Zniknal - prosze o pomoc - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-10-20, 20:56   #61
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

''Po scianach'' to ja chodzilam przez te dwa tygodnie ciagle. Jednak ciagle mi kazdy powtarza: olej go, sam tak wybral, jak by chcial to by sie odezwal. Ja nie wiem co mam juz myslec, bo kazdy stara mi sie go wybic z glowy a nikt poza mna i jego mama nie mysli o tym a, ze moglo sie cos stac... Boje sie myslec o tym, ze moze sie cos dziac zlego z nim. Zarazem sie martwie, a zarazem sobie mysle ''boze jakim ty jestes idiota'' Jak juz pisalam, moge nie myslec o nim jako o nas, o tym, ze '' aaaa dlaczego mnie zostawiles?? '' jak to na poczatku bylo, ale po prostu chce wiedziec czy wszystko wporzadku. Nie obchodzi mnie czy bede miec problemy, niestety, nie ma co klamac. Jesli w ciagu tygodnia nie odezwie sie, chyba wyjde z siebie..
( a tu sie okaze, ze on ma sie dobrze, a nawet super) z dwojga zlego, to by bylo lepsze, niz gdyby mu sie cos zlego dzialo...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-21, 14:47   #62
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
''Po scianach'' to ja chodzilam przez te dwa tygodnie ciagle. Jednak ciagle mi kazdy powtarza: olej go, sam tak wybral, jak by chcial to by sie odezwal. Ja nie wiem co mam juz myslec, bo kazdy stara mi sie go wybic z glowy a nikt poza mna i jego mama nie mysli o tym a, ze moglo sie cos stac... Boje sie myslec o tym, ze moze sie cos dziac zlego z nim. Zarazem sie martwie, a zarazem sobie mysle ''boze jakim ty jestes idiota'' Jak juz pisalam, moge nie myslec o nim jako o nas, o tym, ze '' aaaa dlaczego mnie zostawiles?? '' jak to na poczatku bylo, ale po prostu chce wiedziec czy wszystko wporzadku. Nie obchodzi mnie czy bede miec problemy, niestety, nie ma co klamac. Jesli w ciagu tygodnia nie odezwie sie, chyba wyjde z siebie..
( a tu sie okaze, ze on ma sie dobrze, a nawet super) z dwojga zlego, to by bylo lepsze, niz gdyby mu sie cos zlego dzialo...
:conf used:Nie obchodzi Cię to, że możesz sobie schrzanić życie
Ja rozumiem, kochasz go i martwisz się, ale nabierz dystansu i pomyśl trzeźwo jak ta sytuacja wygląda. On Ci pisze,że jest w jakimś domu, gdzie nic nie robi tylko pilnuje i dlatego właśnie nie może się kontaktować...To jakaś paranoja. Nie widzisz, co on Ci wmawia? Co to w ogóle za znajomych macie, że piszą do Ciebie takie teksty(ten znajomy Rafał czy ktoś tam) Co na to matka? Zamierza coś zrobić?
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-21, 15:55   #63
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Po prostu jak mysle o tym, ze cos moglo mu sie stac i dlatego sie nie odzywa to piszac to zbiera mi sie na placz ;( Tak sie o niego boje... Dlaczego on jest takim idiota, ze nie wzial telefonu. A mama.. Powiedziala, ze jak sie nie odezwie do jutra to idzie na policje, ale powiedzialam, zeby poczekala jeszcze tydzien bo szczerze i tak nic nie zrobia bo on nigdzie nie jest w holandii zapisany, ze tu jest itd..
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-21, 17:16   #64
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Moim zdaniem lepiej nie odwlekać zgłoszenia na policji. On się ponad tydzień nie odzywa, tak? Moim zdaniem nie ma na co czekać, ale jeśli to coś nielegalne to musisz się liczyć z tym,że Twój chłopak będzie miał duże kłopoty.On nie jest głupi,że nie wział telefonu, to dorosły, chyba myślący abstrakcyjnie facet,który jakby chciał postawiłby się koledze,albo po prostu nie zgodziłby się na tego typu pracę. A Ty traktujesz go jak dziecko bez pomyślunku i jeszcze chcesz usprawiedliwić...Coś mi się zdaje,że jak się szczęśliwie znajdzie,rzucisz mu się na szyję z tekstem"jak dobrze Misiu,że już wróciłeś i że nic Ci się nie stało"
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-21, 17:59   #65
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

