Chudniemy i piękniejemy...:) Zapraszam kobietki - Start 18.04

[Vegeta28]

A ja jestem z siebie dumna, bo koleżanki wyciągnęły mnie na miasto i nie dałam się skusić na żadne lody ani kebaby ani inne zuuue rzeczy. Muszę zacząć planować sobie posiłki, bo jakoś nie umiem jadać regularnie i to jest mój ból. Cieszę się, że Wam idzie ok
Teraz planuje spacerek z moim psem a później może jakieś ćwiczenia...? Chciałabym zacząć biegać i za nic się nie mogę za to zabrać.

[nefrey]

No ja to za bieganiem nie przepadam. O wiele bardziej wole rower Ćwiczę sobie zawsze wieczorem, mam swój plan, czasem coś zmieniam, dodaje żeby się nie nudził W końcu musimy to polubić a nie że 'musimy'. No i muszę zacząć jeść bardziej regularnie, bo narazie to różnie bywa Dziewczyny a co sądzicie o gołąbkach? Bo mama narobiła i sama nie wiem, 1 chyba nie zaszkodzi ;> Wg mamę to muszę zamknąć gdzieś Dzisiaj nakupiła czekolady i przyniosła mi do pokoju. Po chwili zmagania się z samą sobą wzięłam kostkę i wyniosłam resztę Poza tym to dietę trzymałam, jutro polecę do sklepu po otręby Widzę, że Nas coraz więcej

[agnlan]

Napisane przez Vegeta28

A ja jestem z siebie dumna, bo koleżanki wyciągnęły mnie na miasto i nie dałam się skusić na żadne lody ani kebaby ani inne zuuue rzeczy. Muszę zacząć planować sobie posiłki, bo jakoś nie umiem jadać regularnie i to jest mój ból. Cieszę się, że Wam idzie ok
Teraz planuje spacerek z moim psem a później może jakieś ćwiczenia...? Chciałabym zacząć biegać i za nic się nie mogę za to zabrać.

gratuluje : D


ja na kolacje wypiłam koktail z banana i jogurtu naturalnego oraz pół jogobelli jagodowej zmiksowane

a jutro szkołaaa ; / oj.! wróg odchudzania wedlug mnie. i ejszcze ciotosława. aj

[myszka2020]

Napisane przez agnlan

gratuluje : D


ja na kolacje wypiłam koktail z banana i jogurtu naturalnego oraz pół jogobelli jagodowej zmiksowane

a jutro szkołaaa ; / oj.! wróg odchudzania wedlug mnie. i ejszcze ciotosława. aj

Dlatego Kochana trzeba sobie wszystko zaplanować, posiłki w szkole, może np. bułka razowa z ziarenkami, w środku jajko i warzywka albo szyneczka drobiowa i góra warzyw, a potem jabłuszko, ja robię sobie jak wychodzę często taką sałatkę, pół piersi z kurczaka usmażonej na łyżeczce tłuszczu, sałata, pomidorki i sos czosnkowy (jogurt naturalny i czosnek) i zabieram w takim pojemniczku i jem, a jak ktoś dziwnie patrzy, to mam to gdzieś. A takie jedzonko zdrowe i pożywne, bo w cycu z kury białko

[zyje_chwila]

dziewczyny co sądzicie o płatkach typu np fitness? faktycznie takie dietetyczne?

[myszka2020]

Napisane przez zyje_chwila

dziewczyny co sądzicie o płatkach typu np fitness? faktycznie takie dietetyczne?

