30+ ... zapraszam :) - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-05, 06:59   #61
Poletta
Raczkowanie
 
Avatar Poletta
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Cytat:
Napisane przez magnolia79 Pokaż wiadomość
wiecie ze ja jeszcze nie robiłam ogórków w tym roku...
może dzisiaj kupię
ślinka mi pociekła
Ha, a ja zrobiłam ogórki z chilli i czosnkiem i już połowy słoików nie ma

---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Cytat:
Napisane przez agnieszkaanka Pokaż wiadomość
Teraz siedzę z brzuchem pełnym serków wiejskich, żółtych, filetu z kurczaka na parze wraz z sałatą, polędwicy sopockiej....
Nie powiem, niestety zamknęłam się w 1800 kcal. Ale to poranek mnie zgubił.
Nie lubię uczucia pełnego brzucha Twój bilans kalorii całkiem dobry, nie przejmuj się jeśli więcej zjadłaś rano - śniadanie organizm zdąży spalić, gorzej z kolacją

Ja po wczorajszym obiedzie zjadłam już tylko taki pęczek korbaczy (ser parzony), które uwielbiam, a na które wczoraj przypadkiem się napatoczyłam (ma to jakieś 80 gr, nie mam pojęcia ile kalorii - ale liczę że ta porcja nie przekroczyła 250), wieczorem już tylko białe wino z wodą i lodem - suma kalorii 1100-1200.

Wczoraj zaliczona kosmetyczka i solarium - muszę się Wam pochwalić że w połączeniu z widocznymi juz skutkami dietki moje samopoczucie jest bardzo dobre

Ja już po kawce, w planie śniadanko - chyba zjem jajecznicę ze szczypiorkiem na mleku...

Miłego dnia!
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54
Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie...
Poletta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-05, 07:58   #62
agnieszkaanka
Rozeznanie
 
Avatar agnieszkaanka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Dzień dobry

Ja też za tym uczuciem nie przepadam, jeszcze jestem lekko rozbestwiona, zanim wezmę w karby moje nawyki, trochę jeszcze błędów popełnię, w każdym razie wczorajszy bilans na plus dla białek. Na minus dla węglowodanów (choć znacznie mniej niż białek to i tak za dużo) no i tłuszczy, wyszło procentowo więcej niż wymagane. Sprawdziłam, że to ser żółty mnie zgubił. Zresztą doczytałam się, że nie można go stosować. Jak i jogurtów i majonezu .
Zatem dzisiaj dzień zaplanowany. Czy wyjdzie, zrelacjonuję wieczorem.
W planie mniej węgli i tłuszczy (te tylko oliwa do sałaty oraz 2 łyżki słonecznika) za to białka dużo.
JEstem po śniadaniu - 2 jajka, pomidorek, cebulka, sól i pieprz. Bardzo lubię to zestawienie, z dzieciństwa ulubione kolacje. Wtedy tylko jeszcze był chleb i herbata z cytryną i cukrem.
Dzień zaczęty węglowodanowo - bo kawa z mlekiem i cukrem, potem melon. Ma duży IG, powyżej 50 ale nie miałam innego owoca w domu, a bardzo chciało mi się owocka. Dziś już zaopatrzę się w te poniżej 50 IG, ale znacie jakies owoce z tej grupy oprócz brzoskwini, za którymi nie przepadam? .

Koło 11 serek wiejski z 2 pomidorami, w międzyczasie może łyżka słoneczniku.

Dobra, nie smęcę, jadłospisy powinny być chyba zwięzłe i krótkie

Również miłego dnia
agnieszkaanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-05, 09:43   #63
Poletta
Raczkowanie
 
Avatar Poletta
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Brawo, Aga, krok po kroku do białek w większości
Ja jednak na śniadanko zjadłam to co wczoraj, to znaczy dwie gałki białego sera, łyżka dżemu, dwa plastry pomidora, białko z połowy jaja na twardo, plasterek sera pleśniowego + mięta z łyżeczką cukru.
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54
Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie...
Poletta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-05, 10:08   #64
Bettix75
Zadomowienie
 
Avatar Bettix75
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Cześć Dziewczyny Czy przyjmiecie mnie do klubu 30+
W tym miesiącu skończę 34lata. Mam 172cm wzrostu i aktualną wagę z dzisiaj 64,95kg. Przygodę z odchudzaniem zaczęłam od lutego'09 (70kg) i do lipca udało mi się schudnąć do 63,05kg. Ale to było przed urlopem Miałam, więc większą motywację, aby nie straszyć dzieci na plaży Na urlopiku mam taką zasadę, że się nie odchudzam i chętnie się rozkoszowałam kawą mrożoną z lodami, chipsami, piwkiem itd. Efektu nie muszę opisywać, jest w podpisie Marzę o zrzuceniu 3-5kg, ale ciężko trochę mi idzie, bo teraz sezon grilowy trwa i co chwilę jakieś grilowanie wypada
Jeśli chodzi o moje metody walki to:
- staram się jadać 4 posiłki dziennie + deser (mój nałóg -> kawa mrożona z lodami). Po prostu jak ją sobie zaserwuję, to słodkie mnie tak nie kusi.
- staram się biegać 4-5 razy w tygodniu, oraz po bieganiu robię 100 brzuszków
- sauna we wtorki
- sobota lub niedziela <- dzień odpoczynku, lecz nie raz są te 2 dni
Chętnie czytam Wasze jadłospisy i będę na nich bazowała, bo kalorii liczyć nie umiem i nie zabieram się za naukę liczenia, bo nie chcę popaść w paranoję, aby wszystko przeliczać co mam na talerzu, a co dopiero znajomym
Jeśli macie jakieś sugestie, to chętnie z nich skorzystam

Agnieszkaanka, lubię się odżywiać w podobny sposób do Ciebie. Uwielbiam chleb (sama piekę), ziemniaki, slodkości w postaci lodów i ciast (które teraz staram się ograniczać).

Poletta, udanej wizyty u fryzjera A co do koncertu U2, to też troszku zazdroszczę

Życzę miłego dnia
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg
DUKAN od 12.09.10: 62,65kg
I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg
od 20.11.10 IV faza: stabilizacja
aktualna waga: 58,85kg

06.06.10r. A6W ukończone
Bettix75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-05, 10:58   #65
Poletta
Raczkowanie
 
Avatar Poletta
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Witaj, Bettix, fajnie że jest kolejna 30
Gratuluję dotychczasowych osiągnięć, przy Twoim wzroście musisz już wyglądać super
Mnie też grillowanie co chwila z sąsiadami dopada Ale ja z grilla lubię jedynie... piwko Nauczyłam się jednak już je zamieniać na zdecydowanie mniej kaloryczne a też smaczne białe wytrawne wino z lodem i wodą Od początku diety wypiłam ze dwa piwa w sumie

Metody walki bardzo fajne, ja żałuję że nie mogę już biegać (a biegałam z mężem codziennie) - niestety czeka mnie zabieg na stopie i bieganie na razie odpada

