Polecamy:

illuvies · 2010-01-30, 16:59

Listy z pogróżkami od teścia? Serio, dziwna ta rodzina... W tym świetle zachowanie Twojego męża, Ziuto, zdaje się być... "zrozumiałe"? Jaki normalny człowiek grozi swojej synowej, tylko dlatego że się nie układa w małżeństwie syna?

Też bym szła na policję, masz dowody, może to coś da.

Także, wszystkiego najlepszego.

ZIUTA68 · 2010-01-30, 21:21

oj dzieje się dzieje. Fajny wykształcony, przystojny charakter bardzo dobry, a teraz wielka nienawiść, znikaj szatanie i do tego chora matka, a ojciec zamiast im pomóc to robi coś takiego. Pójdę na tą policję, bo mnie przecież nie zjedzą. A życzenia wszystkiego najlepszego przyjmuję chętnie, bo ja wierzę , ze będzie dobrze i to mnie ratuje.Pozdrawiam

FakeBlondie · 2010-02-01, 11:49

Cytat:

Napisane przez ZIUTA68

[/COLOR]a z tą policją to chyba dobry pomysł. Będę miała chociaż zgłoszenie w sprawie.

To bardzo dobry pomysł!
Nie odwlekaj tego. Naciskaj policjantów aby przyjęli zgłoszenie.To bardzo ważne!

ZIUTA68 · 2010-02-01, 13:45

na razie dałam znajomej, zeby sie męża policjanta spytała, co i jak dokładnie. Znowu złapałam troche doła, bo mnie wykańcza ta cała sytuacja. Psychicznie i fizycznie, no ale trzeba być silnym.

mysiak · 2010-02-01, 13:53

Wiem, że Ci ciężko... Trzymaj się

ZIUTA68 · 2010-02-01, 16:56

ale muszę być silna.

**201608040942** · 2010-02-01, 17:45

Ziuta walcz o siebie teraz

ZIUTA68 · 2010-02-01, 19:59

Monika walczę, czasami lepiej czasami gorzej. Ale zaczynam wierzyć, że to nie zły sen tylko jawa. Kochane, normalne małżeństwo z codziennymi problemami, wykształceni ludzie a tutaj takie bagno. Był to fajny , super facet. I cholernie mi go szkoda, ale to już wyższe siły. Jedno jest pocieszające że dołki trwają coraz krócej, że potrafię innym marudzić, że mam przyjaciół. Jutro idę do psychologa, musi mnie wzmocnić przed spotkaniem z Panią adwokat. Potrzebuje rozmów jak najwięcej i dlatego dziękuje też wam za miłe słowa.

ZIUTA68 · 2010-02-02, 14:03

jeszcze mój mąż poprosił mnie dzisiaj o rozmowę. Nie chce go widzieć , nie chce juz gadać ale trzeba to jak najszybciej zakończyć. Zobaczymy czy sam sobie poradzi bez teścia adwokata. Chyba że stary troll przyleciał

mysiak · 2010-02-02, 14:58

Trzymaj się, dasz radę

PS Co jest napisane w pasku na Twoim avatarze i o co w nim chodzi?

ZIUTA68 · 2010-02-02, 15:36

to taki żart. Poniewaz bardzo schudłam koleżanka mi przysłała. Napis: Mąż mnie tak zagłodził. Ale ja juz kilogram przytyłam

ZIUTA68 · 2010-02-02, 22:22

Byłam dzisiaj u psychologa. Bardzo fajny człowiek i dużo dała mi rozmowa z nim. Tylko na koniec mnie wnerwił, bo stwierdził, że jestem cholernie silna osobą i sama daję sobie z tym wszystkim radę. A ja bym chciała być słabą kobietka ale nawet psycholog nie da sie oszukać. Ale ustawił mnie nieźle przed rozmową z "mężem" . Efekt taki że wyprowadziłam go z równowagi moim spokojem i własciwie to nie wiem po co sie chciał spotkać. Pozwu nie złozył, ale rozwodu chce bo nie chce być ze mną. To powiedziałam że jak to zrobi to mozemy dalej porozmawiać. I skończył wściekły rozmowę. Jak go zobaczyłam to aż mi się serce scisnęło bo fatalnie wygląda

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

oczywiście miało być wściekły

illuvies · 2010-02-03, 00:06

Ziuta, nie musisz dopisywać postów, jeśli chcesz coś sprostować (jak wyżej literówkę), ale zedytować ten już napisany.

