1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-05-30, 13:40   #61
magda170325
Wtajemniczenie
 
Avatar magda170325
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;34405841]Też tak myślałam, ale okazuje się nie wszędzie tak jest. Jakieś dwa lata temu, gdy stałam w USC w kolejce po swój akt urodzenia, chłopak przede mną sam zarezerwował termin ślubu, był bez narzeczonej. To chyba zależy od uprzejmości urzędnika, chociaż w tej chwili strzelam, bo nie wiem [/QUOTE]


Nawet w "przepisie na życie" Żabcia sam rezerwował termin ślubu
magda170325 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 13:49   #62
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez magda170325 Pokaż wiadomość
Nawet w "przepisie na życie" Żabcia sam rezerwował termin ślubu
Rozwaliłaś mnie
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 14:02   #63
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez magda170325 Pokaż wiadomość
Nawet w "przepisie na życie" Żabcia sam rezerwował termin ślubu

ot i argument
przepisy mówią jasno: muszą byc obecni oboje narzeczeni
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 14:13   #64
magda170325
Wtajemniczenie
 
Avatar magda170325
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;34406594]Rozwaliłaś mnie [/QUOTE]

Oj tam oj tam
Ważne, że zrozumiałaś żart, niektórzy nie zrozumieli niestety
magda170325 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 14:31   #65
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez magda170325 Pokaż wiadomość
Oj tam oj tam
Ważne, że zrozumiałaś żart, niektórzy nie zrozumieli niestety


Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

ot i argument
przepisy mówią jasno: muszą byc obecni oboje narzeczeni
Życie mnie nauczyło, że przepisy przepisami, a w praktyce okazuje się, że wystarczy ładny uśmiech albo butelka dobrego trunku, żeby przestały tak ściśle obowiązywać
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 14:42   #66
doloresd
Wtajemniczenie
 
Avatar doloresd
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

ot i argument
przepisy mówią jasno: muszą byc obecni oboje narzeczeni
a dokładnie który przepis? bo w k.r.o. narzeczeni czyli nupturienci muszą być obecni oboje owszem, ale w trakcie ceremonii, a nie ustalania daty ślubu. Z ciekawości pytam, bo się z takim przepisem nie spotkałam.
doloresd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 14:53   #67
PrivateMember
Raczkowanie
 
Avatar PrivateMember
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 42
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Jestem po rozmowie i postawieniu swojego ultimatum... Usłyszałam to co zwykle, że mu bardzo zależy i bla bla bla, nie wiem, czy dotarło do niego, że nie żartuję...
PrivateMember jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 14:56   #68
prettysimple
Zadomowienie
 
Avatar prettysimple
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: tam gdzie nie sięga wzrok;)
Wiadomości: 1 818
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Czyli 0 zmian? Nie za dobrze.
__________________
Młodość to...
prettysimple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 15:00   #69
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez PrivateMember Pokaż wiadomość
Jestem po rozmowie i postawieniu swojego ultimatum... Usłyszałam to co zwykle, że mu bardzo zależy i bla bla bla, nie wiem, czy dotarło do niego, że nie żartuję...
Dlatego trzeba konkretnie się ugadywać. Kiedy szukacie mieszkania, jakiego, gdzie itd. itp. Że zależy Ci na dzieciakach i na ślubie, kiedy sobie to wyobrażasz, ile Wam czasu dajesz.
Padły jakieś konkrety ?
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 15:04   #70
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez PrivateMember Pokaż wiadomość
Jestem po rozmowie i postawieniu swojego ultimatum... Usłyszałam to co zwykle, że mu bardzo zależy i bla bla bla, nie wiem, czy dotarło do niego, że nie żartuję...
nie przejal sie tym? nic a nic? jesli tak to chyba porzadny kop w dupsko go otrzezwi.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 15:13   #71
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez doloresd Pokaż wiadomość
a dokładnie który przepis? bo w k.r.o. narzeczeni czyli nupturienci muszą być obecni oboje owszem, ale w trakcie ceremonii, a nie ustalania daty ślubu. Z ciekawości pytam, bo się z takim przepisem nie spotkałam.

