Szok.. Powiedziec jej czy nie? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-04-02, 14:11   #61
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

zwróciłam na to uwagę, ponieważ ja w sumie nie lubię jak telefon dzwoni - a już w nocy, to bym ze złości chciała rozwalić ten telefon o ścianę, gdyby tak diabelnie długo dzwonił
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 14:48   #62
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Było trochę wątków, gdzie przewijało się: "jak poszedł do łazienki przejrzałam mu telefon i znalazłam mnóstwo sms-ów od innej..."
Tu autorka porządna, telefon dzwoni jak wściekły, a ona tylko zerka... No, to się chwali, ale nie wiem, czy sama powstrzymałabym się przed sprawdzeniem kto dzwoni? W końcu to nie jest normalna pora na telefony i moja pierwsza myśl byłaby taka, że cos się stało.
Ja bym potrząsnęła facetem, żeby odebrał, bo może jakieś nieszczęście w rodzinie.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 14:58   #63
Katherine345
Raczkowanie
 
Avatar Katherine345
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 71
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Cytat:
Napisane przez JanePanzram Pokaż wiadomość
Kolejna prowokacja mirandy/applekiss/malamii

Dziewczyna wychodzi z klubu ze swym alvaro, następnie w nocy słyszy KILKANAŚCIE prób połączeń
hej, weźcie tak w nocy, w ciszy posłuchajcie kilkanaście połączeń pod rząd - kilka minut upartego dzwonienia - uszy by ODPADŁY i by człowiek czy chciał czy nie chciał to faceta zbudził, że ktoś tak dzwoni uparcie

autorka zaraz wymyśli, że te połączenia to pewnie były i wcześniej
tak - ale ona z nim była cały czas i w klubie i potem z nim poszła do lokum, więc z nim cały czas była
więc albo by usłyszał połączenia on, albo ona w nocy lubi sobie dzwonienia długiego słuchać

bzdury i głupoty już te trolle zmyślają
Uważam, że na to nie ma reguły. Autorka napisała, że facet byl wypity. Więc tym bardziej mógł się nie obudzić. Kiedyś próbowałam obudzić brata bo nie mialam kluczy do domuktóry wrócił dobrze wstawiony z imprezy i za ch**a nie dałam rady dzwoniąc do niego milion razy mimo ze mial włączone i głośne dźwięki, musiałam iść spać do koleżanki. Dobrze ze ona się obudzila ;p

Edytowane przez Katherine345
Czas edycji: 2014-04-02 o 17:30
Katherine345 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 15:05   #64
Hime_sama
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 30
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Ja bym zerwała z nim kontakt(mówiąc mu przy tym czego się dowiedziałam) a następnie powiedziała jego dziewczynie. Czy uwierzy to już jej sprawa
Hime_sama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-03, 00:25   #65
carpediem
Rozeznanie
 
Avatar carpediem
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 937
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Cytat:
Napisane przez Hime_sama Pokaż wiadomość
Ja bym zerwała z nim kontakt(mówiąc mu przy tym czego się dowiedziałam) a następnie powiedziała jego dziewczynie. Czy uwierzy to już jej sprawa
Ale czego takiego ona się dowiedziała póki co, by zrywać kontakt? Bo zauważyła tylko, że ktoś do niego dzwoni i pisze w nocy? To jest powód do zrywania kontaktu? Chyba najpierw powinna porozmawiać z facetem, dowiedzieć się kim jest dziewczyna (bo przecież nie jest powiedziane, że na 100% facet gra na 2 fronty). Różne scenariusze można tutaj przyjąć, więc nie przesadzajmy z jakimś zrywaniem kontaktu przed wyjaśnieniem sprawy.

Edytowane przez carpediem
Czas edycji: 2014-04-03 o 00:26
carpediem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-03, 00:38   #66
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Cytat:
Napisane przez Deborah100 Pokaż wiadomość

To nie jest dziecinne. To jest zwykłe określenie na jakim etapie jesteśmy. Chciałabym usłyszeć od faceta, że chce być ze mną w związku i oficjalnie jestem jego partnerką a nie dziewczyną z którą się spotyka ale jeszcze nie wie czy chce być. Obojętnie czy facet miałby 25, 30 czy 40 lat. Lubię wiedzieć na czym stoję, nazwać coś prosto i bezpośrednio.
Moze wobec tego jestem starym pokoleniem. Bo juz odkad mialam jakies 20kilka lat to nie umawialam sie z chlopakami czy ze mna chodza czy nie tylko po prostu bylulismy razem i nazze relacje to okreslaly, a mimo braku "okreslenia"na glos jakos bylam w 3 dlugich i powaznych zwiazkCh z czego ostatni zakoczyl sie slubem. ( jako okreslenie mam na mysli pytanie o chodzenie lub pytanie czy oficjalnie jestesmy razem a nie wyznanie milosci).
Jeju naprawde jestem chyba ze starego pokolenia -" uslyszec ze oficjalnie jestem jego partnerka"- i to uslyszenie wszystko zalatwi? A ze relacje wczesniej na to wskazuja to niewazne? Trzeba uslyszec oficjalnie?

Cytat:
Napisane przez Hime_sama Pokaż wiadomość
Ja bym zerwała z nim kontakt(mówiąc mu przy tym czego się dowiedziałam) a następnie powiedziała jego dziewczynie. Czy uwierzy to już jej sprawa
??? No ale autorka poki co nic konkretnie nie wie. Widzi tylko nieodebrane polaczenia i znalazla dziewczyne na fb.

