problem w zwi±zku - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróæ   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyj±tkowe miejsce, w którym podzielisz siê emocjami, uczuciami, zwi±zkami oraz uzyskasz wsparcie i porady spo³eczno¶ci.

Odpowiedz
 
Narzêdzia
Stary 2011-03-29, 09:29   #61
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomo¶ci: 3 227
Dot.: problem w zwi±zku

W ogóle jak czytam ten w±tek, to mam wra¿enie, ¿e autorka i jej facet zrobili sobie z seksu z³otego cielca. To smutne, gdy seks zaczyna dominowaæ w ¿yciu. I w³a¶ciwie, nudne.
wandaweranda jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2011-03-29, 09:33   #62
Ninlil
Wtajemniczenie
 
Avatar Ninlil
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: £ód¼
Wiadomo¶ci: 2 839
Dot.: problem w zwi±zku

zgadzam siê z powy¿szym. u mnie tak by³o, zwi±zku ju¿ nie ma
Ninlil jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2011-03-29, 16:57   #63
wiem_nie_wiem
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomo¶ci: 18
Dot.: problem w zwi±zku

"Dojrzali ludzie chcac rozwiazac problem w swoich relacjach - nie rozmawiaja w ten sposob, nie kloca sie nawet w ten sposob. Dojrzalosc, w tym przede wszystkim dojrzalosc do zwiazku, to umiejetnosc powstrzymania sie od powiedzenia za du¿o."
Zgadzam siê.

A co do seksu znam wieeele par które s± lata i lata ze sob± i s± szczê¶liwi, a zaczê³o siê od wolnego zwi±zku lub przypadkowego seksu. Tak samo znam wiele ex-par, które z tym czeka³y i i tak nie s± razem. Ciê¿ko o regu³ê. To tak, jak z tym ile osób by trzeba zaliczyæ, by zostaæ uznanym/na za psa na suki/³atw±. Bo to bardziej chodzi o wiele innych rzeczy, a nie liczbê...

"pieszczenie prostaty" - a bo ja wiedzia³am, ¿e bêdziecie wiedzieæ o co mnie chodzi, gdy nawet nie wiecie, jak daæ sobie przyjemno¶æ w jakim¶ miejscu tak, by nikt inny tego nie widzia³. A poza tym s± ró¿ne rodzaje prostaty. A u¿ywanie wulgarnych s³ów typu cipka i lizanie itd ju¿ wyja¶nia³am, nudni siê niektórzy robi±.

"I trzeba zwiazkowi dac silne, stabilne podstawy, by mogl przetrwac gdy motylki przemina - i przepoczwarzyc sie w cos tak absolutnie metafizycznego jak prawdziwa mi³o¶æ."
W jaki sposób? (na przysz³o¶æ mi siê przyda
Przecie¿ cz³owieka te¿ nie poznasz na samych randkach.
Jak d³ugie i w jakiej czêstotliwo¶ci i na jakiej zasadzie spotkania wg Ciebie gwarantuj± (lub te¿ daj± wiêksz± szansê) na poznanie cz³owieka?


Z pierwszego ch³opaka zna³am 3 miesi±ce zanim zostali¶my par±, a kochaæ siê zaczêli¶my po 6 miesi±cach od pocz±tku zwi±zku. I by³o jeszcze gorzej.


Co do zdrady - co w takim razie sprawia, ¿e ufasz komu¶, ¿e Ciê nie zdradzi? (poza wiar± w mi³o¶æ)
Bo wg mnie jest to, jakim cz³owiekiem kto¶ jest, jak empatyczny jest, jakie mia³ prze¿ycia, w jakim towarzystwie siê obraca, jakie kiedy¶ rzeczy robi³ itp. A w tych dziedzinach nie mam mu nic do zarzucenia.
A chyba jest wiêksza niepewno¶æ przy kolesiu, który chodzi³ na imprezy i przelatywa³ przypadkowe dziewczyny. Sk±d masz pewno¶æ, ¿e w koñcu/nagle siê zmieni³?
I to powy¿ej odpowiada na pytanie: "sadzisz, ze na przestrzeni 2-3 dni zmienil w sobie wszystko wlacznie z niepewna i wymagajaca potwierdzenia w naturze samoocena siebie jako orgazmodawcy".
On nigdy nie mia³ takiej potrzeby. Zrodzi³o siê co¶ w jego g³ówce ostatnio. Wiêc mo¿e i mo¿e siê odrodziæ? A nawet je¶li nie, to to jest przyk³ad na to, ¿e ludzie sie zmieniaj±. Czêsto nieoczekiwanie. Wiêc ani taka ja ani taka, co ma kolesia, który nigdy z nikim nie spa³, ani taka, która ma takiego co spa³ z kilkoma czy wieloma nie mo¿e mieæ pewno¶ci...
A nie rozsta³ siê ze mn± tylko dlatego, ¿e mia³ ochotê na 3k±t.

