Studia studia i po studiach... Wątek o planach na dalszą przyszłość ;)

[Charrlotka]

[Kolorowa89]

Napisane przez LeejdiNaati

A gdzie dokładnie?

Mam wyniki egzaminu. Zdałam!

Taka mała wioska Rakszawa.

Ja planuję po obronie pójść na staż z urzędu, mam trochę doświadczenia zawodowego, ale może po stażu mnie prędzej zatrudnią na dłużej.

[LeejdiNaati]

Napisane przez Kolorowa89

Taka mała wioska Rakszawa.

Ja planuję po obronie pójść na staż z urzędu, mam trochę doświadczenia zawodowego, ale może po stażu mnie prędzej zatrudnią na dłużej.

Nie wiem gdzie to Ja w następnym tygodniu idę się pytać o staż w Urzędzie Statystycznym, może coś z tego wyjdzie A orientujecie się, czy ja sama mogę zrezygnować w trakcie trwania stażu? Bo wiem, że mnie po nim nie zatrudnią, więc mogłabym spokojnie czegoś szukać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[20160901857]

Napisane przez LeejdiNaati

Nie wiem gdzie to Ja w następnym tygodniu idę się pytać o staż w Urzędzie Statystycznym, może coś z tego wyjdzie A orientujecie się, czy ja sama mogę zrezygnować w trakcie trwania stażu? Bo wiem, że mnie po nim nie zatrudnią, więc mogłabym spokojnie czegoś szukać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Staż z UP? Obiło mi się o uszy, że możesz, ale pewna nie jestem. Domyślam się, że na pewno możesz, jeżeli w trakcie dostaniesz jakąś inną pracę, to by było logiczne.

[LeejdiNaati]

Napisane przez nouvelle90

Staż z UP? Obiło mi się o uszy, że możesz, ale pewna nie jestem. Domyślam się, że na pewno możesz, jeżeli w trakcie dostaniesz jakąś inną pracę, to by było logiczne.

Tak, z UP. Tylko, że będą zgłaszać do urzędu, że właśnie mnie chcą wziąć na staż, bo mam tam znajomą. Ale nie wiem czy to wpływa na cokolwiek
Mam nadzieję, że się uda to załatwić, wydaje mi się, że później taki staż w CV dużo pomaga

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[20160901857]

Nie ma pojęcia, bo nigdy nie miałam W ogóle ja się tyle już nasłuchałam historii o Urzędzie Pracy, że mam nadzieję, że nigdy nie będę ich klientką, bo aż strach pomyśleć...

[LeejdiNaati]

Napisane przez nouvelle90

Nie ma pojęcia, bo nigdy nie miałam W ogóle ja się tyle już nasłuchałam historii o Urzędzie Pracy, że mam nadzieję, że nigdy nie będę ich klientką, bo aż strach pomyśleć...

Tzn? A zarejestrować się mogę dopiero po wybraniu dyplomu z uczelni prawda? Bo chyba wtedy nie będę już studentką, tak?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fallenart91]

Napisane przez LeejdiNaati

Tzn? A zarejestrować się mogę dopiero po wybraniu dyplomu z uczelni prawda? Bo chyba wtedy nie będę już studentką, tak?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Byłam już zarejestrowana przez chwilę w UP. Możesz iść tam, gdy odbierzesz dyplom i przestaniesz mieć status studentki Poza tym pamiętaj o zabraniu NIPu i wszystkich umów, o ile byłaś wcześniej gdzieś zatrudniona.

Myślę, że skoro ten staż miałby być z UP to jak go zerwiesz mogą Cię obciążyć jakimiś kosztami. Lepiej się tego dowiedz bo bez sensu potem jakieś kary płacić

[LeejdiNaati]

Napisane przez fallenart91

Byłam już zarejestrowana przez chwilę w UP. Możesz iść tam, gdy odbierzesz dyplom i przestaniesz mieć status studentki Poza tym pamiętaj o zabraniu NIPu i wszystkich umów, o ile byłaś wcześniej gdzieś zatrudniona.

Myślę, że skoro ten staż miałby być z UP to jak go zerwiesz mogą Cię obciążyć jakimiś kosztami. Lepiej się tego dowiedz bo bez sensu potem jakieś kary płacić

Dzięki zapytam o wszystko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fallenart91]

Napisane przez LeejdiNaati

Dzięki zapytam o wszystko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wiesz, nie chcę Ciebie straszyć bo też pewna nie jestem, ale urzędy to dziwne instytucje i mogą to mieć napisane gdzieś małym druczkiem...

[Aniaa_89]

Napisane przez Kolorowa89

niektórzy pracodawcy chętnie zatrudniają studentów, dogadują się co do godzin pracy i idą na rękę bo mniejsze koszty ponoszą, u mnie na mgr dużo ludzi studiowało dziennie i pracowało.