Swoja droga juz czw.autorka miala sie spotkac z chlopakiem w srode...czy spotkanie sie odbylo? Co z niego wyniklo?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ




Edytowane przez Magiusa
Czas edycji: 2014-04-03 o 00:40
Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-03, 02:52   #67
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Moze wobec tego jestem starym pokoleniem. Bo juz odkad mialam jakies 20kilka lat to nie umawialam sie z chlopakami czy ze mna chodza czy nie tylko po prostu bylulismy razem i nazze relacje to okreslaly, a mimo braku "okreslenia"na glos jakos bylam w 3 dlugich i powaznych zwiazkCh z czego ostatni zakoczyl sie slubem. ( jako okreslenie mam na mysli pytanie o chodzenie lub pytanie czy oficjalnie jestesmy razem a nie wyznanie milosci).
Jeju naprawde jestem chyba ze starego pokolenia -" uslyszec ze oficjalnie jestem jego partnerka"- i to uslyszenie wszystko zalatwi? A ze relacje wczesniej na to wskazuja to niewazne? Trzeba uslyszec oficjalnie?
Śmiem twierdzić, że to z starego pokolenia pochodzi potrzeba deklaracji i nazwania "jesteśmy w związku" (bądź, jesteś moją narzeczoną/żoną) żeby choćby nawiązać bliższy kontakt z dziewoją Naturalne parkowanie się i wiązanie bez uprzedniego nazwania, przyzwoitek, rodziców to zdobycz naszych czasów;p
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-03, 06:49   #68
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
Śmiem twierdzić, że to z starego pokolenia pochodzi potrzeba deklaracji i nazwania "jesteśmy w związku" (bądź, jesteś moją narzeczoną/żoną) żeby choćby nawiązać bliższy kontakt z dziewoją Naturalne parkowanie się i wiązanie bez uprzedniego nazwania, przyzwoitek, rodziców to zdobycz naszych czasów;p
A jednak majac iles tam lat temu to 20kilka lat nie mialam takiej potrzeby. Oswiadczyny i tzw.narzeczenstwo to juz dla mnie zupelnie inna kategoria niz spotkanie sie ze swoim partnerem i ustalanie "no to jestesmy na powaznie para?"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-03, 08:46   #69
RenataR23
Raczkowanie
 
Avatar RenataR23
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 222
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Cytat:
Napisane przez carpediem Pokaż wiadomość
Ale czego takiego ona się dowiedziała póki co, by zrywać kontakt? Bo zauważyła tylko, że ktoś do niego dzwoni i pisze w nocy? To jest powód do zrywania kontaktu? Chyba najpierw powinna porozmawiać z facetem, dowiedzieć się kim jest dziewczyna (bo przecież nie jest powiedziane, że na 100% facet gra na 2 fronty). Różne scenariusze można tutaj przyjąć, więc nie przesadzajmy z jakimś zrywaniem kontaktu przed wyjaśnieniem sprawy.
Co do kontaktu to też bym tak od razu nie zrywała tylko poprosiła chłopaka o wyjaśnienie sytuacji. Chociaż jestem pewna, że coś ich łączy lub łączyło, bo dziewczyna nie pojawiła się niewiadomo skąd i wydzwania do niego w nocy pod domem (wie gdzie mieszka), co świadczy o tym, że na pewno się znają tylko pytanie kim ona jest.
RenataR23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-03, 09:02   #70
Kocica84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 320
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Serio??? Ile Ty masz lat, 15? Od kiedy to istnieją jakieś odgórne zapisy po ilu randkach można iść do łóżka? Dwie wolne osoby, spragnione seksu, jest między nimi chemia, lądują w wyrze na pierwszej randce. I co w tym złego??? Fakt, ja jestem stara baba, dawno mężata itd., ale jakbym miała zacząć randkować to bym zaczęła od seksu bo jak facet w łóżku słaby to nie będę nim sobie gitary zawracała. Gruchać jak gołąbeczki niech sobie gruchają nastolatki, dorośli ludzie wiedzą, że samym patrzeniem w oczy życia sobie nie ułożysz.
Zgadzam sie jak dwoje dorosłych ludzi wie czego chce od życia i decyduja sie na seks na pierwszej randce to nic w tym złego a czas sam pokaże czy cos dalej z tego wyjdzie czy nie wyjdzie
Kocica84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-03, 09:50   #71
201701300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Autorko, jak po spotkaniu? Porozmawiałaś z nim?


Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Moze wobec tego jestem starym pokoleniem. Bo juz odkad mialam jakies 20kilka lat to nie umawialam sie z chlopakami czy ze mna chodza czy nie tylko po prostu bylulismy razem i nazze relacje to okreslaly, a mimo braku "okreslenia"na glos jakos bylam w 3 dlugich i powaznych zwiazkCh z czego ostatni zakoczyl sie slubem. ( jako okreslenie mam na mysli pytanie o chodzenie lub pytanie czy oficjalnie jestesmy razem a nie wyznanie milosci).
Jeju naprawde jestem chyba ze starego pokolenia -" uslyszec ze oficjalnie jestem jego partnerka"- i to uslyszenie wszystko zalatwi? A ze relacje wczesniej na to wskazuja to niewazne? Trzeba uslyszec oficjalnie?
Ja też zawsze wolałam jakiegoś potwierdzenia, że jesteśmy ze sobą. Nie pytania "czy będziesz ze mną chodzić" jak w podstawówce, tylko określenia, że jesteśmy ze sobą. Raz miałam taką sytuację, że spotykałam się z chłopakiem, ja już uważałam że jesteśmy w związku a on przedstawiał mnie jako swoją koleżankę. Okazało się, że on myślał sobie że ot tak spotkamy się bez zobowiązań.
201701300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-03, 11:14   #72
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
A jednak majac iles tam lat temu to 20kilka lat nie mialam takiej potrzeby. Oswiadczyny i tzw.narzeczenstwo to juz dla mnie zupelnie inna kategoria niz spotkanie sie ze swoim partnerem i ustalanie "no to jestesmy na powaznie para?"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Spoko, nie krytykuję w żaden sposób podejścia, tylko zwracam uwagę że historia wygląda inaczej i czepiam się samego nazywania tego "starym pokoleniem".
Dawniej pary były aranżowane, bardzo często ustalanie związków opierało się na rozmowie rodziców, nawet bez wiedzy (a co dopiero zgody) młodych, nie było opcji żeby chodzić sobie za rączkę bez wcześniejszego ustalenia "jesteśmy parą, jesteśmy narzeczeństwem". Nawet w czasach stopniowej liberalizacji związków nadal dominowała forma deklaracyjna, a nie zwykłe sobie chodzenie bez nazwy. Płynne wchodzenie w związki jest elementem czasów obecnych, a nie minionych.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-03, 15:17   #73
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
Spoko, nie krytykuję w żaden sposób podejścia, tylko zwracam uwagę że historia wygląda inaczej i czepiam się samego nazywania tego "starym pokoleniem".
Dawniej pary były aranżowane, bardzo często ustalanie związków opierało się na rozmowie rodziców, nawet bez wiedzy (a co dopiero zgody) młodych, nie było opcji żeby chodzić sobie za rączkę bez wcześniejszego ustalenia "jesteśmy parą, jesteśmy narzeczeństwem". Nawet w czasach stopniowej liberalizacji związków nadal dominowała forma deklaracyjna, a nie zwykłe sobie chodzenie bez nazwy. Płynne wchodzenie w związki jest elementem czasów obecnych, a nie minionych.
Haha...mi przypomnialas o tych aranzowanych malzenstwach. Masakra dobrze ze to minelo.
Autorko co wyniknelo z rozmowy? Odbyla sie ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-03, 17:43   #74
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Moze wobec tego jestem starym pokoleniem. Bo juz odkad mialam jakies 20kilka lat to nie umawialam sie z chlopakami czy ze mna chodza czy nie tylko po prostu bylulismy razem i nazze relacje to okreslaly, a mimo braku "okreslenia"na glos jakos bylam w 3 dlugich i powaznych zwiazkCh z czego ostatni zakoczyl sie slubem. ( jako okreslenie mam na mysli pytanie o chodzenie lub pytanie czy oficjalnie jestesmy razem a nie wyznanie milosci).
Jeju naprawde jestem chyba ze starego pokolenia -" uslyszec ze oficjalnie jestem jego partnerka"- i to uslyszenie wszystko zalatwi? A ze relacje wczesniej na to wskazuja to niewazne? Trzeba uslyszec oficjalnie?

Tak jak dziewczyny pisały tu nie chodzi o zadanie pytania '' będziesz ze mną chodziła'' - bo coś takiego ma raczej miejsce w liceum gdy ma się te 17-18 lat.
Chodzi o jasne sprecyzowanie oczekiwań. Jeśli ja poważnie podchodzę do danej relacji, chcę by zmierzała ku stworzeniu poważnego związku to wymagam tego samego od poznanego faceta.
Jeśli ktoś mi odpowiada, dogadujemy się, jest chemia to dlaczego mam nie chcieć być w związku?
Wystarczą słowa typu traktuję naszą relację poważnie, chcę byśmy stworzyli szczęśliwy związek czy np. drobne gesty - przedstawienie mojej osoby znajomym jako nowej partnerki czy rodzicom. Nie ukrywanie nowej znajomości, nie pisanie z innymi laskami itd.
Rozumiem, że po kilku spotkaniach nie wiemy czy coś z tego wyniknie i często spotykamy się też z inną osobą ale w pewnym momencie człowiek wie czy chce być z facetem x czy y.
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-03, 18:35   #75
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Haha...mi przypomnialas o tych aranzowanych malzenstwach. Masakra dobrze ze to minelo.
Oj bardzo dobrze
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 00:54   #76
cariocca
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 15
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Widze, ze watek zyje wlasnym zyciem, zostalam nawet posadzona o trollowanie

Zaczne od tego, ze nie udalo nam sie wczoraj spotkac. Dzisiaj z kolei ja wyjezdzam, wiec nie bedziemy sie widziec przez kilka dni. Mamy kontakt telefoniczny, ale srednio mi sie widzi poruszac z nim ten temat przez telefon.

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
Myślę że Autorka nie chce pakować się w jakiś chory układ " na trzecią" . Trzeba sprawę wyjaśnić bo po co mieć później problemy i kaca moralnego.

na deklaracje jeszcze za wcześnie, pytanie czy autorka ich oczekuje.
Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
Ja nie mówię o wielkim wyznaniu miłości, ale o wyjaśnieniu sobie na czym stoją. Czy chcą być w związku czy nie, bo o ile dobrze zrozumiałam wypowiedzi Autorki, sypiają ze sobą a nie potrafią określić się czy są w związku czy nie.
Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
jak widać Autorka też do końca nie wie czy jest w poważnym związku.
Co do rozmów o związku, to wczesniej juz wyszlo w ogolnej, luznej rozmowie, ze spotykamy sie tylko ze sobą (co mam nadzieje ma pokrycie z jego strony - sytuacja cialge nie rozwiazana), lubimy sie bardzo i oboje chcemy czegoś wiecej w przyszłości, ale jak narazie bez zadnych powaznych deklaracji, wiec mozna smialo mowic, ze nie jestesmy jeszcze w powaznym zwiazku. Mi to odpowiada jak narazie, sama potrzebuje wiecej czasu na zakochanie sie i powazniejsze deklaracje, musze najpierw czuć ze ta osobę znam, moge jej zaufac itp. Tu wlasnie pojawia sie problem, gdyz po ostatnim weekendzie mój zapał nieco ostygl, postanowilam sie nieco zdystansowac, przynajmniej do wyjasnienia sprawy. Nie mam ochoty pakowac sie w jakies trojkaty.

