![]() |
#61 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
|
Dot.: bardzo nieprzyjemna sytuacja
Cytat:
![]() Co do sukienki i kasy - każda z nas w Twojej sytuacji byłabny tak samo zła, część by próbowała odzyskać kasę, część olała dla świętego spokoju temat. Prawda jest taka, że jak koleżanka nie będzie chciała oddać kasy to jej nie odda a komentarze wizażanek w stylu "nie podarowalabym jej, zmusilabym do oddania kasy itp..." traktuj z przymrużeniem oka, bo z gardła jej tej kasy nie wydrzesz, do sądu nie pójdziesz, napisać jest łatwo, ale wyegzekwować już nie. 10 głębokich oddechów i pora godzić się ze stratą sukienki oraz mniejszą stratą - koleżanek ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kraina mlekiem i miodem płynąca :)
Wiadomości: 699
|
Dot.: bardzo nieprzyjemna sytuacja
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 588
|
Dot.: bardzo nieprzyjemna sytuacja
Cytat:
![]() Po takiej sytuacji to już bym na pewno nie odpuściła i żądała zwrotu pieniędzy.
__________________
Mother Tell your children not to walk my way Tell your children not to hear my words |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
Raczkowanie
|
Dot.: bardzo nieprzyjemna sytuacja
Też mi przyjaciółka... ;/ Taką to bym w du** kopnęła!!!
__________________
13.02.2010. ![]() 53-52-51-50-49-48 ![]() od 26.02.2010 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: pokoik na poddaszu :)
Wiadomości: 2 776
|
Dot.: bardzo nieprzyjemna sytuacja
a ja bym juz nic od niej nie chciała, zadnych pieniedzy, nic. Niech po prostu spada na bambus. Znajdz sobie jakies nowe kolezanki, bo te jak widac niewiele byly warte.
Wspolczuje troche tej "trzeciej" bo stanela w glupiej sytuacji, miedzy mlotem a kowadlem, a ze pierwsza pobiegla jej sie poskarzyc twoja kolezanka, to nawet nie wysluchala twojej wersji i sie za nia wstawila, kto wie, moze podswiadomie zrozumiala swoj blad ;]
__________________
Narysujesz mi coś? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 485
|
Dot.: bardzo nieprzyjemna sytuacja
niemiła sytuacja.
Koleżanka zachowała się jak dziecko, które zgubiło foremkę w piaskownicy, z takimi fałszywymi i obłudnymi ludźmi lepiej nie mieć nic wspólnego. Ja dałabym sobie spokój i zapomniała o takich przyjaciółkach.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: bardzo nieprzyjemna sytuacja
co za bezczelność
![]() masz niestety nauczke na przyszłość. choć jak znam samą siebie nie zostawiłabym tego tak... ![]()
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
![]() bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 357
|
Dot.: bardzo nieprzyjemna sytuacja
A ja uważam, że Twoi Rodzice dobrze zrobili, może coś do tamtej trafiło skoro się poryczała. Ty byłaś zbyt miękka i rozumiem to, bo to Ciebie z tymi dziewczynami łączyła jakaś przyjacielska więź. Nie sądzę żeby Twoi Rodzice mówili poważnie, że masz zwracać im pieniądze, to raczej po to, żeby Cię przekonać, że masz zadbać o swoje. Uważam też że powinnaś napisać tamtym koleżankom, że to Ty się na nich zawiodłaś, że rozumiesz, że może się coś przydarzyć i rzecz może ulec zniszczeniu, ale powinna mieć uczciwość, żeby się przyznać, przeprosić i spróbować zadośćuczynić (a ta druga, powinna mieć bardziej otwarte oczy i na pewno też się przejedzie na przyjaźni z tamtą). Powiedz też, że żałujesz, że Twoja Mama nie nazwała jej gówniarą, bo tak się właśnie zachowała i współczujesz jej że ma tak poważne problemy ze sobą i cieszysz się, że nie masz już z nią niczego wspólnego. Jeśli jej tego nie powiesz, to będzie z siebie robić ofiarę i myśleć, że wszystko jej wolno a Ty się czujesz zastraszona bo ich jest dwie a Ty jedna. I powiem Ci, że kiedyś docenisz jak wspaniałych masz rodziców. Moi Rodzice też kiedyś zakończyli moją toksyczną przyjaźń i teraz po kilku latach dopiero widzę jak wiele im zawdzięczam
![]() Trzymaj się, na pewno znajdziesz fajniejsze koleżanki a ta sytuacja nauczyła Cię, że nie warto się tak angażować w podobne znajomości... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 13
|
Dot.: bardzo nieprzyjemna sytuacja
Twoje 'przyjaciółki'?? są żałosne...
