![]() |
#61 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 375
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Cytat:
i jeszcze jedno... co to jest za odległość 60 km?! ja tyle codziennie dojeżdżałam do pracy. bez przesady żeby nie mozna było się normalnie w tygodniu spotkac z uwagi na taką odległośc. dla chcącego nic trudnego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]() Cytat:
Ci ludzie się na tym gorzko przejadą - myślę o tych żerujących na rodzicach. Oni przecież robią się coraz starsi, z ludzi czynnych zawodowo zamieniają się w emerytów i rencistów, często sami potrzebują finansowej pomocy a nie dzieci, które wiszą na nich jak przysłowiowa kula u nogi. Zawsze uważałam, że samodzielność w tym smaodzielność finansowa to najlepsze co można posiadać. Nie chodzi o to by zgromadzić kupę kasy, chodzi o to by umieć żyć bez pomocy innych ludzi, nie musieć ciągle być na czyjejś łasce. Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
szugarbejb oczywiście że czytałam... Chodzi mi o to, że to nie zawsze jest tak, że patrzy się na to co ludzi powiedzą czy że więcej pieniędzy ma się dla siebie... Może facet autorki nie czuje się jeszcze gotowy na wspólne mieszkanie, bo przecież to nie tylko przyjemność miszkania razem, ale również cała masa obowiązków...
Chociaż ja faktycznie mam inną sytuację bo mieszkam blisko z TŻ i nocuję u niego czasami, więc może dlatego nie widzę takiej potrzeby narazie... Ale zgadzam się z dziewczynami które mówią że wspólne mieszkanie nie powinno być zabawą "w dom"... Oczywiście nie mam nic przeciwko mieszkaniu razem przed ślubem, jeżeli ktoś ma taką potrzebę, ale to nie powinno być żadnym testem jak dla mnie... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Cytat:
czy zalowalabys gdybysie mieszkali przed slubem wspolnie ? pewnie nie skoro byliscie do wpsolnego zycia dojrzali i od tego trzeba zaczac od dojrzalosci i gotowosci czy to z slubem czy bez slubu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Owszem, on jest wygodny i w sumie dośc trudno go o to obwiniac. 25 lat to wprawdzie połowa do 30tki, ale też zaden znowu matuzalemowy wiek; on ma w domu full obslugę, mamusia obiadek da, opierze, można na kompku pograć, a w łikendy laska obrabia i robi gościowi dobrze w łóżku, żyć nie umierać. Nie jestem złosliwa, dla niego fajny układ, niewiele odpowiedzialności, niemało frajdy, przyjemna sprawa.
Nie wiem, po co od razu wieszanie psów o hipokryzję, laska chce ślubu, nie chce być konkubiną, ale żoną, i to, że sypia z facetem ''przed ślubem'' ma niewiele do rzeczy, najwyraxniej obawia się też, że jak zamiaszkają razem on się z legalizacją będzie ociągał, no bo po co. A skoro dla niej to jest wazne, by byli małzenstwem, ok. Nic nowego nie 'doradzę', pogadaj z nim konkretnie, albo, i przestań latać do niego na łikendy jak ze śmiglem. Niech zdecyduje, co woli bardziej, obiadki mamusi czy seks, związek, z Tobą (czytaj: siedzieć u matki kosztem ochlodzenia relacji z Tobą czy wziąć na siebie nieco więcej odpowiedzialności i dązyć do tego, abyście byli razem, a nie na odległość). Powodzenia i pozdrawiam. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2009-02-27 o 14:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Cytat:
czy jak wezma slub to ich sytuacja mieszkaniowa sie zmieni ? on zechce nagle zamieszkac z tesciami -tu dochodzi problem czy on bedzie chcial sie ew. przeprowadzic ? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
No więc, uważam, niech pogadają, jak dla mnie od tego Bozia dała buzie by z nich i poprzez gadkę korzystać
![]() Oswiadczył się, autorko, nie chcesz wprost, to zadzwoń do USC dowiedz się o terminy a potem idź i spytaj, który mu pasuje. ![]() ---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ---------- Aha. Nie oświadczył się. Bąknął :-D coś, tak. No to teraz Twoja kolej na to, by, ehm, bąkać. ![]() Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2009-02-27 o 14:55 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
znaczy sie odbąknąć ;-D
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Lol.
Dowiedz się kobito konkretów o kredyty, dopiero mu włoski na karku podniesiesz. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Cytat:
Nie wiem, w jaki posób miałabym sprawdzicpartnera przed ślubem. mnie takie życie na próbę w niczym nie jest potrzebne, tzn nie wiem, jakiej tajemnej wiedzy miałoby mi dostarczyc. My naprawdę poznaliśmy sie przed slubem- i po wspólnym zamieszkaniu nie było właściwie nic co by mnie zaskoczyło, albo czego mogałbym się nie spodziewac. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Cytat:
![]()
__________________
♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
utrzymac sie chyba maja za co. Nie maja za co kupic wlasne mieszkanie, to jest calkiem inna sprawa.
__________________
................. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
My tu wiecie, gadu gadu, a autorka wątku myk myk
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Ślub, mieszkanie, TŻ i jego niezdecydowanie
jak tysiace innych mlodych ludzi ktorzy jednak jakos sa razem i nie miekszja osobno z rodzicami do 50 kiedy juz moze bedzie ich stac na M.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]()
Kwestia domu/mieszkania jest taka, czy facet czeka aż będzie miał swój dom - i tylko czeka nic więcej w tym kierunku nie robiąc, czy zbiera/odkłada.
W tym przypadku, o którym jest wątek raczej facet jedynie czeka... I jak tak dalej będzie to autorka wątku może i do 35 czekać na oświadczyny, a on wtedy oświadczy się, a owszem, ale młodszej bo ta mu się już wyda za stara na zakładanie rodziny... Znam takich historii kilkanaście :/ Są to dziewczyny, które np. 10 lat chodziły z chłopakiem, 5 lat z nim potem mieszkały, a na koniec dzisiaj są dobrze po 30stce i są samotne, a ich byli mają młode żony i dzieci. Albo facet chce z nią być albo jak się nie może określić, to niech spada.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:38.