Wiesz co, numerka Ci dokładnie tak z marszu nie podam, ale czytałam o tym w internecie jak zabieralismy się za przygotowania.
Jesli bardzo chcesz to mogę poszukać jeszcze raz
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-30, 15:21   #72
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez PrivateMember Pokaż wiadomość
Tyle różnych opinii się tu pojawiło, że mam już totalny zamęt w głowie... Ale wszystko sprowadza się do tego, że - jak któraś z Was pisała - takie wymuszone zaręczyny, czy zamieszkanie razem - nie sprawi mi prawdziwej radości, a na siłę scalony związek pewnie na dłuższą metę nie okaże się szczęśliwy. Bo przecież coś musiało być nie tak, skoro tak to wygląda, prawda? Bo to nie jest wcale typ, jak może wam się wydaje, lekkoducha i dzieciaka, pod każdym innym względem on jest odpowiedzialny i dojrzały. Więc pewnie najbliższa prawdy jest ta teoria, że oświadczyłby się i zamieszkał, ale NIE ze mną...
Wychodzi na to, że jednak powinnam zerwać...
powinnaś porozmawiać o waszym związku i tym razem nie daj się zbyć jak dwa lata temu
stawianie ultimatum to nie jest dobrym pomysłem, wtedy druga strona ma dwa wyjścia - ulec i wtedy mieszkanie oraz zaręczyny są rzeczywiście wymuszone - lub nie ulec i wówczas następuje koniec związku, mimo, że wcale obie strony tego nie chcą (no, ale honorowe podejście, nerwy, zniecierpliwienie robią swoje).

Do rozmowy z TŻ przygotuj się jak do rozmowy biznesowej. Daj również szansę, żeby i on się mógł przygotować.
Zadzwoń, powiedz, że źle się czujesz z tym, że związek od lat się nie rozwija i że chcesz porozmawiać o przyszłości. Następnie zapytaj, na kiedy moglibyście się umówić?

Na wstępie rozmowy powiedz o swoich oczekiwaniach - że pragniesz wspólnego mieszkania i ślubu. Pomyśl wcześniej, na jakie ustępstwa możesz się zgodzić (np. jeszcze przez rok mieszkacie osobno, albo ślub jeszcze nie teraz, a samo mieszkanie), a na jakie się nie zgodzisz (np. wspólny kredyt na mieszkanie bez ślubu).

Pomyśl nad jego ewentualnymi odpowiedziami, jeśli zacznie mówić o tym, że dzieci, tak owszem, mydlić oczy - pytaj o konkrety - kiedy, jak. Jeśli powie, że wynajem mieszkania nie, bo to strata kasy, zapytaj o to jak wyobraża sobie zakup od strony formalnej. Rozmawiajcie racjonalnie, nie daj się zbywać, zacznijcie ustalać różne kwestie i terminy.
No, a jeśli twój TŻ nie wykaże żadnej chęci do negocjacji, będzie cały czas na nie, zlekceważy twoje potrzeby, to wówczas trzeba się rozstać, bo wasze oczekiwania odnośnie przyszłości są inne.

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Cytat:
Napisane przez PrivateMember Pokaż wiadomość
Jestem po rozmowie i postawieniu swojego ultimatum... Usłyszałam to co zwykle, że mu bardzo zależy i bla bla bla, nie wiem, czy dotarło do niego, że nie żartuję...
czyli nic nie ustaliłaś, nie odpuszczaj, tylko porozmawiaj z nim jeszcze raz, jw.
xzora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 15:36   #73
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

dokładnie.
nie daj się zbyć.
ustalcie, jakie mieszkanie was obojga (oboje?) satysfakcjonuje,w jakiej lokalizacji, do jakiej kwoty.
no i kwestia ślubu.niestety tego tak łatwo nie przeskoczysz.
zastanów się,czy dla Ciebie jest ważny ten papierek,czy też dasz radę żyć w związku na kocią łapę.
no i on niech poważnie odpowie,czy nie chce się żenić nigdy czy co?
bo jeśli tego nie rozwiążecie,to wspólne mieszkanie jest bez sensu.
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 15:43   #74
PrivateMember
Raczkowanie
 
