'ex' na slubie????? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-04-21, 11:31   #61
Lazy_Morning
Wtajemniczenie
 
Avatar Lazy_Morning
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
Re: 'ex' na slubie?????

Ela napisał(a):
> Lazy_Morning napisał(a):
> > Zależy, jak ktoś traktuje urodziny, co nie?
> oj tak! zam takich co robia imininy na ok 25 osób i to nie jest takaa arystokracja- postaw się a zastaw się!

Dawno temu, (cielęciem będąc ) zostałam zmuszona przez rodzinkę do pójścia na urodziny moich kuzynek (które miały wówczas 2 czy 3 lata)... W 30-metrowym pokoju stały stoły ustawione "w ślimaka", góry jedzenia - jak na weselu jakimś Było chyba z 35 osób... I jeszcze gdyby to z serca wypływało, z chęci przeżycia wspólnie kolejnego roczku... A gdzie tam- musiała być "bogata" impreza i tyle.

> >Kasi nic nie doradzam- jak na samym początku napisałam- jedynie, by poszła za głosem serca.
> no ona na to liczyła, ale doradzic mozemy na podstawie własnych dosiwadczeń i upodobań, ale są one rożne tak jak i my, nasze doświadczenia.

Mhmm... ciekawa jestem, jak to się Kasi ułoży. Mam nadzieję, że DOBRZE

>
> > A skoro, Eluś, rozszerzyłaś zagadnienie... to może ekstremizm z mojej strony, ale ja np. nie zaproszę na ślub nikogo, kto nie jest mi naprawdę bliski. I tak np. nie będzie dwóch wrednych wujków, moich rodziców chrzestnych (których nie widziałam od ćwierćwiecza), fałszywej przyjaciółki (której wybaczyłam, ale zerwanej więzi nic nie odbuduje, na pewno nie dalsze jej knowania )Przyznaję, że nie odczuwam wielkiego szacunku dla utartych obyczajów
> Popieram! robię tak samo, nie zapraszam całej rodziny np od strony ojca, jego braci, ich córki juz z rodzinami , bo mimo ze bliska rodzina to sie nie znamy. I tak naprawde bedze miala wiecej znajomych niz rodziny. Mam nadzieję ze unikne dzięki temu stypy na weselu Ale nadrabia tu moja tesciowa która zaprasza jak leci...
> Bojkotuję również zaproszenia na sluby, wesela od ludzi którzy nie są mi specjalnie bliscy, a robią łapankę na wesele na 200 os., nie czuje się tam jakos specjalnie potrzebna i nie zaliczam wszsystkich imprez gdzie mnie proszą. Nie poszłam tez nawet na ślub do koleżanki która pomimo wielkich niesnasek (wyczyściła mi konto w banku!)mnie zaprosiła, ale ona zawsze miała tupet!

yyyyy... Elu, to już nie tupet! Aż trudno to nazwać... Niektóre osoby traktują zaproszenie na ślub czy podobne wydarzenie jako wyciągnięcie ręki- tylko co potem? Ano nic, bo zwykle nic się nie zmienia; nie ma żadnych wyjaśnień, przeprosin, szczerych słów- tylko taki właśnie pusty gest, który w dodatku pada większym lub mniejszym cieniem na uroczystość

>
> > Problem z kościołem mnie nie dotyczy, co najwyżej USC - jeśli ktoś przyjdzie mimo braku zaproszenia i tego, jak na co dzień wyglądają nasze stosunki, to przejdę nad tym do porządku dziennego, ograniczając kontakt do minimum (w końcu na salę tych osób i tak chyba nie wpuszczą? )
> A to zależy jak sobie to zorganizujesz, czasmi stoi ktos przy wejsciu i sprawdza zaproszenia, ale to chyba rzadkość... Zresztą intruza na weselu raczej się rozpoznaje i nie problem go wyprosić.

Hihi No to ja może poproszę 2 przyjaciół TŻ o pełnienie fuchy bramkarza

> > Ale my tu chyba rozwijamy osobny wątek, co nie,
> ale mimo pewnych różnic, całkiem miły wątek...

Zgadzam się

> Ela? Przypomniej mi lepiej, kiedy Ty ślubujesz- coś mi się zdaje, że już niedługo
> 9 lipca, za 2 miesiące??? oj ale zleciało!

Łojejuuu No to te dwa z ogonkiem zlecą jeszcze szybciej Masz już wszystko dopracowane?
__________________
nie jestem
Lazy_Morning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-21, 11:31   #62
Lazy_Morning
Wtajemniczenie
 
Avatar Lazy_Morning
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
Re: 'ex' na slubie?????

Ela napisał(a):
> Lazy_Morning napisał(a):
> > Zależy, jak ktoś traktuje urodziny, co nie?
> oj tak! zam takich co robia imininy na ok 25 osób i to nie jest takaa arystokracja- postaw się a zastaw się!

Dawno temu, (cielęciem będąc ) zostałam zmuszona przez rodzinkę do pójścia na urodziny moich kuzynek (które miały wówczas 2 czy 3 lata)... W 30-metrowym pokoju stały stoły ustawione "w ślimaka", góry jedzenia - jak na weselu jakimś Było chyba z 35 osób... I jeszcze gdyby to z serca wypływało, z chęci przeżycia wspólnie kolejnego roczku... A gdzie tam- musiała być "bogata" impreza i tyle.

> >Kasi nic nie doradzam- jak na samym początku napisałam- jedynie, by poszła za głosem serca.
> no ona na to liczyła, ale doradzic mozemy na podstawie własnych dosiwadczeń i upodobań, ale są one rożne tak jak i my, nasze doświadczenia.

