Kto kupuje oryginalne płyty, filmy, książki?

[Angel_00]

My kupujemy filmy gry muzykę książki ... jak uważam, że coś jest chwilowo za drogie bo mam inne wydatki to czekam na jakąś promocję

[ratta]

Kupuję płyty wykonawców, których naprawdę lubię. Resztę na youtube. Płyty są dość drogie, a nie chciałabym jakiejś polskiej wersji z niższą ceną, ale bez wkładki.
Książki wypożyczam. Filmów nie oglądam w domu, chociaż mam kilka oryginalnych filmów kupionych w przypływie chwili.

Jeśli miałabym pieniądze, to też ograniczałabym się do ulubionych płyt/książek/filmów. Nie lubię ustawiać tego na widoku.

[amelkaka]

A gdzie można kupić nieoryginalne książki? bo ja chętnie

[xxSHINeexx]

Napisane przez Reijel

Tak mnie naszła refleksja po wizycie w Empiku...

Moi znajomi zwykle robią wielkie oczy, gdy mówię, że kupuję oryginalne płyty. Nie tylko z muzyką, ale również filmy i seriale. Owszem, korzystam z dobrodziejstw sieci, ale jeżeli coś mnie naprawdę zachwyci, lubię "mieć to na własność". Okazuję w ten sposób szacunek artyście/twórcom za ich pracę i talent. Do e-book'ów miałam dwa podejścia i wiem, że to po prostu nie dla mnie. Pomijam kwestię czystej przyjemności posiadania biblioteczki wypełnionej książkami i wieży płyt zamiast zapchanej po brzegi pamięci komputera.

A jak jest u Was? Czy naprawdę jestem dinozaurem?

Raczej jestes I ja tez sie zaliczam do grona dinozaurow.
Za e-bookami nie przepadam. Jakos niewygodnie sie czyta na ekranie. Potrzebuje zapachu ksiazki, przewracania kartek...
Filmy, gry i muzyke tez kupuje, ale skupiam sie glownie na ksiazkach. I przyznaje, ze ludzie wola miec wszystko za darmo

[seduction]

Razem z TŻem kupujemy bardzo dużo rzeczy oryginalnych. Głównie to książki - bo je kocham, płyty z muzyką - głównie TŻ i to ulubionych, sprawdzonych wykonawców, filmy - tutaj też mamy parę swoich tytułów i ulubionych reżyserów, gry na PSP3 i wkrótce na Wii, oraz przymierzam się do kupienia mojego ukochanego serialu na DVD, bo chciałaby go mieć w fajnej kopii/ jakości.

[Maniwa]

Film lub książka musi być wyjątkową perełką, by mnie zachęcić do kupna oryginału. Lubię też buszować po empiku i podczytywać/podsłuchiwać nowości i ciekawostki

[irenkaaa]

kupuje ale raczej filmy i ksiazki , plyty rzadziej

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

płyty oryginalne
mąż lubi ebooki - do słuchania

filmy
- kupiłam i przerywał, a nie mam jak wracać i reklamować
nie opłaca się, a chciałam uczciwie

książki
-kserowałam na studiach, za zgodą autorów, bo nie były wznawiane

[hihi]

Nie jesteś dinozaurem, a jak jesteś, to ja też My tez kupujemy oryginalne filmy, muzyke, książki i niestety spotykamy się z podobną reakcją ludzi...szczególnie kupując jakiś film na DVD za 50-60zł. Ale ja to lubię i wcale nie czuję się, jak to niektórzy określają, frajerką

A jak komuś mówiłam, że czekam na 5 sezon House, żeby kupić na DVD to się stukali w główke i mówili, że porąbana jestem przecież mogę sobie ściągną nawet i 6 i obejrzeć...

Tak jak Ty, lubię mieć pewne rzeczy "na wlasność", lubię posiadać płytę powiedzmy... Ani Dąbrowskiej w fajnej okładce, leżącej na półce, gotowej do odłuchania w każdej chwili, lubię książki w grubych oprawach, ładnie wydane może to z punktu widzenia niektórych osób snobizm, może to wyrzucanie kasy w błoto, ale mi to sprawia po prostu przyjemność

[suszarka]

Kupuję głównie książki.Uwielbiam czytać i pomimo tego, że korzystam z biblioteki to minimum raz w miesiącu zjawiam się w empiku bo jakąś nową książkę.

