![]() |
#61 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ---------- Cytat:
![]() ![]() Ja po wczorajszym obiedzie zjadłam już tylko taki pęczek korbaczy (ser parzony), które uwielbiam, a na które wczoraj przypadkiem się napatoczyłam (ma to jakieś 80 gr, nie mam pojęcia ile kalorii - ale liczę że ta porcja nie przekroczyła 250), wieczorem już tylko białe wino z wodą i lodem - suma kalorii 1100-1200. Wczoraj zaliczona kosmetyczka i solarium - muszę się Wam pochwalić że w połączeniu z widocznymi juz skutkami dietki moje samopoczucie jest bardzo dobre ![]() Ja już po kawce, w planie śniadanko - chyba zjem jajecznicę ze szczypiorkiem na mleku... Miłego dnia!
__________________
31.05.16 163cm/ ![]() ![]() Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Dzień dobry
![]() Ja też za tym uczuciem nie przepadam, jeszcze jestem lekko rozbestwiona, zanim wezmę w karby moje nawyki, trochę jeszcze błędów popełnię, w każdym razie wczorajszy bilans na plus dla białek. Na minus dla węglowodanów (choć znacznie mniej niż białek to i tak za dużo) no i tłuszczy, wyszło procentowo więcej niż wymagane. Sprawdziłam, że to ser żółty mnie zgubił. Zresztą doczytałam się, że nie można go stosować. Jak i jogurtów i majonezu ![]() Zatem dzisiaj dzień zaplanowany. Czy wyjdzie, zrelacjonuję wieczorem. W planie mniej węgli i tłuszczy (te tylko oliwa do sałaty oraz 2 łyżki słonecznika) za to białka dużo. JEstem po śniadaniu - 2 jajka, pomidorek, cebulka, sól i pieprz. Bardzo lubię to zestawienie, z dzieciństwa ulubione kolacje. Wtedy tylko jeszcze był chleb i herbata z cytryną i cukrem. Dzień zaczęty węglowodanowo - bo kawa z mlekiem i cukrem, potem melon. Ma duży IG, powyżej 50 ale nie miałam innego owoca w domu, a bardzo chciało mi się owocka. Dziś już zaopatrzę się w te poniżej 50 IG, ale znacie jakies owoce z tej grupy oprócz brzoskwini, za którymi nie przepadam? ![]() Koło 11 serek wiejski z 2 pomidorami, w międzyczasie może łyżka słoneczniku. Dobra, nie smęcę, jadłospisy powinny być chyba zwięzłe i krótkie ![]() Również miłego dnia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Brawo, Aga, krok po kroku do białek w większości
![]() Ja jednak na śniadanko zjadłam to co wczoraj, to znaczy dwie gałki białego sera, łyżka dżemu, dwa plastry pomidora, białko z połowy jaja na twardo, plasterek sera pleśniowego + mięta z łyżeczką cukru.
__________________
31.05.16 163cm/ ![]() ![]() Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cześć Dziewczyny
![]() ![]() W tym miesiącu skończę 34lata. Mam 172cm wzrostu i aktualną wagę z dzisiaj 64,95kg. Przygodę z odchudzaniem zaczęłam od lutego'09 (70kg) i do lipca udało mi się schudnąć do 63,05kg. Ale to było przed urlopem ![]() ![]() ![]() ![]() Jeśli chodzi o moje metody walki to: - staram się jadać 4 posiłki dziennie + deser (mój nałóg -> kawa mrożona z lodami). Po prostu jak ją sobie zaserwuję, to słodkie mnie tak nie kusi. - staram się biegać 4-5 razy w tygodniu, oraz po bieganiu robię 100 brzuszków - sauna we wtorki - sobota lub niedziela <- dzień odpoczynku, lecz nie raz są te 2 dni ![]() Chętnie czytam Wasze jadłospisy i będę na nich bazowała, bo kalorii liczyć nie umiem i nie zabieram się za naukę liczenia, bo nie chcę popaść w paranoję, aby wszystko przeliczać co mam na talerzu, a co dopiero znajomym ![]() Jeśli macie jakieś sugestie, to chętnie z nich skorzystam ![]() Agnieszkaanka, lubię się odżywiać w podobny sposób do Ciebie. Uwielbiam chleb (sama piekę), ziemniaki, slodkości w postaci lodów i ciast (które teraz staram się ograniczać). Poletta, udanej wizyty u fryzjera ![]() ![]() Życzę miłego dnia ![]()
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja ![]() aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Witaj, Bettix, fajnie że jest kolejna 30
![]() Gratuluję dotychczasowych osiągnięć, przy Twoim wzroście musisz już wyglądać super ![]() Mnie też grillowanie co chwila z sąsiadami dopada ![]() ![]() ![]() ![]() Metody walki bardzo fajne, ja żałuję że nie mogę już biegać (a biegałam z mężem codziennie) - niestety czeka mnie zabieg na stopie i bieganie na razie odpada ![]() Ja jakoś nauczyłam się liczyć kalorie odruchowo, znajomym wprawdzie też nie moge się powstrzymać (zwłaszcza takim, którym dietka by się przydałą ![]() ![]() ![]() Zapraszamy do dzielenia się jadłospisem!
