|
|
#61 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 820
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
- Nie znoszę rozmów przez telefon, stresują mnie. Za to wysyłam ok 100 smsów dziennie, co bardzo lubię!
![]() - Nigdy nie jem płatków śniadaniowych z ciepłym mlekiem. Tylko zimne - Generalnie mam chaos, w pokoju stos notatek, ubrań ale już talerz z resztkami jedzenia nie może u mnie stać, muszę go od razu wynieść bo wyprowadza mnie to z równowagi -Zawsze uczę się na ostatnią chwilę, nieważne ile będę miała dni na to, i tak będę się uczyć chwilę przed godziną zero. Do ważniejszych egzaminów kilka dni wcześniej (choć zdarzało mi się zaliczyć egzamin z potężnej partii materiału z całego semestru ucząc się do niego wieczór przed), jeśli chodzi o kolokwia to, tak jak dzisiaj - uczę się teraz, kilka godzin przed zamiast wczoraj gdy miałam cały wolny dzień. I sama nie wiem dlaczego? ![]() -Zimą stałym elementem mojej piżamy są ciepłe skarpetki. Co ciekawe, zakładam je po wzięciu prysznica wieczorem, idę w nich do łóżka, poleżę tak z 15 min i przed samym zaśnięciem je zdejmuję -Kiedy śpimy z TŻ, nie zasnę jeśli nie jestem po ''swojej'' stronie. Nie ma szans choćbym była nie wiem jak padnięta
__________________
Baby I can feel your halo Pray it won't fade away |
|
|
|
|
#62 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 413
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
- nie lubię rozmów przez telefon z osobami, których nie znam wcale lub nie znam zbyt dobrze, wolę wysłać maila lub smsa
- muszę wydmuchać nos przed jedzeniem, bo wtedy będę lepiej czuć smak, czasem staram się tego nie robić, ale po chwili i tak lecę po chusteczkę, bo nie mogę wytrzymać :p |
|
|
|
|
#63 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Pyrlandia
Wiadomości: 497
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Też zawsze uczę się na ostatnią chwilę, chyba lepiej działam pod presją
Na dodatek jak wiem o możliwościach popraw to tym bardziej mam wylane Teraz na przykład powinnam intensywnie uczyć się na matmę, ale oglądam kotki online, czytam fora, przeglądam jakieś durne obrazki. Żebym chociaż coś pożytecznego robiła, typu posprzątanie mieszkania. A gdzie tam
|
|
|
|
|
#64 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 828
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Cytat:
Nie jesteś jakąś moją zaginioną siostrą? mam dokładnie to samo, aż się przestraszyłam jak to przeczytałam, ale do tego jeszcze mogę dodać:- nie lubię, gdy coś jest krzywo ustawione, w sklepach poprawiam koszyki stojące przy kasie jeśli jeden z nich jest wstawiony po skosie, u znajomych poprawiam nierówno leżące obrusy, krzywo wiszące obrazy itp. Co najśmieszniejsze - robię to właściwie wszędzie poza domem swoich rodziców Tu zawsze jest chaos i czuję się wtedy jak w domu- nie potrafię wypróżniać się poza domem. Zdarzało się, że wyjeżdżałam gdzieś na tydzień i przez ten tydzień udawało mi się załatwić potrzebę raz, ostatniego dnia wyjazdu, mimo wszelakich wcześniejszych prób uwolnienia się od ciężaru Kawa, papieros, energetyki, no nic co zazwyczaj powoduje że gnam do kibelka nie skutkuje. I nie jest to spowodowane jakimiś problemami trawiennymi, po prostu mam psychiczną blokadę- taką samą blokadę mam jeśli chodzi o sikanie. Tu jest trochę lepiej, ale załatwiając się poza domem, choćbym miała pęcherz tak pełny że aż boli potrzebuję jakichś 2 minut małyszowania nad muszlą zanim uda mi się zacząć. I nigdy nie siadam na desce poza domem (nawet u bliskich znajomych/rodziny). Masakra jest przy sikaniu w krzakach, albo nie daj borze w toalecie PKP... w tym ostatnim przypadku szybciej zleję się w gacie niż się tam wysikam - autentycznie - jak stoi kolo mnie coś do picia to wypiję wszystko, niezależnie od ilości w niedługim czasie i zupełnie nieświadomie.1,5l wody w pół godziny to żaden wyczyn. Orientuję się dopiero jak czuję że już prawie leję w spodnie ![]() - jak jem pierogi z truskawkami, polewam je śmietaną z cukrem, z każdego pieroga wyciskam nadzienie na talerz, zjadam samo ciasto, a truskawki zjadam na sam koniec wymieszane ze śmietaną która pozostała na talerzu
