Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

[absta]

No to wymówki są
Mój szwagier to Andrzej, ale pewnie nie będę zaproszona

Jemy śniadanie i też uciekamy, chyba jednak słoneczko i nas dziś zaszczyci swoją obecnością

[celina4]

Wpadłam tylko powiedzieć,że mam zakwasy po wczorajszym i lekkiego doła nie wiem po czym

[absta]

Jak tam dołek Celinko? Mam nadzieję, że już zakopany

Mała mi zasnęła pierwszy raz od nie pamiętam kiedy w dzień i słodziutko sobie śpi. Fajnie, wieczorem nie będzie taka padnięta i może w nocy będzie lepiej spać

A ja właśnie wstawiłam gołąbki oczywiście niełączone, nawet teraz sobie nie wyobrażam, żeby ryżu do nich dodawać hihi.

A gdzie reszta kobietek naszych?

[kasia_05]

Hej

Absta, tak jak mówi celinka, jestem na dukanie, więc nie liczę kalorii, ale może powinnam zacząć. Wkurza mnie już ta dieta

Celinka mnie tesh jakaś chandra dopadła, nic mi nie wychodzi, i jeszcze się wnerwiłam dzisiaj strasznie. Normalnie się zaraz poryczę

[absta]

Kasiu, złość piękności szkodzi

Mam nadzieję, że nic poważnego się nie stało, a na Dukanie nie liczy się kalorii z tego, co pamiętam... Może musisz jeszcze poczekać

[kasia_05]

Absta może masz rację, ale jest mi ciężko bez owoców,muesli, pieczywa itd. Nie wiem czy nie wrócić do niełączenia, tylko zacząć liczyć kalorie Cholercia, nie umiem wytrzymać na tej diecie, tzn, gdybym widziała efekty, to okey, ale efektów Brak a to już 10 dzień wyrzeczeń

[absta]

Kasiu, jeśli jest Ci ciężko, to rezygnuj. Celinka wytrwała tyle, ale jej też pięknie na początku spadało. Zdecyduj, co lepsze dla siebie, lepiej prowadzić taką dietę na której się nie męczysz, bo nawet jak spadnie kilogram, to nie będziesz z niego zadowolona, bo za bardzo się męczysz...

Zrób sobie za i przeciw, będzie najlepiej

[kasia_05]

Dzięki Absta, chociaż Ty mnie rozumiesz, po prostu, już chyba nikt nie traktuje powaznie tego mojego odchudzania, bo wiadomo że za tydzień i tak mi się odmieni i zastosuję kolejną dietę i tak w kółko. Sama jestem na siebie zła, że zapał mi tak szybko mija. Nie wiem kompletnie co robić

Poza tym jak patrzę na Wasze efekty to mnie skręca z zazdrościże ja tak nie mogę. Rozumiem, jakby zdarzały mi się grzeszki, to okey, ale ja naprawdę się staram.

[absta]

Kasiu biedaku, Ty masz teraz to, co ja miałam wcześniej...

Też co tydzień zmieniałam decyzję... Spróbuję znaleźć później link do wypowiedzi, która mi trochę dała do myślenia, nie wiem, czy teraz dam radę...

Musisz swój sposób znaleźć i uwierz mi, że w końcu się uda.
Popatrz na mój podpis, ja dopiero od tego miesiąca znalazłam to co chciałam i się przyłożyłam, a wcześniej przez ponad rok czasu biadoliłam i nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Będzie dobrze zobaczysz

[kasia_05]

Absta naprawdę wielkie dzięki za słowa wsparcia. Jak znajdziesz ten link to daj mi znac, narazie też już uciekam, muszę zrobić jakiś obiad i posprzątać
Buziaki dla Ciebie

[absta]

Kasiu i w sumie reszta dziewczyn, które mają chwile zwątpienia, polecam na prawdę cały tekst. Mi dał wiele do myślenia, ogólnie dla dziewczyny należą się wielkie brawa za osiągnięcia:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=180441

Miłej lektury i do dzieła

[kasia_05]

Absta przeczytałam to. Szok. Miałaś racje, to mega motywacja, zwłaszcza, że Basia wstawiła zdjęcia, po których widać efekt jej pracy, to daje jeszcze mocniejszego kopa. Jeżeli tylu dziewczynom się udało, to czemu ja mam być gorsza. Mi tesh już raz udało się schudnąć, teraz z tęsknotą myślę o tamtych czasach, jaką wysoką miałam samoocenę, jak się świetnie czułam w swojej skórze, a teraz....

