Schudnąć 30kg.

[Awelinka 18]

Napisane przez Lan

Dzisiaj rano jedna parówka z musztardą, a potem mama sobie pojechała na zakupy i jeszcze nie wróciła, i kazała pizzę zamówić. Zamówiłam taką mega, bo dla mnie, siostry i taty. facet, który przyjechał, to jak mnie zobaczył, to aż się przestraszył :\ mimo to zjadłam chyba z pięć kawałków (o różnych godzinach, oczywiście, bo od 14 była jedyną rzeczą w domu zdatną do spożycia. A potem, niewiedzieć czemu, mój ukochany tato zaczął opowiadać o tym, jak to on był w Czechach, jakie tam mają sposoby jedzenia, z jakich zwierząt i częsci ciała została zrobiona ta pizza, i... wyladowałam w toalecie. Nie zwymiotowałam zbyt dużo, w każdym razie na pewno połowa zjedzonej pizzy mi sie anulowała ;P

... to nie było chyba zbyt rozsądne...

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez Tatiii

Dzięki dziewczyny ) Od razu rośnie motywacja, jak ma się takie wsparcie No i dziękuję za miłe przyjęcie

Muminek88 Gratuluję )

Awelinka rozumiem Cię, bo ja przytyłam przez depresje.. I był czas, gdzie mimo,że tyłam, jadłam dalej, i miałam gdzieś to, jak wyglądam Heh no i doszło do tego,ze zobaczyłam się na zdjęciach z imprezki z zakończenia roku akademickiego Hmm nie, nie siebie zobaczyłam- to był wielki wielorybek, a w sumie wielorybka :p
Dziś weszłam na wagę, i niestety 3 kg przybyło ;/ Ważę 82 kg.. Ale w sumie "pocieszam się", że jestem przed okresem Ostatnie 1.5 tygodnia spędziłam tez w domu z powodu choroby, no i chyba..podjadałam z nudów Więc wyszło szydło z worka :p Ale już teraz pełna dyscyplina

Nigdy nie liczyłam kcal Heh znając siebie to chyba wpadłabym w jakąś obsesję (ile ta marchewka ma itp ;p Ale macie racje, ze warto pomyśleć nad zbilansowaną dietą )

W sumie po wakacjach "wyhodowałam" sobie taki nawyk, że na 0.5 godziny przed posiłkiem wypijam szklankę wody, i jeśli chce mi się pić, to dopiero 0.5 godziny po- podobno trawienie lepiej przebiega, bo nie są rozcieńczane soki żołądkowe W ogóle staram się pić jak najwięcej, jeść pełno warzyw i owoców, no i wcześnie ostatnie posiłki No i co do diety, to żywię się sposobem diety rozdzielnej (tz. staram się Aaaaaaaa no i zero słodyczy Słodycze są złeeeee hehe

A macie może jakieś fajne pomysły na smaczne, niskokaloryczne dania ?

Buziaki )

a co lubisz??? ja mam kilka własnej produkcji na różne rzeczy

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

jestem na 2 wątkach więc przepisem dzielę się tu i tam pozdrawiam


przepis na naleśniki 1 duży taki na dużą patelnie:

40 g mąki ciemnej żytniej około 90 kcl
pół jajka ok 40kcl
około 50 ml mleka 0,5% (dodawać tyle by konsystencja naleśników nadawała się do smażenia)
troszke soli malutko
3 słodziki rozpuszczone w paru kropelkach wody
troszke proszku do pieczenia

odrobina oleju do smażenia

nadzienie:
ser chudy 40 g 40 kcl
jogurt naturalny 1 łyżka (wdg uznania zależy jaką kto lubi konsystencje)
2 słodziki rozpuszczone w kropelce gorącej wody


Przyg ciasta:
W mleku roztrzepujemy np widelcem jajko dodajemy słodzik i troszke soli, to dodajemy do mąki i mąki do piecznia wszystko mieszamy w garnuszku lub miseczce w razie gdy konsystencja jest za gęsta można dodać mleka, rozgrzewamy olej na patelni z racji ze oleju jest mało trzeba go rozsmarować na patelni smażymy naleśnika.

nadzienie:
w kropelce wody rozpuszczamy słodzik, dodajemy do naturalnego i mieszamy, to wszystko dodajemy do sera wyrabiamy.

Nadzienie nakładamy na naleśnika i rozsmarowujemy można złożyć lub zawinąć jak kto lubi, na to można polać naturalny ze słodzikiem i ja posypuje cynamonem lub kakaem.

