Granice gościnności - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-13, 22:30   #61
Pilkus27
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 41
Dot.: Granice gościnności

Masakra!!Napisz jutro koniecznie jak sie sytuacja potoczyla-sie znaczy pozegnanie tej pijawki!
Pilkus27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 22:32   #62
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Granice gościnności

Jakby jeszcze wspominała o braku funduszy na powrót, to pokaż jej parę rachunków za zakupy czy wodę, w mig się kasa na bilet znajdzie
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 22:37   #63
broadwaydream
Wtajemniczenie
 
Avatar broadwaydream
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 2 469
Dot.: Granice gościnności

Cytat:
Napisane przez Mirianka Pokaż wiadomość
jak cos powiedz jej ze jest mozliwosc jazdy PKP bez biletu - tylko wtedy musi w przeciagu 7 dni uregulowac naleznosc za bilet plus mała kara, po tygodniu ta suma wzrasta o 300zł
ale wrócic się da
Bilet kredytowy. Masakrycznie drogi, ale ja bym właśnie coś takiego koleżance poleciła
__________________
W skrócie Brołdi
broadwaydream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 23:03   #64
Belldandy1
Rozeznanie
 
Avatar Belldandy1
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 649
Dot.: Granice gościnności

współczuję
spakuj te jej dwie bluzeczki i szczoteczke i wygoń za drzwi
__________________


Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę... to ja go nie chcę
Belldandy1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 23:10   #65
mw86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 261
GG do mw86
Dot.: Granice gościnności

A mi się wydaje, że rodzice mogli ją z domu wyrzucić - brak szczoteczki, kilka ciuchów zaledwie, brak jakichkolwiek kosmetyków, brak pieniędzy.
__________________
"Każdy może żyć sam ale nie każdy się jeszcze o tym przekonał" - serial Glina

Wymianka

Edytowane przez mw86
Czas edycji: 2010-07-13 o 23:12
mw86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 23:12   #66
Quarrel
Raczkowanie
 
Avatar Quarrel
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 153
Dot.: Granice gościnności

Ciekawa jestem, jak się to potoczy.. Współczuję nerwów
Quarrel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 23:37   #67
grzeczna teoretycznie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 309
Dot.: Granice gościnności

no faktycznie bezczelna, za bardzo się wyluzowała u Ciebie, ale jeśli się okaże, że faktycznie ma jakieś problemy finansowe i poprosi o pomoc, to co zrobisz?
wiem, że jeśli miałaby trochę przyzwoitości i te problemy, to nie zużywałaby hektolitrów wody na siebie, ale przecież są różni ludzie.

nie myśl w razie czego, że jestem po jej stronie ja tylko próbuję spojrzeć na to z różnych stron
__________________
ewentualnie Zuźka
grzeczna teoretycznie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-14, 00:14   #68
marcjannak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 405
Dot.: Granice gościnności

Cytat:
Napisane przez mw86 Pokaż wiadomość
A mi się wydaje, że rodzice mogli ją z domu wyrzucić - brak szczoteczki, kilka ciuchów zaledwie, brak jakichkolwiek kosmetyków, brak pieniędzy.
Ja też o tym myślałam, ale starałaby się chyba zachowywać trochę skromniej będąc w gościach, nie uważasz? I jeszcze pomysł ściągnięcia tam swojego chłopaka????

Edytowane przez marcjannak
Czas edycji: 2010-07-14 o 00:15
marcjannak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 07:22   #69
d0lcevita
Zakorzenienie
 
Avatar d0lcevita
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
Dot.: Granice gościnności

Cytat:
Napisane przez Quarrel Pokaż wiadomość
Współczuję nerwów
moze już po rozmowie jest lepiej i juz natrętny gość właśnie odjeżdża
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita
d0lcevita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 07:38   #70
kavvka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: S-c
Wiadomości: 650
Dot.: Granice gościnności

Ale numer, że tacy ludzie chodzą po świecie:/
współczuję, przyjechała w gości, placić za spanie i media nie musiała i żeby tak się zachowywać....w głowie mi się nie mieści.
__________________
Razem ...
kavvka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 08:03   #71
Ivy123
Zadomowienie
 
Avatar Ivy123
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 452
Dot.: Granice gościnności

