Mój mąż w nocnym klubie sogo - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-11-19, 23:30   #61
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
A moim zdaniem to akurat okolicznosć łagodząca. Przyjaciółka studiuje psychologię, specjalizacja seksuologia, dużo na takie tematy z ciekawości rozmawiamy, i oczywistym jest fakt że facet kiedy kobieta jest w ciąży jest bardziej skłonny do zdrady.
Piszesz to serio? Dawno nie czytałam bardziej obrzydliwej rzeczy.
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 23:45   #62
Mirrranda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
Piszesz to serio? Dawno nie czytałam bardziej obrzydliwej rzeczy.
Tu nie chodzi o to że to usprawiedliwiam. Piszę tylko o tym, co powiedziała mi koleżanka, która się na tym zna. Czysto z psychologicznego punktu widzenia - jak to widzą specjaliści, jak to jest w książkach. Po prostu podświadomie facet jest wtedy bardziej skłonny do zdrady.
Mirrranda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 23:49   #63
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Może tak być, że mu nie ufała. Może też źle znosiła ciążę, źle się czuła. Nie wiadomo i bardzo szkoda, że Autorka nam uciekła po jednym wpisie
Myślę, że nie uciekła tylko posty osób nowych na forum przechodzą moderację i dodają się z dużym poślizgiem.
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 23:49   #64
Catjusza
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 490
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Lillian_ Pokaż wiadomość
Jeszcze tylko dodam, pamiętaj... facet to wzrokowiec, popatrzył na laski i wrócił napalony na ciebie , więc ja myślę że wysoce prawdopodobne jest to że tej sexualnej energi nie rozładował w jakiejś tancerce... gdyby był sex tam w tym klubie to by się na ciebie nie rzucał jak wygłodniały, unikał by zbliżeń, z poczucia winy i wstydu.
Wybacz, ale nie dla każdego zdrada zachodzi wtedy jak facet wsadzi ptaka w jakąkolwiek dziurkę obcej pani albo pana (wedle upodobań).
Czasem - dla niektórych osób - zdrada to każde zachowanie seksualne/erotyczne, na które stały partner nie wyraża zgody/nie akceptuje go.
Tutaj właśnie zachodzi taka okliczność.

A tak w ogóle to już mógł sobie strzepać w kiblu w tym klubie zamiast zwalczać erekcję po lap dance na swojej kobicie. To obrzydliwe tak przynieść z miasta podniecenie i wyżyć się na partnerce na zasadzie z braku laku dobry kit. Fuj. A, no i wcześniej uszczuplić w tym celu o tysia domowy budżet. To już w ogóle masakra und paranoja.

Edytowane przez Catjusza
Czas edycji: 2013-11-19 o 23:52
Catjusza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 23:52   #65
Mirrranda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

No to niedługo za zdradę będziemy uważać również masturbację?
Albo jeszcze oglądnięcie się za inną kobietą na ulicy?
Mirrranda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 23:58   #66
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Tu nie chodzi o to że to usprawiedliwiam. Piszę tylko o tym, co powiedziała mi koleżanka, która się na tym zna. Czysto z psychologicznego punktu widzenia - jak to widzą specjaliści, jak to jest w książkach. Po prostu podświadomie facet jest wtedy bardziej skłonny do zdrady.
Gówno prawda Psycholożka od siedmiu boleści To że ktoś jest na coś podatny nie oznacza że jeśli do tego doprowadzi to powinno się mu wybaczać, bo to jego "natura" Głupie szukanie usprawiedliwienia i tyle. Równie dobrze mogę codziennie kupować sobie nowy kosmetyk i codziennie się usprawiedliwiać "a bo za miesiąc urodziny/ a bo należało mi się/ a bo mam depresję i chcę sobie humor poprawić" i nagle problem znika i wszystko jest ok?