[Tatiii]

Mmmmmm naleśniki <mniam>

Hmm ja to typowa zwolenniczka sałatek Więc napiszę przepis na sałatkę z kurczaka

Składniki:
*wędzony kurczak pokrojony w kostkę lub dowolne kawałki, (jak ktoś nie lubi wędzonego kurczaka, to może być pokrojona w plasterki szynka
*seler ze słoika w sosie własnym,
*ananas,
*namoczone we wrzątku rodzynki i orzechy włoskie
*odrobina majonezu

Wszystkie składniki mieszamy razem, wkładamy na pół godziny do lodówki - i gotowe

Aaaaa proporcje robię dowolne Zależy ile "sępów" się na nią czai Hihi
Jak mi się przypomni jakiś przepis na bardziej konkretniejsze danie to oczywiście go tu zamieszczę



Ps. Aż mam chęć na naleśnika ;p

[Lan]

>... to nie było chyba zbyt rozsądne...

Niestety, wiem...


>ser chudy 40 g 40 kcl
jogurt naturalny 1 łyżka (wdg uznania zależy jaką kto lubi konsystencje)
2 słodziki rozpuszczone w kropelce gorącej wody

Słodziku nie polecam, o jego skutkach ubocznych można sobie między innymi tutaj - http://vitalia.pl/index.php/mid/25/f...range/0/page/0 - przeczytać. Ja bym już wolała dodać sobie dwie łyżeczki cukru i potem zrobić kilka brzuszków, niż wiedzieć, że jedna maleńka porcja słodziku może mi nieźle zaszkodzić, ale dobra. Jak kto woli
... poza tym kcal się chyba pisze, a nie kcl ...



>Mmmmmm naleśniki <mniam>

Hmm ja to typowa zwolenniczka sałatek Więc napiszę przepis na sałatkę z kurczaka

Składniki:
*wędzony kurczak pokrojony w kostkę lub dowolne kawałki, (jak ktoś nie lubi wędzonego kurczaka, to może być pokrojona w plasterki szynka
*seler ze słoika w sosie własnym,
*ananas,
*namoczone we wrzątku rodzynki i orzechy włoskie
*odrobina majonezu

Wszystkie składniki mieszamy razem, wkładamy na pół godziny do lodówki - i gotowe

Aaaaa proporcje robię dowolne Zależy ile "sępów" się na nią czai
Jak mi się przypomni jakiś przepis na bardziej konkretniejsze danie to oczywiście go tu zamieszczę



Ps. Aż mam chęć na naleśnika ;p


Mm... wędzony kurczak

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Aha, jeszcze poza tym artykuł dla zwolenników napojów i jedzenia typu 'light' oraz słodzików - http://portalwiedzy.onet.pl/4868,319...zasopisma.html

[Awelinka 18]

wiem kcal ale ja z zasady lubię skróty i używam kcl jeśli Wam nie przeszkadza, no z tym słodzikiem różnie bywa aczkolwiek moja babcia chora na cukrzyce stosuje go już baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa rdzo długo codziennie i żyje, ja też od 13 roku życia i też jakoś skutków ubocznych nie zauważyłam jednak jak kto woli ale lepiej niż cukier dajcie miód

[Tatiii]

Napisane przez Awelinka 18

wiem kcal ale ja z zasady lubię skróty i używam kcl jeśli Wam nie przeszkadza, no z tym słodzikiem różnie bywa aczkolwiek moja babcia chora na cukrzyce stosuje go już baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa rdzo długo codziennie i żyje, ja też od 13 roku życia i też jakoś skutków ubocznych nie zauważyłam jednak jak kto woli ale lepiej niż cukier dajcie miód

Albo zagęszczony sok z agawy, czy jakoś tak Lub stewia (taka przyprawa Kupiłam książkę, i tam je polecają zamiast cukru Aczkolwiek... nie próbowałam Chyba jestem tradycjonalistką

hehe z kolei dla mojej babci dzień bez cukru to dzień stracony Codziennie musi sobie łyżkę lub dwie zjeść

[Awelinka 18]

kochana a mi brak motywacji... nie mogę kochane... no nie mogę zejść poniżej 1400 kcal... w ogóle nie mogę się zmotywować do niczego... ja nie wiem co mi pomóżcie...

[foltynka]

jak nie możesz sie zmotywoać to polecam do picia aqua slim
ja pije od poczatku odchudzania i jakos wytrzymuje a jem ok 800kcal

[kwiateda]

Napisane przez foltynka

jak nie możesz sie zmotywoać to polecam do picia aqua slim
ja pije od poczatku odchudzania i jakos wytrzymuje a jem ok 800kcal

Hejka, mam pytanko proponowany aqua slim to taki proszek, który do 1,5 litra wody się wsypuje i koniecznie trzeba wypić w ciągu 12 godzin?