Dietetyczne na pewno nie Masa cukru w nich, ja lubię teraz rano robić owsiankę na mleczku, a żeby była smaczna i słodsza, to dodaję np. pół bananka czy jabłko z odrobiną cynamonu, dla mnie to czasem aż za słodkie, ale ja odzwyczaiłam się już kilka miesięcy temu od słodzenia kawy czy herbaty i jedzenia słodyczy, więc może dlatego

[mysia75]

Cześć dziewczyny!Wiele z nas zmaga się z problemem nadprogramowych kilogramów,niestety.Ja osobiście mam wzloty i upadki,teraz właśnie dopadł mnie upadek.Jakiś czas temu próbowałam diety proteinowej i muszę przyznać,że zadziałała,ale niestety moim problemem chyba największym jest brak konsekwencji i silnej woli.Staram się jak mogę,ale czasami się nie udaje.Moja obecna waga 74kg,wzrost 168cm.

[zyje_chwila]

Napisane przez myszka2020

Dietetyczne na pewno nie Masa cukru w nich, ja lubię teraz rano robić owsiankę na mleczku, a żeby była smaczna i słodsza, to dodaję np. pół bananka czy jabłko z odrobiną cynamonu, dla mnie to czasem aż za słodkie, ale ja odzwyczaiłam się już kilka miesięcy temu od słodzenia kawy czy herbaty i jedzenia słodyczy, więc może dlatego

właśnie też mi się tak wydawało, moje koleżanki zajadają się tym z jogurtem naturalnym wierząc, że dzięki temu schudną
i podziwiam, że wytrzymujesz już tyle bez słodyczy

[elastynka]

Oj ja to dzisiaj coś kiepsko zaczęłam. Nie tyle z kalorycznością co z ilością posiłków: TYLKO 2. Ale to przez stres niestety. Musiałam dziś odbyć poważną rozmowę z kimś bliskim i zapomniałam o jedzeniu. Ale za to zestaw porannych ćwiczeń wykonany

Jutro będę długo w podróży, ale przygotuje się do niej stosownie. Sałateczkę w pojemnik i jogurcik na drogę wezmę.

Wam za to gratuluję nie poddaniu się pokusom byle tak dalej.

[coco_k]

Witam Drogie Panie!
Mogę się dołączyć?
w kupie zawsze raźniej :P

[zyje_chwila]

Napisane przez coco_k

Witam Drogie Panie!
Mogę się dołączyć?
w kupie zawsze raźniej :P

oczywiście, witaj

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Napisane przez elastynka

Oj ja to dzisiaj coś kiepsko zaczęłam. Nie tyle z kalorycznością co z ilością posiłków: TYLKO 2. Ale to przez stres niestety. Musiałam dziś odbyć poważną rozmowę z kimś bliskim i zapomniałam o jedzeniu. Ale za to zestaw porannych ćwiczeń wykonany

Jutro będę długo w podróży, ale przygotuje się do niej stosownie. Sałateczkę w pojemnik i jogurcik na drogę wezmę.

Wam za to gratuluję nie poddaniu się pokusom byle tak dalej.

czasami tak już bywa przez to że raz zjadłaś tylko 2 posiłki świat sie nie zawali jutro na napewno będzie lepiej

[nefrey]

No ja dzisiaj niby 5 ale jakoś dziwne odstępy czasowe miałam Jutro ost dzień szkoły i teraz w końcu będę mogła jeść w miarę regularnie i tak jak powinnam, bo wiadomo do szkoły to raczej jabłko, jogurt, ja to wg leń jestem i kanapek mi się robić nie chce, a tak to może jakąś sałatkę w domu wykombinuje. Z racji tego, że dopiero skończyłam wulkan (kocham naszego fizyka) to mało dzisiaj poćwiczyłam. Ale jutro 2 wf i pewnie pójdziemy biegać także bd ok

[myszka2020]

Napisane przez zyje_chwila

właśnie też mi się tak wydawało, moje koleżanki zajadają się tym z jogurtem naturalnym wierząc, że dzięki temu schudną
i podziwiam, że wytrzymujesz już tyle bez słodyczy

Od wszystkiego da się oduczyć Fakt, że raz na 2 czy 3 tygodnie zjem coś słodkiego w postaci batonika czy kawałka ciasta, ale nie jest to nałogowe rzucanie się codziennie na słodkie, jak miałam kiedyś. Zresztą dobra jest taka owsianka rano ze słodkim owocem, bo dzięki temu na cały dzień mam zaspokojony głód na cukier A posłodzonej kawy czy herbaty już nie wypiję