myślę że rodzice nie zrobili nic strasznego..owszem lepiej byłoby gdybyś bez nich rozwiązała tą sprawę, no ale nie zawsze sie da rodziców odseparować ![]() nawet nie wiem jak nazwać zachowanie tych dziewczyn...i dziwię się tej drugiej, że tak twardo trzyma stronę tej psuji... najgorsze jest to że Twoja koleżanka zrobiła z siebie ofiarę, a z Ciebie wyłudzacza pieniędzy... jedyne co mozesz zrobic to zapomnij..jak wydorośleją to może same zrozumieją...i przeproszą... ![]() i historia z życia wzięta...pożyczylam koleżance pieniądze...chyba 120 zł to bylo..w międzyczasie się pokłóciłyśmy.. czekałam czekałam cierpliwie na zwrot-myslałam, że wpadnie na pomysł i sama odda(co za naiwność ![]() ![]() no i przychodzi po paru dniach i dosłownie rzuca mi te pieniądze na ziemię. ![]() ![]() ---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ---------- i żadnego dziękuję ![]() bezczelność ludzka nie zna granic... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: bardzo nieprzyjemna sytuacja
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Moze ona ma cos, niekoniecznie wartego tyle samo co sukienka, co moglabys zaakceptowac w zamian, zakladajac oczywiscie, ze ona by Ci to podarowala? Nota bene - sukienka byla warta 250 pln PRZED Twoja studniowka, po juz zawsze troszke mniej ![]() ![]()
__________________
Iza ![]() Diablicja ![]() Lilo ![]() Kubulek ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kraina mlekiem i miodem płynąca :)
Wiadomości: 699
|
Dot.: bardzo nieprzyjemna sytuacja
Cytat:
co do drugiego- racja ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 432
|
Dot.: bardzo nieprzyjemna sytuacja
tak czytam, czytam i normalnie szok, jakie z ludzi świnie! i przepraszam bardzo, ale inaczej się tego nazwać nie da..
__________________
Alicja 12.09.2015 r. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: bardzo nieprzyjemna sytuacja
Coraz bardziej dochodze do wniosku, że bezczelnośc ludzka nie zna granic
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 817
|
Dot.: bardzo nieprzyjemna sytuacja
Czytałam z opadniętą szczęką- co za bezczelna dziewucha z tej Twojej 'koleżanki'. No po prostu coś niewiarygodnego
Cytat:
![]() Trudno, kasa już przepadła, ale razem z nią 2 idiotki które mogłyby jeszcze większych szkód i przykrości Ci narobić. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: zdolnyśląsk
Wiadomości: 1 041
|
Dot.: bardzo nieprzyjemna sytuacja
gabi jak sytuacja? oddała pieniądze ?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kraina mlekiem i miodem płynąca :)
Wiadomości: 699
|
Dot.: bardzo nieprzyjemna sytuacja
a skąd
![]() ![]() o pieniądzach z jej strony nie ma mowy rodzicom jakoś mi się udało przetłumaczyć że to ja jestem stratna w tym momencie i gdy będę miała jakąś okazję to już tej sukienki wykorzystać nie będę mogła, więc kasy im chyba nie powinnam oddawać ![]() ![]() a ta druga jakiś tydzień po tej całej sytuacji napisała do mnie jak gdyby nigdy nic: "hej czemu się nie odzywasz?" ja jej na to że nasza znajomość nie ma sensu, trudno, ona na to: "ok, jak nie chcesz to nie, chciałam dobrze", na co ja: "jak broniłaś M. bez wysłuchania obu stron to też chciałaś dobrze?" wyrzuciłam z siebie wszystko a ona i tak twierdzi że dobrze zrobiła, kilka dni po tej rozmowie jeszcze mi wysłała życzenia urodzinowe ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
|
Dot.: bardzo nieprzyjemna sytuacja
na pieniadze nie masz co liczyc. ale ja bym jej zjechala psychike. bo ona w zyciu sie do winy nie przyzna ale w srodku bedzie wiedziec jaka jest podla.