__________________
|
|
|
|
|
|
#65 |
|
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Część moich dziwactw pokrywa się z tymi już opisanymi
![]() - Nie lubię, jak ktoś idzie po mojej prawej stronie. - Gdy wychodzę z domu, to zawsze szarpię za klamkę, żeby sprawdzić, czy zamknęłam drzwi, a parę minut później o tym nie pamiętam i zastanawiam się, czy na pewno je zamknęłam. - Nienawidzę rozmawiać przez telefon z kimkolwiek, zwłaszcza z obcymi ludźmi. - Na mieście zawsze pilnuję swojej torebki, nie spuszczam jej z oka i wiele razy zaglądam do środka i sprawdzam, czy wszystko mam. - W toaletach np. w centrach handlowych po zamknięciu kabiny zawsze sprawdzam, czy na pewno drzwi są zamknięte. - Nie przepadam za piciem ze szklanek. - Panicznie boję się nawet najmniejszych robaków i motyli. - Nie cierpię pomidorów, nigdy nie jadam takich świeżych, bo dla mnie są obślizgłe i obrzydliwe. Nawet ich zapach mnie odrzuca. Zamawiając jakieś dania w knajpie/restauracji zawsze zaznaczam, że nie życzę sobie pomidorów. - Mleko do płatków musi być zawsze, nawet latem mocno ciepłe, inaczej nie zjem. - Choćbym była nie wiem jak zmęczona czy np. po sylwestrze pijana, to nigdy, przenigdy nie położę się spać bez kąpieli. Wściekam się też na swojego faceta, kiedy stwierdza, że weźmie prysznic rano, bo wieczorem jest na to zbyt zmęczony. - Nie lubię ludzi, czuję niechęć do większości z nich. - Lubię mieć zapasy np. słodyczy, jedzenia, kosmetyków. Nie mówię tu o ilościach jak na wojnę, ale co najmniej jedna dodatkowa odżywka do włosów, tusz, czy karton mleka musi być, inaczej się czuję z tym niekomfortowo, nienawidzę sytuacji, gdy coś się kończy, a akurat nie mam drugiej takiej rzeczy. - Co parę minut poprawiam włosy, bo mam wrażenie, że oklapły. - Zazwyczaj nie ścielę łóżka, ale codziennie przed snem poprawiam pościel, żeby była równiutko ułożona, inaczej będzie mi niewygodnie i nie zasnę. Ale ze mnie dziwadło, nazbierało się tego sporo
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
|
|
|
#66 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
też nie przepadam za rozmowami telefonicznymi, czasami godzinę zajmuje mi przygotowanie się psychiczne do zadzwonienia gdzieś
__________________
catering kawowy |
|
|
|
|
#67 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 22
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
A ja mam jeden dziwaczny nawyk dotyczący książek. Zawsze lubię je mieć w jak najlepszym stanie
Dlatego na czas czytania robię dla nich specjalne obwoluty, żeby nie poniszczyła się okładka. Najczęściej używam do tego czasopism i gazet, które już przeczytałam. Dzięki temu jak przeczytam książkę i odkładam ją na półkę to okładka jest czysta i niepowyginana. Ostatnio jak była promocja na książki w Empiku, dorwała mnie nagła potrzeba kupna kilkunastu tytułów (dziwne, że zawsze tak jest kiedy widzę u nich promocje :P). Ze sklepu wyszłam jeszcze oczywiście z kilkoma filmami i płytą bo nie mogłam się opanować Ale tak już mam
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#68 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Cytat:
Oczywiście to tyczy się rozmów z obcymi.
