"Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych posiłków dziennie, 1000 kcal ! cz. 2 "

[Eivor]

Napisane przez meeedzik

a co do ud, to mnie też własnie najbardziej wkurza ta wewnętrzna część na górze

To ta część, którą próbuję ukrywać spodniami

Napisane przez dzaga1989

Eivor, może i ja to wypróbuję. Mama mojego tż jest krawcową więc nie powinno być problemu

Prościzna, można samemu spróbować.

Właśnie się przymierzam do kompletnego zwężenia starych za dużych dzwonów i nie wiem czy przerobić je na skinny czy zrobić lekko rozszerzane... I może przefarbować na... bo ja wiem, bordowo, czerwono? A może zrobić cieniowane, hmm. Nie lubię ciemnego przecieranego dżinsu.
Jeszcze torebkę muszę przerobić, zwęzić tunikę i zrobić sobie naszyjnik, kurde tyle szycia a czasu nie ma.

Wszyscy się opalają, chyba tylko ja blada jak ściana... Na wesele mogłabym coś zrobić z nogami

[murka04]

Baletnico dziękuję, to fakt Tż jest bardzo romantyczny i to w nim chyba najbardziej kocham a ostatnio stara się jeszcze bardziej niż zwykle
NeverGoodEnough18 o matko, czemu tak dużo tego wzięłaś? trzeba uważać na takie rzeczy, niby nieszkodliwy syrop a tu proszę. wradzaj do zdrowia

ja dziś też sporo spacerowałam, byłam nad jeziorem ale jakoś słońce dziwnie świeciło zza chmur więc za dużo nie popływałam, woda jeszcze zimna. ale abs i hh zrobiłam

menu:
ś:płatki miodowe
2ś:kanapka sklejana z serem
o:świeżynka
p:lód arietta
k:3 kromki chleba z zapiekanym serem i plastrami kiełbasy (w piekarniku)
a później na mieście jeszcze reds cytrusowy. nie było aż tak najgorzej

[monika01011986]

hej kochane
normalnie się za Wami stęskniłam!!!! od jutra już będę cały czas z Wami Przepraszam, że was tak zostawiam na te weekendy ale mąż przyjeżdza na 3 dni co drugi weekend i muszę mu poświęcić ten czas żeby nie było mu przykro. A ten weekend był cudowny! A ni razu sie nie pokłóciliśmy i wieczorami jak dzieci pozasypiały to było cudownie i tak romantycznie W dzień ciągle gdzieś jeżdziliśmy, w sobote na dwóch różnych jeziorach byliśmy, potem w lesie a później grillowaliśmy na balkonie. Dzisiaj byliśmy u mojego męża cioci i kuzyna na wsi ale było super! krówki, świnki,kury - moje dzieci były wniebowzięte potem pojechaliśmy do moich rodziców na kawe a potem jeszcze do męża rodziców też na kawe Pół dnia dziś lało więc spacery odpadały ;/ Mąż już poszedł spać bo o 4 rano wstaje. A co do diety to nie trzymałam się choć słodyczy żadnych nie jadłam. Za to było mase innych pyszności typu bigos,ciasto jabłecznik - dużo zjadłam...., sałatki z majonezem, pieczona karkówka... ogólnie to Wam powiem, że bardzo żle się czuję jak za dużo zjem - robię się potwornie senna i ociężała, w ogóle życia w sobie nie mam dlatego cieszę się że wracam do diety i do jutra znowu rygor Zapomniałam Wam jeszcze napisać że w piątek byłam u męża siostry na imieninach i tak mnie wqrwiła że szok. Zaczęła gadać przy wszystkich, że jestem za chuda, że brzydko tak wyglądam, że na twarzy jestem zapadnięta i wyglądam jakbym chora była,że na pewno w anoreksje popadne i że na pewno jestem ciągle zmęczona i na nic siły nie mam!!!! No popier...olona!!!! Ona jest strasznie gruba - ma brzuch jak w 9 miesiącu ciąży (serio, wcale nie przesadzam) i zawsze gadała, że chciałaby schudnąć. A teraz widzę chyba ją zazdrość wzięła bo ona na pewno sie o mnie tak nie troszczy, tym bardziej że ja nie jestem wychudzona i wagę mam prawidłową!!! Nie może przeżyć, że ktoś potrafił schudnąć i że teraz wyglądam ładnie to pier..oli takie głupoty bo myśli, że mi tym dowali! i że ja sie jej posłucham i przytyję i będę znowu wyglądała jak słoń - ona by się cieszyła zapewne! Głupia jest i tyle.

No to tyle u mnie ;p postaram się trochę nadrobić i Wam poodpisywać.

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:51 ----------

Meeedzik mam nadzieję że już nie jarasz tych śmierdzących fajek ? ;p Dobrze, że ruszyło Cie to co napisałam, bo naprawdę jesteś zbyt śliczna żeby jarać szlugi!
A co do wagi to nie dziwie się, że Twój TŻ nie chce abyś już chudła! Mi mąż powiedział, że jak schudnę jeszcze kilogram to rozwiedzie się ze mną, bo on chce mieć za co złapać i on nie lubi zbyt chudych dziewczyn. A że mówił to bardzo serio to sie zaczynam bać bo ja chce jeszcze 3 kilo zgubić ;p A co do Twoich ud to ja widzę, że masz ładny mięsień a nie tłuszczyk, więc nie gadaj że są grube! Teraz już musisz przestać ćwiczyć cokolwiek na nogi bo ten mięsień będzie już tylko większy się robił jak będziesz ćwiczyła. JA zauważyłam, że jak właśnie przestałam ćwiczyć do uda troszeczkę wyszczuplały. Teraz robię tylko brzuszki bo chce mieć kaloryfer ;p już pod skórą ładnie go czuć ale na razie nie widać ;/
A mamą się nie przejmuj.,,. moja też mi gada, że zachoruję na coś. Najlepiej to ją przekrzycz, powiedz że nie będziesz tego więcej słuchała i wyjdz. Kilka razy tak zrobisz to przestanie gadać ;p

