|
|
#61 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Cytat:
Ja akurat po cesarce nie miałam żadnych powikłań. Bolało ale nie tak jak skurcze porodowe, no i mogłam poprosić o jakieś proszki przeciwbólowe więc było lżej. Moje drugie dziecko (planuję urodzić w 2014) też przyjdzie na świat przez cesarkę. Jeśli nie znajdą się wskazania medyczne do cesarki, zapłacę każdą sumę żeby się znalazły. |
|
|
|
|
|
#62 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Cytat:
![]() ja trafiajac na sale porodowa miałam zero skurczy, szyjka pozamykana -jednym słowem zero akcji porodowej, kroplówka ju zbyła druga(pierwsza dwa dni wcześniej, potem dzień przerwy) trafiłam na fajnego lekarza który obiecał że w dzień w który miałam podana druga kroplówke- urodzimy, przebił mi pęcherz płodowy, a potem działały położne, masowanie szyjki, czopki , non stop sprawdzały czy coś sie dzieje, powiem szczerze że życzę każdemu aby trafić na takie położne, no i obietnica została dotrzymana urodziłam ![]() a po porodzie -zero zmęczenia zaczęłam gadać jak nakręcona, lekarka mnie szyła a ja gadałam dziekowałam położnym, lekarzowi i wogóle -jakiś adrenalina chyba ![]() a leakrzowi jedynie powiedziałam ze nieźle machnoł sie przy wadze mojego dziecka, akurat on mnie przyjmował na oddział i mały miał wazyc 3700 a wazył 600 więcej mój mąz do dzis mówi ze w ogóle przy porodzie nei było widać ze mnie coś mega bolało i smieje sie że przy skurczach zamiast krzyczeć patrzyłam tylko na niego i mówiłam o raju znowu idzie
|
|
|
|
|
|
#63 |
|
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Ja moze pociesze,ze nie jest zle rodzic.
Urodzilam przedwczoraj,mialam ZZO podane i nie bolalo mnie wcale. Musieli mowic kiedy mam przec,bo nawet tego nie czulam
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|
|
|
|
#64 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Cytat:
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
|
|
|
|
|
#65 |
|
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Corke rodzilam w Polsce 9 lat temu.No ten porod juz bolal,ale myslalam ze bedzie gorzej.U mnie poszlo szybko i szybko tez zapomnialam o bolu.Wiec tak czy inaczej nie mam jakiejs traumy zwiazanej z porodem. Za to po porodzie juz tylko duzo szczescia z dzieciaczkiem i nie mysli sie o tym,ze cos bolalo
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|
|
|
|
#66 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Cytat:
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
|
|
|
|
|
#67 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 816
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Ja jiedys tez panicznie balam sie porodu. Jak saszlam w ciaze balam sie nadal, ale bardziej balam sie o dziecko, tj. zeby z dzieckiem wszystko bylo dobrze, bo ja to sobie jakos dam rade. Wszystko sie zmienia, przewartosciowuje. A muszw dodac, ze tez jestem malo odporna na bol. Skurcze mialam 10 godzin i bol byl okropny. Niestety nie mialam rozwarcia i nie moglam dostac znieczulenia. Po tym czasie okazalo sie ze musza zrobic CC. Sama operacja oczywiscie nie bolala, ale bardzo zle znioslam to znieczulenie. Mialam trudnosci z oddychaniem. Po operacji przez osiem godzin nie moglam dojsc do siebie. Mialam dreszcze i rana bardzo mie bolala. Odlatywalam i budzilam sie na przemian. Nogami nie moglam ruszac kilka godzin. Koszmarnie to wspominam.
Poza tym wielokrotnie slyszalam ze porod drogami naturu jest lepszy dla dziecka, dlatego jest to porod naturalny, a nie wyrwanie dziecka z lona matki. Dwoch pediatrow i doradca laktacyjny mowili mi, ze bardzo dobrze ze mialam skurcze i ze wody same odeszly. Dzieki temu dziecko chocia troche zostalo przygotowane do wyjscia. Takze podsumowujac, pomimo strachu, nie wybralabym CC nigdy. To jest powazna operacja i nie wiadomo jak ja bys zniosla. Jesli, tak jak ja, jestes nie odporna na bol, to wybierz szpital w ktorym dostaniesz znieczulenie. |
|
|
|
|
#68 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
ja rodzilam 56,5 godziny, ciagle bedac pod oksytocyna, i rozwarcie stanelo na 4 cm, juz na koncu czulam ze musze przec ale zabroniono mi, i zawieziono na operacyjna gdzie zrobiono cc. i powiem tak - wolalabym pomeczyc sie jeszcze pare godzi,( a noz bym urodzila naturalnie) niz miec CC. Nigdy wiecej... no chyba ze bedzie cos sie strasznego dzialo.