Avatar PrivateMember
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 42
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Usłyszałam wszystko, co teoretycznie chciałam usłyszeć, łącznie z tym, że rzekomo miał już zaplanowane zaręczyny, problem w tym, że mu nie wierzę, bo słyszałam już to wiele razy... Żadne jego słowa mnie teraz nie przekonają, przekonać mnie może tylko czyn: pierścionek, wynajęte mieszkanie, sama nie wiem co...
Zrobię tak jak radzisz XZORA, zapytam o dokładne terminy i kroki, bo rzeczywiście nasze rozmowy były zawsze mało konkretne i rozmyte...

Kwestie mieszkania (i do wynajęcia i do kupna) mamy dobrze obgadaną, zabrakło tylko determinacji w szukaniu...

Edytowane przez PrivateMember
Czas edycji: 2012-05-30 o 15:45
PrivateMember jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 15:57   #75
doloresd
Wtajemniczenie
 
Avatar doloresd
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

Wiesz co, numerka Ci dokładnie tak z marszu nie podam, ale czytałam o tym w internecie jak zabieralismy się za przygotowania.
Jesli bardzo chcesz to mogę poszukać jeszcze raz
nie musisz, byłam tylko ciekawa. W PASC też nie ma na ten temat ani słowa. Muszę poszukać sama, bo mnie to zaciekawiło
doloresd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 16:35   #76
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
No tu napisałaś dalszą historię ich związku oraz przeprowadziłaś psychoanalizę tego pana:

Nic nie musiałam sobie dopowiadać.

Wrażenia, prawdopodobnie to jednak brzmi inaczej niż: tak jest, przykre ale prawdziwe.
Skąd mozesz to wiedzieć, jak jest w tym konkretnym przypadku ? Nie znasz faceta to nie gadaj takich rzeczy o nim. Ciekawe jakbyś się poczuła gdyby o Twoim związku i Twoim facecie ktoś napisał coś tak okropnego. Trochę empatii.
1) jest coś takiego jak skrót myślowy i sądzę raczej, że nie trzeba pod wszystkimi swoimi opiniami dopisywać wołami, że to są moje podejrzenia, przypuszczenia; no chyba że niektórym trzeba, bo bez tego przyjmą czyjąś opinię równie bezkrytycznie, co fakt że Ziemia się kręci wokół Słońca; według mnie jest to wliczone w czytanie czyichś opinii
2) mam nieco inne zdanie na ten temat;
3) ciekawe co napisałam okropnego opisałam prawdopodobne niestety zamiary owego delikwenta, które Autorce nie pasują, a on sobie raczej z tego zdaje sprawę co daje raczej jasną o nim opinię. I, no właśnie - nie znasz faceta to nie broń go rękami i nogami, bo nie możesz wiedzieć jak to jest w tym konkretnym przypadku ;]


Autorko - mam nadzieję że rozmowa odniesie jakiś skutek; jeśli nawet nie do końca taki, jak byś chciała, to przynajmniej będziesz wiedziała, na czym stoisz. Powodzenia
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 16:40   #77
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez doloresd Pokaż wiadomość
nie musisz, byłam tylko ciekawa. W PASC też nie ma na ten temat ani słowa. Muszę poszukać sama, bo mnie to zaciekawiło
Nie sądzę, żeby istniał taki przepis, nie kojarzę ani krio, ani w pasc, niemniej jednak na pewno trzeba być razem przy składaniu oświadczeń w kwestii nazwisk, etc.
Brałam ślub konkordatowy, więc się nie interesowałam, ale podejrzewam, że przy ślubie USC datę ustala się zapewne od razu przy składaniu oświadczeń, stąd konieczność jednoczesnej obecności. Myślę, że przynajmniej hipotetycznie jest możliwa sytuacja, aby najpierw złożyć oświadczenia, a następnie np. kilka dni później zaklepać termin, więc do tej drugiej czynności teoretycznie wystarczy obecność jednego przyszłego małżonka.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...

