Za małe ubranka, już pierwsze uśmiechy, szybko nam rosną te nasze pociechy, cz. II

[passion80]

Napisane przez misia332

byliśmy na ważeniu, moje dziecko przykoksiło na moim mleczku przez 11 dni 520 g. Jestem z niego taka dumna

gratulacje

nie wiem tylko, czemu mi Misię zacytowało

Napisane przez misia332

A ostatnie przytulanki skończyly sie porodem.

Napisane przez bajka1807

noo i w ogole ochy i achy w gabinecie, ze fajnie sie mnie bada bla bla bla. w tym momencie moje obie corki sie rozwrzeszczaly i czar prysl Blanka nie chciala byc za parawanem i chciala wszystko ogladac wiec na moj sprzeciw polecial szloch a Amelka chyba z goraca wyc zaczela. sama sie spocilam z nerwow na usg wsio spoko loko, mam macice i jajniki, ale w sumie juz mi nie potrzebne
doktorek sie mnie pyta czy nacicnana teraz bylam. to ja sie pytam czy zartuje bo przeciez bozena wyglada jak by mi kto w gacie granat wsadzil... to stwierdzil ze nie widac. taaaa jasne, mily chyba chcial byc ale powiedzial ze jak mam dyskomfort psychiczny czy tez fizyczny to mnie zaprasza na plastyke za 9 miesiecy. wiec sie chyba wybiore na 3 dniowe wczasy w szpitalu

zdycham po dzisiejszym dniu, ale na pocieszenie grycany bakaliowe na mnie czekaja

w sumie to chyba wszystko trzeba by zaznaczyć i

[rusałka_1]

Napisane przez MsLullaby

Dzisiejsze newsy z życia na gorąco mojej t.
Posadziła sobie moje dziecko na kolanach, jak to zobaczyłam to delikatnie mówiąc się we mnie zagotowało
Wjechała na spacerze wózkiem w latarnie a potem jej spadł z kraweżnika po czym TŻ musiał go jej zabrać
Mały zrobił kupę a ta się pyta czy nie szkoda mi pampersów lepiej żebym poczekała aż będzie pełniejszy
Biszkopty to nie słodycze
Sól fizjologiczna nie pomaga na ropiejące oczy
Każdy płacz oznacza głód
I weź tu człowieku nie zwariuj



Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

nie wierze w to co widze

Napisane przez misia332

byliśmy na ważeniu, moje dziecko przykoksiło na moim mleczku przez 11 dni 520 g. Jestem z niego taka dumna

Przepraszam że tylko wpadam i o sobie, ale jestem padnięta.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------



masakra. Ale u mnie będzie to samo.

gratulacje pieknie przybrał

[angelikada]

POMOCY!

Czy jeśli mała boli brzuch bądź jest to kolka to czy uspokoi się przy dźwięku suszarki ?? czy to nie koniecznie musi być kolka bądź ból brzuszka ??

[butterfly20]

Napisane przez tassia

angel ja przygarne bodziaka jak jeszcze nikt nie zwinal go
napisze na pw

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------



no wlasnie
jeszcze troche i moze znow sie otworza nam seksualne watki
narazie wiekszosc nie ma chyba ochoty







a pamietam jak pisalas ze nie bedziesz korzystac z pomocy przy dziecku
i teraz chyba sie rozumiemy
bo ja wlansie o takiej pomocy myslalam a nie o kapaniu w wanience

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oł noł noł noł. Ja pisałam o opiece nad dzieckiem w sensie kąpanie itp. -nie chciałam pomocy,bo uważałam,że sami mamy się nauczyć.Ale podawałam przykłady,że szwagierka za często zostawia z dziadkami, a z kolei mój brat za rzadko i ja chciałam tak po środku A z pomocy dziadków korzystamy rzadziej, głównie zmieniamy się z mężem i to jest prawidłowe

Napisane przez matallewar

No to znów zaczynam się czuć, jak kobieta

Super tak się oderwać i wypięknić

Napisane przez MsLullaby

Dzisiejsze newsy z życia na gorąco mojej t.
Posadziła sobie moje dziecko na kolanach, jak to zobaczyłam to delikatnie mówiąc się we mnie zagotowało
Wjechała na spacerze wózkiem w latarnie a potem jej spadł z kraweżnika po czym TŻ musiał go jej zabrać
Mały zrobił kupę a ta się pyta czy nie szkoda mi pampersów lepiej żebym poczekała aż będzie pełniejszy
Biszkopty to nie słodycze
Sól fizjologiczna nie pomaga na ropiejące oczy
Każdy płacz oznacza głód
I weź tu człowieku nie zwariuj



Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

To jest tak tragiczne,że aż śmieszne...nie przejmowałabym się tym, bo widać,że babka się nie zna i pierdzieli farmazony

[kama1987]

Moje dziecko właśnie usnęło po ok. 2 godzinnym płaczu. Nawet podczas kąpania które bardzo lubi. Nie płakała tylko na rękach Mam nadzieję że się obudzi o normalnej godzinie dla niej.