"NIE JEST NORMALNE w szczesliwym zwiazku wyobrazac sobie, jak by to bylo byc w zwiazku z kim innym".
Nie zaprzeczê ani nie potwierdzê.
Ja my¶la³am o tym, mimo ¿e pragnê³am gromadki dzieci z moim pierwszym. Ale teraz pytanie na ile szczê¶liwa by³am, bo je¶li by³am, to wtedy Twój punkt widzenia jest podwa¿ony. Nie by³am - poparty.
Ale nadal nie wiadomo, czy nawet je¶li bym by³a szczê¶liwa, to bym siê nad tym nie zastanawia³a. Bo mnie czasem nieco przera¿a my¶l "z t± jedn± osob± do koñca ¿ycia".
A poza tym siê k³ócimy ci±gle. Czego nie lubimy i staramy siê z tym walczyæ, ale nam wychodzi raz lepiej, raz gorzej. Tydzieñ mo¿e byæ bez najmniejszej sprzeczki, a potem tydzieñ nieporozumieñ. I to nam daje do my¶lenia, ¿e przecie¿ powinien byæ gdzie¶ tak kto¶ taki, z kim siê tak nie bêdziemy k³óciæ. Bo Ona nie bêdzie wszystkiego przypadkiem psu³a, a On nie bêdzie mia³ niemal obsesji na punkcie czysto¶ci. Ona bêdzie lubi³a rzeczy g³adkie, proste, hi-fashion bez zbêdnych rzeczy, a On bêdzie lubi³ ciep³e przytulne pomieszczenia z antykami i obrazami na ¶cianach. Ona bêdzie zna³a perfekcyjnie angielski pod ka¿dym wzglêdem i nie bêdzie musia³a pytaæ o co w filmie chodzi³o, a On bêdzie siê cieszy³, ze mo¿e j± czego¶ nauczyæ nawet je¶li 5 raz bêdzie trzeba zatrzymaæ film. Ona równie¿ bêdzie chcia³a mieæ tylko adoptowane dzieci po 35 roku ¿ycia, a On równie¿ bêdzie chcia³ mieæ dzieci w³asne ok. 30tki. I inne takie.

"Skoro zdecydowa³a¶ siê tutaj szukaæ rozwi±zania/ podpowiedzi/rady to znaczy, ¿e pod¶wiadomie przeszkadza Ci wiêcej ni¿ ma³e k³ótnie o bzdury.
Co do u¿ywanych przez Ciebie wulgarnych okre¶leñ - kojarz± mi siê z zagubion± nastolatk±, która próbuj±c zaimponowaæ ch³opakom swoim luzackim podej¶ciem do ¿ycia ( co¶ na zasadzie pijê, przeklinam jak szewc i jestem TAKA WYZWOLONA, ¿e muszê byæ cool) sama robi sobie krzywdê, bo tak naprawdê potrzebuje tylko zainteresowania i mi³o¶ci."
Zgadza siê. Te k³ótnie przeszkadza³y, ale by³y do przej¶cia. Teraz z tym co siê wydarzy³o w ¿yciu mojej rodziny i w naszym indywidualnym i tego, co stawia przed nami zawód, nie wiem, co mam my¶leæ i co robiæ. Jestem zdezorientowana...
A nie jestem tak± wyzwolon± cool lask± z luzackim podej¶ciem do ¿ycia. Jak ju¿ pisa³am - nie pije, nie pale, nie chodzê na imprezy, nie ubieram siê jak wiêkszo¶æ w moim wieku w sukienkê ledwo zas³aniaj±c± ty³ek i ods³aniaj±c± ca³y dekolt. Wrêcz przeciwnie ubieram siê bardziej elegancko ni¿ seksownie lub tak zwyczajnie, ¿e od niektórych znajomych s³yszê, ¿e 40tki siê ubieraj± normalniej/odwa¿niej i ods³aniaj± wiêcej, a ja zawsze w golfie. Wiêc nietrafiona totalnie propozycja opisania osoby, której siê nie zna...
A zainteresowania i mi³o¶ci ka¿dy potrzebuje, z tego, co mi siê wydaje...

