Polecamy:

Mijanou · 2013-09-21, 19:37

Cytat:

Napisane przez michal321

Błąd.

Na forum jest wysokie stężenie feministek (wnioskuje po kilku tematach), które przy próbie odsunięcia krzesła najchętniej uderzyły by cię nim w twarz.

Panie Michale,
proszę nie mylić feministek z krzykaczkami i aspołecznymi zachowaniami. Jestem feministką i nigdy w taki sposób bym nie postąpiła, przeciwnie, bardzo cenię takie gesty ze strony męzczyzny. Grzeczność zawsze jest w cenie, niezależnie od czasu i miejsca oraz osobistych poglądów. Kobieta, która obraziłaby mężczyznę za próbę odsunięcia jej krzesła, przepuszczenie w drzwiach czy otworzenie drzwi do samochodu jest idiotką a nie żadną feministką. Feministka to nie jest zaniedbana baba obcieta na jeżyka, nie uznająca staników i sukienek a kobieta zadbana, potrafiąca dyskretnie eksponować swoje atuty, pracująca nad własnym rozwojem. Feministka to nie jest ktoś, kto uważa się za lepszą od mężczyzny, a ktoś, kto jest mężczyźnie równy w obowiązkach i przywilejach.

Proszę zatem o nieprzypisywanie feminizmowi atrybucji negatywnej.
Dziękuję za uwagę.
Mija.

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2013-09-21, 19:37

Cytat:

Napisane przez madana

- czytałaś też z opadem szczęki?

chciałam uprzedzić, ze bez picia, nie raz zdarzało mi się zachlapać monitor, czytając wizaż

Az sie chce trzymac kciuki za nie "piekna i ambitna", aby mu z pupy jesien sredniowiecza przy rozwodzie zrobila. Juz na wstepie ma duze szanse

.

Cytat:

Napisane przez madana

I zgadzam się z Hultajem gdy pisze: - macior myśli, że dopiecze komuś, wiek wypominając, a sam myśląc, ze jest jak stare wino, lepszy z każdym rokiem, podczas gdy kobieta to ma "czas przydatności" - i jak nie trafi jej się taki macior, to "o mój, Boże"

Sama nigdy w życiu nie chciałabym już być sobą z czasów 20+.

Zgadzam sie. Nie wiem, co za zascianek trzeba prezentowac, aby wyjezdzac komus z argumentem wiekowym. Pomijam, ze nawet 30-tki nie mam. Meza ino brak. Wieszac sie juz czy po 30-tych urodzinach? Oto jest pytanie

.

Zreszta malo ktory facet jak Gabriel Macht czy Alexander Skarsgård sie starzeje. To swoja droga.

rembertowa · 2013-09-21, 19:42

Cytat:

Napisane przez madana

macior myśli, że dopiecze komuś, wiek wypominając, a sam myśląc, ze jest jak stare wino, lepszy z każdym rokiem, podczas gdy kobieta to ma "czas przydatności" - i jak nie trafi jej się taki macior, to "o mój, Boże"

Sama nigdy w życiu nie chciałabym już być sobą z czasów 20+.

nasz drogi kolega zapewne uważa, że kobieta po 25 roku życia to już próchno jest.

Jest taki zabawny sort chłopców, których - z uwagi, na, hm, małość... intelektu? - przerasta wizja związania się z dziewczyną bardziej w świecie obytą, o jakiejś tam pozycji zawodowej, w bojach o swoje zahartowaną. W związku z tym, opowiadają o tym, jak to kobieta musi być młoda i najlepiej młodsza, bo trzydziestolatki są już fujka, zużyte i nieatrakcyjne; szukają sobie więc jako czterdziestolatkowie w desperacji tych dwudziestek, żeby je wychować na swój obraz i podobieństwo - bo w konfrontacji z dojrzałą kobietą kulą się w sobie i im nie staje. Intelektu, rzecz jasna.

Mijanou · 2013-09-21, 19:49

Jamestown,
zaznaczam, że Alexander Skarsgård jest MÓJ!

