Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)

[alliw]

Napisane przez Villga

Moja biedna Kinia spi. Nawet do lozeczka nie dala sie odłożyć, nici z oglądania Vikingow.. oby jej szybko przeszlo, cokolwiek to jest... :-/

Napisane przez kasia86bgo

I wam powiem cos - podczas kapieli podcielam Milusiowi wlosy - ciekawe jak jutro bd wygladal hehe

- i pytanie Czy Waszym Dzieciom tez tak szybko Wlosy schna ...?? U nas wystarczy recznikiem 3 razy poczochrac glowe i 95% suche

wszystkie bawią sie we fryzjerki hihi
Jankowi nie schną szybko, suszymy suszarką

Napisane przez Luna0

Hej, witam się i wpadam jak po ogień bo pełno roboty przed urodzinami..
chciałam się tylko pochwalić że dziś do drzwi zapukał mi.. tata
przyjechał specjalnie (pracuje za granicą) 18h autobusem żeby być na roczku... i w niedziele rano leci kochany jest, bo wiem że nie może sobie na to pozwolić a mimo to przyjechał..
a TŻ rodzina ma bliżej i spokojnie mogą ale jak zawsze coś wymyślili to samo było z chrzcinami

cudownie!

Napisane przez pani22ka

aaa!
co wtedy Jaśko robi?! śpi?

no kupiłam i działa!!!! tylko muszę mniejszą pojemność nabyć (Cisowianka ma 0,2 czy szukałam dziś Godota?!), nieporadnie sobie radzi z 0,33 l. ale pobił wodny rekord! dzień bez bobofruta

no śpi dzis dwie godziny spał

ja widziałam tylko zywca i polaris w biedrze ale na pojemnosc nie patrzyłam (biore co małe z dziobkiem a wode i tak leje z czajnika )

z "mniam mniam" padłam

Napisane przez megi-megi

My się żłobkujemy już na pełen etat. Jestem już na wypoczynkowym, 7 kwietnia wracam do fabryki - teraz korzystam i nadrabiam bieganie, dentystę, zakupy. Kalineczka chodzi za rączkę, ale nie stoi jeszcze sama, więc troszkę przed nami. Za to jaki cudny z niej nerwusek Zaczepia mi chłopaków w tramwaju, lubi żłobek i aż mam wrażenie, że za nudno jej później w domu. Ale jak daje mi buzi i przytuli się, to wiem, że moja Ci ona. Stan uzębienia: 4. Stan loków: dużo. Za tydzień urodziny, to jakieś zdjęcia będą.
Tyle o nas Mój Pamiętniczku

czekam na foto w takim razie

Napisane przez nestelle

helloł ,wróciłam po baty -może być w lateksie ja w nim mam czuja

Napisane przez scarlett26

Wstanę wcześniej i pomyślę o tym jutro, w końcu jestem scarlett....

uwielbiam ten cytat

szalona jesteś z tym sprzataniem

Napisane przez Dragusia88

WŁAŚNIE RÓŻOWE

aaaaaaa

Napisane przez klementyna1

W ogóle witam się ja- córka marnotrawna-jak zwykle na weekendzie mam czas dopiero. Składam najgorętsze życzenia jubilatom wszystkim i zaległym;* Poczytam chociaz troszkę jeszcze stary wątek jak znajdę chwilunie, a tu może uda mi sie chociaz do poniedziałku być na bieżąco...
Pani- Michaś miszcz...Mój dopiero zaczyna pokazywać, ale z dnia na dzień co raz wiecej i uwaga uwaga mój Miszelinek zaczął chodzićNA razie 4-5 kroków, ale daje sobie rade

dla Miszelinka i dla Ciebie

Napisane przez moni_ka.g

ja się dziś przebierałam przed wyjściem na spacer, J. był u tż na rękach. zdejmuję bluzkę, chłop: "ooooo", chwilę po nim J. (patrząc tam gdzie jego ojciec) "oooo" nie będę się przy nich przecierać

Bzinka, dla Hani

Ewkaa, dzielna babka z Ciebie, a Tomek ma szczęście ze ma taką mamę

Moderna, moze taki czas Marcel ma. Ja Janka od trzech dni nie moge ogarnąc, popada ze skrajnosci w skrajnosc. Ryk jest kilka razy dziennie, az mnie serce boli, nigdy tyle nie płakał, ale wypatrzyłam cos w dziąśle, to chyba jakies nowe dziady sie klują.

Wymyłam dzis 4 z 12 okien, bo zamarudzilismy z tz po obiedzie i słonce zaszlo . Ale powiem wam, maszyna-rakieta, myk myk i okno lśni. Takze Oliwka dla Ciebie ode mnie wielki

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

No i zapomniałam

Megi, brawo dla Igorka
Corka, hej
Klementyna, watek styczniowy powiadasz

[pani22ka]

Napisane przez kasia86bgo

PANIKa - po dzisiejszym "mniam-mniam" MIANUJE T na 1wszego CyCoCholika watkowego

jak on mi coś takiego odwali na placu zabaw
patole, no patole

Napisane przez klementyna1

Moja bystrośc mnie zabije

(co Cię nie zabije, to Cię wzmocni )

Napisane przez despa

ja też, ale myślalam,ze jakis bardziej owocowy woli

, poza tym kompot z malin chyba bym musiała dosłodzić a to się jednak mija z celem. tu choć przecierowe...

Napisane przez corka_rosy

bo w marcu jak na razie był tam całe 5 dni.

chorował?? kto wtedy z nim jest?

Napisane przez moni_ka.g

nie będę się przy nich przecierać

Napisane przez moni_ka.g

trochę nam się pokomplikowało.

co jest??????

Napisane przez nestelle

on w ogole maluteńko płakał -marudził

to się ubawiłam. a które Twoje dziecko to te rozdarte???

