![]() |
#61 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 10
|
Dot.: Skandynawistyka
Raczej coś wynajmę, bo lubię mieć spokój jak się uczę, no i sama perspektywa przyswajania sobie nowego języka, podczas gdy w pokoju gdzieś pod Tobą szaleją beztrosko studenci politologii, ehe
![]() No tak, jest jeszcze kurier, w każdym razie najważniejsze, że nie trzeba osobiście nic dostarczać, bo szlag by mnie trafił na dobry początek ![]() Ale sama jestem przerażona tym Gdańskiem, czas się doszkolić w gotowaniu i w ogóle... taka mała szkoła przetrwania ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 21
|
Dot.: Skandynawistyka
No to widzę, że mamy podobne podejście.
![]() ![]() Ja tez miałam nadzieję, że nie będę musiała jechać, bo skoro mam w Gdańsku mieszkać od października, to wakacje wolę spędzić gdzie indziej. ![]() Nawet nic o gotowaniu nie mów! Ostatnio mama mi nic nie zostawiła na obiad, to stwierdziłam, że ugotuję sama. Znalazłam w necie przepis, wyjęłam wszystkie składniki, położyłam w kuchni i powiedziałam sobie, że jak będę głodna, to coś przygotuję. Minęło trochę czasu, zgłodniałam, popatrzyłam na składniki, po czym wyjęłam z zamrażalnika pierogi. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 10
|
Dot.: Skandynawistyka
Ło matko, no jakbym widziała siebie w kuchni haha, z tym że ja już nawet nie próbuję... serki, jogurty i da się przeżyć
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 21
|
Dot.: Skandynawistyka
No w sumie to racja. Ja jeszcze umiem zrobić gofry, więc zabieram na pewno gofrownicę i będę miała dobre, chrupiące obiadki, haha.
![]() Oj tak, kawa się przyda (zresztą teraz i mimo wakacji właśnie sobie kawkę popijam ![]() ![]() Na początku chcę się jakoś zaaklimatyzować, no i w miarę szybko ogłosić się w necie/gazetach jako korepetytorka, licząc, że jakieś dzieciaczki będą się chciały uczyć angielskiego. ![]() ![]() Ale wolne piątki byłyby super! Co jaki czas masz zamiar jeździć do domu? Ja strasznie chciałabym raz w miesiącu do Gliwic zawitać, ale pewnie na dłuższą metę nie będzie to możliwe. :p |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 10
|
Dot.: Skandynawistyka
Korepetycje fajna rzecz, chociaż ja bym się chyba w tym zamotała i nie wiedziała nawet, od czego zacząć, i czego tak właściwie taki dzieciaczek ode mnie wymaga
![]() ![]() Wiesz, z tymi podróżami to jeszcze zależy, jak nam plan ułożą. Ale obawiam się, że będę musiała się ograniczyć do świąt i jakichś dłuższych przerw (o ile takowe nastąpią). Cały dzień w drodze po to, żeby spędzić u rodziny jeden dzień, a następny znowu spędzić w drodze, czarno to widzę... Cholera, z jednej strony moje serce nie może się już doczekać tych studiów, a z drugiej rozum próbuje mnie uświadomić, że prawdopodobnie szykuje się piękna harówa ![]() ![]() A jeszcze zapytam, co wpisałaś w podaniu, jeśli chodzi o specjalność (jeśli już wypełniłaś)? Kurczaki, to my mamy do wyboru jakąś specjalność? ![]() ![]() Ha, już chyba wiem, o co chodzi. Kierunek studiów to filologia, a specjalność skandynawistyka, prawda? Ale namotane... ![]() Edytowane przez Rachu ciachu Czas edycji: 2012-07-13 o 17:01 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 21
|
Dot.: Skandynawistyka
Jeśli chodzi o bar/restaurację, to też o tym myślałam, ale nie chce nic planować, dopóki się nie przekonam jak trudno jest na tych studiach. A chciałabym mieć dobre oceny, bo marzy mi się wyjazd z erasmusa do Norge.