3 miesiace mnie bolalo rana/blizna, a jeszcze po 2tyg mi peklo szycie w srodku.
__________________
<3Nikoś - kwiecień 2010r<3 My love is your love, your love is my love |
|
|
|
|
#69 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Dziewczyny, kochane, ale Autorka nigdy nie zdecyduje się na dziecko po tym co się tu naczyta
Cytat:
Chciałaś opisu krok po kroku, więc zapodaję opis cc (planowana, z powodu ułożenia pośladkowego u pierworódki ):-przyjazd (umówiona godzina), rejestracja, -wizyta u lekarza, usg, sprawdzenie tętna, badanie - przebranie się, lewatywa (i jej następstwa) i golenie. -leżenie pod kroplówką (u mnie trwało to ok 2h) -w moim wypadku czekanie na decyzję o sposobie znieczulenia (czy podpajęczynówkowe czy zewnątrzoponowe)-udało się, że padło na to drugie. -założenie cewnika -przewiezienie do zabiegowego gdzie odbywa się zabieg znieczulający (wkłucia w kręgosłup nie bolały, po prostu ukłucie) -gdy znieczulenie działa (sprawdzają), przewiezienie do sali operacyjnej -zasłonięcie parawanem od pasa w dół i rozpoczęcie zabiegu (w trakcie źle się poczułam więc podano mi coś na poprawę nastroju) -rozmawianie z lekarką i anestezjologiem o tym co wydarzyło się w ostatnim odcinku Na Wspólnej (chyba sprawdzały, czy "kontaktuję")-wyciągnięcie dziecka, mogłam jej dotknąć i zobaczyć (przywitałam się z córeczką, ale byłam w takim szoku i otumaniona, że wspominam to jakby to był sen) po czym zabrano do mycia i "ważenia", pani doktor pokazała mi moje łożysko, powiedziała, że " jest bardzo piękne" -potem już tylko leżałam i czekałam aż mnie pozszywają, z ulgą, że już po wszystkim. -wyjechałam przez korytarz gdzie czekali mąż i rodzice, do sali, po chwili przywieźli córeczkę. -dopiero po kilku godzinach wszystko do mnie dotarło, zaczęłam się rozchwiewać emocjonalnie, przestało działać znieczulenie, ogarniała mnie na zmianę panika i euforia. Był ból, ale to było prawie 5 lat temu, więc o bólu się zapomina. Pamięta się dzwonienie i błaganie o zastrzyk przeciwbólowy. Doszłam do siebie dość szybko, rana goiła się ładnie (prawie nie mam śladu), żadnych zrostów itp. Najgorsze co pamiętam z połogu to masakryczne zaparcia. Teraz jestem po 30tc, nawet nie czytam opisów porodów. Nie wiem co bym wolała, gdybym miała gwarancję, że poród sn będzie bez komplikacji...to może...ale ja z tych co wolą wiedzieć co ich czeka więc chyba wolałabym znów cc (co nie znaczy, że bym się nie bała). Chyba wezmę to, co będzie mi dane nie mam wyjścia.To naturalne, że się boisz. I będziesz się bała. Chyba wszystkie się boimy
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2012-04-23 o 00:44 |
|
|
|
|
|
#70 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
z innej beczki:
po cc trafilam na pooperacyjna sale i... zajmowal sie mna pielegniarz wyjal mi cewnik, dawal kroplowki i podcieral mnie tam na dole lub przemywal, zmienial podklady i podpaski xD... Normalnie facet cud miod i malinki xD!!!! - to taka fajna rzecz z tamtego czasu... ale wiadomo ze najwspanialsze bylo uslyszec placz wlasnego dziecka ktory byl muzyka dla moich uszu, moc je zobaczyc i dotknac, przytulic i pocalowac, zobaczyc lzy szczescia tżta.... no a potem jest pielegniarz i na 3 miejscu znieczulenie i jazdy po nim xD...
__________________
<3Nikoś - kwiecień 2010r<3 My love is your love, your love is my love |
|
|
|
|
#71 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Cytat:
, którą wspominam równie ciepło.
