Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. X

[nafiyqa]

Kuba i jego glowa xxl w nowej czapie
A drugie zdjecie normalne, zebyscie serio nie pomyslaly, ze ma łeb jak dzban

[Debrah]

Napisane przez bokeh

myślałam o nich ale zrezygnowałam......

Kliknęłam je, zobaczymy... boję się bo próbuje stawać przy wszystkim, chcę, żeby miała jakiś abs na stopach, zobaczymy.

I..przyznam się, zgapiłam, kliknęłam jeszcze te same wzory geterków co ty :p mam nadzieję, że nie masz za złe

Na zimę jesteśmy wyposażone, zostały mi tylko rękawiczki, ale tu zielona jestem, więc nie kupuję na razie. Pewnie na sznurku i z jednym palcem. A dzieci nie robią wszystkiego co się da aby rękawiczki zdjąć?

Napisane przez Aga8484

Naprawdę masz dziecko, które zajmuje się same sobą. Moja to wszedzie wlezie, muszę ją mieć na oku. Nie byłoby szans prasować przy niej






Moja je wszystko, ale papki lub takie z mojego palca mniejsze kawałki. Ale dziś jak sobie odgryzła większy kawałek nektarynki to go wypluła od razu ( a ja się bałam zakrztuszenia, ale już nie raz tak robiła). Więc może to nie chodzi o to że nie wie co z tym zrobić, tylko tak wypluwa jak moja

No dokładnie, mało jest takich dzieci, nie ma szans, abym przy mojej prasowała, mimo, że ogólnie dużo się bawi. Ale jak robię coś ciekawego - a zwykle to są rzeczy, w których nie powinna brać udziału..to pokona każdą przeszkodę by tam dotrzeć.
Ciekawe jak będzie gdy Polusia zacznie raczkować:P

Napisane przez nafiyqa

Kuba i jego glowa xxl w nowej czapie
A drugie zdjecie normalne, zebyscie serio nie pomyslaly, ze ma łeb jak dzban

Ale masz ślicznego synka wrzucaj go częściej. Dołeczki ma?


--------
Mamy katar ("mamy" - bo ja też), od czego zacząć? Taki lejący się z noska, mały na razie. Od razu nasivin jakiś czy się wstrzymać? Co to za plasterki z olejkami kupujecie?

[Aga8484]

Napisane przez nafiyqa

Kuba i jego glowa xxl w nowej czapie
A drugie zdjecie normalne, zebyscie serio nie pomyslaly, ze ma łeb jak dzban

Suuuuuuuuuuuper wygląda
Jaki fryz na 2 zdjęciu

[bokeh]

dziewczyny mam pytanie apropo Tablicy.pl

Jak chcę kupić jakiś przedmiot to co??? muszę dzwonić na ten telefon co jest podany czy można jakoś inaczej? i trzeba dzwonic czy można sms?:P

I tam jest jaka informacja o uzytkownikach w sensie komentarze itp?

[hje]

Napisane przez Aga8484

Naprawdę masz dziecko, które zajmuje się same sobą. Moja to wszedzie wlezie, muszę ją mieć na oku. Nie byłoby szans prasować przy niej

Pola też mi włazi wszędzie, za fotele, za tv nawet, pod krzesła, deskę do prasowania, pod suszarkę na pranie... Ale tak jak napisałam, na czas kiedy ona froteruje podłogę, usuwam to, co się da. A tak to po prostu ją biorę i przenoszę w inne miejsce do skutku, a jeśli się uderzy np. o szafkę to i tak nie płacze zawsze, a jeśli już, to przytulam, zajmuję czymś na 15 minut i dalej robię.

Napisane przez nafiyqa

Kuba i jego glowa xxl w nowej czapie
A drugie zdjecie normalne, zebyscie serio nie pomyslaly, ze ma łeb jak dzban

Napisałabym coś, ale żeby się nie powtarzać, to napiszę, że jest bardzo ładnym chłopcem i coś mi się wydaje, że będzie z niego niezłe ciacho

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Wyście zdurniały normalnie! ledwo nadrobiłam 2 strony, a tu 3 w nowym... A ugryźcie się, nie nadrabiam