[Tatiii]

Napisane przez foltynka

jak nie możesz sie zmotywoać to polecam do picia aqua slim

Ja piłam kiedyś, ale mnie mdliło po nim ;p Teraz dla poskromienia apetytu biorę Therm Line II - i w sumie nie odczuwam głodu

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez kwiateda

Hejka, mam pytanko proponowany aqua slim to taki proszek, który do 1,5 litra wody się wsypuje i koniecznie trzeba wypić w ciągu 12 godzin?

tak, z tą różnicą, że nie proszek a raczej "substancja ciekła"

[foltynka]

nie proszek, tylko taki płyn jak syrop w saszetce, tak trzego go rozcienczyc w 1,5l wody i wypic w ciagu 12h
ja biore do pracy i zwykle wypijam w ciągu 8 h bo tak mi sie chce pić
mnie nie mdli po tym, juz sie nauczyłam...

a biore tez Thermo Line Forte ale to przed wysiłkiem fizycznym

[Tatiii]

"a biore tez Thermo Line Forte ale to przed wysiłkiem fizycznym "


I jak- działa? Bo podobno jest mocniejszy od zwykłego Therm Linu... Chcialam go kupic, ale facet w sklepie powiedział, że w połączeniu w odpowiednią dietą i ćwiczeniami zwykły też zadziała, więc narazie biorę tamten tylko że hmm... zaczęłam na bezsenność cierpieć ;/

[kwiateda]

Nio to chyba muszę spróbować, może jakoś przejdzie przez gardełko i nie będzie mnie mdlić

[Tatiii]

Napisane przez kwiateda

Nio to chyba muszę spróbować, może jakoś przejdzie przez gardełko i nie będzie mnie mdlić

Hmm powiem Ci tak ja próbowałam wypić jak najszybciej taka butlę (ok. 0,5-1 godziny) tak,że by potem "mieć spokój" wiec nic dziwnego,ze mnie mdliło Ale myśle,ze w przeciagu tych 12 h nie powinnś mieć takiego problemu

[foltynka]

Tatiii - ja ogólnie mało ćwicze, ale jak już mi sięe zdarzy to biore wczesniej, ale tylko 1 tabl bo po dwóch mogę miec zbyt dużo energii hehe

czy działa hmmm mysle,ze tak bo ciągle chudne

[Tatiii]

A ja się przymierzam do biegania Tz. no... obiecuję sobie, że "od jutra zacznę" ale oczywiscie najgorzej zrobic ten pierwszy krok No i ta pogoda ;/ Ostatnio byłam chora, wiec mam usprawiedliwienie (trzeba sobie jakoś tłumaczyć no nie ) , ale teraz to już naprawdę- pełna motywacja I wiecie co? Zacznę... od jutra Na początek bieg na PKS żeby autobus nie uciekł hihi ^^

[Awelinka 18]

ja jutro się w to aqua slim wyposażę i od razy wodę zakupię ok, mam nadzieję że pomoże i od jutra poszczę...

[muminek88]

mnie tez to jakos ciezko z tymi cwiczeniami...wieczorem pol godzinki brzuszkow, a w dzien to od 0,5 godz do 3 sprzatam...no i jak nie pada to ok godzinki szybkiego krokiem spacerku z malym...

[foltynka]

Doskonale Was dziewczyny rozumiem, że wam sie nie chce ćwiczyć to tak jak mi.. ale ja wstaje o 4:30 do pracy, ide pieszo jakies 25min (troche ruchu) a w pracy ciagle w ruchu, praca fizyczna, daje mi troche w kość... wracam z pracy znowu te 25 min jak przychodze robie obiad... szykuje jakieś ammm dla męża jak wróci wieczorem i jestem padnięta.. zwłaszcza, że z wieczora nie moge usnąć
wczoraj troche poskakałam na skakance, troche lekkiej gimnastyki i przy muzie potanczyłam, jak na mnie to i tak dużo a dzis to juz tylko przy muzyczce i moze jakies cwiczenia.... i pewnie spacerek do tesco

[Lan]

Czemu ja nie mam psa?! ... z pieskiem to zawsze może być jakaś wymówka do chodzenia na spacer, a bez, to jak chodze w kółko to się dziwnie gapią.

Uh... a ile to Aqua Slim i to Thermo Line czy jakoś tak kosztuje? Bo jak sie kiedyś w aptece zapytałam o jeden srodek odchudzajacy to

[foltynka]

Lan - ja kupuje w sprawdzonej aptece na allegro

za aQua slim - 1 saszetka 1,48 zł / u mnie w aptece 2,50 nawet do 3 zł

za Thermo LIne Forte - 27 zł / a gdziei ndziej ok 35-45 zł

ja jestem bardzo zadowolona

[Awelinka 18]

cześć kochane ja dziś lepiej 1200 bo wpadł kawałek kapuśniaczka i cudne ogórki takie turbo ostre

[foltynka]

Awelinka to dobrze tak 3maj !