Aniu no mi jest ciężko z dwoma bąblami, muszę mieć oczy wokół głowy bo oni ciągle mi broją. Do ubikacji nie mam jak wyjść bo boję się że coś zrobią. Ahh masakra ;/ a nie słuchają się wcale! Po meblach mi skaczą, wchodzą na samą górę na szafe, niszczą wszystko i malują po ścianach. Nie raz naprawdę już nie wytrzymuję i dre się na nich jak szalona. No ale co ja mogę.. muszą po prostu wyrosnąć z tego.

Mureczko jaki ten misiu jest piękny!!!!!!!!!!! I taki wysoki jak Ty Ależ ten twój TŻ to Cie mocno kocha! Piękny ten prezent Ci zrobił! Tylko pozazdrościć

Sanderko cieszę się że syrop pomógł mi też zawsze pomaga

Eivor ja mam to samo z udami... od środka takie flakowate i dodatkowo mam mase rozstępów... Co do ubrań to ja tylko kupuję biodrówki ze strasznie niskim stanem i najlepiej jak są mocno opięte w udach to wydają się być szczuplejsze A też muszę sobie legginsy zwężyć. Jutro zaniosę do krawcowej.

Baletnico kochana moja ja właśnie w ogóle czarna nie jestem ;( coś mnie słońce nie bierze w tym roku ;( W sumie to 1 dzień było słonecznie u mnie więc nawet niema jak sie poopalać ;/ Czekam na kuroniówkę i kupię sobie karnet na solarium (50 minut - 45 zł) i wtedy się opalę troszkę, bo na słońce w te lato nie można liczyć ;( Co to Tuskowej to też mam takie zdanie o niej. Na jej blog nawet nie wchodzę (raz byłam) bo wcale ładnych tych ubrań nie ma i ogólnie nie przepadam za nią.

Karolinko no to ładnie sie załatwiłaś! Ten syrop to się pije 3 duże łyżki z pół litra wody. Dziwne, że po takich dawkach Cie porządnie nie przeczyściło. Ja jem codziennie otręby i widzę znaczną poprawę w wypróżnianiu się.

A tak ogólnie to Witam wszystkie nowe osoby Fajnie, że jest nas więcej.

Zaraz napiszę do wszystkich pięciu moderatorów. Może któryś odpisze!
A mnie ucho boli, i na szczękę aż promieniuje ;( mam leki na to ale pomagają na jakiś czas tylko i ból zaraz wraca... masakra!
Starałam się odpisać jak najwięcej Wam kochane, ale naskrobałyście dosyć dużo od piątku i więcej nie dałam rady. Z góry przepraszam, jeśli komuś nie odpisałam!!!!

[murka04]

monia to jasne że musisz spędzić z mężem czas, w końcu nie widujecie się zbyt często. a ja to chyba jak Twoi synkowie jestem bo też uwielbiam krowy, świnie w ogóle wszystkie hodowlane zwierzęta co do siostry męża to widać gołym okiem, że jest zazdrosna dziwie się tylko że nie wstyd jej było wytykać Ci że jesteś za chuda skoro ona jest taka gruba? próbowała usprawiedliwić swoje lenistwo przez to? niektóre baby są naprawdę straszne ;/

zjadłam płatki i lecę zaraz do miasta, chociaż kasy już nie mam

[meeedzik]

Hej pięknotki moje ;*
U mnie dziś też ciepło a raczej duszno i 28 stopni. Dziś przyjeżdża rodzina, mam nadzieję, że nie będą nic gadać, że źle wyglądam itp, bo tym moją mamę jeszcze bardziej nakręcą i jeszcze bardziej będzie mi marudzić :/
Monia przez cały weekend nie wypaliłam żadnej fajki choć mnie częstowali, a jak odmówiłam to mówili, że pewnie miałam rozmowę z Tż a nawet mnie nie ciągnęło
A co do ćwiczeń to ja od kiedy wrócił Tż wcale nie ćwiczę. No a uda muszę zaakceptować takie jakie są, bo nic już z nimi nie mogę zrobić, sama widziałaś, że chudnąć nie chcą a jedynie mięśnie mi wychodzą.
Pisałaś, że chcesz mieć kaloryfer, mi też się ostatnio to spodobało i może kiedyś zacznę robić brzuszki, ale teraz mi się nie chce jak tak gorąco jest

U mnie na wadze na szczęście bez zmian, a bałam się, że będzie więcej, bo wczoraj na wieczór było 48,5 a zawsze po całym dniu mam góra 47,8. A dziś rano 47,2

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Zapomniałam Monia co do mojej mamy to ja zawsze próbuję ją przekrzyczeć i nie słuchać tego co ona mówi, nawet wychodzę, ale jak wrócę to ona znów i znów, brak słów normalnie :/
A siostrą męża się nie przejmuj, bo na bank Ci zazdrości, że tak ślicznie wyglądasz

[LoczuSiek5]

Wiecie ile kcl może mieć lód "Kubek"?? Na opakowaniu nie ma, a mama kupiła i tylko mi smaka narobiła

[agniesikk]

Dziewczyny, można się przyłączyć?