Mhmm... ciekawa jestem, jak to się Kasi ułoży. Mam nadzieję, że DOBRZE

>
> > A skoro, Eluś, rozszerzyłaś zagadnienie... to może ekstremizm z mojej strony, ale ja np. nie zaproszę na ślub nikogo, kto nie jest mi naprawdę bliski. I tak np. nie będzie dwóch wrednych wujków, moich rodziców chrzestnych (których nie widziałam od ćwierćwiecza), fałszywej przyjaciółki (której wybaczyłam, ale zerwanej więzi nic nie odbuduje, na pewno nie dalsze jej knowania )Przyznaję, że nie odczuwam wielkiego szacunku dla utartych obyczajów
> Popieram! robię tak samo, nie zapraszam całej rodziny np od strony ojca, jego braci, ich córki juz z rodzinami , bo mimo ze bliska rodzina to sie nie znamy. I tak naprawde bedze miala wiecej znajomych niz rodziny. Mam nadzieję ze unikne dzięki temu stypy na weselu Ale nadrabia tu moja tesciowa która zaprasza jak leci...
> Bojkotuję również zaproszenia na sluby, wesela od ludzi którzy nie są mi specjalnie bliscy, a robią łapankę na wesele na 200 os., nie czuje się tam jakos specjalnie potrzebna i nie zaliczam wszsystkich imprez gdzie mnie proszą. Nie poszłam tez nawet na ślub do koleżanki która pomimo wielkich niesnasek (wyczyściła mi konto w banku!)mnie zaprosiła, ale ona zawsze miała tupet!

yyyyy... Elu, to już nie tupet! Aż trudno to nazwać... Niektóre osoby traktują zaproszenie na ślub czy podobne wydarzenie jako wyciągnięcie ręki- tylko co potem? Ano nic, bo zwykle nic się nie zmienia; nie ma żadnych wyjaśnień, przeprosin, szczerych słów- tylko taki właśnie pusty gest, który w dodatku pada większym lub mniejszym cieniem na uroczystość

>
> > Problem z kościołem mnie nie dotyczy, co najwyżej USC - jeśli ktoś przyjdzie mimo braku zaproszenia i tego, jak na co dzień wyglądają nasze stosunki, to przejdę nad tym do porządku dziennego, ograniczając kontakt do minimum (w końcu na salę tych osób i tak chyba nie wpuszczą? )
> A to zależy jak sobie to zorganizujesz, czasmi stoi ktos przy wejsciu i sprawdza zaproszenia, ale to chyba rzadkość... Zresztą intruza na weselu raczej się rozpoznaje i nie problem go wyprosić.

Hihi No to ja może poproszę 2 przyjaciół TŻ o pełnienie fuchy bramkarza

> > Ale my tu chyba rozwijamy osobny wątek, co nie,
> ale mimo pewnych różnic, całkiem miły wątek...

Zgadzam się

> Ela? Przypomniej mi lepiej, kiedy Ty ślubujesz- coś mi się zdaje, że już niedługo
> 9 lipca, za 2 miesiące??? oj ale zleciało!

Łojejuuu No to te dwa z ogonkiem zlecą jeszcze szybciej Masz już wszystko dopracowane?
__________________
nie jestem
Lazy_Morning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-21, 20:27   #63
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: 'ex' na slubie?????

Lazy_Morning napisał(a):
> yyyyy... Elu, to już nie tupet! Aż trudno to nazwać... Niektóre osoby traktują zaproszenie na ślub czy podobne wydarzenie jako wyciągnięcie ręki- tylko co potem? Ano nic, bo zwykle nic się nie zmienia; nie ma żadnych wyjaśnień, przeprosin, szczerych słów- tylko taki właśnie pusty gest, który w dodatku pada większym lub mniejszym cieniem na uroczystość

zaproszenie miało miejsce po 2 latach od zdarzenia, po którym kontakty się urwały, koniec, cisza. I nagle zaproszenie .....
>

> Hihi No to ja może poproszę 2 przyjaciół TŻ o pełnienie fuchy bramkarza

ooo ten ostatni ucieszy się chyba najbardziej
>
> > > Ale my tu chyba rozwijamy osobny wątek, co nie,
> > ale mimo pewnych różnic, całkiem miły wątek...
>
> Zgadzam się
Jednak mozna mieć czasami rózne poglądy i nie skakać sobie do gardła

> Łojejuuu No to te dwa z ogonkiem zlecą jeszcze szybciej Masz już wszystko dopracowane?
A skąd!
Troche to wszystko jest w naszym przypadku skomplikowane, bo slub bierzemy poza miejscem zamieszkania, w mojej rodzinnej miejscowosci i jest to odleglosc 250km. Raz pojechalismy i w połtorej dnia załatwiliśmy kościół, salę, fotografa, grajka, video.
Pojutrze jedziemy znów do ksiedza, bo trzeba było przeniesienie ślubu zrobić, i uzgodnic menu na salę.
A dzis bylismy w USC (od dzis mam na papierku podwójne nazwisko)i u księdza tutejszego z papierkami.
Mam nadzieje ze w przyszłym tyg zamówie zaproszenia.
Mam biustonosz i buty a od 28 kwietnia zaczyna sie szyc sukienka. I tyle.
A Ty kiedy? i co i jak....
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-21, 20:27   #64
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: 'ex' na slubie?????

Lazy_Morning napisał(a):
> yyyyy... Elu, to już nie tupet! Aż trudno to nazwać... Niektóre osoby traktują zaproszenie na ślub czy podobne wydarzenie jako wyciągnięcie ręki- tylko co potem? Ano nic, bo zwykle nic się nie zmienia; nie ma żadnych wyjaśnień, przeprosin, szczerych słów- tylko taki właśnie pusty gest, który w dodatku pada większym lub mniejszym cieniem na uroczystość

zaproszenie miało miejsce po 2 latach od zdarzenia, po którym kontakty się urwały, koniec, cisza. I nagle zaproszenie .....
>

> Hihi No to ja może poproszę 2 przyjaciół TŻ o pełnienie fuchy bramkarza

ooo ten ostatni ucieszy się chyba najbardziej
>
> > > Ale my tu chyba rozwijamy osobny wątek, co nie,
> > ale mimo pewnych różnic, całkiem miły wątek...
>
> Zgadzam się
Jednak mozna mieć czasami rózne poglądy i nie skakać sobie do gardła

> Łojejuuu No to te dwa z ogonkiem zlecą jeszcze szybciej Masz już wszystko dopracowane?
A skąd!
Troche to wszystko jest w naszym przypadku skomplikowane, bo slub bierzemy poza miejscem zamieszkania, w mojej rodzinnej miejscowosci i jest to odleglosc 250km. Raz pojechalismy i w połtorej dnia załatwiliśmy kościół, salę, fotografa, grajka, video.
Pojutrze jedziemy znów do ksiedza, bo trzeba było przeniesienie ślubu zrobić, i uzgodnic menu na salę.
A dzis bylismy w USC (od dzis mam na papierku podwójne nazwisko)i u księdza tutejszego z papierkami.
Mam nadzieje ze w przyszłym tyg zamówie zaproszenia.
Mam biustonosz i buty a od 28 kwietnia zaczyna sie szyc sukienka. I tyle.
A Ty kiedy? i co i jak....
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-21, 21:11   #65
Lazy_Morning
Wtajemniczenie
 
Avatar Lazy_Morning
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
Re: 'ex' na slubie?????