To typ chlopaka ktory sie nie martwi o siebie, nie patrzy co sie moze stac, ze cos sie moze stac... Tutaj na miejscu wszyscy mowia "pewnie siedzi zjarany i ma wszystko w dupie" a jego mama strasznie sie boi.. To jest takie dziwne bo na prawde on moze nie myslec ze tu wszyscy odchodza od zmyslow? Kurcze... Mowil, ze bedzie mial za kilka dni telefon i bedzie dzwonil a tego nie robi? Powiazujac troche fakty: Tydzien temu pisal do swojego przyjaciela, ze ma dwa tygodnie i ze juz musi schodzic. Byl tylko na jedna dwie minuty. To tak myslac, moze nie moze teraz wchodzic i bedzie za dwa tygodnie na necie, czyli od teraz za tydzien. Siostra mowi z jego kuzynem, ze pojechal do pracy sam chcial wiec o co chodzi. No niby tak, sama nie wiem. Czasem sobie mysle czy dobrze, ze powiedzialam jego mamie wszystko ze szczegolami... Moze powinnam po prostu powiedziec, ze pojechal do pracy, w koncu tak jest. Mam tysiac mysli i najgorsze, ze nikt nie moze na nie odpowiedziec, procz samego niego. A co do jego powrotu: Tak, powiem jak dobrze, ze jestes. Ale potem bedzie mial okropna awanture i mysle, ze to normalna reakcja
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-23, 10:58   #66
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Tak się o niego martwisz, że zatajasz przed jego matką szczegóły jego sytuacji? Jak się weźmie za kidnapping w ramach zarobku to też nie zareagujesz?
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-23, 14:58   #67
kreizi_baska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 225
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Albo zgłoś jego zaginięcie na policję, albo daj sobie spokój.

Za dużo myślisz, za mało robisz. Niby go kochasz i się martwisz ale wolisz poczekać.
Poza tym, jeżeli tak mu zależy, że nie jest w stanie się odezwać to współczuję Ci takiego faceta... Gdyby mu zależało, to zrobiłby wszystko żeby się do Ciebie odezwać..
kreizi_baska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-23, 14:58   #68
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Tak się o niego martwisz, że zatajasz przed jego matką szczegóły jego sytuacji? Jak się weźmie za kidnapping w ramach zarobku to też nie zareagujesz?
No dokładnie -mnie też to zdziwiło bardzo
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-23, 17:10   #69
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Ale co autorka ma policji powiedzieć ?

Panie władzo mój misio jest gdzieś na plantacji maryśki i się nie odzywa?
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-26, 13:09   #70
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Chcialam poczekac no bo dokladnie, kest dorosly i co mam powiedziec, jak wyzej napisala kolezanka, moj misio wyjechal do pracy i sie nie odzywa? Podobno z nim wszystko okej - przed mama nic nie zatajam, przynajmniej mam z kim o tym rozmawiac. Gdy sie dowiedzialysmy, ze ma sie dobrze, jestesmy bardziej zle niz zmartwione. Nie wiem czy to prawda ale gdy sie dowiedzialam, ze ma sie dobrze, to wyluzowalam, chodze do nowej pracy i czasem gdy w ciagu dnia pomysle o tym to jest mi przykro, ze ja czekam a on nawet nie zadzwoni tak po prostu. No ale coz poradzic... Jednak dobrze jest znalezc zajecie, ale na dluzsza mete jesli z nim nie bede zycia za granica sobie nie wyobrazam. Takze zobaczymy jak wszystko sie potoczy, albo zostaje z nim albo wracam do polski, choc tam tez nie mam gdzie...