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
no chyba nie obojgu skoro powstał ten temat.
Temat powstal dlatego, ze chcialam uslyszec od osob postronnych co sadza o tej sytuacji, i ewentualnie co zrobic, jak okaze sie ze X jedzie na dwa fronty (czy odzywac sie do dziewczyny, czy tez zostawic ja w spokoju). Jak juz pisalam, brak konkretnego stwierdzenia «jestesmy razem» mi nie przeszkadza, gdyz sama nie czuje sie na takie zobowiazanie gotowa. Z czasem jak najbardziej. Z drugiej strony uwazam, ze jestesmy juz na takim etapie, ze nie wypada spotykac sie z wiecej niz jedna osoba. Ogolnie mam zamiar poruszyc z nim ta kwestie jak sie spotkamy, tym razem konkretnie i na powaznie, czas najwyzszy.

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Odnosnie telefonu, Autorko wydaje mi sie ze nic w tym zlego ze powiesz ze telefon ciagle dzwonil i spokrzalas na wyswietlacz. To dosc normalne ze jak w nocy cos ci co chwila swieci po oczach to w koncu zerkniesz. Gorzej wyjasnic ze podejrzalas sms i tu sie bardziej trzeba nagimnastykowac, ale coz..po prostu powirdz ze wracajac z toalety tel.byl nadal podswietlony a na gorze ekranu wyswietlila sie wiadomosc. Jako kobieta czyrasz szybciej niz myslisz i juz...zobaczylas ta pierwsza linijke
Ach i napomnknelabym ze juz widzialas ze w klubie ktos do niego wydzwanial ale dopiero w nocy polaczylas fakty i czujesz sie zdezorientowana, a szkoda ci sie pakowac w g...

Powodzenia autorko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Dzieki Wywale chyba prosto z mostu, ze wszystko widzialam (mimo, ze moja duma nieco na tym ucierpi). Wole wiedziec, na czym konkretnie stoje.

Cytat:
Napisane przez Paulina2012 Pokaż wiadomość
Absolutnie obcy facet, poznany 2 miesiące temu, spotykaliście się dość rzadko i już był seks? 2 miesiące to za mało, a Ty pewnie zrobiłaś z nim to wcześniej. Kiedy niektóre zrozumieją pewną zasadę jaką kierują się faceci - im szybciej będzie seks tym mniej angażują się w związek, wręcz przestają myśleć o związku z tą osobą, spotykają się z nią jedynie dla seksu. Zrobił z Ciebie pukadełko i tyle.
Naszego podejscia do seksu nie bede komentować, każdy zaczyna kiedy mu pasuje. Seks pojawil sie po kilku randkach czyli po uplywie prawie miesiaca, moim zdaniem w sam raz. Absolutnie nie czuje sie w żaden sposób wykorzystywana, jeśli już to działa to w dwie strony.

Mala dygresja: z moim wczesniejszym partnerem tez dosc wczesnie wylodowalismy w lozku, a bylismy razem przez 4 lata. Nie ma reguly. Nie jestem akurat zwolenniczka przygod na jedna noc i zgodze sie, ze z takich przygod rzadko wychodza zwiazki, ale bez przesady, nie mam zamiaru czekac nie wiadomo ile.

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
Albo Autorka z niego. Ludzie na różnych etapach znajomości uprawiają seks.
Nie wiemy czy Autorka marzy o wieloletnim związku, czy chce się zaręczyć, mieć dzieci, wyjść za mąż. Nie o tym jest ten wątek.
Tak, marze w sumie o poważnym związku, partnerstwie, moze nawet malzenstwie w przyszlosci, ale czy z tym panem? Tego jeszcze nie wiem, za krótko sie znamy, czas pokaże. Narazie chce tylko wiedziec, czy jest wobec mnie/nas fair i czy jest sens cokolwiek kontynuowac.

Cytat:
Napisane przez JanePanzram Pokaż wiadomość
Kolejna prowokacja mirandy/applekiss/malamii

Dziewczyna wychodzi z klubu ze swym alvaro, następnie w nocy słyszy KILKANAŚCIE prób połączeń
hej, weźcie tak w nocy, w ciszy posłuchajcie kilkanaście połączeń pod rząd - kilka minut upartego dzwonienia - uszy by ODPADŁY i by człowiek czy chciał czy nie chciał to faceta zbudził, że ktoś tak dzwoni uparcie

autorka zaraz wymyśli, że te połączenia to pewnie były i wcześniej
tak - ale ona z nim była cały czas i w klubie i potem z nim poszła do lokum, więc z nim cały czas była
więc albo by usłyszał połączenia on, albo ona w nocy lubi sobie dzwonienia długiego słuchać

bzdury i głupoty już te trolle zmyślają

Pisalam juz wczesniej, ze dzwonienie zaczelo sie juz w klubie. Pozniej tel. dzwonil u mnie w domu, gdy X wciaz byl przytomny (albo "przytomny", czyli zanim zaliczyl zgona na srodku mojego lozka). Probowalam go budzic, ale spal jak zabity. Slaby Alvaro z niego rzeczywiscie. Zastanowie sie nad wymiana na inny model.
Ja tez w koncu zasnelam, nie pytajcie jak. Alkohol chyba zrobil swoje.