![]() ![]() Oj ja też się nie mogę już doczekać studiów, poznawania nowych ludzi, mieszkania nad morzem ![]() ![]() A co do tego podania... Szczerze mówiąc nie rozumiem trochę o co Ci chodzi. Tzn. na wygenerowanym podaniu widzę tylko "Proszę o przyjęcie mnie na studia prowadzone systemem stacjonarnym I stopnia na kierunek studiów Skandynawistyka na Wydział Filologiczny". ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 10
|
Dot.: Skandynawistyka
Oj rety, gapa ze mnie, kliknęłam na generowanie podania w zakładce 'Twoje dokumenty', a to podanie było nieuzupełnione danymi, już widzę to, o którym mówisz
![]() Gdzieś czytałam, że na pierwszym roku właściwie nie ma możliwości załapać się na Erasmusa, bo jest za mało chętnych (?), a samo stypendium wystarcza tylko na mieszkanie. Ale też bym chciała ![]() No, a teraz wróćmy do smutnej rzeczywistości ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 21
|
Dot.: Skandynawistyka
To dobrze, że jednak wszystko w porządku z moim podaniem, bo od dzisiaj już jest w drodze do Gdańska.
![]() Ja czytałam, że na Erasmusa można się dopiero od drugiego roku załapać, bo w pierwszym znajomość języka nie jest wystarczająca. No ale pewnie w pierwszym roku trzeba sobie zapracować częściowo na wyjazd w kolejnym. ![]() ![]() ![]() Nie znam norweskiego w ogóle, tzn. w zeszłym roku na początku wakacji próbowałam się uczyć z książki i płytki "Norweski w jeden miesiąc", ale potem jakoś motywacji brakło. A dziś już nic nie pamiętam. :P No i pewnie zacznę dopiero w październiku , bo tak sobie teraz myślę, że skoro potem będzie harówa, to teraz trzeba jeszcze troszkę odpocząć. ![]() A tak właściwie skąd pomysł na norweski u Ciebie? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 10
|
Dot.: Skandynawistyka
To widzę, że u Ciebie fascynacja Norwegią trwa już od przynajmniej roku
![]() ![]() ![]() ![]() Teraz Twoja kolej - jak się zaczęło? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 21
|
Dot.: Skandynawistyka
Hahah, babcia mnie rozwaliła! Fajny kontrast tworzy.
![]() Moja fascynacja Norwegią trwa już hm... 10 lat? Coś koło tego. ![]() ![]() ![]() ![]() Więc wiesz, ja mogę słuchać "o fiordach, wikingach czy tamtejszych zarobkach" i moja wytrzymałość będzie naprawdę, naprawdę duuuuuża. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 10
|
Dot.: Skandynawistyka
O jaaa. Więc to jest ten moment, w którym czuję się bardzo, bardzo mała...
Ale z drugiej strony, wreszcie znalazłam osobę, która na pytanie 'Wiesz, że Skandynawowie wynaleźli narty?' może odpowiedzieć dumnie: WIEM ![]() Po raz kolejny muszę się zachwycić Norwegią jako krajem skrajności, bo gdzież black metalowi do skoków narciarskich? O 'Sadze' oczywiście słyszałam, nawet zaznaczyłam w Biblionetce jako pozycję do przeczytania, ale zanim przeczytam wszystko, co się zdążyło już w tym schowku znaleźć, hoho... I strasznie, strasznie zazdroszczę tej wycieczki! Faktycznie jest tam tak genialnie, czy zewsząd próbują nas tylko nabrać, a w rzeczywistości bieda i w ogóle, trzymać się z daleka? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 21
|
Dot.: Skandynawistyka
Hahah, taaak
![]() ![]() Gdzież black metalowi do skoków narciarskich? Norwescy skoczkowie narciarscy słuchają norweskiego black metalu (a przynajmniej jestem pewna co do jednego zawodnika ![]() ![]() A to Sagę gorąco Ci polecam! Poleciła mi ja koleżanka, potem zobaczyłam, że to 47 tomów i trochę się zraziłam (wolę szybko skończyć jedno i zacząć drugie, na ogół szybko się nudzę tego typu rzeczami), ale jak zaczęłam czytać to wciągnęło mnie to mocno i pod koniec 47. tomu ryczec mi się chciało, że to już koniec, bo tak się ze wszystkimi bohaterami zżyłam. ![]() Faktycznie jest genialnie! Przed wycieczką oglądałam rożne zdjęcia i za każdym razem myślałam, że są mocno sfotoszopowane. Jadę, patrzę, a tam naprawdę jest tak pięknie, naprawdę są takie cudowne kolory ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 10
|
Dot.: Skandynawistyka
Aż musiałam wyguglać. Romøren, prawda?
