Kto kupuje oryginalne płyty, filmy, książki?

[wesna]

Napisane przez ratta

No uśredniona, ale to jeszcze trzeba mieć uśredniony gust
Sprawdziłam w empiku ceny płyt, które lubię - 60-70 zł, a fajna płyta z dvd to 200 zł.
To samo można kupić znacznie taniej, ja za dwukrotnie niższą cenę nabyłam te płyty w Media Markt.

Po pierwsze, fakt jest taki, że empik to drogi sklep i jak się chce, to można kupić płytę taniej w innym miejscu. Nie ma przymusu kupowania w empiku. Z tym nie będę polemizować, bo nie o tym jest wątek.

Po drugie, odnosiłam się do wypowiedzi shiava, która napisała OGÓLNIE że płyty w Polsce kosztują 80zł. Otóż nieprawda. Jak pokazuje moje doświadczenie, ŚREDNIA cena płyty, dla ŚREDNIEGO gustu wynosi około 40 złotych.

[ratta]

wesna - przecież ja żartuję z tym uśrednionym gustem ale faktem jest, że płyty mniej na topie są drogie... w sumie wszędzie.

[wesna]

Napisane przez ratta

wesna - przecież ja żartuję z tym uśrednionym gustem ale faktem jest, że płyty mniej na topie są drogie... w sumie wszędzie.

Dokładnie . Nie wiem z czego to wynika...

[aldenea]

Napisane przez muszynianka

Łał no co ty. Ale mam problem z używaniem muzodajni. Generalnie uważam że strona nieczytelna i straszne zamieszanie panuje

jeżeli szukasz po rankingach, albo pożal sie Boże ich katalagu, to masz rację. stronę musiał projektować artysta plastyk amator malarz pokojowy. ale jeśli wiesz o co Ci konkretnie chodzi, to już nie widzę problemu z wyszukaniem tego.

[muszynianka]

nie ja tak sobie często oglądam czego ludzie słuchają żeby być na bieżąco i trochę średnio. w każdym bądź razie, żałuję że nie ma tego więcej może gdyby była konkurencja bardziej by się starali i rozszerzyli by zasób...

[shiava]

Wesna, zwróc prosze uwage na moja wypowiedz z godziny 20.48, znajduje sie ona zaraz nad Twoja wiadomoscia.

Wyjasnilam juz tam te 80 PLN.

[aldenea]

Napisane przez muszynianka

nie ja tak sobie często oglądam czego ludzie słuchają żeby być na bieżąco i trochę średnio. w każdym bądź razie, żałuję że nie ma tego więcej może gdyby była konkurencja bardziej by się starali i rozszerzyli by zasób...

no fakt, jedyny potral co oferował legalne mp3 splajtował, no i nie ma alternatywy, ale też fakt, że na tamtym portalu mp3 były dużo droższe.
ja się tylko modle, żeby się apple'owi odwidziało i zechciał zainwestować w naszym kraju w ichni iTunes. w tedy to będzie rewelacja
a tak z innej beczki - czy u Was na uczelniach są dostępne e-booki? bo u mnie w tym roku to wprowadzili, ale wszystko po angielsku, więc troche taka lipa

[seduction]

Napisane przez aldenea

no fakt, jedyny potral co oferował legalne mp3 splajtował, no i nie ma alternatywy, ale też fakt, że na tamtym portalu mp3 były dużo droższe.
ja się tylko modle, żeby się apple'owi odwidziało i zechciał zainwestować w naszym kraju w ichni iTunes. w tedy to będzie rewelacja
a tak z innej beczki - czy u Was na uczelniach są dostępne e-booki? bo u mnie w tym roku to wprowadzili, ale wszystko po angielsku, więc troche taka lipa

nic mi o tym nie wiadomo, ale jak zawitam na swojej uczelni we wtorek to spróbuję się dowiedzieć

[magica]

Napisane przez Reijel

Tak mnie naszła refleksja po wizycie w Empiku...