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Było trochę wątków, gdzie przewijało się: "jak poszedł do łazienki przejrzałam mu telefon i znalazłam mnóstwo sms-ów od innej..."
Tu autorka porządna, telefon dzwoni jak wściekły, a ona tylko zerka... No, to się chwali, ale nie wiem, czy sama powstrzymałabym się przed sprawdzeniem kto dzwoni? W końcu to nie jest normalna pora na telefony i moja pierwsza myśl byłaby taka, że cos się stało.
Ja bym potrząsnęła facetem, żeby odebrał, bo może jakieś nieszczęście w rodzinie.
Nie chwale sie absolutnie, ale dla mnie nie do pomyslenia jest podgladnie cudzych telefonow. Tu faktycznie, mialam powod, no i w koncu zajrzalam wiec swieta nie jestem.
Skoro ta dziewczyna dzownila juz wczesniej, wiedzial dobrze od kogo sa te telefony (czyli nie ktos z rodziny itp.), sam zdecydowal sie je ignorowac.

Haha, przyznam ze przez sekunde przeszla mi mysl, zeby odbrac ten telefon , tym bardziej, ze X totalnie nie reagowal, nawet jak potknelam sie o niego idac do toalety. Po pijaku rozne dziwne pomysly do glowy przychodza. Cale szczescie, ze tego nie zrobilam.

A tak z innych newsow, to ta dziewczyna zmienila zdjecie profilowe na inne, z kolezanka (czuje sie jak totalny stalker w tym momencie, wchodzac na jej FB)...

Tak czy inaczej, poczekam na spotkanie z nim twarza w twarz, nie chce zalatwiac takich spraw przez telefon. Nie ma co wiecej gdybac, ale fajnie sie z wami pisze
Bede was informowac.
cariocca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 18:56   #77
Rewella
Raczkowanie
 
Avatar Rewella
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 44
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

no i jak tam? sprawa się wyjaśniła?
Rewella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-09, 19:21   #78
moniaszelki
Zadomowienie
 
Avatar moniaszelki
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 834
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

jaką datą jest opatrzone owe zdjęcie?
może to jego ex, która nie chce mu dać spokoju, moze on nieświadomierobi jej nadzieje, albo lask ajest chora. bo nawet jeśli jest z nią, to kto dzwoni 17 razy i czeka o 4 nad ranem pod czyimś domem?!

jeśli jednak z nią jest, to dupek. jeden z wielu. dobrzy faceci też istnieją na szczęście. przykro mi:c wiele z nas to spotyka niestety
moniaszelki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-10, 00:24   #79
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

No wlasnie autorko jak tam? Wyjasnilas sprawe? Minelo juz przeciez sporo czasu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-11, 14:51   #80
carpediem
Rozeznanie
 
Avatar carpediem
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 937
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Też mnie intryguje ta kwestia . Autorko, wyjaśniło się coś?
carpediem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-14, 21:47   #81
cariocca
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 15
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Hej dziewczyny, wybaczcie, ze nie pisalam.

Sytuacja nadal sie nie wyjasnila - widzialam sie z nim tylko raz, przelotem, nie bylo sensu nawet poruszac tematu. Po tej calej weekendowej akcji przestal sie odzywac. Tak nagle. Przeprosil tylko, ze nie ma czasu, wyjazdy sluzbowe, teraz jest u rodziny na Wielkanoc itp.

Normalny i wolny facet ktory jest zainteresowany znajomoscia znajdzie czas, zeby zadzownic na pare min/napisac smsa, nawet jak obydwoje jestesmy mega zabiegani. Wczesniej tak to wygladalo, teraz odzywa sie znacznie mniej. Pisze raz na jakis czas, moze chce sobie zostawic otwarte drzwi na weekendowe pukanko na boku.

Jestem wrecz pewna, ze cos jest na rzeczy. Wiem, ze to troche dziecinne, ale moim zdaniem swiadcza tez o tym takie «szczegoly» jak to, ze nadal nie dodal mnie na FB (nie jest jakos bardzo aktywny, ale jakby nie mial nic do ukrycia nie mial by problemu z przyjeciem mojego zaproszenia). Kojarzycie aplikacje snapchat, jest tam dosc aktywny, a osoba na pierwszym miejscu w top friends jest tajemnicza osoba, ktorej nick idealnie pokrywa sie z imieniem i inicjalami tej laski ktora dzownila.

Nie wiem nadal kim jest ta dziewczyna, skasowalam jego nr i nie mam zamiaru sie odzywac. Nie wiem nawet czy jest sens odpowiadac na jego smsy i probowac dowiedziec sie czegos wiecej, wyjasnic sytuacje. Skreslam go chociazby ze wzgledu na to, ze mnie nagle olal.

Nie wiem tez czy bylby sens sie odzywac do tej dziewczyny , w koncu nadal nie jestem na 100% pewna co ich laczy, poza tym nie wiem czy chce sie tak wpierdzielac w cudze zycie. Chociaz przykro patrzec jak ja tez w konia robi. Moja teoria to ze moze mieli przerwe (w koncu mieszkali kiedys razem), a teraz sa znowu razem lub cos w ten desen, tak czy inaczej nie wyglada na to, aby calkowicie zerwali kontakt. Cokolwiek by to nie bylo, nie odpowiada mi to.

Naprawde, skad sie biora tacy faceci? To pierwszy tego typu egzemplarz, z ktorym mialam doczynienia osobiscie. Niby kulturalny, ulozony a takie cyrki odstawia.

