odchudzanie od 10.o3

[KahlanAmnel]

Ja się dzisiaj objadałam cały dzień ale w sumie przed 19 już skończyłam i poszłam na godzinę ćwiczeń. Teraz nie jestem głodna, więc myślę, że spokojnie do 24 - 1 wytrzymam, w razie co mogę iść spać, bo nie mam nic pilnego do nauki

Teraz chwila prawdy od rozpoczęcia diety schudłam ponad 4 kg
I to tylko ograniczeniem słodyczy, przerzuceniem się na zdrowe jedzenie i ćwiczeniami

[Anonimowa90o]

Napisane przez KahlanAmnel

No ja tak wczoraj sobie tutaj inne wątki też poczytałam to co do tej diety kopenhaskiej to raczej nie są dobre opinie, głównie, że bardzo szybko się po niej wraca do wagi sprzed diety, a nawet często przybiera, także uważaj na siebie, żebyś się nie wpakowała w efekt jojo.

Już po obiadku, stwierdzam, że cały dzień nie robiłabym nic innego tylko jadła Cały czas głodna jestem i to nawet tuż po jedzeniu...koszmar

wiem wlasnie tez czytalam o tej diecie, i byla przewaga na nie ze nie warto bo wlasnie sie wraca itp. no ale ja mimo to cche wyprobowac :P i sama sie przekonac jak to jest

wiem dzis pierwszy dzien diety.. ale nie wyttrzymalam wypilam rano ta kawe jak pisalo, ale tak mi bylo slabo do godziny 10 ze musialam zjesc bulke, ale za to obiad 2 ziemniaki i zrobilam sobie pomidorka z majonezem ladnie, i nic po za tym nie jadlam teraz sobie jem jourt naturalny bo ma 65kcl :P wiem ta pora a ja za jogurt sie biore ale czuje glod wiec zamiast tej niby kolacji na diecie jogurt :P
ale za to jutro muze wytrzymam tylko te kawe :P i pozniej obiad ;*


a co do jedzenia to ja tez tak mam moglabym jesc nie wiadomo ile a nie czuje tego w zoladku nic jakbym byla pusta :P szook ;*

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez KahlanAmnel

Ja się dzisiaj objadałam cały dzień ale w sumie przed 19 już skończyłam i poszłam na godzinę ćwiczeń. Teraz nie jestem głodna, więc myślę, że spokojnie do 24 - 1 wytrzymam, w razie co mogę iść spać, bo nie mam nic pilnego do nauki

Teraz chwila prawdy od rozpoczęcia diety schudłam ponad 4 kg
I to tylko ograniczeniem słodyczy, przerzuceniem się na zdrowe jedzenie i ćwiczeniami

no ciesze sie i gratulje naprade pozazdroscic !
no ale ile ty cwiczysz a ja przewaznie mam takiego lenia, ze nie chce mi sie cwiczyc ;*
a w jakim czasie te 4kg?

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez Madziulinek

A ja jestem zadowolona z tej diety. Nim zaczelam ja stosowac wazylam 80 kg schudlam do 73 no i owszem przytylam te 2 kg ale nic wiecej. Potem zas ja stosowalam no ale sie nie pilnowalam i przytylam troche wiecej. Jak już wczesniej pisałam to moim zdaniem po każdej diecie jak się nie będzie pilnowało to się przytyje. Miałam ja stosowac od wczoraj no ale ide na urodziny w sobote i nie zabardzo moge no ale od nastepnego poniedziałku kto wie

