On i ... pornol. - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-10-23, 10:23   #61
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Ona sama tutaj mówi, że facet jej nie komplementuje, nie zauważa jakichś tam pozytywnych zmian w jej wyglądzie itd. Więc nie pomaga jej podbudować poczucia swojej atrakcyjności, a wręcz przeciwnie: onanizując się pod pornole czyli podniecając ciałami bab tam grających (autorka wątku to tak postrzega w każdym razie i w sumie słusznie) te kompleksy i niskie poczucie własnej wartości jeszcze w niej umacnia i potęguje. Gdyby widziała i czuła, że dla niego jest naj, że lepszej nie mógł trafić, to pewnie byłoby jej łatwiej wyjść z kompleksów i może o pornole nie robiłaby takiej jazdy. Mówiąc, że generalnie faceci nie dbają o dobre samopoczucie kobiet mam na myśli sytuacje takie jak te, kiedy babki mówią, że brakuje im tego ciepłego słowa, że on ma je w zasadzie w nosie a za to woli seanse z pornolami. Wiele kobiet nawet tutaj na forum zgłasza taki "problem". Ona zakomplesiona, a on jej nie pomaga podudować poczucia własnej atrakcyjności. Chciałam tylko jeszcze zaznaczyć, że w badaniach nad poczuciem własnej atrakcyjności jakie robiono bodajże w ubiegłym roku, Polki mieszczą się w samych dołach rankingów - uważają się za najmniej atrakcyjne. To wina wychowania jakie odbierają w domu, ale też nie oszukujmy się - nasi szanowni rodacy też nie błyszczą pod względem dopieszczenia swoich partnerek
Ale czy partner "ma służyć" do tego aby zakompleksionej dziewczynie podnosić poczucie własnej wartości?

Pytam, bo ja tak miałam jakiś czas temu jak opisujesz - uważałam, ze jestem gruba, brzydka a mój tż kompletnie nic nie robi żeby mi pomóc, ba nawet raz nazwał mnie w żartach "tłuścioszkiem" czym mnie prawie o depresje przyprawił. I lekarstwem "na całe zło" okazała się dieta i ćwiczenia - schudłam, zaczęłam się sobie podobać to i tż okazał się "nie taki zły".

Mnie się wydaje, że kompleksy autorki wątku to przede wszystkim jej problem i głównie ona powinna z nim walczyć. Facet mógłby jej pomóc, pod warunkiem, że ona go o to poprosi tonem propozycji, a nie pretensji i obwiniania o wszystko.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 10:25   #62
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: On i ... pornol.

Ogolnie to uwazam, ze ogladanie takich filmów to nic złego, wiec uwazam autorko, ze robisz duzo szumu o nic.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 10:28   #63
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ale czy partner "ma służyć" do tego aby zakompleksionej dziewczynie podnosić poczucie własnej wartości?

Pytam, bo ja tak miałam jakiś czas temu jak opisujesz - uważałam, ze jestem gruba, brzydka a mój tż kompletnie nic nie robi żeby mi pomóc, ba nawet raz nazwał mnie w żartach "tłuścioszkiem" czym mnie prawie o depresje przyprawił. I lekarstwem "na całe zło" okazała się dieta i ćwiczenia - schudłam, zaczęłam się sobie podobać to i tż okazał się "nie taki zły".

Mnie się wydaje, że kompleksy autorki wątku to przede wszystkim jej problem i głównie ona powinna z nim walczyć. Facet mógłby jej pomóc, pod warunkiem, że ona go o to poprosi tonem propozycji, a nie pretensji i obwiniania o wszystko.
Nie, nie ma służyć. Ale bardzo może w tym pomóc. Ona się wyraźnie poskarżyła, że on nie komplementuje jej, nie zauważa jakichś tam starań o lepszy wygląd. I moim zdaniem tu też jest źródło problemu, bo ona zaczyna myśleć, że jej facet też jej nie akceptuje (tak samo jak ona nie akceptuje samej siebie).
Mnie mój obecny partner z paru kompleksów skutecznie wyleczył. I nie sądzę żebym była jakąś mega szczęściarą.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 10:31   #64
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez eternal bad luck Pokaż wiadomość
Helou, on obiecał że go do tego nie ciągnie, nie powiedzial mi o tym. Zrobił sobie dobrze, a nie że sobie popatrzał. Wy naprawde pozwalacie swoim Tżtom oglądac pornole?
I seksu z nim uprawiać nie bedę, bo nie potrafię ,będę sobie wyborażała ciągle co one tam mogły wyczyniać że aż tak mu dobrze było.,,,


Teraz wychodzi na to,że to ja mam problemy , a on sobie może do woli robić takie rzeczy.
W szoku jestem. Pozwalam i ogladam z nim. Nigdy nie miałam z tym problemu. Obiecał, ze go do tego nie ciagnie, bo to wymusiłas. Skoro wymuszasz swoja wole, to bedzie Cie okłamywał i robił swoje. Jak wiekszosc ludzi. A "karą" w postaci braku seksu, spowodujesz, ze Cie zdradzi w realu, albo znajdzie inną, normalniejszą. Histeryzujesz, przesadzasz, to moze burzyc tez pozniejsze zwiazki.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 11:26   #65
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: On i ... pornol.

Powiem Ci tak, również jestem przeciwna oglądaniu porno przez mojego Tż, ale nigdy nie zachowałabym się tak jak Ty... Czy nie można usiąść, porozmawiać, powiedzieć, że po prostu źle się czujesz ze świadomością, że on ogląda inne nagie kobiety i się zaspokaja? Czasami spokojną rozmową więcej zdziałasz...