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Dzis w nocy sie obudzilam i snilo mi sie, ze ktos zaprowadzil mnie do niego ale gdy tam przyszlam on wcale sie nie ucieszyl a poszedl z tym sasiadem do pracy, tak po prostu mial to gdzies. Tak mi bylo zle jak sie obudzilam. Ale potem dalszy ciag snu mialam i w tedy juz mi sie snilo, ze powiedzial, ze gdy powiem, zeby zostal to zostanie...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-27, 00:39   #71
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Jakos zawsze w glowie mam czarne scenariusze. Ale juz jestem spokojniejsza. Dzis sie dowiedzialam, ze jednak nie jest w domu gdzie to rosnie bo nie chcieli go tam wziac bo pali i mogl by glupie rzeczy robic. Jest podobno w bogatym domu gdzie wlasciciel wyjechal na pol roku i te pol roku mija za jakis miesiac tak jak mowil, ze wraca i on pilnuje tego domu. Nie moze tam palic ani pic i ze jak cos odwali to go wyrzuca. Nie wiem czy to prawda tym bardziej , ze podobno ma tam wszystko a od tygodnia nie ma go na komputerze.
Serio wierzysz, że on domu pilnuje? Nie słyszałam jeszcze o tym, żeby w takiej pracy zabierali telefony i przez miesiąc nie pozwalali się z nikim kontaktować
Na zwykłej plantacji konopi też raczej nie jest, bo skoro marihuana jest w Holandii legalna, to raczej nie ma potrzeby robienia z tego takiej mega wielkiej "tajnej misji"


W ogóle nie rozumiem tej sytuacji... chłopak może być w poważnym niebezpieczeństwie, a jego matka zamiast od razu zgłosić zaginięcie, to słucha 19-latki, która mówi jej, że lepiej poczekać, bo ma nadzieję, że misio się w końcu odezwie (o ile jestem w stanie pojąć, że 19-latka może nie myśleć racjonalnie, to takiego zachowania u dorosłej kobiety nie rozumiem ).



A najbardziej zagadkowe jest dla mnie to, że w ogóle nie zareagowałaś, jak dowiedziałaś się, że "kochany Misiaczek" ma gdzieś wyjechać - ten się pakuje, a Ty zamiast z nim porozmawiać, to udawałaś, że śpisz Generalnie w tym momencie to już nieistotne dla dalszego rozwoju sprawy, ale pokazuje, że nie tylko to zniknięcie jest dziwne, ale że cały Wasz związek nie miał jakichkolwiek fundamentów (no sorry, ale nie wyobrażam sobie, żeby mój TŻ wyszedł bez słowa do sklepu - słyszeć jak się pakuje w nieznane i udawać że się śpi, to dla mnie jakiś wyższy poziom abstrakcji ).



Aha, naszła mnie jeszcze jedna refleksja. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że chłopak znika z dnia na dzień bez telefonu, nie mówiąc nikomu gdzie jedzie, a ani rodzina, ani znajomi jakoś specjalnie się tym nie przejmują W takiej sytuacji ludzie zwykle zaczynają się martwić, próbują uspokajać najbliższych... a tutaj od wszystkich znajomych usłyszałaś nie: "nie martw się, miejmy nadzieję, że nic mu nie jest", tylko: "daj sobie z nim spokój, on już nie wróci; a jak jakimś cudem jednak wróci to całkowicie odmieniony" - dla mnie to brzmi tak, jakby wszystkie te osoby wiedziały jednak co się z nim stało i nie bez powodu nie chcą się w to mieszać
Generalnie cała ta historia brzmi jak jedno wielkie bagno. Jedyne co Ci teraz można radzić, to chyba tylko tyle, żebyś uważała na siebie!
__________________

Edytowane przez Lea_ny
Czas edycji: 2012-10-27 o 01:01
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-27, 20:32   #72
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Dziekuje bardzo!

Ja mam po prostu wrazenie, ze wszyscy sa przeciwko nam, ze nikt nie chce zeby nam sie ulozylo, jednak ja chce i nie obchodzi mnie to, ze inni nie wierza.

Wczoraj zadzwonil, wyjasnial mi wszystko przez 2 godziny. Ale oczywiscie heh dzis przyszlam z pracy i znow cos nie tak, uslyszalam, ze przeze mnie jest jakis problem tam Ten sasiad co mu ta prace zalatwil przyszedl i powiedzial ze ja jego mamie to i tamto gadalam - tak gadalam ale miedzy nami, potem on z nia rozmawial i jedyna osoba ktora mogla namieszac byl on, bo ani ja ani jego mama nie ma kontaktu z nikim w domu w ktorym mieszka moj TZ. Juz kolejny raz gdy ON dzwonil ten sasiad na drugi dzien przyszedl i zaczal glupio gadac bo tak jak juz wspomnialam, mam wrazenie, ze wszyscy chca namieszac miedzy nami.
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-27, 20:46   #73
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Dziekuje bardzo!

Ja mam po prostu wrazenie, ze wszyscy sa przeciwko nam, ze nikt nie chce zeby nam sie ulozylo, jednak ja chce i nie obchodzi mnie to, ze inni nie wierza.