Wzrost: 161
Waga: pewnie z 55,5 (nie mam wagi obecnie)
Wymiary: talia 68,5, udo 54, biodra 93

Chcę schudnąć do 48-49kg

[aniaczyrek]

Agniesik witam serdecznie

No ja też tutaj kobietki trochę zaniedbałam forum i ciężko mi się połapać tyle nowych osób
U mnie weekend grzeszny w piątek zaszaleliśmy z tż i zrobiliśmy sobie gyrosa z frytkami tyle, że zjadłam mało , no i zaliczyliśmy wczoraj imprezę "zakrapianą" ale zabawa była przednia.... Pogoda w końcu się poprawiła na polu skwarek ..... No i jesteśmy ostatnio ciągle w drodze bo zaczęliśmy rozwozić zaproszenia, to jakaś masakra kobitki myślałam , Że pójdzie szybko no a u każdego 3ba posiedzieć, każdy czymś częstuje ...eh i ciężko odmówić a co najlepsze rodzinka, która dawno mnie nie widziała zauważa , że znacznie schudłam co prawda odkąd wrócił tż utrzymuję stałą wagę ani do przodu ani do tyłu oj obiecuję sobie codziennie, że będzie lepiej i wrócę do dietki ale ciągle coś wypada i grzeszki są.... ten tydzień startuję od nowa i może uda mi się chociaż z pół kg zrzucić tak bym chciała

Moniu też się za Tobą stęskniłam, cieszę się, że weekend się udał no i te wieczory oczywiście z mężem a tą ciotką czy kuzynką się nie przejmuj zazdrosna jest i tyle, często niestety w życiu spotykamy więcej złego od innych niż dobrego...a brzdące wyrosną wiadomo tyle, że swoje 3ba przejść

Baletnico, jak tam u ciebie kochana? jak prawko? sesja zal?

Lajlo, jesteś z nami jeszcze? jak dietka?

Medzik ty to już nam nie chudnij kruszynko, jesteś śliczna i życzę udanego wypoczynku z rodzinką!

[monika01011986]

hej dziewuszki
Mężuś dziś o 4 pojechał ;( smutno mi bez niego i tak nudno ;/ teraz znowu 2 tygodnie muszę czekać ;( U mnie po weekendzie 1,5 kilo więcej!!!!!!!!!!! o masakra!!! Nigdy więcej już tak nie zrobię, nie będę aż tyle jadła! W sumie to jeszcze się nie wypróżniłam tak porządnie po tym obżarstwie więc napewno to też dodaje sporo na wadze. 3 dni diety i waga wróci do normy tak więc od dzisiaj już koniec objadania się i wracam grzecznie do 1000 kcal. Na śniadanie zjadłam 1,5 szklanki Just Fitów z owocami+ pół szklanki otręb+szklanka mleka 2%. Trochę dużo ale to jest takie pyszne że nie mogę się powstrzymać. Przez resztę dnia będę mniej jeść to się wyrówna ;p Pogoda dziś u mnie taka sobie, trochę chmur, słońca brak i strasznie duszno jest. Nie wiem czy dziś wyjdę w ogóle na dwór bo synuś zapchał mi kibelek wrzucając tam całą rolkę papieru i walczę z kretem aby go odepchać..... Ale mam wqrwa ;/

Mureczko no właśnie ja też się dziwie że ona potrafi komuś mówić takie niestworzone rzeczy gdy sama wygląda jak słonica. Następnym razem jej tak powiem! A co do zwierzątek to ja też uwielbiam szczególnie krówki i konie trochę śmierdzą ale mają takie cudowne pyszczki

Meeedzik cieszę się bardzo, że nie palisz fajek Na pewno wyjdzie Ci to tylko na dobre no i TŻ na pewno będzie też zadowolony A co do ud to właśnie nie ćwiczenie będzie najlepszym rozwiązaniem Sama się przekonasz za jakiś czas Mi się bardzo podoba taki lekki kaloryfer na brzuszku - kiedyś miałam taki delikatny, a jak przestałam ćwiczyć to mi zanikł. Teraz znowu robię brzuszki i pomalutku coś tam się powiększa Ja zawsze w nocy robię brzuchy - przed spaniem
No to widzę, że Twoja mama uparta jest ;/ Musisz jej powiedzieć raz i porządnie, że nie zamierzasz przytyć bo tak Ci dobrze i niech sie odczepi od Ciebie. A jak będzie Ci dalej tak gadała to powiedz, że schudniesz bardziej! (tak na niby, wiesz) Siostrą męża to się nie przejmuję bo wiem, że mi zazdrości ale wkurzyło mnie że tak przy wszystkich gościach zaczęła gadać i przy moim mężu. Następnym razem tak jej dowale, że zamknie się raz na zawsze.

Loczusiek te lody w kubkach nie są mocno kaloryczne ( o ile nie ma tak czekolady i innych dodatków). Zjedz sobie śmiało.

[_Baletnica_]

Zaczęło się... szaleństwo przed-okresowe. Nie mogę się wypróżnić, brzuch jak balon, a na wadze 52!!! Takiej wagi to już dawno nie miałam!!
A jeszcze jedziemy w ten weekend na kąpielisko, które jest strasznie oblegane..i będzie dużo znajomych- chciałam wyglądać korzystnie...no, ale niestety...wtedy przypada pierwszy dzień @, czyli brzuch jak balon..masakra..


Aniu, prawka nie zdałam..niedługo mam KOLEJNY egzamin...egzaminu na studiach też. Pracy nie mogę znaleźć- ogólnie jest wesoło..
A Ty Aniu, wróć na dietę! I to szybko...masz wesele! Uważam, że to duuuuża mobilizacja Nie opierniczamy się, tylko działamy!