[Jovisse]

Napisane przez Vegeta28

A ja jestem z siebie dumna, bo koleżanki wyciągnęły mnie na miasto i nie dałam się skusić na żadne lody ani kebaby ani inne zuuue rzeczy. Muszę zacząć planować sobie posiłki, bo jakoś nie umiem jadać regularnie i to jest mój ból. Cieszę się, że Wam idzie ok
Teraz planuje spacerek z moim psem a później może jakieś ćwiczenia...? Chciałabym zacząć biegać i za nic się nie mogę za to zabrać.

Mam dziś podobny sukces Wypad na miasto z koleżankami i nie tknięcie niczego, nawet alkoholu. Zadowoliłam się pyszną herbatką z pomarańczą i cynamonem (pyyycha!!)


Odzwyczajenie się od słodyczy - w moim przypadku NIEWYKONALNE ;(

[Monti88]

Dziewczyny mam doła
Na wadze wciąż to samo 5 dzień a przecież jem to cholerne białko co prawda wczoraj kiepski dzień miałam po poprzedniej nocy okrutnie bolał mnie żołądek i wczoraj zjadłam tylko 3 posiłki, ale cholera ile można
Wypiłam w sumie 3 duże kubki herbaty miętowej i jeden zwykłej i ze 2 szklanki coli zero. Zjadłam bułke Dukana, 3 jajka na miękko, później jogurt bałkański light z cynamonem, a na obiad pierś z kurczaka z pomidorem i kawałkiem sera żółtego 13% i pół brokuła. Co robię nie tak? ;( Mam dość

[gosia1852]

Monti88 a ja myślę, że Ty nie popełniłaś błędu no może odstawiłabym tą cole bo nawet ta bez kalorii jest niezdrowa..nie zwracaj uwagi na wagę wiem jak takie sytuacje mogą wpłynąć na dalszą diete...często się załamujemy widząc że ona ani drgnie..powinnaś się mierzyć a efekty zobaczysz ja wiem sama po sobie jakiego miałam doła po 3 tygodniach diety kiedy waga wskazała mi tylko 2 kg mniej, chciałam już nawet się poddać...jednak po jakimś tam czasie zaczęłam dostrzegać efekty po ubraniach..żeby się odchudzić bez efektu jojo potrzeba czasu więc nie martw się głowa do góry

[myszka2020]

Napisane przez Jovisse

Mam dziś podobny sukces Wypad na miasto z koleżankami i nie tknięcie niczego, nawet alkoholu. Zadowoliłam się pyszną herbatką z pomarańczą i cynamonem (pyyycha!!)


Odzwyczajenie się od słodyczy - w moim przypadku NIEWYKONALNE ;(

Aj tam niewykonalne Ja też tak myślałam, poważnie CODZIENNIE musiałam zjeść coś słodkiego, często była to wręcz cała czekolada czy kilka batonów. Ale naprawdę się da, małymi kroczkami. Najpierw słodziłam kawę czy herbatę 1 łyżeczką cukru zamiast 2, potem przestałam słodzić w ogóle, do smaków też się przyzwyczajamy. Ważne jest też regularne jedzenie, 4-5 razy dziennie w niedużych odstępach, to nie mamy takiej ochoty na słodkie wtedy Wiem to sama po sobie

Teraz powiem szczerze, że zamiast batonika wolę zjeść zdrową kanapkę z drobiową szyneczką i górą warzyw (sałata, pomidor, ogórek, rzodkiewka, szczypiorek) poważnie