Napiszę tylko, że lubię prasować i tego nie robię, bo nie wyrabiam. Głównie przez tę (&*^*&%&%&, która od dzisiaj ma umowę podpisaną i wiecie co? Pin.da grochowa do 15 srała po sklepach, potem na dupsku siadła i tv ogląda - NIC nie zrobiła. Ani jednej rzeczy nie spakowała, nie przeniosła. W związku z czym mam mega dół, bo nic takiej... nie mogę zrobić. A nie, teoretycznie mogę:
-wyjąć drzwi z jej pokoju - u siebie jestem, a powiedzmy, że drzwi były mi PILNIE potrzebne
- wybić szybę w oknie i nie mieć za co jej naprawić
- rozpocząć mega remont, tj. np. zacząć drapać farbę ze ścian, przekuwać się do kabli... rozwalić, i nie mieć za co kończyć
- zmienić zamki w drzwiach i nie dać jej klucza
- nałożyć zamki na drzwi łazienki i kuchni
- poodpinać kable w gniazdkach, by nie było prądu (i to zrobimy, a ona od tv uzależniona)
- wynająć na 3 dni "studentom" pokój

Ładnie, nie?

[Aga8484]

Napisane przez Debrah

No dokładnie, mało jest takich dzieci, nie ma szans, abym przy mojej prasowała, mimo, że ogólnie dużo się bawi. Ale jak robię coś ciekawego - a zwykle to są rzeczy, w których nie powinna brać udziału..to pokona każdą przeszkodę by tam dotrzeć.
Ciekawe jak będzie gdy Polusia zacznie raczkować:P





--------
Mamy katar ("mamy" - bo ja też), od czego zacząć? Taki lejący się z noska, mały na razie. Od razu nasivin jakiś czy się wstrzymać? Co to za plasterki z olejkami kupujecie?

Ooo właśnie !! Stoi suszarka z praniem to jej nie widzi, wystarczy, że zacznę ściągać pranie od razu jest przy mnie , łapie się i wstaje.
Aaa bo Pola jeszcze nie raczkuje. Oj Hje to wszystko przed Tobą


Myślę, że nic się nie stanie jak psikniesz Nasivinem

[hje]

Napisane przez Debrah

No dokładnie, mało jest takich dzieci, nie ma szans, abym przy mojej prasowała, mimo, że ogólnie dużo się bawi. Ale jak robię coś ciekawego - a zwykle to są rzeczy, w których nie powinna brać udziału..to pokona każdą przeszkodę by tam dotrzeć.
Ciekawe jak będzie gdy Polusia zacznie raczkować:P

A to już będzie inna bajka

[Debrah]

Zapomniałam dopisać.
Aga: ona sobie jedzenie "nadziewa" na ząbki, odgryza normalnie ząbkami kawałek. Ale często spory i potem ma problem. Memła, memła i... potem wypluwa.
A raz jej dziś za daleko poszło i od razu rzyg (więc chyba dość dobrze dzieci się same chronią przed zadławieniem)

A ogólnie odgryziony kawałek długo trzyma w buzi i memla go, jakby się bała połknąc , mija to?

[insolito]

Kolejna część? Ktoś tu kiedyś opowiadał, że też dziecko posiada czy wydaje mi się

Czytałam końcówkę tamtej części, ale przelotem przez cały dzień i wszystko mi się pomieszało

Zbiorowo , jeszcze oraz

Zaraz postaram się choć tą cześć po cytować

A my byliśmy na basenie i Piotrek nurkował trochę był zdezorientowany i pomarudził chwilę ale tylko troszkę, dzielny mój syncio
A i jeszcze dziś prawi straciłam palce Spytacie jak? A no dałam małemu winogrona do zjedzenia, wsuwał aż mu się uszy trzęsły

[hje]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43081584]Głównie przez tę (&*^*&%&%&, która od dzisiaj ma umowę podpisaną i wiecie co? Pin.da grochowa do 15 srała po sklepach, potem na dupsku siadła i tv ogląda - NIC nie zrobiła. Ani jednej rzeczy nie spakowała, nie przeniosła. W związku z czym mam mega dół, bo nic takiej... nie mogę zrobić. A nie, teoretycznie mogę:
-wyjąć drzwi z jej pokoju - u siebie jestem, a powiedzmy, że drzwi były mi PILNIE potrzebne
- wybić szybę w oknie i nie mieć za co jej naprawić
- rozpocząć mega remont, tj. np. zacząć drapać farbę ze ścian, przekuwać się do kabli... rozwalić, i nie mieć za co kończyć
- zmienić zamki w drzwiach i nie dać jej klucza
- nałożyć zamki na drzwi łazienki i kuchni
- poodpinać kable w gniazdkach, by nie było prądu (i to zrobimy, a ona od tv uzależniona)
- wynająć na 3 dni "studentom" pokój

Ładnie, nie? [/QUOTE]
Ej, a czemu nie wszystko na raz?