**Hultaj** · 2013-09-21, 19:59

Cytat:

ja kocham i uwielbiam kobiety ponad wszystko

ja lubię miłe puchate kotki, niekoniecznie kocham i wielbię ponad wszystko, ale nieważne, bo nawet gdyby - trudno traktować je jak równorzędnych partnerów do rozmów, i jakoś bardziej/inaczej niż tylko z ciepłą pobłażliwością.

mezczyznaprzezsredniem · 2013-09-21, 20:01

Tu nie chodzi mi, żeby narzekać na płeć tylko zwrócić uwagę, że mężczyzna nie ma nawet za wiele popisu by być uprzejmym, bo kobiety, jak widać nawet w tym temacie, wyraźnie dają znak, że nie chcą uprzejmości mężczyzn. Kobiety pędzą na złamanie karku do drzwi, żeby tylko czasem mężczyzna ich nie przepuścił, podobnie z siadaniem. Te 3-4 sekundy stania tak zbawią kobiete?

Sam miałem sytuację gdy wchodząc jako pierwszy do resturacji kobieta patrzyła na mnie z niesmakiem i miałem wrażenie, że od tego momentu jakby rozmowa się mniej kleiła.

Nikogo nie zmuszam do przestrzegania dobrych manier, jednak kobieta walcząca z takimi zasadmi jest według mnie źle wychowana. Tak jak siorbanie przy stole czy mlaskanie.

**Hultaj** · 2013-09-21, 20:04

(też) nie znam kobiety, która by, prawdę mówiąc, miała problem z tym, że mężczyzna przepuści ją przodem, odsunie krzesło czy poda płaszcz.

Cytat:

jak widać nawet w tym temacie, wyraźnie dają znak, że nie chcą uprzejmości mężczyzn.

bardzo lubię tzw. dżentelmeńskie zachowania.

Uważam takiego mężczyznę za czarującego.

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2013-09-21, 20:10

Cytat:

Napisane przez mezczyznaprzezsredniem

Sam miałem sytuację gdy wchodząc jako pierwszy do resturacji kobieta patrzyła na mnie z niesmakiem i miałem wrażenie, że od tego momentu jakby rozmowa się mniej kleiła.

A na pewno odpowiednio sie zachowales? Ja zwracam wielka uwage na savoir vivre i jakby mi sie facet pchal do przodu jak Mustang z Dzikiej Doliny, choc nie powinien to tez bym nie byla zachwycona.

madana · 2013-09-21, 20:13

Lubię uprzejmych mężczyzn, nie "uchybia" mi, jak zostanę w drzwiach przepuszczona, płaszcz mi podany,drzwi przytrzymane, a gdy kobieta wchodzi do pomieszczenia- to mężczyzna wstaje- lubię mężczyzn, którym nieobce pojęcie kindersztuby. Dla mnie takie zachowania mężczyzn są urocze. '
ALE czym innym jest traktowanie kobiety, która ma swoje zdanie, oczekuje, ze mężczyzna będzie partnerem także w domu jako "wściekłej feministki" , bo inne- te milusie i kobiece to same z kapciami w zębach na pana czekają w drzwiach. I one spijają "mundrości" u ust męskich, dają się traktować jak Galatea , bo im się starszy Pigmalion trafił- bo gdy jest inaczej, muszą trochę się wysilić i postarać, to jak napisała wdzięcznie Rembertowa: "im nie staje. Intelektu". Oczywiście

mezczyznaprzezsredniem · 2013-09-21, 20:15

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42927319]A na pewno odpowiednio sie zachowales? Ja zwracam wielka uwage na savoir vivre i jakby mi sie facet pchal do przodu jak Mustang z Dzikiej Doliny, choc nie powinien to tez bym nie byla zachwycona.[/QUOTE]
Nigdy się nie przepycham.

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2013-09-21, 20:17

Cytat:

Napisane przez mezczyznaprzezsredniem

Nigdy się nie przepycham.

Tu nie chodzi o przepychanie. Zarowno wychodzac jak i wchodzac do restauracji chciales przejsc przez drzwi pierwszy, aby kobicie drzwi przytrzymac?