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

No i trzymam za Ciebie kciuki Anonimowa 900 i nie poddawaj się tak szybko

No a co do dzisiejszego dnia to jestem z siebie zadowolona bo na śniadanko zjadłam buleczke z pasztetem i dwie franfuterki odtłuszczone no a na obiadek zjadlam sałatke owocową z małym jogurtem no i dotego ćwiczenia Godzinka jazdy na rowerku

dokladnie tak, to zalezy od nas bo kazdym sie wydaje a bylam na diecie teraz znow moge jesc co przed dieta jakies fast foody itp a to trzeba tak jak na diecie cwiczyc ograniczac sie no albo unikac slodyczy.. ale ja przewaznie tak mam ze jak ostapie slodycze na jakis czas to nie cche mi sie ich juz jesc, nie czuje takie potrzeby

;* jestem z ciebie zadowolona, i dziekuje nie poddam sie zobaczymy "czy uda mi sie cos zgubic:P w kg :P
ale zwaze sie dopiero w srode :P i po kuracji ;p zobaczymy efekty?

[KahlanAmnel]

No dla mnie ta dieta kopenhaska to w ogóle jest jakiś kosmos z kawą na śniadanie i nic więcej, bo ja kawy nie pijam i nie lubię także już tutaj jestem wykluczona ,
Na pewno będę za Ciebie trzymała kciuki, żeby Ci się udało

A co do diety to w sumie zaczęłam ok. 10 lutego, ale wtedy były jeszcze słodycze i w ogóle i w szczególe a odstawienie całkowite słodkości nastąpiło później, ale nie pamiętam dokładnie kiedy

[Madziulinek]

No ja przy tej diecie kopenhadzkiej piłam na początku kawe inke bo tez nie piłam innej, no ale teraz przerzuciłam się na rozpuszczalną.
No a co do dzisiejszego dnia to na śniadanko zjadłam dwie kanapki jedną z pasztetem i ogórkiem zielonym, a drugą z serem żółtym i salami, no a na obiadek zaliczyłam 7 pierożków No i do wieczora zamierzam nic nie jeść tylko pić wode. No a wieczorem wybieram się na aerobik

[kaptureczej123456789]

Witam wszystkie. Jeśli moge to się dołącze.. Zaczełam diete od 13.03 (hehe) Moje dane to wzrost 163cm, waga około 62kg

[Madziulinek]

Napisane przez kaptureczej123456789

Witam wszystkie. Jeśli moge to się dołącze.. Zaczełam diete od 13.03 (hehe) Moje dane to wzrost 163cm, waga około 62kg

No jasne, ze możesz się dołączyć, w grupie zawsze raźniej

[KahlanAmnel]

Napisane przez kaptureczej123456789

Witam wszystkie. Jeśli moge to się dołącze.. Zaczełam diete od 13.03 (hehe) Moje dane to wzrost 163cm, waga około 62kg

Serdecznie witamy
Zaczęłaś 13 w piątek, odważnie (dobre jest to, że nie czekałaś do poniedziałku, chwali się)


Ja ogólnie postanowiłam jednak raz w tygodniu się ważyć, aby kontrolować ewentualne wahania mojej wagi, za termin ustaliłam sobie sobotę, bo wtedy chodzę rano do klubu po herbatce tylko Także co sobotę, mam nadzieję będzie się czym chwalić

Ja dzisiaj znowu miałam dzień żarłoka
Wrzuciłam w siebie od rana: serek wiejski, grejpfruta, jabłko, miseczkę płatków fitness bez mleka, kromkę wasy z serkiem białym, papryką i rzodkiewką a na obiad ow. morza z brązowym ryżem, a teraz jogurt nat ze szczypiorkiem i mam nadzieję, ze to będzie na tyle jakby co to się gumą do żucia zapcham
Na szczęscie udało mi się iść chociaż na godzinę ABF, bo tuż przed moim wyjściem zerwała się wichura, ale szybko przeleciała Chyba trochę spaliłam na fitnessie także chyba nie będzie tak źle

[Madziulinek]