Poza tym. Problem naprawdę byłby wtedy, gdy onanizowałby się przy porno ciągle. Przedkładał je nad wasze pożycie, puszczał sobie gdy tylko gdzieś wyjdziesz.... To jest wtedy problem nazywający się: UZALEŻNIENIE. Tutaj uzależnienia nie widzę, a sporadyczny wypadek. Wystarczyło więc porozmawiać a nie urządzać scenę rodem z taniego romansu.

Największym problemem jest Twoje niskie poczucie wartości i ogromne kompleksy. I to prawdopodobnie może kiedyś zniszczyć wasz związek. Dlatego radzę się udać do psychologa. Każda z nas ma jakieś kompleksy, ale jak one tak wpływają na psychikę i życie to to przestaje byś normą...

A z partnerem porozmawiaj. Mój Tż kiedyś sporadycznie oglądał. Powiedziałam mu, że zdaję sobie sprawę, że większość mężczyzn czasami ogląda, ale jeśli może niech tego nie robi, ponieważ źle się czuję, ze świadomością, że jakaś naga babka może działać na niego w taki sposób. Zrozumiał, stwierdził, że nie jest mu to do szczęścia niezbędne, tym bardziej jeśli ma mnie to ranić i nie ogląda.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...

Edytowane przez zagubiona89r
Czas edycji: 2009-10-23 o 11:28
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 11:36   #66
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Nie, nie ma służyć. Ale bardzo może w tym pomóc. Ona się wyraźnie poskarżyła, że on nie komplementuje jej, nie zauważa jakichś tam starań o lepszy wygląd. I moim zdaniem tu też jest źródło problemu, bo ona zaczyna myśleć, że jej facet też jej nie akceptuje (tak samo jak ona nie akceptuje samej siebie).
Mnie mój obecny partner z paru kompleksów skutecznie wyleczył. I nie sądzę żebym była jakąś mega szczęściarą.
Ja się tak po prostu zastanawiam - czy on faktycznie skąpi jej komplementów, czy może ona tego nie zauważa, że facet się stara być miły. Dużo kobiet robi coś takiego:
ona: jak wyglądam
on: świetnie
ona: nie prawda, jestem gruba mam ble ble ble
on: no może masz
ona: ty mi nigdy nic miłego nie powiesz
itd.

Zgadzam się z tym, że mężczyzna może pomóc podnieść samoocenę, ale bez woli i czynnego udziału samej zainteresowanej niczego nie zdziała.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 11:46   #67
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja się tak po prostu zastanawiam - czy on faktycznie skąpi jej komplementów, czy może ona tego nie zauważa, że facet się stara być miły.

(...)

Zgadzam się z tym, że mężczyzna może pomóc podnieść samoocenę, ale bez woli i czynnego udziału samej zainteresowanej niczego nie zdziała.
O to to... zgadzam się i z Toba KIarissa i z sine w pewnym stopniu.
Jak ja marudzę, że mam za grube uda, to mój chłop mi mówi prosto z mostu - źle się czujesz to schudnij, a nie narzekasz i się użalasz nad sobą. Jakby mi mówił tylko, że nie-nie-nie, wcale nie masz grubych ud, jesteś śliczna jak obrazek, jak laleczka trele morele to może czasowo by pomogło, ale raczej nie zmieniłoby tego, że uda miałabym nadal takie same i moje poczucie własnej wartości uzależnione byłoby nie od tego co ja myślę o sobie, ale od tego czy wystarczająco często zapewnia mnie, że mam śliczne udka...

A co do porno.
Obejrzał, zrobił sobie dobrze, więc go odciąć o seksu na amen? Moim zdaniem po prostu bez sensu.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-10-23, 11:47   #68
Dorotka...
Rozeznanie
 
Avatar Dorotka...
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 822
Dot.: On i ... pornol.

uważam, że strasznie przesadzasz. to normalne u facetów i nie wiem czy istnieje taki, który jak ma partnerkę to już nigdy nie wejdzie na str. erotyczną albo nie spojrzy chociaż raz na ładną dziewczyne w mini ;0 jeśli mój facet byłby tak zapatrzony we mnie i nigdy w życiu nie obejrzał się na żadną dziewczyne (żeby popatrzeć) to stwierdziłabym, że coś z nim nie tak.
Nie powinnaś robić mu takich awantur bo zniszczysz sobie związek. A z takim zachowaniem będzie Ci trudno utrzymać jakiegokolwiek mężczyznę. Facet to facet, najważniejsze, że nie zdradza Cię z "żywą" osobą. Playboya i CKM też nie pozwalasz mu kupować? Życzę Ci wszystkiego dobrego i więcej wiary w siebie. Naucz się walczyć ze swoimi kompleksami
__________________
filmomaniaczka i serialomaniaczka


"people don't get what they deserve, they just get what they get".
Dorotka... jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 11:49   #69
Luckyboy
Raczkowanie
 
Avatar Luckyboy
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 225
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez Marwari Pokaż wiadomość
A brakiem seksu na pewno nic dobrego nie zyskasz.
Całkowicie odbijając od tematu - święte słowa.


PZDR
L
Luckyboy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 11:57   #70
AneczkaBee
Raczkowanie
 
Avatar AneczkaBee
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 274
Dot.: On i ... pornol.