Ja jakoś nauczyłam się liczyć kalorie odruchowo, znajomym wprawdzie też nie moge się powstrzymać (zwłaszcza takim, którym dietka by się przydałą ), ale im tego nie mówię

Zapraszamy do dzielenia się jadłospisem!
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54
Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie...
Poletta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-05, 11:23   #66
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Witaj Bettix!!!

poletta ogórki zrobione i dzisiaj juz podjadam, ale chyba je przesoliłam... w sumie po co dokładnie liczyc litry wody jak można na oko - zostawic je tak juz, czy odlac troche wody i dolać niesolonej???? jak myslicie?
dziękuje za fotke normalnie musze powiedzieć ze odchudzanie wcale nie nie jest ci potrzebne

u mnie waga stoi!!!!!!
nie wiem co ja zle robie, stoi i tyle, z zalu zjadłam wczoraj bułeczke z boczkiem!!!!!!!! i musztardą bawarską z kamisa - polecam jest bardzo łagodna, az za bardzo chyba o słodkawym posmaku
dzisiaj bułeczka zytnia z białym serkiem i dżemem z czarnej porzeczki
chyba zacznę wizualizować, to może szybciej schudnę!!!!!!!

poletta ja z alkoholem nie mam problemów bo najwiecej z alkoholi pije coca - coli
normalnie pijam raz na ruski rok ostatnio był to dzin z colą, uwielbiam malibu s sokiem ananasowym lub tez z colą

aga - żółty serek to sam tłuszcz, niestety!!! a taki dobry...
Bettix - a może kawka mrożona bez lodów? ja taką lubie, ale szczerze mówiąc dla mnie z lodami jest juz za "ciężka"
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf


Edytowane przez magnolia79
Czas edycji: 2009-08-05 o 11:30
magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-05, 11:40   #67
Poletta
Raczkowanie
 
Avatar Poletta
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Co do ogórków to nie mam pojęcia, ja dałam trochę za mało chilli jak na mój gust, ale podobno są pyszne i tak Może po dłuższy, czasie się "przegryzą"? Wogóle to powinny stać dwa tygodnie...
Dzięki za opinię, źle nie było, ale każdy czuje swoje nadprogramowe kiloski Jest mnie przynajmniej dwa mniej i już mi dużo lepiej na duszy

Ja bym się tak nie martwiła wagą, a po ciuchach nie widzisz różnicy? Bo ja często odczuwam większą niż po wadze

Coli nie cierpię, wogóle słodkiego nie lubię... A takie mam imprezowe towarzystwo, że w małych ilościach alkohol piję dość często I tak odstawienie piwa uznaję za swój sukces Lodów zresztą też nie, mam w zamrażarce w sumie zawsze, bo reszta rodziny i goście lubią. I mogą stać, razem z sosem toffi i bitą śmietaną, nie ruszając mnie przy tym wcale

Idę właśnie na obiadek, może jakaś rybka będzie...
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54
Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie...
Poletta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-05, 11:47   #68
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

poletta - wyslalam ci @

ja troche widze ze mi ubyło po twarzy, biuście, ale tak niewiele...

kiedyś przeholowałam z chili i od tamtej pory sie jej nie tykam
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-05, 12:37   #69
Poletta
Raczkowanie
 
Avatar Poletta
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Każdy krok naprzód oznacza że cel jest bliżej Na @ już odpisałam

U mnie obiadek trochę złamaniem reguł... Gotowane udko kurczaka i... dałam się pani kucharce namówić na 1 racucha, że niby taki bez tłuszczu smażony. Tym samym raczej odpuszczę podwieczorek ...
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54
Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie...
Poletta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-05, 12:46   #70
Bettix75
Zadomowienie
 
Avatar Bettix75
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Dzięki za przyjęcie mnie do Waszego Szacownego grona

Cytat:
Napisane przez Poletta;
Witaj, Bettix, fajnie że jest kolejna 30
Gratuluję dotychczasowych osiągnięć, przy Twoim wzroście musisz już wyglądać super
W ciuchach wyglądam oki, ale bez.... przeszkadza mi mój brzucholek
Przy 60kg wyglądam szczupło i to jest mój cel

Cytat:
Napisane przez Poletta;
Mnie też grillowanie co chwila z sąsiadami dopada Ale ja z grilla lubię jedynie... piwko Nauczyłam się jednak już je zamieniać na zdecydowanie mniej kaloryczne a też smaczne białe wytrawne wino z lodem i wodą Od początku diety wypiłam ze dwa piwa w sumie
My z mężem produkujemy własne wino wytrawne z ryżu. Bardzo mi smakuje ze sprit'em, lodem i cytrynką

Cytat:
Napisane przez Poletta;
Metody walki bardzo fajne, ja żałuję że nie mogę już biegać (a biegałam z mężem codziennie) - niestety czeka mnie zabieg na stopie i bieganie na razie odpada
Ja też biegam z mężem Nasz dystans to 8,80 km w 50minut, czyli trucht przy którym nie dostajemy zadyszki i bieganie staje się przyjemnością.

Cytat:
Napisane przez Poletta;
Ja jakoś nauczyłam się liczyć kalorie odruchowo, znajomym wprawdzie też nie moge się powstrzymać (zwłaszcza takim, którym dietka by się przydałą ), ale im tego nie mówię
Ja nie mogę się powstrzymać od włażenia na wagę Chciałała bym raz w tygodniu, ale najdłużej wytrzymam 2 dni

Cytat:
Napisane przez Poletta;
Zapraszamy do dzielenia się jadłospisem!
U mnie jadłospis to dość monotonny jest, dlatego szukam inspiracji na tym wątku
7.00 twarożek wiejski z tuńczykiem lub makrelą w oleju z puszki lub pomidorem, cebulką i ogórkiem. Albo jogurt naturalny z pł. kukurydzianymi + kawa czarna z cukrem
11.00 kromka razowego chleba (pieczonego w automacie, więc spora) z wędliną lub żółtym serem lub pasztetem (własnej roboty) + herbata miętowa z jabłkiem.
13.00 owoc lub sok (wyciskany z marchwi, jabłek i buraka -> na hemoglobinę)
15.30 obiad (to na co mam ochotę, tylko staram się nie obżerać) Jak gotuję gulasz, to podaję z kaszą gryczaną, lubię warzywa z patelni + filet z kurczaka, a także placki po węgierku i spagetti, - co niestety dietetyczne nie jest
17-18.00 wspomniana kawa mrożona z lodami
Poletta, tak zwykle wygląda mój jadłospis, chociaż są i odstępstwa. Jak śledzie, jajecznica czy parówki podwędzane. Nie chcę się głodzić, bo przy takim jedzeniu wspaniale poprawił mi się metabolizm (codziennie zaliczam WC, a wcześniej raz na 3-4 dni). Dzięki takiemu odżywianiu od 1.06 do 3.07 straciłam -4kg, ale na urlopie sobie pofolgowałam z jedzeniem i nie biegałam, więc teraz muszę to odpokutować
A Tobie bardzo gratuluję zadowolenia z własnego wyglądu Pozytywne nastawienie jest bardzo pomocne A jeśli chodzi o bieganie to wierzę, że Ci go brakuje, bo ja też już się uzależniłam. Zresztą z mężusiem, to tak fajnie się biega, zawsze paplamy jak minął nam dzień i nie wiadomo kiedy dystans pokonany