**Hultaj** · 2013-09-21, 20:19

jeśli kobiecie uchybia uprzejmość ze strony mężczyzny, to znaczy, że podobanie się mężczyźnie również? Czyli - wedle tej logiki rozumowania - ''szanująca się feministka'' to taka, co się nie depiluje, nie idzie do fryzjera, nie robi makijażu, nie nosi fajnych ciuchów, a już na pewno nie nosi szpilek..?
I tak zakręciliśmy do stereotypu ''baby z wąsem''

, tylko, hm, na kobietki wielbiące luz i słabo podkreślające swoje atuty ;-) fizyczne mężczyźni jakoś straszliwie chyba nie lecą. ;-) Więc właściwie w czym problem. ;-)

mezczyznaprzezsredniem · 2013-09-21, 20:23

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42927435]Tu nie chodzi o przepychanie. Zarowno wychodzac jak i wchodzac do restauracji chciales przejsc przez drzwi pierwszy, aby kobicie drzwi przytrzymac?[/QUOTE]
Pisałem wyłącznie o wchodzeniu. Wszedłem pierwszy, bo tego wymaga dobre wychowanie. Natomiast kobieta odebrała to jakbym był niewychowany.

Mijanou · 2013-09-21, 20:30

Cytat:

Napisane przez mezczyznaprzezsredniem

Pisałem wyłącznie o wchodzeniu. Wszedłem pierwszy, bo tego wymaga dobre wychowanie. Natomiast kobieta odebrała to jakbym był niewychowany.

No i prawidłowo bo do restauracji to męzczyzna wchodzi pierwszy

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2013-09-21, 20:31

Cytat:

Napisane przez mezczyznaprzezsredniem

Pisałem wyłącznie o wchodzeniu. Wszedłem pierwszy, bo tego wymaga dobre wychowanie. Natomiast kobieta odebrała to jakbym był niewychowany.

I zle zrobiles. Moze wlasnie dlatego pomyslala, ze jestes niewychowany?

Facet wchodzi pierwszy tylko jesli drzwi otwieraja sie do wewnatrz. Przechodzi przez nie, odwraca sie twarza do partnerki, przytrzymuje je kiedy ta przetacza sie przez prog. Gdy drzwi otwieraja sie na zewnatrz to mezczyzna przystaje, otwiera drzwi, kobieta przechodzi i dopiero wtedy on przechodzi. Przy wychodzeniu dziala ta sama zasada.

Nie jest zasada pchanie sie faceta do restauracji. Kolejnosc przejscia przez drzwi uzalezniona jest od tego, w ktora strone otwieraja sie drzwi. Taka jest zasada. Wiadomo, ze jak para wchodzi do jakiejs mordowni to chocby drzwi otwieraly sie na zewnatrz to facet przechodzi pierwszy. To wyjatek.

Mijanou · 2013-09-21, 20:33

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42927640]I zle zrobiles. Moze wlasnie dlatego pomyslala, ze jestes niewychowany?

Facet wchodzi pierwszy tylko jesli drzwi otwieraja sie do wewnatrz. Przechodzi przez nie, odwraca sie twarza do partnerki, przytrzymuje je kiedy ta przetacza sie przez prog. Gdy drzwi otwieraja sie na zewnatrz to mezczyzna przystaje, otwiera drzwi, kobieta przechodzi i dopiero wtedy on przechodzi. Przy wychodzeniu dziala ta sama zasada.

Nie jest zasada pchanie sie faceta do restauracji. Kolejnosc przejscia przez drzwi uzalezniona jest od tego, w ktora strone otwieraja sie drzwi. Taka jest zasada. Wiadomo, ze jak para wchodzi do jakiejs mordowni to chocby drzwi otwieraly sie na zewnatrz to facet przechodzi pierwszy.[/QUOTE]
Właśnie z tego motywu wywodzi się zwyczaj, że do sali restauracyjnej to facet wchodzi jako pierwszy i tu się nie ma co obrażać

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2013-09-21, 20:35

Cytat:

Napisane przez Mijanou

Właśnie z tego motywu wywodzi się zwyczaj, że do sali restauracyjnej to facet wchodzi jako pierwszy i tu się nie ma co obrażać

Jesli ta restauracja to jakas speluna to owszem. Przy wchodzeniu do budynku, w ktorym latajace butelki nie stanowia zagrozenia to kierunek otwierania drzwi decyduje o kolejnosci wejscia. To podstawowa zasada savoir vivre. Mowa tu naturalnie o spotkaniach towarzyskich, nie zawodowych.