Oj moim zdaniem przesadzilas z ta cala awantura, chlopy sa inni niz my i maja inne pomysly w glowie i inne potrzeby : P z takim podejsciem ten zwiazek niebawem sie skonczy... a brakiem sesku i awantura o to nie pomagasz : )
AneczkaBee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 11:58   #71
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
O to to... zgadzam się i z Toba KIarissa i z sine w pewnym stopniu.
Jak ja marudzę, że mam za grube uda, to mój chłop mi mówi prosto z mostu - źle się czujesz to schudnij, a nie narzekasz i się użalasz nad sobą. Jakby mi mówił tylko, że nie-nie-nie, wcale nie masz grubych ud, jesteś śliczna jak obrazek, jak laleczka trele morele to może czasowo by pomogło, ale raczej nie zmieniłoby tego, że uda miałabym nadal takie same i moje poczucie własnej wartości uzależnione byłoby nie od tego co ja myślę o sobie, ale od tego czy wystarczająco często zapewnia mnie, że mam śliczne udka...
To chyba mamy podobne doświadczenia w tym względzie. Ja też smęciłam mojemu, że jestem gruba i mimo, że twierdził iż wcale nie i bardzo mu się podobam to ja i tak swoje, że gruba, bo przecież ja wiem lepiej . I tak przez rok ponad. W końcu się wkurzył i usłyszałam to samo co ty "jak jesteś gruba to schudnij a nie trujesz i użalasz się" no i sobie schudłam i jestem szczęśliwa, nie mam kompleksu grubości Mam inne, nowe bo kobieta bez kompleksów to jak dom bez mebli

Cytat:
Napisane przez Dorotka... Pokaż wiadomość
uważam, że strasznie przesadzasz. to normalne u facetów i nie wiem czy istnieje taki, który jak ma partnerkę to już nigdy nie wejdzie na str. erotyczną albo nie spojrzy chociaż raz na ładną dziewczyne w mini ;0 jeśli mój facet byłby tak zapatrzony we mnie i nigdy w życiu nie obejrzał się na żadną dziewczyne (żeby popatrzeć) to stwierdziłabym, że coś z nim nie tak.
Nie powinnaś robić mu takich awantur bo zniszczysz sobie związek. A z takim zachowaniem będzie Ci trudno utrzymać jakiegokolwiek mężczyznę. Facet to facet, najważniejsze, że nie zdradza Cię z "żywą" osobą. Playboya i CKM też nie pozwalasz mu kupować? Życzę Ci wszystkiego dobrego i więcej wiary w siebie. Naucz się walczyć ze swoimi kompleksami
No mój np. nie wchodzi na strony erotyczne. Ale gdyby wchodził nie czyniłabym z tego powodu wyrzutów, chyba, że robiłby to za często. Z porno jest trochę jak z alkoholem - raz na jakiś czas mała dawka jeszcze nikomu nie zaszkodziła, problem zaczyna się wtedy gdy to "raz na jakiś czas" zmieni się w codziennie, zacznie być normą. Ja tutaj w tym wątku nie widzę takiego problemu.

Autorko wątku gdybyś była bardziej pewna siebie to partner też patrzyłby na ciebie trochę inaczej. Jak będziesz takim chodzącym kompleksem na punkcie urody i seksapilu to on może w końcu stwierdzić, że faktycznie porno-panienki są "fajniejsze".

---------------------------------
Tak się teraz zaczęłam zastanawiać. Za "filmową" pornografią nie przepadam, ale czasem sobie lubię poczytać jakieś erotyczne opowiadania. Nawet nie wiem czy mój tż o tym wie, chociaż w żaden sposób tego nie ukrywam. Ciekawa jestem co on o tym sądzi... aż się normalnie chyba zapytam go o to.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2009-10-23 o 11:59
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-23, 12:05   #72
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
O to to... zgadzam się i z Toba KIarissa i z sine w pewnym stopniu.
Jak ja marudzę, że mam za grube uda, to mój chłop mi mówi prosto z mostu - źle się czujesz to schudnij, a nie narzekasz i się użalasz nad sobą. Jakby mi mówił tylko, że nie-nie-nie, wcale nie masz grubych ud, jesteś śliczna jak obrazek, jak laleczka trele morele to może czasowo by pomogło, ale raczej nie zmieniłoby tego, że uda miałabym nadal takie same i moje poczucie własnej wartości uzależnione byłoby nie od tego co ja myślę o sobie, ale od tego czy wystarczająco często zapewnia mnie, że mam śliczne udka...

A co do porno.
Obejrzał, zrobił sobie dobrze, więc go odciąć o seksu na amen? Moim zdaniem po prostu bez sensu.
Chodzi mi raczej o uwagi typu: ale fajnie pchniesz, masz niezłe coś tam, ale ci w tym ładnie rzucane mimochodem + dużo przytulania, uwagi i buziaków na co dzień. Jest to możliwe nie tylko w pierwszym roku znajomości tylko niestety mało który pan o tym raczy pamiętać A kobiety tego potrzebują żeby czuć się pewnie i seksi i np. dać czadu w łóżku. Tak jest i nikt mnie nie przekona, ze sie mylę
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 12:16   #73
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
To chyba mamy podobne doświadczenia w tym względzie. Ja też smęciłam mojemu, że jestem gruba i mimo, że twierdził iż wcale nie i bardzo mu się podobam to ja i tak swoje, że gruba, bo przecież ja wiem lepiej . I tak przez rok ponad. W końcu się wkurzył i usłyszałam to samo co ty "jak jesteś gruba to schudnij a nie trujesz i użalasz się" no i sobie schudłam i jestem szczęśliwa, nie mam kompleksu grubości Mam inne, nowe bo kobieta bez kompleksów to jak dom bez mebli
No coś w tym stylu
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Autorko wątku gdybyś była bardziej pewna siebie to partner też patrzyłby na ciebie trochę inaczej. Jak będziesz takim chodzącym kompleksem na punkcie urody i seksapilu to on może w końcu stwierdzić, że faktycznie porno-panienki są "fajniejsze".