U mnie na mgr powtórzył się jeden przedmiot, a studiuje na tej samej uczelni i na tym samym wydziale i kierunku, specjalizacje zmieniłam.

dokładnie ja studiowałam dziennie i przez to, że w pracy mam elastyczne godz pracy i sama sobie grafik układałam to nie było problemów z pogodzeniem tego ze sobą

u mnie na mgr była jedna wielka powtórka z licencjatu większość przedmiotów mi się powtórzyło, nowych to dosłownie kilka miałam ale cóż, taki urok studiów II stopnia z tego samego kierunku, bo zazwyczaj tak jest. Plus taki, że dzięki temu niektóre oceny miałam przepisane

Napisane przez Katuszka89

Hej to i ja się przyłączę we wrześniu mam obronę i kończy się moja przygoda ze studiami, co do poszukiwania pracy to aktualnie wysłałam kilka CV ale zero odzewu, w czasie studiów pracowałam jako ankieterka więc doświadczenia też jako tako nie mam

hej

Napisane przez LeejdiNaati

Mam wyniki egzaminu. Zdałam!

super

Napisane przez LeejdiNaati

Tzn? A zarejestrować się mogę dopiero po wybraniu dyplomu z uczelni prawda? Bo chyba wtedy nie będę już studentką, tak?

status studenta traci się w dniu obrony

[Katuszka89]

dokładnie studentem przestaje się być po obronie

[czarnulax]

Leejdi gratulacje!

Napisane przez nouvelle90

Nie ma pojęcia, bo nigdy nie miałam W ogóle ja się tyle już nasłuchałam historii o Urzędzie Pracy, że mam nadzieję, że nigdy nie będę ich klientką, bo aż strach pomyśleć...

Mam to samo

A ja sie witam z pracy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[LeejdiNaati]

To nawet lepiej, że po obronie będę mogła szybko wszystko załatwić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Blondi2989]

Napisane przez LeejdiNaati

Nie wiem gdzie to Ja w następnym tygodniu idę się pytać o staż w Urzędzie Statystycznym, może coś z tego wyjdzie A orientujecie się, czy ja sama mogę zrezygnować w trakcie trwania stażu? Bo wiem, że mnie po nim nie zatrudnią, więc mogłabym spokojnie czegoś szukać

Napisane przez LeejdiNaati

Tak, z UP. Tylko, że będą zgłaszać do urzędu, że właśnie mnie chcą wziąć na staż, bo mam tam znajomą. Ale nie wiem czy to wpływa na cokolwiek
Mam nadzieję, że się uda to załatwić, wydaje mi się, że później taki staż w CV dużo pomaga

Leejdi, chyba umknął Ci mój post:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...0&postcount=34

[LeejdiNaati]

Napisane przez Blondi2989

Z tego co wiem, według nowych zasad, po stażu muszą Cię zatrudnić, więc nie wiem czy Ci się uda załatwić...
http://www.puptomaszow.internetdsl.p...lamin-staz.pdf
§ 15 pkt.1

Zamiast na studia polecam iść do szkoły policealnej w kierunku zainteresowań Ja tak zrobiłam i mam po dwóch latach tytuł technika (oficjalnie w sierpniu )
Trwa krócej i większość szkół jest bezpłatnych
Ja póki mnie nic nie zmusi nie rozpoczynam już żadnej edukacji - mam dość

Faktycznie przeleciałam go jakoś z tego co wiem, to mogę powiedzieć w urzędzie sama, że nie chce być później zatrudniona, czy jakoś to tam załatwić i wtedy nie będą musieli mnie zatrudniać. A jeśli nie uda mi się załatwić, to ze stażu też nici, bo oni mają full miejsc a poza tym chęć przyjęcia musiałaby być odgórna z Warszawy, bo oni ot tak przyjmować sami na umowę nie mogą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kolorowa89]

Napisane przez LeejdiNaati

Nie wiem gdzie to Ja w następnym tygodniu idę się pytać o staż w Urzędzie Statystycznym, może coś z tego wyjdzie A orientujecie się, czy ja sama mogę zrezygnować w trakcie trwania stażu? Bo wiem, że mnie po nim nie zatrudnią, więc mogłabym spokojnie czegoś szukać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak, ale będziesz musiała zapłacić za te miesiące w których odbywałby się staż, więc się nie opłaca, poza tym traci się status bezrobotnego chyba na 3 miesiące.

Napisane przez Aniaa_89

dokładnie ja studiowałam dziennie i przez to, że w pracy mam elastyczne godz pracy i sama sobie grafik układałam to nie było problemów z pogodzeniem tego ze sobą

u mnie na mgr była jedna wielka powtórka z licencjatu większość przedmiotów mi się powtórzyło, nowych to dosłownie kilka miałam ale cóż, taki urok studiów II stopnia z tego samego kierunku, bo zazwyczaj tak jest. Plus taki, że dzięki temu niektóre oceny miałam przepisane

cieszę się, że na mojej uczelni jest inaczej .
ja właśnie też studiowałam dziennie i pracowałam i pracodawca jeszcze dawał mi wolne przed sesją - cały tydzień , ogólnie było miło.

[LeejdiNaati]

Napisane przez Kolorowa89

tak, ale będziesz musiała zapłacić za te miesiące w których odbywałby się staż, więc się nie opłaca, poza tym traci się status bezrobotnego chyba na 3 miesiące.



cieszę się, że na mojej uczelni jest inaczej .
ja właśnie też studiowałam dziennie i pracowałam i pracodawca jeszcze dawał mi wolne przed sesją - cały tydzień , ogólnie było miło.

