|
|
#61 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: Jak głupią trzeba być...
Cytat:
Tak, tylko to poczucie własnej wartości kształtuje się już w dzieciństwie. Ja jestem tego doskonałym przykładem. Koszty jakie poniosłam to min rozwód i parę masakrycznych błędów w wyborze facetów. Dopiero wieloletnia praca nad sobą w dorosłym życiu przyniosła zadowalające rezultaty w postaci m.in.super męża
__________________
Życie na czas? Czas na życie! Edytowane przez Ineczka33 Czas edycji: 2011-08-04 o 16:15 |
|
|
|
|
|
#62 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: Jak głupią trzeba być...
Cytat:
Edytowane przez normalnyFacet Czas edycji: 2011-08-04 o 16:22 |
|
|
|
|
|
#63 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Jak głupią trzeba być...
Cytat:
Znam przypadek dziewczyny w toksycznym związku, która na wszelkie argumenty by zostawiła misia stawała okoniem. Znając jej sytuację rodzinną wnioskuję, że wyniosła to z domu. Jej mama była wielokrotnie zdradzana, bita, szantażowania a mimo wszystko tkwiła przy mężu a dziewczyna od małego była tego świadkiem. Niektóre dziewczyny niestety nie zdają sobie sprawy z tego, jak powinien wyglądać zdrowy i szczęśliwy związek bo nie miały z nim do czynienia począwszy od związku rodziców kończąc na warunkach w jakich zostały wychowane. |
|
|
|
|
|
#64 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 007
|
Dot.: Jak głupią trzeba być...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
i nie piję, no chyba, że szampana wódka mi nie smakuje. Cytat:
|
||||
|
|
|
|
#65 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 80
|
Dot.: Jak głupią trzeba być...
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#66 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jak głupią trzeba być...
Ja również trafiłam na psychopatę. Była to moja pierwsza miłość. Z chłopakiem spotykałam się niecałe 2 lata, bezustannie się kłóciliśmy, już nie pamiętam o co ale: kiedykolwiek chciałam odejść groził, że się zabije - teraz by to na mnie wrażenia nie zrobiło ale wtedy byłam przerażona - wyciągał tabletki na stół, mnóstwo przeróżnych tabletek i obiecywał, że jak wyjdę to je weźmie. Zrobił mi to nawet na wakacjach.
Miałam iść przy nim trzymając go za rękę, nie wolno było mi iść metr obok, jak się kłóciliśmy to przyciągał mnie do siebie siłą - chwytał tak mocno za ramię, że miałam siniaki. Nie wolno było mi się z nikim spotykać - kolegów nie miałam żadnych, z koleżankami mi nie wolno było bo miałam się w tym czasie spotkać z nim. Samej też nie wolno było mi nigdzie chodzić, nawet na zakupy. Odwoził mnie zawsze do domu, autobusem, żebym nie daj Boże nikogo po drodze nie spotkała W międzyczasie wykasował wszystkie kontakty płci męskiej z mojej komórki, z czasem był też zazdrosny o swoich kolegów W jednego sylwestra czegoś się naćpał - ja już spałam, on jeszcze siedział ze znajomymi. Przyszedł do mnie i mówił, że zaraz mnie zabije, że żywa stąd nie wyjdę, uciekłam do wszystkich - znajomy mnie obronił kiedy próbował mnie uderzyć Często był wściekły - potrafił uderzyć pięścią w ścianę i zrobić w niej dziurę No i straaasznie kłamał, wymyślał takie historyjki, że aż wstyd Jak już udało mi się uwolnić od niego spotkaliśmy się przypadkowo na jakiejś imprezie - pobił mojego "nowego" chłopaka Teraz jak o tym pomyślę to jestem w szoku ale wtedy byłam bardzo młoda (miałam 15/16 lat) i po prostu się go bałam.
__________________
20.07.2013 31.12.2014 18.06.2016 |
|
|
|
|
#67 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Jak głupią trzeba być...