Nie ma żadnych okoliczności łagodzących dla tego faceta. Dla mnie to by znaczyło że dawno przestałam się Tż podobać i musiał sobie szukać bodźca gdzieś indziej. Faceci nie są wzrokowcami, nigdzie nie ma to wytłumaczenia - żyjąc w epoce kamienia łupanego nie musiał chyba oglądać pornoli i sobie walić, a w dzisiejszych czasach głaszcze się facetów po główkach bo przecież "Miś musi, inaczej się udusi, to takie naturalne!"
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 00:00   #67
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
No to niedługo za zdradę będziemy uważać również masturbację?
Albo jeszcze oglądnięcie się za inną kobietą na ulicy?
Każdy ma swoje granice i dla róznych osób zdrada może mieć inną postać. I nie ma tu raczej nic dziwnego
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 00:01   #68
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
No to niedługo za zdradę będziemy uważać również masturbację?
Albo jeszcze oglądnięcie się za inną kobietą na ulicy?
Każdy ma w związku swoją granicę tego pojęcia Dla mnie zdradą byłoby np zaspokajanie się przy sex kamerkach. I nie ważne czy miałabym wtedy kredyt i gromadkę pociech.
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 00:07   #69
Mirrranda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Każdy ma w związku swoją granicę tego pojęcia Dla mnie zdradą byłoby np zaspokajanie się przy sex kamerkach. I nie ważne czy miałabym wtedy kredyt i gromadkę pociech.
Przy seks kamerkach może też bym się wkurzyła (ale wybaczyła oczywiście). No ale uważanie za zdradę np. porno to dla mnie już przesada. Sama musiałabym chyba mieć czasami wyrzuty sumienia, że go zdradzam
Mirrranda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 00:12   #70
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Przy seks kamerkach może też bym się wkurzyła (ale wybaczyła oczywiście). No ale uważanie za zdradę np. porno to dla mnie już przesada. Sama musiałabym chyba mieć czasami wyrzuty sumienia, że go zdradzam
Przy seks kamerkach byś się wkurzyła, a przy ocierającej się striptizerce nie?
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 00:12   #71
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Przy seks kamerkach może też bym się wkurzyła (ale wybaczyła oczywiście). No ale uważanie za zdradę np. porno to dla mnie już przesada. Sama musiałabym chyba mieć czasami wyrzuty sumienia, że go zdradzam
No tak, ale porno to jednak co innego niż płacenie pół nagiej kobiecie, która seksownie wije się na kolanach twojego faceta (na dodatek ty nawet nie wiesz, że takie coś ma miejsce) i jest namacalna
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 00:23   #72
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
Przy seks kamerkach byś się wkurzyła, a przy ocierającej się striptizerce nie?
Właśnie
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 00:34   #73
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Catjusza Pokaż wiadomość
A tak w ogóle to już mógł sobie strzepać w kiblu w tym klubie zamiast zwalczać erekcję po lap dance na swojej kobicie. To obrzydliwe tak przynieść z miasta podniecenie i wyżyć się na partnerce na zasadzie z braku laku dobry kit. Fuj. A, no i wcześniej uszczuplić w tym celu o tysia domowy budżet. To już w ogóle masakra und paranoja.
Właśnie. Jakby mi chłop przyszedł cały napalony, z podniesionym ptakiem, żeby ze mną uprawiać seks, bo się podniecił jakimiś panienkami tańczącymi w klubie i potem bym się o tym dowiedziała - tak jak autorka to czułabym się strasznie poniżona i zniesmaczona.
A jeszcze jakbym do tego była w tym czasie w ciąży, to już w ogóle.
Plus przepuścić tyle kasy na drinki dla tych panienek. Niewyobrażalne. I to jest odpowiedzialny ojciec. Bo nie sądzę, żeby teraz się bardzo zmienił.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014

Edytowane przez syklamen
Czas edycji: 2013-11-20 o 00:35
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 01:26   #74
Grey matter
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 136
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Hah no może tak być Ja z ciekawości byłam dzisiaj jedną z osób odwiedzających stronę internetową tego klubu
też miałam pisać, że to może reklama, też weszłam na stronę tego klubu
Grey matter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 01:29   #75
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Nie wiem co powiedzieć ale jest mi przykro że jesteś w domu w ciąży z wyczekanym dzieckiem a on odwala takie akcje. No po prostu burak taki że ... no. I jeszcze te szczeniackie teksty że "próbowała się dobrać do rozporka ale ja nie" plus klasyczna czułość do żony kiedy poczuje że zrobił coś złego i chce jej to podświadomie wynagrodzić... Masakra, to nie facet, to jakaś kreatura.

---------- Dopisano o 01:29 ---------- Poprzedni post napisano o 01:28 ----------

Weźcie się ocknijcie, czy jakikolwiek klub reklamowałby się opowiadając poniżającą i żenującą historie matki w ciąży ktora czeka na ojca dziecka gdy on przepuszcza ostatnie pieniądze przed porodem na panienki?
Srsly?
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 02:27   #76
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez arachnea Pokaż wiadomość
Gdybym dowiedziała się, że kiedy moja mama była ze mną w ciąży a tatuś w tym czasie na wyjeździe wydawał kasę na oglądanie jakiejś dupy to byłabym tym faktem głęboko zażenowana a sam ojciec wiele by stracił w moich oczach...

