![]() |
#61 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Cytat:
![]()
__________________
->76,6....30.07->72,7... ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
i jak serducho??
![]()
__________________
->76,6....30.07->72,7... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
__________________
. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 73
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
I jak..... nijak . Wczoraj mąż niestety był zajety sprawami słuzbowymi przed komputerem, a dwa pogoda u nas była mało spacerowa. Do tematu nie wrócił...w nocy nawet zaczał się (przepraszam za słownictwo) dobierać do mnie...za co rano mnie przeprosił. Dzisiaj rano delikatnie nawiązałam do tematu szukania przez niego mieszkania...odpowiedział , że pólki co szuka przez net...zagadnęłam raz jeszcze, czy uważa że spędzenie kilku dni urlopu razem jest bezcelowe...w odpwoedzi usłyszałam..."po tym co ci powiedziałam chcesz ze mną jechac jeszcze na urlop ??? ". Niesmiało zapytalam ile tak naprawde w tym co mi powiedział , ze nie kocha itd...i w tej całej wojnie, którą rozpętał jest na chwilę obecną jego dumy, ego i męskiego zacięcia, że dy sięugnie straci twarz itp., a ile jest przekonania, że zrobił dobrze. Powiedział, że jest raczej przekonany do tego co powiedział, a to mnie babska duma nie pozwala na wiele rzeczy
![]() Palnęłam, czy oczekiwał że będę sięo niego bić ??....zaśmiał się tylko ironicznie....przypomniał am, że mówiłam juz o swoich uczuciach, o tym czego bym chciała itp. (chcemy tego samego normalnego domu dziecka rodziny) nie tak dawno temu płakałam....przekonywałam ..dodałam również że nie będzie dowartościwoywał się moim kosztem. ..bo tak to wygląda w moich oczach. ....nic nie odpowiedział wyszedl do pracy. Nie wiem, czy to ja jestem taka ślepa...( jak moja duma ????), czy on jest tak zaplątany w swoją rzeczywistość....:confuse d:....Wiem, że popełniłam mase błęów...ale on również...na boga !!! Czemu mówi tylko o mnie ??? Nawet gdybym bardzo chciała to jak walczyć o faceta, który nie pozwala się do siebie zbliżyć....jak na nowo zdobyć człowieka, który wchodząc do domu po całym dniu nie mówi nawet cześć ... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
__________________
->76,6....30.07->72,7... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 73
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Witam jest nijak . Niestety wczoraj pogoda u nas była mało spacerowa.
W nocy zaczšł się do mnie nawet (przepraszam) dobierać (do niczego nie doszło) za co rano mnie przeprosił. Zagadnęłam jak sprawa szukania przez niego mieszkania.. odpowiedział, że póki co szuka przez net zagadnęłam, czy w dalszym cišgu uważa że spędzenie kilku dni urlopu razem jest bezcelowe ??? usłyszałam po tym co ci powiedziałam chcesz jeszcze ze mnš jechać na urlop ??? Zapytałam niemiało ile na chwilę obecną w tym co powiedział, ze mnie nie kocha itp. i wt ej całej wojnie którąrozpętał jest dumy, zacięcia i męskiego ego, że jeśli się ugnie straci twarz itp., a ile przekonania że zrobił dobrze. Stwierdził, ze raczej jest przekonany do tego co powiedział, a to mnie duma nie pozwala na wiele rzeczy. Strzeliłam, czy sadził, że będę się o niego bić ????...zaśmiał się ironicznie...przypomniała m, jak płakałam przekonywałam, mówiłam o swoich uczuciachi td. Dodałam na końcu, że mam wrażenie, iż on stara się dowartościować moim kosztem, widząc jak się zachowywałam po tym co mi powiedział dawało mu to siłę nic nie odpowiedział wyszedł do pracy Nie wiem już czy to ja jestem taka lepa (jak duma ????) . wiem, ze popełniłam masę błędów, ale na boga on tez !!!!. Czemu on patrzy tylko na mnie ???!!!! Wiem, ze może nie byłam żonšidealnš (nie myślę o praniu gotowaniu itp. ) ale nic nie brało się z niczego .na boga czemu on nie widzi tego w sobie, czemu mówi tylko o mnie !!!! Nawet gdybym chciała się ugiąć to jak walczyć o faceta, który ma do ciebie takiepodejście...jak zdobywać na nowo człowieka, który wchodzšc po pracy do domu nie umie powiedzieć nawet czeć. Jeżeli faktycznie odejdzie chciałabym mieć świadomość że zrobiłam wszystko co mogłam.....tylko jak ???!!, Edytowane przez serducho125 Czas edycji: 2009-07-21 o 09:17 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Cytat:
Pogoda była "mało spacerowa" ale zaproponowałas mu ten spacer czy w ogóle nie? Jesli tak-to co odpowiedział Czyli: -facet albo nie jest pewien czy chce sie wyprowadzić- niby szuka mieszkania albo jest mu wygodnie tak jak jest - stawiałabym na to drugie -zaczął się do Ciebie dobierać, czyli nadal pociągasz go fizycznie...no chyba że chciał Cię wykorzystać.. -wydaje mi się że próbuje Cię zniechęcić do siebie (wskazywałyby na to słowa"po tym co ci powiedziałam chcesz jeszcze ze mnš jechać na urlop ???") Wydaje mi się że zrobiłaś wszystko zeby dac mu do zrozumienia że nie chcesz przekreślać waszego małżeństwa..