Edytowane przez wika82
Czas edycji: 2012-05-30 o 16:42 Powód: dopisek
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 17:01   #78
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Nie sądzę, żeby istniał taki przepis, nie kojarzę ani krio, ani w pasc, niemniej jednak na pewno trzeba być razem przy składaniu oświadczeń w kwestii nazwisk, etc.
Brałam ślub konkordatowy, więc się nie interesowałam, ale podejrzewam, że przy ślubie USC datę ustala się zapewne od razu przy składaniu oświadczeń, stąd konieczność jednoczesnej obecności. Myślę, że przynajmniej hipotetycznie jest możliwa sytuacja, aby najpierw złożyć oświadczenia, a następnie np. kilka dni później zaklepać termin, więc do tej drugiej czynności teoretycznie wystarczy obecność jednego przyszłego małżonka.

O właśnie, to miałam na myśli
Co do tej sytuacji hipotetycznej - nie wiem, nie pytalismy o to. Zresztą - po co się tak rozdrabniać?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 17:05   #79
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

O właśnie, to miałam na myśli
Co do tej sytuacji hipotetycznej - nie wiem, nie pytalismy o to. Zresztą - po co się tak rozdrabniać?
Zdarzają się różne sytuacje losowe, można ustalić datę przy składaniu oświadczeń, a następnie w wyniku wypadku, choroby, wyjazdu, etc. musieć ją zmienić i nie sądzę, aby trzeba było robić to wspólnie.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 17:09   #80
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Zdarzają się różne sytuacje losowe, można ustalić datę przy składaniu oświadczeń, a następnie w wyniku wypadku, choroby, wyjazdu, etc. musieć ją zmienić i nie sądzę, aby trzeba było robić to wspólnie.

No faktycznie, o takiej opcji nie pomyślalam
Niestety taki rozwój wypadków nie ma nic wspólnego z opisywaną historią do której się odnosiłam - bo tam podobno facet nie wiedział nic na temat ślubu i nie chodziło o zmianę daty
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 17:27   #81
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
1) jest coś takiego jak skrót myślowy i sądzę raczej, że nie trzeba pod wszystkimi swoimi opiniami dopisywać wołami, że to są moje podejrzenia, przypuszczenia; no chyba że niektórym trzeba, bo bez tego przyjmą czyjąś opinię równie bezkrytycznie, co fakt że Ziemia się kręci wokół Słońca; według mnie jest to wliczone w czytanie czyichś opinii
2) mam nieco inne zdanie na ten temat;
3) ciekawe co napisałam okropnego opisałam prawdopodobne niestety zamiary owego delikwenta, które Autorce nie pasują, a on sobie raczej z tego zdaje sprawę co daje raczej jasną o nim opinię. I, no właśnie - nie znasz faceta to nie broń go rękami i nogami, bo nie możesz wiedzieć jak to jest w tym konkretnym przypadku ;]


Autorko - mam nadzieję że rozmowa odniesie jakiś skutek; jeśli nawet nie do końca taki, jak byś chciała, to przynajmniej będziesz wiedziała, na czym stoisz. Powodzenia
Dobra, równie dobrze można było przyjąć, że on nigdy z nikim ślubu nie planuje. Zamiast pociskać autorce, ze w sumie to robi za poczekalnię (a to jest właśnie okropne). Bo nie wiadomo czy tak jest. Więc nie wiadomo czy to smutne i że taka prawda.
Bynajmniej nie chcę go bronić, tym bardziej, że sama zainteresowana też go nie broni.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2012-05-30 o 17:28
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 17:35   #82
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