![]() ![]() 47 tomów? Ale takie o potężnej objętości, czy powiedzmy nie przekraczające 100 stron? Ja teraz kończę 'Pieśń lodu i ognia' Martina, na pewno słyszałaś, a jeśli nie czytałaś, to również bardzo mocno polecam ![]() Cola 20, pizza podobno 80 ![]() ![]() Masz może jakieś gg, facebooka albo coś takiego? Bo przyznam, że nie lubię tak wszystkiego omawiać publicznie, a i nasza rozmowa już raczej nie trzyma się tematu 'studiować skandynawistykę' ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 21
|
Dot.: Skandynawistyka
Zgadłaś, Romøren.
![]() ![]() ![]() Nie, nie, nie są potężne. Tzn. mają po około 240 stron, ale takich malutkich i dość dużą czcionką. Co prawda przeczytanie całej zajęło mi rok, ale ja czytam powoli i po trochę. ![]() ![]() W stronę pizzerii to ja nawet nie patrzyłam. ![]() ![]() ![]() No tak, przez to, że nikt więcej tu nie pisze, prawie zapomniałam, że to przecież forum publiczne, haha. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 54
|
Dot.: Skandynawistyka
Tak czytam , czytam , ale chyba się trochę pogubiłam. Jedna z was napisała, że nie chce odstawiać niemieckiego i angielskiego .
ale przecież na skandynawistyce ma się do wyboru drugi język - niemiecki albo angielski . - tak ? |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#76 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 787
|
Dot.: Skandynawistyka
up,up !
dziewczyny zdaję w tym roku maturę ,cholernie bym sie chciała dostać na ug na skandynawistykę i czy miałabym szanse zdając rozszerzony polski i angielski, bez niemieckiego? mam z niego spore zaległości ![]() i w ogóle, jakie miałyscie wyniki? i jak studia? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 40
|
Dot.: Skandynawistyka
Ja studiowałam teraz rok w grupie szwedzkiej. Ogólnie rzecz biorąc, powinnaś mimo wszystko celować w trzy rozszerzenia. Sama zdawałam polski, angielski i rosyjski na rozszerzeniach. Musiałam poprawiać wynik z matury, bo początkowo wzięłam podstawę z historii. Nieciekawa sprawa to była i nie udało mi się zebrać wymaganej ilości punktów. Jeśli Ci naprawdę zależy, to zaryzykuj. Powiem Ci, że ja do matury rozszerzonej z rosyjskiego uczyłam się sama, niewiele umiejąc po liceum (bo miałam rosyjski zamiast niemieckiego). Naprawdę nie było to wiele, nawet podstaw nie pamiętałam. Natomiast takiego kopniaka dała mi ta porażka, że załatwiłam sobie ćwiczenia maturalne, słuchanie na płytkach, słuchałam rosyjskiego radio, oglądałam filmy po rosyjsku itd. i robiłam to na długo przed maturą. Co prawda wówczas miałam jeszcze "przygodę" z filologią rosyjską (3-4 miesiące), która dała mi jakieś podstawy, ale to wciąż był poziom matury podstawowej. Rozszerzenie wywalczyłam sobie sama. Z wynikiem 83%, więc chyba dobrze.