Jestem w szoku. Z takimi mendami trzeba krótko, kase na bilet niech jej facet przeleje na konto.Wywal ją z domu bez słowa.
Ivy123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 09:25   #72
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Granice gościnności

Ja tam bym już nie ciągnęła tej żenady i dała koleżance pieniądze na bilet. I tym samym zakończyła z godnością znajomośc.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 09:37   #73
sweetpinky
Zakorzenienie
 
Avatar sweetpinky
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
Dot.: Granice gościnności

Cytat:
Napisane przez wiat Pokaż wiadomość
Nigdy w życiu, nie miałam takich problemów ze znajomymi kiedy przyjeżdzali. Byli wdzięczni za lokum, wodę i prąd, ja gotowałam obiady, a o resztę albo troszczyli się sami albo odwdzięczali w taki sposób, że kupowali ciasto, dobrą kawę, po prostu coś fajnego.
Tak macie rację, dalam sobie wejść na glowę, powinnam to rozwiązać od razu, a ja jej po prostu uleglam i stwierdzialam ,ze moze mi nie wypada... Czlowiek w koncu cale zycie sie uczy.
Sprawdzilam jej pociagi na jutro, ma 3 do wyboru i poszlam z tą informacją do niej. Powiedzialam po prostu, że naduzyla gościnnosci i ze ani ja ani moi rodzice nie spimy na pięniądzach, zeby ja utrzymywac i ze po prostu przegiela. Zatkalo ja i nie wiedziala co ma powiedziec, w tym samym momencie wszedl moj ojciec i powiedzial ,ze zuzycie wody od 2 tygodni bardzo wzroslo i ze z calym szacunkiem, ale on nie bedzie dluzej tego tolerowal. Powiedziaalm, ze jutro ma wybrac pociag, ktorym chce pojechac i tyle. Wiecie co mi na to odpowiedziaala?!?! - " nie mam pieniedzy na powrot' !!!
Czuje sie jak w ukrytej kamerze normalnie .... , powiedzialam jej ,ze mnie to nie interesuje i moze nawet zaplacic w naturze, skonczylo się.
Dzieki dziewczyny za dodanie odwagi.
Swoja drogą bezczelnosc ludzka nie zna grranic ...
to niech zarobi w naturze tak jak napisałaś
nie no sorry, bezczelna to mało powiedziane
a kasę napewno ma, chce Cię naciągnąć i tyle i tak jak napisały dziewczyny sprawdź ją czy czasem coś nie zabrała

Kurde ja tez raz pojechałam do koleżanki ale na 3 dni, wzięłam wszystko co potrzebne, nawet jak chcialam umyć włosy to zapytałam czy jej to nie przeszkadza (chodzi o większe zużycie wody i kąpałam się w ekspresowym tempie), składałam się na zakupy itp

Do mnie też przyjeżdżają często znajomi i zawsze przywiozą tonę jedzenia, że prawie ja od siebie nic nie muszę dawać. Tak samo jak organizuję jakąś imprezę oczywiście oprócz imienin czy urodzin to zawsze koleżanki przywiozą jedzenie i alkohol
__________________




sweetpinky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 10:22   #74
SamSzef
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 187
Dot.: Granice gościnności

no niestety, ludzi poznaje się tak naprawdę dobrze dopiero podczas wspólnego mieszkania, dłuższych wyjazdów czy po prostu dłuższego bycia w swoim towarzystwie praktycznie cały czas..
przejrzałam wątek i trochę mnie zatkało, że ktoś może mieć aż taki tupet. większość ludzi, jeśli jest u kogoś w gościnie (nieważne czy kilkudniowej czy kilkugodzinnej) świetnie wyczuwa kiedy gospodarz jest zmęczony obecnością gościa lub po prostu świetnie zdaje sobie sprawę kiedy nadchodzi pora aby "zebrać się" i pójść (odejchać).
dobre w tej sytuacji jest to, że to jaka naprawdę jest Twoja koleżanka wyszło podczas gościny w rodzinnym domu, a nie na przykład podczas wspólnego mieszkania w Poznaniu, bo nigdy nie wiesz jakby potoczyły się dalsze Twoje losy.

