Stwórzmy własną listę lektur ;} - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kultura(lnie)

Notka

Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-03-02, 17:50   #61
zoila
Klientka w krawacie
 
Avatar zoila
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 19 689
Dot.: Stwórzmy własną listę lektur ;}

Cytat:
Napisane przez kasiaen1 Pokaż wiadomość
Nie no błagam, wykreślmy Mickiewicza, Żeromskiego, bo "nudne" i "po co męczyć młodzież"?

Mówimy o kanonie lektur, czyli czymś co ma być, trwać przez lata, bo kształtuje naszą kulturę i tożsamość narodową,a nie podążać za modą i gustami, bo w takim przypadku z tej kultury nie zostaną niedługo żadne korzenie..Niech będą nudni, niedzisiejsi, niezrozumiali, ale nie można iść ciągle tam gdzie łatwo i bez przeszkód. Jestem za uelastycznieniem kanonu, tzn. nie wymaganiem od polonistów ścisłego trzymania się listy i czasu poświęconego na lektury, omawianiem książek proponowanych przez uczniów, ale to nie tyczy się tych pierwszych wśród równych, jak Mickiewicz, Żeromski, Wyspiański. To podobne do przerażającego w swej głupocie argumentu "młodzież nie chce czytać- obetnijmy kanon o połowę"..Język polski oraz cała edukacja nie jest wieczorkiem czytelniczym, ale poznawaniem jakichś podstaw, i chociaż Żeromskiego nie trawię, to nie wyobrażam sobie ukończenia lo bez wiedzy o "Rozdziobią nas kruki.." , czy innych, a do tego doprowadziłaby jakiś dziwny nurt zmian na to co "fajne". I błagam, pamiętajmy że to język polski, a nie kulturoznawstwo i odpowiednie proporcje pomiędzy literaturą polską a światową powinny byc zachowane..
W sumie wokół tego cały czas krąży ta dyskusja. Zastanawiamy się, które pozycje są absolutnie niezbędne, a które można by sobie podarować i zastąpić czymś innym. W sumie: im dłużej myślę o liście lektur, tym ciężej jest mi się z którąś z książek rozstać. Są takie, których nie znoszę, ale zgadzam się z tobą- nie powinno się ich usuwać.

A literaturę światową czytamy po polsku, co także wpływa na kulturę naszego języka.

Co do męczenia młodzieży: to moja wypowiedź. Rozumiem, że jest kontrowersyjna. Jak tak teraz na to patrzę to wydaje mi się, że większe zastrzeżenia (pisząc tę wypowiedź) miałam do polonistów. Bardzo często nie potrafią "zachęcić" do lektury np. omawiając ją w ciekawszy sposób. Jedyna słuszna interpretacja i zachwyt kompletnie do mnie nie trafiają.

A tak na marginesie: przydałoby się więcej godzin polskiego- może to rozwiązałoby problem.
__________________
Irytują mnie ludzie, którym wydaje się, że na wszystkim się znają.

WYMIANA KSIĄŻKOWA


zoila jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-02, 19:56   #62
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: Stwórzmy własną listę lektur ;}

Bez przesady, ja mam 6 godzin i czuję że mi uszami wychodzi.
kasiaen1 kompletnie zinfantylizowałaś nasze argumenty i wszystko strasznie demonizujesz. mam wrażenie (nadal) że ty wcale nie chcesz rozmawiać o zmianach tylko skaczesz po nas jak po materacu

Język polski więc CZYTAMY PO POLSKU a nie CZYTAMY POLSKIE DZIEŁA. Na angielskim też czytamy książki i readingu PO ANGIELSKU a nie Z ANGIELSKIEJ PRASY (koniecznie).