Magnolia79, ja mam tak jak Aga -> uwielbiam słodycze i jeśli wprowadzam sobie całkowity zakaz ich spożywania, to nie ma siły, nie wytrzymam
A moja kawa wygląda tak:
Miksuję 5-6 kostek lodów (te z wody), jak się skruszą, to dodaję szklankę mleka, 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej (proszek), 3 łyżeczki cukru i 1 łyżeczkę rumu - to miksuję. Do 2 pucharków nakładam po 50ml lodów waniliowych (takie 2 czubate łyżeczki) i zalewam kawą. Czasem jeszcze dekoruję bitą śmietaną i polewą czekoladową Pyyycha
Zauważyłam, że jak sumienie biegam i ćwiczę to mogę pozwolić sobie na te moje grzeszki, bo i tak chudnę
W sprawie ogórków to nie pomogę, bo kiszonych nie robię. Mam świetny przepis na konserwowe i tylko takie robię. Mogę się podzielić przepisem
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg
DUKAN od 12.09.10: 62,65kg
I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg
od 20.11.10 IV faza: stabilizacja
aktualna waga: 58,85kg

06.06.10r. A6W ukończone
Bettix75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-05, 20:50   #71
agnieszkaanka
Rozeznanie
 
Avatar agnieszkaanka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Heloł!

Witaj Bettix, w sumie nie jestem pewna, czy cię już nie powitałam, mam wrażenie ze już cię znam
Co do podobieństw miedzy nami to ja bardziej przepadam za węglowodanami, słodycze mogą być a może ich też nie być. Tzn kawałek ciasta zjem chętnie, ale jak nie ma to też nie myślę o tym. Gubi mnie chleb, ziemniorki. Oczywiście kawę słodzę .
Mój jadłospis na dzisiaj, rozpoczęty wczesniej, uzupełnię tylko o solę na parze z brokułami, tuńczyka w sosie własnym, serek wiejski.

Ale i tak czułam się zagubiona w tych nowych zasadach, jakim mam się poddawać no i zakupiłam dzisiaj tą książkę "Nie potrafię schudnąć"
Nieźle się zmanipulowałam. Właśnie czytam ją i od jutra żelazne stosowanie, do pracy wracam niebawem, czas leci nieubłaganie, a ja nadal nie mam upragnionej wagi.
Co do biegania to pierwszy raz w życiu zaczęłam regularnie w zeszłym roku w październiku (2 miesiące po porodzie). Szło opornie, ale wiecie, poczułam blusa, mimo że była to jesień i nie raz padał deszcz. CZułam się wtedy jak w tej reklamie ibupromu, jak ta laska co maraton grański przebiegła, tam taka migawka jak biegnie w deszczu. Naprawdę jesień można w ten sposób oswoić. Polubiłam słoty, bo gdy podczas nich biegałam to endorfiny dodawały mi skrzydeł . Biegałam też zimą, ale zaspy czasem uniemożliwiały. Biegałam często z wózkiem, bo nie miałam z kim dziecka zostawić. Wsparło to bardzo dietę. Tylko że ja mam problem z kolanami. Zawsze jak miałam przerwę odzywały mi się, więc znów przerwa, żeby przeczekać i takie tam.
Częściej jeżdżę na rowerze, rolki mam od 2 miechów, więc to też fantastyczna alternatywa (teraz w reklamacji, niestety ). No a jak już w ogóle nie moge się wyrwać z domu to Tamilee Webb z jej ćwiczeniami. No ale jak wiadomo, ćwiczenia fizyczne trzeba wesprzeć dietą, zatem wracam do lektury o diecie proteinowej .
agnieszkaanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 13:43   #72
Bettix75
Zadomowienie
 
Avatar Bettix75
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Cytat:
Napisane przez agnieszkaanka Pokaż wiadomość
...Biegałam też zimą, ale zaspy czasem uniemożliwiały. Biegałam często z wózkiem, bo nie miałam z kim dziecka zostawić. Wsparło to bardzo dietę.
Z wózkiem? No to jesteś Gigant Musiałaś mieć niezłą motywację
M jak pogoda pozwoli to biegamy po polu, a jeśli pada to na bieżni. Chociaż nie raz zlał nas deszcz podczas biegania, bo myśleliśmy, że bokiem przejdzie

Cytat:
Napisane przez agnieszkaanka Pokaż wiadomość
Częściej jeżdżę na rowerze, rolki mam od 2 miechów, więc to też fantastyczna alternatywa (teraz w reklamacji, niestety ). No a jak już w ogóle nie moge się wyrwać z domu to Tamilee Webb z jej ćwiczeniami. No ale jak wiadomo, ćwiczenia fizyczne trzeba wesprzeć dietą, zatem wracam do lektury o diecie proteinowej .
Aga całkowicie się z Tobą zgadzam Jak stosowałam tylko dietę, to spadek wagi był mały, jak tylko biegałam to też, dopiero jak połączyłam jedno z drugim, to ładnie chułam.
Niestety wczoraj złapałam lenia i nie biegałam. Byłam tak padnięta, że poszłam spać o 19-tej na godzinkę, a później nie mogłam się obudzić... Ale od dzisiaj koniec z wymówkami i biorę się za siebie. Mam zamiar wprowadzić jakąś dietkę.

Poletta, próbowałaś SB? Czy nadal się zastanawiasz? Troszkę o niej czytałam i dziewczyny są bardzo zadowolone z efektu. Muszę ograniczyć słodkości, bo przez imieniny męża się rozbestwiłam! Ale już lodówka ogołocona z pyszności, więc ZACZYNAM OD DZIŚ Tylko co wybrać? Też czuję się zagubiona
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg
DUKAN od 12.09.10: 62,65kg
I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg
od 20.11.10 IV faza: stabilizacja
aktualna waga: 58,85kg

06.06.10r. A6W ukończone
Bettix75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 20:04   #73
agnieszkaanka
Rozeznanie
 
Avatar agnieszkaanka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Hej kobitki
To jestem na wieczornym raporcie - dzisiaj meeega białkowo.
Zgodnie z dietą tego Duncana, czy jak mu tam, ten pierwszy etap to tylko proteiny. Więc tak:
śniadanie serek wiejski
II śniadanie pierś z kurczaka upieczona w worku w piekarniku z majerankiem i czosnkiem do tego ogórki konserwowe (2 szt) - wiecie czym się różnią konserwowe od korniszonów?
kolejny posiłek to sola upieczona w folii z rozciapanym pomidorem i czosnkiem + odrobina soli
potem znowu pierś z ogórasami
2 plasterki wędliny - filet z indyka
puszka tuńczyka w sosie własnym + ogórek konserwowy

teraz piję herbatę z 1,5 łyżeczki cukru bo spadł mi cukier i czuję się fatalnie (przy kopenhaskiej tak miałam tylko nic z tym nie robiłam i czułam się źle cały czas, dopiero po niej ktoś mi na jakimś forum powiedział, że to pewnie spadek cukru i trzeba po prostu łyżeczkę cukru zjeść i finito).