Jest mi tylko przykro, ze tak to sie skonczylo. Pierwszy raz sie tak na kims zawiodlam, mialam go za kogos zupelnie innego (na tyle na ile zdazylam go poznac…) Jestem tez zla na siebie, ze dalam sie zwiesc. Niby zadnych niepokajacych sygnalow na poczatku nie bylo (poza brakiem czasu, ale ja sama jestem bardzo zabiegana wiec mi to nawet odpowiadalo), ale chyba musialam byc slepa.

Dzieki za wsparcie!
cariocca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-15, 00:26   #82
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Cytat:
Napisane przez cariocca Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, wybaczcie, ze nie pisalam.

Sytuacja nadal sie nie wyjasnila - widzialam sie z nim tylko raz, przelotem, nie bylo sensu nawet poruszac tematu. Po tej calej weekendowej akcji przestal sie odzywac. Tak nagle. Przeprosil tylko, ze nie ma czasu, wyjazdy sluzbowe, teraz jest u rodziny na Wielkanoc itp.

Normalny i wolny facet ktory jest zainteresowany znajomoscia znajdzie czas, zeby zadzownic na pare min/napisac smsa, nawet jak obydwoje jestesmy mega zabiegani. Wczesniej tak to wygladalo, teraz odzywa sie znacznie mniej. Pisze raz na jakis czas, moze chce sobie zostawic otwarte drzwi na weekendowe pukanko na boku.

Jestem wrecz pewna, ze cos jest na rzeczy. Wiem, ze to troche dziecinne, ale moim zdaniem swiadcza tez o tym takie «szczegoly» jak to, ze nadal nie dodal mnie na FB (nie jest jakos bardzo aktywny, ale jakby nie mial nic do ukrycia nie mial by problemu z przyjeciem mojego zaproszenia). Kojarzycie aplikacje snapchat, jest tam dosc aktywny, a osoba na pierwszym miejscu w top friends jest tajemnicza osoba, ktorej nick idealnie pokrywa sie z imieniem i inicjalami tej laski ktora dzownila.

Nie wiem nadal kim jest ta dziewczyna, skasowalam jego nr i nie mam zamiaru sie odzywac. Nie wiem nawet czy jest sens odpowiadac na jego smsy i probowac dowiedziec sie czegos wiecej, wyjasnic sytuacje. Skreslam go chociazby ze wzgledu na to, ze mnie nagle olal.

Nie wiem tez czy bylby sens sie odzywac do tej dziewczyny , w koncu nadal nie jestem na 100% pewna co ich laczy, poza tym nie wiem czy chce sie tak wpierdzielac w cudze zycie. Chociaz przykro patrzec jak ja tez w konia robi. Moja teoria to ze moze mieli przerwe (w koncu mieszkali kiedys razem), a teraz sa znowu razem lub cos w ten desen, tak czy inaczej nie wyglada na to, aby calkowicie zerwali kontakt. Cokolwiek by to nie bylo, nie odpowiada mi to.

Naprawde, skad sie biora tacy faceci? To pierwszy tego typu egzemplarz, z ktorym mialam doczynienia osobiscie. Niby kulturalny, ulozony a takie cyrki odstawia.

Jest mi tylko przykro, ze tak to sie skonczylo. Pierwszy raz sie tak na kims zawiodlam, mialam go za kogos zupelnie innego (na tyle na ile zdazylam go poznac…) Jestem tez zla na siebie, ze dalam sie zwiesc. Niby zadnych niepokajacych sygnalow na poczatku nie bylo (poza brakiem czasu, ale ja sama jestem bardzo zabiegana wiec mi to nawet odpowiadalo), ale chyba musialam byc slepa.

Dzieki za wsparcie!
Kurcze. Cholerni mi przykro. Naprawde mialam nadzieje ze okaze sie to nieporozumieniem i bedziesz szczesliwa. Odnosnie mowienia dziewczynie moze masz racje ze nie ma sensu sie wpieprzac. Jesli ona go kocha to moze sie skonczyc na tym, iz oboje zaczna cie oczerniac i na ciebie najezdzac a sami beda okazywali jak mocno sie kochaja.
Naprawde mi przykro. Zycze ci bys szybko znalazla porzadnwgo TZ ktorego z wzajemnowcia pokochasz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-15, 08:34   #83
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Cytat:
Napisane przez cariocca Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, wybaczcie, ze nie pisalam.

Sytuacja nadal sie nie wyjasnila - widzialam sie z nim tylko raz, przelotem, nie bylo sensu nawet poruszac tematu. Po tej calej weekendowej akcji przestal sie odzywac. Tak nagle. Przeprosil tylko, ze nie ma czasu, wyjazdy sluzbowe, teraz jest u rodziny na Wielkanoc itp.

Normalny i wolny facet ktory jest zainteresowany znajomoscia znajdzie czas, zeby zadzownic na pare min/napisac smsa, nawet jak obydwoje jestesmy mega zabiegani. Wczesniej tak to wygladalo, teraz odzywa sie znacznie mniej. Pisze raz na jakis czas, moze chce sobie zostawic otwarte drzwi na weekendowe pukanko na boku.

Jestem wrecz pewna, ze cos jest na rzeczy. Wiem, ze to troche dziecinne, ale moim zdaniem swiadcza tez o tym takie «szczegoly» jak to, ze nadal nie dodal mnie na FB (nie jest jakos bardzo aktywny, ale jakby nie mial nic do ukrycia nie mial by problemu z przyjeciem mojego zaproszenia). Kojarzycie aplikacje snapchat, jest tam dosc aktywny, a osoba na pierwszym miejscu w top friends jest tajemnicza osoba, ktorej nick idealnie pokrywa sie z imieniem i inicjalami tej laski ktora dzownila.