Wczoraj zadzwonil, wyjasnial mi wszystko przez 2 godziny. Ale oczywiscie heh dzis przyszlam z pracy i znow cos nie tak, uslyszalam, ze przeze mnie jest jakis problem tam Ten sasiad co mu ta prace zalatwil przyszedl i powiedzial ze ja jego mamie to i tamto gadalam - tak gadalam ale miedzy nami, potem on z nia rozmawial i jedyna osoba ktora mogla namieszac byl on, bo ani ja ani jego mama nie ma kontaktu z nikim w domu w ktorym mieszka moj TZ. Juz kolejny raz gdy ON dzwonil ten sasiad na drugi dzien przyszedl i zaczal glupio gadac bo tak jak juz wspomnialam, mam wrazenie, ze wszyscy chca namieszac miedzy nami.
Ty naprawdę masz zamiar dalej być z facetem, który bez słowa wyjaśnień zostawił Cię i wyjechał do nielegalnej, niebezpiecznej roboty? Który nawet własnej matce nie powiedział, gdzie będzie i co będzie się z nim działo? Mam nadzieję, że robisz sobie jaja.

Nikt nie chce namieszać między Wami. Ty po prostu za dużo wiesz i jesteś za bardzo ciekawska, nie rozumiesz tego? Ty się tu nie liczysz, nie obchodzisz tego sąsiada dopóki nie wydzwaniasz i nie wypytujesz, a Twój pożal się Boże TŻ nie papla Ci za dużo. Mam nieodparte wrażenie, że jak będziesz za dużo wiedziała to albo Ty za to bekniesz, albo Twój chłoptaś.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2012-10-27 o 20:48
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-27, 21:10   #74
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Dziekuje bardzo!

Ja mam po prostu wrazenie, ze wszyscy sa przeciwko nam, ze nikt nie chce zeby nam sie ulozylo, jednak ja chce i nie obchodzi mnie to, ze inni nie wierza.

Wczoraj zadzwonil, wyjasnial mi wszystko przez 2 godziny. Ale oczywiscie heh dzis przyszlam z pracy i znow cos nie tak, uslyszalam, ze przeze mnie jest jakis problem tam Ten sasiad co mu ta prace zalatwil przyszedl i powiedzial ze ja jego mamie to i tamto gadalam - tak gadalam ale miedzy nami, potem on z nia rozmawial i jedyna osoba ktora mogla namieszac byl on, bo ani ja ani jego mama nie ma kontaktu z nikim w domu w ktorym mieszka moj TZ. Juz kolejny raz gdy ON dzwonil ten sasiad na drugi dzien przyszedl i zaczal glupio gadac bo tak jak juz wspomnialam, mam wrazenie, ze wszyscy chca namieszac miedzy nami.
Ale co ci wyjasnil? Wszystko? Wiec juz wiesz dokladnie co sie dzieje skoro wszystko wyjasnil.

Wszyscy chca miedzy wami namieszac? Chyba troche przesadzasz. Przeczytalam wszystkie twoje posty i w niektotych zaznaczasz, ze wyjechal do pracy (takiej czy innej ale pracy) a z innych postow wynika jak by conajmniej ktos kolesia porwal zeby tylko was rozdzielic. A on ewidentnie sam sie na wyjazd zgodzil, nikt go nie zmuszal. I jeszcze ci "oni", to brzmi normalnie jak scenariusz z jakiegos filmu, czeskiego w dodatku bo nie wiadomo o co tak na prawde chodzi.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-27, 22:30   #75
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

autorko, jesteś tak naiwna i zapatrzona w tego typa, że aż mi Cię żal.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-28, 06:20   #76
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
autorko, jesteś tak naiwna i zapatrzona w tego typa, że aż mi Cię żal.
A mi w sumie nie, jednego palanta mniej dla inteligentnych, myślących w miarę racjonalnie dziewczyn. Głupi niech się dobierają w pary między sobą.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-30, 00:01   #77
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
To typ chlopaka ktory sie nie martwi o siebie, nie patrzy co sie moze stac, ze cos sie moze stac...
NIE - to ty nie jesteś dziewczyną, ale jego matką.


