Cyc ogromny, krągły brzuszek-a w tym brzuszku jest maluszek. Mamy XI-XII 2013. cz. IV

[ryba91]

wprowadzam zm na 1 stronie, ktoś coś chce dodaĆ? :d

[paulinaizabela]

Witam się w nowym wąteczku i 21 tygodniu

Ale tempo pod koniec mam ponad 4 strony nadrabiania w starym

Napisane przez 24Kasiula24

Czesc dziewczynki Mnie kilka dni nie było, dziś już ostatni dzień przeprowadzki więc jutro nadrobię

My z Marcelkiem czujemy się dobrze, czuję jak puka
No i witam się w 23 tygodniu, czyli 6 miesiącu

Gratuluje udanych wizyt i poznanych płci

Wracam do pakowania...

6 miesiąca

Napisane przez ola_k11

Witam i ja
W pracy trochę luźniej ale ostatnio cos mnie boli w podbrzuszu i zaczynam się martwić. Trochę sie nadźwigałam syna w niedzielę, więc może sie przeforsowałam. Oby nie...
11.07 mam wizyte u lekarz i wezmę parę dni zwolnienia bo od msc pracuje na takich obrotach, że nie mam siły. Musze odpocząć.

Fajna jest nazwa nowego wątku Widziałam, że kilka z nas poznało płeć! Super gratuluję wszystkim Wam!

Dzidzia co się stało?

ps. dzieki za wyrozumiałość ...

Pewnie, bierz zwolnienie i się nie zastanawiaj - odpoczynek się należy

[lineczka1989]

Napisane przez kyte

Może jak dziecko się urodzi to jej się zmieni, jeszcze może nie dotarło do niej że będzie miała wspaniałego dzidziusia..moja koleżanka nawet zapowiedziała wcześniej że ona nie będzie karmić piersią bo ją to brzydzi, ale urodziła i mamusia jak ta lala

ten typ się nie zmieni :P

Napisane przez 24Kasiula24

Heh to podobnie;/ jej się wydaje ze wszystko jej sie nalezy;/
Mają już dwoch synkow, więc nawet nie pytaj jak ich ubiera...nie dba poprostu, jest syfiarą a ja tego nie nawidze..

A teraz to jest obrazona nie wiadomo o co i sie nie odzywa ;D

u nas by była obraza majestatu, jakby u mnie była dziewczynka a u niej chłopak to dopiero by było

wiecie, kiedyś była taka sytuacja, że powiedziała że jak kiedyś zajdzie w ciążę (próbowali 3 lata) i jak urodzi się chłopiec to ona będzie czuła do niego dystans i za jakiś czas trafiła do szpitala z podejrzeniem ciąży pozamacicznej bo dostała krwotoku... od razu tok myślenia jej się zmienił
ale niestety teraz wróciło do starych zachowań

[kyte]

Napisane przez paulinaizabela

Witam się w nowym wąteczku i 21 tygodniu

I ja 21 tydz. Idziemy łeb w łeb

[paulinaizabela]

Napisane przez ryba91

wprowadzam zm na 1 stronie, ktoś coś chce dodaĆ? :d

Rybko może dodaj tych polecanych sprzedawców z all? Bo chcę pare rzeczy zamówić a nie moge ich znaleźć

[lineczka1989]

Napisane przez paulinaizabela

Rybko może dodaj tych polecanych sprzedawców z all? Bo chcę pare rzeczy zamówić a nie moge ich znaleźć

proszę bardzo:
JustineX
rajrodzica-pl
my-baby-love
kewis777
ABBY-pl
Rodzyneczki
r_p77

[Olenka_24]

Napisane przez paulinaizabela

Witam się w nowym wąteczku i 21 tygodniu

Za 21 tydzień

[Mya1989]

Paulinaizabela za 21 tydzień jejuuu jak ten czas leci, zaraz mam półmetek a w takim tempie to niedługo moje dziecię będzie ze mną

[89Beatka]

Napisane przez paulinaizabela

Witam się w nowym wąteczku i 21 tygodniu

[De28]

Napisane przez 24Kasiula24

A macie ze sobą dobry kontakt?
Nas ta ciąża oddaliła od siebie..
O wszystkojest zazdrosna co kupimy dla Małego czy dla Nas..;/

Mnie i bratowa rowniez. Jej maz jest id niej o 16 lat starszy, ma juz dzieci, nie chce wiecej. Ona by chciala ale niby sie pogodzila. Nianczy dzieci przyjaciolek i kolezanek a naszego synka widzi tylko wtedy kiedy spotkamy sie razem u tesciow.I tyle. A maz zawiedziony, bo to jej jdyny bratanek a woli obce dzieci.Wie kiedy zabkowaly, co lubia jesc, kiedy spia a o naszym nie wie nic....No i ona za dziewczynkami jest, a u nas dwojka chlopakow.Przykre to.