---------------------------------
Tak się teraz zaczęłam zastanawiać. Za "filmową" pornografią nie przepadam, ale czasem sobie lubię poczytać jakieś erotyczne opowiadania. Nawet nie wiem czy mój tż o tym wie, chociaż w żaden sposób tego nie ukrywam. Ciekawa jestem co on o tym sądzi... aż się normalnie chyba zapytam go o to.
Tutaj też miałam coś dorzucić. Nie wiem jak jest u Was, jak jest u TZa autorki wątku, ale jak ja rozmawiałam z moimi znajomymi, zarówno facetami, jak i kobietami, to u sporej części z nich nie chodzi o szalone nieograniczone, niepostrzymane podniecanie się tą panienką, która tam się wygina na filmie. W sporej części osób z którymi rozmawiałam chodzi o sam fakt oglądania seksu, czytania o seksie, które wywołują podniecenie

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Chodzi mi raczej o uwagi typu: ale fajnie pchniesz, masz niezłe coś tam, ale ci w tym ładnie rzucane mimochodem + dużo przytulania, uwagi i buziaków na co dzień. Jest to możliwe nie tylko w pierwszym roku znajomości tylko niestety mało który pan o tym raczy pamiętać A kobiety tego potrzebują żeby czuć się pewnie i seksi i np. dać czadu w łóżku. Tak jest i nikt mnie nie przekona, ze sie mylę
Ale ja przecież napisałam, że zgadzam się i z Tobą i z Klarissą, no nie?

I faktem jest, że jak mi mąż od czasu do czasu rzuci takie niespodziewane "ale ślicznie dzisiaj wyglądasz" czy "jezu masz taki fajny tyłeczek w tych spodniach, że prosto do domu bym jechał" to rzeczywiście okazuje się, że nawet po x latach związku można mieć motyle w brzuchu i miękkie nogi

I nie, nie zamierzam nikogo przekonywać, że jest inaczej, bo się z tym zgadzam
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 12:17   #74
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Chodzi mi raczej o uwagi typu: ale fajnie pchniesz, masz niezłe coś tam, ale ci w tym ładnie rzucane mimochodem + dużo przytulania, uwagi i buziaków na co dzień. Jest to możliwe nie tylko w pierwszym roku znajomości tylko niestety mało który pan o tym raczy pamiętać A kobiety tego potrzebują żeby czuć się pewnie i seksi i np. dać czadu w łóżku. Tak jest i nikt mnie nie przekona, ze sie mylę
Ale skąd wiesz że mało który?

Mój pamięta, choć "pamięta" to nie najlepsze określenie bo sugeruje pewną mechaniczność takiego działania a nie szczerość.
Wiec skoro mój pamięta, Twój pamięta, Klarissy pamięta... to może kazda ma jak sobie pościele, a nie ze "większość męzczyzn coś tam".

Inna sprawa, ze kobiety naprawdę potrafią zepsuć najlepszego chłopaka, swoimi jękami, awanturami od czapy, histeriami i głupawymi odpowiedziami na komplementy.
Jak Klarissa pisała, czesto w odpowiedzi na "jak wyglądam - ładnie" chłopak słyszy : jak to, przeciez mam grube nogi, pryszcza na pupie i...." I foch - bo on kłamie, pewnie juz nie kocha.
A on zbaraniały jak po raz setny to usłyszy to po pierwsze mu się odechciewa a po drugie zaczyna widziec że faktycznie księzniczka niby ta sama a jednak jakoś zżabiała.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 12:22   #75
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ale skąd wiesz że mało który?

Mój pamięta, choć "pamięta" to nie najlepsze określenie bo sugeruje pewną mechaniczność takiego działania a nie szczerość.
Wiec skoro mój pamięta, Twój pamięta, Klarissy pamięta... to może kazda ma jak sobie pościele, a nie ze "większość męzczyzn coś tam".

Inna sprawa, ze kobiety naprawdę potrafią zepsuć najlepszego chłopaka, swoimi jękami, awanturami od czapy, histeriami i głupawymi odpowiedziami na komplementy.
Jak Klarissa pisała, czesto w odpowiedzi na "jak wyglądam - ładnie" chłopak słyszy : jak to, przeciez mam grube nogi, pryszcza na pupie i...." I foch - bo on kłamie, pewnie juz nie kocha.
A on zbaraniały jak po raz setny to usłyszy to po pierwsze mu się odechciewa a po drugie zaczyna widziec że faktycznie księzniczka niby ta sama a jednak jakoś zżabiała.
Taaaa... a jakby na to pytanie odpowiedział "no, cellulit Ci się zrobił i rzeczywiście moglabyś wziąć się za siebie" to byłby jeszcze większy lament, bo już mnie nie kocha, bo już go nie pociągam, bo widzi we mnie same wady i ułomności, a nie dostrzega już zalet i urody"
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-10-23, 12:27   #76
Calypso*
Raczkowanie
 
Avatar Calypso*
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 219
GG do Calypso*
Dot.: On i ... pornol.