Mam nadzieję, że udało się Tobie wygonić natrętną koleżankę. Napisz koniecznie!
SamSzef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:19   #75
wiat
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 10
Dot.: Granice gościnności

Witam dziewczyny!
Jest sukces, jeżeli tak to można nazwać. Rano o 9 obudziłam księżniczkę, weszłam z impetem do jej pokoju i powiedziałam, że pociąg nie będzie na nią czekał, a jeszcze trzeba kawał dojechać na dworzec. Była wielce niezadowolona, że się ją w nocy obudziło. Powiedziałam, że za 2 godziny ma pociąg i mnie nie obchodzi jak ona tam dotrze i za co wróci do domu, walizki nie ma więc może się nawet przejść. Milczała. Za godzinę zawołała mnie i powiedziała, że nigdy w życiu nie spotkała równie skąpej i bezczelnej osoby co ja, że skoro ja mam pieniądze i ja zapraszam to jestem w obowiązku jej wszystko zapewnic ... , że jak ja mogę ją wywalać z domu?!?! No myślałam, że nie wytrzymam... Grzecznie pokazałam drzwi i powiedziałam, że jej nie chce widziec na oczy więcej. Oczywiscie nie podziekowala ani mnie ani rodzciom za gościne...
Nie wiem czy ma pieniadze czy nie nic mnie to nie obchodzi, ciesze sie jedynie, ze pojechala i nigdy nie wroci.
Ale i tak mam jakies poczucie winy ...
wiat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:24   #76
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Granice gościnności

Czemu czujesz się winna? Wobec takiego zachowania nie miałabym żdnych wyrzutów sumienia wyrzucając pasożyta z domu. Nie wiem w jakim ona świecie żyje, ale niech wraca do niego jak najszybciej. Ciesz się, że już masz ja z głowy
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:25   #77
gula1708
Rozeznanie
 
Avatar gula1708
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 663
Dot.: Granice gościnności

Cytat:
Napisane przez wiat Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny!
Jest sukces, jeżeli tak to można nazwać. Rano o 9 obudziłam księżniczkę, weszłam z impetem do jej pokoju i powiedziałam, że pociąg nie będzie na nią czekał, a jeszcze trzeba kawał dojechać na dworzec. Była wielce niezadowolona, że się ją w nocy obudziło. Powiedziałam, że za 2 godziny ma pociąg i mnie nie obchodzi jak ona tam dotrze i za co wróci do domu, walizki nie ma więc może się nawet przejść. Milczała. Za godzinę zawołała mnie i powiedziała, że nigdy w życiu nie spotkała równie skąpej i bezczelnej osoby co ja, że skoro ja mam pieniądze i ja zapraszam to jestem w obowiązku jej wszystko zapewnic ... , że jak ja mogę ją wywalać z domu?!?! No myślałam, że nie wytrzymam... Grzecznie pokazałam drzwi i powiedziałam, że jej nie chce widziec na oczy więcej. Oczywiscie nie podziekowala ani mnie ani rodzciom za gościne...
Nie wiem czy ma pieniadze czy nie nic mnie to nie obchodzi, ciesze sie jedynie, ze pojechala i nigdy nie wroci.
Ale i tak mam jakies poczucie winy ...

Boże, co za bezczelna dziewczyna..
Chyba bym taką
__________________

Mój haft krzyżykowy

south beach

cel I: 5 z przodu - osiągnięty
cel II: 55 kg -
cel III: 52-53 kg -
http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...48c82197f3.png

gula1708 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:28   #78
201712190924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
Dot.: Granice gościnności

Cytat:
Napisane przez wiat Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny!
Jest sukces, jeżeli tak to można nazwać. Rano o 9 obudziłam księżniczkę, weszłam z impetem do jej pokoju i powiedziałam, że pociąg nie będzie na nią czekał, a jeszcze trzeba kawał dojechać na dworzec. Była wielce niezadowolona, że się ją w nocy obudziło. Powiedziałam, że za 2 godziny ma pociąg i mnie nie obchodzi jak ona tam dotrze i za co wróci do domu, walizki nie ma więc może się nawet przejść. Milczała. Za godzinę zawołała mnie i powiedziała, że nigdy w życiu nie spotkała równie skąpej i bezczelnej osoby co ja, że skoro ja mam pieniądze i ja zapraszam to jestem w obowiązku jej wszystko zapewnic ... , że jak ja mogę ją wywalać z domu?!?! No myślałam, że nie wytrzymam... Grzecznie pokazałam drzwi i powiedziałam, że jej nie chce widziec na oczy więcej. Oczywiscie nie podziekowala ani mnie ani rodzciom za gościne...
Nie wiem czy ma pieniadze czy nie nic mnie to nie obchodzi, ciesze sie jedynie, ze pojechala i nigdy nie wroci.
Ale i tak mam jakies poczucie winy ...
dobrze zrobiłaś!!
201712190924 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:35   #79
Evangelina___
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 55
Dot.: Granice gościnności

brak słów po prostu, że takie pasożyty chodzą po tej samej ziemi
Evangelina___ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-14, 11:38   #80
sweetpinky
Zakorzenienie
 