Policzyłam te mega ilości białka i masakra - wyszło ponad 230 g czystego białka

Do tego 2 litry wody.

Poczytałam wątek na wizażu poświęcony tej diecie i tak samo jak założycielka tego wątku nie jestem przekonana, czy jest ona taka zdrowa. Ale skuteczna na pewno. W każdym razie słodzik w przepisach mnie kompletnie nie przekonuje, choć niektóre przepisy mniam, np muffinki.
W sumie to mogłabym się tam przenieść, ale polubiłam ten wątek, więc tu zostaję i będę się spowiadała z mojej diety białkowej, ok?

Mam jednak duży problem i smutno mi przez niego. Otóż moja córcia przez kilka pierwszych miesięcy miała AZS w związku z alergią na mleko i pochodnie. Wyeliminowalam ze swojej diety całe mleko i przesżło. Po jakimś czasie nie reagowała więc rozszerzyłam jej dietę i dodałam modyfikowane mleko. Oprócz tego jesteśmy cały czas na piersi.
No i od 2 miechów zaczęły pojawiać się krosteczki, których pochodzenia nie znałam. Dermatolog rozkłada ręce. No i po tych ostatnich dwóch dniach, kiedy zaszalałam z serkami wiejskimi i żółtymi, mlekiem itd, dostała potwornych krost na ciele. Jej pediatra mówi że to pewnie alergia pokarmowa, a ja już wiem na co - mleko wróciło. I teraz mam doła, bo bardzo chce prowadzić dietę, a z drugiej strony możliwe jest to tylko jak odstawię cycka. Powinnam już, bo ona ma rok, ale jest tak przywiązana, że po prostu nie wiem czy dam radę podołać tym płaczom przez kilka dni. Już jutro planuję przestać jej dawać. Zdołuje mnie to na maxa. Jak jeszcze załapię doła przez dietę to będzie kicha

Edytowane przez agnieszkaanka
Czas edycji: 2009-08-06 o 20:22
agnieszkaanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 21:00   #74
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Cytat:
Napisane przez agnieszkaanka Pokaż wiadomość

Dzień zaczęty węglowodanowo - bo kawa z mlekiem i cukrem, potem melon. Ma duży IG, powyżej 50 ale nie miałam innego owoca w domu, a bardzo chciało mi się owocka. Dziś już zaopatrzę się w te poniżej 50 IG, ale znacie jakies owoce z tej grupy oprócz brzoskwini, za którymi nie przepadam? .
Polecam tabelke z indeksem glikemicznym
http://zdrowezywienie.w.interia.pl/glikemiczny.htm

Cytat:
Dobra, nie smęcę, jadłospisy powinny być chyba zwięzłe i krótkie
Wlasnie, ze nie, ja uwielbiam czytac jadlospisy


Cytat:
Napisane przez Bettix75 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny Czy przyjmiecie mnie do klubu 30+

Cytat:
Agnieszkaanka, lubię się odżywiać w podobny sposób do Ciebie. Uwielbiam chleb (sama piekę), ziemniaki, slodkości w postaci lodów i ciast (które teraz staram się ograniczać).
Tez sama pieke chlebek, uwielbiam piec ciasta, muffinki, w ogole jak mam wene to potrafie caly weekend w kuchi przesiedziec i pichcic


Cytat:
Napisane przez magnolia79 Pokaż wiadomość
Witaj Bettix!!!
u mnie waga stoi!!!!!!
nie wiem co ja zle robie, stoi i tyle,
Magnolio, kiedys czytalam, ze jesli dosc dlugo waga stoi to nalezy odrobine zmniejszyc dzienne kalorie i zwiekszyc dlugosc cwiczen


Cytat:
Napisane przez Bettix75 Pokaż wiadomość

W ciuchach wyglądam oki, ale bez.... przeszkadza mi mój brzucholek
Przy 60kg wyglądam szczupło i to jest mój cel
Zupelnie jak ja, w ubraniu nawet nawet ale bez

Cytat:
My z mężem produkujemy własne wino wytrawne z ryżu. Bardzo mi smakuje ze sprit'em, lodem i cytrynką
Sami robicie wino, wooow

Cytat:
A moja kawa wygląda tak:
Miksuję 5-6 kostek lodów (te z wody), jak się skruszą, to dodaję szklankę mleka, 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej (proszek), 3 łyżeczki cukru i 1 łyżeczkę rumu - to miksuję. Do 2 pucharków nakładam po 50ml lodów waniliowych (takie 2 czubate łyżeczki) i zalewam kawą. Czasem jeszcze dekoruję bitą śmietaną i polewą czekoladową Pyyycha
Oj kusisz ta kawa
Cytat:
Napisane przez agnieszkaanka Pokaż wiadomość

Poczytałam wątek na wizażu poświęcony tej diecie i tak samo jak założycielka tego wątku nie jestem przekonana, czy jest ona taka zdrowa. Ale skuteczna na pewno. W każdym razie słodzik w przepisach mnie kompletnie nie przekonuje, choć niektóre przepisy mniam, np muffinki.
W sumie to mogłabym się tam przenieść, ale polubiłam ten wątek, więc tu zostaję i będę się spowiadała z mojej diety białkowej, ok?
Mnie tez nie przekonuje ta 1 faza, a Ty sie nigdzie nie przenos

Cytat:
Mam jednak duży problem i smutno mi przez niego. Otóż moja córcia przez kilka pierwszych miesięcy miała AZS w związku z alergią na mleko i pochodnie. Wyeliminowalam ze swojej diety całe mleko i przesżło. Po jakimś czasie nie reagowała więc rozszerzyłam jej dietę i dodałam modyfikowane mleko. Oprócz tego jesteśmy cały czas na piersi.
No i od 2 miechów zaczęły pojawiać się krosteczki, których pochodzenia nie znałam. Dermatolog rozkłada ręce. No i po tych ostatnich dwóch dniach, kiedy zaszalałam z serkami wiejskimi i żółtymi, mlekiem itd, dostała potwornych krost na ciele. Jej pediatra mówi że to pewnie alergia pokarmowa, a ja już wiem na co - mleko wróciło. I teraz mam doła, bo bardzo chce prowadzić dietę, a z drugiej strony możliwe jest to tylko jak odstawię cycka. Powinnam już, bo ona ma rok, ale jest tak przywiązana, że po prostu nie wiem czy dam radę podołać tym płaczom przez kilka dni. Już jutro planuję przestać jej dawać. Zdołuje mnie to na maxa. Jak jeszcze załapię doła przez dietę to będzie kicha
O kurcze, mam nadzieje, ze coreczko szybko zapomni a Ty jednak nie dasz sie depresji ja tez mam mini dolka, jutro synus idzie 1 raz do zlobka

Wczoraj tu nawet nie zajrzalam, bo sie balam, ze mnie pogonicie dieta miala urlop, byla brzoskwinia z kawa na sniadanie, potem jedzenie na wynos (pyszna kaczka w ananasach z ryzem ), na deser mietowe czekoladki, opamietalam sie dopiero wieczorem i byl normalny bialkowo warzywny posilek .