Która kobieta by nie chciała mieć opcji zrzucenia wszystkiego na barki kogoś innego, niechby się problemami zajął?

No ale, w ostatecznym rozrachunku chyba lepiej być silną.

Teścia nie było? Wspominałaś coś w rozmowie z mężem o teściu, o jego zachowaniu? Coś wiadomo, koleżanka podpytała męża, czy powinnaś coś zrobić z pogróżkami?

ZIUTA68 · 2010-02-03, 00:24

teścia nie było. Zapytałam się tylko czy wie o korespondencji ojca, powiedział, że nie i usłyszałam gadkę jaki ojciec jest zdenerwowany, parę nocy nie spał i wszystko moja wina. Mąż koleżanki, policjant sam do mnie zadzwonił i powiedział, że teść nie jest żadną stroną, próba zastraszenia, na policje nie mam na razie zgłaszać, bo jeszcze za mało. On mi dał termin 2 tygodnie, mam czekać na następne paszkwile. Mąż doskonale znał treść tych listów, ale zaprzeczył. On jest zaszczuty, nie wie co robić. Żal mi go, ale tak jak psycholog powiedział, ja mu nie pomogę, ja mam walczyć o siebie, unikać kontaktów, nie być matką Teresą. Dzięki za wskazówkę. Musze zmienić moje zdjecie bo mi na nerwach gra

**201608040942** · 2010-02-03, 13:17

Ziuta ty sie ciesz ze jestes silna kobieta. Wiadomo ze i te silne czasami maja gorszy dzien.
Bardzo ladnie sie zachowalas przy rozmowie z mezem, to swiadczy o twojej kulturze i tak trzymaj.
Wiem ze ci ciezko, ale skoro malzonek juz nie chce z toba byc to nie ma rady. na sile go nie zatrzymasz. Im szybciej sie z tym pogodzisz tym lepiej, bo jak ta sile gdzies podrodze zagubisz ... trzymaj sie cieplutko i nie daj sie.

ZIUTA68 · 2010-02-03, 14:34

Dziasiaj jestem w dobrej formie, pomocne są takie rozmowy, na weekend przyjeżdża rodzina też będzie wesoło. Tak z dnia coraz lepiej. Dołki też sie zdarzają ale trzeba walczyć. Lubię was.

ZIUTA68 · 2010-02-18, 09:27

i ja juz go tez nie kocham

**201608040942** · 2010-02-18, 10:57

Ziuta fajnie ze sie odezwalas.
Widze ze twoj maz zabil w tobie te resztki uszucia, ktore jeszcze do niego mialas.
Cos sie pewnie wydarzylo przez ten czas co milczalas? Jak tesciu? Uspokoil sie?
Pozdrawiam

ZIUTA68 · 2010-02-19, 14:40

ja tak czuję się po ostatnich spotkaniach z nim. Co za człowiek. Póżniej mnie czasami biorą smutne myśli, ale to jest zal za tym co było. Nie znam tego człowieka, nie rozumiem i naparawdę zaczynam czuć jakieś obrzydzenie. Przykre, ale sam do tego doprowadził i doprowadza. Trolle znaczy teściowie na razie umilki, cisza przed burzą. Chciałabym juz zamknąć ten rozdział i ułozyć sobie normalne zycie. I na pewno tak będzie

mysiak · 2010-02-19, 21:23

Cytat:

Napisane przez ZIUTA68

Chciałabym juz zamknąć ten rozdział i ułozyć sobie normalne zycie. I na pewno tak będzie

Na pewno Ci się uda. Wiem, że teraz Ci naprawdę ciężko, ale trzymam za Ciebie kciuki

FakeBlondie · 2010-02-19, 22:03

Cytat:

Napisane przez ZIUTA68

ja tak czuję się po ostatnich spotkaniach z nim. Co za człowiek. Póżniej mnie czasami biorą smutne myśli, ale to jest zal za tym co było. Nie znam tego człowieka, nie rozumiem i naparawdę zaczynam czuć jakieś obrzydzenie. Przykre, ale sam do tego doprowadził i doprowadza. Trolle znaczy teściowie na razie umilki, cisza przed burzą. Chciałabym juz zamknąć ten rozdział i ułozyć sobie normalne zycie. I na pewno tak będzie

Będzie dobrze

Najważniejsze,że na dobrego psychologa trafiłaś i masz wsparcie w swojej rodzinie.