Ela napisał(a):
> zaproszenie miało miejsce po 2 latach od zdarzenia, po którym kontakty się urwały, koniec, cisza. I nagle zaproszenie .....

No i nic dziwnego, że nie poszłaś. Chociaż ona mogła się dziwić i czuć się pokrzywdzona- znam podobne aparatki im bardziej zawinią, tym większa krzywda im się dzieje bleee...


> > Hihi No to ja może poproszę 2 przyjaciół TŻ o pełnienie fuchy bramkarza
>
> ooo ten ostatni ucieszy się chyba najbardziej



> > > > Ale my tu chyba rozwijamy osobny wątek, co nie,
> > > ale mimo pewnych różnic, całkiem miły wątek...
> >
> > Zgadzam się
> Jednak mozna mieć czasami rózne poglądy i nie skakać sobie do gardła

jeśli tylko się chce

> > Łojejuuu No to te dwa z ogonkiem zlecą jeszcze szybciej Masz już wszystko dopracowane?
> A skąd!
> Troche to wszystko jest w naszym przypadku skomplikowane, bo slub bierzemy poza miejscem zamieszkania, w mojej rodzinnej miejscowosci i jest to odleglosc 250km. Raz pojechalismy i w połtorej dnia załatwiliśmy kościół, salę, fotografa, grajka, video.
> Pojutrze jedziemy znów do ksiedza, bo trzeba było przeniesienie ślubu zrobić, i uzgodnic menu na salę. (...)
> Mam nadzieje ze w przyszłym tyg zamówie zaproszenia.
> Mam biustonosz i buty a od 28 kwietnia zaczyna sie szyc sukienka. I tyle.

Ojjjjj, Ela tyle tego! Ale dobrze, że masz buty, bo z tego, co widziałam w sklepach, ciężko trafić na coś fajnego i w normalnej cenie Pamiętam z któregoś wątku Twoją sukienkę- taką 2-częściową, ze złotym gorsetem?- czy coś pokićkałam? I kalie A co na głowę?

> A Ty kiedy? i co i jak....

My idziemy na żywioł Z różnych względów wybierzemy datę może nawet niemal w ostatniej chwili; na razie wiemy tylko, że będzie to od późnej wiosny do wczesnej jesieni- w tym albo w przyszłym roku (raczej to drugie). Muzyka będzie z kompa, więc szukanie kapeli odpada Ja mam juz w głowie pierwszą piosenkę, ale TŻ jeszcze nic nie wie

A teraz na koniec...

> A dzis bylismy w USC (od dzis mam na papierku podwójne nazwisko)i u księdza tutejszego z papierkami.

Ela, co to znaczy? Albo się nie znam, albo... wzięliście ślub cywilny???
__________________
nie jestem
Lazy_Morning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-21, 21:11   #66
Lazy_Morning
Wtajemniczenie
 
Avatar Lazy_Morning
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
Re: 'ex' na slubie?????

Ela napisał(a):
> zaproszenie miało miejsce po 2 latach od zdarzenia, po którym kontakty się urwały, koniec, cisza. I nagle zaproszenie .....

No i nic dziwnego, że nie poszłaś. Chociaż ona mogła się dziwić i czuć się pokrzywdzona- znam podobne aparatki im bardziej zawinią, tym większa krzywda im się dzieje bleee...


> > Hihi No to ja może poproszę 2 przyjaciół TŻ o pełnienie fuchy bramkarza
>
> ooo ten ostatni ucieszy się chyba najbardziej



> > > > Ale my tu chyba rozwijamy osobny wątek, co nie,
> > > ale mimo pewnych różnic, całkiem miły wątek...
> >
> > Zgadzam się
> Jednak mozna mieć czasami rózne poglądy i nie skakać sobie do gardła

jeśli tylko się chce

> > Łojejuuu No to te dwa z ogonkiem zlecą jeszcze szybciej Masz już wszystko dopracowane?
> A skąd!
> Troche to wszystko jest w naszym przypadku skomplikowane, bo slub bierzemy poza miejscem zamieszkania, w mojej rodzinnej miejscowosci i jest to odleglosc 250km. Raz pojechalismy i w połtorej dnia załatwiliśmy kościół, salę, fotografa, grajka, video.
> Pojutrze jedziemy znów do ksiedza, bo trzeba było przeniesienie ślubu zrobić, i uzgodnic menu na salę. (...)
> Mam nadzieje ze w przyszłym tyg zamówie zaproszenia.
> Mam biustonosz i buty a od 28 kwietnia zaczyna sie szyc sukienka. I tyle.

Ojjjjj, Ela tyle tego! Ale dobrze, że masz buty, bo z tego, co widziałam w sklepach, ciężko trafić na coś fajnego i w normalnej cenie Pamiętam z któregoś wątku Twoją sukienkę- taką 2-częściową, ze złotym gorsetem?- czy coś pokićkałam? I kalie A co na głowę?

> A Ty kiedy? i co i jak....

My idziemy na żywioł Z różnych względów wybierzemy datę może nawet niemal w ostatniej chwili; na razie wiemy tylko, że będzie to od późnej wiosny do wczesnej jesieni- w tym albo w przyszłym roku (raczej to drugie). Muzyka będzie z kompa, więc szukanie kapeli odpada Ja mam juz w głowie pierwszą piosenkę, ale TŻ jeszcze nic nie wie

A teraz na koniec...

> A dzis bylismy w USC (od dzis mam na papierku podwójne nazwisko)i u księdza tutejszego z papierkami.

Ela, co to znaczy? Albo się nie znam, albo... wzięliście ślub cywilny???
__________________
nie jestem
Lazy_Morning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-21, 21:35   #67
wenezja
Rozeznanie
 
Avatar wenezja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
Re: 'ex' na slubie?????

Sam to on na pewno nie przyjdzie- szczególnie, że w grę wchozą km. Ja bym zaprosiła. Skoro utrzymujecie kontakt, to dlaczego nie? Przecież to już tylko przyjaciel. Większość wizażanek może nie rozstała się ze swoimi 'ex' w pokoju i stąd te 'nie'. Ja do nich należę . Ale gdyby sprawa z moim 'ex' wyglądała inaczej (też długi związek), to pewnie bym go zaprosiła. A tak nie miał na co liczyć :-P
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę
gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę.
Leży rękawica i martwi się szczerze:
-,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę"
wenezja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-21, 21:35   #68
wenezja
Rozeznanie
 
Avatar wenezja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
Re: 'ex' na slubie?????

