciekawa jak Ci ten płaszczyk wyjdzie

[Anecka]

Suzana, bardzo ładnie Ci to wyszło No i wlasnie jak widze to masz manekina. Ja z mama nigdy nie mialysmy, a to ponoc BARDZO duzo pomaga

Maggie, jutro plaszcz będzie skonczony, dzis juz praktycznie cały zrobiony, ale rekawy zostały i obszycie Uf..

[pocz]

Napisane przez Anecka

Pocz ciekawe te marszczenia po bokach, to juz tak jest czy po prostu cos podpinalas?

Dziewczyny, gdzie na stronie burdy sa wykroje? tzn no wiecie, te takie rysunku co sa w gazecie burda tam w srodku (nie do kalkowania) i koło tego są kropki z trudnoscia szycia?

Nie, to jest tak uszyte

Chodzi ci o taki spis modeli z danego numeru, tak? Na stronie burdy jest tylko takie coś z najnowszych numerów, ale tutaj znalazłam coś takiego...

Napisane przez Susanna

No ciekawa ta spódnica, marszczenia po bokach dodają charakteru A dlaczego góra tak odstaje? Tam jest wiązanie/gumka wciągnięta??

Kiedyś uszyłam taką oto sukienkę. Tz. pierwotnie była to bluzka. Po przedłużeniu wyszła sukienka.

A góra tak odstaje bo trzeba było to jakoś zszyć, no i niestety się pomarszczyło... Chociaż mi się to też podoba i tak już zostawiłam Z tyłu jest zamek.

Fajna sukienka Podoba mi się pasek, dodaje jej uroku

[Maggie93]

Napisane przez Anecka

Maggie, jutro plaszcz będzie skonczony, dzis juz praktycznie cały zrobiony, ale rekawy zostały i obszycie Uf..

To super koniecznie wklej fotki jak skończysz

[gandusia]

oj ja też się dołączam
choć narazie sama od 0 nie szyje i tylko sobie przerabiam ubrania, to mam wieeeeelką ochotę coś uszyć tylko właśnie nie wiem co :P

[Susanna]

Tak mnie nakręciłyście że skroiłam spódnicę. Niestety nie wiem kiedy zabiorę się za szycie bo nie mama czasu :/ Tak sobie myślę, że dobrze byłoby napisać o paru podstawowych sprawach o których należy pamiętać przed przystąpieniem do krojenia i szycia. Chyba ułożę takie coś w punktach.

[gandusia]

to bardzo dobry pomysł Susana napewno pomoże
przegladałam te strony które podała jedna z wizazanek, z tymi t-shirtami to jest bajka nie myslałam że z takiego lacha można cos takiego wyczarować muszę nad tym głębiej pomyśleć

[Maggie93]

Susanna byłoby super Dzisiaj odkryłam sklep z fajnymi materiałami i już sobie upatrzyłam jeden, ale wybrałam się tylko na spacerek, więc nie miałam ze sobą portfela I teraz muszę czekać do środy! Tylko kurczę trochę się boję Nie chcę zepsuć materiału no i to by był mój debiut w szyciu (koszuleczkę na w-f przerabiam jutro ) Ahhh

[nebya]

Susanna ja bardzo proszę o takie 'krok po kroku', oczywiście jeśli będziesz miała chwilę czasu. To naprawdę świetny pomysł, bo nie każdy się aż tak dobrze zna na szyciu

[Anecka]

Proponuje Wam na poczatek kupowanie materialow na wyprzedazach, czyli jakies koncowki z beli zaawsze taniej

[Susanna]

Napisane przez gandusia

to bardzo dobry pomysł Susana napewno pomoże
przegladałam te strony które podała jedna z wizazanek, z tymi t-shirtami to jest bajka nie myslałam że z takiego lacha można cos takiego wyczarować muszę nad tym głębiej pomyśleć

dziewczyny postaram się to napisać Będzie tego trochę, takie ogólne uwagi.

Ja popieram Aneckę - pierwsze szycie - szkoda dobrego materiału. Lepiej zaczynać na czymś tanim, w razie niepowodzenia nie będzie szkoda...

[gandusia]

dziewczyny mam pytanko: a wiec kupłam sobie sweter wełniany, taki robiony na drutach, ale okazlam się za duży przeszyam go, bez rozpruwania i tu mam problem, ta reszta "materialu" tak niefajnie wyglada bo odstaje, czy myslicie jak to odetne to sie będzie pru(ó)ło? moze macie pomysł zeby się z tym uporać, jak zmniejszyc sweter robony na drutach?
eh.. pomóżcie bo sweter mi sie baaaaardzo podoba.