Mam czas na nadrobienie

Napisane przez Lolaaaaaaa88

Marze o krotkiej fryzurce ale chyba sie nie zdobede:P

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

Ja też jak szłam do fryzjera to chciałam krótkie a wychodziłam z podciętymi końcówkami Ale w sierpniu się nie dałam i mam krótkie, takie jak chciałam i mi chyba lepiej(wg mnie). TZ też się podoba, mimo że mówił że nie wyobraża sobie mnie w krótkich włosach.

Napisane przez pszczoua

Apropo... Jak wrazenia po porodzie? Ja sie nie spodziewalam rewelacji, bratowa mowila ze bedzie szczypac ale mnie bolalo... Dostalam od gina globulki Xaluron. Mam nadzieje ze z czasem bedzie lepiej...

Dla mnie masakra, wczoraj się TZ poryczałam że już mi tak zostanie i na zawsze będzie mnie bolało i już nigdy nie będzie normalnie.

Napisane przez pszczoua

Zazdroszcze... Bylam nacinana ale mialam tylko 5 szwow i wszystko ladnie sie zagoilo a podczas przytulanek mialam wrazenie jakbym miala swieza rane i to nie na samym wejsciu ale przez cala dlugosc pochwy az do szyjki macicy... Moze spowodowane jest to tym ze maly wychodzil z raczka i mnie mocno obtarl? Te globulki ktore dostalam sa na odbudowe uszkodzonej porodem blony sluzowej pochwy. Sorki za tak dokladny opis ale boje sie ze juz tak zostanie. Moze ktoras po poprzednim porodzie tak miala i pocieszy?

No właśnie ja też się tak czuję jakbym miała świeżą ranę przy wejściu, a dalej tak jakby mi się kości za mocno zeszły Chociaż wiem że się za mocno nie mogą zejść z powrotem.

[butterfly20]

Napisane przez bajka1807

http://www.modehpolmo.pl/admin/uploa...1298981549.pdf

najaralam sie jak zaba blotem moj maz tez... jutro jade pytac ile za metr.

zobaczyłam linka i to,że się najarałas i kojarząc z poprzendim postem o plastyce waginy myślałam,że to będzie jakieś zdjęcie waginy

[MsLullaby]

Napisane przez butterfly20

oł noł noł noł. Ja pisałam o opiece nad dzieckiem w sensie kąpanie itp. -nie chciałam pomocy,bo uważałam,że sami mamy się nauczyć.Ale podawałam przykłady,że szwagierka za często zostawia z dziadkami, a z kolei mój brat za rzadko i ja chciałam tak po środku A z pomocy dziadków korzystamy rzadziej, głównie zmieniamy się z mężem i to jest prawidłowe



Super tak się oderwać i wypięknić




To jest tak tragiczne,że aż śmieszne...nie przejmowałabym się tym, bo widać,że babka się nie zna i pierdzieli farmazony

Staram się jak mogę, duszę nerwy w sobie że aż czasem mi się ręce trzęsą. Zachowuje się jak dzikus bo większość dnia spędzam z małym w sypialni a ona tu się wstydzi wchodzić. Ale tylko tutaj mam spokój, wymyślam jakieś głupoty że mały zmęczony że mu niby tv przeszkadza itp. TŻ widzi że nie zachowuję się normalnie i jest trochę zły że się tak chowam ciągle ale przecież nie powiem mu że wiele nerwów mnie kosztuje towarzystwo tej kobiety

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[bajka1807]

Napisane przez butterfly20

zobaczyłam linka i to,że się najarałas i kojarząc z poprzendim postem o plastyce waginy myślałam,że to będzie jakieś zdjęcie waginy

to waginy robia na metry ?