No nic, podsumowuj±c ca³± tê dysputê utwierdzam siê w przekonaniu, ¿e
Nie ma dojrza³o¶ci w nas.
Nie ma przekonania.
Nie jeste¶my dla siebie tym "wszystkim", mimo ¿e siê kochamy i ¿yczymy sobie nawzajem jak najlepiej i znamy siebie lepiej, ni¿ ktokolwiek inny by nas zna³, prócz nas samych.
Jeste¶my dla siebie tylko kolejnym etapem w ¿yciu i mamy nadziejê, ¿e prêdzej, czy pó¼niej odnajdziemy tê w³a¶ciw± osobê, a to, co przeszli¶my nam pomo¿e pod ka¿dym wzglêdem w przysz³o¶ci...
I bêdziemy teraz ze sob± tak d³ugo, jak d³ugo nie bêdziemy chcieli siê rozstaæ i bêdzie to lepszym wyj¶ciem od rozstania, co oznacza, ¿e nie ma przed nami nawet krótkiej przysz³o¶ci...

Pozdrawiam, dziêkuje (prawie)wszystkim i ¿yczê szczê¶cia (wszystkim).
wiem_nie_wiem jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2011-04-08, 22:48   #64
Popelina777
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomo¶ci: 10
Dot.: problem w zwi±zku

Cytat:
Napisane przez wiem_nie_wiem Poka¿ wiadomo¶æ
Ja nie piszê tego wszystkiego, po to, ¿eby Was ubawiæ, zszokowaæ, popisaæ siê czy cokolwiek...

Tak samo mnie nie podnieca opisywanie tego.
A wiele osób robi rzeczy tego typu jak felatio itd w ró¿nych miejscach. Znam niewiele ¶wiêtych, którzy nie kochali siê w toalecie gdzie¶, lub w parku, windzie, czy gdziekolwiek, gdzie by³a dodatkowa adrenalina. Za to znam ludzi, którzy chodz± na orgie lub spotkania ze znajomymi parami, które siê koñcz± tak, ¿e ka¿da para siê ze sob± kocha w tym samym pomieszczeniu. I inne takie. Wiêc nie wiem, o co Wam chodzi. Bo do leczenia pod tym wzglêdem siê nie nadajê.

I zauwa¿cie, ¿e mnie zawsze chodzi o KOCHANIE SIÊ a nie robienie to byle gdzie z byle kim, tylko o blisko¶æ z partnerem, do którego siê co¶ wiêcej czuje i jest siê z nim jaki¶ czas.
Nie bardziej obrzydza to, jak wieeeele lasek po (lub w czasie) imprezie idzie siê przespaæ z kim¶ ledwo poznanym...

A s³owa ci*ka jest dla mnie tak samo ohydne jak pochwa, genitalia i wszystkie inne polskie nazwy na tê czê¶æ cia³a.
I nie ka¿dy wie co to "cunnilingus"...


Przykro mi, ¿e tak uwa¿acie i jeste¶cie niemili...

Sami nigdy problemów nie mieli¶cie?
Albo sytuacji, w której post±pili¶cie w sposób, którego inny nie popierali lub uwa¿ali za g³upi?



---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Poniewa¿ nie mogê wys³aæ za jednym razem ca³ego tekstu, spróbujê go podzieliæ.
Part 1


Cieszê siê, ¿e niektórych rozbawi³am.
Mo¿e ksi±¿kê jak±¶ napiszê?

Dziêkujê za wszelkie odpowiedzi, które by³y skierowane w moj± stronê w dobrej wierze i z chêci± pomocy.

Natomiast je¶li kto¶ ma ochotê byæ dla mnie niemi³y tylko po to, ¿eby mi sprawiæ przykro¶æ (jakbym jej nie mia³a wystarczaj±co) - ¶wiadczy to o Was samych...
Nie mia³am zamiaru byæ obrzydliwa, ale nie wiem, jak inaczej mog± brzmieæ s³owa dotycz±ce "pochwy" w momencie, w którym ka¿de jest straszne. A co do "lizania" - nie ka¿dy wie, co to "cunnilingus" czy te¿ "felatio"...

