Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.

[jambose]

Ulubione:
"Dzieci z Bullerbyn"
"Ania z Zielonego Wzgórza"
"Robinson Crusoe"
"Szatan z siódmej klasy"
"Akademia Pana Kleksa"
"Swiętoszek"
"Kamienie na szaniec"
"Pan Tadeusz" - genialne dzieło z genialnym humorem
"Zbrodnia i kara"
"Potop"

Znienawidzone:
"Cierpienia młodego Wertera"
"Kordian"
"Dziady cz.III"
"Król Edyp"
"Antygona" i cała reszta mitologii (dla mnie to stek bzdur i nie lubię takich pozycji)
"Stary człowiek i morze"
"Anaruk, chłopiec z Grenlandii"
"Krzyżacy"

[Vivienne]

Znienawidzone? Zdecydowanie Chłopi i Nad Niemnem, a z lat wcześniejszych Janko Muzykant i O krasnoludkach i sierotce Marysi.

Wiele książek, które wybrano na lektury, mnie zauroczyło, ale na pewno w ścisłej czołówce pojawią się: Mistrz i Małgorzata (cudo cudo cudo!), Zdążyć przed Panem Bogiem, Zbrodnia i kara
Pamiętam też, ze podobała mi się Lalka. Tzn nie należy do ścisłej czołówki, ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła

[dressy]

nienawidzę, jeżeli MUSZĘ coś zrobic. tak więc nienawidzę lektur, ew. Romeo i Julię, które przeczytałam z własnych chęci.

[ViVian66]

najciekawsze dla mnie były "Mistrz i Małgorzata" oraz "Granica".
Najgorzej wspominam "Potop" i "Ludzi bezdomnych" :/

[fossa]

Ulubione:

• Ferdydurke
• Sklepy cynamonowe ( wroce bo niej bo nie doczytalam do konca )
• Mistrz i Malgorzata
• Zbrodnie i kara
• ksiazki z okresu wojennego tytulow juz nie pamietam ale pamietam ze zrobily na mnie okromne wrazenie ( np . Zdazyc przed Panem Bogiem itp)
• Dzuma
• Dziady
• Lalka

Nie lubiane:

• Noce i dnie
• Nad Niemnem
• wiecej nie pamietam ale z pewnoscia byly

A szkola juz dawno za mna

[Zieloona3]

'Stary człowiek i morze',
'Pan Tadeusz',
'Zemsta'

... jak dla mnie makabra xd

[Vivienne]

Pamiętam też, że duże wrażenie zrobiły na mnie Rozmowy z katem

[TaakaPani]

najgorsza - Krzyżacy, moje przekleńswto.
Najlepsza (jak na razie) bardzo klimatyczna 'Opowieść Wigilijna'

[nillka88]

Moje czytanie lektur obowiązkowych zacząło się od Chłopów i z rozpędu przeczytałam nawet dwa tomy do tej pory nei wiem dlaczego spodobała mi się aż tak bardzo

a inne ulubione to:

Dżuma
Przedwiośnie
Inny świat
Zbrodnia i Kara
Ludzie Bezdomni
Makbet

a mniej lubiane ( nawet ich nie przeczytałam ale po paru stronach stwierdziłam, że to nie dla mnie)

Nad Niemnem
Dziady
Kordian
Nie-Boska komedia
Potop

[anestet-ka]

Większość lektur mi się podobała, wyróżnić mogę "Potop", "Dżumę", "Krzyżaków", "Chłopów", "Zbrodnię i karę", "Ferdydurke".

Natomiast "Nad niemnem" było dla mnie nie do przebrnięcia. Zazwyczaj jak już coś zaczynam czytać, to kończę- tego nie byłam w stanie.

[lesina]

Ulubione: z gimnazjalnych jedynie "kamienie na szaniec", w liceum jest ich trochę więcej- bardzo przyjemnie mi się czytało "Dżume", "Dziady", "Makbeta" czy "Chłopów".
Natomiast strasznie nudziła mnie "Granica" i "Cierpienia młodego Wertera".

[Martii=*]

Pole manewru mam małe - bo tylko z zakresu lektur. Chyba nie ma fajnych lektur. Ale niech pomyślę... "Hobbita" się w miarę czytało.
Znienawidzone? "Krzyżacy" (po kilku stronach zasnęłam... więcej nie przeczytałam) i "Pan Tadeusz". Dodamy jeszcze do tego "W pustyni i w puszczy".
Nie przepadam za lekturami.

[madelinem]

Napisane przez FruityFish

ulubiona - Zbrodnia i Kara

znienawidzona - Ferdydurke..

u nie też....i jeszcze nie lubię "krzyżaków" i "potopu"-nawet nie doczytałam do końca

a z ulubionych to fajnie czytało mi się "Mistrza i Małgorzatę" i "Małego Księcia"

[Elliannia]

Napisane przez emancypatka

Najlepsze: "Buszujący w zbożu"- J.D.Salinger i "Heban"- R.Kapuściński. No może jescze być "Zemsta"- A.Fredro i "Romeo i Julia"- W.Szekspir i "Kamienie na szaniec"- A.Kamiński.

