-10 i więcej do WAKACJI! Bądź piękna w bikini!

[Donka94]

a ja dzisiaj 3dzień A6W, dziewczyny umieraaaam, do tego szkoła mnie wykańcza,a le trzymam się dietki!

[fuunky]

To i ja ;D do lata bedziemy mmm ciacha ;D

[goslawka]

Witaj arbuzowabezo

[_ell_]

Napisane przez goslawka

_ell_ jaką dietę stosujeszs?

chciałam South Beach, ale już wczoraj poległam . A Ty? W ogóle nie potrafię być na takich dietach gdzie mam podane co wolno i nie wolno jeść, o której itp. Zawsze mam problem z regułami, nawet w diecie . Od dziś zaczynam więc dietę 1200 kcal. Ale bardzo podziwiam osoby, które mogą być na ściśle wyznaczonych dietach - wczoraj moja mama spotkała się z moją ciotką, która od początku roku jest na proteinowej i już schudła 10 kg! Ja bym nie dała rady tego ciągnąć - to już wolę poćwiczyć i zjeść trochę węglowodanów .

Miłego dnia dziewczynki! I dziś znowu będziemy szczuplejsze o parę gram - czyż to nie piękne? Więc wytrwałości

[fuunky]

A ja jako takiej diety nie stosuje, po prostu staram się zdrowo odzywiac, słodycze out, fast food out ( z tym akurat nie mam problemow, bo bardzo rzadko jem ), ale za to z kinderkami i kit katami miałam troche gorzej, bo są takie pyszne ale od jakiegos czasu nie jem słodkości i powiem wam, ze nawet mnie nie ciągnie.
Cwiczyc cwicze, tyle na ile czas mi pozwala, chociaz teraz został mi ostatni egzamin( trzymajcie kciuki zebym zaliczyła ), więc będe miała więcej czasu ;D

No nic, ja juz po cwiczeniach i sniadanku, teraz prysznic i nauka, eh te jutrzejsze zaliczenie ;| mus to mus

[Merry Jane]

dziewczyny a czy pomagał wam może chrom? bo ja próbowałam i mam wrażenie, że dzięki niemu jadłam wiecjej słodyczy niż wcześniej ;/

[confused women]

Napisane przez _ell_

chciałam South Beach, ale już wczoraj poległam . A Ty? W ogóle nie potrafię być na takich dietach gdzie mam podane co wolno i nie wolno jeść, o której itp. Zawsze mam problem z regułami, nawet w diecie . Od dziś zaczynam więc dietę 1200 kcal. Ale bardzo podziwiam osoby, które mogą być na ściśle wyznaczonych dietach - wczoraj moja mama spotkała się z moją ciotką, która od początku roku jest na proteinowej i już schudła 10 kg! Ja bym nie dała rady tego ciągnąć - to już wolę poćwiczyć i zjeść trochę węglowodanów .

Ile dni udało Ci się wytrzymać na I fazie? Może za mało jadłaś, że poległaś? Bo główną cechą tej diety jest właśnie to, że je się sporo i często.

Szczerze mówiąc kiedy ja czytałam pierwszy raz o regułach I fazy diety SB byłam przekonana, że się po prostu nie da. Wyeliminować węgle i owoce? No way! Ale po kilku pierwszych dniach pierwszej fazy, które były naprawdę cięzkie, ochota na węgle i owoce znika
Powodzenia na diecie 1200kcal Niech się okaże dla Ciebie łaskawsza niż SB

Napisane przez Merry Jane

dziewczyny a czy pomagał wam może chrom? bo ja próbowałam i mam wrażenie, że dzięki niemu jadłam wiecjej słodyczy niż wcześniej ;/

Kupiłam kiedyś chrom razem z koleżanką z liceum(jakieś dwa lata temu) i z tego co pamiętam to nie odczułam żadnej różnicy jeśli chodzi o apetyt. Jedyne co, to zaczęła mnie strasznie boleć głowa ale szczęśliwie po odstawieniu bóle ustały. Oczywiście możesz spróbować, ale ja to bym już po ten specyfik nie sięgała..

[goslawka]

_ell_ mam tak samo jak Ty ;* diety i przestrzeganie ścisłych reguł to nei dla mnie nie lubię czuć się zniewolona :P co do mojej diety to:
nie jem w ogóle: ziemniaków, białego pieczywa, czekolady (chociaż czasami się trafi ), cukierków, słodkich napojów, cukru do kawy czy herbaty, owocowych jogurtów i fast foodów,
sporadycznie: jakieś ciastko bez czekolady i kremów, ciemne pieczywo, makaron, ryż, kasza, ser żółty, jogurt naturalny
codziennie lub prawie codziennie: serek wiejski, jakies miesko (kurczak, ryba, wolowina) jajka, warzywa (pomidory, ogorki, papryka, cebula, kapusta pekinska, rzodkiewka), płatki owsiane, zupy, siemie lniane, oliwa z oliwek/olej roślinny/margaryna, kawa, herbata zielona, czerwona, biała i jakas wspomagająca odchudzanie just fit

Merry Jane ja chromu nigdy nie brałam, więc nie wie wiem nic na ten temat...

