wykorzystana przez znanego dziennikarza,oszusta z sympatii

[ignea]

No oczywiście, że tak. Moja wina, zbyt skrótowo się wyraziłam, choć myślałam o wszystkich przesłankach gwałtu. Po prostu z wcześniejszych wypowiedzi wynika, że żadna z nich nie zaszła (a w każdym razie nie wynika, że którakolwiek zaszła), a Twoje prośby o skonkretyzowanie wypowiedzi jakoś trafiają w próżnię.

[201803290936]

Napisane przez ignea

No oczywiście, że tak. Moja wina, zbyt skrótowo się wyraziłam, choć myślałam o wszystkich przesłankach gwałtu. Po prostu z wcześniejszych wypowiedzi wynika, że żadna z nich nie zaszła (a w każdym razie nie wynika, że którakolwiek zaszła), a Twoje prośby o skonkretyzowanie wypowiedzi jakoś trafiają w próżnię.

Domyślałam się, że użyłaś skrótu myślowego, bo wiem że w tych sprawach mamy zbliżone poglądy.

Trafiają w próżnię, bo lepiej i dramatyczniej brzmią niedomówienia, jakieś półsłówka, niż naga, brzydka prawda.

[v-x-n]

Czytam ten temat i nie dowierzam.

Dramatyczny opis, ale według mnie treści żadnej. Po pierwsze nie ogarniam jak można pójść z obcym facetem do jego mieszkania (ja w takiej sytuacji czekałabym na ulicy, pod klatką, cokolwiek - na pewno nie weszłabym do mieszkania z kimś kogo dobrze nie znam ). Po drugie, w głowie mi się nie mieści, że można bezwolnie podporządkować się komuś, bo oczy zrobiły mu się jak u seryjnego mordercy.

Dla mnie facet, o którym tu mowa, najzwyczajniej w świecie lubi zarywać laski, co przestępstwem nie jest. Jak trafi się naiwna i bez instynktu samozachowawczego (przepraszam, ale inaczej tego się nie da nazwać), to korzysta. Koniec historii.

Zgadzam się całkowicie z Doris i Igneą.

[zielona_sukienka]

Dziwny zbieg okolicznosci, bo dzisiaj na stronie glownej onetu jest fotoreportaz na temat tego pana, ktory przeciez nie nalezy do najpopularniejszych gwiazdorow.

[Elfir]

Nie rozumiem. Facet je siłą zaciągał do łózka (gwałt) czy same się pchały, bo pomachał im kasą przed oczyma tudzież zaimponował stanowiskiem?


A to, że postawił sobie za życiowy cel przelecieć niezobowiązująco kilka tysięcy kobiet - cóż, seks też dla ludzi.
Jest taki typ lasek, co to bezmyślnie rozkladają nogi bez wiekszych refleksji, więc są faceci co z tego korzystają.
Nie bardzo wiem, jak mozna zmanipulować kobietę, by wbrew sobie zgodziła się na seks? Jak ktoś nie ma zasad i robi z siebie materac na pierwszym spotkaniu, bez poznania partnera to chyba nie jest wina faceta? Niezobowiązujący seks jest tylko seksem a nie związkiem.

[dawidowskasia]

Zgadzam sie z Doris i Ignea.

[_chocolate]

Dziwny zbieg okoliczności z wątkiem, akurat dzisiaj na głównej stronie GW jest wywiad z nim, że wraca do TV

[Adikom]

Twoje zaznania są dowodem, może ktoś wcześniej to zgłosił i pomożesz komuś w ten sposób, a kogoś zeznania pomogą Tobie. Pomyśl, że on będzie tak działał wciąż, nie warto kogoś uratować ?

[Atomoowka]

Doris chciałam Ci tylko zwrócić uwagę na jedną rzecz bo albo się pomyliłaś albo nie doczytałaś. Założycielka wątku i osoba z którą polemizowałaś stronę wcześniej to dwie różne użytkowniczki, chyba tego nie zauważyłaś. Założycielka piszę o gwałcie, faktycznie trochę pokrętnie ale jednak, osoba która pisała,że to jednak nie gwałt ( do czego się odnosisz i którą pytasz czemu w tytule użyła słów oszust itp) to dwie różne dziewczyny.