Znienawidzona: "Władca much"- S.Golding...

Władca much jest w kanonie? ;> Mi się ogromnie podobał, dobre studium psychologiczne dzieciaków 'Dorośli uratowali dzieci. Ale kto uratuje dorosłych?'

Ulubione:
Mistrz i Małgorzata
Powojenne - Rozmowy z Katem, Zdążyć przed Panem Bogiem, Inny Świat, Medaliony, Początek
Ania z Zielonego Wzgórza
Przygody Tomka Wilmowskiego - wszystkie części przeczytałam
Komedie Moliera
Sen nocy letniej, Romeo i Julia - mniam

Nie narzekać mi na Antygone, Antygona była dobra na wszystko - do każdego tematu na maturze (starej ) można było ją podpiąć

Znienawidzone:
Pan Tadeusz - zdecydowanie pierwsze miejsce, przeczytałam 3 razy, i za każdym razem nie podobał mi się tak samo

Nad Niemnem - ileż można zachwycać się przyrodą Po mojej korekcji (tj omijaniu opisów przyrody, a czytaniu akcji) zrobiła się z tego nowelka

[Lisiunia]

Czytać uwielbiam, lektur niestety nie z dzieciństwa najlepiej wspominam "Dzieci z Bullerbyn" a najgorzej "Króla Maciusia I " i "W pustyni i w puszczy" okropieństwo Później ciężko mi się czytało "Krzyżaków", "Faraona" i "Quo Vadis" za to "Kamienie na szaniec", "Świętoszek" i parę innych było ok A jest tyle innych świetnych książek ech

[Hypnotist]

Ulubione:
Dzieci z Bullerbyn
Szatan z siódmej klasy
Zemsta
Antygona

Znienawidzone:
Potop, Krzyżacy i inne historyczne powieści. Nie mam do tego głowy.
W pustyni i w puszczy

A teraz Bezdomni na piątek. Powodzenia o.O

[Formika]

Ulubionych było sporo, to takie perełki: Potop, Lalka, Mistrz i Małgorzata, Chłopi,Pamiętnik z powstania warszawskiego

Znienawidzone:Proces , Sklepy cynamonowe, Ferdydurke

Ale to już odległe dzieje; aż łezka się kręci w oku

[aagnesska22]

+zdecydowanie mistrz i małgorzata,dżuma,chłopi,p oczątek
-ferdydurke

[kochana-plotkara]

Ulubiona:
Mistrz i Małgorzata, Lalka.
zapomniałam, że mnie też Chłopi wciągnęły

Znienawidzona:
W pustyni i w puszczy! Bo siłą mnie zmusili do przeczytania tego. Później w latach szkolnych czytałam pierwszą stronę lektury i jak była ok to czytałam, jak nudne to spowrotem do biblioteki i czytałam streszczenie tak więc nie miałam już potem znienawidzonych

[go2me]

znienawidzona- Pan Tadeusz, nic z niego nie kapowałam

ulubiona- "w pustyni i w puszczy" oraz "Lalka",

[Amoura]

Ukochana lektura- Mistrz i Malgorzata- wracam do tej ksiazki mniej wiecej co roku
Podobali mi sie Krzyzacy, Zbrodnia i Kara, Folwark Zwierzecy, Maly Ksiaze, Proces

Znienawidzone- utwory Mickiewicza, Chlopi, Wesele, Jadro ciemnosci

czyli z tego co zobaczylam- standardowo

[illuvies]

Uwaga - dziwak - nie mam znienawidzonej lektury.
Trudno mi było przebrnąć przez Krzyżaków, Ferdydurke, Transatlantyk... Ale wspominam je miło, nawet bardzo. Zamierzam przeczytać, gdy trochę jeszcze "podrosnę".
Co mi szczególnie przypadło do gustu?
Zbrodnia i Kara, Germinal, Nana (na rozsz), Mistrz i Małgorzata (fantastyczne), Quo Vadis (gimnazjum), Jądro Ciemności, Cierpienia Młodego Wertera (trafiły w odpowiedni okres w moim życiu), Chłopi , Lalka , Wesele (zarówno film jak i książka, z początku było trudno, ale im częściej oglądam film tym bardziej mi się podoba...), Nad Niemnem (przeczytane w parę wakacyjnych wieczorów - rozsz), Pan Tadeusz (ah ten sielski obrazek... film i książka), Dziady (porywające). Bardzo lubię Żeromskiego - Ludzie Bezdomni, Przedwiośnie, Syzyfowe Prace... Stary człowiek i morze był częścią mojej prezentacji maturalnej, a nie wzięłabym czegoś czego nie mogę strawić.