Napisane przez 89Beatka

NIc tylko cię podziwiać i w ogóle dziewczyny takie jak wy. Może i dobrze ze macie etraz taki kontakt. Dzieci maja dziadków od strony TŻ?

Nie ma za co podziwiac, bo szczerze ja sie nadal nie moge pogodzic z tym, ze moja rodzina ma mnie gdzies Tesciow mamy i kontakt jest, odwiedzaja nas czesto, my jezdzimy do nich (600 km) srednio co 6 tygodni na kilka dni sie widzimy.Do tego skype i telefon. Interesuja sie malym i szaleja za nim.Moja mama natomiast mowi, ze ona czeka na wnuki od swojej drugiej corki.Bo z mojego ze wzgledu na odleglosci tak nic nie ma.
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41601337]

Zniosłam 15 worków z ciuchami Olci i przebrałam- uzbierałam 1 wielki wór ubranek chłopięcych (bo córcia miała sporo ubranek po kuzynie).
Znalazłam niedaleko mnie fajny fotelik-nosidełko i wyślę męża żeby kupił

Ac[/QUOTE]

15 workow?????Jezu, ja mam 3 kartony i myslalam, ze mam duzo za duzo.I to lacznie z kocykami, pieluchami na basen,pieluchami tetrowymi Mialam sprzedawac po drugiej ciazy wszystko ale chyba sprzedam tylko wiekszosc a te najlepsze 5-6 sztuk z kazdego rozmiaru zostawie. Bo nic nie wiadomo,moze mi sie odmieni i jednak bede chciala trzecie Moj dziec teraz taki fajny sie zrobil i nareszcie moge troche odsapnac.

[babku]

Napisane przez kyte

I ja 21 tydz. Idziemy łeb w łeb

To we trzy w takim razie idziemy łeb w łeb, bo ja też dzisiaj 21 tydzień Jakoś strasznie szybko mi to leci, a każdy mówił, że będzie się dłużyło

[maomami]

Witam się w nowym wątku,
wczoraj wieczorkiem sie już nie odezwałam bo nagle padła decyzja i mieliśmy z mężem wieczorno-nocną wyprawę do Żywca do znajomego bo trzeba było mu coś zawieźć, miał to zrobić mój tata ale był tak zmęczony, teraz śpi po 4 godziny, zasypiał na stojąco więc wzieliśmy z mężem i się zebraliśmy. Łącznie ponad 3 godziny drogi w jedną i drugą stronę żeby usiąść na 30 minut :P
Ale wolałam jechać z mężem niż martwić się cały czas o tate czy dojechał spokojnie i czy wróci spokojnie.
Tempo ekspresowe na sam koniec wątku, byłam dzisiaj opiekować się siostrzeńcem męża, podczytałam Was na telefonie i chyba była 164 strona, a teraz już mowy wątek
Jeszcze jutro idę się opiekować małym a czwartek i piątek wolny, a od poniedziałku jeszcze do pracy
Dzisiaj u nas piękna pogoda, gorąco, ale w sumie nawet do wytrzymania bo jest delikatny wiaterek.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i czekam na relacje.

[rinco]

Jestem, ale nie wiem czy powinnam być w wątku pt. "cyc ogromny", bo u mnie nadal jakieś marne B i stoi (w sensie, że nie rośnie)

[ryba91]

hahahaha gadam z siostą z Belgii i pisze jej :
- jak wyglądają u Was porosy ( literówka celowa)
S- co jak wyglądaja? pornosy????
J- hahahahahahha
S- chyba tak jak wszędzie ;d
J- porody miało byc


nie mogę... wcześniej napisała mi ze kupiła sobie wazzilke - przeczytałam wazelinke

[De28]

Napisane przez rinco

Jestem, ale nie wiem czy powinnam być w wątku pt. "cyc ogromny", bo u mnie nadal jakieś marne B i stoi (w sensie, że nie rośnie)

U mnie tez nie rosna.Pocieszam sie, ze tak samo bylo w pierwszej ciazy i dzieki temu pozostaly twarde i jedrne

[89Beatka]

Napisane przez De28

Mnie i bratowa rowniez. Jej maz jest id niej o 16 lat starszy, ma juz dzieci, nie chce wiecej. Ona by chciala ale niby sie pogodzila. Nianczy dzieci przyjaciolek i kolezanek a naszego synka widzi tylko wtedy kiedy spotkamy sie razem u tesciow.I tyle. A maz zawiedziony, bo to jej jdyny bratanek a woli obce dzieci.Wie kiedy zabkowaly, co lubia jesc, kiedy spia a o naszym nie wie nic....No i ona za dziewczynkami jest, a u nas dwojka chlopakow.Przykre to.