Avatar sweetpinky
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
Dot.: Granice gościnności

Cytat:
Napisane przez wiat Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny!
Jest sukces, jeżeli tak to można nazwać. Rano o 9 obudziłam księżniczkę, weszłam z impetem do jej pokoju i powiedziałam, że pociąg nie będzie na nią czekał, a jeszcze trzeba kawał dojechać na dworzec. Była wielce niezadowolona, że się ją w nocy obudziło. Powiedziałam, że za 2 godziny ma pociąg i mnie nie obchodzi jak ona tam dotrze i za co wróci do domu, walizki nie ma więc może się nawet przejść. Milczała. Za godzinę zawołała mnie i powiedziała, że nigdy w życiu nie spotkała równie skąpej i bezczelnej osoby co ja, że skoro ja mam pieniądze i ja zapraszam to jestem w obowiązku jej wszystko zapewnic ... , że jak ja mogę ją wywalać z domu?!?! No myślałam, że nie wytrzymam... Grzecznie pokazałam drzwi i powiedziałam, że jej nie chce widziec na oczy więcej. Oczywiscie nie podziekowala ani mnie ani rodzciom za gościne...
Nie wiem czy ma pieniadze czy nie nic mnie to nie obchodzi, ciesze sie jedynie, ze pojechala i nigdy nie wroci.
Ale i tak mam jakies poczucie winy ...
nie miej wyrzutów sumienia, to ona powinna mieć, że się tak nie ładnie zachowała.
Dobrze zrobiłaś może jak wróci to dotrze do jej pustej główki, że zachowała się bezczelnie.
Plus taki, że w porę zorientowałaś się jakie z niej ziółko. Ja bym w ogóle nie utrzymywała z takim pasożytem kontaktu.
__________________




sweetpinky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:46   #81
Fela Von Helvete
Zakorzenienie
 
Avatar Fela Von Helvete
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
Dot.: Granice gościnności

Cytat:
Napisane przez wiat Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny!
Jest sukces, jeżeli tak to można nazwać. Rano o 9 obudziłam księżniczkę, weszłam z impetem do jej pokoju i powiedziałam, że pociąg nie będzie na nią czekał, a jeszcze trzeba kawał dojechać na dworzec. Była wielce niezadowolona, że się ją w nocy obudziło. Powiedziałam, że za 2 godziny ma pociąg i mnie nie obchodzi jak ona tam dotrze i za co wróci do domu, walizki nie ma więc może się nawet przejść. Milczała. Za godzinę zawołała mnie i powiedziała, że nigdy w życiu nie spotkała równie skąpej i bezczelnej osoby co ja, że skoro ja mam pieniądze i ja zapraszam to jestem w obowiązku jej wszystko zapewnic ... , że jak ja mogę ją wywalać z domu?!?! No myślałam, że nie wytrzymam... Grzecznie pokazałam drzwi i powiedziałam, że jej nie chce widziec na oczy więcej. Oczywiscie nie podziekowala ani mnie ani rodzciom za gościne...
Nie wiem czy ma pieniadze czy nie nic mnie to nie obchodzi, ciesze sie jedynie, ze pojechala i nigdy nie wroci.
Ale i tak mam jakies poczucie winy ...
Tragedia Dobrze, że masz już za sobą znajomość z tą dziewuchą
__________________
Fela Von Helvete jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:54   #82
anetkadg
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Z internetu :P
Wiadomości: 244
GG do anetkadg
Dot.: Granice gościnności

Nie miej poczucia winy, swoja droga niezła manipulatorka z tej "koleżanki", jeszcze na koniec zwaliła winę na Ciebie/ co za kobieta.