Jednak uważam, że dzieci są różne. Różniaste. I czasem nastawienie nic nie zmienia (nastawiona byłam doskonale do spacerów i co z tego? choć dziś sukces - 2'15 bez ryku!!!)
Wiem, że dla nie których z Was to kosmos, ale naprawdę istnieją haj nid bejbi

[nestelle]

i dalej nadrabiam stary watek

Napisane przez scarlett26

no właśnie, naczelna spamerka wątkowa zdezerterowała jak stwierdziła, że nikt jej palmy pierwszeństwa nie odbierze - pewnie już trzaska posty na nowy wątek, potem tylko wrzucać będzie, żeby zdystansować inne od jednoosobowego peletonu Nestelle łobuziaro rozgryzłam Cię!

i tu mnie masz

Napisane przez BYou

ja to co opisujesz miałam przy źle wyczyszczonej dziurce:/

wcale nie pomyślałam o zebach

Napisane przez Moderna

no nie jest latwo, jak tu tylko ja ze Scarlett produkujemy posty
a nestelle jak nie ma tak nie ma - ale beda baty za te 200 postow, ktore obiecala

dawaj

Napisane przez scarlett26

lej, lej śmiech to zdrowie, musimy pomyśleć nad jakąś karą dla topspamerki za takie obiecanki - cacanki, chyba że ma superalibi

wyszłam na balkon, trupy roślin w siatach, najgorzej przeze mnie traktowana hortensja, co myślałam, że dawno nie żyje i nawet nie poszłam jej podnieść jak wiatr przewrócił puściła pąki ale wiocha, chyba ją podleję.... polookałam to tam u sąsiadów w klatce obok - 3 piętro, zdechła choinka w donicy, moje drugie - christmasowe lampki, 4 wory ze śmieciami, pierwsze piętro christmasowa girlanda, karmnik, zdechłe doniczki, parter - tu hicior - 2 zdechłe choinki w różnym stopniu rozkładu, jedna sprzed 2 lat.... babka jeszcze klatkę dalej przycinała sobie tuje w ogródku i zobaczyła że sprzątam - nie znam, ale zrobiła super teatralny gest na to wszystko i rechotałyśmy obie

mam alibi - poprawiałam sobie moony , a potem tz miał niespodzianke dla mnie i tak z nim przepadłam sobie

Napisane przez Ewkaaa8891

1 ze względu na jego mowe
2 musimy skonsultować się z babka od spraw szczepień/zakaźnych
3 enty raz zrobić usg główki (dla pewności) /znowu chodzi o wielkośc
Poprzedni raz przełożony bo bałam się ze może się rozchorować, miałam w domu szpital a jego jednak ominęło.
W ogóle potraktowano mnie jakbym przyszła z dzieckiem chorym na Downa. No i o szczepionkach też nie wypowiadano się dobrze. Jak coś nie tak -bez spiny, dać sobie czas.

[despa]

Pani ja jakwychodzi kwaśny dorzucam słodszego owoca. Moze się przekona powoli.

U nas spacery to 15-30 minut, potem ryk i wyciagnięcie z wózka. I musi chodzic, zwykle w przeciwną stronę niż matka. Dziś mówię Miluś chodz idziemy, a ona mi papapa
No i przy okazji pozbiera patyki, liscie, powyrywa trawę....

[Dragusia88]

Napisane przez pani22ka

Właśnie spadłam ze śmiechu z mojego synia. Panik mu czyta jakąś książeczkę i pada "mniam, mniam". Torresik łapkami zaczyna jeździć tacie po brzuchu. Konkubent mówi: "A zrobisz mamie mniam, mniam?"
Synio przemieścił się do mnie i mi zaczął jeździć łapkami po biuście (w geście mniam mniam):coj est:

Napisane przez megi-megi

My się żłobkujemy już na pełen etat. Jestem już na wypoczynkowym, 7 kwietnia wracam do fabryki - teraz korzystam i nadrabiam bieganie, dentystę, zakupy. Kalineczka chodzi za rączkę, ale nie stoi jeszcze sama, więc troszkę przed nami. Za to jaki cudny z niej nerwusek Zaczepia mi chłopaków w tramwaju, lubi żłobek i aż mam wrażenie, że za nudno jej później w domu. Ale jak daje mi buzi i przytuli się, to wiem, że moja Ci ona. Stan uzębienia: 4. Stan loków: dużo. Za tydzień urodziny, to jakieś zdjęcia będą.
Tyle o nas Mój Pamiętniczku

super! czekamy na foty

Napisane przez achna79

My będziemy robić dwie imprezy roczkowe. Jedną u tż rodziców (ojciec Tż narozrabiał u nas na "weselu" i teraz się wstydzi i nie chce do nas przyjechać ), a drugą dla mojej rodziny u mnie w domku

opowiadaj

Napisane przez bzinka

Na kontroli hmmm...nic nowego. gardło podobno nie jest lepsze ani gorsze dalej lekko zaczerwienione, mam psikac tantum verde bardziej dokładnie hmmm ciekawe jak. Wyniki morfologii i crp wszystko OK. Moczu nie udalo mi się oddać na razie. Zalecenia oprócz psikania to cebion 5 kropli dziennie, no i na lekki katarek sól i otrivin na noc. Gorączki juz nie ma, więc zastanawiam sie czy to wtedy jednak od zębów nie była No nic, będę ją obserwowała. 3 kwietnia mamy wizytę kontrolną na roczek u naszej lekarki.

co tak malo cebionu? nam kazali 15?

Napisane przez klementyna1

uwaga uwaga mój Miszelinek zaczął chodzićNA razie 4-5 kroków, ale daje sobie rade

Napisane przez megi-megi

Moderna - Igor jest jak zwykle fantastyczny w swój wyjątkowy sposób. Stara się łączyć wyrazy w zdania (z różnym skutkiem), ale zasób słownikowy ma spory. Rok temu mówił tylko MAMA - tylko i wyłącznie. Jako, że rozwój mowy tu przebiega inaczej, to powiem, że zaczął odpowiadać na pytania, co bardzo ułatwia życie... może nie wygląda to imponująco, ale ja pękam z dumy. Ciekawostka: nie stosuje podwójnego przeczenia jak to w polskim. Przykład: nie chcesz picia? odp. tak (czyli: nie chcę) więc dopytuję dalej: chcesz pić? odp. nie. Tak po angielsku stosuje tę gramatykę.
Poza tym dzisiaj zrobiłam Igorowi dzień wagarowicza. Pomyślałam, że jak Kalina w żłobku, to pierwszy raz od roku będzie miał mamę tylko dla siebie i... wielka pomyłka. Tylko jak zostawiłam Kalinę w żłobku, Igor w płacz, że jej nie ma. Przekonałam, że po nią wrócimy, to dał się zabrać na plac zabaw... na 5 minut, bo on chce po Kalinkę i do domu. Nie chciał iść na lody, na frytki, nie chciał właściwie nic. Aż wzięłam go do żłobka i odebrałam małą. W końcu znów zaczął się uśmiechać. W domu ją tulił, całował...
To się nagadałam.

kochany braciszek

Napisane przez despa

U nas spacery to 15-30 minut, potem ryk i wyciagnięcie z wózka. I musi chodzic, zwykle w przeciwną stronę niż matka. Dziś mówię Miluś chodz idziemy, a ona mi papapa
No i przy okazji pozbiera patyki, liscie, powyrywa trawę....

jak idziesz nie w tą stronę co trzeba

nadrobiłam

a nie chwaliłam się i ja że od soboty zeszłej Florek też chodzi, tak z dwa metry sam ujdzie

[Tasia34]

Dzien dobry w nowym watku!!!