A teraz powa¿nie. To wszystko, co napisa³am to prawda. I dzieje siê od ok. 3 miesiêcy.
Po czê¶ci czujê siê odpowiedzialna za tê sytuacjê, poniewa¿ jestem bardzo otwart± seksualnie (w rozmowach i w zwi±zku miêdzy mn± a partnerem; bardzo bym chcia³a studiowaæ doradztwo i terapiê seksualno-zwi±zkow± [dlatego, ¿e wielu osobom pomog³am i mam wra¿enie, ¿e siê do tego nadajê dla innych ALE te¿ dlatego, ¿e czujê jak wiele bym jeszcze musia³a siê nauczyæ i to nauczyæ sobie radziæ te¿ ze swoim ¿yciem pod tym wzglêdem]) i ja chcia³am wszystkiego, co tylko robili¶my i nigdy nie by³o problemu (m.in. kochali¶my siê w jeziorze, w którym by³o sporo ludzi, ALE W TAKI SPOSÓB ¿eby NIE wiedzieli, ¿e to robimy; tak samo jak to w metrze, w samolocie, w autokarze i nie pamiêtam, gdzie jeszcze). Wiêc zawsze czu³ siê swobodnie w proponowaniu mi ró¿nych urozmaiceñ. I jak by³o co¶, co jemu nie odpowiada³o to tego nie zrobili¶my. Czyli np. 3k±t z kolesiem odpada, bo o tym rozmawiali¶my, ¿e te¿ bym spróbowa³a je¶li by siê zdarzy³o ALE nie pragnê tego, a ju¿ na pewno nie, je¶li by to mia³o skrzywdziæ mnie lub partnera pod jakim¶ wzglêdem. A powa¿nie o tym my¶l±c - nie s±dzê by bym by³a w stanie to zrobiæ. Podobnie, jak on niezbyt dobrze przyj±³ to, ¿e mo¿e i bym nawet spróbowa³a z dziewczyn±, a gdy mi to zaoferowa³ by³am w szoku, ¼le siê czu³am przez 3 dni i wszystkie dziewczyny o jakich kiedykolwiek pomy¶la³am, ¿e s± seksowne, mnie niemal odpycha³y w tym momencie...

Dziewczynie, któr± "znalaz³am" (w " " to piszê, poniewa¿ jej nie szuka³am, ale to inna historia) bardzo proszê daæ spokój, bo to dobra dziewczyna, która nigdy nie mia³a i by nie mia³a z³ych intencji ani najmniejszej ochoty skrzywdzenia kogo¶. To mój post i mo¿ecie obra¿aæ mnie, je¶li to Wam daje satysfakcjê, ale J± proszê mieæ poza tym...

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Part 2

W ka¿dym razie...
Wszystko by by³o ³atwe, gdyby by³ z³± osob±... A to jest ch³opak, który zawsze traktuje mnie jak ksiê¿niczkê. Robi jedzenie, przynosi do ³ó¿ka (czasem nawet z pokoju nie wychodzê, bo o co poproszê to dostajê), je¶li co¶ zepsujê - naprawia (zniszczy³am mu przypadkiem nowy komputer, a siê nawet na mnie nie zdenerwowa³ ani nie kaza³ zap³aciæ, mimo ¿e z kas± nie jest za cudownie), kiedy potrzebujê jego pomocy czy ze sprawami na uczelni, czy w pracy, czy z czymkolwiek - pomaga (nawet je¶li trochê pomarudzi, ¿e czuje jakbym go wykorzystywa³a, ZAWSZE mówi mi, ¿e jestem warto¶ciowa, piêkna, seksowna, ¿e mogê osi±gn±æ wszystko, czego w ¿yciu pragnê, ¿e jestem zawsze wystarczaj±co dobra (jak np. idê na rozmowê o pracê i czujê siê niepewnie), jest te¿ zazdrosny o mnie (ale nie jako¶ obsesyjnie), je¶li kiedykolwiek mnie czym¶ niechc±cy zrani, czy siê k³ócimy i powie co¶ g³upiego, to niekiedy nawet p³acze, ¿e jest z³y dla mnie, a tak siê stara (i wiem, widzê, ¿e siê stara), kiedy wracam z jakiego¶ miejsca i jest ju¿ ciemno lub pó¼no ZAWSZE po mnie przychodzi, zawsze sprawdza, czy dobrze zapisa³am, jak gdzie¶ dojechaæ i jak d³u¿ej nie piszê, to sprawdza, czy wszystko dobrze ze mn±, têskni za mn±, jeszcze NIGDY odk±d jeste¶my razem Nie robi³am prania, ani nie odkurza³am, ani nie my³am toalety, bo On zawsze to robi; nie pije, nie pali, nie chodzi na imprezy; ma dwóch przyjació³, z czego jeden mieszka w tym samym domu, co my, a ¿adnych kolegów czy kole¿anek (tylko znajome którym "cze¶æ" powie mijaj±c na ulicy)...

