Staraczki (i mamusie) z problemem tarczycowym

[meire]

Ja w ogole widze, ze wiekszosc kobitek to z Hashi walczy, albo ogolnie niedoczynnoscia... A z nadczynnoscia jest nas malo... Ehh..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cowie]

Napisane przez czarownica_tea

elinka- majówka była w Bieszczadach teraz czekam na jej rezultat. @ ma 2 dzień spóźnienia ale test negatywny

Znam takie, co im nawet w późniejszej ciąży test nie wychodził
Trzymam

Napisane przez agolandia

Dołączam się i ja
Cowie: miło wiedzieć, że nie tylko ja borykam się z problematyczną tarczycą, ale też wolałabym, żeby w ogóle nie musiały takie wątki powstawać

Czarownica: ja także nie toleruję laktozy. Gluten także zaczęłam ograniczać.

Zrobiłam TSH przy okazji badań corocznych u lekarza rodzinnego. No i wyszło prawie 7. Brałam lek, 25 mg, potem 50 mg. TSH spadało, a ostatnio spadło poniżej normy. I to sporo. Mam mniejszą dawkę.
Cykl przy wysokim poziomie tsh wydłużył mi się. Na razie nie wrócił do normy.
Byłam u endokrynologa, pozostałe badania nie budzą niepokoju.

No właśnie to jest ten ból. Że można łatwo wpaść z niedoczynności w nadczynność

Napisane przez ZygaEffka

Witajcie dziewczyny
Chciałam Wam tylko powiedzieć że trzymam mocno za Was kciuki
Ja walcze z hashimoto półtora roku w tym momencie jestem w 21 tc a udało sie w nią zajść przy wyniku 6,70 tsh do tego cykle mialam 50-60 dniowe , jakim cudem wbiliśmy się w owulacje to wie tylko ten do góry bo małe co nieco było 25 grudnia ;-) 10 stycznia zobaczyłam 2 kreski na teście i wtedy była panika bo pierwszą ciążę straciłam w 8 tc ale czy przez tarczyce , tego nie wiadomo . Lekarze rzadko chcą diagnozować utratę pierwszej ciąży . Co do paniki to jak zobaczyłam wynik tarczycy jaki miałam w 12 tc to tez był szok bo się bałam że dziecko się bedzie źle rozwijać ale jak na razie jest wszystko dobrze .
Uwierzcie w siebie i znajdźcie porządnych endokrynologów ! z Poznania polecam Panią Doktor Katarzynę Derc , dzięki niej uwierzyłam że tarczyca to tylko narząd i wystarczy brać te śmiesznie tanie leki i można normalnie funkcjonować i mieć dzieci
Pierwszy Endo do którego poszlam z wynikiem tsh 10 powiedział mi że "pani nigdy nie będzie miala dzieci " ...
Zyczę wam owulacji przez cały miesiąc !!!

Gratuluję! i to są kolejne dobre wieści
A ten endo co Ci powiedział, że w ciążę nie zajdziesz skąd tacy lekarze?
Przecież nie ma takiego wyniku, co się go poprawić nie da

Napisane przez meire

Ja w ogole widze, ze wiekszosc kobitek to z Hashi walczy, albo ogolnie niedoczynnoscia... A z nadczynnoscia jest nas malo... Ehh..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W sumie to chyba niedoczynność łatwiejsza w leczeniu niż nadczynność. Więc może to i lepiej?


Bardziej przeraża mnie to ile z nas tu straciło ciążę


Kamel hej

[Ramona_85]

Napisane przez Linka07

Upiekłam kiedyś bułki z mąki kukurydzianej - można było nimi zabijać takie twarde Zniechęciło mnie to do tego typu wypieków ale coś czuję że chyba muszę dalej eksperymentować...
Ryż i kaszę to łatwo dostać w zwykłym sklepie, a pozostałe produkty kupujesz w jakiś specjalnych sklepach?



Kwas foliowy biorę regularnie, ale w jod muszę się znowu zaopatrzyć koniecznie, z miesiąc chyba nie brałam mam nadzieje że w razie czego to nie zaszkodzi.

Linka a spróbuj mąke gryczną, bardzo dobre wypieki wychodzą, a naleśniki pychaa
duzy wybór różnych mąk bezglutenowych jest u mnie w Intermarche

Napisane przez ZygaEffka

Pierwszy Endo do którego poszlam z wynikiem tsh 10 powiedział mi że "pani nigdy nie będzie miala dzieci " ...