__________________
Wiki Królikowska: Ładne nogi, płaski brzuch czy fajne cycki? Jakub Żulczyk: Przede wszystkim jędrny mózg. |
|
|
|
|
|
#69 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Treść usunięta
|
|
|
|
|
#70 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 140
|
Odp: Wasze dziwactwa ;)
Ja też nie lubię rozmawiać przez telefon. Nie lubię nawiązywać nowych znajomości. Czuję lęk przed liczbami 3, 13, 33, 103... Nie lubię na nich kończyć zdania.
Aha, jeszcze jak widzę tu na forum nick Czas Komety, zaczynam, jak po właczeniu guziczka, nucić sobie piosenkę Budki Suflera.
Edytowane przez nabuszka Czas edycji: 2013-06-10 o 17:17 |
|
|
|
|
#71 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Odp: Dot.: Odp: Wasze dziwactwa ;)
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#72 | |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Cytat:
Po prostu kolokwia i egzaminy w większości mam takie, że niemożliwym jest je zdać, jeśli się nie uczyło systematycznie/nie usiadło do nauki sporo wcześniej. No i u niektórych prowadzących nie ma popraw w ciągu semestru - oblejesz kolokwium końcowe na ćwiczeniach = kampania wrześniowa, gdzie musisz poprawić to kolokwium i dopiero wtedy możesz przystąpić do egzaminu z wykładu, więc masz tylko jedną szansę, jak nie zdasz to warunek. To jednak mobilizuje
|
|
|
|
|
|
#73 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 534
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Czytałam i myślałam "ale ludzie są dziwni!" a potem zaczęłam się zastanawiać nad sobą i wcale nie jestem lepsza, haha.
- kiedy z kimś rozmawiam wolę patrzeć mu na usta niż w oczy. Walczę z tym bo dziwnie to wygląda Myślę, że to ma związek z tym że jestem kinestetykiem ^^- Nie znoszę rozmawiać twarzą w twarz z osobami dużo wyższymi ode mnie. W grupie - bez problemu. - Drzwi do mieszkania MUSZĄ być zamknięte na zamek. Zamykam odruchowo do tego stopnia że czasami robię to komuś przed nosem ;x - jeśli nie mam na nogach butów, czy to w domu, czy u znajomych to siedzę po turecku. - po powrocie do domu zawsze myję ręce, nawet jak wyszłam tylko na na parter bloku żeby odebrać pocztę - nie znoszę kremów do rąk, bo mam wrażenie że mam brudne dłonie po nakremowaniu - nie cierpię zamkniętych drzwi wewnątrz mieszkania (pomijając łazienkę w której się zamykam, chyba że jestem sama w domu). Mam wrażenie że nie kontroluję wtedy sytuacji i nie wiem co się dzieje za drzwiami, mimo że tam nikogo nie ma. - mam zaklejoną kamerkę w laptopie bo boję się że złapię jakiegoś wirusa, który będzie mnie nagrywał lub robił mi zdjęcia ^^ |
|
|
|
|
#74 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
|
|
|
|
|
#75 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Cytat:
__________________
Wiki Królikowska: Ładne nogi, płaski brzuch czy fajne cycki? Jakub Żulczyk: Przede wszystkim jędrny mózg. |
|
|
|
|
|
#76 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Cześć
Widzę, że nie tylko ja mam swoje dziwactwa - wiele rzeczy przez Was wymienionych dotyczy również mnie .Moim największym dziwactwem jest chyba dziwnie rozumiana mania sprawiedliwości, np. jak idę sobie i jednym butem gdzieś zahaczę, szurnę (niechcący), to drugim robię to samo, żeby było sprawiedliwie .