Nie wiem nadal kim jest ta dziewczyna, skasowalam jego nr i nie mam zamiaru sie odzywac. Nie wiem nawet czy jest sens odpowiadac na jego smsy i probowac dowiedziec sie czegos wiecej, wyjasnic sytuacje. Skreslam go chociazby ze wzgledu na to, ze mnie nagle olal.

Nie wiem tez czy bylby sens sie odzywac do tej dziewczyny , w koncu nadal nie jestem na 100% pewna co ich laczy, poza tym nie wiem czy chce sie tak wpierdzielac w cudze zycie. Chociaz przykro patrzec jak ja tez w konia robi. Moja teoria to ze moze mieli przerwe (w koncu mieszkali kiedys razem), a teraz sa znowu razem lub cos w ten desen, tak czy inaczej nie wyglada na to, aby calkowicie zerwali kontakt. Cokolwiek by to nie bylo, nie odpowiada mi to.

Naprawde, skad sie biora tacy faceci? To pierwszy tego typu egzemplarz, z ktorym mialam doczynienia osobiscie. Niby kulturalny, ulozony a takie cyrki odstawia.

Jest mi tylko przykro, ze tak to sie skonczylo. Pierwszy raz sie tak na kims zawiodlam, mialam go za kogos zupelnie innego (na tyle na ile zdazylam go poznac…) Jestem tez zla na siebie, ze dalam sie zwiesc. Niby zadnych niepokajacych sygnalow na poczatku nie bylo (poza brakiem czasu, ale ja sama jestem bardzo zabiegana wiec mi to nawet odpowiadalo), ale chyba musialam byc slepa.

Dzieki za wsparcie!
współczuje.
ja te z myślałam,że to tylko nawiedzona była,lub pomyłka,ale cóż.są jeszcze świnie na świecie
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.

Edytowane przez Shira Yuki
Czas edycji: 2014-04-15 o 08:41
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-15, 08:58   #84
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Cytat:
Napisane przez Shira Yuki Pokaż wiadomość
współczuje.
ja te z myślałam,że to tylko nawiedzona była,lub pomyłka,ale cóż.są jeszcze świnie na świecie
To, że ograniczył kontakt wcale nie przesądza kwestii, czy tamta pani nie jest nawiedzona i go np. nie prześladuje. Powodów ograniczenia znajomości z autorką wątku może być wiele. Czemu od razu facet jest wg Ciebie świnią?

Autorko wątku, tak, czy inaczej, masz rację: nie ma tu co drążyć, liczą się fakty, a fakty są takie, że facetowi się z jakiegoś powodu odwidziało. Może źle się zrozumieliście i wcale nie chodziło Wam o to samo, jeżeli chodzi o tą znajomość? Krzyżyk mu na drogę. Czas na poznanie kogoś nowego fajnego.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-15, 19:04   #85
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
To, że ograniczył kontakt wcale nie przesądza kwestii, czy tamta pani nie jest nawiedzona i go np. nie prześladuje. Powodów ograniczenia znajomości z autorką wątku może być wiele.

Autorko wątku, tak, czy inaczej, masz rację: nie ma tu co drążyć, liczą się fakty, a fakty są takie, że facetowi się z jakiegoś powodu odwidziało. Może źle się zrozumieliście i wcale nie chodziło Wam o to samo, jeżeli chodzi o tą znajomość? Krzyżyk mu na drogę. Czas na poznanie kogoś nowego fajnego.
osoba,która ucieka przed odpowiedzianością jest niepoważna.
dla mnie dojrzały człowiek tłumaczy swoje postępowanie,a ten pan woli unikac konfrontacji

Cytat:
a fakty są takie, że facetowi się z jakiegoś powodu odwidziało. Może źle się zrozumieliście i wcale nie chodziło Wam o to samo, jeżeli chodzi o tą znajomość?
Czemu od razu facet jest wg Ciebie świnią?
właśnie dlatego,że nie miał odwagi powiedzieć co myśli
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.

Edytowane przez Shira Yuki
Czas edycji: 2014-04-15 o 19:05
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-03, 22:49   #86
cariocca
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 15
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Hej dziewczyny, nie wiem czy ktos tu jeszcze zaglada, ale jest maly update.

Wczoraj na impreze w klubie spotkalam przypadkiem pana X. Przypomne, ze milczal juz od jakichs 2 tyg.
Zamiast sie bawic ze znajomymi, gadalisym chyba przez 3 godziny. Ogolnie okazalo sie, ze mialam racje. Zerwal z dziewczyna, poznal mnie, spotykalismy sie a potem wrocil do dziewczyny. Ponoc szantazowala go, ze odbierze sobie zycie. Trudno powiedziec czy to prawda, czy tylko taka wymowka, ale zaczal plakac(!) jak mi o tym opowiadal (alko na pewno zrobilo tez swoje).
A kontakt ze mna urwal, bo nie wiedzial jak mi o tym powiedziec i co sam ma robic.
Ogolnie wygarnelam mu, co o nim mysle, ze niesamowicie mnie zawiodl jak nikt inny wczesniej, ze zranil bardzo swie osoby ( z czego ta druga nie zdaje sobie z tego sprawy) i ogolnie mial niezle kazanie. Nie wiem w sumie po co i w jakim celu, ale jest mi niesamowicie lzej. Tym bardziej, ze widzialam, ze bardzo zaluje i zle sie z tym wszystkim czuje, czyli nie jest taka emocjonalna ameba, co nie zmienia faktu, ze jest strasznym egoista.
Jego dziecwzyna oczywiscie nadal nic nie wie, ale zdecydowalam, ze nie bede do niej pisac.

