Wiecie ze nie mozna jesc surowych jagód z lasu ani innych owoców?

[201607111632]

Łe tam, jak mamy umrzeć to i tak umrzemy, choćby z powodu zainfekowanej maliny

[Alexandraa]

Napisane przez aaliyah

O Matko... Przerazaja mnie takie watki. Chyba trzeba wyciac lasy calkiem bo w nich tylko kleszcze, komary i lisy sikajace tasiemcami z premedytacja na jagody.

Precz z lasami!

Lasy mogą być niebezpieczne dla zdrowia i życia!

Chroń dzieci - wytnij las!

[gramwzielone]

Jestem ze wsi i las mam pod bokiem, jem jeżyny, maliny, jagody i poziomki prosto z krzaka i żyję tasiemca ani innych robali w życiu nie miałam

Zresztą u mnie panuje powszechny pogląd (chociaż głównie dotyczy truskawek), że najlepsze są niemyte, bo po myciu tracą smak

[Angi76]

powinno się myć owoce z lasu przed konsumpcją, ale gotować nie, bo przecież one wtedy tracą wartość smakową i część witamin w nich zawartych

[paula78]

Proponuje ugotowac jagody -smacznego

znacie przypadek kiedy osoby zjadly jagody i zachorowaly ?
zawsze podczas zbierania podjadam -tzn. udaje ze zbieram a ja je od razu zjadam

predzej wpadniesz pod samochod.

wystarczy opłukać woda i już.

[Gofrzyca]

Napisane przez gramwzielone

Jestem ze wsi i las mam pod bokiem, jem jeżyny, maliny, jagody i poziomki prosto z krzaka i żyję tasiemca ani innych robali w życiu nie miałam

Zresztą u mnie panuje powszechny pogląd (chociaż głównie dotyczy truskawek), że najlepsze są niemyte, bo po myciu tracą smak

o to to to to tooo

[veronicas15]

Napisane przez Alexandraa

To i ja się przyłączę do protestu

Czy wiesz, że jedząc owoce prosto z drzewa czy krzaka narażasz się śmierć? Czy wiesz co działo się z nimi zanim je skonsumowałeś/aś? Tysiące lisów sika na nie kilkanaście razy dziennie. Biedronki pozostawiają na nich swój zakażony kał. Jedynym sposobem na zwalczenie tasiemca bąblowcowego jest gotowanie owoców. Ale możemy walczyć z tym okrucieństwem! Przyłączcie się do akcji "Pozbądźmy się zwierząt z lasów" i "Gotowanie owoców - sposób na dłuższe życie!".

[Alexandraa]

Napisane przez gramwzielone

Zresztą u mnie panuje powszechny pogląd (chociaż głównie dotyczy truskawek), że najlepsze są niemyte, bo po myciu tracą smak

Nie no, truskawki to ja wolę myć bo jak popada deszcz tak konkretnie to potem są w piachu a u mnie piach jest jakiś niedobry.

Veronicas15,
Dawaj z transparentami na Wiejską.

[Gofrzyca]

Napisane przez Alexandraa

Nie no, truskawki to ja wolę myć bo jak popada deszcz tak konkretnie to potem są w piachu a u mnie piach jest jakiś niedobry.

ale z piachem sa najlepsze

A jak nasika jaka psina na nie to już rarytas

[Alexandraa]

Napisane przez Gofrzyca

ale z piachem sa najlepsze

A jak nasika jaka psina na nie to już rarytas

Nie preferuję z piachem bo potem mi zgrzyta potem
Za to jak już coś nasika, to miodzio!
Ostatnio miałam ropuchę w truskawkach i pewnie dlatego były takie pysze!

[Gofrzyca]

Napisane przez Alexandraa

Nie preferuję z piachem bo potem mi zgrzyta potem
Za to jak już coś nasika, to miodzio!
Ostatnio miałam ropuchę w truskawkach i pewnie dlatego były takie pysze!

a może ty ropuchę zjadłaś??

[Alexandraa]

Napisane przez Gofrzyca

a może ty ropuchę zjadłaś??

Eeee... O tym nie pomyślałam, faktycznie mogło być tak jak piszesz.

[Gofrzyca]

Napisane przez Alexandraa

Eeee... O tym nie pomyślałam, faktycznie mogło być tak jak piszesz.

Biedactwo

I mówię tu o ropuszce

[Alexandraa]

Mogła nie kicać tam gdzie nie wolno.

[Gofrzyca]

Napisane przez Alexandraa

Mogła nie kicać tam gdzie nie wolno.

do twoich ust

[Alexandraa]

Napisane przez Gofrzyca

do twoich ust

No szo? Sama tam wskoczyła, ja jej nie kazałam.

[Gofrzyca]

Napisane przez Alexandraa

No szo? Sama tam wskoczyła, ja jej nie kazałam.

sama??
Pewnie jakaś samobójczyni

[veronicas15]

Biedna ropuszka Napewno była zbyt młoda żeby umierać... mogła nasikać jeszcze na wiele owoców

[Malinka86]

ja już tyle razy jadłam jagody w lesie że jakby miało mi sie coś stać to już by sie stało chyba że trafiam na nie obsikane:rolleyes :

Napisane przez Alexandraa

dołączam się do protestu

Napisane przez veronicas15

Biedna ropuszka Napewno była zbyt młoda żeby umierać... mogła nasikać jeszcze na wiele owoców

bua ha ha

[veronicas15]

E niemożliwe, że jadłaś nieobsikane jagody. Może po prostu jakiś leśny elf regularnie dezynfekuje je wrzątkiem

[Pfff34]

albo zmywaczem do paznokci.