Napisane przez Aga8484

Aaa bo Pola jeszcze nie raczkuje. Oj Hje to wszystko przed Tobą

Łi

[Delicjanka]

SzAjka, współczuje sytuacji, mam nadzieje ze cos wymyslicie ;/ kurcze;/ ale Ty jestes babka z jajem, na pewno cos wykombinujesz

[iffonka7]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43081584]Wyście zdurniały normalnie! ledwo nadrobiłam 2 strony, a tu 3 w nowym... A ugryźcie się, nie nadrabiam

Napiszę tylko, że lubię prasować i tego nie robię, bo nie wyrabiam. Głównie przez tę (&*^*&%&%&, która od dzisiaj ma umowę podpisaną i wiecie co? Pin.da grochowa do 15 srała po sklepach, potem na dupsku siadła i tv ogląda - NIC nie zrobiła. Ani jednej rzeczy nie spakowała, nie przeniosła. W związku z czym mam mega dół, bo nic takiej... nie mogę zrobić. A nie, teoretycznie mogę:
-wyjąć drzwi z jej pokoju - u siebie jestem, a powiedzmy, że drzwi były mi PILNIE potrzebne
- wybić szybę w oknie i nie mieć za co jej naprawić
- rozpocząć mega remont, tj. np. zacząć drapać farbę ze ścian, przekuwać się do kabli... rozwalić, i nie mieć za co kończyć
- zmienić zamki w drzwiach i nie dać jej klucza
- nałożyć zamki na drzwi łazienki i kuchni
- poodpinać kable w gniazdkach, by nie było prądu (i to zrobimy, a ona od tv uzależniona)
- wynająć na 3 dni "studentom" pokój

Ładnie, nie? [/QUOTE]


Oj wiedze że lepiej z tobą nie zaczynać

[Aga8484]

Napisane przez Debrah

Zapomniałam dopisać.
Aga: ona sobie jedzenie "nadziewa" na ząbki, odgryza normalnie ząbkami kawałek. Ale często spory i potem ma problem. Memła, memła i... potem wypluwa.

A ja się boję tak jej dawać by sobie sama gryzła. Dziś się trafiło z ta nektarynką bo miękka była i soczysta. Najpierw ją sobie ciumkała, a potem odgryzła.


A raz jej dziś za daleko poszło i od razu rzyg (więc chyba dość dobrze dzieci się same chronią przed zadławieniem)

Też mam takie spostrzeżenia. Moja nie rzyga, ale wypluwa po prostu

A ogólnie odgryziony kawałek długo trzyma w buzi i memla go, jakby się bała połknąc , mija to?

Nie wiem, bo nie daję takich dużych kawałków.
Ja zaczęłam od chleba, potem chrupki, maliny, winogron, pomidor - daję tylko takie miękkie rzeczy. Jabłka bym np. nie dała bo się boję. Ona tak fajnie memła, jakby gryzła i połyka dosyć szybko. Ale mówię tylko miękkie kawałki.

[hje]

Napisane przez Aga8484

Nie wiem, bo nie daję takich dużych kawałków.
Ja zaczęłam od chleba, potem chrupki, maliny, winogron, pomidor - daję tylko takie miękkie rzeczy. Jabłka bym np. nie dała bo się boję. Ona tak fajnie memła, jakby gryzła i połyka dosyć szybko. Ale mówię tylko miękkie kawałki.

Aga, a Pola właśnie najczęściej jabłko je

[Aga8484]

Napisane przez hje

Łi

To wtedy pogadamy

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez hje

Aga, a Pola właśnie najczęściej jabłko je

O to super
Moja nie lubi jabłek, nawet takich startych Ale ma to po mnie bo ja też nie przepadam

[hje]

A to ja wiem Dlatego cieszę się spokojem, póki mogę

[BlackSanctum]

Napisane przez hje

2xpuszka Tyskiego, 6 butelek wina (nie wiem jakie, nie chce mi się sprawdzać) i cytrynówka

Ja mam 58 butelek wina - nie, że pijoki z nas , tylko na weselu zamiast kwiatów chcieliśmy wino. I teraz mam, z każdego rodzaju po kilka butelek. Chce ktoś?

Napisane przez hope01

a co do wiatera.. nienawidzę niepoprawnych form chyba że ktoś specjalnie mówi tak (jak ja) i wiem o tym. Jak widzę że ktoś serio kaleczy..

No jak ktoś "dla jaj" tak mówi, to nie widzę problemu, natomiast znam osoby, które mówią tak na serio...