Sam to on na pewno nie przyjdzie- szczególnie, że w grę wchozą km. Ja bym zaprosiła. Skoro utrzymujecie kontakt, to dlaczego nie? Przecież to już tylko przyjaciel. Większość wizażanek może nie rozstała się ze swoimi 'ex' w pokoju i stąd te 'nie'. Ja do nich należę . Ale gdyby sprawa z moim 'ex' wyglądała inaczej (też długi związek), to pewnie bym go zaprosiła. A tak nie miał na co liczyć :-P
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę
gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę.
Leży rękawica i martwi się szczerze:
-,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę"
wenezja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-21, 22:07   #69
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: 'ex' na slubie?????

Lazy_Morning napisał(a):
> Ojjjjj, Ela tyle tego! Ale dobrze, że masz buty, bo z tego, co widziałam w sklepach, ciężko trafić na coś fajnego i w normalnej cenie
buty ślubne to jedna wielka porazka! tragedia w sklepach, albo wykonane z ceraty, albo koronki bleeee
swoje kupiłam w ButS, ale nie ma tych na stronie butsa wiec nie wkleję, mają kolor kawy z mlekiem... ciemne ecru, z przodu kokardeczka, ale taka jak ze sznurówki, cieniutka i mala, bez piety, na pasek. Zaplacilam 180zl, ale pasuja do materiału na sukienkę, bo chodziłam ze ścinkiem i na pewno będę mogla w nich pozniej chodzić. No i są ze skóry.
> Pamiętam z któregoś wątku Twoją sukienkę- taką 2-częściową, ze złotym gorsetem?- czy coś pokićkałam? I kalie A co na głowę?
no moja wizja sukienki ulegała zmianie jak zobaczyłam u krawcowej nowy materiał, a staneło na wzorze elisabeth konin model 1461 (z malymi modyfikacjami), kolekcja 2005 ponieważ mam idetyczny kolor tafty
Nie zmiennie kalie w bukiecie, a na głowę najchteniej nic....ale jak juz sukienka bedzie gotowa to zobaczę czy cos trzeba czy nic na tę głowę....
>
> My idziemy na żywioł Z różnych względów wybierzemy datę może nawet niemal w ostatniej chwili;
O! to tak jak my, myslalam ze to nas cechuje brak organizacji, wszystko w ostatniej chwili... data była tez w ostatniej chwili i podyktowana wolną salą
>Ja mam juz w głowie pierwszą piosenkę, ale TŻ jeszcze nic nie wie
my chodzimy na kurs tańca, ale to tak wszystko po łebkach, a od maja chcemy isc tylko na naukę walca
> Ela, co to znaczy? Albo się nie znam, albo... wzięliście ślub cywilny???
bierzemy slub konkordatowy, no i najpierw trzeba za aktem urodzenia isc do USC spisac taką... deklarację min. jakie nazwisko bedziesz nosić, zaplacic 75zł, a za tydzien dostaniemy zaswiadczenie/akt malzenstwa. I z tym znów do księdza...
zakładamłam taki wątek o Formalnosciach przedślubnych, poczytaj sobie... oszaleć idzie.
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-21, 22:07   #70
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: 'ex' na slubie?????

Lazy_Morning napisał(a):
> Ojjjjj, Ela tyle tego! Ale dobrze, że masz buty, bo z tego, co widziałam w sklepach, ciężko trafić na coś fajnego i w normalnej cenie
buty ślubne to jedna wielka porazka! tragedia w sklepach, albo wykonane z ceraty, albo koronki bleeee
swoje kupiłam w ButS, ale nie ma tych na stronie butsa wiec nie wkleję, mają kolor kawy z mlekiem... ciemne ecru, z przodu kokardeczka, ale taka jak ze sznurówki, cieniutka i mala, bez piety, na pasek. Zaplacilam 180zl, ale pasuja do materiału na sukienkę, bo chodziłam ze ścinkiem i na pewno będę mogla w nich pozniej chodzić. No i są ze skóry.
> Pamiętam z któregoś wątku Twoją sukienkę- taką 2-częściową, ze złotym gorsetem?- czy coś pokićkałam? I kalie A co na głowę?
no moja wizja sukienki ulegała zmianie jak zobaczyłam u krawcowej nowy materiał, a staneło na wzorze elisabeth konin model 1461 (z malymi modyfikacjami), kolekcja 2005 ponieważ mam idetyczny kolor tafty
Nie zmiennie kalie w bukiecie, a na głowę najchteniej nic....ale jak juz sukienka bedzie gotowa to zobaczę czy cos trzeba czy nic na tę głowę....
>
> My idziemy na żywioł Z różnych względów wybierzemy datę może nawet niemal w ostatniej chwili;
O! to tak jak my, myslalam ze to nas cechuje brak organizacji, wszystko w ostatniej chwili... data była tez w ostatniej chwili i podyktowana wolną salą
>Ja mam juz w głowie pierwszą piosenkę, ale TŻ jeszcze nic nie wie
my chodzimy na kurs tańca, ale to tak wszystko po łebkach, a od maja chcemy isc tylko na naukę walca
> Ela, co to znaczy? Albo się nie znam, albo... wzięliście ślub cywilny???
bierzemy slub konkordatowy, no i najpierw trzeba za aktem urodzenia isc do USC spisac taką... deklarację min. jakie nazwisko bedziesz nosić, zaplacic 75zł, a za tydzien dostaniemy zaswiadczenie/akt malzenstwa. I z tym znów do księdza...
zakładamłam taki wątek o Formalnosciach przedślubnych, poczytaj sobie... oszaleć idzie.
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-22, 14:13   #71
Lazy_Morning
Wtajemniczenie
 
Avatar Lazy_Morning
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
Re: 'ex' na slubie?????

Ela napisał(a):
> buty ślubne to jedna wielka porazka! tragedia w sklepach, albo wykonane z ceraty, albo koronki bleeee
> swoje kupiłam w ButS, ale nie ma tych na stronie butsa wiec nie wkleję, mają kolor kawy z mlekiem... ciemne ecru, z przodu kokardeczka, ale taka jak ze sznurówki, cieniutka i mala, bez piety, na pasek. Zaplacilam 180zl, ale pasuja do materiału na sukienkę, bo chodziłam ze ścinkiem i na pewno będę mogla w nich pozniej chodzić. No i są ze skóry.