Nie ma za co podziwiac, bo szczerze ja sie nadal nie moge pogodzic z tym, ze moja rodzina ma mnie gdzies Tesciow mamy i kontakt jest, odwiedzaja nas czesto, my jezdzimy do nich (600 km) srednio co 6 tygodni na kilka dni sie widzimy.Do tego skype i telefon. Interesuja sie malym i szaleja za nim.Moja mama natomiast mowi, ze ona czeka na wnuki od swojej drugiej corki.Bo z mojego ze wzgledu na odleglosci tak nic nie ma.

Przykre to co piszesz o mamie, nie powinno być wyrżniania dziedzi, bo na jakiej podstawie, a bratowa to też widzę, nieciekawa
Dobrze że masz męża i świetne dzieciaki, i to teraz jest twoja rodzina.

[paulinaizabela]

Napisane przez lineczka1989

proszę bardzo:
JustineX
rajrodzica-pl
my-baby-love
kewis777
ABBY-pl
Rodzyneczki
r_p77

wielkie dzięki!

Mój leniuszek się odezwał wreszcie Ostatnio popłudniami i wieczorami najbardziej buszuje

[24Kasiula24]

Napisane przez lineczka1989

ten typ się nie zmieni :P


u nas by była obraza majestatu, jakby u mnie była dziewczynka a u niej chłopak to dopiero by było

wiecie, kiedyś była taka sytuacja, że powiedziała że jak kiedyś zajdzie w ciążę (próbowali 3 lata) i jak urodzi się chłopiec to ona będzie czuła do niego dystans i za jakiś czas trafiła do szpitala z podejrzeniem ciąży pozamacicznej bo dostała krwotoku... od razu tok myślenia jej się zmienił
ale niestety teraz wróciło do starych zachowań

No to ona tez chce corke bo ma dwoch chlopakow...jak im powiedzielismy ze bedzie raczej dziewczynka(bo tak miało byc) to pogratulowala ale widzialam ze nie byla zadowolona;/
Nie rozumiem takich ludzi;/ wazne, ze cale i zdrowe! Tymbardziej, że to nasze pierwsze dziecko to plec jest nam obojętna

Czuję, że kłótnia wisi w powietrzu....będzie dym.

[De28]

beatka- nie chce mi sie juz nawet o tym gadac, bo sytuacje byly czesto naprawde zle. Ale wlasnie to wyroznianie, lepsze gorsze, nieslownosc, nie akceptowanie mojej prywatnosci doprowadzilo do tego, ze jest jak jest. Moja siostra mogla robic wszystko-bo mlodsza-np popisac moje prace domowe, zabierac moje rzeczy z szafek.Jak sie ''wyprowadzilam''to po dwoch dniach juz przejela moj pokoj i moje rzeczy. Po nic nie moglam wrocic. Ale juz tyle czasu minelo, tak czesto juz o tym pisalam i rozmawialam, ze ten temat jest dla mnie..nudny poprostu czuje sie jak zdarta plyta. I tak niczego nie zmienie, innych ludzi tez nie, tylko siebie moge zmienic i nie popelniac takich bledow. Do poczatku tego roku ciagle staralam sie o kontakt z rodzenstwem, nic. Jeszcze do tgo zostalam oszukana. Granice zostaly przekroczone i ja mowie stop. Nie zamierzam zebrac o czyjes zainteresowanie.Robilam to 13 lat. Wystarczy.

[lineczka1989]

Napisane przez 24Kasiula24

No to ona tez chce corke bo ma dwoch chlopakow...jak im powiedzielismy ze bedzie raczej dziewczynka(bo tak miało byc) to pogratulowala ale widzialam ze nie byla zadowolona;/
Nie rozumiem takich ludzi;/ wazne, ze cale i zdrowe! Tymbardziej, że to nasze pierwsze dziecko to plec jest nam obojętna

Czuję, że kłótnia wisi w powietrzu....będzie dym.

u nas też było tak, że jak się dowiedziała, że u nas dziewczynka to stwierdziła że to niesprawiedliwe i też chce

[24Kasiula24]

Napisane przez lineczka1989

u nas też było tak, że jak się dowiedziała, że u nas dziewczynka to stwierdziła że to niesprawiedliwe i też chce

Szkoda nerwów ;/

[kyte]

Napisane przez rinco

Jestem, ale nie wiem czy powinnam być w wątku pt. "cyc ogromny", bo u mnie nadal jakieś marne B i stoi (w sensie, że nie rośnie)

haha dlatego zagłosowałam na inny tytuł, bo stwierdziłam że do mnie on nie pasuje

[lineczka1989]

Napisane przez 24Kasiula24

Szkoda nerwów ;/

ja tam się nią nie denerwuję, po bo co tylko te jej wywody mnie po prostu śmieszą
kiedyś się kłóciła, że dzieci rodzą się plombami w ZĘBACH

[nasturcja7667]

Witam Was, witam!
Zaraz biegnę na usg połówkowe, jestem cała w nerwach, trzymajcie kciuki!!
Ale macie tempo pisania!