[Larysa88]

hej

jeszcze ze starego wątku:

Napisane przez bajka1807

no generalnie on mieszkal w tym mieszkaniu od urodzenia do podstawowki bo to mieszkanie bylo jego dziadkow. ja w ogole nie mam poczucia ze to mieszkanie jest moje. moje bedzie jak w koncu laskawie przyjdzie decyzja o wykupie na ktora czekam juz dwa lata poki co to moj "ukochany" tesc nie raz mi zasugerowal ze to jest jego mieszkanie a nie nasze wiec wiesz... marze o tym by sie w cholere stad wyniesc ale tz wykazuje brak chceci na kredyt na 30 lat i mowi ze mam uzbierac 200 tys wiec ja tez jestem tu nowa no ale fakt, ze jak sie poznalam z tz to dopiero zaczynal generalny remont tego syfu ktory tu byl i babralismy sie w tym razem i razem po remoncie zamieszkalismy. ale co za roznica, fakt taki ze facet ukochanej kobiecie nie powinien takich rzeczy gadac no chyba ze zeby chce zgubic
aczkolwiek ja w przyplywach nerwow na tz gadalam mu zeby se wsadzil w tylna dziure pieniadze ktore zarabia jesli ma jakies ale co do tego jak nimi dysponuje i xe jak taki madry to niech sie sam wszystkim zajmuje

no widzisz to u nas podobnie, tutaj na górze tego domu była sodoma i gomora, stare wszystko, czasy wojny normalnie :/ i od zimy zaczęliśmy razem to remontować aby doprowadzić to do takiego stanu jaki jest teraz, mimo tego że włożone są tu moje pieniądze to też nie czuje że to coś 'mojego', a i jeszcze po tych jego słowach...

Napisane przez angelikada

Dziewczyny mam problem z moja mała! Od ponad tygodnia o 23 włącza się jej ryk byliśmy u pediatry wykluczyła uszy i stwierdziła że kolki wiec zaczęłam ej podawać delikol który średnio pomógł a dzisiaj dostała sam espumisan który też nie bardzo zadziałał wiec przez 6 dni bede próbować z 0 espumisanem może w końcu małej pomoże biedna zaczęła dopiero 4 tydzień i tak się męczy najlepsze że pomaga jej mój cyc wiec wisimy tak po 2-3 godziny aż nie usnie bo inaczej płacze i nic jej nie pomaga wiec czy to aby na pewno kolka czy się nie najada? W dzień większych problemów nie ma kryzys przychodzi od 23 do 2 bądź 3 wolę ja dostawic niż by miała się drzec ale też nie ciągnie non stop tylko jak się jej przypomni nie wiem już sama co jej dolega :-(

u mnie było to samo codzienne płacze właśnie ok godziny 22 czy 23 i trwało do 1;00 kiedy to dokarmiałam butelką, raz sprawdziłam czy nie chodzi o głód i dałam butlę wcześniej niż ta 1;00, jakoś ok 22;00 właśnie i dziecko spokojne - u nas okazało się to głodem po prostu. Nie mówię że tak jest u Was, opisałam tylko moją sytuację

Napisane przez papuga_69

Stał się cud! Moje dziecko jak zasnelo po 21 tak wstało po 6 ominął sobie nocne karmienie a co lepsza teraz zjadł i śpi dalej
To nasz pierwszy taki przełom zlitował się nad biedna matka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kurde zazdroszczę Wam tych nocek, u nas coś się spsuło i Ola budzi się częściej i po obudzeniu harcuje z 2 albo 3 godziny a ja mam ochotę wtedy

Napisane przez papalinka83

Larysko, ja wiem, że to ciężki temat, ale czy ty na pewno chcesz być z tym człowiekiem?

coraz częściej dochodzę do wniosków że nie ale nie będę się jeszcze poddawać, nie chciałabym została sama z dzieckiem, wolałabym aby Ola miała pełną rodzinę, ale co będzie to zobaczymy

Napisane przez Lolaaaaaaa88

a ile mniej wiecej wasze dzieci spia w dzien? bo moj badzo malo, no od kilku dni brzdąc ma problem z zasypianiem i nie wiem juz co zrobic
a jak usnie to tak niespokojnie ze i tak chwilka i sie budzi

moja śpi tak ze 2 albo 3 razy, jedna drzemka z 3 godziny, te następne po około godzinie, czasem pół.