No faktycznie, o takiej opcji nie pomyślalam
Niestety taki rozwój wypadków nie ma nic wspólnego z opisywaną historią do której się odnosiłam - bo tam podobno facet nie wiedział nic na temat ślubu i nie chodziło o zmianę daty
A możeeee w tamtej historii dziewczyna tylko się wywiedziała o najbliższy możliwy termin, a potem poszła z facetem go zaklepać? Możliwości jest dużo
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 17:37   #83
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;34410715]A możeeee w tamtej historii dziewczyna tylko się wywiedziała o najbliższy możliwy termin, a potem poszła z facetem go zaklepać? Możliwości jest dużo [/QUOTE]

Oczywiście, ze to jest możliwe.
Tylko trochę zmienia to wydźwięk
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 17:38   #84
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Nie wypowiedziałam się w wątku wczoraj, bo temat mnie zaszokował

10 lat to trochę dużo czasu, wystarczająco na rozmowę pt "kiedy ślub" - dziwię się, że nie zapytałaś wcześniej, po 5, albo chociaż wcześniej hipotetycznie nie zakładaliście, co będzie dalej, czy w ogóle jedno i drugie chcą tego ślubu - bo trochę nie do ogarnięcia jest dla mnie opcja, że przez całe 10 lat nie znałaś jego poglądów na tą sprawę...

Ale trudno, mleko się rozlało, szkoda tylko, że po takim czasie, toż to 1/8 życia... Na Twoim miejscu nie naciskałabym na razie na dzieci, ślub i na wszystko razem - były w pewnym momencie konkretne plany znalezienia mieszkania, na tym bym się skupiła, żeby nie przytłoczyć i nie zawalić szanownego pana niezdecydowanego wszystkim na raz. Chyba, że musisz mieć od razu wszystko na raz - z jednej strony rozumiem kończącą Ci się cierpliwość, a z drugiej chyba jemu nie jest ślub do szczęścia potrzebny - on boi się, że to Ty go będziesz zaniedbywać, czy boi się sam siebie - tego, że TO ON SAM przestanie się starać? Może chodzi wyłącznie o ten pogląd na ślub, a może o ogólny brak zaangażowania - nie znam go, sama musisz ocenić. To drugie po tylu latach razem byłoby z jego strony niepoważne, i wysłałabym takiego kolesia z kopa w kosmos.
Przez te 10 lat nie pomieszkiwaliście nawet razem, nie wiesz, jaki jest na co dzień?
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."

Edytowane przez ulicznica
Czas edycji: 2012-05-30 o 17:39
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 17:45   #85
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
Przez te 10 lat nie pomieszkiwaliście nawet razem, nie wiesz, jaki jest na co dzień?
Pisała wcześniej, że pomieszkuje z nią po parę dni u jej rodziców. I że poza tym czuje się kochana, że jemu na niej zależy oraz że jest poukładany i żaden z niego lekkoduch. O wpólnym mieszkaniu i życiu rozmawiali, ale na rozmowie się skończyło.
Na moje oko, to oni oboje jacyś tacy mało konkretni i ogarnięci są

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2012-05-30 o 17:47
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 17:47   #86
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

Oczywiście, ze to jest możliwe.
Tylko trochę zmienia to wydźwięk
Zmienia, to fakt, ale historia w końcu powtarzana z ust do ust, więc niekoniecznie musi być w 100% prawdziwa
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 17:50   #87
doloresd
Wtajemniczenie
 