Moi znajomi zwykle robią wielkie oczy, gdy mówię, że kupuję oryginalne płyty. Nie tylko z muzyką, ale również filmy i seriale. Owszem, korzystam z dobrodziejstw sieci, ale jeżeli coś mnie naprawdę zachwyci, lubię "mieć to na własność". Okazuję w ten sposób szacunek artyście/twórcom za ich pracę i talent. Do e-book'ów miałam dwa podejścia i wiem, że to po prostu nie dla mnie. Pomijam kwestię czystej przyjemności posiadania biblioteczki wypełnionej książkami i wieży płyt zamiast zapchanej po brzegi pamięci komputera.

A jak jest u Was? Czy naprawdę jestem dinozaurem?

mam dokładnie tak samo. podczas gdy koleżanki wydają kasę na ciuchy i kosmetyki, ja lecę do saturna lub media markt(często są tam tańsze płyty niż w empiku). radość z takiego zakupu-bezcenna jak kocham jakiegoś artystę to jak mam go okradać? poza tym od razu mówię-nie jestem jakaś bogata, nie mam stałego kieszonkowego, ale czasem dostaję coś "na jedzenie", czasem jakaś reszta z zakupów... uciułam 20 zł i kupuję płytę bo mam to szczescie, że zespoły których słucham nie są dżezi i na czasie więc siłą rzeczy ich płyty są tanie raz upolowałam dwupak cd Nat King Cole'a za 20 zł raz Sinatrę (!) za 9 moja najdroższa płyta była za 56zł-długo zbierałam, ale szczęście z posiadania jej- niesamowite normalnie to wyszukuję po prostu zespół który mnie interesuje i biorę najtańszą płytę- do 30 zł. Na droższą muszę sobie uzbierać dłuższy czas

[wioletazielona]

spam

[mariposa88]

Trochę stary wątek, ale chętnie się wypowiem skoro ktoś odświeżył
Kupuję książki i filmy, muzyki nie kupuję z racji tego, że rzadko słucham.
Polecam księgarnie matras, często są tam fajne zniżki, również na nowości
Filmy kupuję rzadziej i nie w empiku (kosmiczne ceny) tylko zazwyczaj w marketach Często mają tam wyprzedaże i można kupić filmy w naprawdę atrakcyjnych cenach. Na przykład ostatnio kupiłam dwa filmy po 5zł (żeby nie było: nie jakieś 20-letnie, tylko całkiem nowe - "Mamma mia" i "Lejdis").

[poziomkowa76]

Nie kupuję filmów, książki tak,pomimo skandalicznych cen.
I mam od kogo pożyczać nowości, to ratuje mój budżet domowy.
CD oryginały albo wcale. W necie też jest muza.

[Cathas]

Rzadko kupuję już płyty. Książki nabywam nałogowo, staram się jednak, by nie było ich więcej niż 10 miesięcznie. Filmów na DVD nie kupuję, choć radość z posiadania własnego DVD z koncertem Sade - bezcenna ;-)

Zastanawiam się, czy nie zacząć jednak kupować płyt, chociażby ze względu na to, że mp3 to format poddawany stratnej kompresji i czasami mi to przeszkadza.

[irene adler]

Kupuję, kiedy mogę sobie na to pozwolić. Zwłaszcza książki. Nic w tym dla mnie dziwnego, ale większość moich znajomych raczej ściąga niż nabywa legalnie, może dlatego, że to studenci (budżet)

[kobietasukcesu]

A jeśli chodzi o seriale- opóźnienie pl do stanów względem np gotowych na wszystko to chyba pół roku albo i rok. No niestety nie umiałabym odczekać, poza tym za nic nie strawię moich ulubionych seriali z lektorem. A zanim bym się na dvd doczekała

[invisible_01]

Napisane przez muszynianka

Nie kupuję nic.
Filmy oglądam w kinie i telewizji, częściej chodzę do teatru, ale najczęściej oglądam na vod.onet.pl
Muzyki słucham z youtube.
Książki wypożyczam z biblioteki.