Napisane przez Monti88

Dziewczyny mam doła
Na wadze wciąż to samo 5 dzień a przecież jem to cholerne białko co prawda wczoraj kiepski dzień miałam po poprzedniej nocy okrutnie bolał mnie żołądek i wczoraj zjadłam tylko 3 posiłki, ale cholera ile można
Wypiłam w sumie 3 duże kubki herbaty miętowej i jeden zwykłej i ze 2 szklanki coli zero. Zjadłam bułke Dukana, 3 jajka na miękko, później jogurt bałkański light z cynamonem, a na obiad pierś z kurczaka z pomidorem i kawałkiem sera żółtego 13% i pół brokuła. Co robię nie tak? ;( Mam dość

Kochana, lepiej wolniej, a bez jojo, jak pisała koleżanka wyżej. Takie szybkiej diety w stylu 5 kg w tydzień kończą się źle, sama byłam na takiej, kilogramy wróciły nawet w delikatnym nadmiarze

U mnie dziś na śniadanko była porcja drobiowej wątróbki z cebulką i 2 pomidorki z czosnkiem i oliwą z oliwek, teraz na 2 śniadanie zjem sobie jakieś 2 smaczne kanapeczki razowe z szyneczką i warzywami, potem będzie cyc z kurczaka i sałatka z sałaty lodowej, pomidorka, jogurtu naturalnego i czosnku, na podwieczorek wpadnie serek homo naturalny z pestkami słonecznika i wiórkami kokosowymi, a na kolację może 2 jaja na twardo nadziewane szpinakiem

[Monti88]

Napisane przez myszka2020

Kochana, lepiej wolniej, a bez jojo, jak pisała koleżanka wyżej. Takie szybkiej diety w stylu 5 kg w tydzień kończą się źle, sama byłam na takiej, kilogramy wróciły nawet w delikatnym nadmiarze

Ale ja nic nie chudnę, a nie wolno 8 dzień Dukana, przez pierwsze 3 dni 3 kg w dół i stoję @ się skończyła, a ja dalej w tym samym miejscu Załamka

[dulcita]

Wczoraj dwie godzinki na siłce ;D Zmierzyli mnie, zwazyli.. i wogole by zobaczyc za miesiac efekty.. zakupilam karnet sobie i dzis znow siłka + aerobik A tak apropo.. ta waga waży wode w organizmie.. to jest jakas woda co sie nie wchlonela? Czy nie wiem.. wypita poprostu... czy co? nie wiecie?
I wczoraj wrocilam do domu jakos przed 21.. nie byłam glodna ale tak chcialo mi sie jesc baardzo.. ale ni huhu nie poszlam
A jak narazie zszamalam na sniadanko pół chudego serka białego pomieszanego troche z lekkim wiejskim i z rzodkiewka i ogórasem..+ 3 ryżowe posmarowane jogurtem naturalnym + herbata malinowa z słodzikiem.. wkurzylam sie bo nei znalazłam cytryn w lodowce na moj wodnocytrynowy wywar xd
Staram sie unikac słodkiego.. xd a w szafce sa cukierrrkiiii xd ale nie pojde
Monti88 nie pij coli.. a najlepiej wogole gazowanych nie pij ) Ja sie oduzaleznilam od coli i pepsi w sumie wogole wlasnie od gaz.. )

[myszka2020]

Napisane przez dulcita

Wczoraj dwie godzinki na siłce ;D Zmierzyli mnie, zwazyli.. i wogole by zobaczyc za miesiac efekty.. zakupilam karnet sobie i dzis znow siłka + aerobik A tak apropo.. ta waga waży wode w organizmie.. to jest jakas woda co sie nie wchlonela? Czy nie wiem.. wypita poprostu... czy co? nie wiecie?
I wczoraj wrocilam do domu jakos przed 21.. nie byłam glodna ale tak chcialo mi sie jesc baardzo.. ale ni huhu nie poszlam
A jak narazie zszamalam na sniadanko pół chudego serka białego pomieszanego troche z lekkim wiejskim i z rzodkiewka i ogórasem..+ 3 ryżowe posmarowane jogurtem naturalnym + herbata malinowa z słodzikiem.. wkurzylam sie bo nei znalazłam cytryn w lodowce na moj wodnocytrynowy wywar xd
Staram sie unikac słodkiego.. xd a w szafce sa cukierrrkiiii xd ale nie pojde
Monti88 nie pij coli.. a najlepiej wogole gazowanych nie pij ) Ja sie oduzaleznilam od coli i pepsi w sumie wogole wlasnie od gaz.. )