Od wczoraj odgruzowujemy kuchnie - ale nie w przenosni, tylko naprawde. Poszla rura i wymieniali piony - wczoraj wieczorem i dzis rano. Syf nieziemski, smrod nadal wietrzymy; normalnie gownem za przeproszeniem walilo...
Jestem umordowana, nie mam czasu na nic, ale juz to jakos zaczyna wygladac

Krzys dzis zachwycil pan ochroniarza w biurowcu, a potem pania ekspedientke od bizuterii (obraczki nowe zamawialismy), moj slodziak W drodze powrotnej zasnal, rodzice wymeczyli

[despa]

Napisane przez Dragusia88

jak idziesz nie w tą stronę co trzeba

a nie chwaliłam się i ja że od soboty zeszłej Florek też chodzi, tak z dwa metry sam ujdzie

aaaa, widzisz i niepotrzebnie się dziwię ze mi tyle czasu pewne rzeczy zajmują, jak od złej strony zaczynam

[pani22ka]

Napisane przez alliw

Jankowi nie schną szybko, suszymy suszarką

T. bardzo szybko. zanim wyjmiemy z wanny juz suche ciekawe od czego to zależy?

Napisane przez alliw

ale na pojemnosc nie patrzyłam

no jak Janek daje radę z 1,5 l, to wcale się nie dziwię

Napisane przez alliw

Ale powiem wam, maszyna-rakieta, myk myk i okno lśni.

booooshhhheee, jakie to cudowne ustrojstwoooo...
ile kosztuje i czy jest wersja kieszonkowa?

Napisane przez Dragusia88

co tak malo cebionu? nam kazali 15?

aaa! ile?
T. cały czas jedzie na tym dopalaczu. Najpierw 3 krople, potem 5, teraz 4...

Napisane przez Dragusia88

od soboty zeszłej Florek też chodzi, tak z dwa metry sam ujdzie

Despa, Emilka charakterna

Pochlapałam (tja... ja...) cebionem kafelki w łazience ktoś ma pomysł jak to zmyć???

Która Rozenkowa ma patent na czyszczenie kaczuszek kąpielowych w środku??????

[Dragusia88]

Napisane przez pani22ka

Która Rozenkowa ma patent na czyszczenie kaczuszek kąpielowych w środku??????

a po cholere je myc w środku??

[nestelle]

Napisane przez Villga

Kinia znów ma lekką gorączkę a juz dwa dni byl spokoj... nie wiem co to. Przejde sie w pon.do lekarza...

ehhhh

Napisane przez kasia86bgo

No ja nie wiem co sie tak wleczecie z tymi postami
Aaaa tak wiem wiem NESTELLE znikla to nie ma kto trzepac nowych haha
.

ze niby co ? ze ja trzepie ??? sama nie trzepie
(co tu się dzieje ? cathlyn nie stoi . BYou miała zatkana dziurke,a Ja ...trzepie (nowe) . )

Napisane przez anika_s

żeby tego wszystkiego u nas było mało : zaczyna mnie booleć gardło
muszę się czymś na noc nafaszerować

Napisane przez Malpka

hej!
jutro idziemy na te słynne Klementynowe s;uki

Moderna-mam nadzieje ze z zebem przejdzie
Vilga- oby pupa Kini się zagoiła
JalanT- będzie dobrze .dasz rade.a dzieci w samolocie rzadko płaczą .

Ja sobie nie wyobrażam prac domowych bez rękawiczek .

Leje z tego Waszego Scarlecenia

Scarlett- już kiedyś piasałam .bardzo zazdraszczam morza . bajka tam mieszkac .spałabym na plazy najchętniej .

u nas R ubranka ma czyste .jedynie czasem od kłaków psów .ale gdyby nie to to mógłby chodzic w nich przez tydzień

U nas dziś 21 stopni brakowało plazy

nadrobiłam stary watek .teraz nowy

[cathlyn]

moderna tak tylko pomyślałam, że skoro temperatura na dworze się zmieniła, to może woda teraz za ciepła - mimo, że taka sama temperaturowo jak wcześniej. Ale może po prostu jakiś dzien brudaska ma ? :P

pani, alliw, o jakich butelkach mówicie?
pani a próbowałaś wody z butelki? Czy dajesz z czajnika? Bo moja czajnikowej w ogóle nie chce, więc daje nieprzegotowaną z butli. (na początku się cykałam, ale jak zobaczyłam, że ona dzień w dzień w kąpieli pije z kubeczków do zabawy tyle, co przez cały dzień, to zwątpiłam )

achna widziałam na all pięknego mei tai używkę.. szyty ręcznie przez dziewczynę , która robi naprawdę śliczne nosidełka (mam od niej mt) . Odbiór na Śląsku.

I zaraz pocytuję resztę.

[Tasia34]

Villga - Krzys tez mial okropne odparzenie po tych pieluchach BD

[kasia86bgo]

NESTELLE - twoimi postami cytatowymi zakoncze jednak ten dzien - Leze i Kwicze ze
Smiechu ...!!!!


ALLIW - nio fryzjerka doslownie 5 razy uciachalam za uszami - na szyji i 3 razy na z tylu bo Koltun mu sie zrobil. Mialam to juz wczesniej porobic ale zawsze zapominalam naszykowac nozyczek - a przeca nie polece po nie zostawiajac go samego w wanience


MEGI - dla Igorka.



Cdn jutro.
Aaaaaa i jeszcze tylko 44 godziny i Mamusia bedzie z nami


Kocham Cie Emilianku <3.

[nestelle]

Napisane przez Luna0

chciałam się tylko pochwalić że dziś do drzwi zapukał mi.. tata
przyjechał specjalnie (pracuje za granicą) 18h autobusem żeby być na roczku... i w niedziele rano leci kochany jest, bo wiem że nie może sobie na to pozwolić a mimo to przyjechał..
a TŻ rodzina ma bliżej i spokojnie mogą ale jak zawsze coś wymyślili to samo było z chrzcinami

aa i tort mam już, jest prze piękny

piękne to ,kochany tatuś . oczywiście licze na foty .