__________________
31.05.16 163cm/ ![]() ![]() Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Witaj Bettix!!!
poletta ogórki zrobione i dzisiaj juz podjadam, ale chyba je przesoliłam... w sumie po co dokładnie liczyc litry wody jak można na oko ![]() dziękuje za fotke ![]() ![]() u mnie waga stoi!!!!!! ![]() ![]() nie wiem co ja zle robie, stoi i tyle, z zalu zjadłam wczoraj bułeczke z boczkiem!!!!!!!! i musztardą bawarską z kamisa - polecam jest bardzo łagodna, az za bardzo chyba o słodkawym posmaku dzisiaj bułeczka zytnia z białym serkiem i dżemem z czarnej porzeczki chyba zacznę wizualizować, to może szybciej schudnę!!!!!!! poletta ja z alkoholem nie mam problemów bo najwiecej z alkoholi pije coca - coli ![]() normalnie pijam raz na ruski rok ostatnio był to dzin z colą, uwielbiam malibu s sokiem ananasowym lub tez z colą aga - żółty serek to sam tłuszcz, niestety!!! a taki dobry... Bettix - a może kawka mrożona bez lodów? ja taką lubie, ale szczerze mówiąc dla mnie z lodami jest juz za "ciężka"
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf Edytowane przez magnolia79 Czas edycji: 2009-08-05 o 11:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Co do ogórków to nie mam pojęcia, ja dałam trochę za mało chilli jak na mój gust, ale podobno są pyszne i tak
![]() Dzięki za opinię, źle nie było, ale każdy czuje swoje nadprogramowe kiloski ![]() ![]() Ja bym się tak nie martwiła wagą, a po ciuchach nie widzisz różnicy? Bo ja często odczuwam większą niż po wadze ![]() Coli nie cierpię, wogóle słodkiego nie lubię... A takie mam imprezowe towarzystwo, że w małych ilościach alkohol piję dość często ![]() ![]() ![]() Idę właśnie na obiadek, może jakaś rybka będzie...
__________________
31.05.16 163cm/ ![]() ![]() Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 |
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
poletta - wyslalam ci @
ja troche widze ze mi ubyło po twarzy, biuście, ale tak niewiele... kiedyś przeholowałam z chili i od tamtej pory sie jej nie tykam ![]() ![]()
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Każdy krok naprzód oznacza że cel jest bliżej
![]() ![]() U mnie obiadek trochę złamaniem reguł... Gotowane udko kurczaka ![]() ![]()
__________________
31.05.16 163cm/ ![]() ![]() Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Dzięki za przyjęcie mnie do Waszego Szacownego grona
![]() Cytat:
![]() Przy 60kg wyglądam szczupło i to jest mój cel ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() 7.00 twarożek wiejski z tuńczykiem lub makrelą w oleju z puszki lub pomidorem, cebulką i ogórkiem. Albo jogurt naturalny z pł. kukurydzianymi + kawa czarna z cukrem 11.00 kromka razowego chleba (pieczonego w automacie, więc spora) z wędliną lub żółtym serem lub pasztetem (własnej roboty) + herbata miętowa z jabłkiem. 13.00 owoc lub sok (wyciskany z marchwi, jabłek i buraka -> na hemoglobinę) 15.30 obiad (to na co mam ochotę, tylko staram się nie obżerać) Jak gotuję gulasz, to podaję z kaszą gryczaną, lubię warzywa z patelni + filet z kurczaka, a także placki po węgierku i spagetti, - co niestety dietetyczne nie jest ![]() 17-18.00 wspomniana kawa mrożona z lodami ![]() Poletta, tak zwykle wygląda mój jadłospis, chociaż są i odstępstwa. Jak śledzie, jajecznica czy parówki podwędzane. Nie chcę się głodzić, bo przy takim jedzeniu wspaniale poprawił mi się metabolizm (codziennie zaliczam WC, a wcześniej raz na 3-4 dni). Dzięki takiemu odżywianiu od 1.06 do 3.07 straciłam -4kg, ale na urlopie sobie pofolgowałam z jedzeniem i nie biegałam, więc teraz muszę to odpokutować ![]() A Tobie bardzo gratuluję zadowolenia z własnego wyglądu ![]() ![]() ![]() Magnolia79, ja mam tak jak Aga -> uwielbiam słodycze i jeśli wprowadzam sobie całkowity zakaz ich spożywania, to nie ma siły, nie wytrzymam ![]() A moja kawa wygląda tak: Miksuję 5-6 kostek lodów (te z wody), jak się skruszą, to dodaję szklankę mleka, 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej (proszek), 3 łyżeczki cukru i 1 łyżeczkę rumu - to miksuję. Do 2 pucharków nakładam po 50ml lodów waniliowych (takie 2 czubate łyżeczki) i zalewam kawą. Czasem jeszcze dekoruję bitą śmietaną i polewą czekoladową ![]() ![]() Zauważyłam, że jak sumienie biegam i ćwiczę to mogę pozwolić sobie na te moje grzeszki, bo i tak chudnę ![]() W sprawie ogórków to nie pomogę, bo kiszonych nie robię. Mam świetny przepis na konserwowe i tylko takie robię. Mogę się podzielić przepisem ![]()
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja ![]() aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone ![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Heloł!