Uda mi się.Zobaczycie

[xxxxx25]

Napisane przez kasia_05

Mi tesh już raz udało się schudnąć, teraz z tęsknotą myślę o tamtych czasach, jaką wysoką miałam samoocenę, jak się świetnie czułam w swojej skórze, a teraz....

Zgadzam się w 100% z Tobą, moja samoocena malała wraz ze zwrostem wagi.

No dziewczyna mam krople na przemianę materii, już je piłam mają gorzki smak, ale bez problemu będę je piła.
Zioła na kręgosłup jeszcze czekaja wmasuję sobie w plecy po kapieli

Celinka masz juz lepszy humorek?
Absta co z autkiem?

[kasia_05]

xxxxx25 to te krople bonifratów? Oby Ci pomogły, na bieżąco relacjonuj efekty

[xxxxx25]

Tak to te krople, zapach mają nieciekawy

[kasia_05]

Ja mam takie notabene głupie podejście, że jak coś jest ble, to znaczy,że jest skuteczne

[celina4]

Jestem,ale z nastrojem już sama nie wiem.Już się dziś wyryczałam,nawet mężowi przez telefon a on jest z 1500 km stąd ,ale wysłuchać musi i pocieszy

2 godz. spędziłam w szkole na wywiadówce mój mały się całkiem buntuje.

Kasiu musisz wiedzieć,że osoby z nie wielką nadwagą chudną wolniej!!!
Nie ma co się załamywać,ale jeśli nie masz dość silnej woli to Dukan nie jest dla Ciebie.Ja 2 miesiące miałam zastój wagowy,teraz mam nadzieję,że się w końcu ruszyło,ale trwałam w tym bo wiedziałam ,że tak się zdarza.
Przejdź sobie na nie łączenie i spokojnie dietkuj,ale nie licz od razu na wielkie spadki.Ja na nie łączeniu ograniczałam kalorie,inaczej nie chudłam.

xxxxx25 testuj ziółka

Absta zaraz sprawdzę ten link,ale możliwe,że już o tym czytałam.Taka jestem głodna ,a mam już naszykowaną makrelę z jajkiem ogórkiem

[xxxxx25]

No zobaczymy za jakiś czas czy się sprawdzi

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Celinka dobrze że już się lepiej czujesz? A czy słyszałas że wędzone ryby i wędliny zatrzymują wodę w organiźmie?

Kasiu ja też zrezygnowałam z dukana, bo tak mnie nerka bolała że nie dałam rady wytrzymać na diecie.

[kasia_05]

Napisane przez xxxxx25

No zobaczymy za jakiś czas czy się sprawdzi

3mam kciuki za Ciebie

Celinka, może nie tyle, co brak silnej woli, chociaż to w jakimś stopniu na pewno tesh, ale wiesz Dukan jest dla mnie troszkę za drogi, niestety. Ciągle muszę robić zakupy, normalnie mnie to przerasta, otwieram lodówkę , a tam nie ma nic co mogę zjeść.A serki wiejskie na śniadanie, obiad i kolację troszkę mi się przyjadłyNiestety, to co zdrowe jest drogie, a póki co nie dość że utrzymujemy się z jednej pensji, to jeszcze na wesele trzeba odłożyć.Chociaż okey, pewnie każde wytłumaczenie jest dobre...

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

A poza tym to na samych proteinach miałam mdłości, w ogóle pożytku ze mnie nie było.

[celina4]

Wiem ,że ta dieta jest droga ale muszę jakoś wytrwać.

xxxxx25 może i zatrzymują wodę,ale już lepsze to niż znowu kurczak

Na razie zmykam zajrzę tu dopiero około 22 godz.

[absta]

Ależ co Wy macie do tych biednych kurczaków?

Celinko nie smutaj się bo i mi od razu smutno.

No tak, prawda, Dukan pochłania trochę pieniędzy. Z niełączeniem nie jest tak źle, bo w sumie można wsio jeść...

No kobietki brać się do roboty, brać

Ja będę epokę lodowcową oglądać, trzeba się pośmiać trochę

[misiagdy]

Napisane przez kasia_05

Dzięki Absta, chociaż Ty mnie rozumiesz, po prostu, już chyba nikt nie traktuje powaznie tego mojego odchudzania, bo wiadomo że za tydzień i tak mi się odmieni i zastosuję kolejną dietę i tak w kółko. Sama jestem na siebie zła, że zapał mi tak szybko mija. Nie wiem kompletnie co robić

Poza tym jak patrzę na Wasze efekty to mnie skręca z zazdrościże ja tak nie mogę. Rozumiem, jakby zdarzały mi się grzeszki, to okey, ale ja naprawdę się staram.