2 godziny na siłowni, super
Ale mi zrobiłaś ochotę na twarożek z warzywami

A i Kochane, też taka rada ode mnie, jak np. nauczyć się jeść owsiankę, bo ona sama na początku wydawała mi się blee i niedobra To dawałam np. 3 łyżki płatków owsianych i 3 łyżki słodkiego musli, potem ograniczałam musli aż zeszłam do 2 łyżek, 1 i aż jem teraz same owsiane

[Jovisse]

Napisane przez myszka2020

Aj tam niewykonalne Ja też tak myślałam, poważnie CODZIENNIE musiałam zjeść coś słodkiego, często była to wręcz cała czekolada czy kilka batonów. Ale naprawdę się da, małymi kroczkami. Najpierw słodziłam kawę czy herbatę 1 łyżeczką cukru zamiast 2, potem przestałam słodzić w ogóle, do smaków też się przyzwyczajamy. Ważne jest też regularne jedzenie, 4-5 razy dziennie w niedużych odstępach, to nie mamy takiej ochoty na słodkie wtedy Wiem to sama po sobie

Teraz powiem szczerze, że zamiast batonika wolę zjeść zdrową kanapkę z drobiową szyneczką i górą warzyw (sałata, pomidor, ogórek, rzodkiewka, szczypiorek) poważnie

Ojej, też bym tak chciała. Ja nie słodzę herbaty ani kawy od dobrych paru lat, z resztą od 3 lat codziennie piję przynajmniej jedną zieloną herbatę, a zazwyczaj to od 2-3, a na diecie to nawet i z 5, uwielbiam wprost. Moim problemem są normalnie ciasteczka i czekolady... albo orzeszki w czekoladzie, ooaaaah! Uwielbiam. Wiesz... jak się uprę to mogę nie jeść słodyczy tydzień, dwa, miesiąc, ale potem jak się rzucam, tak nie mogę przestać ich jeść, aż się totalnie nie zasłodzię...
Chociaż powiem Wam, że teraz jak biorę therm line II to prawie w ogóle nie mam ochoty na słodkie. Spokojnie mogę robić zakupy bez skręcającej myśli "te ciasteczka czekają na Ciebie... zjedz mnie, zjedz mnie!" i to na pewno kwestia tego suplementu, bo mam tak odkąd go biorę. Więc chociaż jedna pozytywna kwestia branej chemii

Napisane przez Monti88

Ale ja nic nie chudnę, a nie wolno 8 dzień Dukana, przez pierwsze 3 dni 3 kg w dół i stoję @ się skończyła, a ja dalej w tym samym miejscu Załamka

Spokojnie, zawsze na początku kg lecą, a potem nagle stopują. Te 3 kg to była zgromadzona w Twoim organizmie woda, której się pozbyłaś. Teraz metabolizm musi przejść na nowy tryb i zacząć spalać zasoby tłuszczyku i ten etap może spokojnie potrwać ze 2 tygodnie. Także nie przejmuj się i bądź cierpliwa. Z doświadczeń dietowych wiem, że często bywa tak, że waga staje np zupełnie na tydzień, by nagle po tygodniu spaść kilogram, na następny dzień znów pół i już nadrobione 1,5 kg za ten tydzień zastoju Także wytrwałości

Napisane przez dulcita

Wczoraj dwie godzinki na siłce ;D Zmierzyli mnie, zwazyli.. i wogole by zobaczyc za miesiac efekty.. zakupilam karnet sobie i dzis znow siłka + aerobik A tak apropo.. ta waga waży wode w organizmie.. to jest jakas woda co sie nie wchlonela? Czy nie wiem.. wypita poprostu... czy co? nie wiecie?
)