---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:58 ----------

[/COLOR]
Cytat:
Napisane przez Lea_ny Pokaż wiadomość
Serio wierzysz, że on domu pilnuje? Nie słyszałam jeszcze o tym, żeby w takiej pracy zabierali telefony i przez miesiąc nie pozwalali się z nikim kontaktować
Poza tym dom może mieć i stacjonarny telefon
Logował się na fejsie, więc kilku słów do dziewczyny nie mozna skrobnąć?

Nie. Facet wdepnął w bagno, gdzie jest non-stop kontrolowany.
Nie odzywa się, bo zdaje sobie sprawę, że jesli mu coś nie wyjdzie, jesli się sprzeciwi, to przestępcy odegrają się na nim, podrzynając gardło autorce.

Obawiam się , że Misiaczek niczego tobie nie WYJAŚNIŁ. Próbował cie tylko uspokoić, bo stwarzasz niebezpieczeństwo dla niego lub siebie.

Czy tobie imponuje, że misio współpracuje z mafią?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2012-10-30 o 00:06
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-30, 06:42   #78
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Twoja naiwność, autorko wątku, boli. To nie jest miłość, na pewno nie prawdziwa, bo na taką się należy decydować z pełną świadomością wszystkich wad i zalet wybranka. Ty tej świadomości nie masz, a wszelkim wątpliwościom dotyczącym "misia" od razu podrzynasz gardziołka. Facet wpakował się w coś nielegalnego - narkotyki (handel lub nadzór nad hodowlą) / stręczycielstwo / pranie brudnych pieniędzy / handel kradzionymi rzeczami (lub same kradzieże) lub prostytucja, a Ty masz albo klapy na oczach, że tego nie widzisz, albo zero zasad moralnych, że Ci to zwisa. Opiekowanie się domem bogacza - większej bajki chyba się wymyślić nie dało. Jedna prośba: nie miejsce dzieci. Baw się w gangsterską narzeczoną / żonkę ile wlezie, tylko nie miejcie dzieci. Chociaż Ty to tak naprawdę bawisz się w mamuśkę, która ratuje swoje głupkowate, nieodpowiedzialne, ponad dwudziestoletnie "dzidzi".

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2012-10-30 o 06:44
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-07, 09:26   #79
MaRtUhA
Zadomowienie
 
Avatar MaRtUhA
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 420
GG do MaRtUhA
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
A mi w sumie nie, jednego palanta mniej dla inteligentnych, myślących w miarę racjonalnie dziewczyn. Głupi niech się dobierają w pary między sobą.
święte słowa, nie ma co- jesteście siebie warci. facet zostawia Cię w środku nocy, jedzie Bóg wie gdzie, niby nie może korzystać z telefonu...to jest tak żałosne, ze aż śmieszne. jak tak bardzo chcesz, to schrzań sobie z tym palantem życie. aż tak nisko siebie cenisz, żeby być z kimś takim?
__________________
"Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej. Z tą wiarą lżej im będzie żyć i umierać. "
Wisława Szymborska
MaRtUhA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-07, 23:00   #80
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