Z podstawą może być cienko. Nawet ja z przyzwoitymi wynikami z rozszerzenia (chociaż polski mnie wkurzył, bo miałam 70% ![]() Spróbuj z tym niemieckim, bo możesz potem żałować. Ja zamiast od razu wcelować w maturę z języka się cisnęłam z historią. Do tej pory strasznie żałuję, że wybrałam akurat ten przedmiot. :P A jaka konkretnie linia Cię interesuje? Wówczas Ci będę mogła coś więcej powiedzieć. Sama, jak mówiłam, jestem (byłam) na szwedzkiej. Edytowane przez rahne Czas edycji: 2013-09-29 o 22:21 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 787
|
Dot.: Skandynawistyka
Cytat:
Ech,kurcze,trochę mnie zmartwiłaś ![]() Interesuje mnie szwedzka ewentualnie norweska. Nie wiem jakby dała radę sie przygotować do rozszerzenia z niemieckiego,bo nie dosc ze mam ta mature to jeszcze wszystkie inne przedmioty(zadne mi nie odpadly) i ogólnie jest trochę masakra,szczególnie że orłem nie jestem. Byłam dziś u nauczycielki od niemieckiego z pytaniem, jak ona widzi tą moją maturę z niemieckiego i czy mogłaby mi dawać jakieś dodatkowe materiały,powiedziała, ze jeszcze porozmawia ze mną, ale będzie ciężko. Myślę, że spróbuję tej podstawy, choć będę musiała przysiąść, ale martwi mnie to, że konkurencja jest tak spora. W razie czego złoże chyba też na inne kierunki na UG. Chyba, ze uda się w II turze ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 15
|
Dot.: Skandynawistyka
Ja ostatnio też się nad tym zastanawiam, ale coraz mniej wierzę w powodzenie... Musiałabym się mocno spiąć, żeby ogarnąć rozszerzenie z polaka. Zdawałabym jeszcze roz. angielski i matematykę. Oj, czarno to widzę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#80 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 787
|
Dot.: Skandynawistyka
Cytat:
no właśnie ja zdaje rozszerzenie polskiego, angielskiego, teraz ta podstawa niemieckiego która jest dla mnie wyzwaniem no i matematyka, która od zawsze sprawia mi trudności. Ciężko, nie wiem za co się zabrać ![]() Próbuj, nic nie stracisz, najwyżej słabo Ci pójdzie,jak wyszłam z takiego założenia. Wolę spróbować,niż potem żałować. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 40
|
Dot.: Skandynawistyka
inmemoriaa - nauczycielki nie słuchaj. Podejrzewam, że moja własna od rosyjskiego także widziała słabo moje rozszerzenie. Orłem nigdy nie byłam, rosyjski szedł mi słabo. Najważniejsze, to zyskać od niej materiały, resztę byłabyś w stanie ogarnąć sobie sama.
Matura z "tylu" przedmiotów jak angielski, polski, niemiecki i matma tylko wydaje się przerażająca. Tak naprawdę aż tak wiele to nie jest. Ludzie potrafią zdawać ją z większej ilości przedmiotów i potrafią dać radę. Jest to ważne zwłaszcza, że możesz nie mieć później okazji ten matury ponowić. Nie każdy jest w stanie znieść rok w plecy dla poprawienia wyniku. Rozszerzenie z języka na maturze to betka w porównaniu do, na przykład, historii podstawowej. Trzeba tylko przysiąść do tego i systematycznie działać, bo nie ma się co oszukiwać, potrzeba do tego czasu i organizacji. Jeśli naprawdę bardzo zależy Ci na skandynawistyce na UG, to pomyśl, jak byłoby fajnie, gdyby ten cel Ci się powiódł. Czego Ci potrzeba - różnorodnego planu uczenia się. Nie stawiaj na jednolitość - grama, grama, grama i słówka, słówka, słówka. Rozpisz sobie plan na kolorowo jednego dnia na słuchanie radio niemieckiego (nawet mimowolne, kiedy sprzątasz, czy robisz coś innego), następnego dnia obejrzyj jeden lub dwa filmy niemieckie możliwie bez napisów i staraj się jak najwięcej wynotować, a później sprawdzać znaczenie, następny dzień gramatyka, później z dwa dni słówka podzielone tematycznie. Do tego wszystkiego regularnie robione ćwiczenia maturalne tj. słuchanie, czytanie i pisanie. Słuchanie i czytanie najlepiej razem, wydaje mi się, pisanie to odrębna sprawa i wymagająca trochę pracy. W takim wypadku nawet przy sceptycyzmie nauczycielki zapytaj, czy mogłaby Ci ewentualnie te prace sprawdzać, albo znajdź kogoś, kto by to zrobił. I nie traktuj tej nauki jak przykry obowiązek, ani nie załamuj głowy, że