Dzis jak nastepuje:

dwie kawy z mlekiem
wiejski z pomidorkiem
baklazan/marchew/papryka/cebulka zapiekane w piekarniku z lyzka oliwy plus 3 plastry chorizo
twarog, rzodkiewka lyzka oliwy
znowu zapiekane warzywa

przejrzec watek, bo wiem, ze mialam tyyyle napisac

Edytowane przez d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Czas edycji: 2009-08-06 o 21:02
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-07, 06:20   #75
Poletta
Raczkowanie
 
Avatar Poletta
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

O rany, ile czytania, super
Moona, ja też piekę chleb, jak jeszcze go jadłam, to mało kiedy kupowałam w piekarni, teraz trochę idę na łatwiznę, ale moja rodzinka lubi takie normlane, pszenne buły, ja zresztą też je lubiłam Wogóle gotować bardzo lubię, ale jeśli mam czas - generalnie z powodu trybu pracy mojego męża w tygodniu gotuję mało, za to "rozwijam skrzydła" w wolne dni . Ciasta odpadają, piekę tylko na imprezy, bo moja ekipa w domu "nieciastowa"
Co do wakacji w diecie - w poprzedniej "edycji" właściciwie w każdym tygodniu miałam zaplanowany dzień "wakacji" - oczywiście bez obżarstwa, ale z jedzeniem niedozwolonych w diecie rzeczy - zdecydowanie poprawiało mi to całokształt dietetycznego samopoczucia

Aga, gratulacje takiej desperacji z tymi białkami
Co do Twojego zmartwienia - odniosę się tylko do strony "psychologicznej" a nie medycznej... Decyzja o odstawieniu dziecka od piersi to tylko jedna z wielu, jakie Cię czekają w najbliższych latach... Moja córka ma prawie 11 lat, coś już mogę o tym powiedzieć... Absolutnie nie namawiam Cię na odstawienie małej od piersi, ale kiedyś to będzie musiało nastąpić, a w tym wieku to i tak bardziej jest kwestia emocji a nie odżywiania, w którymkolwiek momencie to zrobisz, i tak będzie to związane z kilkoma dniami "marudzenia". Więzi w ten sposób nie stracisz, można (i trzeba) ją pielęgnować także bez "cycka" Dobra, dość przynudzania
A bieganiem z wózkiem mnie "rozwaliłaś" zupełnie ! To jest determinacja!

Bettix, doszłam do wniosku że nie będę sie rygorystycznie trzymać którejkolwiek diety, po prostu odrażam w życie generalnie zasady - niełączenie, wysokie białka... Na razie efekty są, zobaczymy czy dalej też będzie ok.

Ja wczoraj miałam długi, przyjemny dzień - rano zakupy (sukienka i buty na wesele), później fryzjer (jestem megazadowolona ), wieczorem spotkanie z przyjaciółmi przed koncertem, no i oczywiście KONCERT U2 To było nieprawdopodobne widowisko... REWELACJA ! Jedyna malutka niedoodność, że kocert skończył się 23.20a ado domu dojechaliśmy o 1.30 (jakoś te 70 tys ludzi musiało się rozjechać...) a do pracy wstawałam o 4.50 Ale jestem juz po kawce, doszłam do siebie

Mój wczorajszy jadłospis nie nazwę w żadnym wypadku dietą i wogóle to aż wstyd tu pisać, czym się wczoraj "odżywiałam":
9.00 kawa z mlekiem, 10.00 herbata z cytryna i cukrem, 15.00 kotlet devoille (niecały, bo nie był najlepszy) z łyżką surówki z kapusty + piwo, 20.00 (na koncercie) kolejne piwo i pół hotdoga, północ - pół rogalika seven days i Desperados (stanie w korkach do wyjazdu
MEA CULPA

A dziś po pracy wsiadam w auto i jakiś 6 godzin do Białegostoku na wesele...

Miłego dnia!
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54
Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie...
Poletta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-07, 08:50   #76
Bettix75
Zadomowienie
 
Avatar Bettix75
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Aga, dla mnie korniszony i konserwowe to to samo Fajny jadłospis, będzie dla mnie natchnieniem, tym bardziej, że uwielbiam czosnek. Najtrudniej mi wymyślać pełnowartościowe i nie tuczące obiady.
Nie odchodź od nas Zawsze możesz pisać na dwóch wątkach jaby co
Czy Twoja córcia ma Celiakię? Bo z tego co napisałaś, to z tą chorobą mi się kojarzy - brak tolerancji na gluten. Odstawienie mautkiej od piersi jest trudną decyzją... ale znam świetny sposób, jeśli chcesz.
Posmaruj brodawki cytryną i jak malutka będzie chciała pierś, to powiedz jej, że mleczko jest już niedobre, bo się skwasiło (lub coś takiego, co zrozumie). Oczywiście po takiej informacji i tak będzie chciała pierś. Wtedy daj jej, jak weźmie do ust, to nie będzie jej smakowało. Nie raz jest potrzeba, aby powtórzyć ten "zabieg", ale jest skuteczny. Ważne jest, żeby poinformować że mleczko jest niedobre i posmarować tak, aby mała nie widziała, że coś knujesz. U mojej koleżanki poskutkowało za pierwszym razem, a karmiła 2,5roku Lekarz kategorycznie kazał odstawić pierś, tylko córcia nie chciała się odstawić, bo pierś mamy traktowała jako "pocieszyciel'a". Powodzenia

Moona, dzięki za tabelkę, trochę mi się rozjaśniło w głowie
A chlebuś pieczesz w piekarniku czy automacie? Moje ulubione chlebki to:
- pszenny z kminkiem i siemieniem lnianym
- pszenny cebulowy
- razowy z kminkiem, siemieniem i słonecznikiem.
Jeśli chodzi o wino, to w tamtym roku robiliśmy z wiśni, a w tym z ryżu (już zlane jest do butelek, bo krótko fermentuje). Teraz nastawiliśmy z jabłek, ale nigdy nie robiliśmy i nie wiem co z tego wyjdzie Na wszelki wypadek dorzuciłam rodzynki i cynamon.
Mam dużą rodzinę (2siostry i 3braci), więc dajemy radę to wypić
Jeśli chodzi o kawę mrożoną, to naprawdę polecam, jest super nawet bez lodów. W lecie super gasi pragnienie i daje "kopa", ale uprzedzam, że jak raz zrobisz, to kawa na ciepło nie będzie już tak smakować