[monika01011986]

Agniesik Witaj No 6 kilo to już sporo więc życzę powodzenia i wytrwałości Na pewno się uda - szczególnie z nami Napisz coś więcej o sobie Widzę, że mieszkasz niedaleko morza. A Zdradzisz gdzie mniej więcej? Może mieszkamy gdzieś koło siebie? ;p

Aniu my rozumiemy, że masz nie długo wesele i musisz wszystko przygotować JA 5 lat temu przez to przechodziłam więc Cie dokładnie rozumiem Też jak rozwoziliśmy zaproszenia to tak samo było, trzeba posiedzieć, wypić coś, przegryźć i pogadać ;p Pamiętaj tylko, że do ślubu przytyć nie możesz, bo masz być najpiękniejszą Panną Młodą na świecie! Będzie dobrze! szybko zleci Już się nie mogę doczekać Twoich ślubnych zdjęć! Wkleisz nam tutaj, prawda?

[agniesikk]

Baletnica, wiem co czujesz, też mam @, boli mnie brzuch, zaparcie mam i jeszcze jestem przeziębiona, wiec w ogole czuje sie do d... Po prostu nie mam ochoty myslec nawet o racjonalnej diecie, ryczec mi sie chce, wolalabym isc do pracy, niz lezec w domu i czuc sie jak teraz... Musze zaraz zadzwonic do kierowniczki,ze mnie nie bedzie. Na dodatek do Krk wrocila taka piekna pogoda, a ja cala niedziele przelezalam, bo sie zle czulam

monika, biedna jestes z tym zapchanym WC moj i TZta wspollokator za krotko spuszczal wode i tez sie zatkalo papierem, to musielismy lac kreta od razu kret poszedl na wszystkie odplywy: zlewy itp.

aaa, no 6kg sporo, chociaz mam za sobą 5 zrzuconych i jakos mi zabraklo checi ostatnio mieszkam 70km od kolobrzegu, w sumie do pomorskiego wojewodztwa mam dosc daleko (jestem z zachodniopomorskiego). A Ty jestes z Trojmiasta?

[monika01011986]

Baletnico no te dni przed @ są fatalne ;/ Pocieszę Cię jednak tym, że ponoć weekend ma być brzydki i zimny więc może nie pojedziecie? A wagą się nie przejmuj, wróci do normy jak dostaniesz okres.

A ja po tych otrębach na śniadanie pięknie się wypróżniłam przed chwilą i czuję się tak lekko i fajnie Tak więc dziś będzie mało jedzonka, żeby brzucha mi nie wywaliło ;p

Idę na dwór trochę. Przejdę się z maluszkiem moim. Drugi idzie z babcią. Później tu zajrzę ;*

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez agniesikk

Baletnica, wiem co czujesz, też mam @, boli mnie brzuch, zaparcie mam i jeszcze jestem przeziębiona, wiec w ogole czuje sie do d... Po prostu nie mam ochoty myslec nawet o racjonalnej diecie, ryczec mi sie chce, wolalabym isc do pracy, niz lezec w domu i czuc sie jak teraz... Musze zaraz zadzwonic do kierowniczki,ze mnie nie bedzie. Na dodatek do Krk wrocila taka piekna pogoda, a ja cala niedziele przelezalam, bo sie zle czulam

monika, biedna jestes z tym zapchanym WC moj i TZta wspollokator za krotko spuszczal wode i tez sie zatkalo papierem, to musielismy lac kreta od razu kret poszedl na wszystkie odplywy: zlewy itp.

aaa, no 6kg sporo, chociaz mam za sobą 5 zrzuconych i jakos mi zabraklo checi ostatnio mieszkam 70km od kolobrzegu, w sumie do pomorskiego wojewodztwa mam dosc daleko (jestem z zachodniopomorskiego). A Ty jestes z Trojmiasta?

No to za wesoło nie masz jak taka chorutka jesteś Poleżysz sobie chociaż i odpoczniesz No a WC nadal zapchany ;/ Jeszcze ja przed chwilą dorobiłam trochę i teraz to już w ogóle masakra ;/ Kreta całą butelke wsypałam (po 3 razy) zalewałam wrzątkiem też 3 razy i nic ;/ nie wiem co ja teraz zrobię. Teściu mi nie odepcha bo on jak zobaczy "kupę" to zwymiotuje jest taki wrażliwy. A mój tata i mąż w pracy - wrócą za 2 tygodnie.
A 5 kilo no to już ładnie te 6 nie powinno byc problemem
Ja mieszkam w Prabutach (40 km od Malborka, 20 od Kwidzyna,30 od Iławy i ok. 100 od Gdańska) Do morza mam ok. 80 km do Stegny. Fajnie się mieszka tak niedaleko morza, nie?

[agniesikk]

no ba mój TŻ też jest z pomorza, on to ma w ogóle chyba z 18km do morza. Ale teraz mieszkamy w Krakowie

[Lajla_55]

Hej Dziewczynki!!
Jestem, żyję i dietuję piękniej niż kiedykolwiek wcześniej!!! Aniu dzięki za troskę
Nie było mnie, bo się przeprowadzałam... I już mam dosyć ! Trzy dni biegałam z kartonami jak głupia.. Później rozpakowywanie, układanie, sprzątanie... Wczoraj @ dostałam... I w ogóle od trzech dni nie zjadłam nic słodkiego!!! Nie wiem jak to możliwe, bo zawsze przed @ obżeram się szaleńczo, a teraz nic... W każdym razie teraz mam bardzo silną motywację, bo 18 listopada będę świadkiem na ślubie i muszę schudnąć do tego czasu! A że jest go jeszcze dużo, to powolutku, bez pośpiechu będę sobie chudła... Do Polski lecę dokładnie za miesiąc, a waga dokładnie w tym samym miejscu... Szkoda gadać...
No nic, nadrobię później i się odezwę!
Bye