ZIUTA68 · 2010-02-20, 01:46

w rodzinie, w przyjaciołach. Piszę sobie do was, mam fajna pracę, zadbałam o siebie. Mam teraz czas dla siebie. I żaden facet już nie zdusi we mnie kobiecości. Pozdrawiam

UrbanWarrior · 2010-02-21, 01:32

Przeczytalam ten watek jednym tchem i jedyne, co jestem w stanie z siebie wydusic, to to, ze bardzo Cie podziwiam. Jestes nie tylko silna, ale tez madra kobieta. Zycze Ci z calego serca, zebys jak najpredzej odnalazla szczescie i spokoj.

ZIUTA68 · 2010-02-21, 12:24

bo kobiety są silne, mądre i potrafią wszystko przezwyciężyć. Tak nas stworzyła matka natura. Dziękuję za miłe słowa, są dla mnie bardzo ważne.

Tygrys Tati · 2010-02-24, 21:37

Cieszy mnie to, że dajesz sobie jakoś z Twoimi problemami radę.

Jesteś niesamowicie silna. Myślę, że jak twój koszmar się skończy będziesz jeszcze silniejsza swoim doświadczeniem i może kiedyś pomożesz innej kobiecie w trudnej sytuacji.
Z całego serca życzę powodzenia w życiu!!!

ZIUTA68 · 2010-02-25, 14:26

Dzięki, że tak myślisz, ale czasami nie wytrzymuję . Chociaż myślę że jutro będzie lepiej. U mojego męża nagłe załamanie, bardzo ostre. Próbował sprowokowana faceta cięższego o 30 kilogramu do bójki, pójście na policję i na obdukcje, nękanie moich rodziców. Własnie dzwoniła do mnie Pani z banku w sprawie dziwnego telefonu mojego męża. Mam w następnym tygodniu spotkanie z Panem dyrektorem. Boje się o własną pracę, bo coraz bardziej rozwalona a do poniedziałku bilans. Rozwód rozwodem ale muszę zrobić jeszcze bardziej drastyczny krok, dla jego dobra zresztą. W niedzielę jadę na spotanie . Trzymajcie kciuki. Może się uda. Chciałam dzisiaj napisać do niego maila z prośbą o leczenie ale to nic nie da, a moze spowodować agresję a ja zaczynam się bać. Pozdrowionka. jestem zmęczona w tym tygodniu ale na pewno będzie kiedyś dobrze . Wiosna idzie a u nas spadł śnieg

ZIUTA68 · 2010-03-08, 09:39

Wszystkiego najlepszego kobietki. Dużo dzisiaj uśmiechu i zadowolenia z zycia. A jak nie dostaniecie kwiatka to same kupcie sobie tulipana. Pozdrawiam

cava · 2010-03-08, 13:08

Ziuta a co tam u Ciebie?
Dajesz sobie radę?
Bo śledzę Twój watek i trzymam kciuki za Cibie.

Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet

UrbanWarrior · 2010-03-08, 14:01

Cytat:

Napisane przez cava

Ziuta a co tam u Ciebie?
Dajesz sobie radę?
Bo śledzę Twój watek i trzymam kciuki za Cibie.

Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet

Wlasnie, co tam? Jak samopoczucie? Jak tocza sie sprawy?

Wszystkiego naj

**201608040942** · 2010-03-08, 14:05

Wlasnie, wlasnie, co u ciebie?
Dziekuje za kwiatka i przesylam dobre mysli spowrotem

2010-01-30, 16:59	#61
illuvies Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 2 798	Dot.: Mąż mnie nie kocha Listy z pogróżkami od teścia? Serio, dziwna ta rodzina... W tym świetle zachowanie Twojego męża, Ziuto, zdaje się być... "zrozumiałe"? Jaki normalny człowiek grozi swojej synowej, tylko dlatego że się nie układa w małżeństwie syna? Też bym szła na policję, masz dowody, może to coś da. Także, wszystkiego najlepszego.