Cytat:
Abstynenci to często po prostu niepijący alkoholicy. Wszystko jest dla ludzi, co do tego zgodzę się oczywiście. Ale zauważyłam, że autorka postu, do którego się odniosłam już wyjaśniła, że dla niej problem w jej tż-cie polega na tym, że on nie lubi stanu upojenia (w żadnym razie nie jest abstynentem) a ona tak i mają problem![]() Super, że tak na to patrzysz i potrafisz cieszyć się życiem
|
|
|
|
|
|
#68 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: Jak głupią trzeba być...
Aha, może . Ja jestem prawie, że abstynentem, bo w Sylwestra napiję się z lampkę szampana, na jakimś weselu jak jest z 2 lampki wina, na czyiś urodzinach jakąś lampkę i tyle, poza tym wcale nie piję. Z tym, że żadnego problemu psychologicznego z tym nie mam, po prostu nie lubię pić
![]() Mój facet też tak mało pije, choć może troche więcej , bo czasem piwko, a ja nie. |
|
|
|
|
#69 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 71
|
Dot.: Jak głupią trzeba być...
faktycznie jak czasem się czyta co kobiety piszą o relacjach w swoich związkach (bicie, gwałty, picie, przemoc psychiczna) to człowiek może być w szoku, że takie związki są..... chociaż nikt nie zna do końca choćby swojego sąsiada i też nie wiemy na 100% co się dzieje w tak zwanej dobrej rodzinie za ścianą... czasem moglibyśmy być bardzo zdziwieni...
problem polega na tym, że nie tylko te cechy świadczą o tym , że trzeba zmienić partnera a niektóre kobiety jak to nie występuje to przymykają oko na wszystko i cieszą się, że ich miś łaskawie z nimi jest... nie zwracając uwagi na kłamstwa, flirty, wyzwiska itp. a to przecież też jest chore ![]() ja mam nadzieję mam już za sobą niedopasowane związki, w których czułam się zaszczuta i wykorzystywana choć do pewnych przemyśleń, na co zwracać uwagę przy doborze partnera, doszłam niedawno
__________________
"Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem" (Gabriel Garcia Marquez) ![]()
|
|
|
|
|
#70 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: Jak głupią trzeba być...
Ważne jest to, aby kobieta nie pchała się świadomie tam gdzie będzie krzywdzona.... Żeby potem nie było mówienia "widziały gały co brały".. Jeśli dajmy na to dziewczyna ma zasady np. zero alkoholu to niech nie pcha się do typka, który poza wódką i imprezami świata nie widzi...
Wielu jest dupków na świecie.. I to nie ich wina, że nimi są.. Większość kobiet potem ma pretensje do nich, że są kimś zupełnie innymi niż sobie wyobrażały, stąd potrzeba zmian... MODELU a nie dupka w anioła... Życzę wszystkim masochistkom i gustujących w dupkach aby w końcu zrozumiały na czym prawdziwe związki opierają się
|
|
|
|
|
#71 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 80
|
Dot.: Jak głupią trzeba być...
Cytat:
A ja uważam, że ten związek (a raczej rozstanie) dał mi siłę, będę uważniej wybierała partnerów.
__________________
|
|
|
|
|
|
#72 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Jak głupią trzeba być...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#73 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: Jak głupią trzeba być...
Cytat:
![]() Cytat:
przydałoby się fragmenty z tego wątku wyciąć.. Jakieś wytyczne zrobić DLA WSZYSTKICH dziewczyn aby nie pchały się w bagna oraz przykleić te wytyczne na samej górze forum![]() bo ten syndrom "ja nie jestem każda, ze mną będzie inaczej" "przy mnie i dla mnie się zmieni" dupa Jasio pierdzi Stasio tak to bym ujął
|
||
|
|
|
|
#74 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Jak głupią trzeba być...
Cytat:
) o tym wiedzą, ale gdy w grę wchodzą uczucia, pierwsze fazy związku, gdy człowiek jest nieco hmm..zamroczony to rozum odchodzi w siną dal. Niestety. Tak zawsze było i raczej pozostanie choćbyśmy powklejali wytyczne pogrubionym czy czerwonym drukiem na samej górze forum
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:21.











wódka mi nie smakuje. 