Napisane przez pani22ka

Właśnie spadłam ze śmiechu z mojego synia. Panik mu czyta jakąś książeczkę i pada "mniam, mniam". Torresik łapkami zaczyna jeździć tacie po brzuchu. Konkubent mówi: "A zrobisz mamie mniam, mniam?"
Synio przemieścił się do mnie i mi zaczął jeździć łapkami po biuście (w geście mniam mniam):coj est:

Napisane przez megi-megi

My się żłobkujemy już na pełen etat. Jestem już na wypoczynkowym, 7 kwietnia wracam do fabryki - teraz korzystam i nadrabiam bieganie, dentystę, zakupy. Kalineczka chodzi za rączkę, ale nie stoi jeszcze sama, więc troszkę przed nami. Za to jaki cudny z niej nerwusek Zaczepia mi chłopaków w tramwaju, lubi żłobek i aż mam wrażenie, że za nudno jej później w domu. Ale jak daje mi buzi i przytuli się, to wiem, że moja Ci ona. Stan uzębienia: 4. Stan loków: dużo. Za tydzień urodziny, to jakieś zdjęcia będą.
Tyle o nas Mój Pamiętniczku

jejkus jak ja czekam na Wasze foty

Napisane przez Dragusia88

WŁAŚNIE RÓŻOWE

Napisane przez klementyna1

mój Miszelinek zaczął chodzićNA razie 4-5 kroków, ale daje sobie rade

Napisane przez megi-megi

Moderna - Igor jest jak zwykle fantastyczny w swój wyjątkowy sposób. Stara się łączyć wyrazy w zdania (z różnym skutkiem), ale zasób słownikowy ma spory. Rok temu mówił tylko MAMA - tylko i wyłącznie. Jako, że rozwój mowy tu przebiega inaczej, to powiem, że zaczął odpowiadać na pytania, co bardzo ułatwia życie... może nie wygląda to imponująco, ale ja pękam z dumy. Ciekawostka: nie stosuje podwójnego przeczenia jak to w polskim. Przykład: nie chcesz picia? odp. tak (czyli: nie chcę) więc dopytuję dalej: chcesz pić? odp. nie. Tak po angielsku stosuje tę gramatykę.
Poza tym dzisiaj zrobiłam Igorowi dzień wagarowicza. Pomyślałam, że jak Kalina w żłobku, to pierwszy raz od roku będzie miał mamę tylko dla siebie i... wielka pomyłka. Tylko jak zostawiłam Kalinę w żłobku, Igor w płacz, że jej nie ma. Przekonałam, że po nią wrócimy, to dał się zabrać na plac zabaw... na 5 minut, bo on chce po Kalinkę i do domu. Nie chciał iść na lody, na frytki, nie chciał właściwie nic. Aż wzięłam go do żłobka i odebrałam małą. W końcu znów zaczął się uśmiechać. W domu ją tulił, całował...
To się nagadałam.

Dobra robota Mamusiu Uwielbiam Igora ma serce chłopak

Napisane przez Ewkaaa8891

Wiesz co. Wszystko co zrobiłam dla mojego syna, wszystko czego się dowiedziałam i ci wszyscy prywatni lekarze to tylko i wyłącznie moja wiedza, internet i wy. Dzięki mnie. Nie dzięki lekarzom jest taki wspaniały i tak świetnie wyszedł z wcześniactwa.
Jak dla mnie opieka medyczna w Polsce to dno.
Nie mam już sił o tym pisać ze za każdym razem jak idę gdzieś, nawet nowy pediatra potrafi zapytać a czego pani tego nie zrobiła? A tu pani nie była? A ja się pytam : skąd ja mam to wiedzieć?
Mamy 50 km.

jeny ....

Napisane przez klementyna1

Moja bystrośc mnie zabijeMyśle sobie poczytam wczęsniejszy wątek, przynajmniej ostatnie strony i..... przeczytałam ze 3 strony ostatnie i cos mi nie pasuje, jedna pisze, ze czeka na księdza, druga, że sanki kupili....patrze a to styczniowy wątek

Napisane przez moni_ka.g

ja się dziś przebierałam przed wyjściem na spacer, J. był u tż na rękach. zdejmuję bluzkę, chłop: "ooooo", chwilę po nim J. (patrząc tam gdzie jego ojciec) "oooo" nie będę się przy nich przecierać
.

Moderna - ciekawe o co chodzi z tą kąpielą ??

[moni_ka.g]

Pani - bylismy na kontroli z J. i nie da sobie rady sam z motoryka.. Jeszcze cos tam poznajdowala u niego. Szkoda ze nie widziala tego jak poprzednio bylismy, bylibysmy kilka m-cy do przodu a tak kicha.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nestelle]

Napisane przez despa

, nikogo to nie obchodzi- nawet jak nie zdasz egzaminu i tak idziesz do gimnazjum (tylko niekonieznie tego co się chce i do klasy takiej jakiej się chce)


uruchomilaś moją wyobraźnię

no tak ale tu nie tylko o egzamin chodzi...dzieci powinny umiec bo dalej będzie trudniej .bo to podstawy . bo to wymagane jest.bo naczycielka spaprała sprawe i powinna odpowedziec za to .
no ale pewnie to i tak by było trudne do udowodnienia .

nieogarniam i boje się .....

Napisane przez alliw

Wymyłam dzis 4 z 12 okien, bo zamarudzilismy z tz po obiedzie i słonce zaszlo . Ale powiem wam, maszyna-rakieta, myk myk i okno lśni. Takze Oliwka dla Ciebie ode mnie wielki

dawaj linka do maszyny (szkoda ze jeszcze sama nie myje -no ale może poproszę Scarlett dam jej w podzience kwiatka w doniczce balkonowego )

Napisane przez pani22ka

to się ubawiłam. a które Twoje dziecko to te rozdarte???

:brzyda l:
tysz masz racje ..... (z Kubą i Ninką byłam nastawiona na czeste wizyty w przebieralni jak kupowałam sobie ciuchy . z R tez jestem nastawiona. On NIE )

Napisane przez despa

U nas spacery to 15-30 minut, potem ryk i wyciagnięcie z wózka. I musi chodzic, zwykle w przeciwną stronę niż matka. Dziś mówię Miluś chodz idziemy, a ona mi papapa
No i przy okazji pozbiera patyki, liscie, powyrywa trawę....

no ale .... chodzi pozbiera ,powyrywa boskie to .... (ciekawe czy tez tak będę uważała jak będzie kolej na R )

Napisane przez Dragusia88

jak idziesz nie w tą stronę co trzeba

a nie chwaliłam się i ja że od soboty zeszłej Florek też chodzi, tak z dwa metry sam ujdzie

Napisane przez Tasia34

Od wczoraj odgruzowujemy kuchnie - ale nie w przenosni, tylko naprawde. Poszla rura i wymieniali piony - wczoraj wieczorem i dzis rano. Syf nieziemski, smrod nadal wietrzymy; normalnie gownem za przeproszeniem walilo...
Jestem umordowana, nie mam czasu na nic, ale juz to jakos zaczyna wygladac

o matko .....