juz sie nauczylam zeby nie pozyczac. tym bardziej tak drogich rzeczy. raz kilka lat temu pozyczylam ksiazke. to byla najnowsza czesc harrego pottera za 60 cos zl. pozyczylam kolezance z pietra wyzej. ale ksiazka gruba wiec sie szybko nie upominalam o nia. a jak sie upomnialam to ona mi mowi ze koledze pozyczyla. wtedy bylam mloda i glupia i nic sie nie odezwal;am. dzis bym ja zjechala. i po jakims czasie ksiazka do mnie wrocila. tyle ze jaka! ha! nawet ksiazki w bibliotece ktore przechodza przez setki rak nie wygladaja tak jak ta moja! okladka rozerwana, poobdzierana, folijka oderwana! wsciekla bylam. i mowie ze mi maja kase oddac. oczywiscie kasy zadnej nie bylo, sprawa ucichla i juz. druga sytuacja, tez z ksiazka. kupilam sobie ksiazke w 2 tomach, bardzo mi sie podobala i chyba najlepsza ksiazka jaka czytalam. moja mama pytajac mnie oczywiscie o zgode pozyczyla ta ksiazke kolezance z pracy ktora ja zreszta znalam. i tak sobie ksiazka u niej lezala kilka miesiecy az w koncu ja mowie mamie ze chce ja spowrotem. ta jej kilka razy mowila. ale ta babka wyjezdzala co jakis czas do pracy zagranice. ja juz nadzieje stracilam. nie byloby mi tak szkoda gdyby to byla 1 ksiazka ale ja jej pozyczylam 1 tom a drugi lezal u mnie na polce calkowicie bezuzyteczny bez tego 1. ksiazke odzyskalam po 1,5roku. ale dobrze sie zachowala. nie oddala osobiscie tylko zostawila u mamy w pracy bo jej akurat nie bylo. przyniosla ksiazke i w ramach rekompensaty rafaello. ksiazka w nienaruszonym stanie. calkiem niedawno mialam tak z bluzka. pozyczylam kolezance z klasdy ktora slynie z tego ze wszystko pozycza. chciala na dyskoteke. to jej przynioslam 2 bluzki zeby sobie wybrala. takie ktore ja mam juz raczej na co dzien. nowej bym jej na pewno nie dala. wybrala sobie zolta bawelniana. tydzien ja trzymala. oddala to oddala. schowalam do torby i juz. polozylam w domu w tej reklamowce bo nawet nie mialam kiedy jej sorawdzic. i dopiero mama ja wyjela i mowi ze bluzka mokra. przez tydzien nie zdazyla ja uprac. w dodatku ona ja chyba rano prala bo bluzka byla prana w pralce. ja ja piore w rekach zeby sie nie zmechacila. a ona mi oddala cala zmechacona. nic jej nie powiedzialam bo to moja glupota byla ze nie sprawdzilam odrazu. ale juz mi tak nie szkoda bo bluzka za 30zl i i tak w niej juz nie chodze bo jakos mi sie odwidziala juz. pozniej chciala ode mnie pozyczyc sukienke na wesele, zreszta nie tylko ode mnie ale od polowy dziewczyn w klasie. powiedzialam nie. i dobrze zrobilam. bo jak moja przyjaciolka byla dobra i jej pozyczyla to jej oddala upocona ta kiecke. okropnosc. wiem ze ostatnio tez pytala kilku dziewczyn o sukienke na wesele ale mnie juz nie. a sukienke ma ze studniowki. to ona mowi ze chce krotka. to jej mowie skroc. a ona ze nieee.... juz bym wolala isc w tej co mam choc bylaby niemodna niz pozyczac. a ona ta kiecke ma calkiem ladna i naprawde moglaby ja skrocic. no ale coz... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:46.