Jedyne, co mu mogê zarzuciæ to to, ¿e czasami ³atwo siê denerwuje, je¶li zrobiê co¶ g³upiego, niebezpiecznego lub... zrobiê ba³agan w pokoju ;P, ¿e k³ócimy siê o bzdury (ale to te¿ moja wina w tym) i ¿e kiedy p³aczê to nie umie po prostu mnie przytuliæ i daæ siê wyp³akaæ, tylko najpierw próbuje roz¶mieszyæ/pocieszyæ, a jak to nie skutkuje to siê zajmuje sob±...

I to co wcze¶niej opisa³am w zwi±zku z tym trójk±tem... Teraz mówi, ¿e ju¿ go nie chce, bo nie chce mnie raniæ i nie chce, ¿ebym robi³a co¶, co nie jest w zgodzie ze mn±. (No ale nie zmienia to faktu, ¿e chcia³by takie co¶ prze¿yæ)
I nie chce mnie zdradziæ. Te¿ nigdy nie wierzy³, ¿e mo¿na kochaæ kogo¶ i zdradziæ tê osobê.
I nie podnieca go opowiadanie mi o fantazjach tylko obiecali¶my sobie, ¿e bêdziemy ze sob± szczerzy i ¿e nie bêdziemy czekali, a¿ co¶/nasz zwi±zek siê rozwali tylko spróbujemy sobie poradziæ z tym zawczasu.

Tylko, ¿e ze wzglêdu na moje za³amanie wiary w mêski wzór, poniewa¿: moja pierwsza mi³o¶æ z któr± by³am 2 lata mnie zdradzi³a; mój ojciec który pi***li³ (tylko tak to umiem nazwaæ by by³o zgodne z prawd±) o tym jak mnie i Mamê kocha i jak to Jej nigdy nie zdradzi³ i nie zdradzi³by podczas gdy w rzeczywisto¶ci to robi³; oraz to co powiedzia³ w ostatnich 3 miesi±cach mój ch³opak i jak jego fantazje i pragnienia siê rozbudowa³y... czujê siê niepewnie. Bojê siê. Nie wiem, co my¶leæ... Nie wiem, na ile silne te pragnienia s± i to sprawia, ¿e mu nie bardzo ufam, zastanawiam siê o czym my¶li, gdy siê kochamy, zadaje mu mnóstwo pytañ (wkurza siê, ¿e go przepytuje i robiê psychoanalizê)...

Teraz siê nie kochali¶my przez kilka dni i jak siê ca³owali¶my i siê milo robi³o to powiedzia³am, ¿e chcê siê czuæ kochana, ¿e nasze zbli¿enie ma wiêksz± warto¶æ. A on ¿e nie rozumie, ¿e nie wie, jak ma mnie przekonaæ do tego, ze mogê mu ufaæ i ¿e mnie kocha, a ¿e on têskni za tym seksem i ekscytacj± jak± mieli¶my wcze¶niej i to, ¿e siê kochamy bardziej wulgarnie nie zmienia tego, ¿e mnie kocha, ale ta sensualna opcja jest dla niego nudna...


I ja nie wiem... Gdy czytam to, co napisa³y¶cie to mam wra¿enie, ¿e mo¿e rzeczywi¶cie powinno to wszystko siê skoñczyæ, a ja poradziæ sobie sama. A z drugiej, jak piszê to powy¿sze, to mam wra¿enie, ¿e mo¿e mi odbija...?
¯e mo¿e rzeczywi¶cie to, co czuje jest w jaki¶ sposób uzasadnione i wiêkszo¶æ ludzi (te¿ kobiet) ma/mo¿e mieæ takie my¶li (gdy mia³am pierwszego partnera zwi±zkowego i seksualnego i my¶la³am, ¿e to bêdzie na zawsze to czasami siê zastanawia³am, jakby to by³o z kim¶ innym i czy mi³o¶æ jest na tyle silna nawet po kilku latach, ¿eby powstrzymaæ od zdrady). A to ¿e siê ma my¶li, fantazje i pragnienia nie oznacza, ¿e siê za nimi idzie, ¿e siê je wciela w ¿ycie...