mezczyznaprzezsredniem · 2013-09-21, 20:36

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42927640]Facet wchodzi pierwszy tylko jesli drzwi otwieraja sie do wewnatrz. Przechodzi przez nie, odwraca sie twarza do partnerki, przytrzymuje je kiedy ta przetacza sie przez prog. Gdy drzwi otwieraja sie na zewnatrz to mezczyzna przystaje, otwiera drzwi, kobieta przechodzi i dopiero wtedy on przechodzi. Przy wychodzeniu dziala ta sama zasada.

Nie jest zasada pchanie sie faceta do restauracji. Kolejnosc przejscia przez drzwi uzalezniona jest od tego, w ktora strone otwieraja sie drzwi. Taka jest zasada. [/QUOTE]
Jest to prawda, ale nie tyczy się to wchodzenia do restauracji.

Zasada pierwszeństwa mężczyzn nie dotyczy wyłączenie restauracji-spelun.

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2013-09-21, 20:41

Cytat:

Napisane przez mezczyznaprzezsredniem

Jest to prawda, ale nie tyczy się to wchodzenia do restauracji.

Zasada pierwszeństwa mężczyzn nie dotyczy wyłączenie restauracji-spelun.

Mezczyzna juz w restauracji idzie pierwszy do stolika, jesli nie prowadzi do niego kelner. Chyba pomyliles te zasade z kolejnoscia wchodzenia do restauracji.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2013-09-21, 20:42

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

W polsce jest spaczony obraz feminizmu przez kobiety-krzykaczki. Osobiscie nie spotkalam sie z kobieta, ktora nie lubi otwierania drzwi przez mezczyzne.

Cytat:

Napisane przez Hultaj

(też) nie znam kobiety, która by, prawdę mówiąc, miała problem z tym, że mężczyzna przepuści ją przodem, odsunie krzesło czy poda płaszcz.

Ja bardzo nie lubię takich zachowań. Nie zwalczam tego zawsze u wszsystkich, ale i tak nie lubię. U facetów średnioznajomych nawet tego nie komentuję, ale moi najbliżsi wiedzą, że mają tego nie robić

Cytat:

Napisane przez mezczyznaprzezsredniem

Nikogo nie zmuszam do przestrzegania dobrych manier, jednak kobieta walcząca z takimi zasadmi jest według mnie źle wychowana. Tak jak siorbanie przy stole czy mlaskanie.

Ależ to zwalczanie działa bardzo pozytywnie. U mnie w pracy faceci zaczęli mnie traktować równo dopiero wtedy, gdy zakomunikowałam im, że mają przestać czynić te śmieszne wygibasy, bo moje jajniki nie czynią mnie upośledzoną. Od tego czasu otwieramy sobie drzwi wtedy, gdy jest to konieczne, np. drzwi otwiera się osobie niosącej coś ciężkiego itp.

mezczyznaprzezsredniem · 2013-09-21, 20:42

i[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42927778]

Mezczyzna juz w restauracji idzie pierwszy do stolika, jesli nie prowadzi do niego kelner. Chyba pomyliles te zasade z kolejnoscia wchodzenia do restauracji.[/QUOTE]
Cały czas piszę wyłącznie o wchodzeniu do restauracji.

**macior2** · 2013-09-21, 20:47

Mężczyzna wchodzi pierwszy do restauracji i koniec. Jemestown przez swoją niewiedzę pewnie zachowałaby się jak ta kobieta autora

.

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2013-09-21, 20:53

Cytat:

Napisane przez mezczyznaprzezsredniem

i
Cały czas piszę wyłącznie o wchodzeniu do restauracji.

Jesli drzwi od restuaracji prowadza na pole minowe to owszem, mezczyzna zawsze przechodzi pierwszy.

Poczytaj, autorze, stare poradniki savoir vivre, bo nie masz racji. Nie zamierzam sie z Toba wyklocac. Napisales z problemem, ale jak widze nie jestes zainteresowany rozwiazaniem. Chciales tylko ponarzekac, ze baby sa zle. Szkoda, ze nie widzisz swoich bledow.

mezczyznaprzezsredniem · 2013-09-21, 21:01

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42927940]Jesli drzwi od restuaracji prowadza na pole minowe to owszem, mezczyzna zawsze przechodzi pierwszy.