Avatar doloresd
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Nie sądzę, żeby istniał taki przepis, nie kojarzę ani krio, ani w pasc, niemniej jednak na pewno trzeba być razem przy składaniu oświadczeń w kwestii nazwisk, etc.
Brałam ślub konkordatowy, więc się nie interesowałam, ale podejrzewam, że przy ślubie USC datę ustala się zapewne od razu przy składaniu oświadczeń, stąd konieczność jednoczesnej obecności. Myślę, że przynajmniej hipotetycznie jest możliwa sytuacja, aby najpierw złożyć oświadczenia, a następnie np. kilka dni później zaklepać termin, więc do tej drugiej czynności teoretycznie wystarczy obecność jednego przyszłego małżonka.
dziękuję
koniec offtopa
doloresd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-05-30, 17:58   #88
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Pisała wcześniej, że pomieszkuje z nią po parę dni u jej rodziców. I że poza tym czuje się kochana, że jemu na niej zależy oraz że jest poukładany i żaden z niego lekkoduch. O wpólnym mieszkaniu i życiu rozmawiali, ale na rozmowie się skończyło.
Na moje oko, to oni oboje jacyś tacy mało konkretni i ogarnięci są
Oj, no to sorry, bo coś przeoczyłam.

I przez całe 10 lat on był przeciwko ślubom, dzieciom, a ona cały czas miała nadzieję, że mu się nagle odmieni, że go przekona? (pytanie chyba do autorki). No bo nie rozumiem tego, w jaki sposób i kiedy oni zaczęli się rozmijać w oczekiwaniach - a u niego takiego przestoju przez tyle lat, braku chęci głębszego zaangażowania, które coś by realnie oznaczało, miało konsekwencje - jakichś nowe więzi, braku chęci powołania na świat potomka, budowy domu etc.
Dwa różne dość mocno osadzone i ugruntowane poglądy, gdzie kompromis jest ciężki do wypracowania.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 18:02   #89
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Takie historie kończą się zwykle w smutny sposób.

Bo nagle pan/pani co byli niezdecydowani poznają kogoś innego, i nagle są po roku, dwóch (a czasami i wcześniej) gotowi na wszystko to, z czym z poprzednią partnerką zwlekali latami.

I to nie jest premedytacja najczęściej z strony tych osób. Po prostu niepewnośc, którą się rozumie dopiero, gdy się spotka tą właściwą osobę.

Może jestem dziwna, ale nie czekałabym na nikogo 10 lat. Szkoda życia.
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 18:09   #90
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: 1o lat związku bez zaręczyn i wspólnego mieszkania

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
10 lat to trochę dużo czasu, wystarczająco na rozmowę pt "kiedy ślub" - dziwię się, że nie zapytałaś wcześniej, po 5,
5 lat to jakaś przełomowa data?

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
że przez całe 10 lat nie znałaś jego poglądów na tą sprawę...
przez 10 lat to można wiele razy zmienić pogląd na ślub

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
Ale trudno, mleko się rozlało, szkoda tylko, że po takim czasie, toż to 1/8 życia...
nie rozumiem zawodzenia ile to lat, że po tylu to powinno się zrobić to, a po tylu to

związek bez planów, rozmów o przyszłości może trwać szczęśliwie do końca życia partnerów. Dopóki obojgu taki stan rzeczy odpowiada, nie uważam, żeby była potrzeba planowania i konkretyzowania celów.


Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
Na Twoim miejscu nie naciskałabym na razie na dzieci, ślub i na wszystko razem - były w pewnym momencie konkretne plany znalezienia mieszkania, na tym bym się skupiła, żeby nie przytłoczyć i nie zawalić szanownego pana niezdecydowanego wszystkim na raz.
ja przeciwnie, uważam, że rozmowa powinna być całościowa, natomiast nie wszystkie działania trzeba od razu rozpoczynać, ani też nie wszystkie terminy od razu definiować. Ważne jest natomiast ustalenie, które z celów chcemy zrealizować i ustalić czas dla tych najbliższych.

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Cytat:
Napisane przez andzia1989r Pokaż wiadomość
Może jestem dziwna, ale nie czekałabym na nikogo 10 lat. Szkoda życia.
bo patrzysz z perspektywy osoby, która od początku wie, że ze swoim partnerem chce wziąć ślub

nie wszyscy są tacy, dla jednych celem związku jest ślub, dzieci, a dla innych związek jest celem samym w sobie
xzora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.