[Maggie93]

Napisane przez gandusia

dziewczyny mam pytanko: a wiec kupłam sobie sweter wełniany, taki robiony na drutach, ale okazlam się za duży przeszyam go, bez rozpruwania i tu mam problem, ta reszta "materialu" tak niefajnie wyglada bo odstaje, czy myslicie jak to odetne to sie będzie pru(ó)ło? moze macie pomysł zeby się z tym uporać, jak zmniejszyc sweter robony na drutach?
eh.. pomóżcie bo sweter mi sie baaaaardzo podoba.

Też kiedyś chciałam przerobić sweter robiony na drutach (na długość dobry, ale za szeroki ), więc odcięłam po bokach dwa długie i dość szerokie pasy i chciałam zabezpieczyć brzegi przed pruciem, obszywając je "na okrętkę" , ale mi chyba nie wyszło, bo i tak zaczęło się pruć no i sweterek poszedł do kosza

[Susanna]

Dziewczyny napisałam tę instrukcję co i jak po kolei.
Jeśli o czymś zapomniałam to trzeba dopisać

SZYCIE – PIERWSZE KROKI

NIEZBĘDNIK KAŻDEJ KRAWCOWEJ

• komplet igieł różnej długości i grubości (do szycia ręcznego i maszynowego)

• ostre szpilki (z tępymi końcówkami pozaciągają i zniszczą materiał)
• naparstek
• metr krawiecki
• mydełko krawieckie (kreda krawiecka albo kredka krawiecka – zwał jak zwał, wiadomo o co chodzi)
• małe, ostre nożyczki (przecinacze)
• duże nożyce do cięcia tkanin
• nici – mogą być 2 rodzaje: gorsze do fastrygowania, lepsze do szycia maszynowego i wykańczania
• flizelina (różnie piszą np. fliselina) niezbędna do usztywnienia niektórych części garderoby (dostępna w kilku kolorach i grubościach)
• maszyna do szycia

PRZED SKROJENIEM...

• koniecznie zamocz/obficie spryskaj wodą materiał i wyprasuj. Materiał skurczy się a Ciebie nie spotka niemiła „niespodzianka” gdy uszyjesz daną rzecz, wypierzesz i... nie zmieścisz się w nią (tak samo przed skróceniem nowych jeansów – dobrze jest je zwilżyć wodą i wyprasować, jeans ma tendencję do kurczenia się po pierwszym praniu)
• jeśli jesteś początkującą krawcową i nie masz doświadczenia nie „rzucaj się” na szycie bluzki czy żakietu. Spokojnie, najpierw zacznij np. od prostej spódniczki. Potem wybierz coś trudniejszego – np. spodnie.
• zrób staranny wykrój na papierze. Nic „na oko” jeśli to Twoje pierwsze kroki Jeśli korzystasz z gotowych wykrojów, które oferuje np. BURDA - weź półpergamin lub inny cienki papier (duże arkusze do kupienia w każdym papierniczym) i odrysuj poszczególne części wykroju ołówkiem. Staranie zaznacz zaszewki, cięcia, miejsce wszycia zamka itp.
• dokładnie opisz każdą część wykroju np. sukienka, rozm. 38, przód, skroić 1 raz z podwójnie złożonego materiału, boczna część przodu itd.
• nie zapomnij przerysować STRZAŁKI – ona jest narysowana na każdej części wykroju np. w Burdzie i pokazuje kierunek ułożenia wykroju na materiale!
• zawsze układaj i krój wg. nitki OSNOWY czyli zgodnie ze strzałką (pionowo) – nie w poprzek bo dana rzecz nie będzie się ładnie układać....
• starannie rozmieść wykrój na tkaninie (złożona), przed skrojeniem 100 razy posprawdzaj czy czegoś nie brakuje czy wszystko jest dobrze ułożone (to się szczególnie tyczy wykrojów składających się z wieeeelu części np. płaszcz, żakiet, bluzka), czy sam materiał jest dobrze złożony (!).
• dobrze oszpilkuj wykrój, możesz obrysować go mydełkiem krawieckim, dodaj zapasy na szwy i podłożenia.

KROJENIE

• nie spiesz się (pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł a nie w krawiectwie), tnij starannie i zgodnie z wykrojem – pamiętaj, że wg. wytyczonych linii będziesz przecież szyć! Skroisz krzywo – krzywo uszyjesz.