Problem nie dotyczy Twojego TŻta czy też tego, że On ogląda filmy porno ale Ciebie, a raczej Twojego braku zaufania i Twojej zazdrości. Myślę, że powinnaś gruntownie przemyśleć sprawę. Zareagowałaś bardzo emocjonalnie, jak dla mnie, zdecydowanie nieadekwatnie do sytuacji. Oglądanie filmów porno wcale nie oznacza, że Ty jesteś dla TŻta mało atrakcyjna. Ale Twoja reakcja oznacza, że jesteś mało atrakcyjna sama dla siebie, i masz niskie poczucie własnej wartości. I tego oczywiście nie da się po prostu przemyśleć i zmienić ale może postaraj się? Mój TŻ ma pokaźną kolekcję porno i nie robimy z tego powodu wielkiego halo, oglądamy je razem bardzo często. Czy robi to sam, kiedy mnie nie ma? Trudno mi powiedzieć, pewnie tak, nie pytam o to. I co z tego, że bohaterki mają dłuższe nogi, większe piersi, bardziej płaskie brzuchy ode mnie? To tylko film. Spróbuj się do tego trochę zdystansować. To normalne, że faceci lubią porno i nieważne, że poprzedniego dnia uprawialiście seks, i to nie znaczy, że jesteś nieatrakcyjna albo, że nie zaspokajasz jego potrzeb. Trzymaj się!
Calypso* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 12:34   #77
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ale skąd wiesz że mało który?
Z doświadczenia moja Droga, z doświadczenia, obserwacji i rozmów ze znanymi mi kobietami, a też z takich wątków w internecie jak ten
Nie, no skoro mój tak mówi, Twój tak mówi i Klarissy to już dowód na to, że jest cacy. A świstak siedzi i zawija. A Polki mają w głowch w ogóle nie namieszane. Jeszcze raz odsyłam do wspomnianego przeze mnie rankingu w ocenie swojej atrakcyjności.

Z tym psuciem chłopaków to już tak znowu nie przesadzaj i z mechanicznością komplementów też Mechaniczność jest wtedy kiedy facet mówi to bez przekonania i na dodatek nie umie tego ukryć. O ile ktoś w ogóle miałby postępować w ten sposób. A sytuacje o krótych mówisz, że facet komplementuje, a kobieta to podważa moim zdaniem ma miejsce wtedy właśnie kiedy kobieta o niskim poczuciu atrakcyjności domaga się komplementów od partera. Bo on niestety nie jest łaskaw tak sam z siebie się nieco pozachwycać. Wtedy wiadomo, ze taki wymuszony komplement nie cieszy i nie leczy z kompleksów.

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Zresztą doskonale wiecie o co chodzi i nie zamierzam się dalej produkować na temat tych oczywistości.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 12:39   #78
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
ZZresztą doskonale wiecie o co chodzi i nie zamierzam się dalej produkować na temat tych oczywistości.
No już weź, piątek jest
My wiemy, problem w tym, że nie wiedzą Ci, co wiedzieć powinno, bo jakby wiedzieli, to by nie było takich wątków
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 12:44   #79
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Chodzi mi raczej o uwagi typu: ale fajnie pchniesz, masz niezłe coś tam, ale ci w tym ładnie rzucane mimochodem + dużo przytulania, uwagi i buziaków na co dzień. Jest to możliwe nie tylko w pierwszym roku znajomości tylko niestety mało który pan o tym raczy pamiętać A kobiety tego potrzebują żeby czuć się pewnie i seksi i np. dać czadu w łóżku. Tak jest i nikt mnie nie przekona, ze sie mylę
Ja się zgadzam z tym co napisałaś. Super jest jak facet umie powiedzieć coś na prawdę miłego i ja doskonale wiem, że to poprawia humor, leczy z kompleksów i rozwiewa "urodowe" wątpliwości. Ale też wiem, ze jak my kobiety negatywnie się nastawimy do komplementów to nic nie pomoże, i nawet jakby facet zamówił billboard z wypisanymi naszymi zaletami, to zamiast się cieszyć, zastanawiałybyśmy się czy on przypadkiem nie ma czegoś na sumieniu - oczywiście nie wszystkie kobiety tak mają, ja również nie chcę generalizować

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
sporej części osób z którymi rozmawiałam chodzi o sam fakt oglądania seksu, czytania o seksie, które wywołują podniecenie
Nie wiem czy inne osoby z mojego otoczenia podzielają to odczucie, ale ja mam dokładnie tak jak napisałaś - po prostu lubię sobie czasem coś poczytać, chociażby po to żeby sobie o czymś pomarzyć albo jakieś urozmaicenie wprowadzić, bo w końcu by seks urozmaicać jednym wystarczy własna fantazja i autorski pomysł a inni lubią czasem coś zrobić odtwórczo. Każdy ma inny sposób na szukanie inspiracji. Ja tam kiedyś wyczytałam coś w jednym opowiadaniu, opowiedziałam memu mężowi - wprowadziliśmy w życie i okazało się super

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Taaaa... a jakby na to pytanie odpowiedział "no, cellulit Ci się zrobił i rzeczywiście moglabyś wziąć się za siebie" to byłby jeszcze większy lament, bo już mnie nie kocha, bo już go nie pociągam, bo widzi we mnie same wady i ułomności, a nie dostrzega już zalet i urody"
Żaden facet by tego nie powiedział - co by kobiety nie uważały na temat inteligencji męskiej to żaden nie jest aż tak głupi by się narażać śmiertelnie i ze swojej partnerki zrobić sobie wroga na długie miesiące Oni dobrze wiedzą, że jak pytamy "jak wyglądam" to oczekujemy jedynie pozytywnych wypowiedzi a wszelka krytyka jest niemile widziana - przynajmniej w tym momencie