Dobre wyjście A buty nie tylko na 1 raz Nie wiem, jaki masz rozmiar, ale ja noszę 40-41 Jak nic nie znajdę, to pójdę w tenisówkach, przynajmniej na 100 % będzie wygodnie

> no moja wizja sukienki ulegała zmianie jak zobaczyłam u krawcowej nowy materiał, a staneło na wzorze elisabeth konin model 1461 (z malymi modyfikacjami), kolekcja 2005 ponieważ mam idetyczny kolor tafty

Zajrzałam na ich stronę, oczywiście Pięknie Ci będzie w takim odcieniu- przy Twojej karnacji... (ze mnie bledzioch heh)

> my chodzimy na kurs tańca, ale to tak wszystko po łebkach, a od maja chcemy isc tylko na naukę walca

Podziwiam (mi by nie wystarczyłoby motywacji )

> > Ela, co to znaczy? Albo się nie znam, albo... wzięliście ślub cywilny???
> bierzemy slub konkordatowy, no i najpierw trzeba za aktem urodzenia isc do USC spisac taką... deklarację min. jakie nazwisko bedziesz nosić, zaplacic 75zł, a za tydzien dostaniemy zaswiadczenie/akt malzenstwa. I z tym znów do księdza...
> zakładamłam taki wątek o Formalnosciach przedślubnych, poczytaj sobie... oszaleć idzie.

No, idzie idzie Właśnie przeczytałam i czuję, jakby mi ubyło odrobinę władz umysłowych Jaka ulga, że my nie musimy uffff..........
Trzymam kciuki za resztę formalności i przygotowań (te drugie chyba przyjemniejsze )
__________________
nie jestem
Lazy_Morning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-22, 14:13   #72
Lazy_Morning
Wtajemniczenie
 
Avatar Lazy_Morning
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
Re: 'ex' na slubie?????

Ela napisał(a):
> buty ślubne to jedna wielka porazka! tragedia w sklepach, albo wykonane z ceraty, albo koronki bleeee
> swoje kupiłam w ButS, ale nie ma tych na stronie butsa wiec nie wkleję, mają kolor kawy z mlekiem... ciemne ecru, z przodu kokardeczka, ale taka jak ze sznurówki, cieniutka i mala, bez piety, na pasek. Zaplacilam 180zl, ale pasuja do materiału na sukienkę, bo chodziłam ze ścinkiem i na pewno będę mogla w nich pozniej chodzić. No i są ze skóry.

Dobre wyjście A buty nie tylko na 1 raz Nie wiem, jaki masz rozmiar, ale ja noszę 40-41 Jak nic nie znajdę, to pójdę w tenisówkach, przynajmniej na 100 % będzie wygodnie

> no moja wizja sukienki ulegała zmianie jak zobaczyłam u krawcowej nowy materiał, a staneło na wzorze elisabeth konin model 1461 (z malymi modyfikacjami), kolekcja 2005 ponieważ mam idetyczny kolor tafty

Zajrzałam na ich stronę, oczywiście Pięknie Ci będzie w takim odcieniu- przy Twojej karnacji... (ze mnie bledzioch heh)

> my chodzimy na kurs tańca, ale to tak wszystko po łebkach, a od maja chcemy isc tylko na naukę walca

Podziwiam (mi by nie wystarczyłoby motywacji )

> > Ela, co to znaczy? Albo się nie znam, albo... wzięliście ślub cywilny???
> bierzemy slub konkordatowy, no i najpierw trzeba za aktem urodzenia isc do USC spisac taką... deklarację min. jakie nazwisko bedziesz nosić, zaplacic 75zł, a za tydzien dostaniemy zaswiadczenie/akt malzenstwa. I z tym znów do księdza...
> zakładamłam taki wątek o Formalnosciach przedślubnych, poczytaj sobie... oszaleć idzie.

No, idzie idzie Właśnie przeczytałam i czuję, jakby mi ubyło odrobinę władz umysłowych Jaka ulga, że my nie musimy uffff..........
Trzymam kciuki za resztę formalności i przygotowań (te drugie chyba przyjemniejsze )
__________________
nie jestem
Lazy_Morning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-22, 14:19   #73
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: 'ex' na slubie?????

Lazy_Morning napisał(a):
> Dobre wyjście A buty nie tylko na 1 raz Nie wiem, jaki masz rozmiar, ale ja noszę 40-41 Jak nic nie znajdę, to pójdę w tenisówkach, przynajmniej na 100 % będzie wygodnie

moja kuzynka była w tenisówkach na weselu-swoim, bo mila noge złamaną i nie pozwoliła sobie założyc drugi raz gipsu, bo po zdjęciu okazało sie ze jeszcze sie nie zrosło
A wolałabym miec nr 40 niz 38. 38 to chyba popularny rozmiar i szybko te buty sie wyprzedają, a jak szukłam to widziłam fajne 2 pary 40, wygodne... w ryłku chyba ale to były ostatnie sztuki, kolekcja zeszłoroczna.
>
> Trzymam kciuki za resztę formalności i przygotowań (te drugie chyba przyjemniejsze )
oby tak było, jedank dopilonować wszytkiego, zgrać w tym samym czasie to wymaga jednak dobrej oragnizacji, czasu i wysiłku.
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-22, 14:19   #74
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: 'ex' na slubie?????

Lazy_Morning napisał(a):
> Dobre wyjście A buty nie tylko na 1 raz Nie wiem, jaki masz rozmiar, ale ja noszę 40-41 Jak nic nie znajdę, to pójdę w tenisówkach, przynajmniej na 100 % będzie wygodnie

moja kuzynka była w tenisówkach na weselu-swoim, bo mila noge złamaną i nie pozwoliła sobie założyc drugi raz gipsu, bo po zdjęciu okazało sie ze jeszcze sie nie zrosło
A wolałabym miec nr 40 niz 38. 38 to chyba popularny rozmiar i szybko te buty sie wyprzedają, a jak szukłam to widziłam fajne 2 pary 40, wygodne... w ryłku chyba ale to były ostatnie sztuki, kolekcja zeszłoroczna.
>
> Trzymam kciuki za resztę formalności i przygotowań (te drugie chyba przyjemniejsze )
oby tak było, jedank dopilonować wszytkiego, zgrać w tym samym czasie to wymaga jednak dobrej oragnizacji, czasu i wysiłku.
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-22, 14:39   #75
Lazy_Morning
Wtajemniczenie
 
Avatar Lazy_Morning
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
Re: 'ex' na slubie?????