Ot takie małe sprostowanie

[201803290936]

Napisane przez Atomoowka

Doris chciałam Ci tylko zwrócić uwagę na jedną rzecz bo albo się pomyliłaś albo nie doczytałaś. Założycielka wątku i osoba z którą polemizowałaś stronę wcześniej to dwie różne użytkowniczki, chyba tego nie zauważyłaś. Założycielka piszę o gwałcie, faktycznie trochę pokrętnie ale jednak, osoba która pisała,że to jednak nie gwałt ( do czego się odnosisz i którą pytasz czemu w tytule użyła słów oszust itp) to dwie różne dziewczyny.

Ot takie małe sprostowanie

babushka1988 / barnaba123 - no tak, podobne nicki, styl pisania etc. Łatwo się pomylić. Ale i w 1. poście ja niczego na temat gwałtu nie widzę - znowu nie ma nic wprost, więc tak czy inaczej swoje zdanie podtrzymuję. Na razie wątek pełen dziwnych wpisów, niedomówień, nowych użytkowników - dla mnie mocno podejrzana sprawa i tyle. Zadziwiające, że tak rzekomo strachliwe osoby nagle jednak umieją się skrzyknąć na wątku, wcześniej odnaleźć go, robić wpisy. Musi być doskonale otagowany, zaiste.

"Nie chcę tu zdradzać szczegółów ,bo się boję." - cytat z autorki wątku. Nagle nie chce się zdradzać szczegółów, gdzie się już założyło wątek na publicznym forum, podało multum innych szczegółów, napisało ileś tam setek znaków. Dla mnie się to kupy i d... nie trzyma. Szczególnie, że wszystko to w cieniu tego, że ten facet ma gdzieś kontrakt podpisany, czy coś w ten deseń.

[ignea]

Krótka piłka: był gwałt czy go nie było?

Wypisujesz długie posty, z których nie wynika nic. Kompletnie nic.
Jak krzywda dzieje się komuś, kto się zgadza na seks, a potem sobie przypomina, że w sumie, to się mógł nie zgadzać?
Jakie przestępstwo popełnia ktoś, kto szuka osób gotowych na jednorazowy numerek?

Chyba, że ten gwałt był. Ale niech ktoś to w końcu, do ciężkiej zarazy, napisze wprost.

PS. Nawet nie musisz się silić na odpowiedź, właściwie to piszę sobie a muzom, bo wiem, że otrzymam odpowiedź pełną "och, ach, cóż to za potwór", z którego nie dowiem się, co właściwie ten potwór komukolwiek zrobił.

[barnaba123]

A nie pomyślałyście, że osoby które rzeczywiście doznały szkody boją się oskarżać wprost. Pan na pewno ma koneksje tu i tam, obraca się w towarzystwie...U nas wiele osób jest skorumpowanych, wiec nie wiadomo czy taka sprawa nie zwróciła by się przeciwko powódce, bo Pan ma zapewne znajomości i środki aby siebie wybielić. W kraju który na przekręcie stoi wszystko jest możliwe. Dziękuję tym dziewczynom, które rozumieją sytuacje. Dalej nie chce mi się polemizować z Doris i Ignea, bo to nie ma sensu.
Nie sądzicie, że dziennikarz powinien mieć morale?

[miriuri]

Ja tam nie wiem, trudno ocenić wiarygodność tych postów, ale ciekawy jest jeden z wyników w google jak się wpisze nazwisko tego pana i 'manipulacja'. Prowadzi szkolenia z technik wywierania wpływu. To niczego nie dowodzi, ale jedną cechę ('manipulant') niewątpliwie potwierdza.

[eryka88]

Też go poznałam na sympatii...Nie mogę uwierzyć w to co czytam. Kulturalny, inteligentny facet, który może podobać się kobietom. Spotykaliśmy się długo. Faktycznie wydawało mi się na początku, że coś ukrywa. Ale jak zaczęłam wypytywać o nazwisko powiedział mi prawdę.

Nie wiedziałam, że jest dziennikarzem. Nie rozpoznałam go na pierwszej randce. Wiem czemu miał opory z nazwiskiem. Czuł, że mogę zacząć czegoś szukać na jego temat. A w necie tyle bzdur, że każda ucieknie jak to przeczyta. Bardzo go polubiłam więc stwierdziłam, że to tylko plotki i spotykaliśmy się dalej.