Skarbie
Przeczytalem ten w±tek od cechy do dechy.
Zapewniam ciê ze jeste¶ w jak najbardziej normalnej sytuacji
Twój facet i ty jeste¶cje najnormalniejsi na ¶wiecie - i bardziej normalni
ni¿ wiêkszo¶æ Polaków, a szczególnie tych krytyków na tym forum co ciê doluja.
To ze potraficie rozmawiaæ o tych sprawach to jest fenomenalne.
Nasze spo³eczeñstwo niedoroslo do kultury anglosaskiej ale jeste¶my na dobrej drodze. Olewaj b³êdy ortograficzne i inne. Uprawiaj± sex gdzie siê tylko da aby nie ranic czyich uczuæ. Moje dziewczyny robily mi loda w kinie, samolocie i by³o fajnie z dreszczykiem... Powiedzia³em mojej ze mia³em fantazje by zobaczyæ jak ma sex z obcym - dosta³em po uszach bo to by³o be dla niej. A jak zobaczy³em ja w realu z innym to by³o ok dla niej, a dla mnie niesamowity ból.
Jestem ju¿ po 60tce i wyduszam z dziewczyn zwierzenia na te tematy.
Wszystkie po jakim¶ czasie fantazjuja o romansach z innym o zdradach
O tym ze chcia³y byæ zgwalcone, trojkaty, czworoboki, grupowy sex....
Wszystkie przyzna³y ze zdradzily chocia¿ raz.
Popelina777 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2011-04-10, 20:23   #65
wiem_nie_wiem
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomo¶ci: 18
Dot.: problem w zwi±zku

Heh... dziêkujê za czytanie.
Z tymi zdradami to bardzo smutne dla mnie

...normalni - nienormalni...

Na pewno ju¿ nie razem.
Dzi¶ nad ranem siê skoñczy³ ten etap w moim ¿yciu...

Boli bardzo. Bo mo¿e i by³o wiele negatywnych rzeczy, ale by³o te¿ wiele bardzo szczê¶liwych momentów dla mnie/nas i w wielkiej mierze mi pomóg³ pod pewnymi wzglêdami...


Mam nadziejê, ¿e oboje bêdziemy szczê¶liwi z kim¶ innym, 'stworzonym' dla nas, a mo¿e... a mo¿e nawet razem?
Tylko jak 'doro¶niemy' i pouk³adamy sobie ¿ycie...
wiem_nie_wiem jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2011-04-11, 09:35   #66
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomo¶ci: 3 227
Dot.: problem w zwi±zku

Cytat:
Napisane przez Popelina777 Poka¿ wiadomo¶æ
Skarbie
Przeczytalem ten w±tek od cechy do dechy.
Zapewniam ciê ze jeste¶ w jak najbardziej normalnej sytuacji
Twój facet i ty jeste¶cje najnormalniejsi na ¶wiecie - i bardziej normalni
ni¿ wiêkszo¶æ Polaków, a szczególnie tych krytyków na tym forum co ciê doluja.
To ze potraficie rozmawiaæ o tych sprawach to jest fenomenalne.
Nasze spo³eczeñstwo niedoroslo do kultury anglosaskiej ale jeste¶my na dobrej drodze. Olewaj b³êdy ortograficzne i inne. Uprawiaj± sex gdzie siê tylko da aby nie ranic czyich uczuæ. Moje dziewczyny robily mi loda w kinie, samolocie i by³o fajnie z dreszczykiem... Powiedzia³em mojej ze mia³em fantazje by zobaczyæ jak ma sex z obcym - dosta³em po uszach bo to by³o be dla niej. A jak zobaczy³em ja w realu z innym to by³o ok dla niej, a dla mnie niesamowity ból.
Jestem ju¿ po 60tce i wyduszam z dziewczyn zwierzenia na te tematy.
Wszystkie po jakim¶ czasie fantazjuja o romansach z innym o zdradach
O tym ze chcia³y byæ zgwalcone, trojkaty, czworoboki, grupowy sex....
Wszystkie przyzna³y ze zdradzily chocia¿ raz.
'ciekawe' masz znajome
chyba ciagnie swój do swego, po prostu.
p.s.wyobra¿am sobie, jak± mia³es frajdê czytaj±c ten w±tek
wandaweranda jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2011-04-11, 09:38   #67
tennyo4
Zadomowienie
 
Avatar tennyo4
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: £ód¼
Wiadomo¶ci: 1 571
Dot.: problem w zwi±zku

Cytat:
Napisane przez Popelina777 Poka¿ wiadomo¶æ
Nasze spo³eczeñstwo niedoroslo do kultury anglosaskiej ale jeste¶my na dobrej drodze.
__________________
Je¶li ludzie koniecznie chc± pouczaæ innych ludzi, to powinni pamiêtaæ, ¿e inni ludzie te¿ wiedz± to i owo o ludziach.