No i chyba nikt nie powie, że goła laska w tv i goła laska kręcąca w klubie tyłkiem przed nosem waszego faceta to ten sam kaliber
Dokładnie, dla mnie to co innego, ale co prawda, to prawda, ja sama porno nie oglądam, bo mnie nie kręci, mój też- nie to, że zabraniam, bo to jeszcze dla mnie ok, jak ktoś lubi- ja akurat nie lubię, ale jak on by lubił to ok. No, ale naoglądał się jak był samotny i nie potrzebuje już, a ja mu wierzę.

Nie dziwię się Tobie, że jesteś zła, bo awantury o porno czy laski z tv bym nie robiła, ale o taki klub już tak. Po pierwsze wiedział, że nie lubisz takich klubów dlatego też by mnie to zabolało, gdyby mój facet tak się zachował, obojętnie czy byłby wtedy z kolegami czy sam. Po drugie zabolałyby mnie jeszcze bardzo mocno kłamstwa, ja mam wrażenie, że Twój mąż nadal kręci i że przepraszam, że to powiem, ale jest z tych, że można przyłapać go z dziewczyną, a on powie, że przypadkiem na siebie upadli. Raz mówi drinki, raz mówi taniec..

Dla mnie też to podejrzane, bo ciągle zmienia wersję. Oczywiście, na pewno nie można powiedzieć tak od razu "zerwij z nim", bo to jednak małżeństwo i rozwód to co innego niż zerwanie, ale ja bym się temu przyjrzała i powiedziała, żeby przestał łgać, jeśli nadal chce być ze mną, żeby powiedział wszystko, a nie że np za 2 lata np czegoś nowego się dowiem. No bardzo niefajna sytuacja.. zwłaszcza, że byłaś w ciąży i nigdy nie powinien tak robić, ale jak byłaś w ciąży, to już szczególnie.. i potem jeszcze po wizycie w tym klubie napalił się... no dla mnie też to by było poniżające.. Jakby to był Twój facet, to bym powiedziała, byś go rzuiła, ja bym wtedy tak zrobiła, ale rozumiem, że mąż, to trudniejsza sprawa i że macie dziecko, to pewnie będziesz chciała najpierw porozmawiać.

Edytowane przez Candy_lips
Czas edycji: 2013-11-20 o 02:40
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 02:33   #77
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość

Weźcie się ocknijcie, czy jakikolwiek klub reklamowałby się opowiadając poniżającą i żenującą historie matki w ciąży ktora czeka na ojca dziecka gdy on przepuszcza ostatnie pieniądze przed porodem na panienki?
Srsly?
Nie wiem, czy to reklama czy nie akurat, ale jak byłam na stażu to nie takie teksty się publikowało na forach albo dziwnych blogach. Także takie coś by mnie też nie zdziwiło
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 03:04   #78
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Co do mojej wypowiedzi jeszcze, to ja po takiej kasie co on wydał i po takim oszukiwaniu, to ja bym sądziła, że raczej to i nawet seks był albo było jego blisko. A nawet jak seksu nie było, to to wszystko mnie bardzo zniesmacza. Ja też rozumiem, że to małżeństwo, dziecko, że nie jest łatwo od razu wziąć rozwód, tzn ogólnie podjąć taką decyzję..

Dlatego no oczywiście, gdybym była po ślubie, to też może bym dała szansę, mimo takiego świństwa (nie wiem), co innego jako dziewczyna, a że on chłopak, krótszy staż np, nie mieszkanie razem itp, to wtedy kopnęłabym w 4 litery, bo wiadomo.. w małżeństwie inaczej w "zwykłym" jeszcze związku inaczej, bo jak przed ślubem by tak było, to wiadomo co dopiero po ślubie.

A tutaj sytuacja trudniejsza, rozumiem- co nie znaczy oczywiście by wszystko wybaczać, bo to by było bez sensu. No na pewno musicie szczerze porozmawiać, czemu w ogóle tam poszedł, o swoich wzajemnych oczekiwaniach. Jeśli masz mu wybaczyć, to w ogóle powinien na rzęsach stawać, by udowodnić, że już tak nigdy nie postąpi.