Poczytaj, autorze, stare poradniki savoir vivre, bo nie masz racji. Nie zamierzam sie z Toba wyklocac. Napisales z problemem, ale jak widze nie jestes zainteresowany rozwiazaniem. Chciales tylko ponarzekac, ze baby sa zle. Szkoda, ze nie widzisz swoich bledow.[/QUOTE]
To może pownownie z bloga pana Krajskiego (autor 33 książek).

Cytat:

Gdy napisałem tekst na ten temat jeden z czytelników zaprotestował twierdząc, że może stracić uczucia kobiety jeśli tak postąpi, bo kobieta tego prawidłowo nie zrozumie. Ustosunkowałem się do tego głosu w oddzielnym materiale. Teraz jeszcze drobne dopowiedzenie.
Przeglądałem dzisiaj „Protokół dyplomatyczny”, obecnie obowiązujący, autorstwa Tomasza Orłowskiego w poszukiwaniu pewnych danych. Przez przypadek natrafiłem na następującą wypowiedź: „Zasada pierwszeństwa wchodzenia do restauracji mężczyzny kłóci się z naturalnym odruchem dobrego wychowania, jakim jest przepuszczanie kobiety przodem. Ale też dobre wychowanie nie polega na uleganiu naturalnym odruchom. (…) Istotnie, szczególnie w Polsce wiele osób nie przestrzega pierwszeństwa wchodzenia mężczyzny, uważając się przy tym za dobrze wychowanych. (…) Nawet jeśli się samemu tego nie stosuje, trzeba o tym wiedzieć i nie dziwić się gdy dobrze wychowany mężczyzna wchodzi do restauracji przed kobietą”.

Bananalama · 2013-09-21, 21:05

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42927940]Jesli drzwi od restuaracji prowadza na pole minowe to owszem, mezczyzna zawsze przechodzi pierwszy.

Poczytaj, autorze, stare poradniki savoir vivre, bo nie masz racji. Nie zamierzam sie z Toba wyklocac. Napisales z problemem, ale jak widze nie jestes zainteresowany rozwiazaniem. Chciales tylko ponarzekac, ze baby sa zle. Szkoda, ze nie widzisz swoich bledow.[/QUOTE]

Nie wiem, czy warto się z nim wdawać w polemikę, skoro przekonany jest o swojej nieomylności

**macior2** · 2013-09-21, 21:09

Cytat:

Napisane przez Bananalama

Nie wiem, czy warto się z nim wdawać w polemikę, skoro przekonany jest o swojej nieomylności

Przecież wrzucił cytat i potwierdza to dwoje specjalistów od savoir vivre'u - Krajski i Orłowski. A co Jamestown ma na udowodnienie swojej tezy? Odesłanie do google? Po co się wykłócać nie mając racji? Nie można z pokorą przyznać się do niewiedzy / błędu? Dlatego nie macie facetów, bo jesteście zgorzkniałe.

JanePanzram · 2013-09-21, 21:11

Cytat:

Napisane przez mezczyznaprzezsredniem

To może pownownie z bloga pana Krajskiego (autor 33 książek).

i gdzież tam jest fragment, który mówi, że zawsze i wszędzie?
Przygądam się waszej rozmowie o tym, nie znam się na zawiłościach savoir vivre, ale widzę, że kluczysz, na dodatek odpowiadasz jamestown, jakby ona "prawidłowo tego nie rozumiała".
I to jest rozmowa z "rzeczową" osobą: wklei fragment nie odnoszący się do jej słów, i myśli że odpowiedział.

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Cytat:

Napisane przez macior2

Przecież wrzucił cytat i potwierdza to dwoje specjalistów od savoir vivre'u - Krajski i Orłowski. A co Jamestown ma na udowodnienie swojej tezy? Odesłanie do google? Po co się wykłócać nie mając racji? Nie można z pokorą przyznać się do niewiedzy / błędu? Dlatego nie macie facetów, bo jesteście zgorzkniałe.

mówiłam już tobie: co jeden wątek, to masz jakieś ciśnienie o baby. Bez wyjątków. Myślę, że to zaszkodzi tobie, jak tak dalej pójdzie.