Witam Was dziewczyny Co do ważenia to ja się jutro będę ważyć rano i zobaczymy czy coś ubyło Mam nadzieje, że też będę miała się czym pochwalić
Dzisiaj o 8 na śniadanko zjadłam dwie małe bułki sojowe z serkiem wiejskim, pomidorkiem i ogórkiem zielonym no i przed chwilką zjadłam troszke płatków fitness z mlekiem. Na obiad planuje zjeść tylko zupke pomidorową no wieczorem będę ćwiczyć
Miłego dnia

[kaptureczej123456789]

Hmm.. Ja jakos sie narazie trzymam.. Dzisiaj rano zjadłam jakąś sałtke z śledzia w occie (to był chyba błąd) pożniej pół jabłka i serek deserowy (150kcal) hehe czekam teraz na obiad

[KahlanAmnel]

Napisane przez Madziulinek

Witam Was dziewczyny Co do ważenia to ja się jutro będę ważyć rano i zobaczymy czy coś ubyło Mam nadzieje, że też będę miała się czym pochwalić
Dzisiaj o 8 na śniadanko zjadłam dwie małe bułki sojowe z serkiem wiejskim, pomidorkiem i ogórkiem zielonym no i przed chwilką zjadłam troszke płatków fitness z mlekiem. Na obiad planuje zjeść tylko zupke pomidorową no wieczorem będę ćwiczyć
Miłego dnia

Powiedz mi jak Ty to robisz, że od obiadu już nic nie jesz? Ja to bym z głodu umarła... jak ja nie zjem czegoś o 19 to później mnie tak ssie, że to jakieś nieporozumienie jest

Napisane przez kaptureczej123456789

Hmm.. Ja jakos sie narazie trzymam.. Dzisiaj rano zjadłam jakąś sałtke z śledzia w occie (to był chyba błąd) pożniej pół jabłka i serek deserowy (150kcal) hehe czekam teraz na obiad

Czemu sałatka to był błąd? Jak smakowała to dobrze i delektuj się smakiem potraw a nie będziesz sobie wrzystkiego odmawiała. Ja już po obiadku, który można powiedzieć był 2 daniowy (gorący kubek i ryż z warzywami) na śniadanie jadłam płatki fitness na mleku. Na 17 idę sobie na godzinkę poćwiczyć a później siedzenie nad książkami

[gośka2810]

Witam!!Czy ja też mogę dołączyć?Na diecie jestem od 2 .03.Na dzień dzisiejszy ważę 60 kg przy wzoście 164.

[KahlanAmnel]

Jak dla mnie możesz, będzie mi i reszcie myślę bardzo miło

[Madziulinek]

W sumie to sama nie wiem, może to i już z przyzwyczajenia. Owszeem jestem czasami glodna po obiedzie ale pije wtedy duzo wody albo soku żeby ten głud zaspokoić. Dzisiaj to byłam głodna ale poszłam ćwiczyć i jakoś zapomniałam o tym głodzie

[Anonimowa90o]

widzę ze nowe osoby dołączyły

ja musialam od nowa zaczac diete, bo we wtorek bylam u chlopaka na cały dzien i mnie podtuczył
ale od dzis znow dieta :p

od rana tylko kawka,zaraz sobie zjem obiad jajka i pomidorek
mam nadzieje ze wytrwam ladnie
Powodenia :P

[KahlanAmnel]

Napisane przez Anonimowa90o

widzę ze nowe osoby dołączyły

ja musialam od nowa zaczac diete, bo we wtorek bylam u chlopaka na cały dzien i mnie podtuczył
ale od dzis znow dieta :p

od rana tylko kawka,zaraz sobie zjem obiad jajka i pomidorek
mam nadzieje ze wytrwam ladnie
Powodenia :P

Już myślałam, że o nas zapomniała, bo nic tak długo nie pisałaś...
Czyli zaczynasz dietę kopenhaską jeszcze raz? Dla mnie ona jest zbyt hardcorowa, poczytałam o tej South Beatch i jak już będę się udawać w stronę diety to ta mi bardziej pasuje
Ja dzisiaj zjadłam puszne śniadanko: 1 serdelek indyczy, do tego 2 rzodkiewki, ogórek, szczypiorek, papryka, sałata (czyli mój standard) i 1 kromka wasy, później jabłko, kiwi i pół kubka mleka z otrębami i zarodnikami pszennymi. Obiad pewnie będzie za jakąś godzinę jak mi się mięsko udusi