Filmy kupowałam kiedyś, w ilościach sporych, skończyło się to tak, że do dzisiaj na półce mam zafoliowane płyty dvd.

Płyt z muzyką nie kupuję, ale głownie przez to, że w po przedniej firmie miałam dzień w dzień do czynienia z muzyką, cały dzień, 5 dni w tygodniu ze słuchawkami na głowie i co może wydać się niespotykane- muzyka mi obrzydła.

[paula78]

Książki kupuje w sieci bo taniej z dostawa do domu a lubie miec swoje nowe ksiązki.
lub pozyczam od mamy ,ktora kupuje co miesiac ksiązkę.

Filmy pożyczam od znajomych ,seriale -vod
muza w zasadzie nie słucham (mam jakies stare płytki ) ,radio leci np eska .

[aneczka240]

Ogólnie wypożyczam książki z biblioteki i po przeczytaniu mogę się zdecydować na zakup. Filmy kupuję rzadko, bo nie mam za bardzo czasu oglądać. Gdy jednak mam ochotę coś obejrzeć to idę do wujka TŻ-ta i biorę od niego, bo on ma chyba całą filmotekę Muzykę słucham na youtube, bo rzadko podoba mi się cała płyta, często pojedyncze piosenki.

[mad86]

ja kupuje glownie ksiazki co do filmow- juz nie kupuje bo mam mase dvd, ktorych nawet nie otworzylam...
Seriali takze nie kupuje- te ktore mnie interesuja nie maja nawet polskich napisow :/

[201711060955]

Napisane przez Dotka90

Czy rzeczywiście kupno 1 książki/płyty miesięcznie za 30zł, to tak strasznie dużo?

a jeśli ktoś ściąga z internetu 10 filmów miesięcznie, to 300zł to jest dużo

[nebya]

Płyty z muzyką jak najbardziej kupuję, ale też dopiero po przesłuchaniu w sieci ( youtube), bo zwyczajnie czasami nie wiem czy mi się coś spodoba na tyle, aby do tego wracać. Wyjątek to płyty moich ulubionych zespołów, które kupuje bez mrugnięcia okiem. Zresztą nieraz nie muszę sobie sama nowych krążków kupować, bo i znajomi i rodzina wiedzą jakie zespoły lubię, więc często dostaję nowe albumy w prezencie ( mnie to sprawia przyjemność a i oni mają czasami prezentowy problem " z głowy" ).

Książki też kupuję i tutaj raczej nie mam ograniczeń, kupuje to co chce przeczytać, a wiem że np. w bibliotece długo musiałabym na to czekać. Bardzo nie lubię książek w formie elektronicznej Zupełnie nie przemawia do mnie ta forma.

Co do filmów- raczej nie kupuję. Ale to też dlatego, że szczerze, nie przepadam za bardzo za filmami. Od czasu do czasu obejrzę coś w kinie, albo pożyczę od znajomych jakąś płytę z filmem, ale w moim przypadku inwestowanie w filmy na DVD jest zupełnie nieopłacalne. Wolę na to konto kupić książkę lub płytę z muzyką

[paula-zla]

Kiedyś kupowałam oryginalne płyty ukochanych zespołów, teraz muzyki słucham mniej i używam głównie You Tube. Książki wypożyczam w bibliotece, a gdy uznam, że warto mieć jeden egzemplarz w swojej biblioteczce na własność to kupuję. Nie korzystam z ebooków.

[panierrka]

Napisane przez Meell

Przepraszam, wiem, że chodzi o to, że jesz przy czytaniu, ale nie mogłam się powstrzymać.

Pięknie napisałam ale nie podgryzam książek

[Lilka212]

Dawniej zdarzało mi się kupić raz na jakiś czas płytę CD. Teraz już nie.
Dziś jak patrzę na te kupione wtedy płyty, stojące na półce, których nie słuchałam już chyba z 10 lat i na które tylko się kurzy, zastanawiam się po co je wtedy kupiłam, tylko miejsce zabierają. Kiedy jednak przypomnę sobie moment ich kupowania to muszę przyznać, że wtedy miałam z tego naprawdę wielką frajdę - odsłuchiwałam je w kółko, przeglądałam dołączoną książeczkę niezliczoną ilość razy, tłumaczyłam teksty piosenek, które tam były zamieszczone, po prostu musiałam poznać taką płytkę na wylot - nie tylko muzykę ale i całą oprawę.
Obecnie, przez to, że wszystko jest na wyciągnięcie ręki, nie daje mi to aż takiej satysfakcji jak kiedyś gdy to kupowałam.