Wpisz o klubie sogo w necie i zobaczysz też co piszą, ale z drugiej strony po co się dobijać, jeśli chcesz wybaczyć. Ja Tobie z ciekawości sprawdziłam i podobno (tak ktoś pisze), że taniec prywatny 50 zł, wejście 30 zł, drinki 50-80 zł. Osoba, która to dodała pisze też, że raczej dla osób z grubym portfelem, ale i tak wydać 1000 zł to naprawdę dużo. No, ale wiadomo, samo pójście też dobre nie jest, ale wydanie 1000zł to jak dla mnie też jeszcze gorsze, bo to znaczy, że pewnie wykupił kilka tańców, drinki stawiał... no że naprawdę dużo niefajnego tam robił.. A tańczenie z inną i obmacywanie to żenada, a niestety w takich klubach raczej tak jest. Nie wiem czy dobre ceny znalazłam, ale to podobno sprzed roku ktoś pisał w sogo w Warszawie, tak mi wynalazło, a na samej stronie sogo widzę tylko ceny drinków i jedzenia, więc nie wiem jak to jest i ile dokładnie kosztuje taniec itp, ale teraz to jest to mniej ważne, najgorsze, że zawiódł Twoje zaufanie.

No, ale jak pisałam, nie chce Cię dołować, pogadaj z mężem, to jest najważniejsze, skoro chcesz mu wybaczyć, wszystko musi być 'wyjaśnione', nie daj się zbywać, musi zrozumieć, że źle zrobił i że trzeba wyjaśnić.

W ogóle to cisną mi się same ostre słowa, choć wiadomo, na forum nie mogę przytoczyć. To ohydne co zrobił Twój facet . Niezależnie, życzę dużo siły, bo zostałaś mocno skrzywdzona, więc niezależnie czy wybaczasz czy nie, czy będziesz z nim dalej czy nie, to na pewno potrzeba dużo siły.

Mirranda
, to masturbacja to dla Ciebie to samo co taniec i ocieranie się? Jest ogromna różnica, przepaść. Masturbacja dla mnie też nie jest zdradą, ale ocieranie się i taki "taniec" jak najbardziej, zwłaszcza, gdy partner wie, że nie akceptujemy, bo rozumiem, że są pary, gdzie np nie przeszkadza im to, wtedy mówią sobie wprost, że w razie czego nie mają nic przeciw. Zdrada to nie tylko seks- przynajmniej dla mnie, obmacywanie, ocieranie się czy pocałunek itp to dla mnie tez zdrada, no i też bardzo boli. Porno też nie uważam za zdradę, ale tak samo- porno dla mnie to to co innego niż obmacywanie.

Owszem, jak sama pisałam ja nie oglądam i partner też, nie kręci mnie porno, on też nie ogląda, kwestia tego co kto lubi, ALE widzę różnicę jak ktoś lubi obejrzeć porno a obmacywanie- dla mnie porno jest ok, mimo że sama nie lubię, tzn do zaakceptowania, a macania bym w życiu nie zaakceptowała. Tak samo seks kamerek bym nie zaakceptowała, bo tu inaczej niż w porno- jest pewna interakcja między dwoma osobami i to dla mnie nie jest ok. A w porno takiej interakcji nie ma, dlatego to mogę zrozumieć, mimo że sama nie oglądam.

Nie są dla mnie wiarygodne niby naukowe wytłumaczenia, że jak kobieta w ciąży, to facet bardziej podatny na zdradę. Związek to nie tylko seks, fajnie jak jest, fajnie jak jest go dużo, ale jak go nie ma czy np bo kobieta akurat ma zagrożoną ciążę czy z powodu choroby, to partner powinien zrozumieć i utrzymać swój popęd na wodzy, nawet jeśli jest ciężko. Skoro kocha swoją wybrankę, to jej dobro powinno być na 1 miejscu.

Tak samo ja, kocham mojego faceta, kocham się z nim jak tylko często mogę, mogłabym codziennie, ale jeśli by nie było seksu, bo np chory itp czy z jakiegokolwiek powodu, to nie przyszłoby mi nawet na myśl, żeby go zdradzić. Dlatego, że nasz związek jest dla mnie o wiele więcej wart, dlatego, że wiem czego chce i nie dla mnie przygody, dlatego, że tylko jego kocham i tylko jego chcę, a inni faceci nie obchodzą mnie nawet w kontekście seksualnym. Rozumiem, że mnie nie kręcą inni faceci niż mój TŻ, ale że faceta czy kogoś innego np inną kobietę mogą kręcić inne osoby niż partner, ale przecież to nie znaczy, żeby rzucać się jak zwierz, bo ma się ochotę na seks.

