Rozterki puszczalskiej 15-latki :(

[201710120930]

Napisane przez muszynianka

Strata dziewictwa i samo dziewictwo to żaden powód do dumy.
To głupia błona, albo jest, albo jej nie ma.
To że ktoś trzyma ją do ślubu nie czyni z niego lepszego człowieka.
Kobieto, znaliście się długo, nie liczy się ilość spotkań ale więź jaka się wytworzyła pomiędzy spotkaniami

Tak z ciekawości -jak dla Ciebie 6 spotkań to długo to ile bedzie krótko ?
Aaaa i jaka więź ..przecież jej już nie ma.

------

I jeszcze.Wiadomo ,żadna mi nowina ze tego mozna sie było spodziewać. U innych dziewcząt które w wieku 15 latek były juz ekspertkami seksualnymi takie wyznanie wzbudzi tylko -ojej ojej ,wielkie rzeczy
Wychodzi na to ze jestem jakimś dinozaurem .No i jestem.
Pewnych rzeczy nie pojmę ,w jakim kierunku ten świat zmierza


A Ciebie autorko już pomału o manipulacje posądzam
Mam wrażenie że im bardziej wysłuchujesz na swoją obronę tym bardziej się osądzasz by... tym bardziej być usprawiedliwianą
W końcu fajnie jest słuchać ,ze kompletnie nic a nic sie nie stało mimo ze coś tam wewnatrz gryzie jak ten robaczek jabłuszko
No ale skoro tyle ludzi tak mówi.....

[muszynianka]

ŁAJKA ja zrozumiałam w ten sposób że spotkania były rozciągnięte w czasie, ale może źle zrozumiałam,.
Bo wiadomo że 6 spotkań w ciągu 6 dni różni się od 6 spotkań w ciągu 4-6 miesięcy prawda?:P

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

a co do ostatniej części wypowiedzi to niestety ale muszę się zgodzić;p

[201710120930]

Napisane przez muszynianka

ŁAJKA ja zrozumiałam w ten sposób że spotkania były rozciągnięte w czasie, ale może źle zrozumiałam,.
Bo wiadomo że 6 spotkań w ciągu 6 dni różni się od 6 spotkań w ciągu 4-6 miesięcy prawda?:P

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Nieprawda.


Teraz pojadę.Uwaga.
Mnie taka wczesna inicjacja seksualna to kojarzy się z kulturą romską.Cyganie dla niezorientowanych.

[Vanilla Dream]

Napisane przez ŁAJKA

Tak z ciekawości -jak dla Ciebie 6 spotkań to długo to ile bedzie krótko ?
Aaaa i jaka więź ..przecież jej już nie ma.

------

I jeszcze.Wiadomo ,żadna mi nowina ze tego mozna sie było spodziewać. U innych dziewcząt które w wieku 15 latek były juz ekspertkami seksualnymi takie wyznanie wzbudzi tylko -ojej ojej ,wielkie rzeczy
Wychodzi na to ze jestem jakimś dinozaurem .No i jestem.
Pewnych rzeczy nie pojmę ,w jakim kierunku ten świat zmierza


A Ciebie autorko już pomału o manipulacje posądzam
Mam wrażenie że im bardziej wysłuchujesz na swoją obronę tym bardziej się osądzasz by... tym bardziej być usprawiedliwianą
W końcu fajnie jest słuchać ,ze kompletnie nic a nic sie nie stało mimo ze coś tam wewnatrz gryzie jak ten robaczek jabłuszko
No ale skoro tyle ludzi tak mówi.....

Może masz rację... Sama nie wiem. To, że coś się jednak stało, wiem. Chyba rzeczywiście staram się znaleźć dla siebie jakieś usprawiedliwienie.