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Cytat:
Jedyna słuszna interpretacja i zachwyt kompletnie do mnie nie trafiają.
:P No cóż ja chyba nigdy nie zrozumiem podniecania Adamem Mickiewiczem. Po odzie do młodości balladach i romansach, po dziadach, Wallenrodzie, po sonetach krymskich i odeskich, upiorze, grażynie, do ***.... do matki polki, po reducie ordona księdze narodu i pielgrzymstwa polskiego, panu Tadeuszu, liryjach lozańskich ktoś mi jeszcze mówi że "och Mickiewicza jest TAK MAŁO i nie można wykreślić jednej części dziadów." (omawia się go zaledwie miesiąc - dwa) to ja szału dostaję. niestety, wybaczcie, ale nie jaram się naszym narodowym wieszczem. Dokładnie tak. Wolałam jak już Słowackiego i 'Kordiana' który jako tako jeszcze potrafił rozbawić czytelnika na przykład zachowaniem diabłów.
Ale koniec kropka, mam kochać Mickiewicza i nie ma innej opcji. Maglujemy maglujemy maglujemy bo to tony tekstu i teoretycznie to ja jako czytelnik nawet nie mogę mieć zdania na ten temat bo to zdanie jest ustalone a mam zbyt mały autorytet żeby podważyć jego boskość. Ale po prostu NIE LUBIĘ, wolę co innego i mi się NIE PODOBA...
No ale uczeń nie może mieć własnego zdania

(*ten kto uważa że wykreślenie jakiejś części Dziadów to zbrodnia, ciekawe czy pamięta drogę nad przepaścią w czufut kale mirza i pielgrzym, bakczysaraj, bajdary lub ajudah gdyby Mickiewicza nie był moim zdaniem za dużo jak na jeden okres to bym nie proponowała usunięcia. Trzecią część przeciętnie omawia się 5-8 godzin w zależności od drobiazgowości. Wielka improwizacja to jakieś półtorej godziny lekcyjnej)
ach
Skąd Litwini wracali?
- Z nocnej wracali wycieczki...

__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze



Edytowane przez rapifen
Czas edycji: 2010-03-02 o 20:00
rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-13, 23:05   #63
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Stwórzmy własną listę lektur ;}

Rapifen - to strasznego nauczyciela masz.
W ogóle większość nauczycieli polonistów to debile (sama jestem polonistą).
Wpaja się ludzią, ze Mickiewicz jest boski itd. Ja się Mickiewiczem nie zachwycam, ale to przecież nasz wieszcz narodowy. I z tego co pamiętam to LO omawia się 4 fragmenty i 3 całość (3 jest najważniejsza - bo podejmuje dyskusje na temat mesjanimu itd.)
Tylko, ze u nas literatura zostaje mega spłycona. Omawia się bez kontekstów, bez odniesień. Omawia się linijka po linijce Wielką Improwizację - totalnie bez sensu. Jest to ważne z tego względu, ze literatura to nie takie tam książki - tylko ciąg, jedno dzieło odnosi się do drugiego i tak dalej.

Moim zdaniem na podstawie obsolutna klasyka:Rej, Kochanowski, Mickiewicz, Słowacki, Krasiński, Norwid, Prus, Sienkiewicz, żeromski, reymont, wyspiański, witkacy, Gombrowicz, Borowski, Białoszewski (tu koniecznie pamiętnik) itd. to z polskiej

Tylko, ze nikt nie bierze pod uwagę zdolności percepcyjnych współczesnych czytelników, uczniom karze się czytać, choć czasami jest to nie wykonalne, ale dlaczego nie wspomóc takich uczniów, choćby teatrem (szczególnie własnego autorstwa), czy wykonaniami muzycznymi (np. pamiętnika Białoszewskiego) to też odbiór kultury.
Moim zdaniem nikomu się nie chce czytać, bo tak naprawdę nic z tego nie wynika, nie pokazuję się np. jaki wpływ na literaturę, czy ogólnie kulturę współczesną miałby choćby ten nieszczęsny Mickiewicz.

Moim zdaniem problem nie tkwi w lekturach tylko w sposobie prowadzenia zajęć z tychże. I tego, ze u nas lektury omawia się w taki sposób, ze charakteryzujemy bohaterów, streszczamy, a tak naprawdę nie wchodzi się w głąb utworu, w to co on niesie nie tylko dla ówczesnego świata, ale i współczesnej kultury, no i pomijam już fakt jednostronnego omawiania pod klucz

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Cytat:
Napisane przez zamszowiec Pokaż wiadomość
Temat ciekawy, ale trudny. W moim przypadku było tak, że niektóre książki z listy lektur w czasie szkolnym były dla mnie nie do przełknięcia, ale później, po ponownym przeczytaniu wydały mi się interesujące. Lepiej mi się czyta kiedy nie muszę się skupiać na każdym szczególe, który przyda mi się w wypracowaniu. A to, że ktoś nademną sterczy i wmawia mi, że dana książka to wielkie dzieło jeszcze bardziej mnie do niej zniecheca.