Jaki doświadczony


gratuluję fasolki

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez cowie

W sumie to chyba niedoczynność łatwiejsza w leczeniu niż nadczynność. Więc może to i lepiej?

racja
moja siostra ma nadczynnosć, w ciązy brała Jodid i nie wiedziec dlaczego, endo kazał jej brać tyroksynę

w sumie niedoczynnośc łatwiej się leczy, uzupełnia się niedobory hormonu i już, natomiast przy nadczynnosci jest mniejszy problem z utrzymaniem figury i lepszy metabolizm

[czarownica_tea]

cowie- dzięki, staram się markować emocje, nie do końca mi to wychodzi ale.....

Effka- gratuluję i mam nadzieję , że ciąża przebiega bezproblemowo. Hashi nie wyklucza ciąży ale diabelnie utrudnia zajście

Linka- z kukurydzianej to prędzej naleśniki lub ciasto, ja kupuję makaron ryżowy lub sojowy. Pieczywa unikam (odchudzam się więc mam 2 w 1) ale piekę też sama. Polecam chleb z amarantusa (do kupienia już w większości sklepów) tylko trzeba się przyzwyczaić do smaku

Agolandia- dieta trudna ale idzie się przyzwyczaić, coraz więcej firm wypuszcza produkty bez glutenu a za granicą bary vege z jedzeniem bezglutenowym są bardzo popularne, może wkrótce trafią do nas

[meire]

Napisane przez Ramona_85

Linka a spróbuj mąke gryczną, bardzo dobre wypieki wychodzą, a naleśniki pychaa
duzy wybór różnych mąk bezglutenowych jest u mnie w Intermarche



Jaki doświadczony


gratuluję fasolki

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------



racja
moja siostra ma nadczynnosć, w ciązy brała Jodid i nie wiedziec dlaczego, endo kazał jej brać tyroksynę

w sumie niedoczynnośc łatwiej się leczy, uzupełnia się niedobory hormonu i już, natomiast przy nadczynnosci jest mniejszy problem z utrzymaniem figury i lepszy metabolizm

Az za dobry metabolizm.. ja w rzucie gravesa mialam taka przemiane materii, ze non stop bylo mi niedobrze i co zjadlam to zaraz lecialo ze mnie.. nie mowiac o tym, ze spodnie nr 34 spadaly ze mnie.. wszyscy pytali, co mi jest.. Mimo, ze jadlam za dwoch.. Kolezanki w pracy krzyczaly, ze mam bulimie..
Jak hormony sa w normie, to ja tez funkcjonuje i wygladam normalnie.. pewnie bede czula, jak cos sie zacznie dziac.. To samo z wypadajacymi wlosami i wiecznym wku.rwem.. poki czuje sie dobrze, to licze, ze tarczyca jest OK..
Ale ja sie tego badziewia nabawilam przez pernamentny stres, w ktorym zylam non stop kilka lat.. I to potwierdzil moj endo..

Te tabsy, co brala siostra w ciazy, to z jodem byly?.. Bo gin mi mowil, zebym sobie femibion zaczela juz lykac i ciagle nie wiem, co robic... A nie wiedzialam na wizycie u niego, ze one maja jod w skladzie, wiec nie zapytalam..

Cowie, no mnie tez przeraza, ze ta tarczyca to tak wplywa na strate ciazy.. Masakra... Pewnie bede co tydzien hormony badac, jak zajde.. zeby tylko sie nie powtorzylo to, co ostatnio..

Kamel, Wy juz sie staracie??.. Masz TSH w normie, prawda??.. Bo ja juz sie gubie.. przepraszam za moja pamiec...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ramona_85]

Napisane przez meire

Ale ja sie tego badziewia nabawilam przez pernamentny stres, w ktorym zylam non stop kilka lat.. I to potwierdzil moj endo..

Te tabsy, co brala siostra w ciazy, to z jodem byly?.. Bo gin mi mowil, zebym sobie femibion zaczela juz lykac i ciagle nie wiem, co robic... A nie wiedzialam na wizycie u niego, ze one maja jod w skladzie, wiec nie zapytalam..

u mnie to samo, Hashi od stresujacej pracy

siostra brała tylko Jodid, czyli jod i Euthyrox, nic więcej

Femibion to bardzo dobry suplement dla ciężarnych, niestety dla mnie za dobry, nie dobrze mi było po nim, musiałam przerzucić się na 'lżejszy' Prenatal

[meire]

Napisane przez Ramona_85

u mnie to samo, Hashi od stresujacej pracy

siostra brała tylko Jodid, czyli jod i Euthyrox, nic więcej

Femibion to bardzo dobry suplement dla ciężarnych, niestety dla mnie za dobry, nie dobrze mi było po nim, musiałam przerzucić się na 'lżejszy' Prenatal

No, wlasnie wiem, ze dobry.. Gin polecal, bralam go tez w pierwszej ciazy..
Czyli w nadczynnosci brala jod?.. Wiec moze ja niepotrzebnie swiruje??.. W koncu teraz od kilku miesiecy z moja tarczyca jest OK i to bez lekow..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ramona_85]