__________________
love |
|
|
|
|
#77 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
To chyba jest dosyć popularne ( zaklejanie kamerki ), bo siostra mojego Tż ( Boże chciałam napisać dziewczyna
) też tak robi |
|
|
|
|
#78 | |
|
histoire abracadabrante
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Cytat:
Wolę napisać sms, rozmowa telefoniczna mnie strasznie stresuje, chociaż na żywo rozmawiamy normalnie i bez krępacji. Dostaję świra, gdy czuję, że coś (najczęściej piasek) szura mi pod kapciami. Odkurzam wtedy całe mieszkanie. Nie cierpię, gdy ktoś zostawia mokrą podłogę w łazience po umyciu rąk. Układam ubrania kolorystycznie. Rzeczy białe mają białe wieszaki, ciemne mają czarne wieszaki, a pozostałe kolory różowe
|
|
|
|
|
|
#79 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Układam kolorystycznie ręczniki w szafce, a ponadto składam je tak, żeby były "od linijki" - tylko ze względów estetycznych
lubię czasami otworzyć szafkę i popatrzeć na nie Składam majtki i skarpetki tak, żeby były symetrycznie - bo akurat taki zwyczaj wyniosłam z domu i uważam, że to ładnie wygląda ![]() Przed wejściem do publicznej toalety zawsze sprawdzam, czy chodzi w niej zamek - jeśli się chociaż trochę zacina, nie ma bata - czekam na inną wolną. Mam różne kubki do różnych napojów (przecież z kubka do herbaty nie będę pić soku albo mineralnej ).Nastawiam budzik na 5 minut przed planowanym podniesieniem się z łóżka zawsze musi być to 5 minut, nie mniej, nie więcej.Przed umieszczeniem swoich szanownych 4 liter na ławce zawsze muszę ją przetrzeć chusteczką, bo inaczej nie siądę - mam wrażenie, że jest mega brudna. Mam dziwnie nazwane foldery w komputerze, a w nich - różne pliki, na pewno nie są one zbieżne z nazwą chodzi mi głównie o tajne rzeczy, o których nikt nie powinien się dowiedzieć albo mieć do nich wglądu
__________________
We must fight for what we believe in Makenai Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić. 23.05.2012 - pani licecjatka! 04.07.2014 - pani magister!
|
|
|
|
|
#80 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Nigdy nie napiję się soku czy wody mineralnej z kubka. Musze mieć do tego wysoką szklankę, takie jak w kawiarniach
__________________
Wiki Królikowska: Ładne nogi, płaski brzuch czy fajne cycki? Jakub Żulczyk: Przede wszystkim jędrny mózg. |
|
|
|
|
#81 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#82 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Przypomniało mi się
![]() Mam ustawiony zegarek o 5 minut do przodu , ponieważ ciągle się spóźniam . Ktoś by powiedział , że to bez sensu , bo przecież wiem , że jest przestawiony i i tak wyjdę później ale nie. Gdybym miała ustawiony tak jak trzeba np. 20:00 to wyjdę o 20:03 a jeśli mam 5 minut do przodu nawet wiedząc o tym wyjdę 20:03 gdy w tym czasie jest 19:58 Trochę pogmatwane [COLOR="Silver"]
Edytowane przez HairMania Czas edycji: 2013-06-11 o 13:41 |
|
|
|
|
#83 | |
|
...
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 993
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Cytat:
Też mnie ludzie nie rozumieli, bo twierdzili, że to niepotrzebne skoro wiem, że mam do przodu, ale mi to pomaga .* Budzik ustawiam 20 minut przed godziną o której chcę wstać. * Nie lubię butów z odkrytymi palcami, ogólnie nie lubię stóp eksponować, bez jakiegoś konkretnego powodu...