Terry Pratchett
Maskarada
tennyo4 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c

Najlepsze Promocje i Wyprzeda¿e

REKLAMA
Stary 2011-04-11, 10:22   #68
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomo¶ci: 3 227
Dot.: problem w zwi±zku

Cytat:
Napisane przez tennyo4 Poka¿ wiadomo¶æ
a no
fajne okre¶lenie na rozwi±z³o¶æ i erotomaniê-kultura anglosaska
wandaweranda jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2011-04-11, 10:35   #69
201803290936
Konto usuniête
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomo¶ci: 43 642
Dot.: problem w zwi±zku

Cytat:
Napisane przez Popelina777 Poka¿ wiadomo¶æ
(...)
Nasze spo³eczeñstwo niedoroslo do kultury anglosaskiej ale jeste¶my na dobrej drodze.
(...)
Tak, bo Ty masz pojêcie czym jest "kultura", a w szczególno¶ci "anglosaska". B³agam.
201803290936 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2011-04-11, 10:42   #70
tennyo4
Zadomowienie
 
Avatar tennyo4
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: £ód¼
Wiadomo¶ci: 1 571
Dot.: problem w zwi±zku

No có¿ - widaæ dla jednych rozwi±z³o¶æ, zdrady, brak szacunku do siebie i partnera to "kultura"

Tylko czemu zaraz "anglosaska" skoro tak siê dzieje pod ka¿d± d³ugo¶ci± i szeroko¶ci± geograficzn±
__________________
Je¶li ludzie koniecznie chc± pouczaæ innych ludzi, to powinni pamiêtaæ, ¿e inni ludzie te¿ wiedz± to i owo o ludziach.

Terry Pratchett
Maskarada
tennyo4 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2011-04-11, 10:44   #71
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomo¶ci: 24 548
Dot.: problem w zwi±zku

Cytat:
Napisane przez Popelina777 Poka¿ wiadomo¶æ
Skarbie
Przeczytalem ten w±tek od cechy do dechy.
Zapewniam ciê ze jeste¶ w jak najbardziej normalnej sytuacji
Twój facet i ty jeste¶cje najnormalniejsi na ¶wiecie - i bardziej normalni
ni¿ wiêkszo¶æ Polaków, a szczególnie tych krytyków na tym forum co ciê doluja.
To ze potraficie rozmawiaæ o tych sprawach to jest fenomenalne.
Nasze spo³eczeñstwo niedoroslo do kultury anglosaskiej ale jeste¶my na dobrej drodze. Olewaj b³êdy ortograficzne i inne. Uprawiaj± sex gdzie siê tylko da aby nie ranic czyich uczuæ. Moje dziewczyny robily mi loda w kinie, samolocie i by³o fajnie z dreszczykiem... Powiedzia³em mojej ze mia³em fantazje by zobaczyæ jak ma sex z obcym - dosta³em po uszach bo to by³o be dla niej. A jak zobaczy³em ja w realu z innym to by³o ok dla niej, a dla mnie niesamowity ból.
Jestem ju¿ po 60tce i wyduszam z dziewczyn zwierzenia na te tematy.
Wszystkie po jakim¶ czasie fantazjuja o romansach z innym o zdradach
O tym ze chcia³y byæ zgwalcone, trojkaty, czworoboki, grupowy sex....
Wszystkie przyzna³y ze zdradzily chocia¿ raz.
Chyba torturami
Ogólnie post miesi±ca , jak mi bêdzie smutno to wrócê poczytaæ
__________________
Nie jestem na tyle m³ody ¿eby wiedzieæ wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2011-04-11, 11:13   #72
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomo¶ci: 3 227
Dot.: problem w zwi±zku

Cytat:
Napisane przez Luba Poka¿ wiadomo¶æ
Ogólnie post miesi±ca , jak mi bêdzie smutno to wrócê poczytaæ
pere³ka normalnie
wandaweranda jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2011-04-11, 12:32   #73
koralik24
Rozeznanie
 
Avatar koralik24
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: NZ
Wiadomo¶ci: 951
Dot.: problem w zwi±zku

Z tego co czytam to wasz zwiazek gdy sie poznaliscie nie mial czegos co kazdy inny zwiazek poniekad ma: granice.
Przyszedl czas gdy pewna granica sie wkoncu pojawila.
Jesli zgodzisz sie na cos teraz to granica nie zniknie. Zostanie przesunieta.
I bedzie kolejna niezreczna prosba z jego (lub twojego nastepnego faceta) strony.
Bedzie moment kiedy bedziecie musieli przystopowac.
Zastanow sie nad tym. Bo moze pojawic sie ten sam problem w twoim nastepnym zwiazku.