Napisane przez Debrah

Wiecie... ad rozszerzania :
* z przygotowanego 1/2 małego słoiczka jabłka z gruszką, przez cały dzień udało mi się małej wcisnąć z 70%..
* do tego ugotowałam w ramach obiadu warzywa i dałam BLW, wsadzała do buzi, ale jak odgryza to nie wie co z tym potem zrobić i wypluwa. Więc jadłam to razem z nią, z głośnym ""mniam mmniam" połączonym z ruszaniem buzią... wiecie, że nauczyła się i robi sama "mniam mniam" i kłapie dziobem? ... ale porozrzucała, zjadła może 2 kęsy..
I tyle z rozszerzania diety, powoli wysiadam, płakać mi się chce

Ojej. Kochana, nie poddawaj się! U nas było jeszcze gorzej - po odrobince czegokolwiek Oliwka miała odruch wymiotny. Z początku nawet po pysznej, teraz swojej ulubionej, kaszce morelowej... Ale się uparłam, trochę jej powmuszałam i teraz je... Dzisiaj zjadła dużą porcję zupki cukiniowej. Na pewno będzie też i u Was poprawa, już wkrótce! Ważne, byś się nie poddawała i ciągle coś robiła w tym kierunku. Ale wiem, co czujesz, ja już też załamywałam ręce w pewnym momencie i nie wiedziałam, co dalej z nią zrobić... Ale poszło. Więc i u Was pójdzie.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43081584]Pin.da grochowa do 15 srała po sklepach, potem na dupsku siadła i tv ogląda - NIC nie zrobiła. Ani jednej rzeczy nie spakowała, nie przeniosła. W związku z czym mam mega dół, bo nic takiej... nie mogę zrobić. A nie, teoretycznie mogę:
-wyjąć drzwi z jej pokoju - u siebie jestem, a powiedzmy, że drzwi były mi PILNIE potrzebne
- wybić szybę w oknie i nie mieć za co jej naprawić
- rozpocząć mega remont, tj. np. zacząć drapać farbę ze ścian, przekuwać się do kabli... rozwalić, i nie mieć za co kończyć
- zmienić zamki w drzwiach i nie dać jej klucza
- nałożyć zamki na drzwi łazienki i kuchni
- poodpinać kable w gniazdkach, by nie było prądu (i to zrobimy, a ona od tv uzależniona)
- wynająć na 3 dni "studentom" pokój

Ładnie, nie? [/QUOTE]

Padłam. Dosraj jej na maksa, głupiej krwie.

[Aga8484]

Debrah tak jak Black pisze nie poddawaj się
Możesz codziennie tak próbować nawet przez cały dzień: z łyżecki, palca jak wygodniej.
Ważne by wiedziała, że są inne smaki, że może jeść coś innego - może załapie wtedy

[Debrah]

Black: dzięki
Mnie to załamuje, bo pamiętacie, że moja antybutelkowa, ona nic nie zje jak jestem na uczelni urywam się bez przerwy z zajęć, mam przez to luki i żyję w stresie, mało mi wpada z zajęć tak na prawdę, nie przewietrzę głowy, nie nauczę się czegoś nowego, nie porozmawiam spokojnie z koleżanką..tylko wiszę na telefonie i martwię się o jedzenie mojego dziecka
Gdyby to jeszcze było tak, że pominie posiłek ale zachowuje się normalnie (przecież wiem, ze z głodu nie umrze), ale nie, ona płacze krokodylimi łzami...więc ja się zbieram i wracam do domu, a potem jadę na uczelnie znowu..

[calawdeszczu]

ja pitole, zostawić Was na 5 minut nie można

zlitujta sie baby

hje, weź przyjedz do mnie poprasuj, bo ja widzę, że Ty dużo czasu masz to może i moje prańsko ogarniesz

szaja, ale jajca! zrób coś, bo jestem ciekawa jej reakcji! natrętne babsko!


nawijko, śliczny Kubuś jakiego ma jeżyka

debrah, powodzenia w dalszej walce z dietą. a co do skarpetek, to ja ostatnio zakupiłam w pepco kilka par z abeesami i jestem zadowolona



deli, w moich stronach to psi psi psi sie do psa woła a na sikanie to si si si


więcej nie pamiętaju

[misiaeel]