[meeedzik]

Aniu chudnąć więcej nie chcę, nawet pewnie jak bym chciała to by mi się nie udało, bo teraz ciężko jest mi cokolwiek sobie odmówić Tż kupuje batona to ja też i tak jest z wszystkim na dziś np mam Liona w białej czekoladzie-pycha jest
Monia no z moją mamą to już tak jest, jej się nie przegada. Nawet jak moja ciotka powiedziała przy niej do mnie, że super teraz wyglądam i żebym nie słuchała mamy, bo wcale nie jestem strasznie chuda i nie wyglądam jakbym miała anoreksje Ona już tak ma :/ nieraz już jej mówiłam, że jak będzie tak gadać to zrobię jej na złość i schudnę jeszcze więcej! A ona mi mówi, że nie jej tylko sobie bo ja się zapędzę w chorobę. No i tak w kółko :/
A co do kibelka to współczuję Ci, mam nadzieję że zaraz kret zadziała i się odetka
Baletnica rozumiem Cię kochana, bo ja ostatnio też miałam @ akurst jak ze znajomymi jechaliśmy na basen
Agniesik witamy i trzymamy kciuki

[emilka773]

no Monia to masz dziś dzień pełen wrażeń

Ja też miałam fajny weekend i moja waga również to odzwierciedliła. Już się cieszyłam że mam 6 z przodu a tu znowu . Dziś rano 70,3.
Ale u mnie dziś straszna pogoda. Aż nie miałam serduszka brać synka na zakupy i mamy na obiad odmrażaną pomidorówkę
czuję, że trace motywacje i muszę szybko znaleźć jakieś pomysły na dobre dietetyczne jedzonko. Just Fity mi się przejadły :buu:

[monika01011986]

o losie! ale była walka z kiblem! Musiał teściu przyjść bo nie dałoby rady bez niego. Kret w ogóle nie pomógł. Teścia sprężyny pomogły, włożyliśmy je do kibelka i kręciliśmy, dopiero po jakimś czasie sie odetkało. No i juz po problemie na szczęście. Wysprzątałam łazienke i zjadłam obiad - ziemniaki z odrobiną sosu czosnkowego i 3 łyżki buraczków. Na dwór chyba nie wyjdę bo chmurzy się jakby miało zaraz lać ;/

agniesik no to ładnie wyemigrowaliście z pomorza na drugi koniec Polski Co Was skusiło do tego?

Lajla dobrze, że u Ciebie wszystko ok Dawno się nie odzywałaś więc na pewno miałaś masę roboty przy przeprowadzce. Ja się 3 lata temu przeprowadzałam więc wiem jak to jest ;/ A bardzo dziwię się, że waga Ci w ogóle nie spada i to już od dłuższego czasu. Tym bardziej, że ciągle gdzieś biegasz, załatwiasz wszystko i teraz ta przeprowadzka. Albo coś źle jadasz albo masz wagę popsutą.

Meeedzik no to dziwię się Twojej mamie, że chce jej się ciągle powtarzać to samo. Mi by się znudziło po kilku razach ;p Ja nie rozumiem zresztą tego, przecież Ty jesteś dorosła i wiesz co robisz! A bycie szczupła a nawet chudą to nie jest jakieś przestępstwo!! Człowiek się nawet lepiej czuję wtedy, bo jest mu lżej i łatwiej.

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez emilka773

no Monia to masz dziś dzień pełen wrażeń

Ja też miałam fajny weekend i moja waga również to odzwierciedliła. Już się cieszyłam że mam 6 z przodu a tu znowu . Dziś rano 70,3.
Ale u mnie dziś straszna pogoda. Aż nie miałam serduszka brać synka na zakupy i mamy na obiad odmrażaną pomidorówkę
czuję, że trace motywacje i muszę szybko znaleźć jakieś pomysły na dobre dietetyczne jedzonko. Just Fity mi się przejadły :buu:

O tak! dziś mam od rana mase wrażeń, do tego dzieciaki mi w kompie coś przestawiły i nie mam teraz paska zadań tego na samym dole... próbowałam już wszystkiego aby go przywrócić i dupa ;( mam już nie raz dosyć tych dzieciaków!!! Wszystko mi niszczą ;(
Ja w weekend też szalałam i to bardzo ;/ z 57,9 dziś było 59,5!!! Ale później się porządnie wypróżniłam więc jutro będzie na pewno mniej jeśli dziś nie będę grzeszyć.
A jak mogły Ci się Just Fity przejeść????? Ja jakbym mogła to bym je 5 razy dziennie jadła.... no ale jem je raz dziennie i tylko rano dlatego ciągle mam niedosyt

[aniaczyrek]

Moniu na pewno pokażę zdjęcia ale to jeszcze dużo czasu, dobrze, że akcja "wc" zakończyła się sukcesem a z tymi zaproszeniami to faktycznie masakra
Lajlo fajnie, że jesteś waga w końcu ruszy!
Baletnico oj wiem wiem ,że powinnam się wziąć za siebie a nie obijać obiecuję poprawę a ty w końcu zaliczysz wszystko! będzie dobrze!!!!

moje menu
s: 1 kanapka z pasztetem / herbata z cytryną
2s: miseczka lecza
o: fasola szparagowa z 1 łyż. bułki tartej

no i jak wróci tż pewnie na kolację coś lekkiego przekąszę, troszkę się opalałam, chciałam iść na rower ale jest zbyt parno...oj jak mi się jeziorko marzy.... a od nas wszędzie daleko

[Eivor]

Napisane przez agniesikk

Dziewczyny, można się przyłączyć?