Sastina · 2013-09-21, 21:13

Ja bardzo lubię tego typu kulturę u mężczyzn, jednak w obecnych czasach rzadko kiedy można ją spotkać. Owszem czasem zdarza się,że otworzy mi ktoś drzwi i przepuści pierwszą, wtedy ślicznie się uśmiecham

Na odsunięcie krzesła przez faceta na próżno czekać - nigdy się z tym nie spotkałam (jedynie na filmach) chyba, że można by do tego wliczyć dziecięce figle z czasów podstawówki lub jeszcze wcześniejszych gdy to chłopiec robiąc na złość swojej koleżance odsuwa jej krzesło gdy ta już siada i zalicza glebę.
Cieszę się, gdy mężczyzna okazuje dobre maniery, jednak cała masa jest też takich facetów, co nie przepuszczają w drzwiach - wręcz się wpychają, drzwi otwierają tylko dla siebie, nie przytrzymując ich przy tym, że lecą na osobę idącą za nim, albo też w autobusie.. siedzą jak święte krowy często z głowami zwieszonymi w dół lub patrzącymi za okno gdy kobiety stoją.

Bananalama · 2013-09-21, 21:13

Szkoda, że cytujecie maciora. Mam go w ignorowanych a i tak czytam te wypociny

Maciorze, ja faceta akurat mam, więc nie podniecaj się tak.

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2013-09-21, 21:13

Cytat:

Napisane przez mezczyznaprzezsredniem

To może pownownie z bloga pana Krajskiego (autor 33 książek).

Autorze, wszelka dyskusja nie ma sensu. Ty nie chcesz dyskutowac. Cytujesz wyrwane z kontekstu fragmenty. Nie podajesz nawet bezposredniego linka do danego posta. Znam jego ksiazke "Savoir Vivre. 250 problemow". Tobie tez radze ja poznac. Pewnie Ci sie jednak nie chce. Po co? Wtedy nie bedziesz mogl narzekac na kobiety.

Zreszta, autorze, masz tak zwanego peszka, bo strone pana Krajskiego znam. Zamiast cytowac post, ktory niczego nie dowodzi zacytuj komentarz pana Krajskiego do tego wlasnie posta. Czemu tego nie zrobiles? Ja chetnie zrobie to za Ciebie.

Cytat:

Napisane przez S. Krajski

Orłowski pomija kwestię przechodzenia przez drzwi, zapewne jako oczywistą. Pisze o samym wchodzeniu czyli w istocie przechodzeniu przez restaurację. Kobieta, jak pisałem o tym, przechodzi pierwsza przez drzwi tylko wtedy, jeśli te drzwi otwierają się na zewnątrz (a więc nie do środka restauracji).

Za dalsza dyskusje dziekuje, bo pewnie i tak zaraz bedziesz upieral sie przy swoim i zapewne sie dowiemy, ze pan Krajski sie pomylil

.

2013-09-21, 19:49	#64
Mijanou Wizażowy Kot Igor Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: po drugiej stronie lustra Wiadomości: 17 449	Dot.: Gdzie te kobiety, prawdziwe takie... Jamestown, zaznaczam, że Alexander Skarsgård jest MÓJ! __________________ I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!

2013-09-21, 20:01	#66
mezczyznaprzezsredniem Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 11	Dot.: Gdzie te kobiety, prawdziwe takie... Tu nie chodzi mi, żeby narzekać na płeć tylko zwrócić uwagę, że mężczyzna nie ma nawet za wiele popisu by być uprzejmym, bo kobiety, jak widać nawet w tym temacie, wyraźnie dają znak, że nie chcą uprzejmości mężczyzn. Kobiety pędzą na złamanie karku do drzwi, żeby tylko czasem mężczyzna ich nie przepuścił, podobnie z siadaniem. Te 3-4 sekundy stania tak zbawią kobiete? Sam miałem sytuację gdy wchodząc jako pierwszy do resturacji kobieta patrzyła na mnie z niesmakiem i miałem wrażenie, że od tego momentu jakby rozmowa się mniej kleiła. Nikogo nie zmuszam do przestrzegania dobrych manier, jednak kobieta walcząca z takimi zasadmi jest według mnie źle wychowana. Tak jak siorbanie przy stole czy mlaskanie.