Szok!!! Facet, który przyjeżdżał pod mój dom, zawsze mnie odwoził, trzymał za rękę i przytulał w miejscach publicznych i nawet na swój specyficzny sposób troszczył się o mnie ma być gwałcicielem???

Kurcze mój Piotr G. ? Do tej pory jak go wspominam uśmiecham się od ucha do ucha. Jego poczucie humoru sprawiło, że moje życie stało się szczęśliwsze. A tu się okazuje, że jakieś dziewczyny płaczą...Ech To wszystko psuje moje wspomnienia...

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Nie wiedzieć czemu wypowiedź ignea nasunęła mi dziwne podejrzenie, że to pisze sam Piotruś . Hahaha!

Dziewczyny przecież on śledzi te fora więc piszcie szczerze to osobiście Wam wyjaśni czy to był gwałt czy nie.

[DarkChocolate666]

Napisane przez eryka88

Też go poznałam na sympatii...Nie mogę uwierzyć w to co czytam. Kulturalny, inteligentny facet, który może podobać się kobietom. Spotykaliśmy się długo. Faktycznie wydawało mi się na początku, że coś ukrywa. Ale jak zaczęłam wypytywać o nazwisko powiedział mi prawdę.

Nie wiedziałam, że jest dziennikarzem. Nie rozpoznałam go na pierwszej randce. Wiem czemu miał opory z nazwiskiem. Czuł, że mogę zacząć czegoś szukać na jego temat. A w necie tyle bzdur, że każda ucieknie jak to przeczyta. Bardzo go polubiłam więc stwierdziłam, że to tylko plotki i spotykaliśmy się dalej.

Szok!!! Facet, który przyjeżdżał pod mój dom, zawsze mnie odwoził, trzymał za rękę i przytulał w miejscach publicznych i nawet na swój specyficzny sposób troszczył się o mnie ma być gwałcicielem???

Kurcze mój Piotr G. ? Do tej pory jak go wspominam uśmiecham się od ucha do ucha. Jego poczucie humoru sprawiło, że moje życie stało się szczęśliwsze. A tu się okazuje, że jakieś dziewczyny płaczą...Ech To wszystko psuje moje wspomnienia...

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Nie wiedzieć czemu wypowiedź ignea nasunęła mi dziwne podejrzenie, że to pisze sam Piotruś . Hahaha!

Dziewczyny przecież on śledzi te fora więc piszcie szczerze to osobiście Wam wyjaśni czy to był gwałt czy nie.

Mam dziwne wrażenie, że ten pan właśnie sklecil pierwszego posta, wykorzystując Twój nick Czyż nie?

[zlotniczanka]

Napisane przez DarkChocolate666

Mam dziwne wrażenie, że ten pan właśnie sklecil pierwszego posta, wykorzystując Twój nick Czyż nie?

wybielanie się na wizażu

[Barbarella05]

Przeczytałam tytuł i się aż zdzwiłam,że ktoś założył wątek o jakims dziennikarzu - a wiadomo, teraz się tyle gada o Durczoku..
A póżniej przeczytałam P.G i se myslę- wtff? jaki P.G?
A póżniej zobaczyłam datę...
no i się kapnęłam, o co kaman.

Nadal nie rozumiem Autorki, jedynie jej współczuje, może naiwna była, może głupia,może uroda Pana ją otumaniła...nie wiem, zdarzenie przykre, jesli takie było i powinna to zgłosić na policję.

Nick Autorki i Eryka88...podejrzanie podobne

[dzamatasi]

Napisane przez DarkChocolate666

Mam dziwne wrażenie, że ten pan właśnie sklecil pierwszego posta, wykorzystując Twój nick Czyż nie?

Haha . Ja tez odniosłam takie wrażenie.

[StraVvberry]

ale dziwny wątek

[eryka88]

Zgadzam się wątek strasznie dziwny. Szczególnie z perspektywy kogoś kto poznał Pana dziennikarza osobiście.

Swoją drogą ciekawe czy ma jeszcze konto na sympatii...

PS. Nikt się pode mnie nie podszywał.