2010-01-30, 21:21	#62
ZIUTA68 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: znad morza Wiadomości: 58	Dot.: Mąż mnie nie kocha oj dzieje się dzieje. Fajny wykształcony, przystojny charakter bardzo dobry, a teraz wielka nienawiść, znikaj szatanie i do tego chora matka, a ojciec zamiast im pomóc to robi coś takiego. Pójdę na tą policję, bo mnie przecież nie zjedzą. A życzenia wszystkiego najlepszego przyjmuję chętnie, bo ja wierzę , ze będzie dobrze i to mnie ratuje.Pozdrawiam

2010-02-01, 13:45	#64
ZIUTA68 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: znad morza Wiadomości: 58	Dot.: Mąż mnie nie kocha na razie dałam znajomej, zeby sie męża policjanta spytała, co i jak dokładnie. Znowu złapałam troche doła, bo mnie wykańcza ta cała sytuacja. Psychicznie i fizycznie, no ale trzeba być silnym.

2010-02-01, 13:53	#65
mysiak Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Warszawa i okolice Wiadomości: 2 185	Dot.: Mąż mnie nie kocha Wiem, że Ci ciężko... Trzymaj się __________________ ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37

2010-02-01, 16:56	#66
ZIUTA68 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: znad morza Wiadomości: 58	Dot.: Mąż mnie nie kocha ale muszę być silna.

2010-02-01, 17:45	#67
201608040942 Konto usunięte Zarejestrowany: 2003-08 Wiadomości: 9 977	Dot.: Mąż mnie nie kocha Ziuta walcz o siebie teraz

2010-02-01, 19:59	#68
ZIUTA68 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: znad morza Wiadomości: 58	Dot.: Mąż mnie nie kocha Monika walczę, czasami lepiej czasami gorzej. Ale zaczynam wierzyć, że to nie zły sen tylko jawa. Kochane, normalne małżeństwo z codziennymi problemami, wykształceni ludzie a tutaj takie bagno. Był to fajny , super facet. I cholernie mi go szkoda, ale to już wyższe siły. Jedno jest pocieszające że dołki trwają coraz krócej, że potrafię innym marudzić, że mam przyjaciół. Jutro idę do psychologa, musi mnie wzmocnić przed spotkaniem z Panią adwokat. Potrzebuje rozmów jak najwięcej i dlatego dziękuje też wam za miłe słowa.

2010-02-02, 14:03	#69
ZIUTA68 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: znad morza Wiadomości: 58	Dot.: Mąż mnie nie kocha jeszcze mój mąż poprosił mnie dzisiaj o rozmowę. Nie chce go widzieć , nie chce juz gadać ale trzeba to jak najszybciej zakończyć. Zobaczymy czy sam sobie poradzi bez teścia adwokata. Chyba że stary troll przyleciał

2010-02-02, 14:58	#70
mysiak Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Warszawa i okolice Wiadomości: 2 185	Dot.: Mąż mnie nie kocha Trzymaj się, dasz radę PS Co jest napisane w pasku na Twoim avatarze i o co w nim chodzi? __________________ ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37 Edytowane przez mysiak Czas edycji: 2010-02-02 o 14:59

2010-02-02, 15:36	#71
ZIUTA68 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: znad morza Wiadomości: 58	Dot.: Mąż mnie nie kocha to taki żart. Poniewaz bardzo schudłam koleżanka mi przysłała. Napis: Mąż mnie tak zagłodził. Ale ja juz kilogram przytyłam