__________________
|
|
|
|
|
|
#72 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Cytat:
![]() taki peesik - ze gdybym moze akurat nie urodzilam i nie miala tz to zakrecilabym sie wokół tego pielegniarza, uhhh ja zem zlaaa kobieta no juz pozno - mozg nie pracuje prawidlowo - trza isc kimac
__________________
<3Nikoś - kwiecień 2010r<3 My love is your love, your love is my love |
|
|
|
|
|
#73 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 43
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
a na moim oddziale same kobietki były, pielęgniarzy brak
ciekawe swoją drogą, ilu ich jest w tym zawodzie, bo rzadko się słyszy...
|
|
|
|
|
#74 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 347
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Cytat:
u każdego chyba to inaczej wygląda. Ja miałam cesarke, wstałam w tym samym dniu, na drugi dzień normalnie chodziłam. 5tego dnia poszłam na 40minutowy spacer z małym. Spokojnie mogłam leżeć, chodzić, podnosić sie nie mówiąc juz o oddychaniu bez 'uczucia przeszywajacego bolu' To poprostu zależy. Za to na drugi raz chciałabym doswiadczyc porodu naturalnego
Edytowane przez justine_ Czas edycji: 2012-04-23 o 15:42 |
|
|
|
|
|
#75 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
[QUOTE=justine_;33720959]
Cytat:
Młody mnie rozszarpał szyli mnie, szwy ciagly,ze hej! Wrastały mi sie w podwoziu włosy z golenia, plus szwy chodzić nie mogłam. A byłąm tak wycieńćzona , ze widziałąm wiele Mroczków ![]() W domu lezalam na boku i tak jadłam. Przez trzy tygodnie chodzilam jedynie w koszuli nocnej A potem nagle sie zebralam i zapomniałąm,ze rodziłam
|
|
|
|
|
|
#76 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
[QUOTE=justine_;33720959]
Cytat:
Uważałam co prawda na siebie: nie dźwigałam niewiadomo jak, nie sieszyłam się itd. Po sn trafiło mnie przeziębie i kaszel taki, że myślałam, ze mi szwy porozrywa, a mogłam tylko brać paracetamol. Gdyby nie to, pewnie smigałabym szybciej.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
|
#77 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
moim zdaniem trzeba przeanalizować przede wszystkim sytuację rodzinną - często rodzimy tak, jak nasze matki i babki. moja matka rodziła mnie naturalnie, ale 2 tygodnie po terminie. mi w terminie porodu też nie było żadnego rozwarcia i na żadne w ogóle się nie zapowiadało. wszystko wywołali sztucznie.
poza tym, jeżeli ktoś ma cukrzycę ciążową, to ja z góry proponuję cesarkę. to się nie uda. są za duże wahania cukru i za duże osłabienie. Kropka, a Tobie to strasznie współczuję. ja gdy zobaczyłam gwałtowne wahania tętna, to zrobiłam duże larum, czułam taką wewnętrzną panikę. też chyba ją wyjęli w ostatniej chwili, bo była sina i nie płakała przez dobrych kilka minut, znaczy się niedotleniona była. mimo wszystko, u nas udało się, że młoda jest zdrowa. chociaż ma wadę serca wcześniaczą - pda. taki przewód, który trzeba zamknąć, na szczęście robią to już bez otwierania klatki piersiowej. ---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#78 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Cytat:
Miałam cukrzycę ciążową, regulowaną dietą. Poza tym historię zatrucia ciążowego przy pierwszm dziecku. Udało mi się urodzić dziecko drogą naturalną. Musze jednak powiedzieć, że to był zarówno mój wysiłek jak i położnej, gina, dietetyka i diabetyka. O asyście męza podczas porodu nie wspomnę
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
|
#79 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Dziewczyny,
Komplikacje mogą sie pojawić zawsze i wszędzie. Nawet przy zdrowej ciąży. Ja lezalam w sali z dziewczyna ktora urodziła chłopca. Poród w terminie, ciąża zdrowa, chłopak 4 kg, akcja porodowa 2 godziny i mały był na świecie. Dziewczyna czuła sie niezłe po porodzie. Okazało sie ze urodził sie z wrodzonym zapaleniem płuc. Od razu trafił na oddział intensywnej terapii, co jakiś czas ktoś zaglądał do tej dziewczyny z coraz gorszymi wiadomościami. Jak mnie wypisywali to przyszedł do niej ktoś i poprosil o podpisanie zgody na wykonywanie zabiegów medycznych ratujących życie. Ja sie urodziłam 2 tygodnie po terminie, mama miała poród wywolywany, urodziłam sie sina i niedotleniona. Waga 2800. Dostalam 4 punkty na 10. Trochę strachu na pewno było na początku ale jestem zdrowa, żadnych powikłań. Kropko ja czytałam Twój blog przedwczoraj do pozna w nocy. Poleciały mi łzy. Trzymam za Was kciuki i sciskam |
|
|
|
|
#80 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Cytat:
osobiscie podziwiam takich mezczyzn !mi wody zaczely odchodzic juz 3 dni przed porodowka, ulewalo sie ze mnie przy wysilku ale nie bylam pewna, mialam co raz mocniejsze skurcze ale generalnie nic wiecej sie nie dzialo - wiec nie panikowalam, po 3 dniach ciagly skurczy i ulewajacych sie wod, pojechalam autobusem z torba i tż o 23 do szpitala z mysla ze kaza mi wracac, a tam patrza na usg, rzeczywiscie wod malo, sprawdzili czy sie ulewa i okazalo sie ze tak wiec przyjeli mnie i podlaczyli pod ktg i oksy i zaczely sie jazdy .... Pecherz pekl, ale prawdopodobnie gdzies w gornej czesci a ze moj syn byl juz od 36tc w kanale rodnym wiec je tamowal - tak mi tlumaczyli. w karcie porodu mam zapisane 56,5 godziny porodu.