Ja identycznie.

A tak na marginesie: jak już kupuję wyjątkowo książkę czy płytę, to na pewno nie robię tego w Empiku. Tam jest strasznie drogo! Lepiej czasami pojechać do jakiejś hurtowni albo zamówić na allegro i odebrać osobiście. Za 25 zł kupiłam kiedyś książkę, która kosztowała w empiku 40 zł. Książka była identyczna, to samo miasto, tyle że ja kupowałam w małej hurtowni.

[201607111050]

Książki kupuję na przecenach bądź czytam ebooki (ja osobiście je lubie )
Filmów, seriali nie kupuje, bo na dobra sprawę nie oglądam, czasem coś obejrzę na vod, no i jeden serial oglądam internetowo, bo w pl jest niedostępny.
Płyty z muzyką. Hm, nie kupuję ponieważ mam tak szerkie upodobania muzyczne, że powinnam mieć cały pokój w płytach a i tak po 2-3 tygodniach słuchania nie sięgnałabym po nie więcej. Mam w planach zakup kilku płyt wykonawców do których wracam od lat. Wszelkie nowości i chwilowe zachcianki to tylko YT.

[kasiencja]

książki - tak, są i pewnie będą takie, które po prostu musiałam mieć na własność, bo do nich wracam lubię czytać w łóżku czy na fotelu, przewracać kartki i tak dalej... e-bookom mówię stanowcze nie! niestety nie stać mnie na książki, które przeczytam raz i odłożę na półkę - tu przydają się znajomi oraz biblioteka.

filmy, seriale - nie, nie kupuję, w sumie mało oglądam, co nieco na vodzie, czasem chodzę do kina, czasem biorę od znajomych.

muzyka - rozumiem kupowanie płyt jako wyraz szacunku dla artysty niestety, jako biedna studentka również uważam że jest to stanowczo za droga sprawa, nawet jeżeli ma się tych ulubionych zespołów tylko kilka.... dlatego muzykę czerpię raczej ze źródeł typu YT no a poza tym to poza napędem w komputerze nie mam odtwarzacza płyt.

[Zmijka]

Mieszkam w UK i tutaj naprawdę płyty są tańszę, płyty wydane parę lat temu można kupic juz od 3 funtów czyli na polskie 15zł, bardzo tanio. W Polsce jak mieszkałam, to kupowałam płyty, a nawet kasety, ale zazwyczaj te tańsze i na promocji. Choć piraty też mi sie zdarzyło kupić, zazwyczaj te niedostepne za bardzo w zwykłym sklepie W Polsce mam całe pudło z płytami i kasetami oryginalnymi, myśle żeby sobie powoli tutaj je zwieść. Tutaj kupuje sobie jakos ostatnio średnio jedna płyty na miesiąc, oczywiście te w promocji, kupuje w HMV przed net , jest taniej niz w stacjonarnym sklepie
Książki bardzo rzadko kupuje, jeśli już to na promocjach w Polsce. A zresztą rzadko kiedy czytam książkę po parę razy. Brakuje mi tu polskiej biblioteki Czytam czasem coś po angielsku, ale to nie to samo Czytałm kidys tutaj e-book , ale to jak naprawdę miałam głód na polską literaturę
Co do filmów to mało ich mam i jak już to kupione na promocjach.

[Onnaa88]

mnie również nie stać na takie drogie rzeczy niestety

[magica]

Napisane przez Onnaa88

mnie również nie stać na takie drogie rzeczy niestety

Te rzeczy niekoniecznie są drogie, czasem wystarczy dobrze poszukać Jest dużo sklepów typu "Tania książka", a i z płyt czasem trafiają się dobre i tanie perełki

[Naomi21]

Zgadzam się Czasem warto po prostu nie kupowac czegoś od razu po premierze. Ostatnio ustrzeliłam płytę za 20 zł, za którą wcześniej zaplaciłabym 60 zł więcej Książki też można kupić za niewielkie pieniądze, jeśli tylko się cierpliwie poczeka na okazję (wiem, nie zawsze jest to możliwe).