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Nie, no skoro mój tak mówi, Twój tak mówi i Klarissy to już dowód na to, że jest cacy. A świstak siedzi i zawija. A Polki mają w głowch w ogóle nie namieszane. Jeszcze raz odsyłam do wspomnianego przeze mnie rankingu w ocenie swojej atrakcyjności.
Proszę mi tutaj nie kwestionować genialności myśli i osądu Misiaczka!
Jak on tak mówi, to znaczy, że tak jest.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2009-10-23 o 12:45
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-23, 13:06   #80
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja się zgadzam z tym co napisałaś. Super jest jak facet umie powiedzieć coś na prawdę miłego i ja doskonale wiem, że to poprawia humor, leczy z kompleksów i rozwiewa "urodowe" wątpliwości. Ale też wiem, ze jak my kobiety negatywnie się nastawimy do komplementów to nic nie pomoże, i nawet jakby facet zamówił billboard z wypisanymi naszymi zaletami, to zamiast się cieszyć, zastanawiałybyśmy się czy on przypadkiem nie ma czegoś na sumieniu - oczywiście nie wszystkie kobiety tak mają, ja również nie chcę generalizować
Ale wiesz, ja mówię w kontekście tego wątku. Bo tu dziewczna jęczy, że facet odkąd są razem nie docenia jej wysiłków, nie "dopieszcza". Mówię to też w kontekście najazdu na nią jaki tu nastąpił, że ma dać facetowi spokój, bo to że klepie wacusia pod pornole to normalka i luzik i żeby poszła do psychiatry bo ma coś nie tak pod czaszką - że taka mega zakompleksiona jest znaczy. No to ja mówię, że jak ma nie być skoro facet ją pod tym względem totalnie olewa (pod względem akceptacji i podbudowania jej ego, a doksonale wie, że ona ma z tym problem). Zgadzam się z tymi, które mówią, że powinna z nim pogadać i poukładać jakoś te swoje relacje, a nawet poprosić go o pomoc w wypracowaniu swojej dobrej samooceny. Jak i o to, żeby przestał oglądać pornosy bo ją tym rani (póki co). I tyle.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Proszę mi tutaj nie kwestionować genialności myśli i osądu Misiaczka!
Jak on tak mówi, to znaczy, że tak jest.
No przecież nie mówię, że jest inaczej.

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Chodziło mi o to, że kilka jaskółek wiosny nie czyni
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 13:13   #81
Sinn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Wiadomości: 66
GG do Sinn
Dot.: On i ... pornol.

A ja uważam, że człowiek to nie jest zwierzę, potrafi hamować swój popęd. Skoro facet widzi, że jego kobieta ma kompleksy to po co sprawia jej przykrość. Może po prostu o tym jednak nie wiedział. Teraz jednak to raczej zauważył, dzięki awanturze (ehh...) urządzonej przez autorkę wątku. To prawda, powinnaś popracować nad swoją samooceną, ale i facet teraz powinien wziąć pod uwagę to co czujesz.
Nie wiem dlaczego, ale masturbacja i to określenie "rozładowania napięcia" przy pornolkach trochę mnie śmieszy przy dorosłym facecie, który ma stałą partnerkę i seks z nią (przy okazji twierdzi, że seks z nią nie jest nudny). Kojarzy mi się to z napalonym nastolatkiem. Ja bym prędzej się śmiała niż robiła awanturę, ale to może przez moje podejście.
__________________
"Mowa jest srebrem, a milczenie jest owiec"
Sinn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 13:15   #82
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Ale wiesz, ja mówię w kontekście tego wątku. Bo tu dziewczna jęczy, że facet odkąd są razem nie docenia jej wysiłków, nie "dopieszcza". Mówię to też w kontekście najazdu na nią jaki tu nastąpił, że ma dać facetowi spokój, bo to że klepie wacusia pod pornole to normalka i luzik i żeby poszła do psychiatry bo ma coś nie tak pod czaszką - że taka mega zakompleksiona jest znaczy. No to ja mówię, że jak ma nie być skoro facet ją pod tym względem totalnie olewa (pod względem akceptacji i podbudowania jej ego, a doksonale wie, że ona ma z tym problem). Zgadzam się z tymi, które mówią, że powinna z nim pogadać i poukładać jakoś te swoje relacje, a nawet poprosić go o pomoc w wypracowaniu swojej dobrej samooceny. Jak i o to, żeby przestał oglądać pornosy bo ją tym rani (póki co). I tyle.
To w tej kwestii się zgadzamy, bo postulowałam podobne rzeczy. Mnie martwi, że można być w związku 4 lata, mieć problem z zachowaniem partnera i nie potrafić powiedzieć o tym mężczyźnie, nie potrafić porozmawiać. Co będzie dalej z tym związkiem jeśli ona się będzie obrażać jak dziecko i robnić szlaban na seks, bo tż-cik "nie zasłużył"...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 13:22   #83
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
To w tej kwestii się zgadzamy, bo postulowałam podobne rzeczy. Mnie martwi, że można być w związku 4 lata, mieć problem z zachowaniem partnera i nie potrafić powiedzieć o tym mężczyźnie, nie potrafić porozmawiać. Co będzie dalej z tym związkiem jeśli ona się będzie obrażać jak dziecko i robnić szlaban na seks, bo tż-cik "nie zasłużył"...
No, to jest fakt.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 13:29   #84
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez eternal bad luck Pokaż wiadomość
cholerną zazdrośnicą, że wkurzam się gdy idzie ulicą jakaś fajna laska



i co teraz wszystkie fajne laski maja sie ciebie bac, jak on na nie spojrzy?

o co w ogole chodzi? facet ma pragnienia, to niech sobie oglada porno-zreszta chyba wszyscy to ogladaja-lacznie my,kobiety. Wazne,zeby nie robil tego nalogowo,. A ty nigdy nie ogladasz?

Daj zyc innym A twoj chlopak nie zrobil nic zlego, "raz kiedys" wszystko mozna- A bonus bedziesz miala taki,ze nastepnym razem on bedzie "mogl" dluzej,hehe

przypominasz mi jedna kolezanka, straszna zazdrosnice- zaden facet z taka nie wytrzyma dlugo- daj sobie spokoj i przestan sie zadreczac!
Jesli jestes szczesliwa w zwiazku,to czemu robisz z bzdur problemy?
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 13:31   #85
25malinka10
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 176
Dot.: On i ... pornol.