[gośka2810]

Witam dziewczyny.Ja już jestem w sumie na diecie18 dzień ale jakoś się trzymam.Staram się mniej jeśc i troche ćwiczyć.Ważę się mniej więcej raz na tydzien.Na początku diety ważyłam 64 kg teraz ok 60 ale walczę dalej.

[ilion77]

Hej! Dawno nic nie pisałam ale codziennie po pracy sprawdzam jak sobie radzicie, po trosze, żeby mieć w was wsparcie. Czytam jak mało zjadłyście, to jeśli nawet w brzuchu burczy i ściska, powstrzymuje się od wchodzenia do kuchni, chyba, ze po wodę.Dziś ugotowałam gołąbki na obiad, zjadłam jeden, polany keczupem, razem jakieś 417 kcal ( duży był)Ale po kolei.
śniadanie: Kawa z mlekiem, kromka chleba razowego ( nazywa się żołnierski i jest z dodatkiem błonnika), 1 plasterek szynki, rzodkiewka, ogórek
II śniadanie: 2 małe ptasie mleczka i 2 wafelki w czekoladzie( wcale nie żałuję-lepiej codziennie i mało niż rzucić sie po tygodniu i wrabac znacznie wiecej)
obiad: gołąbek
potem druga kawa, grzanka z suchej bułki, gruszka
Kolacja:2 kromki chleba żołnierskiego, plaster sera żółtego, łyzka twarożku do smarowania, pomidor, sok grejpfrutowy z wodą
RAZEM: 1392 kcal
tak wogóle nie jest tak trudno liczyć kalorie.Z internetem jest łatwiej, poza tym zapisując kazdy plasterek, kazdy kęs zjedzony a potem podliczając to wszystko wieczorem, uświadamiam sobie ile tego naprawde jest.Czy wiecie jak mało kalorii ma kostka czekolady??Zwyk łe kruche ciastko ma ich wiecej a ile mniej wartosciowych składników.Juz dawno stwierdziłam, że zamiast słodzić kawe czy herbate lepiej zjesć kawałek czekoladyA przyjemnosc jest nieporównywalna.Wiec nie słodze już jakieś15 lat.
Wazę juz 75,4 kg, czyli 2,5 kg mniej.

[lilka45]

ja sie tez przezucilam z 1000kcl na kopenhaska i tak jak anonimowa, mimo wielu zlych opinii juz dzis ja zaczelam, jestem po obiadku juz i musze powiedziec ze nie czuje sie zle, chociaz szpinak jajko i pomidor to niezbyt smaczne polaczenie,... mysle ze wytrzymam, bo zcazynam ta diete po przygotowaniu...bo spozywajac ok 100o kcl plus minus nie bedzie mi ciezko zredukowac do 700 jak w tej dicie zycze powodzenia wszystkim

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

a najgorsze jest to, ze od 3 mmarca jak zaczelam diete 1000 to do dzis sie nie zwzylam....mam nadzije ze nie waze juz tych okropnych 68 jutro pojde do przychdni, bo jest blisko mnie....i zobaczymy...az sie boje ze nic nie ubylo

[KahlanAmnel]

Lilka45 raczej bardzo mało prawdopodobne, żebyś nić nie schudła...
Dla mnie kopenhaska jest znęcaniem się nad sobą , ale podziwiam Was dziewczyny, że sie na to decydujecie i jeszcze bardziej tych, którzy ją przeszli

