Drugi kierunek studiów

[irmusiek]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

dokładnie np. u mnie na filologii wszystko zależy od roku. bo na 2 jest masa egzaminow w sesji letniej, a już na 3 roku tylko 3 na 4 roku tez itd. często też dany przedmiot konczy sie nie egzaminem, ale zaliczeniem na prawach egzaminu. czyli teoretyczni egzaminem nie jest, ale w praktyce wygląda tak samo ...

[201604250941]

3? Malo cos... Ja mialam zwykle 5 egzaminow i zaliczenia z cwiczen w zasadzie nierozniace sie od egzaminow.
Na tym calym prawie sa straszne zaliczenia z tego co slyszalam, prawo rzymskie, historia itd., wiekszosc osob po tym odpada.

Ja tam sie ciesze z tej ustawy, przez jej brak ludzie cuda wyczyniaja, dzienne, zaoczne, wieczorowe na raz. Przez to wszystko byc magistrem dzisiaj to prawie to co byc maturzysta. Trzeba byc potrójnym magistrem z setka specjalizacji i tysiacem podyplomówek. Moze ta ustawa cos rozwiaze, bo to jakas paranoja.

[viva91]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

w zimowym miałam 3, teraz tez mam 3 pytałam znajomych z innych kierunków, też mają po 3 lub 4 dlatego zawsze mnie dziwiła liczba 15 egzaminów, nawet jesli była mowa o dwóch kierunkach...

[201604250941]

Na jedno wychodzi czy zaliczenie czy egzamin, i tak tego duzo jest zawsze.

[fossa]

Napisane przez viva91

mam pytanie, bo zawsze mnie to zastanawia. 15 egzaminów na dwa kierunki, czyli po 7/8 na jednym? ja mam tylko 3

Nie pamietam dokladnie.
Na pierwszym roku filologii mialam najmniej egzaminow, pozniej coraz wiecej.
Na 3 roku mialam okolo 20 ( na filologii baaardzo duzo poniewaz dochodzily egzaminy ze specjalizacji dodatkowej = metodyki po polsku + egzaminy standardowe tj. pnja itp) I jeszcze dochodzil 5. rok drugiego kierunku, gdzie chyba mialam okolo 5 egzaminow + napisanie pracy magisterskiej.
Pomiedzy egzaminem licencjackim z filo z 3 lat a obrona pracy magisterskiej mialam dzien przerwy
serio myslalam wtedy, ze umre

a gdy moj promotor dowiedzial sie, ze studiuje drugi kierunek filo zaczal mnie tak nie cierpiec, - twierdzil moj angielski jest na poziom gimnazjum itp.
tak to jest gdy sie mysli, ze ma sie monopol na cos
dlatego warto zachowac dla siebie takie informacje jak 2. kierunek studiow

[yasminuuum]

Ja również zdecydowałam się na drugi kierunek, a mianowicie prawo o którym zawsze marzyłam. Myśle że studiując administracje i prawo, jedno będzie drugie dopełniać i mam nadzieję że zaowocuje to w przyszłości

[viva91]

Napisane przez yasminuuum

Ja również zdecydowałam się na drugi kierunek, a mianowicie prawo o którym zawsze marzyłam. Myśle że studiując administracje i prawo, jedno będzie drugie dopełniać i mam nadzieję że zaowocuje to w przyszłości

ło mamusiu, to ja bym w taki kocioł nie szła koleżanka (z administracji) mi opowiadała jak miała w grupie studenta, który był już na 2 roku prawa. po semestrze zrezygnował, bo stwierdził że nie będzie marnował drugi raz czasu na to samo.

[yasminuuum]

Napisane przez viva91

ło mamusiu, to ja bym w taki kocioł nie szła koleżanka (z administracji) mi opowiadała jak miała w grupie studenta, który był już na 2 roku prawa. po semestrze zrezygnował, bo stwierdził że nie będzie marnował drugi raz czasu na to samo.

Własnie o to chodzi że dużo przedmiotów się powtarza i bez problemu można przepisać I takim sposobem można mieć dwa kierunki na koncie, a poza tym mnie to kręci i dlatego się zdecydowałam. Nawet jak mi się nie uda to myśle że warto spróbować spełniać swoje marzenia :P