Napisane przez karolson

co do umiejętności maluszków to mój na skończone 12 tyg nietrzyma nic rekach sam z siebie (mimo lekkiego napięcia w rękach i stopach jakie podobno ma ) i nie wyciąga ich do zabawek (za to pcha je do buzi) za to jak leży na plecach to przebiera rękami i nogami bez ładu jakby gdzies biegł.. za to reaguje na "uśmiechnij się" i uśmiech - też się uśmiecha, na "halo halo mama mówi" - uśmiecha się, na "aguuu" - górzy / gurzy po swojemu prze różne dzwięki, i jak na nos mu się paluszek przyklada i mówi "pipi" to się śmieje, wodzi wzrokiem za zabawkami, po pokoju za mną

no to moja tak samo ma jak pogrubione
a bałam się właśnie dzisiaj że to może źle że ona jeszcze rączek nie ogarnia ale widać to normalne, uf.
każde dziecko rozwija się swoim tempem widocznie

[papuga_69]

Witam się w nowym wątku,
niestety niezbyt optymistycznie, zostaliśmy z Antosiem sami. Po raz kolejny ale za pewne już ostatni.

strasznie mi smutno.


Nie wybieram się do spania więc może nadrobie jak sie pozbieram..

[gorgulek]

Napisane przez Madziuchna27

Hmmm... Ja kiedyś kupiłam czarne rurki. Potrzebne były 40, a wlazłam dopiero w 42

No to się nie wcisnę
Ktoś się wypowie jeszcze na temat H&M Divided

Napisane przez butterfly20

zobaczyłam linka i to,że się najarałas i kojarząc z poprzendim postem o plastyce waginy myślałam,że to będzie jakieś zdjęcie waginy

Przepraszam, ile kosztuje metr waginy?

Napisane przez bajka1807

to waginy robia na metry ?

Takie samo skojarzenie od razu miałam

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Napisane przez papuga_69

Witam się w nowym wątku,
niestety niezbyt optymistycznie, zostaliśmy z Antosiem sami. Po raz kolejny ale za pewne już ostatni.

strasznie mi smutno.


Nie wybieram się do spania więc może nadrobie jak sie pozbieram..

Strasznie mi przykro

[Larysa88]

Napisane przez bajka1807

jaka ci wkladke proponowal ? mi meride czy jakos tak, ale trzeba wyskoczyc z tysiaka musze sie zastanowic i poczytac czy serio nie ma zadnych negatywnych skutkow na organizm.
poki co wzielam dropsy yaz, zeby zrec je non stop i nie pamietac o kolejnym opakowaniu po przerwie

noo i w ogole ochy i achy w gabinecie, ze fajnie sie mnie bada bla bla bla. w tym momencie moje obie corki sie rozwrzeszczaly i czar prysl Blanka nie chciala byc za parawanem i chciala wszystko ogladac wiec na moj sprzeciw polecial szloch a Amelka chyba z goraca wyc zaczela. sama sie spocilam z nerwow na usg wsio spoko loko, mam macice i jajniki, ale w sumie juz mi nie potrzebne
doktorek sie mnie pyta czy nacicnana teraz bylam. to ja sie pytam czy zartuje bo przeciez bozena wyglada jak by mi kto w gacie granat wsadzil... to stwierdzil ze nie widac. taaaa jasne, mily chyba chcial byc ale powiedzial ze jak mam dyskomfort psychiczny czy tez fizyczny to mnie zaprasza na plastyke za 9 miesiecy. wiec sie chyba wybiore na 3 dniowe wczasy w szpitalu

zdycham po dzisiejszym dniu, ale na pocieszenie grycany bakaliowe na mnie czekaja

nie mogę

Napisane przez papuga_69

Witam się w nowym wątku,
niestety niezbyt optymistycznie, zostaliśmy z Antosiem sami. Po raz kolejny ale za pewne już ostatni.

strasznie mi smutno.


Nie wybieram się do spania więc może nadrobie jak sie pozbieram..

ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh hhhhhhh!

strasznie mi przykro taka mądra fajna dziewczyna i facet nie potrafił tego docenić!
nawet nie wiem co powiedzieć... jesteśmy tu z Tobą

[bajka1807]

Napisane przez papuga_69

Witam się w nowym wątku,
niestety niezbyt optymistycznie, zostaliśmy z Antosiem sami. Po raz kolejny ale za pewne już ostatni.

strasznie mi smutno.


Nie wybieram się do spania więc może nadrobie jak sie pozbieram..

kochana przytulam mocno!!!!!!! a ten patafian niech spada na drzewo i nie wraca, jak dorosnie bedzie zalowal swojego postepowania

[passion80]

Napisane przez MsLullaby

Staram się jak mogę, duszę nerwy w sobie że aż czasem mi się ręce trzęsą. Zachowuje się jak dzikus bo większość dnia spędzam z małym w sypialni a ona tu się wstydzi wchodzić. Ale tylko tutaj mam spokój, wymyślam jakieś głupoty że mały zmęczony że mu niby tv przeszkadza itp. TŻ widzi że nie zachowuję się normalnie i jest trochę zły że się tak chowam ciągle ale przecież nie powiem mu że wiele nerwów mnie kosztuje towarzystwo tej kobiety

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

cierpliwosci

Napisane przez papuga_69

Witam się w nowym wątku,
niestety niezbyt optymistycznie, zostaliśmy z Antosiem sami. Po raz kolejny ale za pewne już ostatni.

strasznie mi smutno.