Napisane przez pani22ka

T. bardzo szybko. zanim wyjmiemy z wanny juz suche ciekawe od czego to zależy?

a po co kaczuszki czyscic od srodka


ufff nadrobiłam .
i uwaga od 20 -sprztałam odkurzaczem ,szorowałam podłogi -nie! nie dopadło mnie scarlecenie!!!po prostu moje starszaki dopadły zestaw archeologiczny tuz przed spaniem - odkopwywały dizozaura ,kłuły dłutem otwory i gruz miałam wszędzie .potem kazałam im sprzątac -myc- to jak zmieszały wode z tym piachem to wyszedł gruz ...gruz na krzesłach ,podłodze ,na piżamach i roznosiły to chodząc ...(na końcu Kuba odciął niechcąco dinusiowi głowe i skończyło się to na wielkim płaczu i wyrzuceniem reszty do kosza) także sprztałam (a jednak ), 3 razy od 20 do 23 R miałczał o cyca, obejzałam film ,przeczytałam Was ,prałam ,no i sexu tez mam dosyć na dziś .
ide spac ,dobranoc



---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Napisane przez moni_ka.g

Pani - bylismy na kontroli z J. i nie da sobie rady sam z motoryka.. Jeszcze cos tam poznajdowala u niego. Szkoda ze nie widziala tego jak poprzednio bylismy, bylibysmy kilka m-cy do przodu a tak kicha.
.

[cathlyn]

Napisane przez klementyna1

Moja bystrośc mnie zabijeMyśle sobie poczytam wczęsniejszy wątek, przynajmniej ostatnie strony i..... przeczytałam ze 3 strony ostatnie i cos mi nie pasuje, jedna pisze, ze czeka na księdza, druga, że sanki kupili....patrze a to styczniowy wątek

Napisane przez moni_ka.g

ja się dziś przebierałam przed wyjściem na spacer, J. był u tż na rękach. zdejmuję bluzkę, chłop: "ooooo", chwilę po nim J. (patrząc tam gdzie jego ojciec) "oooo" nie będę się przy nich przecierać
.

Napisane przez nestelle

ale może jakies ulgi na egzaminie . bo przecież wszystko to nie dzieciaków wina.
a kuratorium ?bo mowa o całej klasie przecież .
masakra .z tymi egzaminami ,testami , z zadaniami których nawet nie pojmuje . rece opadają ,płakać się chce ..do czego to wszystko zmierza ? żeby jeszcze w przyszłości jakies perspektywy były fajne to może i warto było by się przemeczyc ...

żal dzieciaków -tylko je depczą . wyciskają .

1. Nie może być ułatwień, bo to nie jest sytuacja jednej klasy - na pewno takich szkół/klas jest więcej w całej PL.
Niestety jest tak, że sa n-le którym się nie chce - cierpią dzieci. Są też n-le którym się chce, a niektórym dzieciom nie - i dzieci i ich rodzice zwalają winę na n-le, bo nie uczył, nie tłumaczył itd. Niestet nie jest to takie proste.
Sytuacja ciężka, bo nawet jak złożą skargę do kuratorium, to będzie kontrola, może konsekwencje, ale egzamin dzieciaki i tak muszą napisać.
Wiem, że teraz to musztarda po obiedzie, ale myślę, że rozmowa rodziców z dyrektorem zawszze dużo daje - dyrektor porozmawia z n-lem, a jak to nic nie zmini, to można dotąd rozmawiać z dyrektorem dopóki coś się nie zmieni (albo zmienią n-la na innego). Dopiero potem kuratorium.
Już bardzo ogólnie - żyjemy w takich czasach, że wszystkiego trzeba pilnować.Tak jak Ewka pisała o lekarzach - jak nie dopytasz, nie dopilnujesz, nie przeczytasz to nie wiesz. Trzeba przypominać ginekologowi żby dał skierowanie na TSH w ciąży. Trzeba patrzeć czy n-l przygotowuje do egzaminu i reagować jak najwcześniej, jesli coś jest nie tak. Trzeba pilnować urzędników jak przekazują Ci dokumenty, czy nie zrobili błędu w nr PESEL, dacie urodzenia czy czymś takim, bo później trzeba odkręcać. I nikt nie bierze odpowiedzialności za to co robi....

Napisane przez nestelle

ze niby co ? ze ja trzepie ??? sama nie trzepie
(co tu się dzieje ? cathlyn nie stoi . BYou miała zatkana dziurke,a Ja ...trzepie (nowe) . )

Chyba brokuła CI trzeba
EDIT: Już doczytałam, że był

[Ewkaaa8891]

Dragusia my tez Cebion 4 krople.

[kwiatuszekkk21]

Hej

Leonku wszystkiego najlepszego!

wczoraj tylko 3 bodziaki- 1 zasr..., drugi bez wypadku dotrwał do kąpieli, trzeci- czysty założony po kąpieli

odwołuję to co wczoraj pisałam o ubieraniu, wczoraj u nas było gorąco więc K. miał na sobie body z krótkim, cienką bluzkę z długim, sweter z polarkową podszewką z lidla, rajstopki, skarpety, spodnie, cienką czapę i eta wsio

scarlett smoczek wiatrołap
mi też głupio jak ktoś pyta co kupić a nie określi kwoty, zazwyczaj staram się powiedzieć coś maksymalnie do 50zł
na moim balkonie też leży szkielet choinki, bo tż czekał aż igły opadną żeby nie śmiecić

Moderna tak się domyslałam z tym uu ale skąd się wziął ten skrót, bo nie mogę rozgryźć czy może chodzi tu o kształt
a Marsssel może dorasta, ja podobno uciekałam z wanny jak tylko mama się odwróciła, no ale od małego był ryk w wanience więc to co innego

bmma nie mam pomysłu na odciski, może któraś robiła i coś podpowie?

bzinka ale czemu Cię załamujemy?
zdrówka dla Hani
my tamtum verde psikamy na dziąsełka. Karolowi smakuje, sam otwiera buzię a potem komentuje: dobde dobde

anika dobrze, że wczoraj nocka lepsza.
jak dziś?
chociaż Ty biedulko nie choruj

jolant kciuki za podróż, dacie radę

Vilga może sudocremem posmaruj pupę?

achna spokojnego wyjazdu w góry fajnie Wam
co zrobił teść na weselu?