Wyznal mi, ze chce sie ze mna spotykac, ze sa jakies uczucia, ale chce najpierw skonczyc ten poprzedni zwiazek. Ale chyba zle sie zrozumielismy, bo mimo, ze zdazylam cos do niego poczuc (i nadal czuje), to nie wyobrazam sobie kontynuacji tej znajomosci po tym co sie stalo.
cariocca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-04, 00:07   #87
carpediem
Rozeznanie
 
Avatar carpediem
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 937
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Cytat:
Napisane przez cariocca Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, nie wiem czy ktos tu jeszcze zaglada, ale jest maly update.

Wczoraj na impreze w klubie spotkalam przypadkiem pana X. Przypomne, ze milczal juz od jakichs 2 tyg.
Zamiast sie bawic ze znajomymi, gadalisym chyba przez 3 godziny. Ogolnie okazalo sie, ze mialam racje. Zerwal z dziewczyna, poznal mnie, spotykalismy sie a potem wrocil do dziewczyny. Ponoc szantazowala go, ze odbierze sobie zycie. Trudno powiedziec czy to prawda, czy tylko taka wymowka, ale zaczal plakac(!) jak mi o tym opowiadal (alko na pewno zrobilo tez swoje).
A kontakt ze mna urwal, bo nie wiedzial jak mi o tym powiedziec i co sam ma robic.
Ogolnie wygarnelam mu, co o nim mysle, ze niesamowicie mnie zawiodl jak nikt inny wczesniej, ze zranil bardzo swie osoby ( z czego ta druga nie zdaje sobie z tego sprawy) i ogolnie mial niezle kazanie. Nie wiem w sumie po co i w jakim celu, ale jest mi niesamowicie lzej. Tym bardziej, ze widzialam, ze bardzo zaluje i zle sie z tym wszystkim czuje, czyli nie jest taka emocjonalna ameba, co nie zmienia faktu, ze jest strasznym egoista.
Jego dziecwzyna oczywiscie nadal nic nie wie, ale zdecydowalam, ze nie bede do niej pisac.

Wyznal mi, ze chce sie ze mna spotykac, ze sa jakies uczucia, ale chce najpierw skonczyc ten poprzedni zwiazek. Ale chyba zle sie zrozumielismy, bo mimo, ze zdazylam cos do niego poczuc (i nadal czuje), to nie wyobrazam sobie kontynuacji tej znajomosci po tym co sie stalo.
Mówiąc szczerze, też bym sobie nie wyobrażała. Koleś kręci, mąci, jedzie na dwa fronty i nawet nie ma jaj, żeby szczerze porozmawiać, tylko urywa kontakt. Takiemu panu bym podziękowała. W świetle tego jak sprawa się potoczyła i kim okazała się namolna wydzwaniaczka - zachowanie tegoż faceta pozostawia tak wiele do życzenia, że szkoda marnować na niego czasu. Trudno teraz nawet stwierdzić czy facet znowu nie kręci i nie zmyśla historyjek. Moim zdaniem powinnaś całkowicie odpuścić tę znajomość i tak, jak napisałaś, również jego dziewczyną sobie głowy nie zawracać.
carpediem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-04, 00:11   #88
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

a ty dalej wierzysz w te niemożebne wręcz kity, że tamta go osacza i niszczy i stalkuje
tak go stalkuje i niszczy - że ten aż wrócił do niej

a zaś, jaka ty naiwna
łykasz jak pelikan te głodne kawałki, że on tak z litości do tamtej wraca
że też ty się nabierasz na takie głodne kawałki
tamta to jego dziewczyna, z którą on jest - a ty kochanka, czy łapiesz, dociera do ciebie? Czy z tej despery już zatraciłaś zdolność rozumowania?

on nie w ciemię bity: zerwał kontakt, ale jak cię spotyka, to od razu na powrót cię urabia: "to co, seks kochana? tamtej nie kocham, tamta mnie nie szanuje, chodź do wyra". Rezonu chłopak nie traci, nawet w chwili kiedy powinien się tłumaczyć - to on dalej pierdzieli te głodne kawałki. Cwaniaczek fest. On może mieć coś z głową nie tak

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2014-05-04 o 00:16
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-04, 00:22   #89
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Boże, kolejny wątek o facecie płaczącym, no co się dzieje.

Nie powiedziałabym jej, to raz.
A 2 dla mnie dziewczyna, która pozwala na to, by jej facet nie miał w mieszkaniu żadnego śladu, że ma kobietę, nie odbierał telefonów, łaził nie wiadomo gdzie i z kim o 4 rano, zrywał/wracał, czytaj: akceptuje jego jazdy - sama prosi się o niejednoznaczne sytuacje. Przepraszam, no ale w takim przypadku tak właśnie myślę.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-04, 00:28   #90
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Szok.. Powiedziec jej czy nie?

Hultaj, przeczytaj post autorki wyżej, to zobaczysz, jaki cwaniura - cudnej to jest urody

---------- Dopisano o 01:28 ---------- Poprzedni post napisano o 01:26 ----------

alkoholowy Don Alvarinho: po alkoholu mu się załącza płaksa i podrywacz w jednym nie traci ni chwili, chłopak naprawdę gościnny: parę minut rozmowy i od razu zaprasza do łóżka
jego sposób na podrywanie: na złą kobietę: "och, jak mnie była-obecna maltretuje"
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-05 22:53:35


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.