Witaj Bettix, w sumie nie jestem pewna, czy cię już nie powitałam, mam wrażenie ze już cię znam ![]() Co do podobieństw miedzy nami to ja bardziej przepadam za węglowodanami, słodycze mogą być a może ich też nie być. Tzn kawałek ciasta zjem chętnie, ale jak nie ma to też nie myślę o tym. Gubi mnie chleb, ziemniorki. Oczywiście kawę słodzę ![]() Mój jadłospis na dzisiaj, rozpoczęty wczesniej, uzupełnię tylko o solę na parze z brokułami, tuńczyka w sosie własnym, serek wiejski. Ale i tak czułam się zagubiona w tych nowych zasadach, jakim mam się poddawać no i zakupiłam dzisiaj tą książkę "Nie potrafię schudnąć" ![]() Nieźle się zmanipulowałam. Właśnie czytam ją i od jutra żelazne stosowanie, do pracy wracam niebawem, czas leci nieubłaganie, a ja nadal nie mam upragnionej wagi. Co do biegania to pierwszy raz w życiu zaczęłam regularnie w zeszłym roku w październiku (2 miesiące po porodzie). Szło opornie, ale wiecie, poczułam blusa, mimo że była to jesień i nie raz padał deszcz. CZułam się wtedy jak w tej reklamie ibupromu, jak ta laska co maraton grański przebiegła, tam taka migawka jak biegnie w deszczu. Naprawdę jesień można w ten sposób oswoić. Polubiłam słoty, bo gdy podczas nich biegałam to endorfiny dodawały mi skrzydeł ![]() Częściej jeżdżę na rowerze, rolki mam od 2 miechów, więc to też fantastyczna alternatywa (teraz w reklamacji, niestety ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#72 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cytat:
![]() ![]() ![]() M jak pogoda pozwoli to biegamy po polu, a jeśli pada to na bieżni. Chociaż nie raz zlał nas deszcz podczas biegania, bo myśleliśmy, że bokiem przejdzie ![]() Cytat:
![]() Niestety wczoraj złapałam lenia i nie biegałam. Byłam tak padnięta, że poszłam spać o 19-tej na godzinkę, a później nie mogłam się obudzić... Ale od dzisiaj koniec z wymówkami i biorę się za siebie. Mam zamiar wprowadzić jakąś dietkę. Poletta, próbowałaś SB? Czy nadal się zastanawiasz? Troszkę o niej czytałam i dziewczyny są bardzo zadowolone z efektu. Muszę ograniczyć słodkości, bo przez imieniny męża się rozbestwiłam! Ale już lodówka ogołocona z pyszności, więc ZACZYNAM OD DZIŚ ![]() ![]() ![]()
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja ![]() aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Hej kobitki
![]() To jestem na wieczornym raporcie - dzisiaj meeega białkowo. Zgodnie z dietą tego Duncana, czy jak mu tam, ten pierwszy etap to tylko proteiny. Więc tak: śniadanie serek wiejski II śniadanie pierś z kurczaka upieczona w worku w piekarniku z majerankiem i czosnkiem do tego ogórki konserwowe (2 szt) - wiecie czym się różnią konserwowe od korniszonów? kolejny posiłek to sola upieczona w folii z rozciapanym pomidorem i czosnkiem + odrobina soli potem znowu pierś z ogórasami 2 plasterki wędliny - filet z indyka puszka tuńczyka w sosie własnym + ogórek konserwowy teraz piję herbatę z 1,5 łyżeczki cukru bo spadł mi cukier i czuję się fatalnie (przy kopenhaskiej tak miałam tylko nic z tym nie robiłam i czułam się źle cały czas, dopiero po niej ktoś mi na jakimś forum powiedział, że to pewnie spadek cukru i trzeba po prostu łyżeczkę cukru zjeść i finito). Policzyłam te mega ilości białka i masakra - wyszło ponad 230 g czystego białka ![]() Do tego 2 litry wody. Poczytałam wątek na wizażu poświęcony tej diecie i tak samo jak założycielka tego wątku nie jestem przekonana, czy jest ona taka zdrowa. Ale skuteczna na pewno. W każdym razie słodzik w przepisach mnie kompletnie nie przekonuje, choć niektóre przepisy mniam, np muffinki. W sumie to mogłabym się tam przenieść, ale polubiłam ten wątek, więc tu zostaję i będę się spowiadała z mojej diety białkowej, ok? Mam jednak duży problem i smutno mi przez niego. Otóż moja córcia przez kilka pierwszych miesięcy miała AZS w związku z