Napisane przez hje

2xpuszka Tyskiego, 6 butelek wina (nie wiem jakie, nie chce mi się sprawdzać) i cytrynówka

załapię się? dla mnie wino, najlepiej półsłodkie

Napisane przez Delicjanka

Witam w nowym wątku ;p

Amelka juz spiocha, moja kochana.
Dzisiaj udawałam (pare razy) ze placze;p i wiecie co;p przychodzila do mnie i mnie miziaalaaaaa Kocham ją nad zycie /QUOTE]

ale słodko

ja robię szklankę mleka, szklankę wody i na oko 4 czy 5 łyżek płatków owsianych górskich i łyżkę otrębów, do tego jakieś owoce. no i czasem trochę posłodzę

ale, że smażony na patelni czy jak

ja uwielbiam jak Hania usypia ja nad Nią stoję i wyciąga ręcę żebym Jej swoją rękę dała i wtedy się do niej tuli, układa na niej, mizia

tak samo

ojaaaa ale przystojniaki jaki fryz!

komentarzy chyba nie ma. my jak wystawiliśmy bujaka to po prostu zadzwonił do nas facet, przyjechał, zabrał, dał kasę i usunęliśmy ogłoszenie

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43081584]Wyście zdurniały normalnie! ledwo nadrobiłam 2 strony, a tu 3 w nowym... A ugryźcie się, nie nadrabiam

Napiszę tylko, że lubię prasować i tego nie robię, bo nie wyrabiam. Głównie przez tę (&*^*&%&%&, która od dzisiaj ma umowę podpisaną i wiecie co? Pin.da grochowa do 15 srała po sklepach, potem na dupsku siadła i tv ogląda - NIC nie zrobiła. Ani jednej rzeczy nie spakowała, nie przeniosła. W związku z czym mam mega dół, bo nic takiej... nie mogę zrobić. A nie, teoretycznie mogę:
-wyjąć drzwi z jej pokoju - u siebie jestem, a powiedzmy, że drzwi były mi PILNIE potrzebne
- wybić szybę w oknie i nie mieć za co jej naprawić
- rozpocząć mega remont, tj. np. zacząć drapać farbę ze ścian, przekuwać się do kabli... rozwalić, i nie mieć za co kończyć
- zmienić zamki w drzwiach i nie dać jej klucza
- nałożyć zamki na drzwi łazienki i kuchni
- poodpinać kable w gniazdkach, by nie było prądu (i to zrobimy, a ona od tv uzależniona)
- wynająć na 3 dni "studentom" pokój

Ładnie, nie?

nie wiem o co chodzi, ale pomysły genialne;p

Napisane przez insolito

A my byliśmy na basenie i Piotrek nurkował trochę był zdezorientowany i pomarudził chwilę ale tylko troszkę, dzielny mój syncio
A i jeszcze dziś prawi straciłam palce Spytacie jak? A no dałam małemu winogrona do zjedzenia, wsuwał aż mu się uszy trzęsły

brawa dla nurka

[hje]

Napisane przez misiaeel

załapię się? dla mnie wino, najlepiej półsłodkie

I takie się znajdzie

[szklanka19]

Napisane przez treselle0

ja ostatnio codziennie kupuje sobie a to drożdżówkę, a to batonika Jak to powstrzymać??

Ja wychodzę z założenia, że mam mało przyjemności w życiu i tego nie powstrzymuję Wczoraj upiekłam roladę ze śmietaną i zjadłam 4 kawałki, każdy po 4cm do tego pół drożdżówki z serem, pączka i jednego wafelka w czekoladzie w ramach popołudniowej kawki

A co do tej szkoły to oni tam z opłatami wydziwiali dosyć mocno i ta dziewczyna najzwyczajniej w świecie nie miała kasy już. Ale to już było chwilę czasu temu, nie wiem jak jest teraz, może się polepszyło, bo w końcu teraz uczelnie walczą o studentów?

Napisane przez meduzza

Za 2 tyg przyjeżdża do mnie Mama! Nie widziałyśmy się rok i 2 miesiące, nie zna Małej, ostatnio była w PL 4 lata temu!! Ciekawe jak to będzie

Jejku jak super! Strasznie się cieszę, może się lepiej poczujesz przez to no i jakie spotkanie, pierwsze z Julianką! Normalnie, aż sama się nie mogę doczekać jak opiszesz wrażenia

Napisane przez s i l v e r

Hej.
Właśnie przyszliśmy od pediatry. Musieliśmy iść na kontrole po tym szpitalu.
Nie pisałam Wam wcześniej ale miała w szpitalu robione usg nerek i oni się tam przejęli tą powiększoną nerką i powiedzieli żeby zrobić badanie -Scyntografie nerek żeby sprawdzić czy one dobrze pracują. No i lekarka dała nam skierowanie i termin tego badania mamy na 21 październik. Z tym że będziemy normalnie znowu przyjęte na odzdział

W Chorzowie będziecie robić tą scyntygrafię? I nie martw się, z doświadczenia wiem, że oni są tam dokładni, wolą dmuchać na zimne