Wzrost: 161
Waga: pewnie z 55,5 (nie mam wagi obecnie)
Wymiary: talia 68,5, udo 54, biodra 93

Chcę schudnąć do 48-49kg

Witaj

Napisane przez monika01011986

Zaczęła gadać przy wszystkich, że jestem za chuda, że brzydko tak wyglądam, że na twarzy jestem zapadnięta i wyglądam jakbym chora była,że na pewno w anoreksje popadne i że na pewno jestem ciągle zmęczona i na nic siły nie mam!!!!

Ale zołza Trzeba było jej powiedzieć, że masz wagę w normie a ona ze swoją otyłością jest narażona na wiele chorób i powymieniać kilka. I dodać, że męczyłaś to się wtedy, jak miałaś taki brzuch jak jej tj. pod koniec ciąży

A do mnie wczoaj wpadł teściu i też stwierdził, że jestem za chuda. Ale lubię takie komentarze od niezłośliwych osób

[monika01011986]

Napisane przez Eivor

Ale zołza Trzeba było jej powiedzieć, że masz wagę w normie a ona ze swoją otyłością jest narażona na wiele chorób i powymieniać kilka. I dodać, że męczyłaś to się wtedy, jak miałaś taki brzuch jak jej tj. pod koniec ciąży

A do mnie wczoaj wpadł teściu i też stwierdził, że jestem za chuda. Ale lubię takie komentarze od niezłośliwych osób

Następnym razem jej tak powiem i jeszcze dodam pare słów A powiedziałam jej że mam wagę w normie ale ona w ogóle mnie słuchać nie chciała! Jakby wszystkie rozumy pozjadała! Z zazdrości ludzie naprawdę są porąbani. Ja bym jej tam nawciskała ale nie chciałam nic mówić bo to jej imieniny były więc nie wypadało. Ona ma straszne kompleksy i chyba nienawidzi wszystkich szczupłych dziewczyn bo ją mąż przez rok zdradzał po kryjomu z inną kobietą która była o 7 lat młodsza od niej, dużo wyższa (bo ta to 160 ma) no i bardzo szczupła! Chyba próbowała "udowodnić" przy swoim mężu że szczupłe dziewczyny nie są ładne i jej tłuszcz jest lepszy hahahaha - no ale gdyby tak było to by mąż jej nie zdradzał, prawda?
ona ma psyche z oraną i tyle.

A też lubie takie komentarze od niezłośliwych ludzi wtedy traktuję to jako komplement ;p

aniu no ta akcja WC to pół dnia mi zajęła ;/ nawet na dwór z dzieckiem przez to nie wyszłam ;( a teraz pada deszcz!
Już się nie mogę doczekać Twoich ślubnych zdjęć! Zobaczysz jak to szybko zleci, lada dzień i zostaniesz żoną

[dzaga1989]

Hej hej dziewczyny! Ale naginacie z tymi postami Trudno nadążyć!
Baletnico, to pewnie żadna nowość, ale mam identycznie przed @ Czuję się jak słoń i mam wielki bęben. Do tego mam niepohamowany apetyt na wszystko. Jadłabym słodkie i słone na przemian. Muszę się strasznie pilnować...I mi przed-@-owe dni wypadły w sam obóz, a tam chodziliśmy często w strojach kąpielowych, bo jak nie na kajaki to na żagle. Czułam się jak trol...Ech...

Meeeedzik, ja też często tak robiłam, że jak już tż szamał coś smacznego to i ja chciałam to samo. Ale od kiedy ograniczyłam słodycze do minimum to wcina batoniki sam. Jednak dziś zjadłam Snickersa. Czułam się tak potwornie zmęczona i pozbawiona wszelkiej energii, że musiałam jakoś naładować baterie I pomogło! A Snickers był pyszny!

Monia, jeeeej, jak ja rozumiem Twój kiblowy problem! Parę miesięcy temu mój jakże mądry tż wlał do kibelka zawartość słoika z ogórkami kiszonymi, a ogórki były naprawdę pokaźne. Nie wiem co on sobie myślał Pewnie że "jakoś przejdzie" No i psikus, bo kibelek się zapchał. Próbował jakoś wyciągać te ogórasy ręką ale poleciały już za daleko. Zużyliśmy 2 Krety i nic. Najohydniejsze nadeszło kiedy potrzeby fizjologiczne zaczęły dawać się we znaki Ostatecznie tż musiał odkręcać sedes i pozbyć się tych ogórków, bo tej sprężyny nie mieliśmy Ojj to była przygoda

A dzisiaj mi bardzo fajnie mija dzionek. W Lublinku piękne słoneczko świeci i aż chce się wyjść z domu. Poszłam dziś podpisać zgodę na publikację fotki na billboardzie (reklama centrum sportowo-rekreacyjnego jednej z "moich" uczelni) i w zamian za to dostałam wejściówkę na basen na caaaałe wakacje Później posprzątałam część mieszkanka, a koło 13 pojechałam rwr nad zalew i troszkę posmażyłam się na słonku Niedawno zjadłam obiad, trochę poleżę i kończę to sprzątanie. Jedyny minus to taki, że jestem cała spuchnięta, nie wiem czemu Może przez to gorąco I tak mi na żołądku ciężko. Może pasowałaby jakaś dietka oczyszczeniowa?