alergią na mleko i pochodnie. Wyeliminowalam ze swojej diety całe mleko i przesżło. Po jakimś czasie nie reagowała więc rozszerzyłam jej dietę i dodałam modyfikowane mleko. Oprócz tego jesteśmy cały czas na piersi. No i od 2 miechów zaczęły pojawiać się krosteczki, których pochodzenia nie znałam. Dermatolog rozkłada ręce. No i po tych ostatnich dwóch dniach, kiedy zaszalałam z serkami wiejskimi i żółtymi, mlekiem itd, dostała potwornych krost na ciele. Jej pediatra mówi że to pewnie alergia pokarmowa, a ja już wiem na co - mleko wróciło. I teraz mam doła, bo bardzo chce prowadzić dietę, a z drugiej strony możliwe jest to tylko jak odstawię cycka. Powinnam już, bo ona ma rok, ale jest tak przywiązana, że po prostu nie wiem czy dam radę podołać tym płaczom przez kilka dni. Już jutro planuję przestać jej dawać. Zdołuje mnie to na maxa. Jak jeszcze załapię doła przez dietę to będzie kicha ![]() Edytowane przez agnieszkaanka Czas edycji: 2009-08-06 o 20:22 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 | |||||||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Cytat:
![]() http://zdrowezywienie.w.interia.pl/glikemiczny.htm Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Wczoraj tu nawet nie zajrzalam, bo sie balam, ze mnie pogonicie ![]() ![]() ![]() Dzis jak nastepuje: dwie kawy z mlekiem wiejski z pomidorkiem baklazan/marchew/papryka/cebulka zapiekane w piekarniku z lyzka oliwy plus 3 plastry chorizo ![]() twarog, rzodkiewka lyzka oliwy znowu zapiekane warzywa ![]() ![]() ![]() Edytowane przez d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 Czas edycji: 2009-08-06 o 21:02 |
|||||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
O rany, ile czytania, super
![]() Moona, ja też piekę chleb, jak jeszcze go jadłam, to mało kiedy kupowałam w piekarni, teraz trochę idę na łatwiznę, ale moja rodzinka lubi takie normlane, pszenne buły, ja zresztą też je lubiłam ![]() ![]() Co do wakacji w diecie - w poprzedniej "edycji" właściciwie w każdym tygodniu miałam zaplanowany dzień "wakacji" - oczywiście bez obżarstwa, ale z jedzeniem niedozwolonych w diecie rzeczy - zdecydowanie poprawiało mi to całokształt dietetycznego samopoczucia ![]() Aga, gratulacje takiej desperacji z tymi białkami ![]() Co do Twojego zmartwienia - odniosę się tylko do strony "psychologicznej" a nie medycznej... Decyzja o odstawieniu dziecka od piersi to tylko jedna z wielu, jakie Cię czekają w najbliższych latach... Moja córka ma prawie 11 lat, coś już mogę o tym powiedzieć... Absolutnie nie namawiam Cię na odstawienie małej od piersi, ale kiedyś to będzie musiało nastąpić, a w tym wieku to i tak bardziej jest kwestia emocji a nie odżywiania, w którymkolwiek momencie to zrobisz, i tak będzie to związane z kilkoma dniami "marudzenia". Więzi w ten sposób nie stracisz, można (i trzeba) ją pielęgnować także bez "cycka" ![]() ![]() A bieganiem z wózkiem mnie "rozwaliłaś" zupełnie ! To jest determinacja! ![]() Bettix, doszłam do wniosku że nie będę sie rygorystycznie trzymać którejkolwiek diety, po prostu odrażam w życie generalnie zasady - niełączenie, wysokie białka... Na razie efekty są, zobaczymy czy dalej też będzie ok. Ja wczoraj miałam długi, przyjemny dzień - rano zakupy (sukienka i buty na wesele), później fryzjer (jestem megazadowolona ![]() ![]() ![]() ![]() Mój wczorajszy jadłospis nie nazwę w żadnym wypadku dietą i wogóle to aż wstyd tu pisać, czym się wczoraj "odżywiałam": ![]() 9.00 kawa z mlekiem, 10.00 herbata z cytryna i cukrem, 15.00 kotlet devoille (niecały, bo nie był najlepszy) z łyżką surówki z kapusty + piwo, 20.00 (na koncercie) kolejne piwo i pół hotdoga, północ - pół rogalika seven days i Desperados (stanie w korkach do wyjazdu ![]() MEA CULPA ![]() A dziś po pracy wsiadam w auto i jakiś 6 godzin do Białegostoku na wesele... Miłego dnia!