Twoi Rodzice i Ty już wystarczająco byliście wyrozumiali dla niej, zaprosiłaś koleżankę do siebie, ale długość pobytu u Ciebie była z góry określona na co się zgodziła, niestety nie wywiązała się z początkowych ustaleń. Zamiast miło spędzać czas , ona skutecznie wyciągała kasę na własne zachcianki od Ciebie , to się właśnie nazywa żerowanie na kimś!!! Nie rozumiem w ogóle jej postępowania, ale myślę , że ona była przekonana że będziesz wszystko fundować i opłacać za nią. Brak kultury i podstaw wychowania, jakaś rozkapryszona księżniczka i w dodatku bezczelna a z tym że nie ma na powrotny bilet już masakra!

Pierwsza rzecz, jeśli ktoś mnie zaprasza to nie oczekuję że zapłaci za mój dojazd i powrót! Zabieram określoną ilość rzeczy na podstawie określonej długości pobytu , nie szykuję się na dłużej, bo jest to dla mnie naturalne , że skoro umawiam się na 5 dni to jestem tyle i koniec. Jeśli wyjdzie w planie ponowne spotkanie można się umówić na drugi wyjazd w innym terminie i tutaj bym sama zaprosiła koleżankę do siebie. Kolejna rzecz to biorę wszystko co mi potrzeba i co mi nie potrzeba :-P by nie musieć pożyczać, biorę również pieniądze by w razie jakiejś potrzeby (np zapomniałam tej szczoteczki do zębów, móc sobie dokupić na miejscu) nawet by mi do głowy nie przyszło żeby ktoś mi musiał kosmetyki i resztę zapewniać, no szkoda że jej jeszcze nie musiałaś kupować tamponów podpasek itp. Jesli podróz nie byłaby długa to wzięłabym choc małe ciasto, butelke wina , cokolwiek żeby dać w podziękowaniu za gościne, na pewno bym nie robila sobie u kogos jakuzzi w wannie , no bez przesady! Jeśli bym nie wzięła nic typu winko czy ciasto to kupiłabym na miejscu chociaż z 2 kg kiełbasy by sobie zrobić grilla ognisko itp na miły początek pobytu. Na pewno bym się nie czuła mimo wszystko jak u siebie i z bezczelnym zaglądaniem do lodówki to już ZGROZA! Mogła poczekać na zaproszenie , na wspólne śniadanie , obiad , kolacje i pomoc w przygotowaniu posiłków, sama coś kupić , ewentualnie we własnym zakresie kupić bułki jakiś serek do smarowania.

Wydaje mi się że brak ciuchów kosmetyków walizki itp od początku miał ci dać do myślenia że ona jest biedna i nie ma nic, pewnie myślała ze wyciągnie trochę rzeczy od ciebie bo się zlitujesz jak zobaczysz ze ona nic nie ma, w dodatku z 5 dniowego pobytu zrobiły się 2 tygodnie <masakra> wszystko za free a na koniec nawet dziękuję ani Tobie ani Rodzicom! Powinna po 5 dniach podziękować za gościnę i zmyć się kulturalnie i sama zaproponować coś w rewanżu !

Na sam koniec , chyba miała żal że nie udało jej się wziąć ciebie na litość i jeszcze ci zarzuca ze jesteś niegościnna. Intrygantka i tyle.

Ciesz się z wakacji i masz nauczkę na przyszłość , że część osób myśli że jak ktoś jest za granicą to mu kasa z nieba leci i chce to wykorzystać. Masz bardzo wyrozumiałych rodziców i powinnaś chyba ich przeprosić za koleżankę , a następnym razem lepiej dwa razy przemyśleć zanim się kogoś zaprosi
__________________
anetkadg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:58   #83
Belldandy1
Rozeznanie
 
Avatar Belldandy1
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 649
Dot.: Granice gościnności


jaka bezczelna
__________________


Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę... to ja go nie chcę
Belldandy1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 12:05   #84
Czarna_Złośnica
Wtajemniczenie
 
Avatar Czarna_Złośnica
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 772
Dot.: Granice gościnności