Ilion77
Tam zaraz się obrzerasz.... Nie zapominaj o mnie ja to chyba nawet jem więcej niż Ty no co głodna jestem, a jak mi w brzuchu burczy to nie ma mowy, żebym się na nauce skupiła... Co do nauki jutro mam kolokwium świnie jedne nawet zapracowanemu człowiekowi sobotę zabierają, tyle dobrze, że rano i dam radę jeszcze na fitness skoczyć jak zawsze
Ja dzisiaj miałam same dobre rzeczy do jedzenia
I śniadanie: pół kubka mleka, płatki fitness, po łyżce otrębów i zarodników pszennych do tego
II sniadanie: serek wiejski
obiad: 4 łyżki kaszy gryczanej, jedno jajko, kalafior
Co będzie dalej nie wiem, ale na pewno coś może marchewka...
Jutro mój dzień dzień ważenia... aż strach się bać


Mam takie pytanie, może któraś z Was wie:
Otręby są dobre na metabolizm i zapychają, a które są lepsze pszenne czy owsiane? Lepsze w sensie skuteczniejsze a nie smaczniejsze

[Madziulinek]

Witam Was dziewczyny Ja też jestem od dzisiaj na diecie kopenhadzkiej z tym, że mam inny jadłopis i lepszy ( jak dla mnie bo nie przepadam za szpinakiem) a tak samo skuteczny jak i tamten Robie ja z mamą tak więc mam podwójne wsparcie i od Was i od mamy

No a co do tych płatków to jak dla mnie lepsze są owsiane, nawet raz zrobiłam sobie diete oczyszczającą bo wyczytałam na necie i przez cały dzień wcinałam płatki owsiane z mlekiem odtłuszczonym i ubyło mi 1 kg

[lilka45]

no ja musze sie przyznac...ze wczoraj byl moj pierwszy dzien i dobrz go znioslam...a tu kolo godz 21 kolezanka czy idziemy na impreze...no to wypilam winko, 2 piwka a jak wrocilam napislam sie rosolku goracy kubek i kanapeczke zjadalm...wiec dzisiaj jest moj 2 pierwszy dzien...daje rade...chociaz kawy nie wypilam bo bym sie caly dzien okropniee meczyla...

[KahlanAmnel]

Cześć dziewczyny
Przepraszam za milczenie, ale zepsuł mi się komputer i nie miałam jak Wam napisać co tam u mnie, siostra oddała mi swój na okres naprawy mojego Teraz troszeczkę nadrobię
Ja mam 1,5 kg mniej wg mojego sobotniego ważenia Może nie jest to jakaś rewelacja jak na 5 dni, ale jak na naturalne sposoby mnie całkiem pasuje, nie muszę w 2 tygodnie zrzucić 7 kg
W sobotę miałam gości, oczywiście były słodycze i udało się nawet ich nie spróbowałam , ale coraz trudniej mi się powstrzymać
Jak któraś z Was ma problemy z cellulitem jak ja to polecam Slim Extreme firmy Eveline w szczególniości czerwone serum rozgrzewające fat burner, dobrze działa i nie jest takie drogie 15-18 zł za tubkę 250 ml. Bardzo grzeje, mnie aż czasami parzy w miejscach gdzie jest najwięcej tłuszczyku, ale jakoś daję rady, a efekty są super

A co tam u Was? Jakoś tak zamilkłyście?

[winyl]

Ja już koczuję w tylu wątkach, że powoli się gubię .
Dieta jest, ćwiczenia też, jest dobrze. Ale to dopiero trzeci dzień za mną .