Napisane przez pstryczek84

kawaler obudzil sie dzis o 5.30 ale spoko, lezal sobie grzecznie, pagadal, powiercil sie troche no ale ja twarda bylam - ☠☠☠☠ziawica w pokoju wiec nie usmiechalo mi sie wstawac i go uspiac noszac wiec se mysle - poczekam dalam jednego cyca, nic, zaciesz dalej. dalam drugiego, zaciesz w najlepsze
az w pewnym momencie przysunal sie do mnie, obial mnie lapka za szyje, przytulil sie do mnie, poprzytulal sie chwilke, odsunal spojrzal na mnie czy aby na pewno ja to ja i znow mnie obial za szyje i zansal. O JEEEEZUUUU!!! jak to pisze to normalnie plakam jakie to bylo slodkie nadmienie ze w takiej pozycji spalismy do 7.45
ja wiem ze wiekszosc z was ma takie atrakcjie na codzien ale u nas to bylo PIERWSZY RAZ!
jak ja kocham ta moja Żabę!!!!

Jejciu jak miło

Napisane przez hje

Kiedy jest czas Czyli jak Pola ma drzemkę, bawi się sama albo śpi już na noc.

Ja wtedy sikam A jak śpi na noc, to leżę padnięta obok

Napisane przez misiaeel

Hania właśnie ze spaniem walczy;p
Dziewczyny robiłyście zupki ze szpinakiem??

Robiłam i smakowało Smutas śliczny I brawo za 8 miesięcy U nas symbolicznie wczoraj obchodzone bo wrzesień nie dysponuje 31 także mamy dzieciaczki podobnie urodzone

Debrah bo tak mi się skojarzyło. U nas na początku rozszerzania też były przerwy w kupkach, chyba nawet z 6 dni. A dużo wtedy nie jadła, bo to początki były i tak sobie pomyślałam, że może organizm tak reaguje na nowe jedzenie i wszystko z mleka zabiera, jak się przestawia (w sensie trawienie bezresztkowe i żeby nic nie zaszkodziło z nowego jedzenia to dziecko wyciąga z mleka co może dla ochrony?) Ot, takie moje luźne przemyślenia

Bokeh my mamy w czwartek szczepienie, jak nic się nie będzie działo to chodź w piątek na spacer, co?


Przyszedł nam dziś wózek. Małej się podoba, także jest ok Byliśmy dziś na rehabilitacji, o dziwo mniejszy krzyk, ale dalej skupiamy się na zabawie W ogóle to moje dziecko zobaczyło u innego dziecka Pana Metkę i prawie mi z rąk wyskoczyła do niego I śmiać mi się chciało, bo z kolei tamto dziecko chciało naszego pieska

[BlackSanctum]

Napisane przez Debrah

Black: dzięki
Mnie to załamuje, bo pamiętacie, że moja antybutelkowa, ona nic nie zje jak jestem na uczelni urywam się bez przerwy z zajęć, mam przez to luki i żyję w stresie, mało mi wpada z zajęć tak na prawdę, nie przewietrzę głowy, nie nauczę się czegoś nowego, nie porozmawiam spokojnie z koleżanką..tylko wiszę na telefonie i martwię się o jedzenie mojego dziecka
Gdyby to jeszcze było tak, że pominie posiłek ale zachowuje się normalnie (przecież wiem, ze z głodu nie umrze), ale nie, ona płacze krokodylimi łzami...więc ja się zbieram i wracam do domu, a potem jadę na uczelnie znowu..

Jejku. To faktycznie, troszkę ciężko. Ale kiedyś się musi polepszyć, kurczę, cyckiem też nie możesz jej karmić przez następne X lat, niedługo musi zacząć jeść coś innego. Może jakieś lepsze smaki, zamiast warzywnych papek? Kurczę, ciężkie są takie przypadki, nerwów jest przy tym masa, nie wiesz, co zrobić, żeby to jakoś poszło... Ehhh... A lekarz też Ci nic nie doradzi, jak mojego spytałam, to sypnął mi garścią porad, na które sama zdążyłam dużo wcześniej wpaść... Kazał próbować do skutku i na tym się jego lekarskie porady skończyły...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Misiu, w skrócie: pewna pani mieszka bezprawnie u mojej mamy w mieszkaniu i się wynieść nie chce, a od dzisiaj ma umowę podpisaną na mieszkanie sąsiednie pani wprost powiedziane: wy,,. (bo grzecznie, jak ludzie - NIC nie dało - zresztą wy,.. też nic... jak wariatka i piszę to bez złośliwości - ona naprawdę zachowuje się jak szurnięta).