Nie nienawidzę żadnej z lektur, co najwyżej gardzę. Darzę niechęcią Dżumę Camusa, i Cudzoziemkę Kuncewiczowej. Ani to to porywające, ani zaskakujące względem stylu, ani wybitnie skomplikowane czy oryginalne.

Napisane przez backie

Traumę osiągnęłam, przy książce pod tytułem "Tomek na wojennej ścieżce." z serii Alfreda Szklarskiego.
Kiedy umierał wódz Apaczów - Czarna Błyskawica, beczałam tak okropnie z żalu - nie łzawo jak na romansidle (na romansidłach nie płaczę ) - ale przeżywając tę scenę, że aż teraz stoją mi łzy w oczach.
Echhh...

A propo pogrubionego - czytałaś cykl "Złoto Gór Czarnych" Alfreda i Krystyny Szklarskich? O plemieniu Dakota... zaczytywałam się w podstawówce.

[*Claire*]

Najciekawsze:
'Quo vadis?'
'Lalka'
'Kordian'
'Pan Tadeusz'

Najnudniejsze:
Potop
Krzyżacy
Nad Niemnem
Mendel Gdański

[Maia]

ulubionych było parę: na czele z Krzyzakami i Makbetem.... tego ostatniego przeczytałam chyba z parenaście razy...

natomiast jakos nigdy nawet nie zaczęłam czytać: Nad niemnem, dziadów, pana tadeusza, czy chłopów... jakos nigdy mnie nie ciągnęło, żeby ich okiełznąć (bardziej mnie przeraząła opasność tych ksiąg) i wolałam bryki...

chociaż musze powiedziec ze jestem ksiazkowym molem- ale akurat te książki mnie nie podeszły! i nie chodzi o same ksiazkim bo adaptacje też mnie nie zachwyciły i zainteresowały!

[illuvies]

Napisane przez Maia

ulubionych było parę: na czele z Krzyzakami i Makbetem.... tego ostatniego przeczytałam chyba z parenaście razy...

natomiast jakos nigdy nawet nie zaczęłam czytać: Nad niemnem, dziadów, pana tadeusza, czy chłopów... jakos nigdy mnie nie ciągnęło, żeby ich okiełznąć (bardziej mnie przeraząła opasność tych ksiąg) i wolałam bryki...

chociaż musze powiedziec ze jestem ksiazkowym molem- ale akurat te książki mnie nie podeszły! i nie chodzi o same ksiazkim bo adaptacje też mnie nie zachwyciły i zainteresowały!

Jak byłam na emigracji i było mi szczególnie ciężko, oglądałam sobie "Pana Tadeusza", do tej pory lubię go sobie włączyć... Mnie podnosi na duchu.

[1141655]

Ulubionych lektur miałam sporo lubiłam czytać, jednak moją najlepsiejszą lekturą była Granica .. na drugim miejscu chyba Ludzie Bezdomni...dalej...Zdążć przed Panem Bogiem...

a znienawidzona ?

Pan Tadeusz ło matko. Do dziś mam ciarki

[odysek]

Ulubione - Zbrodnia i Kara, Folwark Zwierzęcy. Inny Świat.

Z tych mniej lubianych - Chłopi. Pan Tadeusz.

Z nieprzeczytanych - Krzyżacy

[veronicas15]

Ulubione:
Buszujący w zbożu (aż dziw że miałam to jako lekturę)
Skąpiec
Świętoszek
Quo Vadis
Król Edyp
Tristan i Izolda
Pan Tadeusz (mi tam sie podobał ^^)

Znienawidzone:
Mitologia
Krzyżacy
Kamienie na szaniec

Znienawidzony będzie niedługo:
Potop

[Ludowa]

Napisane przez veronicas15

Znienawidzony będzie niedługo:
Potop

Może nie warto się uprzedzać?
Mnie Potop podobał się najbardziej z całej Trylogii.

Napisane przez Maia

natomiast jakos nigdy nawet nie zaczęłam czytać: Nad niemnem, dziadów, pana tadeusza, czy chłopów... jakos nigdy mnie nie ciągnęło, żeby ich okiełznąć (bardziej mnie przeraząła opasność tych ksiąg) i wolałam bryki...

chociaż musze powiedziec ze jestem ksiazkowym molem- ale akurat te książki mnie nie podeszły! i nie chodzi o same ksiazkim bo adaptacje też mnie nie zachwyciły i zainteresowały!

Szczerze mówiąc nie rozumiem takiego podejscia.
Skąd wiesz, ze by Ci nie podeszło i jak możesz mieć wyrobiona opinie, skoro nawet nie zaczęłaś?

[coccinelle7]

Znienawidzone- dziady, nad niemnem, nie-boska komedia, kordian - nuuuudy

Ulubione- zdecydowanie Zbrodnia i Kara i Przedwiośnie!