[lilka45]

a ja juz sie zastanawiałam czemu zadna z was nie odzywa..Kahnan mnie tez wczoraj kusili....bylam w kinie a pozniej ok24 w mcdonalds...i kolega pchal mi frytki na sile, ale tak doslownie na sile i wiecie ze nie ugryzlam, nic nawt nie mialam ochoty, juz myslalam ze wbrew nie kupi mi tortille i koniec z moja dieta ale na szczescie udalo mi sie jakas go przekonac....a dzis moj 3 dniedz kopenhaskiej...jeszcze 10 bez dzsiejszego, ale nadal nie wiem czy mi cos z wagi ubylo...bo sie nie wazylam..ale po ciuchach cos czuje powodzenia dzisiaj

[KahlanAmnel]

Trzeci dzień fiu fiu gratulacje ja bym jednego nie wytrzymała

Ja dzisiaj sobie podjadłam!
I śniadanko: garść płatków fitness, 2 łyżki otrębów i zarodników pszennych zalanych szklanką mleka
II śniadanko: jogurt naturalny JogoVita z 1 kiwi
A na obiadek będzie ryba
Postanowiłam założyć sobie dziennik odchudzania, w którym będę spisywać co zjadłam ile ćwiczyłam i raz w tygodniu wpisywać zmiany ewentualne moich cm i wagi no i będę wklejać zdjęcia, jak moja sylwetka zmienia się w miarę diety Ciekawe czy będzie mi się chciało go prowadzić

[Madziulinek]

Witam kochane
Ja jednak zrezygnowałam z diety kopenhaskiej bo zapomnialam o sobotnich urodzinach No ale i tak już schudłam kolejne kilo To już dwa w ciągu dwóch tygodni, może i niedużo ale i tak jestem zadowolona z siebie Ale chce bardziej przycisnąc pasa...
Co do cellulitu to też mam problem z tym ale robie sobie masaże olejkiem grejfrutowym i oliwa z oliwek ( na zajeciach o tym slyszalam i pomaga) ale spróbuje tego kremu Zresztą jak dla mnie firma evryline jest bardzo dobra ja stosuje serum ujedrniające biust i pomaga

[aniaesz88]

Cześć, widzę, że nieźle wam idzie gubienie kg, chociaż ja nadal utrzymuję, że kopenhaska to nic dobrego.
Ja sobie powoli chudnę, a jem w okolocach 1000-1200 kcal, sporo ćwiczę no i jem Therm Line II. Przez ostatni tydzień schudłam 1, 5 kg, więc jest sukces oby tak dalej to do lata będzie już całkiem dobrze

[KahlanAmnel]

Napisane przez aniaesz88

Cześć, widzę, że nieźle wam idzie gubienie kg, chociaż ja nadal utrzymuję, że kopenhaska to nic dobrego.
Ja sobie powoli chudnę, a jem w okolocach 1000-1200 kcal, sporo ćwiczę no i jem Therm Line II. Przez ostatni tydzień schudłam 1, 5 kg, więc jest sukces oby tak dalej to do lata będzie już całkiem dobrze

Dieta kopenhaska to nic dobrego a Therm Line II już tak? Sama nie wiem co gorsze, myślę, że przy takiej diecie i ćwiczeniach spokojnie byś i tak schudła. To tylko moje skromne zdanie
Ja nie popieram ani kopenhaskiej ani żadnych tabletek, uważam, że jak się jest gotowym na dietę to takie wspomagacze nie są potrzebne.
Ja w ciągu ponad miesiąca schudlam 5,5 kg czyli tyle ile w tej diecie można stracić w 13 dni albo i nawet mniej, ale ja np. już mam problem z utrzymaniem się na nogach jak mam zajęcia na chirurgii dziecięcej,bo jest mi tam słabo z gorąca, jakbym sobie taką dietkę rzuciła to myślę, że leżałabym na podłodzę pewnego pięknego dnia. A therm line jak nie patrzeć to jednak chemia jest.
Co ja się wypisywać będę wszystkiego są zwolennicy i przeciwnicy

[Cekiny]

A jak tyle schudłaś? 5,5?kg w mies.?

[Madziulinek]

Mój chłopak jest od 3 stycznia na diecie i schudł już 9 kilo i też bez żadnej konkretnej diety i bez żadnych tabletek tylko poprostu ograniczył sobie jedzenie i zaczął ćwiczyć.