Wyrzuciłabym część utworów Kochanowskiego i Mickiewicza, bo tak naprawdę nikt w szkole nie mówi dlaczego to są wielkie dzieła. To jest oczywiste samo przez się, że byli wielkimi pisarzami i basta. Nikt nie ma prawa mieć innego zdania.
Witkacy i Shulz być może byli geniuszami,ale ich utwoey to dla mnie w dużym stopniu bełkot. Są za trudne dla młodzieży i mało kto je rozumie.

Wstawiłabym Hellera "Pargraf 22", co do innych propozycji muszę się zastanowić, bo teraz na szybko nic nie przychodzi mi do głowy.
I to jest kwintesencja. Dlaczego nikt o tym nie mówi? Pewnie dlatego, ze nie ma czasu. Kochanowski jest ważny bo jest jednym z pierwszych polskich pisarzy/poetów. Treny były dziełem przełomowym np. bo nikt do jego czasów nie poświęcił tego typu utworów dziecko - to był jakby skandal na miarę jego czasów.

Albo Tristan i Izolda, w LO wmawiali mi, ze o piękna historia o miłości, a na studiach udowodniła nam babka, ze to g... prawda, ze to ma tyle wspolnego z miłoscią co...
Przykłady można by mnożyć. Problem jest w tym, ze naprawdę nie wiele osób potrafi zainteresować książką. Schulz - na studiach miałam prof. którego się z rozdziawioną gębą słuchało jak opowiadał - sypał takimi ciekawostkami.

Ale niestety program jest przeładowany i n-l nie może uczyć jak chce, musi się wyrobić z planem, co sprowadza do spłycenia wszytskiego.

To siem rozpisała

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

Cytat:
Napisane przez balletoevs Pokaż wiadomość
W kanonie lektur nie ma ani jednej, która bezpośrednio nawiązywałaby do bohemy. Ewentualnie, można by podciągnąć Wesele ale będąc w klasie humanistycznej nie zauważyłam by ktokolwiek miał po tej lekturze choćby najmniejsze pojęcie o cyganerii. Tymczasem większość lektur (mam na myśli już te od romantyzmu) nawiązuje do tego samego problemu.

Poza tym, oczywiście, że ocena Gombrowicza jest subiektywna. Bo jaka ma być skoro jest moja i skoro temat wątku brzmi: stwórzmy własną listę lektur? Swoja drogą chętnie zapoznałabym się z tą listą najlepszych polskich pisarzy wg. mądrzejszych od nas.
Nie wiem też skąd wnioski, że Gombrowicz jest dla mnie niezrozumiały i dlatego wykreśliłabym go z listy lektur.
W życiu by nie doszli do ładu. Każdy ma swoich ulubieńców. Moja promotorka na przykład nie wyobraża sobie jak by można bez futurystów (to dopiero nie do zrozumienia), a drugi prof zamiótł by ich pod dywanik.

Ja bym dodała jednak odrobinę literatury popularnej - ale tej z dwudziestolecia międzywojennego.
Dodałabym Idę Fink, albo Żydowską wojnę Grynberga - żeby się zastanowić nad stosunkami polsko-żydowskimi.

Koniec na dziś
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-13, 23:17   #64
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Stwórzmy własną listę lektur ;}

Cytat:
Napisane przez scio Pokaż wiadomość
rapifen - to strasznego nauczyciela masz.
W ogóle większość nauczycieli polonistów to debile (sama jestem polonistą).

(...)
tylko, ze nikt nie bierze pod uwagę zdolności percepcyjnych współczesnych czytelników, uczniom karze się czytać (...)

omg!
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-13, 23:41   #65
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Stwórzmy własną listę lektur ;}

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
omg!
mam nadzieję, ze Ty jesteś nieomylna. być może chodziło mi o karanie czytaniem i ten drugi wyraz ma złą końcówkę :P
Uwielbiam to
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami

Edytowane przez Scio
Czas edycji: 2010-03-13 o 23:44
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kultura(lnie)


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.