Cytat:
Napisane przez wiat Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny!
Jest sukces, jeżeli tak to można nazwać. Rano o 9 obudziłam księżniczkę, weszłam z impetem do jej pokoju i powiedziałam, że pociąg nie będzie na nią czekał, a jeszcze trzeba kawał dojechać na dworzec. Była wielce niezadowolona, że się ją w nocy obudziło. Powiedziałam, że za 2 godziny ma pociąg i mnie nie obchodzi jak ona tam dotrze i za co wróci do domu, walizki nie ma więc może się nawet przejść. Milczała. Za godzinę zawołała mnie i powiedziała, że nigdy w życiu nie spotkała równie skąpej i bezczelnej osoby co ja, że skoro ja mam pieniądze i ja zapraszam to jestem w obowiązku jej wszystko zapewnic ... , że jak ja mogę ją wywalać z domu?!?! No myślałam, że nie wytrzymam... Grzecznie pokazałam drzwi i powiedziałam, że jej nie chce widziec na oczy więcej. Oczywiscie nie podziekowala ani mnie ani rodzciom za gościne...
Nie wiem czy ma pieniadze czy nie nic mnie to nie obchodzi, ciesze sie jedynie, ze pojechala i nigdy nie wroci.
Ale i tak mam jakies poczucie winy ...
A ja Cie doskonale rozumiem bo nigdy nie spotkałas sie z taka sytuacja i ciężko Ci to wszystko ogarnąć
Ehh ta dziewczyna musi mieć coś z głową skoro przyjechała i myślała, że bedzie życ na Twój rachunek przez całe wakacje Niestety tacy ludzie są na świecie ...ba sa jeszcze gorsi
Czarna_Złośnica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 12:10   #85
talkative2
Zakorzenienie
 
Avatar talkative2
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
Dot.: Granice gościnności

Cytat:
Napisane przez wiat Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny!
Jest sukces, jeżeli tak to można nazwać. Rano o 9 obudziłam księżniczkę, weszłam z impetem do jej pokoju i powiedziałam, że pociąg nie będzie na nią czekał, a jeszcze trzeba kawał dojechać na dworzec. Była wielce niezadowolona, że się ją w nocy obudziło. Powiedziałam, że za 2 godziny ma pociąg i mnie nie obchodzi jak ona tam dotrze i za co wróci do domu, walizki nie ma więc może się nawet przejść. Milczała. Za godzinę zawołała mnie i powiedziała, że nigdy w życiu nie spotkała równie skąpej i bezczelnej osoby co ja, że skoro ja mam pieniądze i ja zapraszam to jestem w obowiązku jej wszystko zapewnic ... , że jak ja mogę ją wywalać z domu?!?! No myślałam, że nie wytrzymam... Grzecznie pokazałam drzwi i powiedziałam, że jej nie chce widziec na oczy więcej. Oczywiscie nie podziekowala ani mnie ani rodzciom za gościne...
Nie wiem czy ma pieniadze czy nie nic mnie to nie obchodzi, ciesze sie jedynie, ze pojechala i nigdy nie wroci.
Ale i tak mam jakies poczucie winy ...
co do całej sytuacji , to moja mina podczas czytania Twoich postów wyglądała mniej więcej tak - AUTENTYCZNIE. To się w głowie nie mieści!
bardzo dobrze zrobiłaś i absolutnie żadnych wyrzutów sumienia nie powinnaś mieć!> Toż to pijawka jakaś. I to bezczelna w dodatku... :mur
To w ogóle przekracza moje możliwości jakiegokolwiek skomentowania sprawy współczuję Ci, że takie coś w ogóle miało miejsce... tylko nie potrzebne nerwy, a miało być miłe spotkanie z koleżanką Ludzie mnie chyba nie przestaną zakakiwać...
__________________

talkative2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 12:15   #86
martasdz
Zakorzenienie
 
Avatar martasdz
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 208
Dot.: Granice gościnności

rany, co za historia, współczuję!
a dziewczyna na serio myślała, że Ty zapraszasz ją na wakacje w górach - all inclusive ?!
i tak podziwiam, że tak długo ją tolerowaliście! co za parszywy charakter..
martasdz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 12:46   #87
eifersucht
Zadomowienie
 
Avatar eifersucht
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 769
Dot.: Granice gościnności

Co za bezczelna dziewucha. Hahaha... ona na prawdę myślała, że jak się kogoś zaprasza to za wszystko trzeba mu płacić? Pamiętam jak raz pojechałam na wakacje do babci mojej koleżanki to już na początku dałam jej pieniądze na moje wyżywienie, wodę itd. i było wszystko w porządku. Ale takie coś
__________________

eifersucht jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-07-14, 13:23   #88
ChangeYourMind
Raczkowanie
 