__________________
31.05.16 163cm/ ![]() ![]() Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Aga, dla mnie korniszony i konserwowe to to samo
![]() Nie odchodź od nas ![]() ![]() Czy Twoja córcia ma Celiakię? Bo z tego co napisałaś, to z tą chorobą mi się kojarzy - brak tolerancji na gluten. Odstawienie mautkiej od piersi jest trudną decyzją... ale znam świetny sposób, jeśli chcesz. Posmaruj brodawki cytryną i jak malutka będzie chciała pierś, to powiedz jej, że mleczko jest już niedobre, bo się skwasiło (lub coś takiego, co zrozumie). Oczywiście po takiej informacji i tak będzie chciała pierś. Wtedy daj jej, jak weźmie do ust, to nie będzie jej smakowało. Nie raz jest potrzeba, aby powtórzyć ten "zabieg", ale jest skuteczny. Ważne jest, żeby poinformować że mleczko jest niedobre i posmarować tak, aby mała nie widziała, że coś knujesz. U mojej koleżanki poskutkowało za pierwszym razem, a karmiła 2,5roku ![]() ![]() Moona, dzięki za tabelkę, trochę mi się rozjaśniło w głowie ![]() A chlebuś pieczesz w piekarniku czy automacie? Moje ulubione chlebki to: - pszenny z kminkiem i siemieniem lnianym - pszenny cebulowy - razowy z kminkiem, siemieniem i słonecznikiem. Jeśli chodzi o wino, to w tamtym roku robiliśmy z wiśni, a w tym z ryżu (już zlane jest do butelek, bo krótko fermentuje). Teraz nastawiliśmy z jabłek, ale nigdy nie robiliśmy i nie wiem co z tego wyjdzie ![]() Mam dużą rodzinę (2siostry i 3braci), więc dajemy radę to wypić ![]() Jeśli chodzi o kawę mrożoną, to naprawdę polecam, jest super nawet bez lodów. W lecie super gasi pragnienie i daje "kopa", ale uprzedzam, że jak raz zrobisz, to kawa na ciepło nie będzie już tak smakować ![]() Poletta, ja się zastanawiałam nad SB, ale mój mężuś zgłosił sprzeciw, jak mu powiedziałam, że nie można jeść chlebka. Z innych rzeczy może zrezygnować, ale z chleba... nie ma mowy! ![]() Chleb piekę od ponad roku i w tym czasie tylko raz kupiliśmy w sklepie (bo brakło do żurku). Niestety nasz ulubiony dawniej chlebek smakował jak... papier ![]() Tak, więc zostanę przy takim jedzonku jak teraz. Cały tydzień będę gotować "grzecznie" (mam nadzieję, że podzielicie się swoimi pomysłami na obiad), ale w weekend nagroda w postaci grilla ![]() A jeśli chodzi o Twoje jedzonko... to jakoś nie wyobrażam sobie, aby na koncercie U2 pić wodę mineralną n/gazowaną i zagryzać marchewką ![]() ![]() Udanej zabawy życzę ![]() ![]() A ja wczoraj przebiegłam swój dystans i zrobiłam brzuszki - tak więc wytrwałam w postanowieniu. A na obiadek zaserwowałam fasolkę szparagową + filet kurczaka, mniam.
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja ![]() aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone ![]() Edytowane przez Bettix75 Czas edycji: 2009-08-07 o 08:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Korniszony i konserwowe to na pewno to samo
![]() Bettix, Twój sposób na odstawienie piersi bardzo mnie przekonuje ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Natychmiast wszystkie smoczki jakie miała własnoręcznie upchała do kosza na śmieci ![]() ![]() Ja piekę chlebek z gotowych mieszanek, wszystkie są pyszne, naciekawszy jest pikantny chlebek myśliwski - super do grilla i nie tylko ![]() Ja jestem po śniadanku (wypaśnym po wczorajszej "diecie") - gałka pasty z makreli, gałka sałatki z tuńczykiem (obie z majonezem ![]() II śniadanie - dwa wafle ryżowe + druga mała kawa z mlekiem W poniedziałek minie 4 tydzień mojej diety, mam nadzieję zobaczyć na wadze nie więcej niż 60, to by oznaczało ponad trzy kilo w cztery tygodnie - czyli skutecznie a zdrowo...