No, naprawdę, gdyby facet obejrzał porno itp czy obejrzał się za kobietą- rozumiem, ale takiego chodzenia do takich klubów nie rozumiem, i to że jest w ciąży nie jest dla mnie żadnym usprawiedliwieniem, a jest wręcz jest jego zachowanie dla mnie jeszcze bardziej obrzydliwe. Dla mnie też jak i dla Was podwójnie obrzydliwe jest to, że przyszedł potem napalony i przymilał się. Mówisz, że byłaś zaskoczona, czyli jak mniemam rzadko jest tak napalony.. Ech..

Jak już zrobił taką głupotę, to powinien mimo pobudzenia zrozumieć, że nie jest fair, że w ogóle tam poszedł, powinien właśnie odsunąć się, nie wskakiwać radośnie na partnerkę, tylko zrozumieć, że to obrzydliwe, tak jakby traktować drugą osobę jak przedmiot. Powinien zrozumieć, że to brak szacunku wobec niej. To, że np może ma duże potrzeby też go nie usprawiedliwia, facet też potrafią logicznie myśleć i nie zdradzać, a to, że każdy facet zdradza, bo ma tak biologicznie to nie jest prawda, a niestety wiele kobiet tak nadal usprawiedliwia, zamiast po prostu się zastanowić i powiedzieć takiemu panu stop, że to nie jest w porządku. Dlatego, nawet jak mu wybaczasz, to pamiętaj, daj mu stanowczo do zrozumienia, że nie będziesz tego więcej tolerować, że naprawdę musi się sam nad sobą zastanowić i nad tym co zrobił.

Edytowane przez Candy_lips
Czas edycji: 2013-11-20 o 04:40
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 07:13   #79
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
A moim zdaniem to akurat okolicznosć łagodząca. Przyjaciółka studiuje psychologię, specjalizacja seksuologia, dużo na takie tematy z ciekawości rozmawiamy, i oczywistym jest fakt że facet kiedy kobieta jest w ciąży jest bardziej skłonny do zdrady.
Gdzie Twoja przyjaciółką psychologię studiuje?
Mam nadzieję,że nie jest jedną z moich magistrantek bo wtedy musiałabym się mocno zastanowić gdzie do cholery popełniłam błąd w przekazywaniu wiedzy studentom.

Pomijając powyższe: mogło być tak,że przyjaciółka nie do końca dobrze zrozumiała sens całego zagadnienia. Przekaż jej aby trochę więcej czasu spędziła nad książkami/rzetelnymi publikacjami. Niech uważnie słucha przełożonych na praktykach. Jak czegoś nie rozumie to niech pyta. I najważniejsze, niech nie przekazuje "durnot" dalej.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 09:20   #80
Catjusza
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 490
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

A tak w ogóle to mnie śmieszy, że tacy kolesie napalający się na tancerki w nocnych klubach nie widzą, w jak komicznej sytuacji stawiają samych siebie
No sory, ale żeby staremu koniowy rozsadzało rozporek, bo mu obca babka (za pieniądze na dodatek!) pomachała przed nosem dupą w stringach Jeszcze bym zrozumiała gdyby chodziło o jakiegoś nastolatka który w życiu nie widział nagiego kobiecego ciała, ale facet po 30tce, który ma w domu stałą partnerkę ?
I jeszcze się dają tak naciągać na kasę, frajerzy
Catjusza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 10:17   #81
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
A moim zdaniem to akurat okolicznosć łagodząca. Przyjaciółka studiuje psychologię, specjalizacja seksuologia, dużo na takie tematy z ciekawości rozmawiamy, i oczywistym jest fakt że facet kiedy kobieta jest w ciąży jest bardziej skłonny do zdrady.
To chyba chodzi o jakiś specyficzny typ...facetów, którzy są skłonni do takich obrzydliwych rzeczy. To jest zdrada w momencie, kiedy kobieta jest najsłabsza. Wiadomo, o ile łatwiej jest odejść, kiedy nie ma dzieci niż kiedy są - to jest przepaść. Często w ciąży i po kobieta jest też osłabiona finansowo, nie wiadomo, czy pracodawca nie wyrzuci jej po powrocie, itp. Ona poświęca swoje ciało, żeby nosić dziecko, a on w tym czasie przepuszcza kasę, żeby pomacać jakieś panienki....jak dla mnie to jest obrzydliwe, a nie żadna okoliczność łagodząca.