wg mnie daj sobie na wstrzymanie z tym lataniem jak kot z pęcherzem po ludziach i wróżeniem z wpisów na fejsie, nie do Ciebie zresztą, i poczekaj na powrót chłopaka i wtedy wszystko wyjaśniaj, łącznie z tym, czy będziecie razem czy nie.
Kiedy wyjeżdżał powinnaś była go o wszystko wypytać, wiedzieć jak najwięcej, a nie płakać w poduszkę i udawać, że spisz. Wałkowanie Twojej relacji z obcymi osobami jest bardzo nie na miejscu, to nie jest ich sprawa, czy on Cię rzucił, czy mu zależy, czy nie zależy. A już w szczególności chyba nie powinny Cię zbytnio interesować opinie kogoś, kto uraczył Cię hasełkiem, że Twój chłopak pracuje jako męska dziwka (nawet jeśli to prawda; patrz przykład: sąsiad - i jak zrozumiałam, to zresztą on całą tą tajemniczą pracę Twojemu partnerowi załatwił).
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-07, 23:08   #81
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
wg mnie daj sobie na wstrzymanie z tym lataniem jak kot z pęcherzem po ludziach i wróżeniem z wpisów na fejsie, nie do Ciebie zresztą, i poczekaj na powrót chłopaka i wtedy wszystko wyjaśniaj, łącznie z tym, czy będziecie razem czy nie.
Kiedy wyjeżdżał powinnaś była go o wszystko wypytać, wiedzieć jak najwięcej, a nie płakać w poduszkę i udawać, że spisz. Wałkowanie Twojej relacji z obcymi osobami jest bardzo nie na miejscu, to nie jest ich sprawa, czy on Cię rzucił, czy mu zależy, czy nie zależy. A już w szczególności chyba nie powinny Cię zbytnio interesować opinie kogoś, kto uraczył Cię hasełkiem, że Twój chłopak pracuje jako męska dziwka (nawet jeśli to prawda; patrz przykład: sąsiad - i jak zrozumiałam, to zresztą on całą tą tajemniczą pracę Twojemu partnerowi załatwił).
Wiem, ze masz racje co do sluchania opin innych. Staram sie je olewac jednak wiesz, jak sie ciagle cos slyszy zlego , to zaczynasz juz sobie myslec.. Ja nie daje po sobie poznac, ze mnie to rusza, mowie ze wszystko miedzy nami dobrze, ze wierze w jego slowa. Ostatecznie oczywiscie czekam na jego powrot, do tego czasu, czynami slowami jestem i bede mu wierna. Nawet nie przeszlo mi na mysl, zeby np tutaj mowic "a chuj z nim" . Mam nadzieje, ze wszyscy tutaj zobacza, ze jesli ktos mocno wierzy, stara sie nie tylko do tej osoby, ale nie mowi o niej zle na kazdym kroku pokazuje, ze mu zalezy, to w koncu los sie odwroci do niego i sprawi mu wielka niespodzianke. -Ja w to wierze, ze za to , ze mocno wierze i staram sie bedzie tak jak zawsze powinno byc

Wiem, ze powinnam stanac i oczekiwac wyjasnien, jednak mnie to totalnie sparalizowalo, nigdy w takiej sytuacji nie bylam, czulam jak serce do gardla mi weszlo i lez powstrzymac nie umialam, to nie byly lzy czulam jak wyplakuje rzeke. A gdy wyjechalam czulam jak bym umarla, wieczorem dopiero na chwile sie uspokoilam i zdalam sobie sprawie CO JA ZROBILAM???? ale bylo za pozno

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Cytat:
Napisane przez MaRtUhA Pokaż wiadomość
święte słowa, nie ma co- jesteście siebie warci. facet zostawia Cię w środku nocy, jedzie Bóg wie gdzie, niby nie może korzystać z telefonu...to jest tak żałosne, ze aż śmieszne. jak tak bardzo chcesz, to schrzań sobie z tym palantem życie. aż tak nisko siebie cenisz, żeby być z kimś takim?

Nie wiem.. Mysle, ze za bardzo mi zalezy i nie umiem inaczej
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 08:02   #82
MaRtUhA
Zadomowienie
 
Avatar MaRtUhA
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 420
GG do MaRtUhA
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

umiesz. tylko musisz spróbować
__________________
"Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej. Z tą wiarą lżej im będzie żyć i umierać. "
Wisława Szymborska
MaRtUhA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 16:50   #83
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Niestety abym mogla zaczac nowy rozdzial musze zamknac stary, a do tego potrzebuje konretnych slow, lub widziec, ze z innymi sie kontaktuje a ze mna nie. A jedynie do mnie dzwonil od kad tam jest. Nie wiem, ufam mu i wierze. Ja musze uslyszec, ze on nie chce, w tedy moze uda mi sie pozbierac i na nowo cos zaczac, teraz trzyma mnie jedynie wiara w to wszystko...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 16:59   #84
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Niestety abym mogla zaczac nowy rozdzial musze zamknac stary, a do tego potrzebuje konretnych slow, lub widziec, ze z innymi sie kontaktuje a ze mna nie. A jedynie do mnie dzwonil od kad tam jest. Nie wiem, ufam mu i wierze. Ja musze uslyszec, ze on nie chce, w tedy moze uda mi sie pozbierac i na nowo cos zaczac, teraz trzyma mnie jedynie wiara w to wszystko...
- i właśnie TAKIM podejściem całe mnóstwo kobiet pieprzy sobie koncertowo życie z byle jakim facetem. Czytam i w szoku jestem dla tak potężnej dawki naiwnością, jaką tutaj zobaczyłam. Szok.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 17:08   #85
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- i właśnie TAKIM podejściem całe mnóstwo kobiet pieprzy sobie koncertowo życie z byle jakim facetem. Czytam i w szoku jestem dla tak potężnej dawki naiwnością, jaką tutaj zobaczyłam. Szok.