Co do książek to nie lubię czytać na komputerze i jeżeli jest jakaś pozycja, która naprawdę wyda mi się interesująca to staram się ją wypożyczyć z biblioteki, a jak jest naprawdę super (np. seria) to kupuję.
Kupione książki, przeczytane nawet tylko raz, mogą stać u mnie latami i nigdy nie żałuję, że je kupiłam. Wręcz przeciwnie, myślę raczej "To była dobra pozycja, dobrze że ją wtedy kupiłam." albo "Może nie był to super hit, ale i tak nie żałuję, że kupiłam." Podobnie jest z mangami. Co prawda nie mam ich dużo, ale uwielbiam do nich wracać, nawet nie czytać, ale przeglądać zamieszczone tam obrazki i rozpływać się nad nimi, nad ich wykonaniem.
Przyznam, że czasem zdarzy mi się przeczytać też jakiegoś ebooka.

Najgorzej jest z filmami. Jakoś szkoda mi pieniędzy na oryginalne filmy chyba dlatego, że praktycznie nie zdarza się bym do nich wracała po raz drugi... Pewnie są wyjątki ale nawet nie jestem w stanie sobie ich teraz przypomnieć. Jedyne co mi przychodzi do głowy to jedno anime, do którego czuję, że wrócę jeszcze nie raz - gdyby tylko było polskie wydanie to na 99% bym je kupiła.

[Wyrak]

Napisane przez rare bird

tak, bo ja osobiscie ksiazek czytac nie lubie i zwyczajnie szkoda by mi bylo kasy na ksiazke, ktora przeczytam raz albo dwa i odloze na polke (jestem licealistka i dostaje niweiele wiecej kieszonkowego niz te 30zl miesiecznie).

kiedy chce przeczytac jakas ksiazke, wypozyczam ja z biblioteki

co do plyt - niektore kosztuja nawet w granicach 70-80 zl, wiec nie mow mi, ze to niewiele

Niektore Wiekszosc jest raczej w rejonie 30zl-50zl, a i mozna znalezc okazyjnie za ponizej 20zl.

Napisane przez shiava

Gdy mieszkalam w UK, plyta kosztowala mnie w granicach 10-15 funtów. Jakis film czy muzyka nienajnowsza - na promocji - ok. 5 funtów.
Kupowałam 3-5 oryginalnych plyt miesiecznie.

W Polsce: plytki kosztuja ok 80 PLN.

Przeliczam. W UK za całą pensję moglam kupic okolo 100 oryginalnych plyt.
W Polsce - moglabym kupic ok. 20.

Tak wiec nie kupuję. Z wyzej wymienionego powodu
Nie stac mnie.

Gdyby byly tansze, kupowalabym na 100%.


A, odnosnie ksiazek: E-booki mnie męczą, mam kilka ale nie umiem tego czytac. Ksiazki kupuje, bardzo czesto - uzywane na allegro. Polowe albo i wiecej tansze niz w ksiegarni.
Tez ze wzgledu na cene.

Powiem krotko: bzdety wygadujesz. Gdzie Ty widujesz w Polsce plyty za 80zl?
Az rzucilem okiem na empik http://www.empik.com/muzyka i co? Masa plyt za 30, 40, 50zl, troche za 60, troche za 20, ale wiecej niz 70zl to naprawde wyjatki

To, ze sila nabywcza polskiej pensji jest nizsza, niz brytyjskiej, to oczywiste, ale z tymi plytami za 80zl to dalas po garach.

[Amanda:)]

Staram się ale niestety np. niektórych filmów nie mogę nigdzie znaleźć

Kupuje za to sporo książek, gdy nie stać mnie na jakieś ekstra oprawione kupuje chociażby z Grega za kilka złotych albo na stoiskach taniej książki.

Szukając filmów "grzebię" w koszach w supermarketach lub rozglądam się za wydaniami gazetowymi. Często jest tak ,że kupuję film który widziałam już wcześniej ale teraz jest w promocji i cena mnie nie przeraża.