Czytałam książki prof.Starowicza i chociaż często opisuje tam swoich klientów, którzy zdradzali żony, to jakoś nigdy nie wspominał o takim motywie.
__________________



Edytowane przez _chocolate
Czas edycji: 2013-11-20 o 10:18
_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 10:41   #82
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Candy_lips Pokaż wiadomość
Dla mnie też to podejrzane, bo ciągle zmienia wersję. Oczywiście, na pewno nie można powiedzieć tak od razu "zerwij z nim", bo to jednak małżeństwo i rozwód to co innego niż zerwanie, ale ja bym się temu przyjrzała i powiedziała, żeby przestał łgać, jeśli nadal chce być ze mną, żeby powiedział wszystko, a nie że np za 2 lata np czegoś nowego się dowiem. No bardzo niefajna sytuacja.. zwłaszcza, że byłaś w ciąży i nigdy nie powinien tak robić, ale jak byłaś w ciąży, to już szczególnie.. i potem jeszcze po wizycie w tym klubie napalił się... no dla mnie też to by było poniżające.. Jakby to był Twój facet, to bym powiedziała, byś go rzuiła, ja bym wtedy tak zrobiła, ale rozumiem, że mąż, to trudniejsza sprawa i że macie dziecko, to pewnie będziesz chciała najpierw porozmawiać.
Czyli że co po ślubie można sobie pofolgować bo więcej się wybacza? Dla mnie to żaden argument, granica wybaczania nie wydłuża się po ślubie, przynajmniej w moich oczach.
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 10:47   #83
Catjusza
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 490
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Czyli że co po ślubie można sobie pofolgować bo więcej się wybacza? Dla mnie to żaden argument, granica wybaczania nie wydłuża się po ślubie, przynajmniej w moich oczach.
Na to wychodzi I pomyśleć, że często faceci tak się boją ślubu, a tu się okazuje, że to się prawdziwy raj zaczyna, hulaj dusza piekła nie ma, bo po ślubie jest trudniej zerwać
Catjusza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 10:53   #84
Pudel123
Wtajemniczenie
 
Avatar Pudel123
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 455
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Hayley__ Pokaż wiadomość
ale tutaj nie było ani pozwolenia, ani nawet WIEDZY partnerki, która w ciązy czekała w domu, az on wróci z "konferencji", na ktora prosila, zeby nie jechał..
A on pojechał, pomimo prosb, i wiedzac, ze ona tam czeka i sie martwi i to w ciazy jeszcze, ogladał (lub nie tylko) rozkraczone panienki, nie zamierzajac nigdy powiedziec o tym swojej kobiecie.

Widzisz różnice ?
Odnosiłam się już tutaj do osób, które robią wielki raban o samo pójście do klubu faceta, nie do męża autorki. Zachował się bardzo nie w porządku, nadużył jej zaufania, ALE powinna się go zapytać na co dokładnie wydał te pieniądze i czy był sam czy z kolegami.

CO do samej "konferencji" - wyobrażasz sobie, ze Twój pracownik mówi CI tak: szefie, moja kobieta jest w 5 miesiącu ciąży i nie chcę jechać na konferencję (nie wiem dlaczego ubrałaś to w cudzysłów) czy jednak wolisz, żeby Twój facet na konferencję pojechał i w pracy nie łapał minusów, bo coś zawala?



Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Niby nie, ale trochę go jednak wybielasz.
Bo może się okazać, ze facet nie jest taki zły jak wy go przedstawiacie. Podkreślam może.

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Bla, bla bla Można tu pisać, analizować i dyskutować. Jasne, facet zrobił źle, ale Autorka dała mu szansę. Dlatego hasła "wywal go z domu" uważam za zabawne. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
zgadzam się z Tobą

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Aha. No i na ulicach na plakatach też można. I w necie też.
I co z tego?
Poważnie nie widzisz różnicy pomiędzy laską na plakacie a laską wijacą się na kolanach Twojego faceta?
Oczywiście, że widzę różnicę, ale jaka jest różnica gdy facet obejrzy pornosa, napali się i wskoczy CI do łóżka kontra zobaczy striptiz i też wskoczy CI do łóżka? I tu i tu ktoś inny go 'rozgrzał'. Jest to dla mnie podobny kaliber - podziwianie innych kobiet.