Nie wybieram się do spania więc może nadrobie jak sie pozbieram..

niech się buja, zobaczysz, będzie żałował

[bajka1807]

przypomnialo mi sie jeszcze, ze jak mu mowilam ze okropnie to od dolu wyglada to on mi na to "coz moge pani powiedziec, niestety po dwojce dzieci nie bedzie to juz wygladalo tak ladnie jak np 5 lat temu..." a ja sie pytam WHY??? chyba serio pojde sobie odpicowac bozenke, bedzie pimp my wedżajna boze... okropna jestem,a przy tym intubuja? bo nie dam se wsadzic rury w gardlo

[teacherka]

Hej, trochę mnie nie było...

Za nami trochę stresów, za półtora tygodnia jedziemy na badanie nerki, bardzo dużo zależy od jego wyników. Zuzka miała okres, że wcale nie przybierała na wadze, bo co to jest 20 g na 5 dni jak to usłyszałam to już w ogóle mi się laktacja zahamowała i z trudem odciągałam po 50 ml. Ale się zawzięłam i mimo ogromnego bólu sutków ściągałam laktatorem (mam za duże do standardowego Aventowskiego lejka...) i rozhulałam produkcję, że nieraz i 130 ml ściągalam. No i dziś była u nas położna i Zuzinka przybrała 400 g w 5 dni! Niesamowicie mi ulżyło, walka sie opłacała, leżenie po godzinie z cycusiem i to ściąganie laktatorem.

Ogólnie Zuzka jest niesamowicie spokojna i grzeczna. Tfu, tfu, oby tak zostało. Mam czas żeby wypić herbatkę czytając książkę - sielanka


Bilans jest taki, że jutro moja Córcia kończy 4 tygodnie, więc przestanie być noworodkiem. Uśmiechneła się do mnie wczoraj, pięknie trzyma główkę leżąc na brzuszku, w końcu odpadł jej kikucik (w 25 dobie ), mało płacze, sporo śpi. Waży 4600 g. Jest cudowna!

Jutro spróbuję Was poczytać i popisać. Dobrej nocki!

[papuga_69]

K.

[tassia]

ejh mam problem z maluszkiem
poszedl.spac po 21
bezproblemu zasnal
teraz my probujeny zasnac a on sie rzuca po lozku ma otwarte oczy
po czym.zasypia i po paru minutach to samo
wyglada jakby go cos bolalo
ale nir.wiem co? raczej nie brzuszek
nie wiem czy go.wziac przytulac
ale.boje sie ze go rozbudze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez papuga_69

K.

sorki ze tu
ale pisze z taba

papuga powiem.ci tak
dobrze uczynilas a sytuacja i ten osobnik nie jest wart ani jednej twojej lzy

jak bedziesz potrzebowac jakiejs pomocy to moze bede umiala ci pomoc
daj znac
cos zaradzimy
Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez gorgulek

Aaa. Myślałam, że zmian Ci się zachciało
Ja nie wiem czy coś robić czy też tylko końcówki podciąć



Szwankuje mi wizaż, pokazywało, że jestem na 1 stronie a teraz już na drugiej hehe

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------



Mam tak samo
A teraz tym bardziej mi szkoda bo mam swój kolor i długie.

ja tez tam mam z fryzjerem
ale.dwa tygodnie temu scielam.jakies 20cm
jest roznica ale nadal.nie poszalalam za bardzo
balam sie asymetrii
wiec mam jak resia.petesia wloski za ucho

Napisane przez MsLullaby

Dzisiejsze newsy z życia na gorąco mojej t.
Posadziła sobie moje dziecko na kolanach, jak to zobaczyłam to delikatnie mówiąc się we mnie zagotowało
Wjechała na spacerze wózkiem w latarnie a potem jej spadł z kraweżnika po czym TŻ musiał go jej zabrać
Mały zrobił kupę a ta się pyta czy nie szkoda mi pampersów lepiej żebym poczekała aż będzie pełniejszy
Biszkopty to nie słodycze
Sól fizjologiczna nie pomaga na ropiejące oczy
Każdy płacz oznacza głód
I weź tu człowieku nie zwariuj



Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

nie wiem czy smiac sie czy plakac

Napisane przez pszczoua

Apropo... Jak wrazenia po porodzie? Ja sie nie spodziewalam rewelacji, bratowa mowila ze bedzie szczypac ale mnie bolalo... Dostalam od gina globulki Xaluron. Mam nadzieje ze z czasem bedzie lepiej...

na co te globulki macie

u mnie.zle w tym.temacie
szkoda gadac

Napisane przez pszczoua

Mi zapisal Xaluron (z kwasem hialuronowym) 10 globulek w podobnej cenie i mam brac codziennie 1 na noc. Potem jeszcze raz powtorzyc kuracje. Nawet badanie na fotelu bardzo bolalo

mnie tez boli ze az piszczalam.na.fotelu
pewniebgorzej.niz.niejedn a przy porodzie

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

[papuga_69]

Napisane przez tassia

ejh mam problem z maluszkiem
poszedl.spac po 21
bezproblemu zasnal
teraz my probujeny zasnac a on sie rzuca po lozku ma otwarte oczy
po czym.zasypia i po paru minutach to samo
wyglada jakby go cos bolalo
ale nir.wiem co? raczej nie brzuszek
nie wiem czy go.wziac przytulac
ale.boje sie ze go rozbudze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------



sorki ze tu
ale pisze z taba

papuga powiem.ci tak
dobrze uczynilas a sytuacja i ten osobnik nie jest wart ani jednej twojej lzy

jak bedziesz potrzebowac jakiejs pomocy to moze bede umiala ci pomoc
daj znac
cos zaradzimy
Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

Dziękuje , gdy będzie bardzo źle to zwrócę się do Ciebie o pomoc, bo nawet nie mam do kogo..

[ja :)]

Napisane przez papuga_69

Witam się w nowym wątku,
niestety niezbyt optymistycznie, zostaliśmy z Antosiem sami. Po raz kolejny ale za pewne już ostatni.

strasznie mi smutno.


Nie wybieram się do spania więc może nadrobie jak sie pozbieram..

Dasz rade kochana! Na pewno znajdziesz faceta, który będzie dla Ciebie i dla Antka dobry a nie taki jak ten dupek. Trzymaj się ciepło!

Napisane przez teacherka

Hej, trochę mnie nie było...

Za nami trochę stresów, za półtora tygodnia jedziemy na badanie nerki, bardzo dużo zależy od jego wyników. Zuzka miała okres, że wcale nie przybierała na wadze, bo co to jest 20 g na 5 dni jak to usłyszałam to już w ogóle mi się laktacja zahamowała i z trudem odciągałam po 50 ml. Ale się zawzięłam i mimo ogromnego bólu sutków ściągałam laktatorem (mam za duże do standardowego Aventowskiego lejka...) i rozhulałam produkcję, że nieraz i 130 ml ściągalam. No i dziś była u nas położna i Zuzinka przybrała 400 g w 5 dni! Niesamowicie mi ulżyło, walka sie opłacała, leżenie po godzinie z cycusiem i to ściąganie laktatorem.

Ogólnie Zuzka jest niesamowicie spokojna i grzeczna. Tfu, tfu, oby tak zostało. Mam czas żeby wypić herbatkę czytając książkę - sielanka


Bilans jest taki, że jutro moja Córcia kończy 4 tygodnie, więc przestanie być noworodkiem. Uśmiechneła się do mnie wczoraj, pięknie trzyma główkę leżąc na brzuszku, w końcu odpadł jej kikucik (w 25 dobie ), mało płacze, sporo śpi. Waży 4600 g. Jest cudowna!

Jutro spróbuję Was poczytać i popisać. Dobrej nocki!

Super, że wszystko się układa Mała pięknie przybiera i oby tak dalej.

[policzanka]

Napisane przez bajka1807

przypomnialo mi sie jeszcze, ze jak mu mowilam ze okropnie to od dolu wyglada to on mi na to "coz moge pani powiedziec, niestety po dwojce dzieci nie bedzie to juz wygladalo tak ladnie jak np 5 lat temu..." a ja sie pytam WHY??? chyba serio pojde sobie odpicowac bozenke, bedzie pimp my wedżajna boze... okropna jestem,a przy tym intubuja? bo nie dam se wsadzic rury w gardlo

ale ze niby luzna jestes czy co?bo jesli tak to sprobuj moze wpierw kulek gejshy.Powinny pomoc

Witam się na nowym wątku.U Nas skok rozwojowy 12 tyg

[inwersja]

Od czwartku w Biedrze będą w promocji Dady w kartonowych pudlach. 3 wychodzą po 39gr
Edycja limitowana świąteczna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[policzanka]

Teacherko witaj!Super ze Zuzia zaczeła przybierac!Beziemy trzymac kciuki za badanie!

ojej Tassiu,dziwne to..mozliwe ze go cos boli..ja bym wzieła na rączki..