Muzyki słucham głównie na youtubie, seriale oglądam online. I jakoś sobie radzę, chociaż święta nie jestem. A właśnie jak to właściwie jest z serialami i filmami online, legalne to jest?

[Naomi21]

Książki kupuję ciągle, aż za dużo

Płyty rzadziej, średnio kilkanaście rocznie. Przez pewien czas kupowałam filmy na DVD, teraz trochę gorzej jest z pieniędzmi, więc przestałam. Ale pewnie jak kiedyś będę miała możliwość, to będę chciała mieć wszystkie swoje ulubione tytuły

Wszystko kupuję oryginalne, bo uwielbiam ładne przedmioty, chcę mieć płytę w oryginalnym opakowaniu, z książeczką, jakieś bajeranckie wydanie filmu na DVD Wynika to więc nie z moich przekonań, że piractwo jest czymś złym, tylko raczej z takiego małego zboczenia Na szczęście w moim otoczeniu ludzie też kupują książki i oryginalne płyty, nie czuję się dziwadłem

[shiava]

Napisane przez Wyrak

Powiem krotko: bzdety wygadujesz. Gdzie Ty widujesz w Polsce plyty za 80zl?
Az rzucilem okiem na empik http://www.empik.com/muzyka i co? Masa plyt za 30, 40, 50zl, troche za 60, troche za 20, ale wiecej niz 70zl to naprawde wyjatki

To, ze sila nabywcza polskiej pensji jest nizsza, niz brytyjskiej, to oczywiste, ale z tymi plytami za 80zl to dalas po garach.

Zwracam honor. Sorry, to 80PLN rzucilam dlatego, ze nie dalej jak tydzien temu z sprawdzalam cene 2 interesujacych mnie plytek:
http://www.empik.com/gift-pack-limit...30622,muzyka-p
i
http://www.empik.com/chaos-in-motion...10051,muzyka-p

Tak wiec jakos te 80 zl utkwilo mi w pamieci.

Teraz przejrzalam, i faktycznie wiele plyt jest o polowe tanszych.
Sorry, moje niedopatrzenie.

[wesna]

Napisane przez shiava

(.........)

W Polsce: plytki kosztuja ok 80 PLN.
(.............)

Pracuję w empiku. Bardzo uśredniona cena płyty, to ok. 39,90 PLN (mówię teraz o popularnych wykonawcach i w miarę nowych płytach).

[muszynianka]

nie rozumiem idei kupowania płyt skoro używam tylko mp3. gdybym mogła kupować legalnie mp3 dobrej jakości za pośrednictwem empiku (albo jakiejś znanej sieci) płacąc przelewem, to bym była zadowolona

[wesna]

Napisane przez muszynianka

nie rozumiem idei kupowania płyt skoro używam tylko mp3. gdybym mogła kupować legalnie mp3 dobrej jakości za pośrednictwem empiku (albo jakiejś znanej sieci) płacąc przelewem, to bym była zadowolona

Yyy, przecież coś takiego już istnieje. Zwie się muzodajnia.

[ratta]

Napisane przez wesna

Pracuję w empiku. Bardzo uśredniona cena płyty, to ok. 39,90 PLN (mówię teraz o popularnych wykonawcach i w miarę nowych płytach).

No uśredniona, ale to jeszcze trzeba mieć uśredniony gust
Sprawdziłam w empiku ceny płyt, które lubię - 60-70 zł, a fajna płyta z dvd to 200 zł.
To samo można kupić znacznie taniej, ja za dwukrotnie niższą cenę nabyłam te płyty w Media Markt.

[muszynianka]

Łał no co ty. Ale mam problem z używaniem muzodajni. Generalnie uważam że strona nieczytelna i straszne zamieszanie panuje

[wesna]

Napisane przez muszynianka

Łał no co ty. Ale mam problem z używaniem muzodajni. Generalnie uważam że strona nieczytelna i straszne zamieszanie panuje

To już Twój problem. Fakt jest taki, że można kupować mp3 w sieci.

[muszynianka]

I słucham z youtube muzyki. Gdyby było więcej portali stworzyła by się konkurencja, robiliby promocje i takie tam. To chyba logiczne.

[ratta]

Ta muzodajnia jest słaba, czego nie wpisuje - nie ma.