__________________
<3Nikoś - kwiecień 2010r<3 My love is your love, your love is my love |
|
|
|
|
|
#81 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Ja poczułam takie dosc charakterystyczne "pykł" jakby pękł jakiś balonik i poczułam ze nagle bardzo chce mi sie siku. I lecialo, lecialo, spokojnie, powoli. Myślałam ze sikam. " ja rodze!? Nie, przecież to jeszcze miesiąc"
i okazało sie ze wody. Nie czułam skurczow, żadnego bólu. Rozwarcie zerowe. Wody leciały cały poród i była to jedyna nieprzyjemna rzecz dla mnie wtedy. Jak sie mała urodziła to tez sporo jeszcze było tych wód. Na sali zrzucilam 10 kg
|
|
|
|
|
#82 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
ooo no wlasnie tez poczulam to pykniecie ale skad mialam wiedziec ze to to
, czekalam na akcje ale nic, procz skurczy co pare-parenascie minut.
__________________
<3Nikoś - kwiecień 2010r<3 My love is your love, your love is my love |
|
|
|
|
#83 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Cytat:
generalnie to mi podczas porodu przeszkadzało najbardziej to, że byłam głodna ![]() to dopiero. u mnie jak miałam za mało wód, to wpisali że jest zagrożenie zamartwicą, a u Ciebie one tak się wylewały. dobrze, że pojechałaś do szpitala na czas. w ogóle to ten czas przedporodowy strasznie stresogenny był. |
|
|
|
|
|
#84 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
|
|
|
|
|
#85 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Cytat:
Ale ta zamartwica to w trakcie porodu czy ciazy?? Mi tylko mowily pielegniarki na porodowce ze mam sie nie martwic bo mam tam jeszcze jakies wody, a nawet gdyby polecialy wszystkie odrazu to jest 12h na urodzenie. tak, zwlaszcza ze przy pierwszym porodzie nie wiesz na co czekasz, na jakie skurczy itd? Nie wiesz jako co wyglada, mozna wiele czytac ale to i tak nie to, Dopiero po porodzie wiem co i jak i w drugiej ciazy bankowo wszystko bym juz poznala, wiem co ma mnie zmotywowac do lecenia na porodowke .
__________________
<3Nikoś - kwiecień 2010r<3 My love is your love, your love is my love |
|
|
|
|
|
#86 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
u mnie byla glodowka przed planowana cesarka, wiec nie ma co porownywac.
|
|
|
|
|
#87 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Cytat:
Cytat:
Cukier miałam mierzyć jak sobie chcę i jak mam glukometr bo oni nie mają ![]() Przy drugim porodzie, wiedząc jacy są u mnie lekarze chyba wolałabym z góry cesarkę. Mnie jakoś strasznie nie bolało, na drugi dzień wstałam normalnie, nie brałam przeciwbólowych. Tylko przyplątały się inne powikłania co z kolei zniechęca do cesarki. Tak źle i tak niedobrze ![]() justi2511 ja mam 46h wpisane. I nie wiem czemu tak czekali, bo odchodziły wody ciągle a synek był wczesniakiem
__________________
Edytowane przez sanetka Czas edycji: 2012-04-24 o 11:26 |
||
|
|
|
|
#88 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Ja tez od przyjęcia do szpitala do końca porodu nic nie mogłam jeść. To dlatego ze jesli byłaby potrzeba podania narkozy to trzeba to zrobić na pusty żołądek. Przed żadna operacja nie wolno jeść.
Mogłam jedynie pic wodę ile tylko chciałam, nie miałam na nią ochoty, przez 21 godzin wypilam tylko pól litra. Dostałam kroplowke nawadniajaca. Głodu nie czułam wcale. Zjadłem coś dopiero na drugi dzień na obiad. |
|
|
|
|
#89 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Cytat:
Ja miałam cukrzycę i urodziłam naturalnie bez komplikacji ![]() Jedyne co, to należało się pilnować
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
|
#90 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
|
Dot.: Poród naturalny czy cesarka?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:04.





