SZYCIE

• jeśli masz już skrojone poszczególnie części wykroju oznacz na tkaninie zaszewki (trzeba je zszyć jako pierwsze) i zabezpiecz brzegi tkaniny przed strzępieniem. W tym celu użyj ściegu zygzakowego. Zygzak powinien być w miarę gęsty (ale nie za bardzo...) i nie za duży (szkoda marnować nici).
• czytaj co jest napisane w instrukcji szycia krok po kroku i postępuj zgodnie ze wskazówkami. Jeśli pisze, że najpierw masz zszyć zaszewki to je zszyj a nie zabieraj się za wszywanie zamka...Szyjemy etapami i PRASUJEMY.
• fastryguj... to naprawdę nie boli fastryga ma na celu dobre dopasowanie odzieży do sylwetki oraz zabezpieczenie przed przesuwaniem się tkaniny podczas szycia. Szpilki to za mało jeśli dopiero zaczynasz. Może się okazać, że skroiłaś co prawda spódnicę w rozmiarze 36 ale rozmiarówka jest zawyżona i spadnie Ci z tyłka jeśli jej nie dopasujesz przed szyciem
• nici to bardzo ważna sprawa – odpowiedni dobór zaoszczędzi Ci narów w momencie gdy ścieg się plącze, jest nierówny, nitki zrywają się a Ty odchodzisz od zmysłów i zastanawiasz się dlaczego tak sie dzieje!?. Z góry i z dołu nić powinna być taka sama tz. mieć tę samą grubość. Najlepiej kupować nici jednej firmy (ja używam polskiej ARENY) i wówczas problem nici różnych grubości nie zaprząta głowy.
• nie używaj zbyt krótkiego ściegu – może marszczyć materiał. Przed pierwszym szyciem na niepotrzebnym ścinku tkaniny (podwójnie złożonym) sprawdź jak maszyna szyje, czy ścieg jest równy, nie za luźny, czy nie „ściąga” materiału, czy się od dołu nie plącze. Musi być ładny, różny i elastyczny.
• zszyłaś coś – PRASUJ. To jest jedna z podstawowych zasad w krawiectwie: prasuj, prasuj i jeszcze raz prasuj. Zszyłaś zaszewki – przed zszywaniem kolejnych części najpierw je zaprasuj. I postępuj tak cały czas aż do samego końca.
• nie spiesz się, nie szyj „na umór”, wykonuj każdą rzecz starannie i jak najbardziej fachowo. Coś nierówno przeszyłaś, wyszła „bańka” - spruj i przeszyj raz jeszcze ale tym razem tak jak należy.
• jeśli widzisz nitki podwójnie lub o zgrozo potrójnie (!) to znaczy, że jesteś zmęczona i czas odpocząć Czasem zaczniesz ładnie i starannie a potem chcąc szybko skończyć ciuszek... zaczniesz szyć niestarannie i byle jak. No i klapa.

DODATKOWE INFORMACJE:

• do tkanin cienkich i średniogrubych używamy igieł maszynowych nr 70, 80, ewentualnie 90
• do tkanin grubych, twardych (jeans, ciężka wełna) szyjemy igłami od nr 100, 110, 120
• do szycia jeansu możesz użyć np. igły nr 100 lub kupić specjalną igłę do jeansu w kolorze niebieskim
• dobrze jest kupić podstawowy zestaw igieł maszynowych, w którym mamy igły od nr 70 do chyba 120

[Anecka]

Bardzo fajny poradnik, ale kazdy tez inaczej podchodzi do zaszewek, bo ja, moja mama i jej znajome szyjemy je tak jakos w srodku/na koncu bo nam jest latwiej, wiec kwestia doboru odpowiedniej ścieżki szycia

[Behemoth666]

Od zawsze marzyłam, żeby nauczyć się szyć, lecz niestety nie miałam maszyny.
Zamierzam jednak podpatrzeć jak się szyje gdyż mam pare ubrań do małej przeróbki (skracanie, zweżanie). Ciocia zaoferowała pomoc

[gandusia]

Napisane przez Maggie93

Też kiedyś chciałam przerobić sweter robiony na drutach (na długość dobry, ale za szeroki ), więc odcięłam po bokach dwa długie i dość szerokie pasy i chciałam zabezpieczyć brzegi przed pruciem, obszywając je "na okrętkę" , ale mi chyba nie wyszło, bo i tak zaczęło się pruć no i sweterek poszedł do kosza

nio to kicha, usze cos pomyslec nad tym w takim razie, w sumie to po bokach mi to nie przeszkadza tylko pod pachami.

SUSANA REWELACJA!!!!! oj kochana biorę się zaraz za lekturę, w między czasie prójąc bluzkę:P