Malpka udanego wypadu na s;uki nie szalejcie za bardzo

Kasia u nas wolno schną włosy
ja chodzę z małego nożyczkami w kieszeni i jak nadarzy się okazja to tu podetnę jakiś kosmyk, tu paznokietek

Pani za dzień bez bobofruta
mniam mniam

Klementyna za pierwsze kroczki

Megi ale to superaśne, że Igorek tak kocha Kalinkę

Dragusia dla Florka za chodzenie
my mamy dawać 6 kropli cebionu

piszecie o kwiatkach i przypomniało mi się, że chyba czas znowu podlać storczyki

Byliśmy wczoraj z K. u lekarza. zrehabilitował się, bo powiedział, że fajni jesteśmy, bo na spokojnie podchodzimy do wizyty, uśmiechnięci, nie stresujemy dziecka itd bo miał jakichś rodziców co zepsuli mu humor bo dygotali aż się dziecku udzieliło i wpadł w panikę K. jest lekko przeziębiony

ale mnie rozłożyło konkretnie, jeszcze okres dostałam... i co jeszcze się pytam

[kasia86bgo]

NajLepsiejszego dla LEONKA z okazji 1wszych urodzinkow .... ....!!!




ANIKA i jak dzis nocka ... Oby byo lepiej


SCARLETT - snilas mi sie ( wszak twarzy nie widzialam ) ale to bylas TY zostalas mi z Milusiem a ja skoczylam po zakupy



Noc - chyba wrocila na swoje tory 3pobudki - ost o 7 ale dalej siedzi w lozeczku i prowadzi konwersacje ze samym soba w jego znanym tylko jezyku - poki nie placze, nowy papus jest a mamusia tyz musi dojsc do siebie ;-)


Kocham Cie Emilianku <3.

[Dragusia88]

Napisane przez cathlyn

1. Nie może być ułatwień, bo to nie jest sytuacja jednej klasy - na pewno takich szkół/klas jest więcej w całej PL.
Niestety jest tak, że sa n-le którym się nie chce - cierpią dzieci. Są też n-le którym się chce, a niektórym dzieciom nie - i dzieci i ich rodzice zwalają winę na n-le, bo nie uczył, nie tłumaczył itd. Niestet nie jest to takie proste.
Sytuacja ciężka, bo nawet jak złożą skargę do kuratorium, to będzie kontrola, może konsekwencje, ale egzamin dzieciaki i tak muszą napisać.
Wiem, że teraz to musztarda po obiedzie, ale myślę, że rozmowa rodziców z dyrektorem zawszze dużo daje - dyrektor porozmawia z n-lem, a jak to nic nie zmini, to można dotąd rozmawiać z dyrektorem dopóki coś się nie zmieni (albo zmienią n-la na innego). Dopiero potem kuratorium.
Już bardzo ogólnie - żyjemy w takich czasach, że wszystkiego trzeba pilnować.Tak jak Ewka pisała o lekarzach - jak nie dopytasz, nie dopilnujesz, nie przeczytasz to nie wiesz. Trzeba przypominać ginekologowi żby dał skierowanie na TSH w ciąży. Trzeba patrzeć czy n-l przygotowuje do egzaminu i reagować jak najwcześniej, jesli coś jest nie tak. Trzeba pilnować urzędników jak przekazują Ci dokumenty, czy nie zrobili błędu w nr PESEL, dacie urodzenia czy czymś takim, bo później trzeba odkręcać. I nikt nie bierze odpowiedzialności za to co robi....

otóż to

Napisane przez Ewkaaa8891

Dragusia my tez Cebion 4 krople.

dziwne przecież na opakowaniu też piszę że więcej

Napisane przez kasia86bgo

SCARLETT - snilas mi sie ( wszak twarzy nie widzialam ) ale to bylas TY zostalas mi z Milusiem a ja skoczylam po zakupy

a propo snu to mi się śniła BYou z Zosią, przyszyły do moich dziadków gdzie byłam ja z Florkiem ale Florek się wstydził Zosi

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA LEONKA! DUZO ZDROWIA, SZCZESCIA, MIŁOSĆI PEŁNO PREZENTÓW I SPEŁNIENIA MARZEŃ!!!

[Demeter]

Czesc!

Napisane przez Luna0

chciałam się tylko pochwalić że dziś do drzwi zapukał mi.. tata
przyjechał specjalnie (pracuje za granicą) 18h autobusem żeby być na roczku... i w niedziele rano leci kochany jest, bo wiem że nie może sobie na to pozwolić a mimo to przyjechał..

lece, będę pewnie w niedziele zdawać relacje stresuje się bo pierwszy raz w domu robie impreze

dla taty!
Ja też będe sie stresować, bo nie robiłam takich imprez, tylko na luzie dla znajomych. A tu trzeba bedzie wszystko naszykować, obskakiwać gości.
aby się urodziny udały!

Napisane przez pani22ka

no kupiłam i działa!!!! tylko muszę mniejszą pojemność nabyć (Cisowianka ma 0,2 czy szukałam dziś Godota?!), nieporadnie sobie radzi z 0,33 l. ale pobił wodny rekord!

Kubuś też pije soki rozwodnione, wody niet. Muszę spróbować w takim razie

Napisane przez pani22ka

Właśnie spadłam ze śmiechu z mojego synia. Panik mu czyta jakąś książeczkę i pada "mniam, mniam". Torresik łapkami zaczyna jeździć tacie po brzuchu. Konkubent mówi: "A zrobisz mamie mniam, mniam?"
Synio przemieścił się do mnie i mi zaczął jeździć łapkami po biuście (w geście mniam mniam):coj est:

Napisane przez megi-megi

Stan uzębienia: 4. Stan loków: dużo. Za tydzień urodziny, to jakieś zdjęcia będą.
Tyle o nas Mój Pamiętniczku

Loooki

Napisane przez Dragusia88

WŁAŚNIE RÓŻOWE

Uuuu

Napisane przez megi-megi

Poza tym dzisiaj zrobiłam Igorowi dzień wagarowicza. Pomyślałam, że jak Kalina w żłobku, to pierwszy raz od roku będzie miał mamę tylko dla siebie i... wielka pomyłka. Tylko jak zostawiłam Kalinę w żłobku, Igor w płacz, że jej nie ma. Przekonałam, że po nią wrócimy, to dał się zabrać na plac zabaw... na 5 minut, bo on chce po Kalinkę i do domu. Nie chciał iść na lody, na frytki, nie chciał właściwie nic. Aż wzięłam go do żłobka i odebrałam małą. W końcu znów zaczął się uśmiechać. W domu ją tulił, całował...

Ojoj

Napisane przez Ewkaaa8891

Wiesz co. Wszystko co zrobiłam dla mojego syna, wszystko czego się dowiedziałam i ci wszyscy prywatni lekarze to tylko i wyłącznie moja wiedza, internet i wy. Dzięki mnie. Nie dzięki lekarzom jest taki wspaniały i tak świetnie wyszedł z wcześniactwa.
Jak dla mnie opieka medyczna w Polsce to dno.
Nie mam już sił o tym pisać ze za każdym razem jak idę gdzieś, nawet nowy pediatra potrafi zapytać a czego pani tego nie zrobiła? A tu pani nie była? A ja się pytam : skąd ja mam to wiedzieć?
Mamy 50 km.