[natalkaa7522]

Płyt nie kupuję tak samo jak filmów.
Jednak książki kocham i kupuję co miesiąc kilka. Jakoś nie lubię książek z biblioteki.

[zuzia13m]

Napisane przez Reijel

Tak mnie naszła refleksja po wizycie w Empiku...

Moi znajomi zwykle robią wielkie oczy, gdy mówię, że kupuję oryginalne płyty. Nie tylko z muzyką, ale również filmy i seriale. Owszem, korzystam z dobrodziejstw sieci, ale jeżeli coś mnie naprawdę zachwyci, lubię "mieć to na własność". Okazuję w ten sposób szacunek artyście/twórcom za ich pracę i talent. Do e-book'ów miałam dwa podejścia i wiem, że to po prostu nie dla mnie. Pomijam kwestię czystej przyjemności posiadania biblioteczki wypełnionej książkami i wieży płyt zamiast zapchanej po brzegi pamięci komputera.

A jak jest u Was? Czy naprawdę jestem dinozaurem?

to ja mam tak samo jak Ty. Jak coś lubię to chcę to mieć na własność i to w oryginale. A książki tylko papierowe na półkach - uwielbiam ich mam nawet grę komputerową która kosztowała 7 lat temu 130 zł plus dodatek do gry za 79 zł o ile dobrze pamiętam. - jak musiałam dużo leżeć a nie byłam w stanie czytać to ta była dla mnie wybawieniem

[Senija]

Płyty i filmy - dla wariatów i dla pasjonatów, jestem chyba zbyt praktyczna na kupowanie 10 piosenek za 80 zł w empiku. Ceny moim zdaniem są stanowczo za wysokie, gdyby nie były nie byłoby tego wątku Nie wyobrażam sobie żeby z mojego stypendium, po opłaceniu rachunków, kupieniu jedzenia i tego, co NIEZBĘDNE jeszcze wyrzucić 50, 60 zł na coś, co mogę mieć za darmo z sieci. Rozumiem jednak, że są ludzie którzy na to mają i ich rozumiem. Znakomitej większości jednak nie stać okazywanie szacunku artystom których cenią
Książki - jako że bardzo lubię czytać zwykle wypożyczam, ale zdarza się też, że kupię jakąś nowość na której bardzo mi zależy. Ale wkurza mnie też to, że w księgarniach można trafić na książki po 35, 40 zł naprawdę beznadziejnie wydane, w miękkiej okładce i na paskudnym papierze. Reasumując - książki tak, bo innego wyjścia nie ma ale płyty i filmy nie - cena.

[svamp]

Bardzo, ale to bardzo żałuję, że płyty są tak drogie. Chciałabym móc sobie na nie pozwolić, bo słucham dużo muzyki i są zespoły, które chętnie widziałabym na swojej półce. Jak dotąd, zainwestowałam jedynie w mega wypasioną płytę mojego ulubionego zespołu, jak ją zobaczyłam na pewnym festiwalu przed swoimi oczami, to wiedziałam, że musi być moja. I tyle, choćbym chciała, nie stać mnie na więcej.

Książki kupuję sporadycznie, najczęściej dostaję je w prezencie. Lubię łazić po bibliotece, czy nawet korzystać z e-booków, więc nie mam z tym żadnego problemu

[kapsw]

filmy - kupuję te, do których wracam albo z jakiegoś szczególnego względu chcę mieć. ogólnie wypożyczam, mam w mieście świetnie zaopatrzoną wypożyczalnię.
książki - mam słabość do kupowania, ostatnio staram się korzystać jednak z bibliotek. nie lubię czytać e-booków, więc odpadają.
płyty - nie kupuję.

[mel89]

płyty moich ulubionych artystów - oryginalne.