Wydaje mi sie, ze jesli nawet klamie to zasluguje na prawde . zadna z nas nie wie jaka jest prawda czy klamie czy nie
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 17:15   #86
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Wydaje mi sie, ze jesli nawet klamie to zasluguje na prawde . zadna z nas nie wie jaka jest prawda czy klamie czy nie
- z kłamcą i krętaczem NICZEGO nie stworzysz, chyba że chory i toksyczny związek; zastanawiam się, jak niskie trzeba mieć poczucie własnej wartości, aby dawać się tak traktować.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 17:20   #87
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Tak, tylko, ze ja nie wiem czy on klamie czy nie. Na prawde przez telefon czulam szczerosc.

Czasem tylko mysle, ze czy jesli juz znikne nadzieja, gdy dowiem sie wprost, ze jednak mu sie odwidzialo czy bedzie lepiej. Teraz nawet gdy ja mam jest mi bardzo ciezko. Nie napisalam tutaj by uslyszec, ze jestem naiwna - nie umiem tego zmienic. Bez niego czuje sie na prawde jak nie ja, a gdybym sie jeszcze dowiedziala, ze on nie chce ze mna byc chyba bym umarla. Nie wiem czy to niska samoocena, czy tak silne uczucie, ale gdy sobie wyobrazam zycie bez niego, nie ja nawet nie umiem sobie go wyobrazic Jesli to wszystko to klamstwa, chcialabym juz ten dzien w ktorym bede musiala sie z tym zmierzyc, nie wiem jak sobie dam w tedy rade
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 17:28   #88
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Tak, tylko, ze ja nie wiem czy on klamie czy nie. Na prawde przez telefon czulam szczerosc.

Czasem tylko mysle, ze czy jesli juz znikne nadzieja, gdy dowiem sie wprost, ze jednak mu sie odwidzialo czy bedzie lepiej. Teraz nawet gdy ja mam jest mi bardzo ciezko. Nie napisalam tutaj by uslyszec, ze jestem naiwna - nie umiem tego zmienic. Bez niego czuje sie na prawde jak nie ja, a gdybym sie jeszcze dowiedziala, ze on nie chce ze mna byc chyba bym umarla. Nie wiem czy to niska samoocena, czy tak silne uczucie, ale gdy sobie wyobrazam zycie bez niego, nie ja nawet nie umiem sobie go wyobrazic Jesli to wszystko to klamstwa, chcialabym juz ten dzien w ktorym bede musiala sie z tym zmierzyc, nie wiem jak sobie dam w tedy rade
- ty tak serio? o, matko i córko.

- nie umiesz? Wiesz,na czym polega dojrzałość? Na tym, ze dorastając wyrastamy z myślenia tylko emocjonalnego i życzeniowego, jak dziecko; jeśli masz lat naście, możesz tak myśleć; jeśli powyżej 20- czas dorosnąć.

- ty tak serio? o, matko; ty tak serio, że umarłabyś, gdyby nie chciał cię tak beznadziejny z opisu facet?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 17:36   #89
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

wiesz jak to jest kiedy sie za kims teskni? pamieta sie tylko dobre chwile. od jego wyjazdu dwa razy bylam w stanie pomyslec, ze bylo tez zle.
Mysle, ze to jest tez kwestia tego, ze obiecal zmiane i w to wierze, dlatego tez trudno mi zapomniec. Bo bylo jak bylo ale uczucie nie zgasa bo tak sie chce, a do tego jeszcze doszlo, ze jak juz napisalam chce sie zmienic i wszystko naprawic
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 17:39   #90
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Zniknal - prosze o pomoc

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
wiesz jak to jest kiedy sie za kims teskni? pamieta sie tylko dobre chwile. od jego wyjazdu dwa razy bylam w stanie pomyslec, ze bylo tez zle.
Mysle, ze to jest tez kwestia tego, ze obiecal zmiane i w to wierze, dlatego tez trudno mi zapomniec. Bo bylo jak bylo ale uczucie nie zgasa bo tak sie chce, a do tego jeszcze doszlo, ze jak juz napisalam chce sie zmienic i wszystko naprawic
- wiesz, co?

I tyle ode mnie:
Nawet nie wiesz, jak cholernie ciężką rzeczą jest zmiana- wiem, bo przerabiałam kiedyś; dlatego powiem ci: wierzysz w bajki;
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.