Uważam że dziewczyna mnie zdradziła. Czy mam rację?

[NAasia91]

Ty jesteś jakieś nienormalny... przypominasz mi mojego byłego, którego nie nawidzę do dziś i żałuję każdej chwili z nim spędzonej, żałuję, że go poznałam. On też mówił tak żałośnie jak ty. Na miejscu twojej dziewczyny uciekłabym od ciebie ! Ile ty masz lat? Przeczytaj sobie jeszcze raz to co napisałeś - brzmi to jak problem 15-latka napisanym do gazety bravo
Aż się ciebie boje... porównujesz dźwignięcie jej stopy do chusteczek - ależ to żałosne i śmieszne

A w ogóle uwarzasz, ze cie zdradziła- Boże widzisz i nie grzmisz.
Idź do psychiatry.
Ja mojego ojczyma traktowałam jak ojca, niestety później umarł i do dziś mi z tym źle.

[WhiteCherry]

tak btw., to autor ma zadatki na opowiastki soft porno, tak się czułam, czytając pierwszego posta

[limonka1983]

Napisane przez Clemence

Omg usmialam sie czytajac tego posta
Chyba przestane tyle wlazic na wizaz bo czytajac wiekszosc postów typu dotknela moich skarpetek,albo ja jej albo coś innego.. to ręce opadają.
I trzeba uciekać:p

Ale sama przyznaj - jeszcze jakiś czas temu na Wizażu pojawiały się całkiem poważne tematy, problemy, itd... Teraz coraz więcej ludzi robi sobie po prostu jaja.

[WampLady]

Napisane przez Bananalama

Sądzę, że mnie ma luba zdradziła,
natenczas kiedy mnie w domu gościła,
W lubieżne koronki stopy przyoblekła,
zapach wyuzdany ze sobą przywlekła,
Z ojczymem się przepychali jak dwa głodne kociska
w zimny wieczór grudniowy do rybnego stoiska!
Najgorsze nadeszło podczas pory kolacji,
czułem się jakbym się przyglądał kopulacji!
Skarpeta z koronki została zbrukana!
Przez tego ojczyma lubieżnie dotykana!
Widziałem wyraźnie, że z dotyku skarpety,
czerpał on różne, obleśne podniety.
A moja miła? Nie reagowała!
Gdy ją ta łapa po stópce macała.
I w dodatku jakie rzeczy jeszcze opowiada,
że przez skarpetę to rzekomo nie zdrada!

Mistrz!

Napisane przez WhiteCherry

tak btw., to autor ma zadatki na opowiastki soft porno, tak się czułam, czytając pierwszego posta

Też o tym pomyślałam jak zaczęłam czytać wątek

Napisane przez limonka1983

Ale sama przyznaj - jeszcze jakiś czas temu na Wizażu pojawiały się całkiem poważne tematy, problemy, itd... Teraz coraz więcej ludzi robi sobie po prostu jaja.

Też to zauważyłam. Takie osoby, które robią sobie jaja, czy zakładają konta tylko po to, aby komuś dowalić czy z niego się pośmiać obniżają nam poziom. Jak tak dalej pójdzie to będziemy tu mieć drugą kafeterię...

[Clemence]

Napisane przez limonka1983

nie chciałam być aż tak dosłowna:d

a tak na serio, to myślę sobie, że ktoś zapodał taki temat i ma teraz z nas polew. Ale trudno. My chyba mamy jeszcze większą uciechę

:d:d:d

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez limonka1983

Ale sama przyznaj - jeszcze jakiś czas temu na Wizażu pojawiały się całkiem poważne tematy, problemy, itd... Teraz coraz więcej ludzi robi sobie po prostu jaja.

A daj spokoj Limona z tymi poważnymi tematami.
Szkoda,ze czasem nie pojawi się miły post.

Czytając wszystkie wątki to naprawdę można uciec od związków..

[limonka1983]

Napisane przez WampLady

Też to zauważyłam. Takie osoby, które robią sobie jaja, czy zakładają konta tylko po to, aby komuś dowalić czy z niego się pośmiać obniżają nam poziom. Jak tak dalej pójdzie to będziemy tu mieć drugą kafeterię...