Avatar ChangeYourMind
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 62
Dot.: Granice gościnności

Jeju współczuje i rozumiem. Też miałam przez pewien czas takiego pasożyta na głowie, tylko nie siedziała u mnie 2 tyg. max dwa dni, ale też nic z sobą nie zabierała. Ani ręcznika, ani szczoteczki, ani mydła no nic totalnie. I jeszcze ciągle wołała o jedzenie, bo głodna była, rano kawa z mlekiem (gdy raz powiedziałam, że nie ma mleka to myślałam, że mnie wzrokiem zabije). Za każdym razem jak miała do mnie przyjechac to obiecywała, że kupi wino, jakieś ciastka na wieczór ale jak zwykle okazywało się, że rodzice nie dali jej pieniędzy i starczyło jej tylko na bilet (na bilet powrotny bardzo często jej dokładałam - zwrotu nie zobaczyłam nigdy - mimo tego, że po jakimś czasie zaczęłam się upominać)... Najśmieszniejsze jest to, że gdy ja jechałam do niej i chciałam kawę to "akurat się skończyła", gdy chciała coś do jedzenia to w lodówce przypadkiem miała tylko jajka, a przy okazji korzystała u siebie z moich kosmetyków "bo masz takie fajne".

Najgorsze jak umówiła się ze swoim chłopakiem na randkę na 19 i o 17 przyjechała niby do mnie na kawę, a jak się okazało to potem wzięła moje kosmetyki wymalowała się, wyczesała, wypachniła i na koniec poprosiła, żebym jej jakąś bluzkę pożyczyła. Pożyczyłam i pozbyłam się jej (na drugi dzień pojawiła się w mojej bluzce na imprezie - rzecz jasna nie informując mnie o tym.)

Ciągle pożyczała ode mnie pieniądze, i ogólnie wszystko co się dało. Dobiła do sumy 150 zł, wkurzyłam się stanowczo poprosiłam o zwrot, odzyskałam kasę po 2 tygodniach, i więcej nie zaprosiłam do siebie delikwentki, a i kontakt ograniczyłam do minimum i nawet trochę nie czuję się winna i Ty też nie powinnaś. Z takimi ludźmi nie ma co się patyczkować, bo Ci na głowę wejdą.!
ChangeYourMind jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 13:28   #89
SamSzef
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 187
Dot.: Granice gościnności

popytaj wśród wspólnych znajomych czy ta koleżanka odstawiała podobne akcje w stosunku do innych, może okaże się, że nie tylko Ciebie próbowała "naciągnąć"(nie tylko na dłuższy pobyt, ale w jakiś inny sposób), wtedy wszelkie wyrzuty na pewno Ciebie opuszczą
SamSzef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 14:45   #90
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: Granice gościnności

wspołczuje ci bardzo ale tez gratuluje rozwiazania problemu
szkoda ze nie skonczylo sie troche inaczej,ale jak ktos nie ma godnosci dumy i kultury coz- innego wyjscia nie bylo, wiec poczucie winy sobie odpusc

sama mam kolezanke, ogolnie bardzo ją lubie,znamy sie od zawsze...
teraz mieszkamy w innych miejscowosciach ,dziewczyna nie pracuje,ma kupe czasu wolnego wiec czasem do mnie przyjezdzała,tez myslałam ze na 2-3 dni max, ale te wizyty przedłuzały sie do tygodnia, ponad tygodnia,jeszcze wiecej o ile ktos ją nie sciagnał do domu
i tez nic nie kupowała,ani jedzenia ani picia ani nawet papierosow jak jeszcze paliłymy, jak szłysmy "na miasto" placiam za wszystko ja- alkohol,jedzenie,taksowka do domu...
ja nie mieszkam sama wiec tez na dłuzsza mete jest to mało komfortowe dla wszystkich...dla mnie tez było, no i dochodziło to ze cała uwage trzeba bylo jej poswiecac - ja do pracy a ona w domu,ja po pracy trzeba bylo z ia siedziec cos robic...
czasem jej delikatnie zasugerowała ze mi sie to nie podoba
ale nie chciałam sie łocic, stawiac sprawy na ostrzu noza
teraz jej nie zapraszam, bronie sie przed tym rekami i nogami,i przestałam jej fudowac imprezy, przeciwnie
i mam swiety spokoj
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.