Poletta, ja się zastanawiałam nad SB, ale mój mężuś zgłosił sprzeciw, jak mu powiedziałam, że nie można jeść chlebka. Z innych rzeczy może zrezygnować, ale z chleba... nie ma mowy!
Chleb piekę od ponad roku i w tym czasie tylko raz kupiliśmy w sklepie (bo brakło do żurku). Niestety nasz ulubiony dawniej chlebek smakował jak... papier
Tak, więc zostanę przy takim jedzonku jak teraz. Cały tydzień będę gotować "grzecznie" (mam nadzieję, że podzielicie się swoimi pomysłami na obiad), ale w weekend nagroda w postaci grilla
A jeśli chodzi o Twoje jedzonko... to jakoś nie wyobrażam sobie, aby na koncercie U2 pić wodę mineralną n/gazowaną i zagryzać marchewką Przecież coś nam się należy czasem
Udanej zabawy życzę Też bym mogła iść na jakieś wesele, uwielbiam tańczyć, tylko nikt "hajtać" się nie chce

A ja wczoraj przebiegłam swój dystans i zrobiłam brzuszki - tak więc wytrwałam w postanowieniu. A na obiadek zaserwowałam fasolkę szparagową + filet kurczaka, mniam.
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg
DUKAN od 12.09.10: 62,65kg
I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg
od 20.11.10 IV faza: stabilizacja
aktualna waga: 58,85kg

06.06.10r. A6W ukończone

Edytowane przez Bettix75
Czas edycji: 2009-08-07 o 08:58
Bettix75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-07, 09:20   #77
Poletta
Raczkowanie
 
Avatar Poletta
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Korniszony i konserwowe to na pewno to samo
Bettix, Twój sposób na odstawienie piersi bardzo mnie przekonuje Przypomniałam sobie, jak odstawiałam córce smoczki (miała taki zwyczaj, że śpiąc miałam ich w zasięgu rąk kilka, zaczęło być to niebezpieczne dla jej zgryzu) - była wówczas na etapie takim, że chciała juz być duża. Powiedziałam jej więc pewnego dnia, a bardziej zapytałam, czy wie, że kiedy dziecko ma w buzi smoczka, to nie rośnie w tym czasie Musiałybyście widzieć jej minę
Natychmiast wszystkie smoczki jakie miała własnoręcznie upchała do kosza na śmieci Od tego momentu ani razu nie zapłakała o smoka

Ja piekę chlebek z gotowych mieszanek, wszystkie są pyszne, naciekawszy jest pikantny chlebek myśliwski - super do grilla i nie tylko

Ja jestem po śniadanku (wypaśnym po wczorajszej "diecie") - gałka pasty z makreli, gałka sałatki z tuńczykiem (obie z majonezem ), pół białka z gotowanego jaja i dwa plastry pomidora (w sumie wszystko 18 dkg) + mięta z łyżeczką cukru.
II śniadanie - dwa wafle ryżowe + druga mała kawa z mlekiem

W poniedziałek minie 4 tydzień mojej diety, mam nadzieję zobaczyć na wadze nie więcej niż 60, to by oznaczało ponad trzy kilo w cztery tygodnie - czyli skutecznie a zdrowo...
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54
Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie...

Edytowane przez Poletta
Czas edycji: 2009-08-07 o 09:24
Poletta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-07, 10:05   #78
Bettix75
Zadomowienie
 
Avatar Bettix75
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Poletta, ja nie mam dzieci... ale ten sposób wyczytałam w gazecie i poleciłam koleżance, bo naprawdę miała wielki problem z odstawieniem córci.
Myśliwskiego nie jadłam, ale brzmi dobrze Ja nie piekę z mieszanek, bo są tam spulchniacze, a taki własnej roboty myślę, że jest zdrowszy. A Ty masz maszynę czy w piekarniku? Jak chcesz to mogę się podzielić przepisem na swój chlebek. Piszę "swój", bo modyfikowałam go z kilku przepisów internetowych, tak długo, aż stwierdziliśmy, że lepszego już nie da się upiec
Trzymam kciukasy za poniedziałkowe ważenie Tylko przypadkiem na weselu się nie odchudzaj Lepiej zatańcz z wszytkimi drużbami
Ja jeszcze dzisiaj w pracy, a od poniedziałku cały tydzień urlop. Będziemy malowali altankę i robili fundament pod wendzarnię
Miłego dnia
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg
DUKAN od 12.09.10: 62,65kg
I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg
od 20.11.10 IV faza: stabilizacja
aktualna waga: 58,85kg

06.06.10r. A6W ukończone
Bettix75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-07, 10:56   #79
Poletta
Raczkowanie
 
Avatar Poletta
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Bettix, Na weselu mam zamiar dobrze się bawić a nie odchudzać Ma być 120 osób, więc będzie z kim
Bardzo poproszę o przepis na chlebek, bo nie zawsze mam czas jeździć do tej piekarni gdzie przygotowują mieszanki. Piekę w automacie, super jest z niego drożdżówka - tak bym ją zjadła na ciepło z masłem i ciepłym mlekiem
Kurczę, my też myśleliśmy o wędzarni, ale teraz ogród już prawie skończony, a wędzarni nie ma
Ja mam tydzień urlopu w następnym tygodniu, poluję na jakieś fajne last minute w ciepłych krajach - nie wiem tylko czy się nie zanudzę

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

A tu skład chleba myśliwskiego:
Skład: mąka pszenna, żytnia, słód żytni, pieprz, pieprz ziołowy, bazylia, cebula suszona, owoce jałowca, suchy kwas, sól.
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54
Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie...
Poletta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-07, 12:09   #80
agnieszkaanka
Rozeznanie
 
Avatar agnieszkaanka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Haj

Moje dziecko ma meeeega plamy na rączkach i nóżkach, twarde i zaognione. To alergia na białko mleka krowiego. Moja diagnoza. To nie przypadek że pojawiło się akurat wtedy gdy zrobilam dawkę uderzeniową białek. Moja Gosia nie ma celiakii (na szczęście) tylko skazę białkową. Miała to w pierwszych miesiącach życia, ale przeszło. Wygląda tak, że ja chodze i się drapię . Ona jakoś nie i poza tym zero reakcji, wesoła i ruchliwa. Idę do lekarza (byłam przedwczoraj jak się pojawiły ale to nie wyglądało tak masakrycznie) i... muszę wykluczyć z diety wszelkie białka.... Odstawić od cycka zamierzam ale obawiam się że to nie nastąpi tak szybko, czytałam że trzeba stopniowo, od razu to za duży szok. Ale kwasek zastosuję . Fajnie dieta mi się zaczęła. Kilka miechów temu też byłam na zero białek, weszło w nawyk.
A po wczorajszej dawce uderzeniowej białek dzisiaj 0,6 mniej na wadze. To woda, wiem, ale już wieczorem, jak tak latałam do kibelka, to czulam się taka fajnie lekka i odwodniona .
Dobra, nie truję. Wieczorem raport co zjadłam.