Od razu przypomniał mi się niedawny wątek laski, która przyjęła zaproszenie eksa (chodziło o któryś z portali społecznościowych), z którym była 4 lata wcześniej przez kilka lat. Chłopak odezwał się raz, czy 2, co u niej słychać, a ta zaczęła tworzyć historię z rękoczynami włącznie... Wszystko po to by, by na końcu stwierdzić, że pisze pracę na studiach i zbierała na Wizażu materiały Ale nie takie kwiatki się zdarzały\

[WampLady]

Napisane przez limonka1983

Od razu przypomniał mi się niedawny wątek laski, która przyjęła zaproszenie eksa (chodziło o któryś z portali społecznościowych), z którym była 4 lata wcześniej przez kilka lat. Chłopak odezwał się raz, czy 2, co u niej słychać, a ta zaczęła tworzyć historię z rękoczynami włącznie... Wszystko po to by, by na końcu stwierdzić, że pisze pracę na studiach i zbierała na Wizażu materiały Ale nie takie kwiatki się zdarzały\

o. Nie widziałam tego wątku..a szkoda! Chętnie bym sobie humor poprawiła taką głupizną ludzką!
Ja teraz jestem wielką fanką tego wątku! Aż się nie mogę doczekać co będzie dalej i co jeszcze pojawi się na naszym zacnym wizażu!

[Elfir]

Napisane przez Kleks500

.Tyle się słyszy o pedofilach i dobierających się do córek konkubentach. Bardzo proszę o wszelka opinię

Ty jesteś fetyszystą na tle kobiecych stóp. Dlatego każdy męzczyzna, który dotknie stóp twojej dziewczyny będzie traktowany jak rywal. Tobie nawet przez myśl nie przejdzie, że mozna dotykać kobiecych stóp bez seksualnego kontekstu.

[_ema_]

Masz paranoje.

[201803090921]

Napisane przez Elfir

Ty jesteś fetyszystą na tle kobiecych stóp. Dlatego każdy męzczyzna, który dotknie stóp twojej dziewczyny będzie traktowany jak rywal. Tobie nawet przez myśl nie przejdzie, że mozna dotykać kobiecych stóp bez seksualnego kontekstu.

Fetyszysta to jedno, ale pomysł, że pedofil czyha na dziewczynę w wieku studenckim to insza inszość...

[Flidais]

Napisane przez Kleks500

Powiem jeszcze, że ja jej bardzo ufałem i bardzo mocno kochałem i planowałem przyszłość sobie z nią ułożyć.

Stary, Ty się zdecyduj, czy Ty chcesz być z laską, czy z jej skarpetkami.

[Kolor Bzu]

A może autor pomylił pedofila z podofilem

[ARAKSJEL]

Napisane przez Bananalama

Sądzę, że mnie ma luba zdradziła,
natenczas kiedy mnie w domu gościła,
W lubieżne koronki stopy przyoblekła,
zapach wyuzdany ze sobą przywlekła,
Z ojczymem się przepychali jak dwa głodne kociska
w zimny wieczór grudniowy do rybnego stoiska!
Najgorsze nadeszło podczas pory kolacji,
czułem się jakbym się przyglądał kopulacji!
Skarpeta z koronki została zbrukana!
Przez tego ojczyma lubieżnie dotykana!
Widziałem wyraźnie, że z dotyku skarpety,
czerpał on różne, obleśne podniety.
A moja miła? Nie reagowała!
Gdy ją ta łapa po stópce macała.
I w dodatku jakie rzeczy jeszcze opowiada,
że przez skarpetę to rzekomo nie zdrada!

Hhaha

[Clemence]

Napisane przez _ema_

Masz paranoje.