Napisane przez meire

Czyli w nadczynnosci brala jod?.. Wiec moze ja niepotrzebnie swiruje??.. W koncu teraz od kilku miesiecy z moja tarczyca jest OK i to bez lekow..

tak
wydaje mi się, ze Jodid 100, ale pewności nie mam, a ona teraz już nie pamięta

[meire]

Napisane przez Ramona_85

tak
wydaje mi się, ze Jodid 100, ale pewności nie mam, a ona teraz już nie pamięta

To nie wiem juz, co robic.. Jedni mowia tak, inni inaczej.. ee.. Watpie, ze mi ta dawka zaszkodzi.. W koncu mam w normie wszystko... A gina zadreczac nie chce ciagle swoja osoba.. I tak mnie co dwa dni widywal ostatnio, to ma mnie dosc.. polykam te tabsy, a za 10 dni zatestuje i i tak musze zaraz zbadac tarczyce, wiec pojde do gina po recepte na dupka, to przy okazji go zapytam, co robic.. Taki mam plan.. przez tydzien nie umre chyba..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pirisand]

Hej
Można dołączyć?

od 4 lat z przerwami krótszymi i dłuższymi staramy się o dziecko.. Od 3 lat leczę się na niedoczynność. Przez pierwsze dwa lata brałam euthyrox, jodid i selen. Teraz został sam euthyrox i selen.
Dwa miesiące temu wpadłam w lekką nadczynnośc, ale zmiejszenie dawki na 75 pomogło i obecnie mam tsh 1.2.

[czarownica_tea]

Piri-

[zlosnica_]

Zyga gratuluję fasolki

Ja w sumie nie wiem od czego się u mnie niedoczynność wzięła. gdyby nie badania przed staraniami, to nawet bym nie wiedziała, że coś mam nie tak.

[pirisand]

Czarownica na siostrzanym wątku poleciłam Ci makaron bezglutenowy a tutaj doczytałam, że ograniczasz gluten co za wyczucie hehe
ja podobnie ograniczam gluten i nabiał. Nie mam jakiś objawów nietolerancji (chyba) ale wyczytałam na mądrych blogach, że choroby autoimmunologiczne mogą mieć podłoże własnie w nietolerancji.
Póki co tak jak Ty testuję na sobie

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Napisane przez zlosnica_

Zyga gratuluję fasolki

Ja w sumie nie wiem od czego się u mnie niedoczynność wzięła. gdyby nie badania przed staraniami, to nawet bym nie wiedziała, że coś mam nie tak.

też pojęcia nie mam od czego ale wiem, że już na długo przed wykryciem źle się czułam... tyłam, nie spałam, chodziłam zdołowana itp

[zlosnica_]

A ja właśnie nie miałam żadnych skutków

[pirisand]

a z jakim tsh startowałaś?
ja miałam albo 4,7 albo 4,2.. już nie pamiętam dokładnie

[zlosnica_]

Napisane przez pirisand

a z jakim tsh startowałaś?
ja miałam albo 4,7 albo 4,2.. już nie pamiętam dokładnie

Jak zrobiłam pierwszy raz badania miałam 6.8.

[pirisand]

Napisane przez zlosnica_

Jak zrobiłam pierwszy raz badania miałam 6.8.

więcej ode mnie.. to się ciesz, że nie miałas objawów

[zlosnica_]

Napisane przez pirisand

więcej ode mnie.. to się ciesz, że nie miałas objawów

Cieszę się bardzo. I przy okazji byłam bardzo zdziwiona tym faktem.
Teraz się będę wybierać na powtórkę tsh ( od tygodnia się zbieram ) i mam nadzieję że jest ok.

[czarownica_tea]

Piri- dzięki już doczytałam , ja przy 3,66 się źle czułam

[kaska87]

Napisane przez cowie

Znam takie, co im nawet w późniejszej ciąży test nie wychodził
Trzymam

np mi

[meire]

Napisane przez kaska87

np mi

A w ktorym tygodniu Ci wyszedl dopiero??..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaska87]

Napisane przez meire

A w ktorym tygodniu Ci wyszedl dopiero??.. .

jakoś w 40dc dopiero wyszedł w dniu spodziewanej @ nic

[Ramona_85]

Napisane przez czarownica_tea

Piri- dzięki już doczytałam , ja przy 3,66 się źle czułam

ja przy tsh>3 czułam się zawsze, jakbym obuchem dostała, zero energii na nic, w ogóle jestem w szoku, bo przy najwyższym w mojej historii choroby TSH zaszłam w ciążę
a największy skok tsh odnotowałam, jak zaczełam nową pracę, nie wiem,czy to jakas zależność, czy przypadek

[Kamel]

Kobioty jak Wy pędzicie
Nadrobiłam

Napisane przez meire

No, to witam się i ja.. z moją chorobą Gravesa-Basedowa w uśpieniu..