[Tatiii]

Napisane przez foltynka

za aQua slim - 1 saszetka 1,48 zł / u mnie w aptece 2,50 nawet do 3 zł

za Thermo LIne Forte - 27 zł / a gdziei ndziej ok 35-45 zł

Muszę przyznać, ze strasznie te "specyfiki"tanie ;p Ehh ja za pudełko Therm Line daję 55-60 zł, przy dobrych wiatrach


A za mną pierwsze biegi... na autobus Jestem z siebie dumna

[izaw89]

Witam Was, dziewczyny ,pozwolcie ze sie przylacze tez jestem na diecie, od mniej wiecej poczatku listopada i musze powiedziec, ze idzie neizle, jakeis 4 kg stracilam.

Napisane przez Tatiii

Muszę przyznać, ze strasznie te "specyfiki"tanie ;p Ehh ja za pudełko Therm Line daję 55-60 zł, przy dobrych wiatrach

a gdzież Ty tak drogo to kupujesz? Ja teraz zamowilam na allegro Ther Line 2 (dzisiaj mi przyszlo) i zaplacilam troszke ponad 30 zł za 120 tabletek razem z przesyłką!

[muminek88]

[QUOTE=Lan;15476287]Czemu ja nie mam psa?! QUOTE]
ja tez nie mam wiec chodze z dzieckiem :P

[Tatiii]

Napisane przez izaw89

Witam Was, dziewczyny ,pozwolcie ze sie przylacze tez jestem na diecie, od mniej wiecej poczatku listopada i musze powiedziec, ze idzie neizle, jakeis 4 kg stracilam.

Jasne- witamy Gratuluję )

Napisane przez izaw89

a gdzież Ty tak drogo to kupujesz? Ja teraz zamowilam na allegro Ther Line 2 (dzisiaj mi przyszlo) i zaplacilam troszke ponad 30 zł za 120 tabletek razem z przesyłką!

No ja w normalnych aptekach Jakoś nie mam zaufania do leków z allegro

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

[QUOTE=muminek88;15490350]

Napisane przez Lan

Czemu ja nie mam psa?! QUOTE]
ja tez nie mam wiec chodze z dzieckiem :P

Ja tam nie mam ani psa, ani dziecka :P Ale wyciągam innych

[kwiateda]

izaw89 - od dawna bierzesz te tabletki Therm Line 2? Pomagają one Ci coś? Bo moja koleżanka brała je i nic nie pomogły. Sama zastanawiam się nad ich kupnem, ale jak zobaczyłam, że na nią nie zadziałały więc teraz jestem w rozterce.

[izaw89]

Napisane przez Tatiii

Jasne- witamy Gratuluję )


dzięki

No ja w normalnych aptekach Jakoś nie mam zaufania do leków z allegro

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

radze spróbować, na alegro sprzedawcami są zwykłe apteki. A jest naprawde duża oszczędność

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez kwiateda

izaw89 - od dawna bierzesz te tabletki Therm Line 2? Pomagają one Ci coś? Bo moja koleżanka brała je i nic nie pomogły. Sama zastanawiam się nad ich kupnem, ale jak zobaczyłam, że na nią nie zadziałały więc teraz jestem w rozterce.

powiem tak: kilka miesięcy temu brałam je i schudłam nie duzo.. moze 1-2 kg. ale to dlatego, ze niestety nie traktowałam diety powaznie i mało się ruszałam tabletki są dobre, ale tylko wtedy, gdy polączy sie ich branei z cwiczeniami. Teraz nie odpuszcze
na mnie działają przede wszystkim tak, ze nie chce mi sie po nich jesc - do sniadania czasem muszę się zmuszać. oraz bardzo pobudzają, do cwiczen
teraz zaczelam je brac od wczoraj.
mysle, ze warto sprobowac. oczywiscie na kazdego mogą działąc inaczej, ale nie przekonasz sie jesli nei sprobujesz zwłaszcza, ze na allegro nie są takei drogie, ja, tak jak mowilam zaplacilam za 120 tabletek trzydziesci kilka zlotych, razem z przesyłką.

[kwiateda]

Faktycznie niezła cena, w aptece o wiele więcej trzeba za nie zapłacić. Może też się skuszę i wypróbuję, na początek jedno opakowanie kupię i będę widziała jak na mnie będą działały. Wszystkiego trzeba wypróbować

[izaw89]

tak, w aptecie taką samo cenę zapłacisz za połowę, tj za 60 tabletek więc przebitka jest niezła.