Woda się gromadzi w przestrzeniach międzytkankowych i komórkach kiedy zaburzona jest dyfuzja płynów ustrojowych z i odkomókowo poprzez nieprawidłowe stężenia poszczególnych jonów w organizmie (głównie sodu, potasu i chloru, bo to one głównie odpowiadają za procesy dyfuzyjne). Nie będę tego dokładniej tłumaczyła, bo to dosyć skomplikowane dla osób, które są nie w temacie

A i Kochane, też taka rada ode mnie, jak np. nauczyć się jeść owsiankę, bo ona sama na początku wydawała mi się blee i niedobra To dawałam np. 3 łyżki płatków owsianych i 3 łyżki słodkiego musli, potem ograniczałam musli aż zeszłam do 2 łyżek, 1 i aż jem teraz same owsiane

Osobiście uwielbiam owsiankę i wcale nie musiałam się do niej w żaden sposób przekonywać. Pokochałam ją od pierwszego wejrzenio-zjedzenia

[myszka2020]

Napisane przez Jovisse

Ojej, też bym tak chciała. Ja nie słodzę herbaty ani kawy od dobrych paru lat, z resztą od 3 lat codziennie piję przynajmniej jedną zieloną herbatę, a zazwyczaj to od 2-3, a na diecie to nawet i z 5, uwielbiam wprost. Moim problemem są normalnie ciasteczka i czekolady... albo orzeszki w czekoladzie, ooaaaah! Uwielbiam. Wiesz... jak się uprę to mogę nie jeść słodyczy tydzień, dwa, miesiąc, ale potem jak się rzucam, tak nie mogę przestać ich jeść, aż się totalnie nie zasłodzię...
Chociaż powiem Wam, że teraz jak biorę therm line II to prawie w ogóle nie mam ochoty na słodkie. Spokojnie mogę robić zakupy bez skręcającej myśli "te ciasteczka czekają na Ciebie... zjedz mnie, zjedz mnie!" i to na pewno kwestia tego suplementu, bo mam tak odkąd go biorę. Więc chociaż jedna pozytywna kwestia branej chemii

Osobiście uwielbiam owsiankę i wcale nie musiałam się do niej w żaden sposób przekonywać. Pokochałam ją od pierwszego wejrzenio-zjedzenia

Ja na początku nie znosiłam owsianki, a teraz nie wyobrażam sobie ranka bez niej

I ja mam teraz tak, że zjem 3 poduszeczki czekolady i mam dość, a kiedyś mogłam pochłonąć 2 całe

Idę zrobić sobie obiadek zaraz i biorę się za mycie okien

[kasiulala1222]

Witam kobietki ulala widze ze u Was bardzo dobrze z dietka w sumie u mnie wczorajszy dzien tez zaliczam do udanych pod wzgledem jedzenia no i cwiczen - bylam wczoraj na silowni uff ale tak nas wymeczyla instruktorka ze szok az w sumie nie wiem skad ona bierze tyle sily a co dzisiaj? na sniadanie byla kaszka z biedronki ta 3 2 1 strat czy cos takiego ;P nie wiem czemu ale uwiebliam ja a przede wszystkim bananowa mniam no i pozniej jogurt pitny wypilam i w sumie jak na razie nie mam ochoty jesc ;/ a na obiad czeka zupka ogorkowa mniam

[wodniczkaaa20]

Kobitki jesli Was to zainteresuje to polecam zi xiu tang. nie mam skutkow ubocznych ale wogole nie chce sie jesc... pozdrawiam i zycze pozbycia sie wszystkich zbednch kg
nenusiaaa20@o2.pl

[nefrey]