Lekko mowiac

[Lisciolaz Straszliwy]

Napisane przez Kolor Bzu

A może autor pomylił pedofila z podofilem

[danny1107]

Napisane przez Kleks500

Witam
Na początku chciałbym zaznaczyć, że moja dziewczyna jest moim największym szczęściem jakie mi się przytrafiło. Jej ciało traktowałem zawsze jak największe klejnoty i skarby. Ma piękne i sexowne ciało, które napawa na myśl o grzech wielu facetów. Jest w tym wszystkim nawet skromna. Ma do tego piękne stopy. Małe drobne krótkie "ucięte na płasko" tzn. największy palec nie wystaje, palce u stóp. Ma po prostu piękne zadbane stópki.
Siedzimy na sylwestrze jej mamy konkubent (Adam) po lewej ja w środku a ona(Marta) po prawej. W pewnym momencie(nie licząć dwuznacznych przepychanek w drodze na fotel i jakiegoś takiego intensywnego wyuzdanego zapachu), to Adam zainteresował się koronkowymi skarpetkami na jej nogach. Zamiast patrzeć w TV, albo rozmawiać ze swoją kobietą(Moniką- mama Marty) i jej przyjaciółką (Ewą), które też siedziały przy stole i rozmawiały między sobą, to patrzy na jej stopy. Byliśmy trochę wcięci to fakt. W pewnym momencie on Adam wyciąga rękę i zaczyna dotykać ją po stopie, tzn. moja dziewczyna sądzi, że dotknął tylko skarpetek, ale objął te stopy tak jak sie chwyta paczkę chusteczek.
Mama mojej dziewczyny (Marty) była zajęta rozmową na fotelu obok.
Było to mniej więcej tak:
-o jakie fajne skarpetki. To jest koronka?
-tak koronkowe -odpowiedziała gdy on już trzymał rękę na jej stopie i macał " skarpetkę"
-oo taka zwyyyykła koronka.- dodał Adam
Moja dziewczyna nic na to nie powiedziała.
Od razu wstałem i wyszedłem i powiedziałem że tam już nigdy nie przyjdę a Adam to niech maca se stopy swojej kobiety a nie Marty.

Zaraz po tej sytuacji moja mówiła mi że nic sie nie odezwała przez to że mama tam była i nie chciała żeby się kłócili w Sylwestra.
Jej mama jest z tym konkubentem 15 lat i żyją ze sobą w domu już 10 lat. Moja (nadal mieszka z mamą i konkubentem) teraz już broni go i mówi że nie było w tym nic a nic złego że se macał jej stopy, tzn. ona sie upiera ŻE ON DOTKNĄŁ TYCH SKARPETEK W TAKI SPOSÓB, ŻE NIC NIE BYŁO CZUĆ, ŻE TRZYMAŁ SAME SKARPETKI.
Mnie tu bardzo coś nie pasuje. Co w ogóle uważacie o takiej kobiecie, która tak uważa po 2.5 roku związku i stara się wmuwić coś takiego, że dotknął tylko skarpetki, że był tak delikatny?
Każda rozmowa o tym to jestem zbywany, że mam paranoje, że ten konkubent to nigdy w życiu by nie miał tzw. złego dotyku nie chciałby jej przelecieć ani nic z tych rzeczy. Powiem jeszcze, że ja jej bardzo ufałem i bardzo mocno kochałem i planowałem przyszłość sobie z nią ułożyć. Wszystko poza tym wydaje sie być normalne. Ten konkubent jest młodszy od jej mamy o 5 lat około. Marta sama skończyła studia, ma też siostrę a siostra studiuje i pracuje.Tyle się słyszy o pedofilach i dobierających się do córek konkubentach. Bardzo proszę o wszelka opinię

Niektórzy ludzie to powinni pójść do hipermarketu na dział z warzywami i owocami, położyć swój łeb na wagę i wcisnąć "buraki"

[Clemence]

Napisane przez danny1107

Niektórzy ludzie to powinni pójść do hipermarketu na dział z warzywami i owocami, położyć swój łeb na wagę i wcisnąć "buraki"

;D
Zeszłam ze śmiechu

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

nie wiem jak Wy, ale czytajac opowiesc autora czulam sie jakbym czytala scenariusz "dlaczego ja" czy innych "trudnych spraw".


co zrobi zrozpaczony autor? tego dowiemy sie po przerwie na reklamy

[WampLady]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3841026 8]nie wiem jak Wy, ale czytajac opowiesc autora czulam sie jakbym czytala scenariusz "dlaczego ja" czy innych "trudnych spraw".


co zrobi zrozpaczony autor? tego dowiemy sie po przerwie na reklamy[/QUOTE]

Napisane przez danny1107

Niektórzy ludzie to powinni pójść do hipermarketu na dział z warzywami i owocami, położyć swój łeb na wagę i wcisnąć "buraki"

[201607040946]

Uwielbiam was!