Dokładnie

Napisane przez klementyna1

Moja bystrośc mnie zabijeMyśle sobie poczytam wczęsniejszy wątek, przynajmniej ostatnie strony i..... przeczytałam ze 3 strony ostatnie i cos mi nie pasuje, jedna pisze, ze czeka na księdza, druga, że sanki kupili....patrze a to styczniowy wątek

Nie przejmuj się - ja też tak zrobiłam wlazłam na jakiś stary wątek ale coś mi nie pasowało

Napisane przez Tasia34

Od wczoraj odgruzowujemy kuchnie - ale nie w przenosni, tylko naprawde. Poszla rura i wymieniali piony - wczoraj wieczorem i dzis rano. Syf nieziemski, smrod nadal wietrzymy; normalnie gownem za przeproszeniem walilo...

Oby szybko udało się to opanować

Napisane przez kwiatuszekkk21

mi też głupio jak ktoś pyta co kupić a nie określi kwoty, zazwyczaj staram się powiedzieć coś maksymalnie do 50zł

Z tym prezentem to ja zawsze pytam do jakiej kwoty (raczej pyta rodzina, wiec nie mam z tym problemu).

Klementyna za kroczki!

[anika_s]

Napisane przez Dragusia88

WŁAŚNIE RÓŻOWE

uuuu

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez klementyna1

Moja bystrośc mnie zabijeMyśle sobie poczytam wczęsniejszy wątek, przynajmniej ostatnie strony i..... przeczytałam ze 3 strony ostatnie i cos mi nie pasuje, jedna pisze, ze czeka na księdza, druga, że sanki kupili....patrze a to styczniowy wątek

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Napisane przez kasia86bgo

ANIKA i jak dzis nocka ... Oby byo lepiej

chyba pomału widze jakieś światełko w tunelu ale jeszcze przez duuużą mgłę. W każdym razie O. spała nawet względnie do2.00 może 3.00 a później zaczął się płacz i tak co ok godzinę- o 5.00 już na nogach.
Teraz zasnęła tż poszedł sobie coś podłubać w garażu .
Jak wróci to umyję okna w sypialni - chociaż tyle na dobry początek. Zmotywowałyście mnie a szczególnie scarlett (ale to jest kobita nie do zdarcia)

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

LEONKU
ZDRÓWKA PRZEDE WSZYSTKIM
I MOOC BUZIACZKÓW!!!

[nestelle]

dla Leonka

......................... ........................

może z tej okazji Mokka się pojawi

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez cathlyn

1. Nie może być ułatwień, bo to nie jest sytuacja jednej klasy - na pewno takich szkół/klas jest więcej w całej PL.
Niestety jest tak, że sa n-le którym się nie chce - cierpią dzieci. Są też n-le którym się chce, a niektórym dzieciom nie - i dzieci i ich rodzice zwalają winę na n-le, bo nie uczył, nie tłumaczył itd. Niestet nie jest to takie proste.
Sytuacja ciężka, bo nawet jak złożą skargę do kuratorium, to będzie kontrola, może konsekwencje, ale egzamin dzieciaki i tak muszą napisać.
Wiem, że teraz to musztarda po obiedzie, ale myślę, że rozmowa rodziców z dyrektorem zawszze dużo daje - dyrektor porozmawia z n-lem, a jak to nic nie zmini, to można dotąd rozmawiać z dyrektorem dopóki coś się nie zmieni (albo zmienią n-la na innego). Dopiero potem kuratorium.
Już bardzo ogólnie - żyjemy w takich czasach, że wszystkiego trzeba pilnować.Tak jak Ewka pisała o lekarzach - jak nie dopytasz, nie dopilnujesz, nie przeczytasz to nie wiesz. Trzeba przypominać ginekologowi żby dał skierowanie na TSH w ciąży. Trzeba patrzeć czy n-l przygotowuje do egzaminu i reagować jak najwcześniej, jesli coś jest nie tak. Trzeba pilnować urzędników jak przekazują Ci dokumenty, czy nie zrobili błędu w nr PESEL, dacie urodzenia czy czymś takim, bo później trzeba odkręcać. I nikt nie bierze odpowiedzialności za to co robi....

otóż to .
ja chociaż widze szanse w dyrekcji ...aby rozliczala nauczycieli z wyników .... choć jeśli wszyscy będą trzymać sztame to nic się nie zmieni .

tak tak brokuł ,dużo brokułów ....

Napisane przez kwiatuszekkk21

Byliśmy wczoraj z K. u lekarza. zrehabilitował się, bo powiedział, że fajni jesteśmy, bo na spokojnie podchodzimy do wizyty, uśmiechnięci, nie stresujemy dziecka itd bo miał jakichś rodziców co zepsuli mu humor bo dygotali aż się dziecku udzieliło i wpadł w panikę K. jest lekko przeziębiony

ale mnie rozłożyło konkretnie, jeszcze okres dostałam... i co jeszcze się pytam

zdrowka .

Napisane przez anika_s

chyba pomału widze jakieś światełko w tunelu ale jeszcze przez duuużą mgłę. W każdym razie O. spała nawet względnie do2.00 może 3.00 a później zaczął się płacz i tak co ok godzinę- o 5.00 już na nogach.

kciuki za poprawe .


R dziś wymiotował o 6 baaardzo duza ilość mleka - łozko,ja ,on,podłoga mokra ...
myślałam ze przypadek .
ale od tego czasu 2 razy powtorka -raz woda jakby poleciała (mało) ,drugi raz znowu duza ilość mleka .....
U Niny w przedszkolu panuje grypa zoładkowa .... starszaki moje nie chwyciły . ale R chyba tak... zobaczymy co dalej .

Nie ma u nas słonca ...buuu...

[anika_s]

Napisane przez nestelle

R dziś wymiotował o 6 baaardzo duza ilość mleka - łozko,ja ,on,podłoga mokra ...
myślałam ze przypadek .
ale od tego czasu 2 razy powtorka -raz woda jakby poleciała (mało) ,drugi raz znowu duza ilość mleka .....
U Niny w przedszkolu panuje grypa zoładkowa .... starszaki moje nie chwyciły . ale R chyba tak... zobaczymy co dalej ..

trzymam ogromne żeby przeszło

[Villga]

Klementynka, Dragusia brawa za kroczki Waszych dzieciaczkow!

Megi, kochany Igorek. Ciesze sie ze robi postępy

Nestelle, oby Roszek sie nie pochorowal...