Cytat:
Jakim pozwoleniu? Czytamy ten sam wątek?
Autorka pisze, że jej mąż wiedział jakie ona ma zdanie na temat klubów nocnych.
Nie wiedziała, że ona ma tam zamiar iść.
Jak się dowiedziała, okłamywał ją.
jak wyzej - nie odnosiło to się do tego konkretnego przypadku, tylko samego wychodzenia do klubu gogo.


Cytat:
Napisane przez Lillian_ Pokaż wiadomość
Jeszcze tylko dodam, pamiętaj... facet to wzrokowiec, popatrzył na laski i wrócił napalony na ciebie , więc ja myślę że wysoce prawdopodobne jest to że tej sexualnej energi nie rozładował w jakiejś tancerce... gdyby był sex tam w tym klubie to by się na ciebie nie rzucał jak wygłodniały, unikał by zbliżeń, z poczucia winy i wstydu.
Zgadzam się

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
No to niedługo za zdradę będziemy uważać również masturbację?
Albo jeszcze oglądnięcie się za inną kobietą na ulicy?
Przecież to już dawno jest uważane za zdradę - nie widziałaś nigdy temató - mój TŻ się masturbuje?
__________________
come take my heart of glass and give me your love
I hope you'll still be there to pick the pieces up


89,9->73,2

spinoholiczka

[COLOR="Gray"]thriatlon - finished!
Pudel123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 11:56   #85
Mirrranda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Pudel123 Pokaż wiadomość

Przecież to już dawno jest uważane za zdradę - nie widziałaś nigdy temató - mój TŻ się masturbuje?
Dla mnie to zdecydowane przegięcie
Mirrranda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 12:39   #86
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
A moim zdaniem to akurat okolicznosć łagodząca. Przyjaciółka studiuje psychologię, specjalizacja seksuologia, dużo na takie tematy z ciekawości rozmawiamy, i oczywistym jest fakt że facet kiedy kobieta jest w ciąży jest bardziej skłonny do zdrady.
W normalnym związku ciąża nie jest powodem do zdradzania partnerki. Nawet podczas ciąży ludzie normalnie uprawiają seks itd. Dlatego nie rozumiem "okoliczności łagodzącej", czy jak partner ma grypę to też można go zdradzić i będzie ok?

Co za bzdura.

Dla mnie zachowanie faceta autorki jest obrzydliwe. Nie wiem czy chciałabym po takiej akcji w ogóle jeszcze mieć coś wspólnego z tym facetem. Przede wszystkim problemem jest to, że minął rok a wy nadal nie omówiliście szczerze tej sprawy, nie podjęliście decyzji. Ty jak piszesz sfochałaś się na 2 dni bo dłużej nie wytrzymałaś, a teraz ograniczasz się jedynie do robienia wypominków podczas zakupów...

Nie chodzi o to, że poszedł do klubu, chodzi o to, że cię okłamał wtedy, że kłamał potem przez rok, że nadal próbował kłamać gdy dowiedziałaś się prawdy, dla mnie to oznacza, że po prostu nie ma czystego sumienia, za wszelką cenę chce coś ukryć. Pewnie nie przyzna się już nigdy, może to typ co jak złapiesz za rękę to powie, że ręka nie jego.

Ja bym go wzięła na rozmowę, może nawet w obecności mediatora rodzinnego bo inaczej związek tak czy siak skazany jest na porażkę w obecnym stanie.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 13:20   #87
dominikmeller25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
W normalnym związku ciąża nie jest powodem do zdradzania partnerki. Nawet podczas ciąży ludzie normalnie uprawiają seks itd. Dlatego nie rozumiem "okoliczności łagodzącej", czy jak partner ma grypę to też można go zdradzić i będzie ok?
a jeśli kobieta nie chciała uprawiać seksu przez okres ciąży i później też nie? to ile taki facet miałby czekać na to aż kobieta będzie uprawiała z nim jakąkolwiek formę seksu? nawet kochający facet w końcu może nie wytrzymać sytuacji gdy żona odmawia mu jakiejkolwiek formy seksu czy nawet masturbacji.

a co do wizyty w klubie go-go to co jest takiego strasznego w wizycie w takim lokalu?
dominikmeller25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-11-20, 13:22   #88
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Czyli że co po ślubie można sobie pofolgować bo więcej się wybacza?
Nie więcej wybacza tylko jest więcej zobowiązań typu: dzieci, wspólne mieszkanie, czasami kredyty itp. Zerwać można łatwo, bo nie wiąże się to z żadną umową/kontraktem.

Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie. Ja jestem z tych, co woli coś naprawić (jeśli jest sens) niż szukać innego modelu. W tym wypadku Autorka chce z mężem spróbować, ale jej to nie wychodzi i jak dla mnie jeśli są chęci, to powinni poszukać pomocy jakiegoś specjalisty.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 13:23   #89
TakaJa29
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 6
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Wybaczcie, że nie odpisuję na bieżąco ale mając dziecko ciężko usiąść przed kompem na dłużej.

chodzi o klub w warszawie.
Ostateczna wersja jaką mi podał co do wydania pieniędzy to: 200 za dwa drinki dla dziewczyny ( w sumie są po ok 80zł) 400 zapłacił za szampan (znalazłam, że jest po 349 więc jeszcze 60 za coś), który tancerka chciała w zamian za taniec a 300 pożyczył kolegom a 100 została mu w kieszeni. Jedyny kontakt fizyczny jaki z nią miał to kiedy po paru minutach tańca przed nim usiadła mu na kolanach i zaczęła rozpinać pasek i niby wtedy jej podziękował i to był koniec występu a on zaraz wyszedł z klubu, podobno namawianie na drinki nie były nachalne i nie towarzyszyły im siadanie na kolanach, dotykanie itp.

Wyjaśnialiśmy to sobie przez tydzień i dopiero po tym czasie przyznał się na co wydał 400 zł... stąd moje podejrzenie, że długo myślał co wymyślić i nie jest to do końca prawdą.
Chciałabym się dowiedzić po prostu prawdy. Z etgo co wyczytałam to za szampan jest wejściówka do pokoju a i nie wierzę, że dobieranie się do rozporka jest praktykowane przez tancerki na sali głównej...dlatego może ktoś się orientuje czy klienci piją szampana na sali i czy tego typu ekscesy mają miejsce.
Kiedy mu mówię jak jest to kwituje to tekstem, że może powinien złożyć reklamację bo mu żadnego prywatnego pokoju nie proponowała.

rozmawialiśmy wiele razy, twierdzi, że nie ma już innej prawdy.
Obiecał, że już nigdy czegoś takiego nie zrobi. był ostatnio na kolejnym szkoleniu i wrócił na noc. Niby się stara.
Owszem dałam nam szansę i są dni kiedy jest jak dawniej ale dopadają mnie straszne doły, tego nie da się ot tak zapomnieć....zwłaszcza, że ciągle mnie gnębi myśl, że nie powiedział mi całej prawdy.


cCiąża nie jest żadną okolicznością łagodzącą zwłaszcza, że ja od seksu nie stronię i go nie brakowało....to on ma zdecydowanie mniejsze libido od mojego :/

Edytowane przez TakaJa29
Czas edycji: 2013-11-20 o 13:27
TakaJa29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-20, 13:26   #90
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez dominikmeller25 Pokaż wiadomość
a jeśli kobieta nie chciała uprawiać seksu przez okres ciąży i później też nie? to ile taki facet miałby czekać na to aż kobieta będzie uprawiała z nim jakąkolwiek formę seksu? nawet kochający facet w końcu może nie wytrzymać sytuacji gdy żona odmawia mu jakiejkolwiek formy seksu czy nawet masturbacji.

a co do wizyty w klubie go-go to co jest takiego strasznego w wizycie w takim lokalu?
Kochający facet powinien czekać tyle, ile trzeba i być wyrozumiały. Natomiast kochająca żona powinna iść na jakiś kompromis i w jakiś sposób może rozładować napięcie faceta. Ewentualnie facet nie jest dzieckiem i może zaspokoić się sam, bo kobieta nie mówi "nie ma seksu bo nie" tylko czasami nie może tego seksu uprawiać i dojrzały facet powinien to zrozumieć i szanować wybrankę, która nosi ich dziecko.

A co do pytania to nie ma nic złego dla jednych, a dla drugich jest. Ja sama byłam ze swoim eksem kiedyś w takim lokalu.
W tym wątku jednak chodzi o to, że koleś poszedł tam pod przykrywką kłamstwa i wydał mnóstwo kasy, na dodatek wiedział, że jego kobiecie takie rozrywki się nie podobają.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.