Witaj
mówią że łatwiej zgubić "świerze " kilogramy .Te które narosły wcześniej jest trudniej.
Dletego cierpliwości Ważne żeby zdrowym być i dobrze się czuć.
A znasz dietę strukturalną?? Też jest ciekawa , jest też wersja weekendowa. Może to coś dla Ciebie!

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Dzieczyny , na poprzedniej stronie pisałyście o majonezie.
MOżna zrobić domowy na żółtku i z dobrym tłuszczem .
Ja robię czasem taki domowy: zółtko lub 2 , mieszczać z musztardą ,solą pieprzem.Potem pomału dolewamy olej(oliwę) .
Żeby wersja "lajt" była dodaję na koniec kefir lub jogurt naturalny .
wychodzi dobry i naturalny,bez konserwantów.
Dieta mi się podoba , pewnie potrzymam ją sobie na dłużej.
Dziś na kolację tylko było łączone (i mrożone) ale pyyszne.
Greckie pierożki z serem feta i ze szpinakiem. Mam mały zapas w zamrażarce. Jak się skończą to sama zrobię podobne ,ale zgodne z dietą.
Pozdrawiam Was

[kasia_05]

misiagdy nie słyszałam o tej teorii z kilogramami, może coś w tym jest
Jutro poczytam o diecie strukturalnej o której piszesz, może mi się spodoba
Absta epoka lodowcowa fajna jest, oglądałam już kilka razy

Miłego wieczorku Kobietki

[misiagdy]

zrobiłam podpis i sprawdzam czy widać

[misiagdy]

[QUOTE=absta;15378294]Misia (jeśli tak mogę do Ciebie pisać, proszę o pozwolenie ) no to koktail zrobiłaś hihi, początki zawsze są ciężkie ale potem będzie lepiej


Oczywiście Misia będzie dobrze

[celina4]

No cóż nikogo nie ma do jutra,jutro pewnie będzie lepiej chociaż jutro pewnie podpisu nie zmienię

[absta]

Witajcie kochane babeczki

Jak tam nastroje z rana?
Dziś przyjeżdża do mnie przyjaciółka (też po rozwodzie) z maluchem, zostanie na noc, więc nie wiem, czy zajrzę, ale pewnie i tak mnie to nie powstrzyma

Czy myślicie że 8 lat różnicy to dużo między kobietą a mężczyzną?
Wczoraj zagadał do mnie fajny facet, z tym, że właśnie ma 8 lat więcej... Ale dobrze się rozmawiało. hmmm...
Heheh wczoraj zaczepił, a ja rozmyślam, czy nie za dużą różnicę wieku mamy dobra jestem.

No dobrze, życzę udanego dnia kobietki, lecę do zajęć

[celina4]

Cześć dziewczynki

U mnie mała zmiana w podpisie wiecie,że już zrzuciłam 11.1 kg .
Nastroje lepsze,chociaż nie wysypiam się ostatnio tzn. długo nie mogę zasnąć.Potem mam takie sny,że nawet nie będę pisać.

Absta 8 lat to nie jest duża różnica.Moja znajoma ma męża młodszego od siebie o 8 lat.Ale lepiej kiedy właśnie ta różnica jest w drugą stronę,kiedy to facet jest starszy.
Miłego wieczorku,gdybyś już tu nie zajrzała a zamiast piwa,lepiej winko czerwone

To na razie, ja jak zwykle na zakupy

[kasia_05]

Witam Was Kochane

Celinka Wow świetnie Ci idzie Może do świąt osiągniesz swój cel

Absta, tesh uważam, że osiem lat to nie jest dużo, u moich znajomych różnica wieku jest podobna, a są już razem parę lat, i świetnie im się układa.Więc zaryzykuj, o ile oczywiście Facet jest interesujący. Niom, to baw się dobrze z koleżankąTylko się nie spijcie za bardzo Dziewczyny

[absta]

No już mam wszystko posprzątane, zostało mi pranie ręczne no ale i to trzeba przeżyć

Celinko oby tak dalej, od razu pewnie lepszy humor

Kasiu, a jak Tobie dzionek mija?

No i gdzie reszta dziewczyn się podziewa?

Na wieczór oczywiście winko planuję
Wczoraj zjadłam 1 gołąbka i miałam dość, aż nie mogę sobie wyobrazić, że kiedyś jadłam zupę a potem np takiego gołąbka z ziemniakami jeszcze

Od poniedziałku znów robię wersję turbo, do czasu aż wytrzymam
No i muszę zacząć ćwiczyć tak już na poważnie, bo widzę, że skóra na brzuchu robi się nie ciekawa... Trzeba ją ratować