[shockwaves]

Jadłam dziś pierogi z jagodami z lasu. Na szczęście pierogi były gotowane, można więc powiedzieć, że jestem bezpieczna

[sine.ira]

Napisane przez paula78

Proponuje ugotowac jagody -smacznego

znacie przypadek kiedy osoby zjadly jagody i zachorowaly ?
zawsze podczas zbierania podjadam -tzn. udaje ze zbieram a ja je od razu zjadam

predzej wpadniesz pod samochod.

wystarczy opłukać woda i już.

A owszem. Choć ten wątek opanowany przez sisiumajtki nabijające się ze wszystkiego, to chyba niezbyt dobre miejsce żeby pisać o ludzkich tragediach. Ale co tam - ku przestrodze.
W moim mieście kiedyś było głośno o dziewczynie, która właśnie uraczywszy się jagodą prosto z krzaka zaraziła się bąblowcem. Głośno o niej było, to jakaś tam nasza regionalna miss.
Biedna dziewczyna. Ta cysta z tasiemcem osadziła jej się w mózgu i wywołała różne zaburzenia neurologiczno - psychiczne. Nie wiem czy jeszcze żyje. Także radzę myć owoce zbierane w lesie czy tam gdziekolwiek (no i ręce po takich "zbieraczych" akcjach również). To podstawa higieny i zdrowego rozsądku. I naprawdę nic z czego warto żartować.

[anulka24]

Napisane przez sine.ira

A owszem. Choć ten wątek opanowany przez sisiumajtki nabijające się ze wszystkiego, to chyba niezbyt dobre miejsce żeby pisać o ludzkich tragediach. Ale co tam - ku przestrodze.
W moim mieście kiedyś było głośno o dziewczynie, która właśnie uraczywszy się jagodą prosto z krzaka zaraziła się bąblowcem. Głośno o niej było, to jakaś tam nasza regionalna miss.
Biedna dziewczyna. Ta cysta z tasiemcem osadziła jej się w mózgu i wywołała różne zaburzenia neurologiczno - psychiczne. Nie wiem czy jeszcze żyje. Także radzę myć owoce zbierane w lesie czy tam gdziekolwiek (no i ręce po takich "zbieraczych" akcjach również). To podstawa higieny i zdrowego rozsądku. I naprawdę nic z czego warto żartować.

Dokładnie, nie ma z czego żartować, echinokokoza ma charakter nowotworowy, gdy cysta pęknie następują przeżuty, pasożyt rozsiewa się i umiejscawia w różnych narządach.

[veronicas15]

Napisane przez sine.ira

A owszem. Choć ten wątek opanowany przez sisiumajtki nabijające się ze wszystkiego, to chyba niezbyt dobre miejsce żeby pisać o ludzkich tragediach. Ale co tam - ku przestrodze.
W moim mieście kiedyś było głośno o dziewczynie, która właśnie uraczywszy się jagodą prosto z krzaka zaraziła się bąblowcem. Głośno o niej było, to jakaś tam nasza regionalna miss.
Biedna dziewczyna. Ta cysta z tasiemcem osadziła jej się w mózgu i wywołała różne zaburzenia neurologiczno - psychiczne. Nie wiem czy jeszcze żyje. Także radzę myć owoce zbierane w lesie czy tam gdziekolwiek (no i ręce po takich "zbieraczych" akcjach również). To podstawa higieny i zdrowego rozsądku. I naprawdę nic z czego warto żartować.

Ja nie jem brudnych owoców. Zawsze je myję.
Ale gotowanie to już lekka przesada moim zdaniem.

[sine.ira]

Napisane przez veronicas15

Ja nie jem brudnych owoców. Zawsze je myję.
Ale gotowanie to już lekka przesada moim zdaniem.

A czy ja mówię coś o gotowaniu ? Mówię o myciu i o tym, że nie ma co żartować z tego.

[Gofrzyca]

Napisane przez sine.ira

A czy ja mówię coś o gotowaniu ? Mówię o myciu i o tym, że nie ma co żartować z tego.

żarty żartami ale nie odpowiada mi nazywanie kogoś sisiumajtkiem jeśli się nie wie nic o nim

[sine.ira]

Napisane przez Gofrzyca

żarty żartami ale nie odpowiada mi nazywanie kogoś sisiumajtkiem jeśli się nie wie nic o nim

Po lewej masz odpowiedni przycisk. Oceniłam zachowanie w tym wątku. Było, delikatnie mówiąc, mało dojrzałe i poważne.
Żegnam.

[Gofrzyca]

Napisane przez sine.ira

Po lewej masz odpowiedni przycisk. Oceniłam zachowanie w tym wątku. Było, delikatnie mówiąc, mało dojrzałe i poważne.
Żegnam.

trochę luzu

[veronicas15]

Napisane przez sine.ira

A czy ja mówię coś o gotowaniu ? Mówię o myciu i o tym, że nie ma co żartować z tego.

No to ja ci mówię, że ja sobie żartuję tylko z pomysłu gotowania owoców.

Wyluzuj trochę...