[arbuzowabeza]

goslawka - kojarzę cię z innego wątku,który się słabo rozwija
Monte_ - no jem te nieszczęsne śniadania do 30min po wstaniu-podobno wtedy jest najlepiej dla organizmu

Sesja już skończona więc po stresach Ale i tak nie podjadałam
A teraz czeka mnie godzinne śmiganie na sankach,jabłku i śniegu szeroko pojętym

[goslawka]

arbuzowabeza tak tak inny wątek i w sumie miło ktoś "znajomy" ja mam jeszcze jutro ostatni egzami i 1,5 tygodnia wolności ta myśl trzyma mnie przy życiu i mobilizuje do ostatnich powtórek :P, a swoją drogą pozjeżdżałabym sobie

[fuunky]

Napisane przez Merry Jane

dziewczyny a czy pomagał wam może chrom? bo ja próbowałam i mam wrażenie, że dzięki niemu jadłam wiecjej słodyczy niż wcześniej ;/

Hm spróbuj przez tydzień nie jeśc nic słodkiego, później nawet ochoty nie bedziesz na nie miała
A jak nie to polecam therm line przynajmniej u mnie to skutkowało

u mnie juz - 2,5 kg

[Monte_]

fuunky -2,5kg w 3 dni?? No nie załamujcie mnie... ja dieta na maxa, ćwiczenia codzienne, mnostwo wypitej wody i ubywa mi jakies 100-200g dziennie. Jak Wy to robicie

[fuunky]

nie, nie nie w 3 dni ;p co Ty nawet bym tak nie chciała za szybko
głownie to diete trzymam od 2 tygodni czyli w sam raz

[mircia14]

Witam dziewczyny i dołączam
Do wakacji muszę ważyć mniej, żeby bez kompleksów pokazać się w bikini.

wzrost - 163,5
waga - 66
cel - min. 55 !

Po krótce: eliminacja słodyczy itp., regularne posiłki (zdrowe), woda
Ćwiczenia: aerobik, siłownia

I będziemy szczupłe !

[Monte_]

Uff fuunky to mi ulżyło . Bo juz myslalam, ze załamka. A tez mi sie wydaje, ze tak jak chudne jest ok, srednio kolo kilograma na tydzien, czasem mniej, czasem więcej. Dzisiaj śmigam na basenik

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

I witamy Mircie . Im nas bedzie więcej, tym lepiej

[fuunky]

Dokładnie, najlepiej jest chudnąc kilogram na tydzień, w sam raz do lata
Ja zaraz skakanka, nóżki i brzuszki

[mircia14]

Jak będę miała chwilkę to opiszę dokładnie mój plan i ogolnie

[arbuzowabeza]

W zaspach było suuuuper polecam,polecam
Ale kolacja...chyba przegiełam...6 smażonych paluszków rybnych,kawałek zapiekanki ziemniaczanej i pomidror-jeden optymistyczny akcent
Mam nadzieję,że jutro będzie lepiej

[ErnestyLda]

Ja dzisiaj tez chyba przegiełam, bo zjadłam dwa małe wafelki kakaowe,
no ale od razu wskoczyłam na rowerek i myślę że to spaliłam
No ale jestem z siebie dumna bo wytrzymuje przy cwiczeniach i nie daje za wygraną
Pozdrawiam cieplutko

[modnisia86]

Mogę się przyłączyć, ja ważę 57kg przy 165cm. A chciała bym 50kg.
narazie nie ćwiczę bo mam sesje ale za tydzień zaczynam. powoli ograniczam jedzenie.

[Monte_]

Wiecie co, ja to mam szczęscie... na pasie na basenie wylądowałam z dwoma jakimiś profesjonalnymi pływakami, którzy ciągle mnie gonili...suma sumarum przepłynełam 44 długości i jestem ledwie żywa. Kurcze fajnie im tak machnąć 3 razy rękami i już są po drugiej stronie basenu , a ja sie zamachałam moją żabeczką na amen

[emdulka]

Hej mam na imie Magda

Można się dołączyć?

Mam 167cm, ważę 69,5 kg

Do 15.04 chce schudnąć 10kg czyli 59,5kg....
a do wakacji do 54kg

Diety stosuje chyba od zawsze ;D mam cholernie dużą wiedze na temat najróżniejszych diet znajomi sie smieja ze powinnam isc na dietetyka co z tego jak w praktyce te wszystkie slodkości po prostu do mnie legną