PS: ty wiesz, ze w UK kazda ulica jest pod monitoringiem, kazdy autobus, metro hihi
takze mysl, ze cie NIKT nie widzial w Wielkiej Brytanii nie przejdzie
Hills have eyes, baby - nawet we wlasnym ogrodzie nie jestes "bezpieczna" od gapiow z kamera w komorce uwazaj, bo aktorstwo moglo pojsc nieco dalej niz planowalas?
Lepiej sie w Polsce wyszalej, niz masz potem znalezc sie w internecie...

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Popelina777 Poka¿ wiadomo¶æ
Skarbie
Widzisz, juz nawet starychy Cie od swoich skarbenkow nazywaja
Cytat:
Nasze spo³eczeñstwo niedoroslo do kultury anglosaskiej ale jeste¶my na dobrej drodze.
Na jakiej drodze? Od lat mieszkam, pracuje i zyje w "kulturze anglosaskiej". I nie tylko ja, ale kazdy brytyjczyk sie puknie w glowe jak cie przeczyta...
__________________
1. Rzucilam palenie.

Edytowane przez koralik24
Czas edycji: 2011-04-11 o 12:35
koralik24 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2011-04-12, 00:01   #74
Popelina777
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomo¶ci: 10
Dot.: problem w zwi±zku

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Poka¿ wiadomo¶æ
'ciekawe' masz znajome
chyba ciagnie swój do swego, po prostu.
p.s.wyobra¿am sobie, jak± mia³es frajdê czytaj±c ten w±tek
hau, hau
Popelina777 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2011-04-12, 21:23   #75
Lianca
Zadomowienie
 
Avatar Lianca
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomo¶ci: 1 118
Dot.: problem w zwi±zku

OMG... ludziska.. trochê tolerancji... jak tak sobie czytam to forum to mi siê czasami wydaje, ¿e niektórzy maj± siê za BOGA i s± tu tylko po to by wy¶miewaæ innych, ocenaæ i patrzeæ z góry. Dziewczyna jest jaka jest... ale ma uczucia... rozsta³a siê z partnerem, do którego "co¶" czu³a na swój w³asny sposób... prze¿ywa w³asny dramat, a wy siê dalej nabijacie Niebawem forum zniknie bo ludzie bêd± siê bali w±tek za³o¿yæ... bo nikt nie lubi byæ wy¶mianym tak dla fun'u...
P.S. Ciekawe ile osób teraz rzuci siê na mnie:/
__________________
Fresh Princess of Wizaz ...  

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa

04.07.2015 PM 2015



Lianca jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Odpowiedz

Nowe w±tki na forum Intymnie


Ten w±tek obecnie przegl±daj±: 1 (0 u¿ytkowników i 1 go¶ci)
 

Zasady wysy³ania wiadomo¶ci
Nie mo¿esz zak³adaæ nowych w±tków
Nie mo¿esz pisaæ odpowiedzi
Nie mo¿esz dodawaæ zdjêæ i plików
Nie mo¿esz edytowaæ swoich postów

BB code is W³±czono
Emotikonki: W³±czono
Kod [IMG]: W³±czono
Kod HTML: Wy³±czono

Gor±ce linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrze¿one.

Jakiekolwiek aktywno¶ci, w szczególno¶ci: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie tre¶ci, danych lub informacji dostêpnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególno¶ci w celu ich eksploracji, zmierzaj±cej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowi±zek uzyskania wyra¼nej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez wzglêdu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania tre¶ci, danych lub informacji dostêpnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak równie¿ bez wzglêdu na charakter tych tre¶ci, danych i informacji.

Powy¿sze nie dotyczy wy³±cznie przypadków wykorzystywania tre¶ci, danych i informacji w celu umo¿liwienia i u³atwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umo¿liwienia pozycjonowania stron internetowych zawieraj±cych serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Wiêcej informacji znajdziesz tutaj.