Tasiu, nie zazdroszcze odgruzowywania :-/

U nas nie najlepsza noc. Kinusia taka biedna z gorączką. . Ze tez na weekend musiało paść bo tak to bym dzis poszla do lekarza z nią. .. :-(:-(

[OtTakaJa]

Dzień dobry Jeden dzień mnie nie było a tu nowy wątek i już 3 strony Pędzicie. Na spacer lepiej idźcie, taka piękna pogoda

Napisane przez kasia86bgo

- i pytanie Czy Waszym Dzieciom tez tak szybko Wlosy schna ...?? U nas wystarczy recznikiem 3 razy poczochrac glowe i 95% suche

Tak. U nas schną błyskawicznie. Ale w sumie A. prawie łysy

Napisane przez Luna0

stresuje się bo pierwszy raz w domu robie impreze

Kciuku za imprezkę

Napisane przez pani22ka

Właśnie spadłam ze śmiechu z mojego synia. Panik mu czyta jakąś książeczkę i pada "mniam, mniam". Torresik łapkami zaczyna jeździć tacie po brzuchu. Konkubent mówi: "A zrobisz mamie mniam, mniam?"
Synio przemieścił się do mnie i mi zaczął jeździć łapkami po biuście (w geście mniam mniam):coj est:

Dobry jest
Przypomniało mi się a propos 'mniam mniam'. Ostatnio psikałam małemu wodą morską i wyskoczyła mu kozucha, niestety Tż nie zdążył jej złapać, mały pożarł ją, po czym z rozbrajającym uśmiechem powiedział 'am am ama' Obrzydliwe to było ale cóż

Moje dziecko to obżartuch Dałam mu na śniadanie dwie kanapki. Pożarł. Doprawił biszkoptem. Pobawił się parę minut i dalej krzyczy i rzuca się na mnie z zębami, a to oznacza, że głodny. Zrobiłam kaszę. Pożarł i dopiero się elegancko bawił. Ja nie wiem po kim on taki żarłoczny

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez megi-megi

Moderna - Igor jest jak zwykle fantastyczny w swój wyjątkowy sposób. Stara się łączyć wyrazy w zdania (z różnym skutkiem), ale zasób słownikowy ma spory. Rok temu mówił tylko MAMA - tylko i wyłącznie. Jako, że rozwój mowy tu przebiega inaczej, to powiem, że zaczął odpowiadać na pytania, co bardzo ułatwia życie... może nie wygląda to imponująco, ale ja pękam z dumy. Ciekawostka: nie stosuje podwójnego przeczenia jak to w polskim. Przykład: nie chcesz picia? odp. tak (czyli: nie chcę) więc dopytuję dalej: chcesz pić? odp. nie. Tak po angielsku stosuje tę gramatykę.
Poza tym dzisiaj zrobiłam Igorowi dzień wagarowicza. Pomyślałam, że jak Kalina w żłobku, to pierwszy raz od roku będzie miał mamę tylko dla siebie i... wielka pomyłka. Tylko jak zostawiłam Kalinę w żłobku, Igor w płacz, że jej nie ma. Przekonałam, że po nią wrócimy, to dał się zabrać na plac zabaw... na 5 minut, bo on chce po Kalinkę i do domu. Nie chciał iść na lody, na frytki, nie chciał właściwie nic. Aż wzięłam go do żłobka i odebrałam małą. W końcu znów zaczął się uśmiechać. W domu ją tulił, całował...

Fantastycznego masz syna

[Demeter]

Napisane przez nestelle

R dziś wymiotował o 6 baaardzo duza ilość mleka - łozko,ja ,on,podłoga mokra ...
myślałam ze przypadek .
ale od tego czasu 2 razy powtorka -raz woda jakby poleciała (mało) ,drugi raz znowu duza ilość mleka .....
U Niny w przedszkolu panuje grypa zoładkowa .... starszaki moje nie chwyciły . ale R chyba tak... zobaczymy co dalej .

Oby przeszło

Napisane przez Villga

U nas nie najlepsza noc. Kinusia taka biedna z gorączką. . Ze tez na weekend musiało paść bo tak to bym dzis poszla do lekarza z nią. .. :-(:-(

Ech, w takim razie zdrówka

Napisane przez OtTakaJa

Moje dziecko to obżartuch Dałam mu na śniadanie dwie kanapki. Pożarł. Doprawił biszkoptem. Pobawił się parę minut i dalej krzyczy i rzuca się na mnie z zębami, a to oznacza, że głodny. Zrobiłam kaszę. Pożarł i dopiero się elegancko bawił. Ja nie wiem po kim on taki żarłoczny

Ja na Twoim miejscu bym się cieszyła
Bo mój to niejadek ostatnio...

-------------
Jeny tak czytam o tym proteście rodziców osób niepełnosprawnych. Straszne to jest, jak mają za takie pieniądze wyżyć i jeszcze dziecko chore utrzymać
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...w_Sejmie_.html

[Luna0]

hej u nas od 6 rano przygotowywania
właśnie jem więc mam 5 miniut.
Kamil od rana dwa razy zwymiotował.. więc boje się że coś mu zaszkodziło, do tego ma wysypkę... ale to roczek, nie może być idealnie

buziaki

[nestelle]

Napisane przez Villga

U nas nie najlepsza noc. Kinusia taka biedna z gorączką. . Ze tez na weekend musiało paść bo tak to bym dzis poszla do lekarza z nią. .. :-(:-(

biedulka .zdrówka . u nas tez jak cos to zaczyna się w weekend ...

Napisane przez OtTakaJa

Przypomniało mi się a propos 'mniam mniam'. Ostatnio psikałam małemu wodą morską i wyskoczyła mu kozucha, niestety Tż nie zdążył jej złapać, mały pożarł ją, po czym z rozbrajającym uśmiechem powiedział 'am am ama' Obrzydliwe to było ale cóż

łłłooo matko... inny wymiar tego "mniam"

Napisane przez Demeter

Jeny tak czytam o tym proteście rodziców osób niepełnosprawnych. Straszne to jest, jak mają za takie pieniądze wyżyć i jeszcze dziecko chore utrzymać
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...w_Sejmie_.html

. i nasze problemy przy takich znikają ....

Napisane przez Luna0

Kamil od rana dwa razy zwymiotował.. więc boje się że coś mu zaszkodziło, do tego ma wysypkę... ale to roczek, nie może być idealnie

heh.... czyzbyscie chceli się wpasować w "cudowne" roczki
-oby NIE! zdrówka .

u nas kiepsko..... R jak tylko cos zje -nawet cyca to wymiotuje .dużo .
ale tak poza tym ma humor ....bawi się smieje ...