[kyte]

Napisane przez De28

beatka- nie chce mi sie juz nawet o tym gadac, bo sytuacje byly czesto naprawde zle. Ale wlasnie to wyroznianie, lepsze gorsze, nieslownosc, nie akceptowanie mojej prywatnosci doprowadzilo do tego, ze jest jak jest. Moja siostra mogla robic wszystko-bo mlodsza-np popisac moje prace domowe, zabierac moje rzeczy z szafek.Jak sie ''wyprowadzilam''to po dwoch dniach juz przejela moj pokoj i moje rzeczy. Po nic nie moglam wrocic. Ale juz tyle czasu minelo, tak czesto juz o tym pisalam i rozmawialam, ze ten temat jest dla mnie..nudny poprostu czuje sie jak zdarta plyta. I tak niczego nie zmienie, innych ludzi tez nie, tylko siebie moge zmienic i nie popelniac takich bledow. Do poczatku tego roku ciagle staralam sie o kontakt z rodzenstwem, nic. Jeszcze do tgo zostalam oszukana. Granice zostaly przekroczone i ja mowie stop. Nie zamierzam zebrac o czyjes zainteresowanie.Robilam to 13 lat. Wystarczy.

Dzięki swoim doświadczeniom jesteś silną, niezależną kobietą , i stworzyłaś wspaniałą rodzinę.To jest teraz najważniejsze.

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez lineczka1989

ja tam się nią nie denerwuję, po bo co tylko te jej wywody mnie po prostu śmieszą
kiedyś się kłóciła, że dzieci rodzą się plombami w ZĘBACH

NIeeeeeeeeee nie wierze

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

[Olenka_24]

Napisane przez nasturcja7667

Witam Was, witam!
Zaraz biegnę na usg połówkowe, jestem cała w nerwach, trzymajcie kciuki!!
Ale macie tempo pisania!

[Kabriela]

De 28 z rodziną tak jest, z rodzeństwem raz jest dobrze a raz tragicznie. że tylko siąść i płakać, niestety. Ja mam dwie młodsze siostry i chwil w których było miło, fajnie, rodzinnie jest znacznie mniej niż tych złych. Czasami dla własnego zdrowia i komfortu należy sobie odpuścić. Boli ale z czasem ból jest mniej dotkliwy i przechodzi w zobojętnienie.

Ja też się witam w nowym wątku, gratuluję odkryć płci, trzymam kciuki za wizyty i życzę miłego słonecznego dnia.
Teraz uciekam trochę odsapnąć, bo dzisiaj zrobiłam spore przemeblowanie w pokoju dziecka i prawie jestem zadowolona z efektów.

[lineczka1989]

Napisane przez kyte

[/COLOR]
NIeeeeeeeeee nie wierze

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

serio, serio, jak to usłyszałam to też nie mogłam w coś takiego uwierzyć a jej pytanie ile to jest 1/2 tabletki albo że termometr ten rtęciowy wkłada się pod pachę ie tą blaszką tylko odwrotną stroną?

[89Beatka]

Trele ty chyba na poprzednim wątku piałaś o cieście francuskiem , tylko o obiad chodziło

motylek fajna stronę przesłał i następnym razem zrobię to, na słodko ale coż

http://mieszalniasmakow.blogspot.com...bel/Francuskie

[maomami]

Napisane przez lineczka1989

ja tam się nią nie denerwuję, po bo co tylko te jej wywody mnie po prostu śmieszą
kiedyś się kłóciła, że dzieci rodzą się plombami w ZĘBACH

Nie wierze że dorosła osoba mogła coś takiego wymyślić

Napisane przez nasturcja7667

Witam Was, witam!
Zaraz biegnę na usg połówkowe, jestem cała w nerwach, trzymajcie kciuki!!
Ale macie tempo pisania!

Będzie dobrze, wszystkie napewno trzymają kciuki

Napisane przez lineczka1989

serio, serio, jak to usłyszałam to też nie mogłam w coś takiego uwierzyć a jej pytanie ile to jest 1/2 tabletki albo że termometr ten rtęciowy wkłada się pod pachę ie tą blaszką tylko odwrotną stroną?

Rany to się w głowie nie mieści, przecież gdybym coś takiego usłyszała to parsknęłabym śmiechem prosto w twarz