Jeszcze jadłospis:
śniad: owsianka
obiad: 1/2 woreczka ryżu + jajko + 250g warzyw na patelnie
kolacja: pewnie serek wiejski - sam, bo nie mam go nawet z czym zjeść
no i ten snickers, dwie kawy z mlekiem bez cukru i sporo wody.

Edit:
Właśnie znalazłam taką dietkę. Co o niej sądzicie?
"Przez pierwsze 2-3 dni jedz warzywa i owoce (suszone lub gotowane) i pij sok ze świeżych owoców lub warzyw. Od 4 dnia włącz do diety 1/2 litra dziennie fermentowanych produktów mlecznych (kefir, jogurt naturalny, maślanka). Od 6 dnia dodatkowo możesz jeść grube kasze, ryż dziki, płatki, otręby. Od 8 dnia - chudy ser (10 dag). Od dnia 10 wprowadzasz porcję ryby gotowanej lub chude mięso drobiowe, np. piersi z kurczaka lub indyka."
Najbardziej ten sok ze świeżych owoców i warzyw mnie niepokoi. Już widzę siebie stojącą i wyciskającą sok. Ale może warto się poświęcić. Mam wrażenie, że mam kamień w żołądku :/

[meeedzik]

Monia ona to chyba by tak mogła gadać na okrągło przez cały dzień i by jej nie zbrzydło! Nawet nie trafiają do niej argumenty, że teraz jak jestem szczupła to się dobrze czuję i nie pamiętam kiedy ostatni raz mnie głowa bolała! A kiedyś miałam z tym problemy i w ogóle 2 razy miałam anemię ( jak byłam grubsza). Brak mi już słów. Aż się boję co to będzie jak ciotki przyjadą, co będą gadały.
Dzaga ja kiedyś też, ale podczas odchudzania też zrezygnowałam ze słodyczy, a teraz na nowo mnie korci jak Tż coś kupuje ja też przed chwilą zjadłam Liona, dałam Tż jeszcze ugryźć, bo nie chciałam zjeść całego

A co do kibelka to przypomniało mi się jak kiedyś moja mama wyrzuciła do wc kapustę kiszoną i była taka sama akcja Tata musiał rurę odkręcać, bo nic nie pomagało.

[monika01011986]

dzaga no to też mieliście niezłą akcję wesoło musiało być szczególnie jak zachciało Wam się załatwić No ta sprężyna to dobra rzecz - warto ją mieć Pogody to Ci zazdroszczę, bo u mnie leje deszcz ;( synek mi zasnął i ja też się chyba położę, bo dziś mało spałam.

Meeedzik a ja sie zastanawiałam dlaczego mnie głowa nie boli!!!! Wcześniej bolała mnie co drugi dzień, ciągle spać mi się chciało i też miałam anemię. Teraz jak schudłam to rzadko kiedy mnie głowa boli, anemii nie mam, a w dzień nie pamiętam kiedy ostatnio spałam. Czuję się dużo dużo lepiej Jedynie gdy pogoda jest brzydka i jest niskie ciśnienie to wtedy gorzej się czuję ale to chyba każdy tak ma.
Rzeczywiście "trudna" ta Twoja mama. Może za jakiś czas jej przejdzie.. musisz to jakoś przeżyć. Wpuszczaj jednym uchem i wypuszczaj drugim
A widzę, że tu chyba każdy miał przygodę już z kibelkiem jak nie kapusta to ogórki heheh ludzie to mają pomysły u mnie młodszy synek wrzucił zawieszkę z zapachem na dno kibelka a starszy synek nawalił całą rolkę papieru i się zapchało.... dobrze, że już po!

Idę poleżeć trochę dziś poszłam spać po 1 w nocy a o 4 wstałam męża pożegnać, pospałam do 9 i dzieciaki wstały ;/ także nie wyspałam się dziś za bardzo, a jeszcze ten deszcz leje i jest ciemno ;( Później tu zajrzę

ps. pisałam do moderatorów i żaden nie odpisuje, więc chyba jest ok

[alexis77]

Meedzik i jak tam goście? ja nie wiem co ta Twoja mama mówi , przecież nie wyglądasz na wychudzoną tylko masz po prostu szczupłą sylwetkę , z czasem może przyzwyczai się i przestanie Ci truć
Monia ale synek Ci zapewnił atrakcje dobrze że została ona zakończona sukcesem Napewno Ci ciężko przez 2 tyg bez męża , dobrze że przynajmniej weekend fajnie spędziliście , a ta jego kuzynka to istna zołza
Aniu ja również czekam na zdjęcia bardzo lubię oglądać a ślubne to już w szczególności , musisz być teraz silna już tak nie dużo zostało Ci do zrzucenia
Monia a może Ty dodałabyś jakieś swoje zdjęcie ze ślubu , na pewno nie tylko ja bym chętnie zobaczyła

U mnie dziś na wadze 0,5 kg więcej , nie wiem czemu od 2 tyg nic słodkiego nie jadłam jedynie po 2 kawałeczki placka w każdą niedziele. Ale Tż wczoraj cały czas mi powtarzał że lepiej wyglądam i że mam teraz dużo ładniejszą figurę ale to cieszy a w piątek wybieramy się na wakacje na 3 dni , wreszcie trochę odpocznę i spędzę z nim tyyle czasu

[agniesikk]

Może woda, albo masa w jelitach siedzi

[meeedzik]

