|
|
#61 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Mój TŻ jest złodziejem??!!
Kurde aż mnie wspomnienia dopadły jak czytam to co piszesz...
Podczas studiów, na pierwszym roku mieszkałam z ówczesnym TZ i jeszcze jednym chłopakiem w wynajętym mieszkaniu. często działo sie tak, że byłam sama w domu i pewnego dnia wraca TZ i mówi, że musimy porozmawiać... Okazało się, że nasz współlokator oskarżył mnie o kradzież pieniędzy, które zginęły z jego szafki Oczywiście żadnych pieniędzy nie ukradłam ( chodziło o jakieś 180 zł) no ale wstydu się najadłam ogromnego, zrobiłam awanturę TZ jak w ogole mógł pomyśleć , że mogłabym coś takiego zrobić, zrobiłam awanturę temu chłopakowi ale on uparcie twierdził, że te pieniądze tam były a ja jedyna mogłam to zrobić TZ twierdził, że nie wie co ma o tym myśleć a ja cierpiałam, że mi nie wierzy. Ostatecznie związek nam się posypał przez to i do tej pory nie wiadomo dlaczego ten współlokator mnie o to oskarżył. Moi przyjaciele, którzy mi wierzyli twierdzili, że on sie we mnie kochał i chciał popsuć mój związek, inni twierdzili, że kochał się w moim TZ a jeszcze inni, że był po prostu chory... I chociaż tego nie zrobiłam było mi tak cholernie wstyd przed tymi wszystkimi ludźmi , którzy bądź co bądź gdzieś w głowie mieli świadomość, że ukradłam współlokatorowi pieniądze ...
__________________
„Najpierw są kobiety, potem długo, długo nic. A następnie jest Ferrari”. Al Pacino, "Zapach kobiety" http://demotywatory.pl/2919083/Za-ka...kryje-sie-imie. |
|
|
|
|
#62 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mój TŻ jest złodziejem??!!
Cytat:
. Współczuję sytuacji, chyba bym wścieklizny dostała, gdyby ktoś mi coś takiego zarzucił i szedł w zaparte, że to na 100% ja.
|
|
|
|
|
|
#63 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Mój TŻ jest złodziejem??!!
Cytat:
No właśnie nie było takiej możliwości, bo ten współlokator i TZ razem jezdzili do pracy w tamtym okresie i nie było tak, że TZ był w domu jak tego chłopka nie było, ja byłam, więc wszystko poszło na mnie
__________________
„Najpierw są kobiety, potem długo, długo nic. A następnie jest Ferrari”. Al Pacino, "Zapach kobiety" http://demotywatory.pl/2919083/Za-ka...kryje-sie-imie. |
|
|
|
|
|
#64 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój TŻ jest złodziejem??!!
|
|
|
|
|
#65 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Mój TŻ jest złodziejem??!!
Nie... ja w każdym badź razie nie wiem bo zerwałam kontakt z tymi ludźmi.
__________________
„Najpierw są kobiety, potem długo, długo nic. A następnie jest Ferrari”. Al Pacino, "Zapach kobiety" http://demotywatory.pl/2919083/Za-ka...kryje-sie-imie. |
|
|
|
|
#66 |
|
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Mój TŻ jest złodziejem??!!
Autorko, byłam w bardzo podobnej sytuacji (tylko chodziło o przekręty w pracy, a nie po prostu podbieranie rzeczy).
Zrobiłam dokładnie tak jak ty. I nie żałuję. Mam spokój ducha, że nikt mnie już nie oszukuje i kantuje
|
|
|
|
|
#67 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mój TŻ jest złodziejem??!!
Cytat:
![]()
|
|
|
|
|
|
#68 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: Mój TŻ jest złodziejem??!!
Cytat:
Cytat:
Trzymaj się,buzka
|
||
|
|
|
|
#69 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Mój TŻ jest złodziejem??!!
Facet margines.
Dobrze zrobiłaś odchodząc. Na dobre Ci to wyjdzie.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|
|
|
|
#70 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Mój TŻ jest złodziejem??!!
Cytat:
Masz rację...
__________________
„Najpierw są kobiety, potem długo, długo nic. A następnie jest Ferrari”. Al Pacino, "Zapach kobiety" http://demotywatory.pl/2919083/Za-ka...kryje-sie-imie. |
|
|
|
|
|
#71 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Mój TŻ jest złodziejem??!!
Bardzo mi przykro, ale dobrze że dowiedziałaś się teraz a nie np po ślubie.
Mnie okradła kiedyś własna kuzynka Później wyszło na jaw że nie byłam jej jedyną ofiarą bo okradała całą rodzinę (np na weselach, na imieninach itp), okradła kiedyś nawet matkę swojego chłopaka Najlepsze jest w tym wszystkim że jej ojciec nie chciał nikomu uwierzyć, ale z tego co wiem w końcu przejrzał na oczy (po jakichś 5 latach lol).
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:46.






. Współczuję sytuacji, chyba bym wścieklizny dostała, gdyby ktoś mi coś takiego zarzucił i szedł w zaparte, że to na 100% ja.





Jestem po prostu zdruzgotana, że tyle czasu kłamał w żywe oczy. Gdyby był niewinny nie poddał by się ot tak, tylko żądałby udowodnienia zarzucanej mu kradzieży ! A on próbował wszystko utrzymać w tajemnicy ( myślał, że oni mi nie powiedzą o tym czy jak?!) Myślał chyba że to wszystko przejdzie bez echa, że mi będzie mógł wmówić, że to nie on a jednocześnie przyznać się do kradzieży, podpisać ugodę i zamieść wszystko pod dywan . Nie wierzę, po prostu nie wierzę 
ale niestety. Mam swoje zasady.
Trzymaj się,buzka
Najlepsze jest w tym wszystkim że jej ojciec nie chciał nikomu uwierzyć, ale z tego co wiem w końcu przejrzał na oczy (po jakichś 5 latach lol).