[tymbark190]

Napisane przez Vanilla Dream

Może masz rację... Sama nie wiem. To, że coś się jednak stało, wiem. Chyba rzeczywiście staram się znaleźć dla siebie jakieś usprawiedliwienie.

no to się za specjalnie nie staraj.
bo jednak sama też jestes sobie winna mimo że zaraz zostanę znowu posądzona o to że jestem za tym półgłówkiem, który przebił ta biedną dziewczynę to powiem, że nie, nie jestem!

[Eddaa]

Dziewczyno , zawaliłaś , ale jesli wiesz , ze zle zrobilas i wyciągnęłaś z tego konsekwencje to nie mozesz byc dla siebie taka brutalna. Kazdy czlowiek robi w zyciu bledy i na tym sie uczy , stety albo niestety tak to jest. Szkoda , że przeplacilas dziewictwem w tak mlodym wieku , ale czasu nie cofniesz. Wyciagnij z tego moral . Nie nazywaj sie dzi*ką , bo nią nie jestes , nie zrobilas tego za kase ... a ze mloda i glupia ,nie Ty jedna popelniasz bledy.

[muszynianka]

No dokładnie, jesteś sobie winna ale co dalej?
Chcesz iść na kolanach do Częstochowy żeby odkupić winy? :P
Żyj z tym dalej teraz jesteś mądrzejsza.

[Vanilla Dream]

Napisane przez tymbark190

no to się za specjalnie nie staraj.
bo jednak sama też jestes sobie winna mimo że zaraz zostanę znowu posądzona o to że jestem za tym półgłówkiem, który przebił ta biedną dziewczynę to powiem, że nie, nie jestem!

Wolałabym, żebyś nie nazywała go półgłówkiem...
Wiem, że sama jestem sobie winna. Nie staram się zrzucić winy na kogoś innego.

[muszynianka]

Powiem ci tak, on też powinien być nieco mądrzejszy.
Ale byłaś całkiem świadoma.

[tymbark190]

tak czy inaczej, żałujesz tego więc okej. ale nie karć się tak, dziewczyno!
masz prawo być na siebie wściekłą bo jednak miałaś inne plany na swoją przyszłośc i na swoje zycie seksualne. tylko szkoda że się nie zabezpieczyliście, ale widać że ten półgłówek jest zwykłym idiotą i myślał tylko i wyłącznie o seksie i na seksie mu zależało a nie na Tobie, bo gdyby było inaczej to przecież zabezpieczyłby się i urozmaicił Ci ten pierwszy raz żeby było fajnie a nie włożyc, pogibać nim, wyjąć i wytrysnąć na świat na wolnym powietrzu. zachował się jak kretyn, ale juz siebie nie obwiniaj, moze tylko dla bezpieczeństwa kup test i sprawdz czy wszystko ok

[d0lcevita]

Napisane przez arrabbiata

Po tytule wątku spodziewałam się wyznań w stylu "Przespałam się z połową miasta"/"Zrobiłam to z 3 nieznajomymi w wc w klubie"

tak jakoś dla mnie tytuł sugerował mi tego typu perypetie

[tymbark190]

Napisane przez Vanilla Dream

Wolałabym, żebyś nie nazywała go półgłówkiem...
Wiem, że sama jestem sobie winna. Nie staram się zrzucić winy na kogoś innego.

okej, ale był samolubem i tyle.

[201710120930]

Dziewczyno w tym wszystkom miałaś kupe szczęscią.
Nie ma ciąży ,nie trafiłaś na świra co więcej facet deklaruje dyskrecję.
Aż trudno uwierzyć 17 latkowi że zostawi to dla siebie

Bądź rozsądniejsza na przyszłość.Tego Ci życzę

[1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398]

Napisane przez Vanilla Dream

Nie chodzi o błonę...