__________________
31.05.16 163cm/ ![]() ![]() Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... Edytowane przez Poletta Czas edycji: 2009-08-07 o 09:24 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Poletta, ja nie mam dzieci... ale ten sposób wyczytałam w gazecie i poleciłam koleżance, bo naprawdę miała wielki problem z odstawieniem córci.
Myśliwskiego nie jadłam, ale brzmi dobrze ![]() ![]() Trzymam kciukasy za poniedziałkowe ważenie ![]() ![]() ![]() Ja jeszcze dzisiaj w pracy, a od poniedziałku cały tydzień urlop. Będziemy malowali altankę i robili fundament pod wendzarnię ![]() Miłego dnia ![]()
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja ![]() aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Bettix, Na weselu mam zamiar dobrze się bawić a nie odchudzać
![]() ![]() Bardzo poproszę o przepis na chlebek, bo nie zawsze mam czas jeździć do tej piekarni gdzie przygotowują mieszanki. Piekę w automacie, super jest z niego drożdżówka - tak bym ją zjadła na ciepło z masłem i ciepłym mlekiem ![]() ![]() Kurczę, my też myśleliśmy o wędzarni, ale teraz ogród już prawie skończony, a wędzarni nie ma ![]() Ja mam tydzień urlopu w następnym tygodniu, poluję na jakieś fajne last minute w ciepłych krajach - nie wiem tylko czy się nie zanudzę ![]() ---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ---------- A tu skład chleba myśliwskiego: Skład: mąka pszenna, żytnia, słód żytni, pieprz, pieprz ziołowy, bazylia, cebula suszona, owoce jałowca, suchy kwas, sól.
__________________
31.05.16 163cm/ ![]() ![]() Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#80 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Haj
Moje dziecko ma meeeega plamy na rączkach i nóżkach, twarde i zaognione. To alergia na białko mleka krowiego. Moja diagnoza. To nie przypadek że pojawiło się akurat wtedy gdy zrobilam dawkę uderzeniową białek. Moja Gosia nie ma celiakii (na szczęście) tylko skazę białkową. Miała to w pierwszych miesiącach życia, ale przeszło. Wygląda tak, że ja chodze i się drapię ![]() ![]() A po wczorajszej dawce uderzeniowej białek dzisiaj 0,6 mniej na wadze. To woda, wiem, ale już wieczorem, jak tak latałam do kibelka, to czulam się taka fajnie lekka i odwodniona ![]() Dobra, nie truję. Wieczorem raport co zjadłam. ---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ---------- Acha, Poletta - super imprezki! Koncert ponoć był fajny, czytałam na Onecie. Miłego dnia, kobitki! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 421
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Ja właśnie wciągnęłąm obiadek - filet z piersi w płatkach migdałowych i surówka z marchewki. Do niedzieli zawieszam dietkę, ale od poniedziałku walczę dalej
![]() Miłego weekendu Wam życzę, bo zajrzę tu dopiero w poniedziałek ! ![]()
__________________
31.05.16 163cm/ ![]() ![]() Nie rezygnuj z czegoś, co wymaga czasu - on i tak upłynie... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 |
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
super, że sie ak rozpisałyście
Bettix, ma zamiar zmienjszyc jedzonko ![]() ![]() twardym trzeba być!!!!!!!!! po drugie niedługo jade na wakacje ![]() Poletta - pomyslałam wczoraj o tobie, jak widziałam w tv rozpoczęcie koncertu ![]() Aga, przykro mi z powdu twojej małej, napewno podejmiesz jak najlepszą decyzje co do diety i odstawienia od piersi nie mam dzieci wiec za dużo tu nie poradze - napisałam do ciebie maila, doszedł? wysłałam fotkę Bettix, ciebie też bym chętnie poznała jesli masz ochotę?
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Heloł, coś wizaż się pipszy, więc tak na szybko.