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Acha, Poletta - super imprezki! Koncert ponoć był fajny, czytałam na Onecie. Miłego dnia, kobitki!
agnieszkaanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-07, 12:23   #81
Poletta
Raczkowanie
 
Avatar Poletta
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Ja właśnie wciągnęłąm obiadek - filet z piersi w płatkach migdałowych i surówka z marchewki. Do niedzieli zawieszam dietkę, ale od poniedziałku walczę dalej

Miłego weekendu Wam życzę, bo zajrzę tu dopiero w poniedziałek !
__________________
31.05.16 163cm/ 60-59-58-57-56-55-54
Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie...
Poletta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-07, 12:40   #82
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

super, że sie ak rozpisałyście

Bettix, ma zamiar zmienjszyc jedzonko , po pierwsze to za kare bo wczoraj była babska impreza, wszystkie sie odchudzają i wszystkie przegieły na maxxxa, ale az tak bardzo nie żałuje bo w końcu raz sie żyje, dzisiaj na sniadanie biały ser i kawa z mlekiem bez cukru!!!
twardym trzeba być!!!!!!!!!
po drugie niedługo jade na wakacje wiec kolejna mobilizacja

Poletta - pomyslałam wczoraj o tobie, jak widziałam w tv rozpoczęcie koncertu

Aga, przykro mi z powdu twojej małej, napewno podejmiesz jak najlepszą decyzje co do diety i odstawienia od piersi
nie mam dzieci wiec za dużo tu nie poradze
- napisałam do ciebie maila, doszedł? wysłałam fotkę

Bettix, ciebie też bym chętnie poznała jesli masz ochotę?
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-08, 09:25   #83
agnieszkaanka
Rozeznanie
 
Avatar agnieszkaanka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Heloł, coś wizaż się pipszy, więc tak na szybko.
Wczoraj 1200 kcal, niech se przypomnę co to było....
Sniadanie jabłka - jakieś 300 g mi wyszło, ale one mają niski IG więc luzik
po 12 sałatka z pomidora i ogórka, do tego chlebek słonecznikowy (jadę z dietą życia, jak już mi nic nie wyjdzie, hehe, tzn nie łączenie no i owoce tylko do 12)
Potem nie pamiętam, kurczę bo trochę chaosu było, byłyśmy z córką cały dzień poza domem, więc jadłam co miałam w wózku, a były to wafle ryżowe, wafle kukurydziane, jakieś owocki jeszcze. do tego 2 litry wody.
Kurczę, wiem że chaos nie sprzyja dobrej diecie i trwałemu efektowi, dzisiaj się już poprawię, zamierzam zaplanowac każdy z posiłków.
Teraz siedzę po herbacie z cukrem bo nie mam ani jednego owocu w domu a i wyjść nie mogę, bo mała nie śpi. Jak uśnie to wyskoczę na chwilkę do pobliskiego sklepu. Tż wyjechał mi wczoraj w górki pojeździć na rowerze z kolegami no i uziemiona jestem, wyjść nie mogę na szybkie zakupy, chyba że z dzieckiem. Wraca jutro wieczorem.
DZisiaj rano znowu zlot wagi, myślę że wczorajszy i dzisiejszy dizeń to woda, ale i tak miło wiedzieć, że się jej człowiek pozbył.
W każdym razie kończy mi się @ i przed nią było 70 kg, dzisiaj jest 68,5.
Jak przez najbliższe dni utrzyma się ta waga, uznam że się utwaliła. Kolejne ważenie za tydzień.

Wody nadal zamierzam pić dużo, w domu czeka już brokuł i kalafior do ugotowania na parze, do tego zrobię sobie chyba kotleta z piersi indyka, bo to jest jedyne białko, które ma małe szanse na uczulenie. Tak więc taki obiad będzie, a podwieczorek się zobaczy, pewnie kilka wafli ryżowych (też uwielbiam) tylko że z miodem .

Acha, dizewczęta, dzięki za fotki na maila, ja mam tutaj na profilu, jak chcecie, to oglądajcie. Nie chce mi się wysyłać z maila, bo ładowanie zdjęcia trochę trwa, a mnie to wkurza

Miłego przepięknego weekendu
agnieszkaanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-08, 19:50   #84
agnieszkaanka
Rozeznanie
 
Avatar agnieszkaanka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

No i spowiadam się z mojego kalorycznego dnia:
Kalorii 13oo
śniadanie herbata z cukrem, niestety po owoce nie poleciałąm
obiad ryż z warzywami na patelnię
4 wafle ryżowe jako przegryzka
kalafior na tzw podwieczorek
mały kotlet panierowany z piersi indyka+ogórek konserwowy
kolacja 4 wafle ryżowe.
W międzyczasie druga herbata z 2 łyżeczkami cukru (ale w półlitrowym kubku )
Wiem, mało białek, monotonnie, węgle głównie, ale kurde, białka na razie mnie paraliżują, wiecie dlaczego.
Do tego 1,5 litra wody i te 2 herbaty dają razem w ciągu dnia 2,5 litra płynów. Z płynami zatem jest ok
buźka

Acha i jeszcze ćwiczyłam

Edytowane przez agnieszkaanka
Czas edycji: 2009-08-08 o 22:14
agnieszkaanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-08, 21:30   #85
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Smile Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Witam i ja wieczorowa pora

Wczoraj bylo wazenie i waga spadla dokladnie o kilogram Doceniam to tym bardziej, ze o ile dieta ok to jednak cwiczen bylo malo, dni mi sie kurcza niemilosiernie i jak mam wolna godzine to laduje zwykle na kanapie z ksiazka, ale musze to zmienic, najwyzej bede wstawac o 6 rano, zeby ta godzine wygospodarowac

Chleb pieke w maszynie i w piekarniku rowniez, nie uzywam mieszanek, sama kombinuje, choc wlasnego zakwasu jeszcze nie wyhodowalam, uzywam suchych drozdzy.

Dzisiejszy jadlospis w miare ok, choc nie omieszkalam zjesc muffinki (byla tam tez marchewka )

kawa z mlekiem, brzoskwinia, twarog
kawa z mlekiem, razowiec z pomidorem, ogorkiem
pieczone warzywa plus piers z kurza z grilla
muffinka
wiejski z rzodkiewka

Milej niedzieli
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-08, 22:18   #86
agnieszkaanka
Rozeznanie
 
Avatar agnieszkaanka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Dziewczyny, dodałam was do przyjaciół, żebyście miały wgląd w foto
agnieszkaanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-09, 11:14   #87
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Poletta, Agnieszka, Moona
super was poznać

wybywam zaraz na przedwakacyjne zakupy i jak czytam wasze jadlospisy to aż mi wstyd, bo ostatnio jem nieporządnie
wczoraj na śniadanie bułeczka z pasztetem, kawa bez cukru
II śniadanie, kawałek białego sera z odrobiną dżemu
obiad rosół z makaronem
podwieczorek, kawa z cuuuukrem i mlekiem (nerwa jakiegos miałam to sobie posłodziłam turbo + wafelek ale tylko jeden)
kolacja - jajko, liście sałaty i jedna kromeczka chleba z pasztetem i pytam sie po co ta kromka????