[linka_18]

Napisane przez danny1107

Niektórzy ludzie to powinni pójść do hipermarketu na dział z warzywami i owocami, położyć swój łeb na wagę i wcisnąć "buraki"

Padne ze śmiechu.Normalnie łzy mi ciekna .....:-D:-D

[Vagabunda]

Tak, definitywnie cię zdradza.


Dawno się tak nie uśmiałam, wątek MISTRZ!

[nada13]

no troszkę lipa, ale jak ją kochasz to musisz jej wybaczyć. Kup jej jakieś grube wełniane skarpety, żeby odciągnąć uwagę ojczyma.

[magda170325]

przecież to prowokacja

[MsLullaby]

zadzwon na policje i zglos molestowanie, pedofilie i gwalt stop Twojej dziewczyny! to na pewno byla zdrada, jak mogles po prostu wyjsc? Trzeba bylo jakos zareagowac... Jak ten facet mogl byc tak perfidny i dotkac...jej stop?! Jak mogl?!?!? I tak jestes bardzo tolerancyjny w tej calej sytuacji... Wspolczuje Ci.. I te jej uciete na plasko stopy...

[moniaszelki]

hej hej spokojnie! nic się nie stało! znaczy stało..skoro poczułeś że konkubent dotyka stopy twojej lubej, a tobie się to nie podoba, to dlaczego jej nie obroniłeś, hę? obwiniasz kobietę, a to ty pozwoliłeś jemu ją dotknąć. no halo. ty jesteś facetem i ty bronisz kobiety a nie ona sama siebie. miała ucieć? odepchnąć jego dłoń? to chyba twoje zadanie kolego.
?
nie podoba ci się coś, to mówisz stanowczo a nie obrażasz się, wychodzisz, i mowisz ze juz tam wiecej nie przyjdziesz? czy tak zachowuje się facet dbający o swoją kobietę, chroniący jej pięknego ciała?
pozdrawiam.

[xmariloux]

you made my day gościu, wyluzuj!

[Lukrecja86]

Przeczytawszy wątek zerwalam swoją wełnianą skarpetę i krzyknęłam: oh maj god,mój największy palec wystaje poza resztę...
A wracając do tematu przewodniego to kluczowa wydaję mi się scena, kiedy Adam zwraca się do Marty tymi o to słowami" OOO taka zwyyykła koronka". Nad interpretacją tego zdania będę zastanawiała się przez dłuższy czas.

[bauerr]

haha, przynajmniej sobie humor poprawilem przed pracą

[manio]

Napisane przez magda170325

przecież to prowokacja

przecież wiemy od samego początku
ale ja okazji to śmiechu nie przepuszczę więc mi tam jedno
uśmiałam sie co nie miara z tego wątku jak i wątku o body

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez Lukrecja86

Przeczytawszy wątek zerwalam swoją wełnianą skarpetę i krzyknęłam: oh maj god,mój największy palec wystaje poza resztę...
A wracając do tematu przewodniego to kluczowa wydaję mi się scena, kiedy Adam zwraca się do Marty tymi o to słowami" OOO taka zwyyykła koronka". Nad interpretacją tego zdania będę zastanawiała się przez dłuższy czas.

ja z kolei nad "wypuszczaniem wyuzdanego zapachu"

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez Lukrecja86

Przeczytawszy wątek zerwalam swoją wełnianą skarpetę i krzyknęłam: oh maj god,mój największy palec wystaje poza resztę...
A wracając do tematu przewodniego to kluczowa wydaję mi się scena, kiedy Adam zwraca się do Marty tymi o to słowami" OOO taka zwyyykła koronka". Nad interpretacją tego zdania będę zastanawiała się przez dłuższy czas.

ja z kolei nad "wypuszczaniem wyuzdanego zapachu"