Monia kiedyś jak ważyłam ponad 60kg to prawie codziennie rano wstawałam z bólem głowy no i anemię miałam 2 razy i to taką mocną, że w szpitalu leżałam, mało brakowało a krew by mi przetaczali! Hemoglobiny miałam 6,8 a norma jest chyba od 12 do 18. Ciągle chodziłam zmęczona, na w-fie w szkole jak ćwiczyłam to zaraz mnie głowa bolała, a teraz nic. Wszystkie wyniki dobre, głowa nie boli nawet mniej choruję, a do mojej mamy to nie trafia. Nie rozumie, że np się najadłam, bo mówi że jem jak ptaszek i nie da się tym najeść. To ona się źle odżywia, śniadań nie jada, na obiad się napcha i na kolację to samo. Ale jej nie przegadasz, mam nadzieję, że w końcu się przyzwyczai, że jestem szczupła i przestanie marudzić.
Alexis goście dziś nie przyjechali, będą dopiero jutro Ja też mam nadzieję, że moja mama się przyzwyczai i przestanie mi truć
A co do Twojej wagi, to wiesz zawsze waga się waha, a 0,5kg to nie tak dużo więc pewnie też spadnie. A może jesteś przed @ ?
A co do Tż to świetnie Cię rozumiem mój Tż teraz co chwila mnie gdzieś smyra i w ogóle jest tak inaczej jak kiedyś

Ja ostatnio przesadzam ze słodyczami, codziennie jem czekoladę, dziś zjadłam Liona i przed chwilą pasek czekolady orzechowej i jeszcze bym coś zjadła. Już nie mogę się doczekać kolacji. A między czasie zjadłam 4 małe nektarynki

[murka04]

a ja dziś cały dzień zalatana, dopiero co skończyłam kręcić hh i idę coś zjeść.

monia jak czytam Twoje posty o pogodzie to mam wrażenie że mieszkamy w tym samym mieście, praktycznie codziennie mamy taką samą dziś też u mnie cały dzień duszno było a po południu się rozpadało.
alexis77 zazdroszczę 3 dni z Tż, my też chcemy się wybrać ale nie wiem czy wypali. bardzo bym chciała
meeedzik jak ja Ci zazdroszczę że możesz jeść słodycze bez żadnych konsekwencji
monia, przypomniało mi się że pisałaś wczoraj o bólu ucha promieniującym do szczęki. ja też kiedyś tak miałam, przez zatoki. pamiętam że Ty też masz z nimi problemy więc to na pewno przez to, ja brałam wtedy antybiotyki ale daj spokój, chyba trzeba by było brać bez przerwy je żeby mieć spokój z tymi zatokami.. mi właśnie ostatnio znów zaczeła ropa spływać z nosa do gardła, oszaleć można.

[monika01011986]

Ja się zdrzemnęłam byłam taka zmęczona , że nawet nie wiem kiedy mi się oczy zamknęły o 19 mnie moja mama obudziła bo przyprowadziła mi starszego synka. Mój maluszek też wstał zaraz po mnie Muszę iść zaraz kuchnie posprzątać i chyba poodkurzam, bo się strasznie dużo piachu nanosiło. Deszcz przestał padać w końcu ale jest zimno i szarawo... w ogóle jak nie w lato! Już mam dosyć tej pogody! Beznadziejne te lato jest!

Alexis to nie kuzynka tylko siostra męża ale mam ją gdzieś zazdrosna jest i tyle A co do zdjęć to postaram się coś wygrzebać i tu wrzucę, ale okropne są bo byłam gruba i w 6 miesiącu ciąży ;/
A te pół kilo to może od cyklu (dni płodne lub przed okresem??) nie raz tak jest, ja też tak mam ;/

meeedzik ale coś w tym jest bo ja mam to samo! Teraz czuję się jak nowo narodzona Odkąd pamiętam to miałam problemy z głową bo ciągle mnie bolała a tu proszę! Jak ręką odjął No a Twoja mama widzę należy do osób której nic nie przetłumaczysz, ona się chyba boi tego co powiedzą ludzie i Twoja rodzina, wolała by tego uniknąć dlatego chce żebyś przytyła. Moja mama też taka jest - ona się bardziej przejmuje tym co mówią ludzie... wkurza mnie strasznie ;/ A widzisz jak to jest - Ty przesadzasz ze słodyczami a ja choć słodyczy nie jadam prawie wcale to nadrabiam jedzeniem ;/ Ostatnio mogę w siebie tyle napchać że szok ;p Muszę się opanować!

Mureczko mieszkamy prawie w tym samym rejonie Polski i dlatego mamy taką samą pogodę Ja do Twojego województwa mam 5 km
A ucho nadal boli choć już mniej.. mam krople z antybiotykiem które wpuszczam sobie rano i wieczorem i mam taki płyn Elocom który nalewam na wacik i wkładam do ucha na pół godziny dziennie. Dobrze, że to pomaga te zatoki i uszy to okropieństwo ;/ mi ropa nie leci tam w środku nigdzie ale mąż mówi, że czuje ją z mojego nosa... Muszę jechać do tego laryngologa ale nie mam kiedy ;/

[aniaczyrek]

U nas też dziś znowu deszczowo :/ dzień niecały było słoneczko i kicha...eh szalone to lato w tym roku, właściwie do niczego, a ja zrobiłam mielone, sałatkę pekińską i frytasy dla mojego skarba, czekam bo niedługo wróci z pracy biedactwo po całym dniu.... wykąpałam się umyłam włoski i postanowiłam do was zaglądnąć
Moniu każda Panna Młoda Pięknie wygląda nawet ciężarna

Alexis dziękuję i na pewno wrzucę

Murko podziwiam twój zapał do ćwiczeń ja się kompletnie zaniedbałam w tym temacie

dzaga zazdroszczę tego karneciku ja nie mam w pobliżu basenu a chętnie bym sobie popływała za to tobie życzę miłego wypoczynku w wodzie