Racja.. bo ją można stracić i bez seksu. Moja Droga, fakt faktem, zbyt odpowiedzalnie się nie zachowałaś, ale dobrze o Tobie świadczy to, że nie traktujesz tego "było super, za miesiąc następny raz z innym " , tylko przyznajesz sie do tego co zrobiłaś i nie uwazasz sie teraz za dojrzałą kobietę (prawda? ) . Znam takie dziewczyny osobiście, które mając 15 lat zaczęły z przypadkowym chłopakiem i dalej tak żyją. A Ty nie możesz się teraz nazywać puszczalską, bo zależało Ci na tym chłopaku. Gdybyś Ty była puszczalska, to co mielibyśmy mówić o dziewczynach, które opisałam powyzej . ??

[Vanilla Dream]

Napisane przez tymbark190

tak czy inaczej, żałujesz tego więc okej. ale nie karć się tak, dziewczyno!
masz prawo być na siebie wściekłą bo jednak miałaś inne plany na swoją przyszłośc i na swoje zycie seksualne. tylko szkoda że się nie zabezpieczyliście, ale widać że ten półgłówek jest zwykłym idiotą i myślał tylko i wyłącznie o seksie i na seksie mu zależało a nie na Tobie, bo gdyby było inaczej to przecież zabezpieczyłby się i urozmaicił Ci ten pierwszy raz żeby było fajnie a nie włożyc, pogibać nim, wyjąć i wytrysnąć na świat na wolnym powietrzu. zachował się jak kretyn, ale juz siebie nie obwiniaj, moze tylko dla bezpieczeństwa kup test i sprawdz czy wszystko ok

Na prawdę nie sądzę, by zależało mu tylko na seksie. Nie zwalaj wszystkiego, co najgorsze na niego. I nie wyglądało to tak, jak to opisałaś. Na tym chłopaku mogłam polegać, mówić mu absolutnie wszystko. Przejmował się mną. Nie wykorzystał mnie, nie myśl w ten sposób.

I już robiłam sobie test, wspominałam o tym.

[vanilaa]

Po tym jak piszesz wydajesz sie bardzo dojrzała
Po tym jak przeczytałam Twój watek pomyslalam o sobie...
mialam 17 lat i zakladalam ze na 100% bede musiala byc w zwiazku przynajmniej rok zeby z nim isc do lozka... () co sie okazalo w te same wakacje spotkalam chlopaka i po tygodniu sie z nim przespalam... za 2 dni wyjeżdżałam i bylo teraz albo nigdy... poszlam na calosc... on nawet nie nalegal... ja chcialam...
Nie moglam uwierzyc w to co zrobilam... w ogole nie wiem kim byla ta dziewczyna.. ale przeszlo mi.. przeciesz sama chcialam?? to byla moja decyzja... ocenianie sie przez pryzmat dziewictwa to jest straszne..
Nie musze Ci mowic ze bylas za mloda bo sama o tym wiesz, ale te 18lat to nie jest żaden wyznacznik... mysle ze tu nie chodzi o Twoja dojrzalosc...
mysle ze wpojono Ci w domu ze kobieta puszczalska to szmata, ze seks to tylko z jednym facetem przez cale zycie i tylko w celu "robienia" dzieci...
Dlaczego sie tych samych wartości chłopcom nie wpaja??

[tymbark190]

Napisane przez Vanilla Dream

Na prawdę nie sądzę, by zależało mu tylko na seksie. Nie zwalaj wszystkiego, co najgorsze na niego. I nie wyglądało to tak, jak to opisałaś. Na tym chłopaku mogłam polegać, mówić mu absolutnie wszystko. Przejmował się mną. Nie wykorzystał mnie, nie myśl w ten sposób.

I już robiłam sobie test, wspominałam o tym.

to po jaką cholerę zakładasz tu wątek i piszesz coś Ty zrobiła a czego nie? zaczynam myśleć że chciałaś się pochwalić ludziom że zrobiłaś to w wieku 15 lat bez jakiegokolwiek zabezpieczenia.. no ale. gratulacje tylko ze nie wpadłas.

[evvie]

Mysle ze musisz nad soba popracowac, przede wszystkim nauczyc sie odmawiac, bo z tej calej nieswiadomosci moze sie to po prostu zle dla Ciebie skonczyc.