Uchhh Ela, bidulka i desperatka z tej kuzynki... Serio to pech- złamać coś w ogóle, a w dodatku tak, że to koliduje z własnym ślubem........
__________________
nie jestem
Lazy_Morning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2005-04-22, 14:39   #76
Lazy_Morning
Wtajemniczenie
 
Avatar Lazy_Morning
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
Re: 'ex' na slubie?????

Uchhh Ela, bidulka i desperatka z tej kuzynki... Serio to pech- złamać coś w ogóle, a w dodatku tak, że to koliduje z własnym ślubem........
__________________
nie jestem
Lazy_Morning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-22, 19:40   #77
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: 'ex' na slubie?????

Lazy_Morning napisał(a):
> Uchhh Ela, bidulka i desperatka z tej kuzynki... Serio to pech- złamać coś w ogóle, a w dodatku tak, że to koliduje z własnym ślubem........
noo, miała złamane/pękniete cos tam w stopie. A stało się to tak ze chadzała sobie w chodakach/drewniakach i wychodziła ze sklepu, na schodkach noga jej się poślizgnęła i ups... Załozyli jej gips plastikowy, ale okazłao sie ze nie zrosło sie wszystko jak trzeba i załozyli jej po wesleu juz.
A mamy fajne zdjęcie.. jak pan Mlody rozpoznawał żonę po kolanie i nogi odsłoniete, rózne ładne buciki na nogach dziewczyn i białe tenisówki na nogach Panny Młodej Ale do koscioła miała normane pantofelki, na szczescie ona jest wyskoka wiec buty miała na małym obcasiku i przezyła.Pozniej zmieniła na trampki i o 3:00 zakonczyła impreze bo zwijała sie z bółu...
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-22, 19:40   #78
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: 'ex' na slubie?????

Lazy_Morning napisał(a):
> Uchhh Ela, bidulka i desperatka z tej kuzynki... Serio to pech- złamać coś w ogóle, a w dodatku tak, że to koliduje z własnym ślubem........
noo, miała złamane/pękniete cos tam w stopie. A stało się to tak ze chadzała sobie w chodakach/drewniakach i wychodziła ze sklepu, na schodkach noga jej się poślizgnęła i ups... Załozyli jej gips plastikowy, ale okazłao sie ze nie zrosło sie wszystko jak trzeba i załozyli jej po wesleu juz.
A mamy fajne zdjęcie.. jak pan Mlody rozpoznawał żonę po kolanie i nogi odsłoniete, rózne ładne buciki na nogach dziewczyn i białe tenisówki na nogach Panny Młodej Ale do koscioła miała normane pantofelki, na szczescie ona jest wyskoka wiec buty miała na małym obcasiku i przezyła.Pozniej zmieniła na trampki i o 3:00 zakonczyła impreze bo zwijała sie z bółu...
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-24, 13:29   #79
Pralinka
Rozeznanie
 
Avatar Pralinka
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 700
GG do Pralinka
Re: 'ex' na slubie?????

Kasiu, bardzo bliski mi temat poruszyłas. Równiez posiadam takiego Ex-a co to jest przyjacielem. Ale prawdziwym przyjacielem, nie tylko znajomym-z-ktorym-utrzymuje-poprawne-relacje. Znamy sie od 14 roku zycia. Bylismy ze soba 5 lat. Potem nasze drogi zyciowe rozeszly sie, lecz zawsze utrzymywalismy bliskie kontakty. Ja mam swojego M. on ma swoja A. Mimo to spotykamy sie w naszym miescie rodzinnym z okazji kazdych swiat i innych "zjazdow" w rodzinne strony. Regularnie pisujemy maile. Przy czym nie sa to maile zdawkowe, to raczej bliska relacja. Ale absolutnie bez zadnych nalecialosci z przeszlosci ! Czyste, przyjacielskie relacje.
Bardzo wiele mnie laczylo z tym czlowiekiem. Nasze relacje zmienialy sie, ale przeciez jestesmy dla siebie nawzajem wazna czescia zycia. Moj M. wie o EX-ie, poznal go (dosc "mimochodem", ale jednak ), wie o naszych spotkanich i to w zupelnosci rozumie. Bo przeciez jesli ktos byl mi bliski przez polowe zycia to jak mozna nagle sie od tego kogos zupelnie odciac? Ciesze sie, ze Ex ma swoja A., ze jest z nia szczesliwy, lubimy sie wymieniac zwiazkowymi doswiadczeniami. Barzo przydatny jest taki meski punkt widzenia czasem!
Bardzo sie lubimy po prostu i tyle.

Wiec, kurcze, no NIE WYOBRAZAM SOBIE ze moglabym nie wyslac mu zaproszenia na wlasny slub. To tak jakbym bratu nie wyslala.

Nie wiem Kasiu jak wgladaja Twoje relacje z twoim Ex-em. Sama musisz zadecydowac , ale nie kieruj sie opinią, ze to "nie wypada" zapraszac Ex-a... To slogan nic nie znaczacy. Rob jak ci serce dyktuje. Ale oczywiscie opinie męza in spe powinnas wziac pod uwage. AN pewno sie dogadacie. Powodzenia!
Pralinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-24, 13:29   #80
Pralinka
Rozeznanie
 
Avatar Pralinka
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 700
GG do Pralinka
Re: 'ex' na slubie?????

Kasiu, bardzo bliski mi temat poruszyłas. Równiez posiadam takiego Ex-a co to jest przyjacielem. Ale prawdziwym przyjacielem, nie tylko znajomym-z-ktorym-utrzymuje-poprawne-relacje. Znamy sie od 14 roku zycia. Bylismy ze soba 5 lat. Potem nasze drogi zyciowe rozeszly sie, lecz zawsze utrzymywalismy bliskie kontakty. Ja mam swojego M. on ma swoja A. Mimo to spotykamy sie w naszym miescie rodzinnym z okazji kazdych swiat i innych "zjazdow" w rodzinne strony. Regularnie pisujemy maile. Przy czym nie sa to maile zdawkowe, to raczej bliska relacja. Ale absolutnie bez zadnych nalecialosci z przeszlosci ! Czyste, przyjacielskie relacje.
Bardzo wiele mnie laczylo z tym czlowiekiem. Nasze relacje zmienialy sie, ale przeciez jestesmy dla siebie nawzajem wazna czescia zycia. Moj M. wie o EX-ie, poznal go (dosc "mimochodem", ale jednak ), wie o naszych spotkanich i to w zupelnosci rozumie. Bo przeciez jesli ktos byl mi bliski przez polowe zycia to jak mozna nagle sie od tego kogos zupelnie odciac? Ciesze sie, ze Ex ma swoja A., ze jest z nia szczesliwy, lubimy sie wymieniac zwiazkowymi doswiadczeniami. Barzo przydatny jest taki meski punkt widzenia czasem!
Bardzo sie lubimy po prostu i tyle.

