"Stara panna" - od jakiego wieku?

[IamPosh]

Napisane przez candycotton

A ja sie nie zgodze z tym co napisalyscie, bardzo pieknie i bardzo bym chciala zeby tak bylo, ale nie jest.
Po pierwsze- to wstyd byc singielka, nawet jesli tej singielce nie jest wstyd to wiekszosc jej zajetych kolezanek uwaza, ze to wstyd i tak ja traktuje. Ci 'przyjaciele' ciagle tylko gadaja o zwiazkach i o tym jak nie potrafia zrozumiec, jak mozna nie byc w zwiazku. Zwlaszcza 'przyjaciolki'. Ciagle tylko pytania 'czemu jestes sama?', wysmiewanie z tego powodu, komentarze, rozmowy na zasadzie 'no tak, ty tego nie rozumiesz ale JA mam chlopaka wiec jestem taka booska'. Nie wazne, ze chlopak jest idiota i wiekszosc czasu narzeka na niego, ONA ma chlopaka, ty nie.

Tak to wyglada, w swiadomosci ludzi dwudziestoletnich singiel to zyciowy nieudacznik, stara panna/stary kawaler. Malo jest takich ludzi otwartych na to, ze ktos obok jest singlem.

Pierwszy raz słysze żeby dwudziestoletnia osoba, która jest wolna, była w oczach innych starą panną/kawalerem Przecież w tym wieku wiele osób nie ma nikogo a jesli kogoś mają to nie jest powiedziane, że jeszcze same nie będą

Napisane przez candycotton

A 27-30 ma szanse na znalezienie singla bo to juz wiek rozwodowy ;p raczej 20 ma male szanse bo wtedy wszyscy zajeci sa.

Taa... To kiedy niby jest najlepszy wiek na znalezienie sobie stałego partnera. Chyba 15 lat Bo w tym wieku to faktycznie zdecydowana większości ludzi jest wolna.

Napisane przez candycotton

Nie znam zadnego singla w wieku 20-30. Ani jednego. W sensie faceta, bo dziewczyny singielki to tak, dziewczyn jest niestety dla nas wiecej.

Dziwnym trafem ja znam sporo singli i dziewczyn i facetów, i właśnie chyba facetów więcej bo oni nie mają kompleksów z tego powodu, że są sami i wolą spotykac się z dziewczynami na luźnym gruncie zanim spotkają tą, ktróa faktycznie wpadnie im w oko niż związać się z byle kim żeby tylko nie być singlem

Napisane przez candycotton

W ogole czesto jak sie poznaje jakies dziewczyny to wyglada tak
- czesc, Ala jestesm
- czesc, Kasia
- masz chlopaka?
Bo to jest najwazniejsze

Chyba w gimnazjum

Napisane przez candycotton

Przypomniala mi sie jedna wlasnie, ktora przynosila na zajecia stroje jakie kupowala sobie w sex shopie zeby sie pochwalic w czym bedzie paradowac przed swoim facetem, od ktorego dostala skarpetki z reala na urodziny za 5zl. Z jednej strony facet okrooopny i by rzucila go od razu, a z drugiej jej misiaaaczek, idealny.

Dla mnie przynajmniej zdecydowanie lepiej jest być samemu niż poniżać się przed takim "misiaczkiem"...

[201604250941]

Posh- tak jakby otoczenie skladalo sie z samych inteligentow... Mowilam tu o ludziach ze studiow.
Kiedy jest wiek? Chyba 19, po liceum ludzie sie rozchodza a nastepny partner to zwykle juz narzeczony a potem maz. Przynamniej wsrod moich znajomych w 90% przypadkow wlasnie to tak wygladalo. Jak sie ominie ten moment to juz ciezko, malenko facetow singli jest powyzej tego wieku. Zwlaszcza ze wtedy masowo wyjezdzaja za granice. Nawet po miescie jak ide to nie widuje facetow 23+, tylko takich 35+ ;/

[linaya]

mniej więcej między 15 a 70 rokiem życia. zależy od mentalności delikwentki