Jezeli ty o sobie nie pomyslisz, to nie wiem czy znajdzie sie jakis facet ktory bedzie sie martwil o to zebys nie zaszla w ciazy, badz nie zlapala jakiejs choroby.

A kolejna sprawa, to ze dopoki czlowiek nie sprobuje nie wie jak to jest. Jak sie juz wie co to seks, to istnieja potrzeby, i w pewnych momentach moze ci tych emocji brakowac, wiec jak najbardziej ucz sie mowic nie, i pamietaj o zabezpieczeniu,zeby sobie zycia nie komplikowac,bo sie obudzisz pewnego dnia i dopiero bedziesz miec wyrzuty ze nie jestes taka osoba za jaka sie uwazalas, badz jaka zawsze chcialas byc.

Mam nadzieje ze twoj kolejny raz, bedzie z osoba do ktorej cos czujesz, i nie bedziesz wtedy zalowac.

[Vanilla Dream]

Niby macie rację. Ale czy sam fakt, że żałuje, albo nie uważam siebie za super laski, mnie usprawiedliwia? Jestem tylko kolejną małolatą, która poleciała do łóżka pierwszemu chłopakowi, który ją o to poprosił. Nie mówcie, ze nie jestem łatwa. Innym dziewczynom też zależy na swoich chłopakach (i zapewne jeszcze bardziej, niż mi zależało na Nim), jednak nie idą z nimi do łóżka na szóstym spotkaniu...

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez tymbark190

to po jaką cholerę zakładasz tu wątek i piszesz coś Ty zrobiła a czego nie? zaczynam myśleć że chciałaś się pochwalić ludziom że zrobiłaś to w wieku 15 lat bez jakiegokolwiek zabezpieczenia.. no ale. gratulacje tylko ze nie wpadłas.

Dziękuję Ci, za takie domysły. Ale nie, nie chciałam się poszczycić tym, jaka jestem zaje*ista, skoro się bz*kałam w wieku 15-stu lat.
Po prostu sama sobie nie potrafiłam z tym poradzić. Bałam się, ze w końcu komuś powiem. Nie mogłam wytrzymać ze swoimi myślami. Nie wiedziałam, co o sobie myśleć...
Więc nie, nie chciałam się pochwalić...

[201803300917]

Napisane przez Vanilla Dream

Niby macie rację. Ale czy sam fakt, że żałuje, albo nie uważam siebie za super laski, mnie usprawiedliwia? Jestem tylko kolejną małolatą, która poleciała do łóżka pierwszemu chłopakowi, który ją o to poprosił. Nie mówcie, ze nie jestem łatwa. Innym dziewczynom też zależy na swoich chłopakach (i zapewne jeszcze bardziej, niż mi zależało na Nim), jednak nie idą z nimi do łóżka na szóstym spotkaniu...

a jest jakas lista kandydatów których nalezy spławić zanim się z kimś pójdzie do łózka? też przespałam się z pierwszym chłopakiem z którym byłam(koledzy mi jakoś seksu nie proponowali). miałam 16 lat.
są dziewczyny które idą do łóżka na 1, 5 czy 50 spotkaniu. i jakie to ma niby znaczenie? żadne.
co za kretyńskie myślenie: byłam łatwa. jakoś to, że on był łatwy ci do głowy nie przychodzi. a w stosunku mieliście chyba taki sam udział

[gosiap165]

Pisanie ze ktoś jest winny czy nie jest bezsensu. Jaka wina za co dlaczego? To jest Twoja sprawa kiedy to zaczęłaś. Nie widzę powodu osądzania. Poczuła s ze zrobiłaś to zawcześnie i tyle. Ale nie obwiniaj siebie, bo to jest każdego indywidualna sprawa w jakim czasie to zrobi i w jaki sposób , a napewno z kim.