2010-02-02, 22:22	#72
ZIUTA68 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: znad morza Wiadomości: 58	Dot.: Mąż mnie nie kocha Byłam dzisiaj u psychologa. Bardzo fajny człowiek i dużo dała mi rozmowa z nim. Tylko na koniec mnie wnerwił, bo stwierdził, że jestem cholernie silna osobą i sama daję sobie z tym wszystkim radę. A ja bym chciała być słabą kobietka ale nawet psycholog nie da sie oszukać. Ale ustawił mnie nieźle przed rozmową z "mężem" . Efekt taki że wyprowadziłam go z równowagi moim spokojem i własciwie to nie wiem po co sie chciał spotkać. Pozwu nie złozył, ale rozwodu chce bo nie chce być ze mną. To powiedziałam że jak to zrobi to mozemy dalej porozmawiać. I skończył wściekły rozmowę. Jak go zobaczyłam to aż mi się serce scisnęło bo fatalnie wygląda ---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ---------- oczywiście miało być wściekły Edytowane przez ZIUTA68 Czas edycji: 2010-02-03 o 14:19

2010-02-03, 00:06	#73
illuvies Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 2 798	Dot.: Mąż mnie nie kocha Ziuta, nie musisz dopisywać postów, jeśli chcesz coś sprostować (jak wyżej literówkę), ale zedytować ten już napisany. Która kobieta by nie chciała mieć opcji zrzucenia wszystkiego na barki kogoś innego, niechby się problemami zajął? No ale, w ostatecznym rozrachunku chyba lepiej być silną. Teścia nie było? Wspominałaś coś w rozmowie z mężem o teściu, o jego zachowaniu? Coś wiadomo, koleżanka podpytała męża, czy powinnaś coś zrobić z pogróżkami?

2010-02-03, 00:24	#74
ZIUTA68 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: znad morza Wiadomości: 58	Dot.: Mąż mnie nie kocha teścia nie było. Zapytałam się tylko czy wie o korespondencji ojca, powiedział, że nie i usłyszałam gadkę jaki ojciec jest zdenerwowany, parę nocy nie spał i wszystko moja wina. Mąż koleżanki, policjant sam do mnie zadzwonił i powiedział, że teść nie jest żadną stroną, próba zastraszenia, na policje nie mam na razie zgłaszać, bo jeszcze za mało. On mi dał termin 2 tygodnie, mam czekać na następne paszkwile. Mąż doskonale znał treść tych listów, ale zaprzeczył. On jest zaszczuty, nie wie co robić. Żal mi go, ale tak jak psycholog powiedział, ja mu nie pomogę, ja mam walczyć o siebie, unikać kontaktów, nie być matką Teresą. Dzięki za wskazówkę. Musze zmienić moje zdjecie bo mi na nerwach gra

2010-02-03, 13:17	#75
201608040942 Konto usunięte Zarejestrowany: 2003-08 Wiadomości: 9 977	Dot.: Mąż mnie nie kocha Ziuta ty sie ciesz ze jestes silna kobieta. Wiadomo ze i te silne czasami maja gorszy dzien. Bardzo ladnie sie zachowalas przy rozmowie z mezem, to swiadczy o twojej kulturze i tak trzymaj. Wiem ze ci ciezko, ale skoro malzonek juz nie chce z toba byc to nie ma rady. na sile go nie zatrzymasz. Im szybciej sie z tym pogodzisz tym lepiej, bo jak ta sile gdzies podrodze zagubisz ... trzymaj sie cieplutko i nie daj sie.

2010-02-03, 14:34	#76
ZIUTA68 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: znad morza Wiadomości: 58	Dot.: Mąż mnie nie kocha Dziasiaj jestem w dobrej formie, pomocne są takie rozmowy, na weekend przyjeżdża rodzina też będzie wesoło. Tak z dnia coraz lepiej. Dołki też sie zdarzają ale trzeba walczyć. Lubię was.

2010-02-18, 09:27	#77
ZIUTA68 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: znad morza Wiadomości: 58	Dot.: Mąż mnie nie kocha i ja juz go tez nie kocham __________________ co nas nie zabije to nas wzmocni

2010-02-18, 10:57	#78
201608040942 Konto usunięte Zarejestrowany: 2003-08 Wiadomości: 9 977	Dot.: Mąż mnie nie kocha Ziuta fajnie ze sie odezwalas. Widze ze twoj maz zabil w tobie te resztki uszucia, ktore jeszcze do niego mialas. Cos sie pewnie wydarzylo przez ten czas co milczalas? Jak tesciu? Uspokoil sie? Pozdrawiam

