|
|
#61 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 936
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Tak się kończy brak umiaru w piciu.
jeden watek na ten temat w zupełności by wystarczył
__________________
20.09.2014r. |
|
|
|
|
#62 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 102
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Żałuje tego bardzo co się stało...
---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ---------- Mimo wszystko kocham go i winę biorę na siebie, ale wiem, że jaa mu też wiele rzeczy wybaczalam. |
|
|
|
|
#63 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 936
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Cytat:
Ale wiesz, że to że Ty mu coś wybaczałaś to nie znaczy że on teraz musi wybaczyć Tobie. To tak nie działa.
__________________
20.09.2014r. |
|
|
|
|
|
#64 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Czyli Ty po % dałaś do wiwatu, a on z kolei zupełnie na trzeźwo porównuje Cię do szmat i kląska coś o się odp...leniu?
No pełna kulturka, masz doprawdy za co go przepraszać. ![]() Jak dla mnie beznadziejny koleś, upicie się nawet maksymalne na imprezie to nie jest powód do zrywania z ''narzeczoną'' (narzeczona to chyba ktoś, z kim planuje się życie, a życie chyba planuje się z kimś więcej niż tylko z dziewczyną, kimś, kogo się jednak coś niecoś zna, by się nie bać scen po alkoholu ?). Jeszcze byłabym w stanie zrozumieć, gdybyś, brzydko mówiąc, rozłożyła nogi przed obcym kolesiem i takie tam, ale za wyzywanie i tego typu harcowanie..? 1szy raz odstawiłaś taką manianę. Ogólnie to ja bym się na Twoim miejscu wściekła i obraziła. ''Narzeczony'', też mi coś. ![]() Cytat:
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2012-01-05 o 23:12 |
|
|
|
|
|
#65 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 102
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Hultaj, ponoć troszkę kokietowałam innych kolesi ale ponoć tylko trochę.
On odezwał się do mnie szmata, ale to ja zaczęłam nazywając go h...m |
|
|
|
|
#66 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Cytat:
![]() Ale co do tego wybaczania. Jak głupia to wybaczała, niestety.. |
|
|
|
|
|
#67 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 102
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Mój Narzeczony powiedział mi, że gdyby nie on to przeleciałoby mnie całe stado facetów na tej imprezie i nawet ym o tym nie wiedziała.
Teraz On czuje do mnie niechęć |
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#68 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
A wiecie co mi teraz na myśl przyszło? Że facet się tak zachowuje bo została urazona jego "męska duma" bo przecież jego narzeczona ośmieszyła go przed kumplami. I teraz probuje wyjść z twarzą.
Ot taki mój pomysł.Jeżeli tak jest to naprawdę daruj go sobie.
__________________
My road. My life. My dream. |
|
|
|
|
#69 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 40
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Cytat:
W ogóle nasiadłyście na nią, co ma dziewczyna zrobić, zabić się??!! Zachowała się fatalnie, nie da sie ukryć, ale chyba pisze juz po kilka razy, że urwał jej sie film. Ok, spoko- niech nie pije, jak nie umie. A nie pomyslałyscie, że może nieświadomie zmieszała jakis alkohol i to dało takie skutki? Czasem niekoniecznie musiała duzo wypić. A może faktycznie ktos jej czegos dosypał, tego juz nie bierzecie pod uwagę, bo i po co. Ukamienować ja najlepiej. Mnie krew zalewa jak cos takiego czytam: ,,Nie wybaczyłabym''. A skąd wiesz jedna, czy druga, że nie znajdziesz się kiedys w takiej sytuacji, ciekawe czy siebie byście tak bezlitośnie osądzały... A ten jej Pan Idealny, jak sie teraz zachowuje. Dobra, rozumiem, nie chce jej widzieć, ublizyła, mu, ponizyła. Ale sam na trzeźwo wyzywa ją i tym samym pokazuje ten sam poziom, co ona w upojeniu alkoholowym. Autorko wątku, z tego, jak piszesz nie wygladasz mi na rasową alkoholiczkę i chyba dlatego zrobiło mi sie Ciebie szkoda. Wiesz, co zrobiłaś i żałujesz, a czasu nie cofniesz. Ale nie płaszcz sie juz przed nim. Masz nauczkę na przyszłość, żeby uważac z alkoholem. Trzymaj się. |
|
|
|
|
|
#70 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Cytat:
Choć może nie do końca z tym, że nie wiem czy bym wybaczyła sądzę jednak że bym nie wybaczyła. Ale gdyby to był już ktoś na poważnie(a narzeczeństwo śmiem twierdzić dla niektórych to już całkiem poważna rzecz) to sama tak naprawdę do końca nie wiem jak bym się zachowała. No na pewno nie wyzywałabym faceta że się okazał ch* i tym podobne ładne epitety, które on jej teraz serwuje. Edytowane przez maryanna3 Czas edycji: 2012-01-05 o 23:18 |
|
|
|
|
|
#71 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 291
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
no to też ma fajnych kolegów. do nich nie ma pretensji? że chcieli przelecieć dziewczynę kolegi i do tego półprzytomną?