[bajka1807]

Napisane przez policzanka

ale ze niby luzna jestes czy co?bo jesli tak to sprobuj moze wpierw kulek gejshy.Powinny pomoc

Witam się na nowym wątku.U Nas skok rozwojowy 12 tyg

nie nie, luzu nie mam, chodzi mi o wyglad, serio wyglada jak by kto tam granat wsadzil do tego mam zylaki w pipce a to juz w ogole doprowadza mnie do rozpaczy. wiec chodzi mi tylko o wzgledy estetyczne.

Napisane przez inwersja

Od czwartku w Biedrze będą w promocji Dady w kartonowych pudlach. 3 wychodzą po 39gr
Edycja limitowana świąteczna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u mnie w biedrze juz sa te dady

Teacherko trzymam kciuki! pieknie Zuzinka przybrala

[jo_asiek]

Napisane przez MsLullaby

Dzisiejsze newsy z życia na gorąco mojej t.
Posadziła sobie moje dziecko na kolanach, jak to zobaczyłam to delikatnie mówiąc się we mnie zagotowało
Wjechała na spacerze wózkiem w latarnie a potem jej spadł z kraweżnika po czym TŻ musiał go jej zabrać
Mały zrobił kupę a ta się pyta czy nie szkoda mi pampersów lepiej żebym poczekała aż będzie pełniejszy
Biszkopty to nie słodycze
Sól fizjologiczna nie pomaga na ropiejące oczy
Każdy płacz oznacza głód
I weź tu człowieku nie zwariuj



Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

masakra!!!! Współczuję, że musisz to znosić.

Napisane przez misia332

byliśmy na ważeniu, moje dziecko przykoksiło na moim mleczku przez 11 dni 520 g. Jestem z niego taka dumna

Przepraszam że tylko wpadam i o sobie, ale jestem padnięta.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------



masakra. Ale u mnie będzie to samo.

brawo za wagę Kornelka!

Napisane przez papuga_69

Witam się w nowym wątku,
niestety niezbyt optymistycznie, zostaliśmy z Antosiem sami. Po raz kolejny ale za pewne już ostatni.

strasznie mi smutno.


Nie wybieram się do spania więc może nadrobie jak sie pozbieram..

Napisane przez teacherka

Hej, trochę mnie nie było...

Za nami trochę stresów, za półtora tygodnia jedziemy na badanie nerki, bardzo dużo zależy od jego wyników. Zuzka miała okres, że wcale nie przybierała na wadze, bo co to jest 20 g na 5 dni jak to usłyszałam to już w ogóle mi się laktacja zahamowała i z trudem odciągałam po 50 ml. Ale się zawzięłam i mimo ogromnego bólu sutków ściągałam laktatorem (mam za duże do standardowego Aventowskiego lejka...) i rozhulałam produkcję, że nieraz i 130 ml ściągalam. No i dziś była u nas położna i Zuzinka przybrała 400 g w 5 dni! Niesamowicie mi ulżyło, walka sie opłacała, leżenie po godzinie z cycusiem i to ściąganie laktatorem.

Ogólnie Zuzka jest niesamowicie spokojna i grzeczna. Tfu, tfu, oby tak zostało. Mam czas żeby wypić herbatkę czytając książkę - sielanka


Bilans jest taki, że jutro moja Córcia kończy 4 tygodnie, więc przestanie być noworodkiem. Uśmiechneła się do mnie wczoraj, pięknie trzyma główkę leżąc na brzuszku, w końcu odpadł jej kikucik (w 25 dobie ), mało płacze, sporo śpi. Waży 4600 g. Jest cudowna!

Jutro spróbuję Was poczytać i popisać. Dobrej nocki!

Hej! Brawo dla Ciebie i Zuzi Jesteś bardzo dzielna. Super, że z laktacją się udało A jeśli chodzi o badanie nerki to trzymam już teraz mocne kciuki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[papuga_69]

Napisane przez ja :)

Dasz rade kochana! Na pewno znajdziesz faceta, który będzie dla Ciebie i dla Antka dobry a nie taki jak ten dupek. Trzymaj się ciepło!


Super, że wszystko się układa Mała pięknie przybiera i oby tak dalej.

mam chyba obrzydzenie do facetów.