O ja pierdziele, to ładnie, nie chcę płacić 7 stówek za nic To widzę, że chyba od razu zacznę szukać normalnej pracy

[fallenart91]

Napisane przez LeejdiNaati

O ja pierdziele, to ładnie, nie chcę płacić 7 stówek za nic To widzę, że chyba od razu zacznę szukać normalnej pracy

Fakt, lepiej szukać pracy na własną rękę niż przez UP Tam niczego fajnego raczej ci nie zaproponują...

[Kolorowa89]

Napisane przez fallenart91

Fakt, lepiej szukać pracy na własną rękę niż przez UP Tam niczego fajnego raczej ci nie zaproponują...

czasami może się dobra praca trafić z UP, ale prawda jest taka, że jak sama nie będziesz chodzić i ofert sprawdzać to oni sami też nie znajdą.

[LeejdiNaati]

Napisane przez fallenart91

Fakt, lepiej szukać pracy na własną rękę niż przez UP Tam niczego fajnego raczej ci nie zaproponują...

No to pięknie Chyba zrezygnuję z tego stażu

[fallenart91]

Napisane przez Kolorowa89

czasami może się dobra praca trafić z UP, ale prawda jest taka, że jak sama nie będziesz chodzić i ofert sprawdzać to oni sami też nie znajdą.

Czasami na stronie UP w ofertach pracy są podane dane do pracodawcy

[Blondi2989]

Napisane przez LeejdiNaati

Faktycznie przeleciałam go jakoś z tego co wiem, to mogę powiedzieć w urzędzie sama, że nie chce być później zatrudniona, czy jakoś to tam załatwić i wtedy nie będą musieli mnie zatrudniać. A jeśli nie uda mi się załatwić, to ze stażu też nici, bo oni mają full miejsc a poza tym chęć przyjęcia musiałaby być odgórna z Warszawy, bo oni ot tak przyjmować sami na umowę nie mogą

Moja koleżanka ze szkoły kosmetycznej chciała sobie właśnie załatwić staż z UP w salonie, w którym miała praktyki, babka jej się zgodziła, a potem jak przeczytała umowę, że właśnie będzie ją musiała po tym stażu zatrudnić to się szybko wycofała...

[LeejdiNaati]

Napisane przez Blondi2989

Moja koleżanka ze szkoły kosmetycznej chciała sobie właśnie załatwić staż z UP w salonie, w którym miała praktyki, babka jej się zgodziła, a potem jak przeczytała umowę, że właśnie będzie ją musiała po tym stażu zatrudnić to się szybko wycofała...

Ten kraj to w ogóle jest dziwny. Pracy nie ma, zatrudniać nie chcą, a jak już chcą, to studentów Gdzie w tym logika?

[fallenart91]

Napisane przez LeejdiNaati

Ten kraj to w ogóle jest dziwny. Pracy nie ma, zatrudniać nie chcą, a jak już chcą, to studentów Gdzie w tym logika?

Nie zapomnijmy o zawrotnych karierach jako telemarketer! Nic tylko uciec poza Polskę.

[LeejdiNaati]

Napisane przez fallenart91

Nie zapomnijmy o zawrotnych karierach jako telemarketer! Nic tylko uciec poza Polskę.

Gdybym kogoś miała za granicą to bym się nie czaiła z niczym. Albo telemarketer, albo ulotki, no po prostu kariera nas tu czeka rewelacyjna

[czarnulax]

ja byłam w DE i na prawde dziękuję liczyłam tylko dni do powrotu
liczę, że uda nam się w PL jednak i nie trzeba będzie wyjeżdżać

[LeejdiNaati]

Napisane przez czarnulax

ja byłam w DE i na prawde dziękuję liczyłam tylko dni do powrotu
liczę, że uda nam się w PL jednak i nie trzeba będzie wyjeżdżać

Ja niestety nie mam wyjścia, bo ani ja ani TŻ nie mamy nikogo za granicą Może coś znajdę w miarę szybko

[fallenart91]

Napisane przez czarnulax

ja byłam w DE i na prawde dziękuję liczyłam tylko dni do powrotu
liczę, że uda nam się w PL jednak i nie trzeba będzie wyjeżdżać

Mój chłopak chciał wyjechać do Niemiec, na budowę, remonty itp. Kumpel miał mu załatwić ale chyba go wydymał bez mydła... Tez bym pojechała, spróbowała szczęścia gdzieśtam... Za pieniądze a nie za grosze.

[czarnulax]

My tam pracowaliśmy w zawodzie.
I szczerze to po tym powiem tyle, nie chwalcie póki nie poznacie
Ja jechałam pełna entuzjazmu, zawsze chciałam mieszkać w kraju niemieckojezycznym, języka się uczyłam chętnie jak żadnego.
Niestety szybko zmieniłam zdanie i byle szybko nie trzeba było tam jechać, a na pewno nie na zbyt długo.