GETRY wybrałam

http://allegro.pl/legginsy-getry-raj...562720158.html nr 27

http://allegro.pl/dzieciece-ocieplac...572817350.html 7 i 10, te w groszki dla Dorki, bo zieloną kurtałkę ma.

[hje]

Napisane przez szklanka19

Ja wtedy sikam A jak śpi na noc, to leżę padnięta obok

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43082359]

GETRY wybrałam

http://allegro.pl/legginsy-getry-raj...562720158.html nr 27

http://allegro.pl/dzieciece-ocieplac...572817350.html 7 i 10, te w groszki dla Dorki, bo zieloną kurtałkę ma.[/QUOTE]


---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Spędziam stąd, gÓpia jestem, bo non stop łażę spać 3-4 godziny po Poli i się dziwię, że z samego rana jest

Proszę bez imprez, bo już cisza nocna , zresztą chyba się niektóre spiły winiaczami i śpią pod stołami

Papa!

[insolito]

Napisane przez Debrah

Jeestem!

Hje: masakra z tym prasowaniem u Ciebie...

Ja nie prasuję praktycznie wcale, robię jak dziewczyny, otrzepuję i wieszam. Prasuję tylko ważne wyjściowe.
Dziecięcych też nie
I jak tak cię teraz doczytałam to ty musisz mieć wyjątkowo samo zajmujące się dziecko, że tak to ogarniasz. Odkąd mała raczkuje mam czasu jeszcze mniej niż miałam, oczy dookoła głowy.

Ciężki dziś dzień, padaaam.

Szaja: geterki wybrane ?

JA też nie pracuje

Napisane przez Delicjanka

Jutro na 8 do 10 a pozniej lece na zakupy;p nastepnie skladać dokumenty do gminy bo brakuje czegoś tam do pozwolenia

Amelka juz spiocha, moja kochana.
Dzisiaj udawałam (pare razy) ze placze;p i wiecie co;p przychodzila do mnie i mnie miziaalaaaaa Kocham ją nad zycie

Aj znam to wykończo człowieka te papierzyska

Słodka Amelcia, mała aktoreczka

Napisane przez Delicjanka

A po co sobie tak utrudniać;p raniutko rozbierz dzidzie, wez na rece i podloz pojemniczek i mow psi psi psi haha

Napisane przez hje

Jeśli prasuję w czasie, kiedy Pola nie śpi, to daję ją na podłogę, po całym domy rozwalam zabawek trochę , z pola widzenia i zasięgu zabieram to, co dla niej groźne i mam czas, dopóki się nie znudzi Nie tylko z prasowaniem tak oczywiście, ze wszystkim co wymaga, żeby dziecko się sobą zajmowało. Ale fakt, mam szczęście, bo czasem się tylko zdarzy, że naprawdę nie dam rady czegoś zrobić, bo z Polą muszę się bawić.

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

A Szaji już chyba dzisiaj nie odzyskamy

Ty czekaj aż dziecko Ci wstawać zacznie Piotr też sam się sobą zajmował i właściwie dalej tak jest, tylko asekurować gościa trzeba bo łazi po wszystkim i wszędzie

Napisane przez Debrah

Wiecie... ad rozszerzania :
* z przygotowanego 1/2 małego słoiczka jabłka z gruszką, przez cały dzień udało mi się małej wcisnąć z 70%..
* do tego ugotowałam w ramach obiadu warzywa i dałam BLW, wsadzała do buzi, ale jak odgryza to nie wie co z tym potem zrobić i wypluwa. Więc jadłam to razem z nią, z głośnym ""mniam mmniam" połączonym z ruszaniem buzią... wiecie, że nauczyła się i robi sama "mniam mniam" i kłapie dziobem? ... ale porozrzucała, zjadła może 2 kęsy..
I tyle z rozszerzania diety, powoli wysiadam, płakać mi się chce

Debrah, ale to i tak już jest postęp. Ja wiem, że Ty jesteś w złej sytuacji bo te studia, ale według książki o BLW, tak właśnie mają wyglądać początki rozszerzania . Chcesz książkę? Pdeślę Ci

Napisane przez nafiyqa

Kuba i jego glowa xxl w nowej czapie
A drugie zdjecie normalne, zebyscie serio nie pomyslaly, ze ma łeb jak dzban

A po kim on taki piękny, ee?

Napisane przez Debrah

Kliknęłam je, zobaczymy... boję się bo próbuje stawać przy wszystkim, chcę, żeby miała jakiś abs na stopach, zobaczymy.