Wiec, kurcze, no NIE WYOBRAZAM SOBIE ze moglabym nie wyslac mu zaproszenia na wlasny slub. To tak jakbym bratu nie wyslala.

Nie wiem Kasiu jak wgladaja Twoje relacje z twoim Ex-em. Sama musisz zadecydowac , ale nie kieruj sie opinią, ze to "nie wypada" zapraszac Ex-a... To slogan nic nie znaczacy. Rob jak ci serce dyktuje. Ale oczywiscie opinie męza in spe powinnas wziac pod uwage. AN pewno sie dogadacie. Powodzenia!
Pralinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-29, 12:49   #81
Lazy_Morning
Wtajemniczenie
 
Avatar Lazy_Morning
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
Re: 'ex' na slubie?????

Ela zrobiłam rundkę po sklepach Buty nie były priorytetem, ale zerkałam tu i tam- no i niestety, zawsze coś nie tak, a jak już wypatrzyłam takie ładne i uniwersalne w odcieniu miękkiej bieli, lekko śmietankowe to były 36, 37 i 38 Większe też były, ale podobno szybko poszły PRAWIE kupiłam sobie na pociechę w Deichmannie pantofle skórzane, białe z czarną lamówką i kokardką, na delikatnym obcasiku... 119,- ... Miałabym do B&W spódnicy w kropki a la lata 50-te... do białych spodni... ale coś mi w nich nie grało może powinny być czarne z białą kokardką
But-s nie widziałam (może w Białym nie ma...)
Aż Ci zazdroszczę, że masz już buty
__________________
nie jestem
Lazy_Morning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-29, 12:49   #82
Lazy_Morning
Wtajemniczenie
 
Avatar Lazy_Morning
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
Re: 'ex' na slubie?????

Ela zrobiłam rundkę po sklepach Buty nie były priorytetem, ale zerkałam tu i tam- no i niestety, zawsze coś nie tak, a jak już wypatrzyłam takie ładne i uniwersalne w odcieniu miękkiej bieli, lekko śmietankowe to były 36, 37 i 38 Większe też były, ale podobno szybko poszły PRAWIE kupiłam sobie na pociechę w Deichmannie pantofle skórzane, białe z czarną lamówką i kokardką, na delikatnym obcasiku... 119,- ... Miałabym do B&W spódnicy w kropki a la lata 50-te... do białych spodni... ale coś mi w nich nie grało może powinny być czarne z białą kokardką
But-s nie widziałam (może w Białym nie ma...)
Aż Ci zazdroszczę, że masz już buty
__________________
nie jestem
Lazy_Morning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-29, 18:16   #83
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: 'ex' na slubie?????

Lazy_Morning napisał(a):
> Ela zrobiłam rundkę po sklepach Buty nie były priorytetem, ale zerkałam tu i tam- no i niestety, zawsze coś nie tak, a jak już wypatrzyłam takie ładne i uniwersalne w odcieniu miękkiej bieli, lekko śmietankowe to były 36, 37 i 38 Większe też były, ale podobno szybko poszły
No masz!
ja mialam odwrotnie... nawet kiedys wypatrzyłam sobie buty w sklepie likwidowanym i z przecenami, no i mimo tych przecn buty kosztowaly ponad 200zł, ale ...skórzane, mięciutkie, zgrabne, ecru z szarością... przełknełabym te 2 stówy, ale rozmiar tylko 40!

PRAWIE kupiłam sobie na pociechę w Deichmannie pantofle skórzane, białe z czarną lamówką i kokardką, na delikatnym obcasiku... 119,- ... Miałabym do B&W spódnicy w kropki a la lata 50-te... do białych spodni... ale coś mi w nich nie grało może powinny być czarne z białą kokardką
....Kobieta.....
> But-s nie widziałam (może w Białym nie ma...)
> Aż Ci zazdroszczę, że masz już buty
mam je drugi tydzien i nadal mi sie podobają
A dzis poszlismy po obrączki, a kupilismy .... buty, ja zielone mokasynki, a facet umbro No ale obrączki tez zamówilismy.
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-29, 18:16   #84
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: 'ex' na slubie?????

Lazy_Morning napisał(a):
> Ela zrobiłam rundkę po sklepach Buty nie były priorytetem, ale zerkałam tu i tam- no i niestety, zawsze coś nie tak, a jak już wypatrzyłam takie ładne i uniwersalne w odcieniu miękkiej bieli, lekko śmietankowe to były 36, 37 i 38 Większe też były, ale podobno szybko poszły
No masz!
ja mialam odwrotnie... nawet kiedys wypatrzyłam sobie buty w sklepie likwidowanym i z przecenami, no i mimo tych przecn buty kosztowaly ponad 200zł, ale ...skórzane, mięciutkie, zgrabne, ecru z szarością... przełknełabym te 2 stówy, ale rozmiar tylko 40!

PRAWIE kupiłam sobie na pociechę w Deichmannie pantofle skórzane, białe z czarną lamówką i kokardką, na delikatnym obcasiku... 119,- ... Miałabym do B&W spódnicy w kropki a la lata 50-te... do białych spodni... ale coś mi w nich nie grało może powinny być czarne z białą kokardką
....Kobieta.....
> But-s nie widziałam (może w Białym nie ma...)
> Aż Ci zazdroszczę, że masz już buty
mam je drugi tydzien i nadal mi sie podobają
A dzis poszlismy po obrączki, a kupilismy .... buty, ja zielone mokasynki, a facet umbro No ale obrączki tez zamówilismy.
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-30, 12:17   #85
Lazy_Morning
Wtajemniczenie
 
Avatar Lazy_Morning
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
Dot.: Re: 'ex' na slubie?????

Ela napisał(a):
> > But-s nie widziałam (może w Białym nie ma...)
> > Aż Ci zazdroszczę, że masz już buty
> mam je drugi tydzien i nadal mi sie podobają

No i widzisz, Eluś? Lepiej mieszkać w Łodzi (niż w Białym) i nosić butki 38 (niż 40/41)

> A dzis poszlismy po obrączki, a kupilismy .... buty, ja zielone mokasynki, a facet umbro No ale obrączki tez zamówilismy.

Pochwalisz się? Taki miły akcent na koniec starego forum...