Potrzebuje grupy wspracia bo nie wyrobie

Ze względu na to, że mam słabą "silną wolę" a wiem, że na diecie typu bialkowej czy dukana dużo chudnę, a szybko się poddaje postanowiłam, że będę dla siebie łaskawsza

może ktoś skorzysta z mojej propozycji diety

* Węglowodany TYLKO raz dziennie (najlepiej o małym ig, ale inne też dozwolone )
* Reszta posiłków składa się jedynie z białek i warzyw
* Do każdego posiłku warzywa, owoce raz/dwa razy dziennie (nie wchodzą w skład węglowodanów, które można spożywać - nie licząc tych o dużym ig typu banany )
* Używać jak najmniej tłuszczy
* Małe porcje (nie dotyczy warzyw)
*2 główne posiłki - śniadanie, obiad, 2/3 przekąski
* przynajmniej 2 l wody
*zbilansowana, zdrowa dieta - produkty jak najmniej przetworzone

Ćwiczenia:
*codziennie a6w (za często przerywałam - lenistwo, wiec stierdziłam ze wole robic tylko jedna serie ale codziennie niz co chwile przerywać)
* przynajmniej 1x tygodniowo basen
*przynajmniej 1x tygodniowo inny wysiłek fizyczny (np kosz, siłownia, lodowisko)
* od marca/kwietnia (musi byc cieplej ;p) codziennie dojazdy rowerem

Trzymajcie za mnie kciuki

[fuunky]

Witamy, im nas więcej tym lepiej Ja właśnie po zaliczeniu, idę spac, bo zasypiam na stojąco, ale jak wstane troszkę pocwiczę

[Laaureen]

Dobra kobitki to i ja sie dolacze.
Zaczynam od dzisiaj

wzrost 174cm
waga 72kg

Moj cel to 60kg

[mircia14]

Moje ćwiczenia to będzie:
- w poniedziałek szkolna siłownia
- we wtorek aerobik
- w środę szkolna siłownia
- w piątek szkolna siłownia w ramach zajęć
- w weekend jakieś tańce

plus jak będę miała czas hula i brzuszki (np. dzisiaj mam zamiar )

[ErnestyLda]

Ja ćwiczę dziennie z 20 min+ 25 min jeżdżę na rowerku treningowym ( dobrze że mam go w domu)
Co tam u was dziewczyny?
U mnie już 4 dzień ćwiczeni i A6W- myślałam że umrę Jeszcze tylko na rowerku pojeżdżę Pozdrawiam cieplutko

[arbuzowabeza]

Grzecznie,grzecznie Aż dziwne! Ale jak moja siostrzenica je coś słodkiego to aż mi ślina cieknie!
A ćwiczenia... 45min łyżwowania nieustannego,2-godzinne zakupy i a6w po których padam na twarz

[mircia14]

A6W stosuje się nie do schudnięcia, a do wyrobienia masy mięśniowej
Dobrze, że przeczytałam o tym w 4 dniu, a nie w 40

[majcia00]

Witam można się dołączyć ?
Odchudzanie zaczęłam we wrześniu i trochę udało mi sie już stracić ale po świętach jakoś nie mogę się zebrać do ponownej diety co prawda nic nie przytyłam od tego czasu ale chcę schudną i to więcej niż 10 kg choć i to było by rewelacyjnym wynikiem jak dla mnie.
Widzę że też opieracie swoje diety głównie na ograniczeniu węglowodanów co w moim wypadku skutkowało i efekty były naprawdę nie złe. Od trzech dni piję ISPAGUL to zioło z babki jajowatej które jest w sumie samym błonnikiem i świetnie wypełnia żołądek powoduje mniejszy apetyt i jakoś ochota na słodycze mi przeszła.
Wcześnie udzielałam się na innych wątkach ale jakoś reszta dziewczyn straciła zapał do odchudzania i pisania szczególnie więc jeśli mogę się dołączyć to ja bardzo chętnie bo takie aktywne grupy wsparcia naprawdę pomagają.

[Monte_]

Dziewczyny mam do Was pytanie o tą dietę niskowęglowodanową, bo wszyscy tu o tym piszą....czy można jeść bardzo mało węglowodanów przy codziennym wysiłku fizycznym? Bo gdzieś słyszałam, ze przy sportowym trybie życia nie można ograniczać aż tak bardzo produktów takich jak makarony, ryże itp. A pytam Was o to, ponieważ może mogłabym się skuteczniej odchudzać, jeśli zmienię diete. Napisze Wam jak wygląda mniej więcej moj plan dnia z wcinaniem:
- rano po wstaniu miseczka mleka z muesli
- kolo poludnia jajko na twardo, albo owoc, albo marchewka, lub jogurt naturalny
- obiad : ziemniaki, makaron lub ryż(zamiennie) i warzywa ( gotowane lub surowka)
- kolacja: mięso, ktorego nie zjadlam na obiad (ok godz 19:00-20:00)
a chodze spac ok 1:00 w nocy
do tego cala butelka wody mienralnej dziennie i ze 4 kawy Ćwicze zwykle nie wczesniej niz 21:00
Myslicie ze to dobra dieta? Nie znam sie na dietach tylko na cwiczeniu wiec nie mam pojecia czy poprawnie sie odzywiam

Witamy witamy Majcia . Razem raźniej