__________________
->76,6....30.07->72,7... ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Cytat:
Serducho125 jasno i sensownie okresliłaś swoje oczekiwania, bez prenesji i niepotrzebnych żali, ja jednynie na koniec zażądałabym aby określił się ile czasu potrzebuje na pojęcie decyzji, czy się wyprowadza, czy ratujemy małżeństwo, bo taka sytuacja może trwać w nieskończoność. Jeśli poda termin to konsekwentnie bym go egzekwowała, jak również to że do tego czasu z mojej strony nie usłyszałby już w tej sprawie ani słowa... Poza tym do czasu podjęcia tej decyzji, zachowywałabym się "normalnie" (jeśli można to tak okreslić) tzn. bez dąsów i pretensji... Ty ze swojej strony zrobiłaś już wystarczająco dużo w tej sprawie, natomiast twój mąż kompletnie nic!! Robienie czekokolwiek więcej, wychodzenie z propozycjami, mija się z celem, tymbardziej będziesz go utwierdzać w przekonaniu że jesteś gotowa na wszystko byle został , a on nie będzie czuł się w obowiązku dać cokolwiek z siebie, a przede wszystkim nigdy do niego nie dotrze że on tez jest winny tej sytuacji jaka jest teraz między wami. Edytowane przez Biedronilla Czas edycji: 2009-07-21 o 12:17 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
by stworzyć związek potrzebne są dwie osoby nie jedna. Jeśli Twój mąż nie wykazuje żadnej inicjatywy by się pogodzić to dlaczego Ty miałabyś to robić? Więcej się nie da,naprawdę. Daj jemu trochę czasu,porozmawiaj i powiedz że długo nie wytrzymasz w takiej sytuacji i jeśli to się nie zmieni zaządaj rozwodu, co by mieć szansę ułożyć sobie na nowo życie..szczęśliwie z kimś innym
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 73
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Nie wiem już nawet co mam pisać. On w nic nie wierzy, nie che dac nam szansy bo było ich wiele i każda kolejna nic nie wnosiła na dłuzszą metę. Chce mu pokazac że moge się zmienić ale on mnie nie dopuszcza do siebie. Jak takiemu człowiekowi okazywac uczucia, zainteresowanie itp. ??? Rozmawialiśmy dzisiaj pzrez telefon....i to jest ciagle ta sama spiewka.
Jak zdobyć takiego człowieka ???? Jedynie kiedy moge zadziałac to teraz nim sie wyprowadzi. Wiem że z głową nie można zrobic jak z dyskiem ...format i po sprawie. Jak w takiej sytuacji zdobyć go na nowo ???. Powiedział że możemy wrócic do rozmowy wieczorem....a ja już nie wiem co mam mówić...stwierdził, że moja ostatnia postawa działa jescze bardziej na minus. Wiem że pytam ciagle o to samo...ale kocham. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
powiem Ci tak..nie okazuj mu zbytniego zainteresowania, zajmij się sobą swoimi sprawami itp. niech on zobaczy że nie jest pępkiem świata i że ciągle rozmyślasz o nim..niech zobaczy że zmieniłaś postawę już nie zabiegasz a wtedy może jego myślenie się zmieni,może to on nie będzie chciał żebyś przestała zabiegać i zmieni swoje zachowanie ? Jeśli nie wykazuje zainteresowania może nic już nie czuje do Ciebie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 73
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Problem polega na tym, że z mojej strony będem było m.in. brak nalezytego zainteresowania, wsparcia itp...... On nie wierzy że takie załamanie moze wyjśc na dobre..wystarczy tylko jeszcze jeden jedyny raz sie pzrełamać. Tylko jak go przekonać. Nie wierzy że mogłam się zmienić. A ja tego nie udowadnie dopóki mnie nie dopusci do siebie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 | |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Cytat:
__________________
. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Cytat:
![]() ![]()
__________________
->76,6....30.07->72,7... ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 73
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Wiecie jak to jest ...kobieta która kocha jest zdolna do wszystkiego
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Cytat:
Serducho on dał Ci wyraźny sygnał, że Twoja postawa jeszcze gorzej na niego działa więc jedyne co ja mogę Ci poradzić to odpuść chociaż chwilowo....Nie dopytuj, nie roztrząsaj, spróbuj dać sobie chwilę na wytchnienie i jemu także..... Być może to taki typ co musi sam dojść do pewnych wniosków, a Twoja walka o związek jest odbierana jak natarczywość.... Zostaw go na jakiś czas w spokoju, wytrzymasz tak? Po kilku dniach zaproponowałabym winko i wspólną rozmowę, o Waszych uczuciach, planach i przyszłości- razem czy osobno.... Przynajmniej zobaczysz czy te kilka dni coś zmieniło we wspólnych relacjach... I jeszcze coś , czy Wy razem śpicie ? ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Chyba dałaś się zaplątać w kozi róg, wzięłaś winę na siebie a teraz jeszcze jesteś jedyną osobą, która walczy o ten związek, przyznaj że dla niego to komfortowa sytuacja, zwłaszcza że zawsze Cię może poniżyć " chociażby mówiąc" po tym co usłyszałaś nadal chcesz walczyć..." To wszystko nie tak, to on musi chcieć to wszystko odszczekać by móc z Tobą być ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Cytat:
bo tak chyba jest prawda?? zrobiłabyś wszystko żebyście znów się zeszli.. tylko pozostaje pytanie.. Czy jemu nadal zależy na Waszym małżeństwie..?
__________________
->76,6....30.07->72,7... ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 73
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Zobaczymy co przyniesie wieczór...płaszczyć sie na pewno nie bede... Dam znac jutro.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 | |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Cytat:
Wybacz ale ona do tej pory czekała, prosiła i błagała jaśnie Pana, a ten jej tylko mówił czy daje plusa czy minusa...:/.... chciał kilka dni spokoju to wyjechał na działke i miał ten spokój.... A teraz męska decyzja... nie będzie się Autorką bawił jak zabawką bo to jego żona która mimo wszystko powinien szanować.
__________________
. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Cytat:
Wyjazd na działkę, ok ale może wyjazd na 2 dni to za mało by sobie wszsytko ułożyć .... Małżeństwo się rozpadało kilka lat a teraz w tydzień chcemy to skleić ? Tak się nie da ![]() Moje zdanie jest takie, niech Serducho pozwoli aby jemu się chciało jeszcze chcieć walczyć o ten związek, bo póki co chyba jasne jest, że on wyrażnie mówi NIE ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 | |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Cytat:
__________________
. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Cytat:
Serduszko co do tego, że kochasz ....ja myślę że on to wie ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 73
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Kochane a może od innej strony.... jesteście w mojej sytuacji (z postów znana)...nie chcecie odpuscić...reakcję i stanowisko męża znacie. Mimo tego nie chcecie się poddać...i czas az sie wyprowadzi pzreznaczacie na "walkę" ...chcecie go na nowo rozkochać...zainteresowac sobą....pokazac że się zmieniłyście i zrozumiałyście swoje błedy....Co byście zrobiły ??? jakbyście działałay ??? Jakie kroki , jakie ruchy ???..... rozumiecie chyba co chce powiedzieć..
Nie mam tu na mysli rozmów i przekonywania płakania itp. Od słów do czynów....Podkreśłam po drugiej stronie macie kogoś kto was do siebie nie dopuszcza. Wielkie wyzwanie. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Cytat:
To ja odpuszczam, nie pomogę, bo nie mam Ci co doradzić, przecież nie doradzę Ci abyś ubrała strój pokojówki i przygotowała występ....a nic innego nie przychodzi mi do głowy ![]() Jesli ktoś sam nie wie czego chce, nie wiem czy chce z Tobą być to żadne cyrki nie pomogą, wszystko zaczyna i kończy sie i tak w głowie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
albo się z Tobą droczy..może chce sprawdzić ile wytrzymasz taka zmieniona ?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 73
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Poprostu będe sobą.... nową sobą.... i tak nie mam nic do stracenia.
Edytowane przez serducho125 Czas edycji: 2009-07-21 o 14:51 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
Cytat:
no sorry, ale czy to dzieci w piaskownicy że się ze sobą droczą?? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Jak uratować małżeństwo
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:43.