Dzisiejszy jadłospis:
I-jogurt, zielona herbata, pół pomarańczy
II- jabłko
III-gołąbek
Tak sobie. Nad IV i V dopiero się zastanawiam. Wf dzisiaj nie było bo gdzieś tam pani wyjechała. No ale poćwiczę sobie w domu W końcu mam wolne Jutro tylko dzień otwarty i nie trzeba iść

[zyje_chwila]

Napisane przez myszka2020

Ja na początku nie znosiłam owsianki, a teraz nie wyobrażam sobie ranka bez niej

mam tak samo

rano niestety brakło mi czasu na ćwiczenia ale mam zamiar nadrobić to wieczorem i już drugi dzień nie miałam w ustach nic słodkiego a to u mnie bardzo duży sukces bo wcześniej nie mogłam wytrzymać 2 godzin bez czegoś słodkiego

[myszka2020]

Napisane przez kasiulala1222

Witam kobietki ulala widze ze u Was bardzo dobrze z dietka w sumie u mnie wczorajszy dzien tez zaliczam do udanych pod wzgledem jedzenia no i cwiczen - bylam wczoraj na silowni uff ale tak nas wymeczyla instruktorka ze szok az w sumie nie wiem skad ona bierze tyle sily a co dzisiaj? na sniadanie byla kaszka z biedronki ta 3 2 1 strat czy cos takiego ;P nie wiem czemu ale uwiebliam ja a przede wszystkim bananowa mniam no i pozniej jogurt pitny wypilam i w sumie jak na razie nie mam ochoty jesc ;/ a na obiad czeka zupka ogorkowa mniam

Dobre te kaszki są? Bardzo słodkie? Bo nie jadłam nigdy szczerze mówiąc

Napisane przez zyje_chwila

mam tak samo

rano niestety brakło mi czasu na ćwiczenia ale mam zamiar nadrobić to wieczorem i już drugi dzień nie miałam w ustach nic słodkiego a to u mnie bardzo duży sukces bo wcześniej nie mogłam wytrzymać 2 godzin bez czegoś słodkiego

Brawo Ja czasem, jak początkowo miałam ochotę na słodkie, jadłam 3-4 suszone śliwki, pomagało, bo słodkie i mnie zapychało i ochota na słodkie mijała, a zdrowsze i poprawiają przemianę materii

[nefrey]

Napisane przez myszka2020

Ja czasem, jak początkowo miałam ochotę na słodkie, jadłam 3-4 suszone śliwki, pomagało, bo słodkie i mnie zapychało i ochota na słodkie mijała, a zdrowsze i poprawiają przemianę materii

No dokładnie Jeszcze ostatnio znalazłam takie duże i słodkie i tez je często jem Dziewczyny a co myślicie o waflach ryżowych? Wiem, że kiedyś jadłam i bardzo zapychały Chyba się przejdę później do sklepu po nie

[zyje_chwila]

Napisane przez myszka2020

Brawo Ja czasem, jak początkowo miałam ochotę na słodkie, jadłam 3-4 suszone śliwki, pomagało, bo słodkie i mnie zapychało i ochota na słodkie mijała, a zdrowsze i poprawiają przemianę materii

dziękuję w takim razie musze iść dziś do sklepu po śliwki suszone dzięki za radę

[Edycja__limitowana]

Dołączam Kobitki, jeśli można

Od kilku miesięcy jestem na diecie, no może źle napisane, bo to po prostu zdrowy sposób odżywiania- ale fakt faktem, schudłam parę kilo. ( I niezmiernie się cieszę z mniejszego rozmiaru! )
Tylko mam mały problem... po moim większym brzuszku została taka luźna skóra! I nie wiem co z nią zrobić. Nie jest jej za dużo ale jak na przykład siedzę to robią się ze trzy fałdki Wiem, wiem powinnam jeszcze ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć. Ale ja bardzo leniwą osóbką jestem... A słyszałam o takich urządzeniach Body Space czy jakoś tak. Jak myślicie, daje to coś? Czy już tylko mi brzuszki pozostały?