__________________
любовь не картошка
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#72 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 102
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Bo on to mówi pod wpływem nienawiści do mne.
Wydaję mi się, że traktuje mnie teraz jak skończoną dziwkę, może lepiej naprawdę zadzwonię do jego kolegi i on powie mi obiektywnie, co się tam działo. |
|
|
|
|
#73 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Cytat:
W sumie lepiej, że sam się wyeliminował...
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
|
|
|
|
#74 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 102
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
fokensik- wydaję mi się, że chodziło mu bardziej o to, że "dziewczyna upita- dziewczyna zdobyta"
|
|
|
|
|
#75 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Cytat:
Facet, który tak mówi nawet pod wpływem emocji to zwykły kretyn.Ja bym zadzwoniła, wolałabym wiedzieć choćby z jednego jeszcze źródła. Chociaż to jego znajomi więc cóż..prawdy jak jest inna niż ta jego pewnie się już raczej nie dowiesz
|
|
|
|
|
|
#76 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Cytat:
Tak jasne. Powiedz jeszcze,że to jej facet jej prochów dosypał, a to wszystko co się dzieje to jeden wielki żart.
__________________
My road. My life. My dream. |
|
|
|
|
|
#77 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
|
|
|
|
|
#78 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Cytat:
__________________
My road. My life. My dream. |
|
|
|
|
|
#79 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Cytat:
Odczekaj trochę, nam gniew szybko przechodzi - pogadacie, przeprosisz, obiecasz co trzeba i wszystko wróci do normy. JEŚLI! nie wróci to myślę, że dobrze się stało bo jeśli on o taki bzdet zrywa zaręczyny to strach pomyśleć co zrobi jak przypalisz zupę kiedy będziecie małżeństwem. Traktuj to jako doświadczenie - pary myślące o stałym związku powinny przeżywać różne sytuacje, także takie jaką miałaś ty. Już wiesz że nie powinnaś dużo pić a także to, jak zachowuje się partner w stresowej sytuacji. Głowa do góry
|
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#80 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 102
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
maryanna- a kobieta, która w ten sposób wyzywa i oczernia swojego chłopaka, też nie może się tłumaczyć.
Zadzwonie, ja tego kolegi dobrze nie znam, bo właściwie poznałam go na Sylwestra... |
|
|
|
|
#81 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Bo nie wierze,że można byc takim palantem żeby swojej ukochanej coś takiego zrobić. No chyba,że ten cały ich związek to od samego początku checa.
__________________
My road. My life. My dream. |
|
|
|
|
#82 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#83 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 102
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
marynna- na pewno on mi niczego nie dosypał, zalezało mu na mnie bardzo. Mój Ukochany był o mnie zazdrosny i mial konserwatywne podejscie, a to co zrobiłam było karygodne, więc tym bardziej on jest wściekły.
Nie wiem tylko czy naprawdę można w jeden wieczór znienawidzić osobę, którą się kochało? Jeśli chodzi o dosypanie czegoś do wódki, to też o tym myślałam, bo aż trudno mi uwierzyć, że mogłam się doprowadzić do eskalacji szaleństwa i NIC kompletnie nie pamiętać. |
|
|
|
|
#84 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 562
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
StudentkaP nieźle narozrabiałaś, ale wiesz co, mimo wszystko jakoś bym stanęła za Tobą, bo wydaje mi się, że Twój TŻ powinien był zabrac Cię z tej imprezy, położyć Cię spać albo siedzieć z Tobą na jakimś balkonie aż byś nie wytrzeźwiała.I nie powinien był czekać aż zaczniesz go rugać tylko wcześniej. Generalnie ludzie którzy ze sobą są powinni się sobą opiekować i czasami jest to związane z podjęciem decyzji o końcu imprezy dla drugiej połówki
![]() Zresztą jeśli to była pierwsza taka sytuacja to jeśli Cie kocha powinien wybaczyć, bo to chyba logiczne, że jeśli już coś takiego odwaliłaś, to następnym razem będziesz się ograniczać z alkoholem i drugi raz się tak nie zachowasz Tak jakoś mam wrażenie, że coś jest nie tak z tym jego uczuciem Jeśli uważasz że jest inaczej to rzeczywiście odczekaj trochę, daj mu ochłonąć i wtedy spróbuj z nim porozmawiać
__________________
To smutne, ale są na tym świecie ludzie, którzy rodzą się demonami.
|
|
|
|
|
#85 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 291
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Cytat:
ale też nie usprawiedliwiaj jego zachowania. dlaczego w kilka godzin z kobiety jego życia, matki jego przyszłych dzieci stałaś się szmatą i dziwką? dlaczego po całym zdarzeniu, gdzie totalnie się upokorzyłaś on nie okazał chociaż krzty wyrozumiałości i opieki? dlaczego jeszcze Cię dołował? różnorakie środki odurzające zmieniają stan świadomości - Ty nie pamiętasz co robiłaś - on miał możliwość Cię powstrzymać, chociażby dlatego, że osoba którą kocha rano będzie bardzo źle się czuła. urażona męska duma nie jest powodem, dla którego zarzuca się kilkuletni związek. myślę, że gdybyście byli ze sobą, to nie takie sytuacje do wspólnego rozwiązania by się nadarzyły. dzieją się gorsze rzeczy, a jednak ludzie sobie pomagają. tym bardziej, że stało się to pierwszy raz. mogę spytać ile macie lat?