Wczoraj 1200 kcal, niech se przypomnę co to było.... Sniadanie jabłka - jakieś 300 g mi wyszło, ale one mają niski IG więc luzik po 12 sałatka z pomidora i ogórka, do tego chlebek słonecznikowy (jadę z dietą życia, jak już mi nic nie wyjdzie, hehe, tzn nie łączenie no i owoce tylko do 12) Potem nie pamiętam, kurczę bo trochę chaosu było, byłyśmy z córką cały dzień poza domem, więc jadłam co miałam w wózku, a były to wafle ryżowe, wafle kukurydziane, jakieś owocki jeszcze. do tego 2 litry wody. Kurczę, wiem że chaos nie sprzyja dobrej diecie i trwałemu efektowi, dzisiaj się już poprawię, zamierzam zaplanowac każdy z posiłków. Teraz siedzę po herbacie z cukrem bo nie mam ani jednego owocu w domu a i wyjść nie mogę, bo mała nie śpi. Jak uśnie to wyskoczę na chwilkę do pobliskiego sklepu. Tż wyjechał mi wczoraj w górki pojeździć na rowerze z kolegami no i uziemiona jestem, wyjść nie mogę na szybkie zakupy, chyba że z dzieckiem. Wraca jutro wieczorem. DZisiaj rano znowu zlot wagi, myślę że wczorajszy i dzisiejszy dizeń to woda, ale i tak miło wiedzieć, że się jej człowiek pozbył. W każdym razie kończy mi się @ i przed nią było 70 kg, dzisiaj jest 68,5. Jak przez najbliższe dni utrzyma się ta waga, uznam że się utwaliła. Kolejne ważenie za tydzień. Wody nadal zamierzam pić dużo, w domu czeka już brokuł i kalafior do ugotowania na parze, do tego zrobię sobie chyba kotleta z piersi indyka, bo to jest jedyne białko, które ma małe szanse na uczulenie. Tak więc taki obiad będzie, a podwieczorek się zobaczy, pewnie kilka wafli ryżowych (też uwielbiam) tylko że z miodem ![]() Acha, dizewczęta, dzięki za fotki na maila, ja mam tutaj na profilu, jak chcecie, to oglądajcie. Nie chce mi się wysyłać z maila, bo ładowanie zdjęcia trochę trwa, a mnie to wkurza ![]() Miłego przepięknego weekendu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
No i spowiadam się z mojego kalorycznego dnia:
Kalorii 13oo śniadanie herbata z cukrem, niestety po owoce nie poleciałąm obiad ryż z warzywami na patelnię 4 wafle ryżowe jako przegryzka kalafior na tzw podwieczorek mały kotlet panierowany z piersi indyka+ogórek konserwowy kolacja 4 wafle ryżowe. W międzyczasie druga herbata z 2 łyżeczkami cukru (ale w półlitrowym kubku ![]() Wiem, mało białek, monotonnie, węgle głównie, ale kurde, białka na razie mnie paraliżują, wiecie dlaczego. Do tego 1,5 litra wody i te 2 herbaty dają razem w ciągu dnia 2,5 litra płynów. Z płynami zatem jest ok ![]() buźka Acha i jeszcze ćwiczyłam ![]() Edytowane przez agnieszkaanka Czas edycji: 2009-08-08 o 22:14 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
![]()
Witam i ja wieczorowa pora
![]() Wczoraj bylo wazenie i waga spadla dokladnie o kilogram ![]() ![]() Chleb pieke w maszynie i w piekarniku rowniez, nie uzywam mieszanek, sama kombinuje, choc wlasnego zakwasu jeszcze nie wyhodowalam, uzywam suchych drozdzy. Dzisiejszy jadlospis w miare ok, choc nie omieszkalam zjesc muffinki (byla tam tez marchewka ![]() kawa z mlekiem, brzoskwinia, twarog kawa z mlekiem, razowiec z pomidorem, ogorkiem pieczone warzywa plus piers z kurza z grilla muffinka wiejski z rzodkiewka Milej niedzieli ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Dziewczyny, dodałam was do przyjaciół, żebyście miały wgląd w foto
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 |
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Poletta, Agnieszka, Moona
super was poznać ![]() wybywam zaraz na przedwakacyjne zakupy i jak czytam wasze jadlospisy to aż mi wstyd, bo ostatnio jem nieporządnie ![]() wczoraj na śniadanie bułeczka z pasztetem, kawa bez cukru II śniadanie, kawałek białego sera z odrobiną dżemu obiad rosół z makaronem podwieczorek, kawa z cuuuukrem i mlekiem (nerwa jakiegos miałam to sobie posłodziłam turbo + wafelek ![]() kolacja - jajko, liście sałaty i jedna kromeczka chleba z pasztetem i pytam sie po co ta kromka???? .... dzisiaj narazie jajko i kawa bez cukru
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#88 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Poletta, w składzie "Myśliwskiego" nie ma nic podejrzanego, więc może jest tak samo zdrowy jak mój