[tymbark190]

Napisane przez Vanilla Dream

Niby macie rację. Ale czy sam fakt, że żałuje, albo nie uważam siebie za super laski, mnie usprawiedliwia? Jestem tylko kolejną małolatą, która poleciała do łóżka pierwszemu chłopakowi, który ją o to poprosił. Nie mówcie, ze nie jestem łatwa. Innym dziewczynom też zależy na swoich chłopakach (i zapewne jeszcze bardziej, niż mi zależało na Nim), jednak nie idą z nimi do łóżka na szóstym spotkaniu...

1. [COLOR="rgb(0, 100, 0)"]a co to ma do tego?[/COLOR]
2. [COLOR="rgb(75, 0, 130)"]w takim razie, jestes ŁATWA[/COLOR]
3. skończ już.

[puszka_pandory]

...
Co dokładnie masz na myśli?

Np. to, że nie jesteś jedyną dziewczynką, która uprawiała seks.
A dla wielu jak widzę jest to na porządku dziennym, dla mnie akurat nie.

Tak poza tym to przesadzasz z oceną samej siebie, to był jeden raz (choć nie popieram tego), ale czasu nie cofniesz, a jak będziesz robić dalej? to już inna sprawa.

Przecież to troll - nie zawracaj sobie głowy.

Tak troll, bo co? bo nie popieram seksu w tak młodym wieku? bo nie podobało mi się kiedy się do mnie przystawiano, tylko dlatego, że jakieś inne są chętne, a więc jak inne to wszystkie tylko czekają aż się je wy.... . No sorry, ale nie byłam zadowolona, choć teraz rozumiem przynajmniej skąd się bierze takie myślenie.

[tymbark190]

Napisane przez Vanilla Dream

Niby macie rację. Ale czy sam fakt, że żałuje, albo nie uważam siebie za super laski, mnie usprawiedliwia? Jestem tylko kolejną małolatą, która poleciała do łóżka pierwszemu chłopakowi, który ją o to poprosił. Nie mówcie, ze nie jestem łatwa. Innym dziewczynom też zależy na swoich chłopakach (i zapewne jeszcze bardziej, niż mi zależało na Nim), jednak nie idą z nimi do łóżka na szóstym spotkaniu...

1. [COLOR="rgb(0, 100, 0)"]a co to ma do tego?[/COLOR]
2. [COLOR="rgb(75, 0, 130)"]w takim razie, jestes ŁATWA[/COLOR]
3. skończ już. i sie przestan obwiniać.

ludzie Ci mówią ze nie jestes puszczalska i wogole a Ty nadal swoje. chcialas rady wiec ją dostałaś. ale nie pisz tak jak zacytowałam wyzej bo aby chcesz zeby Ci ludzie mówili ze nie jestes bez winy i w ogóle najlepiej idź się wyspowiadaj, może Ci przejdzie wtedy.

[Lakhi]

Napisane przez Vanilla Dream

Nie chodzi o błonę...

Nie rozumiem Cię, naprawdę. Po co sama siebie na siłę karzesz i unieszczęśliwiasz? Tyle osób, obiektywnie patrzących na sprawę, przekonuje Cię, że to nie jest żadna tragedia (a uwierz mi, że ludzie tutaj nie są mili dla zasady- wszystkie jesteśmy szczere do bólu i mówimy co myślimy), a Ty i tak się upierasz, że zrobiłaś coś strasznego. Nie zrobiłaś. Nasze porażki, sukcesy, nasza przeszłość, to wszystko kształtuje naszą osobowość. Będziesz w przyszłości mogła unikać błędów, które już kiedyś popełniłaś. Ale żeby było jasne- nie uważam, że seks, albo seks w tym wieku, to błąd. Po prostu robienie czegoś kiedy nie jest się na to gotowym może być błędem. I Ty już na pewno następnym razem przemyślisz wszystkie za i przeciw zanim coś zrobisz. Uszy do góry. Nic złego się nie stało.