__________________
любовь не картошка
|
|
|
|
|
|
#86 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Cytat:
Tak zachowałaś się źle ale chcesz walczyć o kogoś kto Cię tak ładnie nazywa? |
|
|
|
|
|
#87 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Nie dzwoń, bo pomyśli, że go osaczasz. To Wasza kłótnia, a nie Wasza i osób trzecich, nie ścigaj go.
|
|
|
|
|
#88 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 313
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Wiadomo, że facet powinien byl ugryźć się w język zanim powiedzial co powiedzial. Ale z drugiej strony po takim cyrku?
Trudno mu się dziwić, jego własna narzeczona, kobieta z którą planował spędzić życie zraniła go, zerwała z nim, zwyzywała i publicznie upokorzyła kokietując jego kolegów . Ja bym czegoś takiego nie zniosla ze strony swojego tżta. I choć nigdy go nie wyzwałam, nigdy przeklenstwo na mysl o nim/jego zachowaniu nie cisnelo mi sie na usta, to gdyby on taka szopke odstawil, czyli publicznie zerwal ze mną, nazwał kur...., egoistką i zaczął lekko podwalać się do moich koleżanek..... no coz...pewnie wiazanka by poleciała.
__________________
|
|
|
|
|
#89 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 102
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Po prostu chciałam przeprosić jego kolege za popsucie imprezy.
Ja mam 23 lata, a mój chłopak 24lata. |
|
|
|
|
#90 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Moje skandaliczne zachowanie w noc Sylwestrową do Narzeczonego:(
Cytat:
I ten tekst o iskrze - na pewno wszystko wcześniej było między Wami OK? Bo mi to też wygląda na pretekst. I daruj sobie już płaszczenie przed nim, skoro tak Cię wyzywa. Zrobiłaś bardzo głupio, ale przeprosiłaś i nic więcej nie możesz zrobić. Już kiedyś był taki wątek o tym, co robią TŻci, jak dziewczyny się upiją, no i cóż, zwykle jednak wychodziło, że im pomagają. Ja też po pierwszym w życiu upiciu (na szczęście nic złego nigdy nie zrobiłam) rzygałam jak kot, a TŻ trzymał mi głowę nad kiblem, żebym włosów nie pobrudziła... Gdyby mnie jeszcze wyzywał, to upokorzyłby mnie maksymalnie, ale on też jest tylko człowiekiem i zrozumiał, że może się zdarzyć. Później już się nie zdarzało. Człowiek popełnia błędy, ważne, żeby się na nich uczył.[/QUOTE] Cytat:
Zgadzam się z powyższymi wypowiedziami. A co do pogrubionego to też mnie to bardzo interesuje. Zachowałaś się fatalnie. Nie ma co ukrywać. Ale ja na przykład wiem że mój TŻ nie dopuściłby by sytuacja tak się rozwinęła. Po prostu po pierwszych oznakach mojej nietrzeźwości zeskrobałby moje zwłoki z miejsca zdarzenia i zabrał do domu. Z pewnością mój wstyd że musiał mnie tachać i że popsułam mu imprezę oraz szczere przeprosiny załatwiłyby sprawę. Tylko ja się nigdy tak dokumentnie nie upiłam bo głowę do tego mam lepszą niż niejeden facet, no i właśnie boję się utraty kontroli nad swoim zachowaniem. Swoją drogą ładny musi być z Niego manipulant skoro wpędził Cię w stan takich wyrzutów sumienia podszytymi nawet myślami samobójczymi. Gość moim zdaniem szukał pretekstu.
__________________
[I][COLOR=Indigo]"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń. Jest po prostu inne." |
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:30.






![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)








W sumie lepiej, że sam się wyeliminował...




Tak jakoś mam wrażenie, że coś jest nie tak z tym jego uczuciem
Jeśli uważasz że jest inaczej to rzeczywiście odczekaj trochę, daj mu ochłonąć i wtedy spróbuj z nim porozmawiać

Trudno mu się dziwić, jego własna narzeczona, kobieta z którą planował spędzić życie zraniła go, zerwała z nim, zwyzywała i publicznie upokorzyła kokietując jego kolegów