Dziwie sie Wam dziewczyny że tak zareagowałyscie na post autorki. Łatwo sie mówi kiedy nie jest się w danej sytuacji - oj niejedna z Was tutaj tak pieknie piszących słowa typu - idz do psychologa, masz problem ze sobą itp - też czuła by sie urazona w takiej sytuacji. Często kiedy ktos ma jakiś problem tutaj na wizażu to sie go do psychologa odsyła, fajnie, gdyby kazdy z takimi problemami latal do psychologa to oni biedni pracowali by po 24 godz 7 dni na tydzień i jeszcze by nie wyrabiali sie z pacjentami. Ktos pisze na wizażu zeby sie wygadac, posłuchac opini a nie po to zeby odsyłano go do specjalisty. Wy tez z podobnymi problemami latacie do psychologa ?? A może Wy nie macie podobnych problemów ?? idealne zycie, idealni partnerzy... nie sądze
25malinka10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 13:33   #86
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez 25malinka10 Pokaż wiadomość
Dziwie sie Wam dziewczyny że tak zareagowałyscie na post autorki. Łatwo sie mówi kiedy nie jest się w danej sytuacji - oj niejedna z Was tutaj tak pieknie piszących słowa typu - idz do psychologa, masz problem ze sobą itp - też czuła by sie urazona w takiej sytuacji. Często kiedy ktos ma jakiś problem tutaj na wizażu to sie go do psychologa odsyła, fajnie, gdyby kazdy z takimi problemami latal do psychologa to oni biedni pracowali by po 24 godz 7 dni na tydzień i jeszcze by nie wyrabiali sie z pacjentami. Ktos pisze na wizażu zeby sie wygadac, posłuchac opini a nie po to zeby odsyłano go do specjalisty. Wy tez z podobnymi problemami latacie do psychologa ?? A może Wy nie macie podobnych problemów ?? idealne zycie, idealni partnerzy... nie sądze
tez to tu zauwazylam- wszyscy najmadrzejsi od razu by wiedzieli co robic, bo ich to nie dotyczy
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 13:41   #87
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
tez to tu zauwazylam- wszyscy najmadrzejsi od razu by wiedzieli co robic, bo ich to nie dotyczy
Weź przestań. A sama co napisałaś wyżej i w jakim tonie ? To dopiero jest płytkie potraktowanie tematu.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 13:44   #88
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez madmuazelle Pokaż wiadomość
Ja napisze tak,wkurzyłaś się że oglądał porno i przyznał że sie przy tym bawil Wackiem,ok rozumiem.Lecz Twojego zachowania nie rozumiem,tej ucieczki,chęci ukarcenia go brakiem seksu.Tak się problemów nie rozwiązuje,siada się z tż-tem i rozmawia.

W sumie z dwojga złego,lepiej że się pomasturbował aniżeli jakby poszedl na dziewki.
Bez przesady, nie ma co tak tego stawiac, ze jakby nie ogladal, to by na dziwki szedl czy cos...

Cytat:
Napisane przez Lea_ Pokaż wiadomość
Przykro mi to mowic, ale ja na miejscu Twojego TZ nie wytrzymalabym tego wszystkiego i zakonczyla to. Jakie my Ci mamy dawac rady skoro Ty sie uparlas przy swoim i juz. Czy to, ze napiszemy Ci ze popadlas w paranoje i zachowujesz sie jak 15-sto latka cos zmieni?? Nie sadze.
Wiec zachowuj sie dalej tak jak sie zachowujesz a, jezeli Twoj TZ posiada odrobine rozsadku to niedlugo juz pozostaniesz w zwiazku.
W pelni sie zgadzam z Toba.

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
Generalnie?

Nie znam żadnego faceta, który w jakikolwiek sposob chciał wpedzic swoja kobiete w kompleksy.

Raczej to kobiety (oczywiście nie wszystkie, mowa o konkretnych przypadkach) wmawiaja sobie, że sa grube, brzydkie, płaskie itp. i żadne komplementy nie pomagaja. I co ma zrobić taki facet? To ona powinna popracować nad soba i swoja samoocena a nie zwalać wine na faceta.
Pewnie, ze nie wszystkie, ale niektore to takie kompleksiary, ze masakra. Facet, terapeuta, rodzina, cwiczenia, zmiana wygladu itd. nie pomoga jesli taka nie bedzie probowala zmienic swojego podejscia.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Po pierwsze :nie kazdy facet ogląda porno. Po drugie: autorka wcale nie musi akceptować tego,że jej TZ ogląda.

Ale..robienie awantury z tego powodu,zrywanie, a pozniej "szlaban na seks" to moim zdaniem przesada.
Poza tym :co złego jest w masturbacji?
Z kompleksami się walczy ,kompleksy się leczy ,a nie podchodzi do nich na zasadzie "ja je mam, on o tym wiem ,wiec ma obchodzic sie ze mna jak z jajkiekm".
A wsciekania sie o to,ze ulica idzie ladna dziewczyna nie pojmuję.
Nikt nie powie, ze kazdy oglada, czy ze ona ma to akceptowac. Problemem jest: awantura, reglementowanie seksu (sorry, ale dla mnie to czysta toksycznosc), obesje na punkcie wlasnego wygladu i odreagowywanie ich w ten sposob.

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
dziewczyno- to jest Twój problem - największy i powodujący cała opisaną (i jak podejrzewam jeszcze większa nieopisaną) resztę, niszczący ci zycie.
Popracuj nad nim, a reszta się ułoży.