![]() No Słońce, to ja poproszę o przepis na drożdżówkę, bo nie mam dobrego. Piekłam tylko 3razy i za każdym razem wychodziła coś "nie teges" -> taka zbita ![]() A tu podaję przepis na chlebek pszenny (na foremkę z 2 mieszadłami): 370 ml wody 0,5 łyżki cukru (1łyżka to 1duża płaska miarka) 2,5 łyżeczki soli (1łyżeczka to 1mała płaska miarka ) 1,5 łyżki otrąb pszennych 1 łyżka siemienia lnianego 0,5 łyżki kminku 2 łyżki płatków owsianych 2 łyżki oleju 620 g mąki - przesiać 1 dkg drożdży świeżych W takiej kolejności, jak podałam należy dawać składniki do pojemnika. To ważne. Składniki muszą być dokładnie odważone, nie można dawać "na oko". Po wsypaniu mąki na wierzch wkruszyć drożdże i włączyć program na 3 godziny. Kiedy na zegarze pojawi się czas 1,5 do końca można posypać ciasto, np. makiem, sezamem, itd. Gdy robię chleb cebulowy, to nie daję kminku i siemienia, a pozostałe składniki bez zmian. Po sygnale dźwiękowym daję podsmażoną na złoto (przestudzoną) cebulę. Pisałaś, że planujecie wypad do Egiptu, nie byłam tam jeszcze, ale podobno są tam piękne rafy koralowe i morze, w którym nie można się utopić ![]() Aga, nie kwasek tylko sok z cytryny ![]() Co powiedział lekarz? Dobrze, że Gosia dobrze znosi, to paskudztwo. Kurcze, zawsze mi szkoda takich maleństw, gdy chorują ![]() ![]() ![]() A co ćwiczyłaś? Chwal się!!! Moona, dla mnie zakwas, to też kosmos ![]() ![]() No proszę -1kg to super ![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Magnolia79, jasne, że mam ochotę się z Tobą zapoznać ![]() ![]() No to kobitki, ja Was zastrzelę tym co wyprawiam... Piątek 7,00 - kromka razowca + serek topiony z szynką, kawa czarna z cukrem 10,00 - 3 śliwki 11,00 - herbata miętowa z cukrem 15.30 - fasolka szparagowa (z wody) + jajko sadzone 18,00 - kawa mrożona A o 21,00 znalazłam niezłe zastępstwo... zamiast biegania były chipsy (duża paka, zjedzona do spółki z mężem). Normalnie ręce opadają ![]() Sobota Na śniadanie: sałatka śledziowa + kromka chleba kminkowego. Później biegałam po sklepach i w kuchni, więc tylko piłam kompot z porzeczek i podjadałam przygotowywane specjały na grila... nie dużo, aby doprawić ![]() I wtedy się zaczęło: jeden szaszłyk, 1 kawałek schabu, 2 połówki jajka faszerowanego szynką, 2 łyżki sałatki ziemniaczanej z porem, ogórkiem kiszonym i czosnkiem - oczywiście na majonezie. No i jeszcze wino z ryżu do tego popijałam. A także 5 rogalików + kawa mrożona z lodami. Imprezka skończyła się po północy ![]() Możecie mi spuścić manto ![]() Miłej niedzieli ![]()
__________________
172cm/70kg ->cel: 59kg DUKAN od 12.09.10: 62,65kg I faza 2dni, II faza 25 dni: 58,80kg, III faza 43dni: 58,75kg od 20.11.10 IV faza: stabilizacja ![]() aktualna waga: 58,85kg 06.06.10r. A6W ukończone ![]() Edytowane przez Bettix75 Czas edycji: 2009-08-09 o 13:35 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 |
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
nooo Bettix, ta wieka paka chipsów
![]() ja sie trzymam, zakupy zrobiłam, ciuchy kupiłam, zjadłam kilka plastrów wędliny i ze 3 ogórki gruntowe, nie wiem czy to kolacja czy podwieczorek...? pewnie jeszcze cos skubne... ja kawy czarnej absolutnie nie słodze!!! nie ważne czy rozpuszczalka czy fusiasta, mdli mnie po takie słodzonej dosładzam tylko z mlekiem
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
|
Dot.: 30+ ... zapraszam :)
Heloł,
ja się nie spowiadam z dzisiejszego dnia bo trochę du... dałam i wyszło mi jak nic 2000 kcal. Byłoby 1500, ale przed chwilą wprowadziłam 4 kromeczki ze smalczykiem i korniszonkiem. Na oko jakieś 500 kcal. No ale nie czuję się z tym źle, bo wiem że jutro nowe siły. Jak prowadziłam jakies diety to zawsze te niedziele były jakieś takie mało dietetyczne a i tak wracałam na swoje tory. Zacykłam bakcyla odchudzeniowego dzięki temu wątkowi, więc się będę trzymać. SZczególnie w nieważeniu bo to zawsze mnie rozbija, jak widzę efekty (wtedy się nagradzam ![]() A jak upiec ten chleb jak się nie ma automatu? No co to za foremka z dwoma mieszadełkami? Do jutra, buźka! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:14.