2013-09-21, 20:13	#69
madana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 17 071	Dot.: Gdzie te kobiety, prawdziwe takie... Lubię uprzejmych mężczyzn, nie "uchybia" mi, jak zostanę w drzwiach przepuszczona, płaszcz mi podany,drzwi przytrzymane, a gdy kobieta wchodzi do pomieszczenia- to mężczyzna wstaje- lubię mężczyzn, którym nieobce pojęcie kindersztuby. Dla mnie takie zachowania mężczyzn są urocze. ' ALE czym innym jest traktowanie kobiety, która ma swoje zdanie, oczekuje, ze mężczyzna będzie partnerem także w domu jako "wściekłej feministki" , bo inne- te milusie i kobiece to same z kapciami w zębach na pana czekają w drzwiach. I one spijają "mundrości" u ust męskich, dają się traktować jak Galatea , bo im się starszy Pigmalion trafił- bo gdy jest inaczej, muszą trochę się wysilić i postarać, to jak napisała wdzięcznie Rembertowa: "im nie staje. Intelektu". Oczywiście

2013-09-21, 20:15	#70
mezczyznaprzezsredniem Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 11	Dot.: Gdzie te kobiety, prawdziwe takie... [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42927319]A na pewno odpowiednio sie zachowales? Ja zwracam wielka uwage na savoir vivre i jakby mi sie facet pchal do przodu jak Mustang z Dzikiej Doliny, choc nie powinien to tez bym nie byla zachwycona.[/QUOTE] Nigdy się nie przepycham.

2013-09-21, 20:19	#72
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 877	Dot.: Gdzie te kobiety, prawdziwe takie... jeśli kobiecie uchybia uprzejmość ze strony mężczyzny, to znaczy, że podobanie się mężczyźnie również? Czyli - wedle tej logiki rozumowania - ''szanująca się feministka'' to taka, co się nie depiluje, nie idzie do fryzjera, nie robi makijażu, nie nosi fajnych ciuchów, a już na pewno nie nosi szpilek..? I tak zakręciliśmy do stereotypu ''baby z wąsem'' , tylko, hm, na kobietki wielbiące luz i słabo podkreślające swoje atuty ;-) fizyczne mężczyźni jakoś straszliwie chyba nie lecą. ;-) Więc właściwie w czym problem. ;-)

2013-09-21, 20:23	#73
mezczyznaprzezsredniem Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 11	Dot.: Gdzie te kobiety, prawdziwe takie... [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42927435]Tu nie chodzi o przepychanie. Zarowno wychodzac jak i wchodzac do restauracji chciales przejsc przez drzwi pierwszy, aby kobicie drzwi przytrzymac?[/QUOTE] Pisałem wyłącznie o wchodzeniu. Wszedłem pierwszy, bo tego wymaga dobre wychowanie. Natomiast kobieta odebrała to jakbym był niewychowany.

2013-09-21, 20:33	#76
Mijanou Wizażowy Kot Igor Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: po drugiej stronie lustra Wiadomości: 17 449	Dot.: Gdzie te kobiety, prawdziwe takie... [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42927640]I zle zrobiles. Moze wlasnie dlatego pomyslala, ze jestes niewychowany? Facet wchodzi pierwszy tylko jesli drzwi otwieraja sie do wewnatrz. Przechodzi przez nie, odwraca sie twarza do partnerki, przytrzymuje je kiedy ta przetacza sie przez prog. Gdy drzwi otwieraja sie na zewnatrz to mezczyzna przystaje, otwiera drzwi, kobieta przechodzi i dopiero wtedy on przechodzi. Przy wychodzeniu dziala ta sama zasada. Nie jest zasada pchanie sie faceta do restauracji. Kolejnosc przejscia przez drzwi uzalezniona jest od tego, w ktora strone otwieraja sie drzwi. Taka jest zasada. Wiadomo, ze jak para wchodzi do jakiejs mordowni to chocby drzwi otwieraly sie na zewnatrz to facet przechodzi pierwszy.[/QUOTE] Właśnie z tego motywu wywodzi się zwyczaj, że do sali restauracyjnej to facet wchodzi jako pierwszy i tu się nie ma co obrażać __________________ I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!