....
dzisiaj narazie jajko i kawa bez cukru
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-09, 13:28   #88
Bettix75
Zadomowienie
 
Avatar Bettix75
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Poletta, w składzie "Myśliwskiego" nie ma nic podejrzanego, więc może jest tak samo zdrowy jak mój
No Słońce, to ja poproszę o przepis na drożdżówkę, bo nie mam dobrego. Piekłam tylko 3razy i za każdym razem wychodziła coś "nie teges" -> taka zbita
A tu podaję przepis na chlebek pszenny (na foremkę z 2 mieszadłami):
370 ml wody
0,5 łyżki cukru (1łyżka to 1duża płaska miarka)
2,5 łyżeczki soli (1łyżeczka to 1mała płaska miarka )
1,5 łyżki otrąb pszennych
1 łyżka siemienia lnianego
0,5 łyżki kminku
2 łyżki płatków owsianych
2 łyżki oleju
620 g mąki - przesiać
1 dkg drożdży świeżych
W takiej kolejności, jak podałam należy dawać składniki do pojemnika.
To ważne. Składniki muszą być dokładnie odważone, nie można dawać "na oko". Po wsypaniu mąki na wierzch wkruszyć drożdże i włączyć program na 3 godziny. Kiedy na zegarze pojawi się czas 1,5 do końca można posypać ciasto, np. makiem, sezamem, itd.
Gdy robię chleb cebulowy, to nie daję kminku i siemienia, a pozostałe składniki bez zmian. Po sygnale dźwiękowym daję podsmażoną na złoto (przestudzoną) cebulę.

Pisałaś, że planujecie wypad do Egiptu, nie byłam tam jeszcze, ale podobno są tam piękne rafy koralowe i morze, w którym nie można się utopić


Aga, nie kwasek tylko sok z cytryny
Co powiedział lekarz? Dobrze, że Gosia dobrze znosi, to paskudztwo. Kurcze, zawsze mi szkoda takich maleństw, gdy chorują Jak miałam praktykę na oddziale niemowlęcym (w LM) to nie chciało mi sę wracać do domu, bo tak mi tych dzieciaczków żal było. Teraz czasy się zmieniły i rodzice mogą nocować na oddziale, ale 15 lat temu, tak nie było. Gratuluję spadku wagi tylko tak dalej
A co ćwiczyłaś? Chwal się!!!


Moona, dla mnie zakwas, to też kosmos Piekę tylko pszenne, bo żytnie z maszyny, to takie gnieciuchy wychodzą, więc już nawet nie próbuję. A ta muffinka dobrze, że była z marchewką
No proszę -1kg to super A tak w ogóle to ładny jadłospis

Cytat:
Napisane przez magnolia79;
po pierwsze to za kare bo wczoraj była babska impreza, wszystkie sie odchudzają i wszystkie przegieły na maxxxa, ale az tak bardzo nie żałuje bo w końcu raz sie żyje, dzisiaj na sniadanie biały ser i kawa z mlekiem bez cukru!!!
twardym trzeba być!!!!!!!!!
Kawa bez cukru... bleee... podziwiam Twoją determinację

Cytat:
Napisane przez magnolia79;
kolacja - jajko, liście sałaty i jedna kromeczka chleba z pasztetem i pytam sie po co ta kromka????
Bo chlebuś jest pyszny

Magnolia79, jasne, że mam ochotę się z Tobą zapoznać Możesz mi przysłać swojego e-maila? Bo ja kurcze nie rozgryzłam jeszcze Wizażu i nie wiem nawet jak wysłać prywatną wiadomość

No to kobitki, ja Was zastrzelę tym co wyprawiam...
Piątek
7,00 - kromka razowca + serek topiony z szynką, kawa czarna z cukrem
10,00 - 3 śliwki
11,00 - herbata miętowa z cukrem
15.30 - fasolka szparagowa (z wody) + jajko sadzone
18,00 - kawa mrożona
A o 21,00 znalazłam niezłe zastępstwo... zamiast biegania były chipsy (duża paka, zjedzona do spółki z mężem). Normalnie ręce opadają
Sobota
Na śniadanie: sałatka śledziowa + kromka chleba kminkowego. Później biegałam po sklepach i w kuchni, więc tylko piłam kompot z porzeczek i podjadałam przygotowywane specjały na grila... nie dużo, aby doprawić O godz. 14,50 ruszyło mnie sumienie i przebiegłam 3 km na bieżni, więcej nie mogłam, bo goście umówieni byli na godz. 16,00.
I wtedy się zaczęło: jeden szaszłyk, 1 kawałek schabu, 2 połówki jajka faszerowanego szynką, 2 łyżki sałatki ziemniaczanej z porem, ogórkiem kiszonym i czosnkiem - oczywiście na majonezie. No i jeszcze wino z ryżu do tego popijałam. A także 5 rogalików + kawa mrożona z lodami.
Imprezka skończyła się po północy
Możecie mi spuścić manto
Miłej niedzieli
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg
DUKAN od 12.09.10: 62,65kg
I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg
od 20.11.10 IV faza: stabilizacja
aktualna waga: 58,85kg

06.06.10r. A6W ukończone

Edytowane przez Bettix75
Czas edycji: 2009-08-09 o 13:35
Bettix75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-09, 18:49   #89
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

nooo Bettix, ta wieka paka chipsów

ja sie trzymam, zakupy zrobiłam, ciuchy kupiłam, zjadłam kilka plastrów wędliny i ze 3 ogórki gruntowe, nie wiem czy to kolacja czy podwieczorek...?
pewnie jeszcze cos skubne...

ja kawy czarnej absolutnie nie słodze!!! nie ważne czy rozpuszczalka czy fusiasta, mdli mnie po takie słodzonej
dosładzam tylko z mlekiem
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-09, 21:42   #90
agnieszkaanka
Rozeznanie
 
Avatar agnieszkaanka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
Dot.: 30+ ... zapraszam :)

Heloł,

ja się nie spowiadam z dzisiejszego dnia bo trochę du... dałam i wyszło mi jak nic 2000 kcal. Byłoby 1500, ale przed chwilą wprowadziłam 4 kromeczki ze smalczykiem i korniszonkiem. Na oko jakieś 500 kcal.
No ale nie czuję się z tym źle, bo wiem że jutro nowe siły. Jak prowadziłam jakies diety to zawsze te niedziele były jakieś takie mało dietetyczne a i tak wracałam na swoje tory. Zacykłam bakcyla odchudzeniowego dzięki temu wątkowi, więc się będę trzymać. SZczególnie w nieważeniu bo to zawsze mnie rozbija, jak widzę efekty (wtedy się nagradzam ).

A jak upiec ten chleb jak się nie ma automatu? No co to za foremka z dwoma mieszadełkami?

Do jutra, buźka!
agnieszkaanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.