2010-02-19, 14:40	#79
ZIUTA68 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: znad morza Wiadomości: 58	Dot.: Mąż mnie nie kocha ja tak czuję się po ostatnich spotkaniach z nim. Co za człowiek. Póżniej mnie czasami biorą smutne myśli, ale to jest zal za tym co było. Nie znam tego człowieka, nie rozumiem i naparawdę zaczynam czuć jakieś obrzydzenie. Przykre, ale sam do tego doprowadził i doprowadza. Trolle znaczy teściowie na razie umilki, cisza przed burzą. Chciałabym juz zamknąć ten rozdział i ułozyć sobie normalne zycie. I na pewno tak będzie __________________ co nas nie zabije to nas wzmocni

2010-02-20, 01:46	#82
ZIUTA68 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: znad morza Wiadomości: 58	Dot.: Mąż mnie nie kocha w rodzinie, w przyjaciołach. Piszę sobie do was, mam fajna pracę, zadbałam o siebie. Mam teraz czas dla siebie. I żaden facet już nie zdusi we mnie kobiecości. Pozdrawiam __________________ co nas nie zabije to nas wzmocni

2010-02-21, 12:24	#84
ZIUTA68 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: znad morza Wiadomości: 58	Dot.: Mąż mnie nie kocha bo kobiety są silne, mądre i potrafią wszystko przezwyciężyć. Tak nas stworzyła matka natura. Dziękuję za miłe słowa, są dla mnie bardzo ważne. __________________ co nas nie zabije to nas wzmocni

2010-02-24, 21:37	#85
Tygrys Tati Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 11 635	Dot.: Mąż mnie nie kocha Cieszy mnie to, że dajesz sobie jakoś z Twoimi problemami radę. Jesteś niesamowicie silna. Myślę, że jak twój koszmar się skończy będziesz jeszcze silniejsza swoim doświadczeniem i może kiedyś pomożesz innej kobiecie w trudnej sytuacji. Z całego serca życzę powodzenia w życiu!!!

2010-02-25, 14:26	#86
ZIUTA68 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: znad morza Wiadomości: 58	Dot.: Mąż mnie nie kocha Dzięki, że tak myślisz, ale czasami nie wytrzymuję . Chociaż myślę że jutro będzie lepiej. U mojego męża nagłe załamanie, bardzo ostre. Próbował sprowokowana faceta cięższego o 30 kilogramu do bójki, pójście na policję i na obdukcje, nękanie moich rodziców. Własnie dzwoniła do mnie Pani z banku w sprawie dziwnego telefonu mojego męża. Mam w następnym tygodniu spotkanie z Panem dyrektorem. Boje się o własną pracę, bo coraz bardziej rozwalona a do poniedziałku bilans. Rozwód rozwodem ale muszę zrobić jeszcze bardziej drastyczny krok, dla jego dobra zresztą. W niedzielę jadę na spotanie . Trzymajcie kciuki. Może się uda. Chciałam dzisiaj napisać do niego maila z prośbą o leczenie ale to nic nie da, a moze spowodować agresję a ja zaczynam się bać. Pozdrowionka. jestem zmęczona w tym tygodniu ale na pewno będzie kiedyś dobrze . Wiosna idzie a u nas spadł śnieg __________________ co nas nie zabije to nas wzmocni

2010-03-08, 09:39	#87
ZIUTA68 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: znad morza Wiadomości: 58	Dot.: Mąż mnie nie kocha Wszystkiego najlepszego kobietki. Dużo dzisiaj uśmiechu i zadowolenia z zycia. A jak nie dostaniecie kwiatka to same kupcie sobie tulipana. Pozdrawiam __________________ co nas nie zabije to nas wzmocni

2010-03-08, 13:08	#88
cava Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 22 121	Dot.: Mąż mnie nie kocha Ziuta a co tam u Ciebie? Dajesz sobie radę? Bo śledzę Twój watek i trzymam kciuki za Cibie. Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet __________________ Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams

2010-03-08, 14:05	#90
201608040942 Konto usunięte Zarejestrowany: 2003-08 Wiadomości: 9 977	Dot.: Mąż mnie nie kocha Wlasnie, wlasnie, co u ciebie? Dziekuje za kwiatka i przesylam dobre mysli spowrotem

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)