To wczoraj nie zdążyło się wysłać Ale może być akcent na początek nowego forum
Lazy_Morning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-30, 16:08   #86
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: 'ex' na slubie?????

Pochwalić mam się obrączkami czy butami?? ale pewnie chodzi o obraczki... Zamówilismy w Aparcie te które wpadły nam w oko jako pierwsze, więc tradycyjnie po wielu poszukiwaniach wrócilismy do pkt wyjscia Są proste i mam nadzieję ze po latach tez będą się podobać. Wklejałam je w wątku "obrączki" na f.ślubnym
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-11, 12:41   #87
kasia191273
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
Przemyslalam 100 Razy I Zaprosilam;-)

Po wielokrotnym przemysleniu sprawy i po lekturze Waszych postow decyzja zostala podjeta- 'ex' zostal zaproszony na slub. Poniewaz sie wlasnie lista gosci krystalizuje, zanim jeszcze niesmialo wspomnialam o 'ex'-ie, moj przyszly maz sam zasugerowal go jako ewentualnego goscia. To dalo mi pewnosc, ze nie ma nic przeciwko temu.
Napisalam do niego z pytaniem, czy chce i da rade przyjechac ( mieszka za granica) oraz czy nie uwaza zaproszenia za dziwne czy kontrowersyjne, bo jak wiadomo- zdania sa podzielone. Odpisal, ze jest zaszczycony i wlasciwie chodzila mu po glowie mysl przyjazdu nawet bez zaproszenia ( do USC moze przyjsc przeciez kazdy) , ale wobec naszej woli ujrzenia go tym bardziej jest pewien, ze chce byc. Poniewaz jechac bedzie z Anglii na jeden weekend, uwazam, ze nalezy go zaprosic rowniez na przyjecie. Teraz tylko musze pomyslec, do kogo go dokoptowac przy stoliku, zeby sie dobrze czul. Mam co do tej decyzji pewnosc, zwlaszcza ze wszystkie strony- ja, moj narzeczony i 'ex'- nie widza w tym niczego zlego. Jak juz kiedys pisalam, utrzymujemy kontakt od lat i dziwnym zdawalo mi sie go nie zaprosic. Byc moze decyzja ta wyda sie paru osobom dyskusyjna, ale to moj slub i robie, co mi podpowiada serce.
Pozdrawiam i dziekuje za wypowiedzi!
kasia191273 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2005-05-11, 16:38   #88
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: Przemyslalam 100 Razy I Zaprosilam;-)

Super Kasiu ze podjęcliscie taką decyzję, chociaż nic mi do tego... dobrze ze obyło sie pokojowo, bez róznicy zdań. To pięęęęknie ze strony twojego kolegi ze pofatyguje sie taki szmat drogi zeby zobaczyć co stracił
Pozdrawiam
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-11, 17:48   #89
Alien
Wtajemniczenie
 
Avatar Alien
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
Thumbs down Dot.: 'ex' na slubie?????

kasiu191273 gratulacje dla przyszłej panny młodej

Co do twojej decyzji i postanowienia, zrobiłas jak uważałas za słuszne.
Najwazniejsze aby ta decyzja nie była twoja i tylko twoja ale również twojego przyszłego męża. Bo to nie tylko twój slub ale WASZ ślub.
Jeśli jest tak jak napisałaś że nie sprawia mu to przykrości to OK.

Nie przejmuj się tym co napisze ale mam poprostu inne zdanie na ten temat.
Ja zastanowiłabym się 1001 razy, a tak prawde mówiąc to nawet do głowy by mi nie przyszło pomyśleć o czymś takim jak zapraszanie ex-mężczyzny na moj ślub.
Najbardziej nie chciałabym aby w tym wyjątkowym dniu mój wybranek serca czuł jakikolwiek dyskomfort z tego powodu, bo ja napewno nie chciałabym widzieć jego byłej dziewczyny na naszym ślubie. Tak samo ja nie poszłabym na ślub mojego byłego.
Co zas dotyczy USC to chyba może przyjść bez zaproszenia ale na przyjęcie weselne to co innego.
Pisałaś że byłas z nim długo i że jestescie przyjaciółmi a czy to nie jest prykre dla twojego nażyczonego, że masz tak bliską i dobrą znajomość ze swoim byłym. Skoro zapraszasz go na wesele to pewno obaj sie znają i lubią, bo głupio tak miec na weselu nieprzychylną osobę dla pana młodego albo panny młodej.
A zresztą wydaje mi się, że twój nazyczony nie zabroniłby ci go zaprosić i zaproponować może zaproszenie go na przyjęcie aby tobie nie sprawić przykrości, mi trudno uwierzyć że jemu w najmniejszym stopniu to nie sprawi przykrości czy choćby cienia zazdrości. Mi przemknełaby przez głowe myśl jako nazyczonemu, może głupia ale jednak, że skoro ty i twój ex tak dobrze sie przyjaznicie i on specjalnie jedzie taki kawał drogi żeby zobaczyć co stracił to może jednak myśli o tobie bardziej niż jak o siostrze. Wkońcu kiedyś byliście razem.
Niee, dla mnie to byłaby niezręczna i niefajna sytuacja.

Kasiu pamiętej o tym, żeby podjąc taką decyzję której potem nie bedziesz musiała żałować i przedyskutuj to dobrze ze swoim nazyczonym.

Mojej opini nie bierz do siebie, poprostu mam inne zdanie

Pozdrawiam i udanego wesela zycze
Alien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-11, 18:37   #90
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: 'ex' na slubie?????

Moje Drogie które jesteście "Przeciw", nie można sprowadzać każdej sytuacji, każdego przezycia, doświadczeń do wspólnego mianownika. Być może ze was poprzednie znajomości inaczej doświadczyły i stąd głosy sprzeciwu i niesmak.
Jesli dziewczyna ma dobre układy z exfacetem, to ma je teraz popsuć bo ma juz innego. Kiedy Kasia poznawała swojego męża a on jej exa, to chyba każda z tych 3 osób znała relacje pomiedzy sobą, gdyby były one nie do przyjęcia to i związek byłby nie do przyjęcia. Jednak Kasi chłopak chciał byc jej chłopakiem, pomimo exa, a pozniej zechciał byc jej mężem pomimo exa, więc na uczucia zazdrości o exa na slubie jest juz chyba za poźno. Jestem przeciwniczką szukania problemu na siłę..... jest dobrze ...ale się pokłóćmy, albo nie utrzymujmy kontaktów, nie bo nie!
A dla kogo syt. ma byc niezręczna i niefajna jesli oboje tego chcą?
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.