__________________
a short walk
in the light of the world with breaks for coffee and snacks |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#84 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 49
|
Wasze dziwactwa ;)
|
|
|
|
|
#85 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 140
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Cytat:
Z tym zegarkiem, ja nastawiam dwie minuty do przodu. Poza tym nie cierpię widoku kosza na śmieci i w gdy jem w przydrożntch barach, siadam tyłem do kosza, aby go nie widzieć. Nie lubie, jak ktoś wypluwa z usta np. Pestki i kładzie obok talerza. Edytowane przez nabuszka Czas edycji: 2013-06-11 o 14:28 |
|
|
|
|
|
#86 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Cytat:
__________________
Wining and dining, drinking and driving Excessive buying, overdose and dying |
|
|
|
|
|
#87 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 178
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Cytat:
a z tymi stronami tez mam podobnie! (jak kilka z Was już tu pisało) zawsze jak z kimś idę to muszę być po jego prawej stronie. nie wiem czy to chodzi o to, że mam po prostu grzywkę na lewo i lepiej mi spod niej patrzyć, czy co... ![]() z innych moich przyzwyczajeń: -jak suszę włosy, to zawsze najpierw grzywkę, a potem resztę -idąc ulicą zawsze znajduję "lusterka"- witryny sklepów, okna, samochody, szklane drzwi, szyby w autobusie, i się w nich przeglądam -panicznie boję się ciem... jak jakaś wleci mi do pokoju to wybiegam, zatrzaskuję drzwi i wołam tatę albo brata na pomoc ![]() więcej póki co nie pamiętam
|
|
|
|
|
|
#88 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 645
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
o przypomnialo mi sie jeszcze jak poczytalam o waszych akcjach z zegarkami
nigdy nie jestem w stanie wstac kiedy dzwoni budzik i to nawet nie jest tak ze wstane po 5-10 minutach. Nastawiam budzik na 5.30 np, zeby potem przestawic go na 6 a potem na 6.30. Ostatecznie wstaje o 6.45 albo 7 Moj maz sie strasznie irytuje bo woli normalnie pospac ale dla mnie te kradzione 30-stominutowki sa super ![]() poza tym nie jestem w stanie wstac o 6 wyspana nawet jesli polozylabym sie spac o 20. Chyba moj organizm po prostu uznaje te godzine jako barbarzynska pore o ktorej sie nie powinno wstawac |
|
|
|
|
#89 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 4 036
|
Odp: Dot.: Wasze dziwactwa ;)
[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;4126807 8]o przypomnialo mi sie jeszcze jak poczytalam o waszych akcjach z zegarkami
nigdy nie jestem w stanie wstac kiedy dzwoni budzik i to nawet nie jest tak ze wstane po 5-10 minutach. Nastawiam budzik na 5.30 np, zeby potem przestawic go na 6 a potem na 6.30. Ostatecznie wstaje o 6.45 albo 7 Moj maz sie strasznie irytuje bo woli normalnie pospac ale dla mnie te kradzione 30-stominutowki sa super ![]() poza tym nie jestem w stanie wstac o 6 wyspana nawet jesli polozylabym sie spac o 20. Chyba moj organizm po prostu uznaje te godzine jako barbarzynska pore o ktorej sie nie powinno wstawac[/QUOTE] Ja też lubię sobie robić drzemki ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Nie odkładaj niczego na później!... ...bo później też Ci się nie będzie chciało ![]() |
|
|
|
|
#90 | |
|
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Wasze dziwactwa ;)
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:46.







Na dodatek jak wiem o możliwościach popraw to tym bardziej mam wylane 
Dlatego na czas czytania robię dla nich specjalne obwoluty, żeby nie poniszczyła się okładka. Najczęściej używam do tego czasopism i gazet, które już przeczytałam. Dzięki temu jak przeczytam książkę i odkładam ją na półkę to okładka jest czysta i niepowyginana. Ostatnio jak była promocja na książki w Empiku, dorwała mnie nagła potrzeba kupna kilkunastu tytułów (dziwne, że zawsze tak jest kiedy widzę u nich promocje :P). Ze sklepu wyszłam jeszcze oczywiście z kilkoma filmami i płytą bo nie mogłam się opanować
.