Ty naprawde nie masz problemu z tym że TZt sobie coś obejrzał i zrobił dobrze sam, tylko masz problem ze sobą. Bo dla Cibie to dowód ze nie jesteś wystarczająco dla niego ładna, pociągająca etc . Powód do trzymania TZta na smyczy, odmawiania mu prawa do posiadania intymności, reglamentowania seksu jakby tpo była jakas nagroda za dobre zachowanie(czy zdajesz sobie sparwę ze tym sposobem stawiasz się sama w roli dziwki pobierającej za seks opłatę barterową??), życia własnym zyciem, powód do szpiegowania i traktowania jak niewolnika jakiegoś
A to bardzo błędny wiosek- laski z pornoli nie mają się podobać, tylko mają pokazywac mechaniczną rąbankę. Dlatego on jest z Tobą a nie z jakąs laską grająca w filmach porno - a ide o zakład, ze by takiej nie chciał nawet jakby mu dopłacała.

Zacznij myslec dziewczyno, ale nie na zasadzie - jak mu skrócić smycz jeszcze bardziej, a :" jak uzdrowić siebie z kompleksów".
Bo to naprawdę nie jest normalne, ani powszechne, zeby się wkurzac że ulica idzie w miarę zgrabna dziewczyna.
Zgadzam sie z Toba Cavo

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Ona sama tutaj mówi, że facet jej nie komplementuje, nie zauważa jakichś tam pozytywnych zmian w jej wyglądzie itd. Więc nie pomaga jej podbudować poczucia swojej atrakcyjności, a wręcz przeciwnie: onanizując się pod pornole czyli podniecając ciałami bab tam grających (autorka wątku to tak postrzega w każdym razie i w sumie słusznie) te kompleksy i niskie poczucie własnej wartości jeszcze w niej umacnia i potęguje. Gdyby widziała i czuła, że dla niego jest naj, że lepszej nie mógł trafić, to pewnie byłoby jej łatwiej wyjść z kompleksów i może o pornole nie robiłaby takiej jazdy.
Oczywiscie widzisz to co dla Ciebie wygodne, bo tego, jak ona pisze, ze ma obsesje na punkcie wlasnej figury i schizuje jak widzi inne kobiety na ulicy, to juz nie zauwazasz

Niewiele warta ta rozkminka, bo pisana pod z gory dorobiona teze - Sine.ira nie lubi porno, porno jest be, wiec jesli facet porno oglada, to on jest winny i jest zrodlem problemow, niezaleznie od tego, na ile to sie zgadza z faktami, tak jak w tym przypadku w ogole.

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Nie, nie ma służyć. Ale bardzo może w tym pomóc. Ona się wyraźnie poskarżyła, że on nie komplementuje jej, nie zauważa jakichś tam starań o lepszy wygląd. I moim zdaniem tu też jest źródło problemu, bo ona zaczyna myśleć, że jej facet też jej nie akceptuje (tak samo jak ona nie akceptuje samej siebie).
Mnie mój obecny partner z paru kompleksów skutecznie wyleczył. I nie sądzę żebym była jakąś mega szczęściarą.
To sie zdecyduj, bo sama sobie przeczysz - najpierw, ze faceci generalnie sa be i wpedzaja w kompleksy, a tu taka wolta.

Nie no, chlop musi byc terapeuta psia mac i jesli ona z tymi kompleksami sobie nie radzi, to jego wina i jego odpowiedzialnosc
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 13:46   #89
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Weź przestań. A sama co napisałaś wyżej i w jakim tonie ? To dopiero jest płytkie potraktowanie tematu.
ale nie wyskakuje z "psychologami" lub atakami na Autorke,ze potrzebuje pomocy specjalisty lub,ze jesli nie zrobi,co pisze,to jest desperatka,ktora chce zostaxc z facetem na sile, jak niektorzy tu-nie atakuje jej personalnie
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-23, 13:51   #90
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: On i ... pornol.

Cytat:
Napisane przez 25malinka10 Pokaż wiadomość
Dziwie sie Wam dziewczyny że tak zareagowałyscie na post autorki. Łatwo sie mówi kiedy nie jest się w danej sytuacji - oj niejedna z Was tutaj tak pieknie piszących słowa typu - idz do psychologa, masz problem ze sobą itp - też czuła by sie urazona w takiej sytuacji. Często kiedy ktos ma jakiś problem tutaj na wizażu to sie go do psychologa odsyła, fajnie, gdyby kazdy z takimi problemami latal do psychologa to oni biedni pracowali by po 24 godz 7 dni na tydzień i jeszcze by nie wyrabiali sie z pacjentami. Ktos pisze na wizażu zeby sie wygadac, posłuchac opini a nie po to zeby odsyłano go do specjalisty. Wy tez z podobnymi problemami latacie do psychologa ?? A może Wy nie macie podobnych problemów ?? idealne zycie, idealni partnerzy... nie sądze

Chciałabym zauważyć, że osobiście byłam w IDENTYCZNEJ sytuacji jak autorka wątku jeśli chodzi o faceta. Tylko, że ja nie wsiadłam w auto, nie zrobiłam armagedonu, nie popadłam w histerię, nie zaczęłam się go brzydzić tylko z nim porozmawiałam. Wytłumaczyłam dlaczego mi to przeszkadza, co mnie w tym rani. Doszliśmy do porozumienia.

Poza tym apropo wysyłania do psychologa, skoro wkurzają ją fajne laski na ulicy (nie napisała, ze wkurza ją, że Tż się za nimi obejrzy a więc nie wiem wkurza ją sam fakt, że one istnieją?). Poza tym zachowuje się irracjonalnie, ma bardzo niską samoocenę, jej kompleksy urastają do małych kataklizmów i uniemożliwiają jej normalne funkcjonowanie na co dzień i w związku. Kiedy własna psychika, kompleksy i postrzeganie samego siebie doprowadza do takich właśnie skutków to rozmowa z psychologiem jest jedynym wyjściem jakie ja widzę.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...

Edytowane przez zagubiona89r
Czas edycji: 2009-10-23 o 13:54
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.