nie dasz rady. Przysiądź sobie na spokojnie co dzień z herbatką/kawą, czy co tam lubisz, włącz relaksacyjną muzykę i jedziesz. ![]() Z matury największy problem stanowi polski - do niego nie idzie się przygotować, a najczęściej na rozszerzeniu nie ma żadnej lektury z przerobionych. Tutaj się trzeba nauczyć myśleć schematycznie, jak egzaminator, zastanowić się jakie są najważniejsze punkty potencjalnego klucza. To swoją drogą radziłabym trenować. Nie streszczenia i ogarnianie w panice wszystkich lektur, tylko regularne wypracowywanie sobie myślenia a la klucz. ![]() Nie daj sobie wkręcić, że z rozszerzeniem nie dasz rady. Skoro i tak musisz się tego uczyć, to Ci nie szkodzi, jeśli to rozszerzenie weźmiesz. Ba! Jeśli masz taką możliwość, weź oba poziomy. Nie wiem jak to będzie wyglądać w przypadku twojego rocznika z poziomami, ale jeśli nadal będzie rozbieżność podstawa/rozszerzenie, to ja pokusiłabym się o oba. Rzetelnie przygotowałabym się do rozszerzenia, ale w takim wypadku gdyby naprawdę już nie poszło, zostaje wynik z podstawy. Tylko nie można dopuścić do siebie myśli, że skoro ma się oba poziomy wpisane, to można trening do rozszerzenia sobie przebimbać, bo jest to wyjście awaryjne w postaci podstawy. Jeśli to twoje marzenie, to z całych sił się zmobilizuj i dasz radę. Tylko radziłabym się jeszcze zastanowić co po tym. A raczej zadać sobie pytanie: co chcę po tym robić? Co ogólnie chcę robić? I pod to pytanie dopasować studia, nie na odwrót. Oczywiście nie sugeruję, że tego nie wiesz, różnie z ludźmi bywa, ale są ludzie, którzy idą na skandynawistykę bez większego przekonania, bo im się to wydało dobrym pomysłem. To niezbyt przekonujące. Jeśli chodzi o linię szwedzką - jestem w stanie dużo Ci opowiedzieć, ale nie chcę tutaj ani nikogo specjalnie obsmarowywać, ani reklamować, dlatego śmiało mi napisz na PW, to ci kawa na ławę przedstawię, jak to mniej więcej wygląda. ![]() I odwagi! Ja trzy razy maturę poprawiałam, za każdym razem wyżej. Może nie brzmi to motywująco, ale teraz z perspektywy tych paru prób widzę, jak wiele głupich wniosków wyciągnęłam za pierwszym razem. Teraz zwykle radzę ludziom, by nie popełniali tych samych błędów co ja. ![]() doiwannaknow - to samo, jeśli jest to twoim marzeniem, nie wątp. Tylko trzeba się liczyć z tym, że trzy rozszerzenia to raczej konieczność. Ogólnie śmiało piszcie co wam na duszy zalega, ja trochę po przejściach jestem, to mogę dużo rad udzielić, zwłaszcza dot. matury. Tyle głupich błędów co ja to chyba nikt nie popełnił. ![]() Edytowane przez rahne Czas edycji: 2013-09-30 o 20:00 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 787
|
Dot.: Skandynawistyka
Cytat:
No właśnie, z tego co słyszę, to ludzie próbują się tam dostać parę razy, przeraża mnie to trochę ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 40
|
Dot.: Skandynawistyka
Słuchanie z rosyjskiego mnie zupełnie przerażało ten rok temu. Mało co byłam w stanie rozróżnić, jedno wielkie masło maślane. Dlatego ze słuchania zrobiłam chyba najwięcej ćwiczeń ze wszystkich maturalnych. Najlepiej sobie załatwić taką książeczkę specjalnie do matury z całą masą ćwiczeń i płytką do odsłuchu i się robi parę zadań co dzień, słuchanie też trzeba sobie rozłożyć, bo wiadomo, nie od razu człowiek wszystko zrozumie. Ale po mału zaczniesz te słowa w myślach rozdzielać i nagle duża część stanie się zaskakująco zrozumiała, jeśli będziesz systematycznie ćwiczyć. I nie bagatelizuj tej rozpiski, o której pisałam, ani radio czy filmów. Człowiek nie postrzega ich aż tak strasznie jak np. ćwiczeń z gramatyki, więc chętniej przysiada, a na słuchanie i rozumienie to chyba najlepsze ćwiczenia. Nawet jak się robi głupoty, warto sobie coś takiego w tle włączyć, jak mówiłam, i gdzieś tam mimowolnie coś rejestrujesz. Będziesz się musiała tym nieszczęsnym niemieckim trochę otoczyć z każdej strony, aż przywykniesz do tej obecności i krok po kroku będziesz rozumieć i umieć więcej. Dużo pracy, jak mówiłam, ale naprawdę się da. Tym bardziej, że znam to z autopsji.