[83monia]

Napisane przez bajka1807

jaka ci wkladke proponowal ? mi meride czy jakos tak, ale trzeba wyskoczyc z tysiaka musze sie zastanowic i poczytac czy serio nie ma zadnych negatywnych skutkow na organizm.
poki co wzielam dropsy yaz, zeby zrec je non stop i nie pamietac o kolejnym opakowaniu po przerwie

noo i w ogole ochy i achy w gabinecie, ze fajnie sie mnie bada bla bla bla. w tym momencie moje obie corki sie rozwrzeszczaly i czar prysl Blanka nie chciala byc za parawanem i chciala wszystko ogladac wiec na moj sprzeciw polecial szloch a Amelka chyba z goraca wyc zaczela. sama sie spocilam z nerwow na usg wsio spoko loko, mam macice i jajniki, ale w sumie juz mi nie potrzebne
doktorek sie mnie pyta czy nacicnana teraz bylam. to ja sie pytam czy zartuje bo przeciez bozena wyglada jak by mi kto w gacie granat wsadzil... to stwierdzil ze nie widac. taaaa jasne, mily chyba chcial byc ale powiedzial ze jak mam dyskomfort psychiczny czy tez fizyczny to mnie zaprasza na plastyke za 9 miesiecy. wiec sie chyba wybiore na 3 dniowe wczasy w szpitalu

zdycham po dzisiejszym dniu, ale na pocieszenie grycany bakaliowe na mnie czekaja

nie. Jakas inna. Ale zabij - za dluga nazwe podal. Chyba cos na t... No i prywatnie u niego zaklzdana.
Ja na szczescie be dziwci poszlam bo kinia na bank by nie poczekala a z 2 wozkami bym nie weszla przeciez sama...

[Snow_White1]

Napisane przez pszczoua

Zazdroszcze... Bylam nacinana ale mialam tylko 5 szwow i wszystko ladnie sie zagoilo a podczas przytulanek mialam wrazenie jakbym miala swieza rane i to nie na samym wejsciu ale przez cala dlugosc pochwy az do szyjki macicy... Moze spowodowane jest to tym ze maly wychodzil z raczka i mnie mocno obtarl? Te globulki ktore dostalam sa na odbudowe uszkodzonej porodem blony sluzowej pochwy. Sorki za tak dokladny opis ale boje sie ze juz tak zostanie. Moze ktoras po poprzednim porodzie tak miala i pocieszy?

To sa nawilzajace globulki? Ja tez biore. Gin odrazu powiedziala, ze bedzie problem, bo jest sucho w srodku - nie dostalam okresu, organizm nie wrocil do normy. Miala racje ja mialam cc.

[nena_milka]

Napisane przez pszczoua

Apropo... Jak wrazenia po porodzie? Ja sie nie spodziewalam rewelacji, bratowa mowila ze bedzie szczypac ale mnie bolalo... Dostalam od gina globulki Xaluron. Mam nadzieje ze z czasem bedzie lepiej...

A ja mam chcice dla odmiany ale czekam bo jutro wizyta dopiero i trzeba jakieś pillsy przyjąć

Napisane przez bajka1807

to waginy robia na metry ?

nie mogę z tobą. ..

Napisane przez bajka1807

przypomnialo mi sie jeszcze, ze jak mu mowilam ze okropnie to od dolu wyglada to on mi na to "coz moge pani powiedziec, niestety po dwojce dzieci nie bedzie to juz wygladalo tak ladnie jak np 5 lat temu..." a ja sie pytam WHY??? chyba serio pojde sobie odpicowac bozenke, bedzie pimp my wedżajna boze... okropna jestem,a przy tym intubuja? bo nie dam se wsadzic rury w gardlo

No co ty... chcesz chlastać Lusesitę a rury w gardle się boisz przez nos też można intubować jak wolisz

PAPUGA przykro mi

No heloł.
Młoda właśnie zjadła i usnela a ja nie wiem czy opłaca mi się kłaść. .. muszę o 6 wstać żeby ogarnąć nas obie bo na 8 Nina ma lekarza i położną. Będziemy szczepić na żółtaczkę dzisiaj.
A my ogarniamy przeprowadzkę... połowa rzeczy tu, połowa tam... nie mamy jeszcze lodówki i kuchenki i trzeba tam posprzątać. Ale w środę obiecali że będzie gotowe więc już lada moment

Idę nadrobić stary wątunio. Miłego dnia

[tassia]

obudzil mnie mega glod
i zanim zdarzylam cos zjesc
Macka obudzila giga kupa
no i wisimy na cycku a mnie zoladek zrasta sie z krkegoslupem

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app