I..przyznam się, zgapiłam, kliknęłam jeszcze te same wzory geterków co ty :p mam nadzieję, że nie masz za złe

Na zimę jesteśmy wyposażone, zostały mi tylko rękawiczki, ale tu zielona jestem, więc nie kupuję na razie. Pewnie na sznurku i z jednym palcem. A dzieci nie robią wszystkiego co się da aby rękawiczki zdjąć?



No dokładnie, mało jest takich dzieci, nie ma szans, abym przy mojej prasowała, mimo, że ogólnie dużo się bawi. Ale jak robię coś ciekawego - a zwykle to są rzeczy, w których nie powinna brać udziału..to pokona każdą przeszkodę by tam dotrzeć.
Ciekawe jak będzie gdy Polusia zacznie raczkować:P


Ale masz ślicznego synka wrzucaj go częściej. Dołeczki ma?


--------
Mamy katar ("mamy" - bo ja też), od czego zacząć? Taki lejący się z noska, mały na razie. Od razu nasivin jakiś czy się wstrzymać? Co to za plasterki z olejkami kupujecie?

Oj, zdrowia

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43081584]Wyście zdurniały normalnie! ledwo nadrobiłam 2 strony, a tu 3 w nowym... A ugryźcie się, nie nadrabiam

Napiszę tylko, że lubię prasować i tego nie robię, bo nie wyrabiam. Głównie przez tę (&*^*&%&%&, która od dzisiaj ma umowę podpisaną i wiecie co? Pin.da grochowa do 15 srała po sklepach, potem na dupsku siadła i tv ogląda - NIC nie zrobiła. Ani jednej rzeczy nie spakowała, nie przeniosła. W związku z czym mam mega dół, bo nic takiej... nie mogę zrobić. A nie, teoretycznie mogę:
-wyjąć drzwi z jej pokoju - u siebie jestem, a powiedzmy, że drzwi były mi PILNIE potrzebne
- wybić szybę w oknie i nie mieć za co jej naprawić
- rozpocząć mega remont, tj. np. zacząć drapać farbę ze ścian, przekuwać się do kabli... rozwalić, i nie mieć za co kończyć
- zmienić zamki w drzwiach i nie dać jej klucza
- nałożyć zamki na drzwi łazienki i kuchni
- poodpinać kable w gniazdkach, by nie było prądu (i to zrobimy, a ona od tv uzależniona)
- wynająć na 3 dni "studentom" pokój

Ładnie, nie? [/QUOTE]

O kurka, ale Szaja Ty już na pewno coś wymyślisz Wierzymy w Ciebie

Napisane przez misiaeel

brawa dla nurka

[Debrah]

Napisane przez BlackSanctum

Jejku. To faktycznie, troszkę ciężko. Ale kiedyś się musi polepszyć, kurczę, cyckiem też nie możesz jej karmić przez następne X lat, niedługo musi zacząć jeść coś innego. Może jakieś lepsze smaki, zamiast warzywnych papek? Kurczę, ciężkie są takie przypadki, nerwów jest przy tym masa, nie wiesz, co zrobić, żeby to jakoś poszło... Ehhh... A lekarz też Ci nic nie doradzi, jak mojego spytałam, to sypnął mi garścią porad, na które sama zdążyłam dużo wcześniej wpaść... Kazał próbować do skutku i na tym się jego lekarskie porady skończyły...

No bo co tu więcej można powiedzieć?
Ja wiem, że Wam strasznie marudzę, ale to strasznie wykańczające, bo przecież nie dziwię się temu, że moja mama zostając z A. się martwi, teściowa to samo (ale teściowie mieszkają rzut beretem od mojej uczelni, więc jak jestem na studiach to Mała z moim Tż tam siedzą, żebym mogła na karmienie przyjechać.. to łatwiej) - bo przecież taka opieka jest stresująca, jak dziecko nie je, mamy z mlekiem nie ma i nie wiadomo co zrobić..
Problem miałam już przed wakacjami, ale w życiu bym nie pomyślała, że z 8 miesięcznym maluchem będzie identycznie

[hope01]

Bokeh. Chcąc kupić coś na tablicy dzwonisz pod podany numer, lub piszesz sms lub mail (jeśli ktoś nie napisał w ogłoszeniu że nie odp na maile i smsy).
I kwestia dogadania się.
Nie ma komentarzy ani nic z tych rzeczy.
NAtomiast trzeba być ostrożnym bo nie ma też czegoś takiego jak PayU. Przelewasz komuś kase na swoją odpowiedzialność, dlatego tablica to gł. odbió osobisty. Ja raz się dałam oszukać na ponad 70 zł.