![]() ![]() O, jeszcze jeden sposób mi się przypomniał: możesz sobie znaleźć stronę od wymian językowych (sama używam np. interpals) i znaleźć Niemki/Niemców, z którymi możesz sobie porozmawiać, albo podsyłać im prace do sprawdzenia. Co prawda oni trochę inaczej będą widzieć sprawę niż nauczycielka, więc mogą znaleźć mniej błędów, ale do ćwiczenia mówienia ludzie zza granicy są niezastąpieni. Bo po polsku, wiadomo, nie zdołasz się porozumieć, więc jest przymus mówienia w innym języku. ![]() Niestety, w przypadku co bardziej egzotycznych filologii tak bywa. Zwłaszcza, jak jest to czyjeś marzenie. Wtedy się tak łatwo nie rezygnuje i ludzie najczęściej idą na coś innego tymczasowo (ale teraz w ogóle tego nie polecam, z uwagi na otrzymaną pulę punktów ECTS i ustawę o drugim kierunku -> za taki przesiedziany rok na innym kierunku można na właściwym słono płacić) lub zostają rok w domach i dalej cisną maturę. A to w dużej mierze dlatego, że matura nie zawsze jest fair (polski zwłaszcza, uczulam) i wyniki bywają zaskakujące, a czasem człowiek też nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji, albo właśnie boi się, bo za dużo matur i tak dalej. No i potem każdy za to płaci. A co jeszcze bierzesz pod uwagę, jakie filologie? Bo tu jestem mniej więcej zorientowana co i jak, siedzę trochę na tym filologicznym to jestem w temacie. ![]() Edytowane przez rahne Czas edycji: 2013-10-01 o 13:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 787
|
Dot.: Skandynawistyka
Cytat:
Myślałam nad iberystyka i lingwistyką stosowaną, może filologia angielska, choć w ogóle mam wrażenie że na UG trudno się dostać. Na UW np. w tym roku dostały sie osoby z naprawdę słabymi wynikami, było na tyle mało studentów że poprzyjmowali z wynikami 40% proc. z matury rozszerzonej. A tutaj widzę , że tak łatwo nie jest. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 15
|
Dot.: Skandynawistyka
inmemoriaa, tak, z matematyki też. Na początku, zanim jeszcze zaczęłam mocniej interesować się skandynawistyką, chciałam zdawać roz. matmę, geografię, angielski i podstawę z niemieckiego, ale na tą chwilę to już nie miałoby sensu. Teraz muszę się bardzo mocno spiąć, zwłaszcza z polskim, bo jestem na podstawie, a mój nauczyciel jest niestety słaby i nie mówię tego chcąc usprawiedliwić siebie:P
Ja jeżeli nie skandynawistyka, to iberystyka. Też tak ciężko się dostać? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 787
|
Dot.: Skandynawistyka
Cytat:
![]() Ja mam dobrą nauczycielkę z polskiego,choć nie umie sie troche wyrobić z materiałem,ale za to omawia go bardzo szczegółowo więc jak będziesz miała jakieś problemy to może będę w stanie pomóc ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 40
|
Dot.: Skandynawistyka
Cytat:
Na iberystykę łatwiej się dostać niż na skandynawistykę, ale tendencja będzie rosnąca, bo to nowy kierunek. Nie pamiętam jaki był próg, ale zdaje się, że w granicach ~110 punktów. Tylko tam angielski jest x0,5 zamiast 0,6. O ile pamięć mnie nie myli, a nie mogę na razie zerknąć. ![]() No polski to głównie umiejętność wstrzelenia się w klucz. Więc robić całą masę arkuszy (CAŁĄ MASĘ!), potem studiować za co się najbardziej punktuje oraz nauczyć się środków stylistycznych, również tych bardziej zaawansowanych ponad poziom liceum. Bo analiza językowa to też ważna część rozszerzenia. Edytowane przez rahne Czas edycji: 2013-10-01 o 16:32 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 7 036
|
Dot.: Skandynawistyka
witam!
widzę, że nie tylko ja mam w planach skandynawistykę na UG ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 787
|
Dot.: Skandynawistyka
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 15
|
Dot.: Skandynawistyka
Właśnie o to mi chodziło, że muszę się przyłożyć, bo będę zdawać rozszerzenie, a jestem na mat-geo, więc polski mam na podstawie
![]() A tak podchodząc do tematu z innej strony, jak to jest w praktyce ze znalezieniem pracy po skandynawistyce? Nie będzie tak, że za te powiedzmy 6 lat, kiedy skończymy studia, już nie będzie zapotrzebowania? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:29.