2013-09-21, 20:36	#78
mezczyznaprzezsredniem Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 11	Dot.: Gdzie te kobiety, prawdziwe takie... [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42927640]Facet wchodzi pierwszy tylko jesli drzwi otwieraja sie do wewnatrz. Przechodzi przez nie, odwraca sie twarza do partnerki, przytrzymuje je kiedy ta przetacza sie przez prog. Gdy drzwi otwieraja sie na zewnatrz to mezczyzna przystaje, otwiera drzwi, kobieta przechodzi i dopiero wtedy on przechodzi. Przy wychodzeniu dziala ta sama zasada. Nie jest zasada pchanie sie faceta do restauracji. Kolejnosc przejscia przez drzwi uzalezniona jest od tego, w ktora strone otwieraja sie drzwi. Taka jest zasada. [/QUOTE] Jest to prawda, ale nie tyczy się to wchodzenia do restauracji. Zasada pierwszeństwa mężczyzn nie dotyczy wyłączenie restauracji-spelun. Edytowane przez mezczyznaprzezsredniem Czas edycji: 2013-09-21 o 20:39

2013-09-21, 20:42	#81
mezczyznaprzezsredniem Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 11	Dot.: Gdzie te kobiety, prawdziwe takie... i[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42927778] Mezczyzna juz w restauracji idzie pierwszy do stolika, jesli nie prowadzi do niego kelner. Chyba pomyliles te zasade z kolejnoscia wchodzenia do restauracji.[/QUOTE] Cały czas piszę wyłącznie o wchodzeniu do restauracji.

2013-09-21, 20:47	#82
macior2 BAN stały Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 281	Dot.: Gdzie te kobiety, prawdziwe takie... Mężczyzna wchodzi pierwszy do restauracji i koniec. Jemestown przez swoją niewiedzę pewnie zachowałaby się jak ta kobieta autora .

2013-09-21, 21:05	#85
Bananalama jestę wieszczę Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: z lasu Wiadomości: 12 581	Dot.: Gdzie te kobiety, prawdziwe takie... [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42927940]Jesli drzwi od restuaracji prowadza na pole minowe to owszem, mezczyzna zawsze przechodzi pierwszy. Poczytaj, autorze, stare poradniki savoir vivre, bo nie masz racji. Nie zamierzam sie z Toba wyklocac. Napisales z problemem, ale jak widze nie jestes zainteresowany rozwiazaniem. Chciales tylko ponarzekac, ze baby sa zle. Szkoda, ze nie widzisz swoich bledow.[/QUOTE] Nie wiem, czy warto się z nim wdawać w polemikę, skoro przekonany jest o swojej nieomylności __________________ Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety

2013-09-21, 21:13	#88
Sastina Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-07 Lokalizacja: Opolskie Wiadomości: 32	Dot.: Gdzie te kobiety, prawdziwe takie... Ja bardzo lubię tego typu kulturę u mężczyzn, jednak w obecnych czasach rzadko kiedy można ją spotkać. Owszem czasem zdarza się,że otworzy mi ktoś drzwi i przepuści pierwszą, wtedy ślicznie się uśmiecham Na odsunięcie krzesła przez faceta na próżno czekać - nigdy się z tym nie spotkałam (jedynie na filmach) chyba, że można by do tego wliczyć dziecięce figle z czasów podstawówki lub jeszcze wcześniejszych gdy to chłopiec robiąc na złość swojej koleżance odsuwa jej krzesło gdy ta już siada i zalicza glebę. Cieszę się, gdy mężczyzna okazuje dobre maniery, jednak cała masa jest też takich facetów, co nie przepuszczają w drzwiach - wręcz się wpychają, drzwi otwierają tylko dla siebie, nie przytrzymując ich przy tym, że lecą na osobę idącą za nim, albo też w autobusie.. siedzą jak święte krowy często z głowami zwieszonymi w dół lub patrzącymi za okno gdy kobiety stoją.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)