[suwa89]

Czytałam z ciekawością ten artykuł
Po prostu zasmakowałaś owoca, jesteś na tyle dorosła bo potrafiłaś rozbierać chłopaka, znaczy jego spodnie i chciałaś odbyć stosunek, byłaś świadoma, wiesz przecież, jednak ostro się oceniasz. Moim zdaniem nie jesteś żadną szmatą,
człowiek nie jest idealny, t a k na prawdę jest M A Ł Y < - pamiętaj o tym

[Vanilla Dream]

Napisane przez Lakhi

Nie rozumiem Cię, naprawdę. Po co sama siebie na siłę karzesz i unieszczęśliwiasz? Tyle osób, obiektywnie patrzących na sprawę, przekonuje Cię, że to nie jest żadna tragedia (a uwierz mi, że ludzie tutaj nie są mili dla zasady- wszystkie jesteśmy szczere do bólu i mówimy co myślimy), a Ty i tak się upierasz, że zrobiłaś coś strasznego. Nie zrobiłaś. Nasze porażki, sukcesy, nasza przeszłość, to wszystko kształtuje naszą osobowość. Będziesz w przyszłości mogła unikać błędów, które już kiedyś popełniłaś. Ale żeby było jasne- nie uważam, że seks, albo seks w tym wieku, to błąd. Po prostu robienie czegoś kiedy nie jest się na to gotowym może być błędem. I Ty już na pewno następnym razem przemyślisz wszystkie za i przeciw zanim coś zrobisz. Uszy do góry. Nic złego się nie stało.

Dzięki


Wygląda na to, że macie rację. Teraz pozostaje mi tylko wziąć się w garść i żyć dalej. Dziękuję Wam wszystkim! Nie wiem, co bym zrobiła, gdyby nie Wy.

[karolynka90]

Napisane przez tymbark190

tak czy inaczej, żałujesz tego więc okej. ale nie karć się tak, dziewczyno!
masz prawo być na siebie wściekłą bo jednak miałaś inne plany na swoją przyszłośc i na swoje zycie seksualne. tylko szkoda że się nie zabezpieczyliście, ale widać że ten półgłówek jest zwykłym idiotą i myślał tylko i wyłącznie o seksie i na seksie mu zależało a nie na Tobie, bo gdyby było inaczej to przecież zabezpieczyłby się i urozmaicił Ci ten pierwszy raz żeby było fajnie a nie włożyc, pogibać nim, wyjąć i wytrysnąć na świat na wolnym powietrzu. zachował się jak kretyn, ale juz siebie nie obwiniaj, moze tylko dla bezpieczeństwa kup test i sprawdz czy wszystko ok

A Ty niby skąd o tym wiesz?

A ona nie mogła pomyśleć o zabezpieczeniu?

Może czegoś nie doczytałam, ale ... skąd wiesz, że tak zrobił?

On zachował się jak kretyn? Nie, oboje zachowali się nieodpowiedzialnie. I tyle.

[martablaszka]

Krew nie woda...ot stało się, nie przespałaś się z byle kim i byle gdzie..wg. mnie naprawdę nie ma co z siebie robic szmaty Jesteś mądrą dziewczyną (twoje wypowiedzi najlepiej o tym świadczą) najważniejsze że zrozumiałaś, że 15 lat to troszkę za mało na... życie sexualne.
Zamiast zadręczac się wyrzutami pomyśl o tym inaczej, bajkowo, z tajemniczym uśmiechem na twarzy w końcu był to twój pierszy raz, a ten moment kobieta powinna (!) pamiętac do końca życia.

[StokRoTka_09]

Chciałabym napisać coś od siebie, ale wszystkie wypowiadające się Wizażanki ujęły całe moje myśli.
Dopowiem tylko, że nie myśl o sobie tak krytycznie, minie trochę czasu, spojrzysz na to z innej perspektywy Będzie dobrze, głowa do góry jesteś młoda, przeżyjesz jeszcze nie jedną miłość, nie jedno rozstanie i nie jeden wspaniały seks