I zaczynam od pytania.. jak myslicie, czy mogę spokojnie brać tabletki, w których skład wchodzi jod?.. aktualnie wszystkie hormony tarczycowe mam w normie, więc nie leczę nadczynności.. myślicie, że to może zaszkodzić?..

Meire jak ja Ci pisałam na naszym wątku, że przy mojej subklinicznej/utajonej nadczynności moja endo odradzała suplementów z jodem, wody jodowanej itd
A jak byłam z synkiem w ciaży to przed ciążą miałam tsh 0,59 a teraz jak szukałam w moich wynikach to w pierwszej połowie ciązy moje tsh wynosiło tylko 0,07 i oczywiście brałam Jodid... Bo moja endo poprzednia kazała... Więc chyba widać,że przez jod mi się jeszcze tsh obniżyło?
Też kupiłam sobie Phatmaton Matruelle ale oczywiście jest w nich 100% dawki dziennej jodu, więc nie biorę, no może 1 na tydzień bo mi szkoda wwywalić

Napisane przez Mlebidakin

hej. ja mam hashimoto i staram się o dziecko. jestem po 2 obumarcach i mam nadzieję że teraz się uda
mam tsh 1.9

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Przykro mi, ja tez jestem po 2 stratach ale wczesnych...

Napisane przez kaska87

spadłyście mi jak z nieba

na wstępie napiszę coś o sobie, jestem mamą 8 miesięcznego Mikołajka przed ciążą czyli w wakacje 2012 poszłam do lekarza zrobić ogólne badania by wiedzieć czy jest ok no i wtedy właśnie wyszło, że tsh jest ponad normę,poszłam na wizytę do endo- zdiagnozowana niedoczynność, brałam euthyrox w różnych dawkach (75,50,25) całą ciążę tarczyca zachowywała się ok
po ciąży niestety z niedoczynności zrobiła się nadczynność obecnie biorę lek thyrosan 50 pod koniec czerwca mam wizytę i liczę na poprawę.
W takim stanie ciąża jest wykluczona a mieliśmy pewne plany straniowe (za rok) więc mam nadzieję, że uda mi się wyjść na prostą do przyszłego roku

obecnie tsh <0,005

cowie widzę, że u Ciebie też po porodzie ostra nadczynność jak u mnie- zostaje nam liczyć, że to pzt

O ja też biorę teraz Thyrosan 50 (obecnie pół tabl) bo miałam tsh bardzo nieskie 0,009 i tym podobne
Oczywiście przed staraniami w 2013r byłam u endo i dała zielone światło z tsh poniżej normy, straciłam 2 ciążę, poszłam znowu do niej z tsh dużo poniżej normy i ........... kazała starać się dalej bo to nie było przyczyną...!!!



Oczywiście nie uwiezyłam, szukałam w necie i sama sobie zdiagnozowałam nadczynność subkliniczną/utajoną bo poprzednia endo nic złego nie widziała i poszłam do 2 innych endo i mam zlecony thyrosan, biorę go od ok 7 marca i Tsh z 0,009 urosło do 0,330, 0,590, 0,730-badane w poniedziałek
i... po cichu się staramy, tzn w tym cyklu raczej nic nie wyjdzie, bo nie w ten czas i za wcześnie skończone.


(A moja choroba ujawniła się ok 14 lat temu... Guz na tarczycy, tylko obserwowany bo zawsze chormony w normie, po tylu latach jest tych guzków więcej, a ten największy ma ok 4cm, chormony w normie zawsze, teraz jak zaczęłam starania to miałam bardzo niskie TSH a FT3 i FT4 w normie)

A jakie masz teraz to tsh, że nie mozecie się starać na thyrosanie?, bo ja biorę nie długo i jak osiągnełam po ok 4-6 tyg (nie pamietam) wynik 0,33 to endo dała zielone światło.

Napisane przez kaska87

no jak moja lekarka zobaczyła wyniki to na mnie spojrzała jak na widmo
no słabo, szybko się męczę, ale zwalałam to na dużo biegania przy moim rozbrykanym maluchu kołatania serca, no i szybko łapię doła na szczęście nie często bo nie mam na to czasu przy młodym

fT4 mam zrobić na następną wizytę

Moja pierwsza endo jak zobaczyła wynik 0,009 to powiedziała, że to mógł byc błąd ludzki w lab..., że to prawie 1, chyba jej się zera poprzestawiały... i głupie babsko kazało się dalej starać...


Cowie kurcze to jednak Ci spadło ajajaj

Napisane przez meire

Ja w ogole widze, ze wiekszosc kobitek to z Hashi walczy, albo ogolnie niedoczynnoscia... A z nadczynnoscia jest nas malo... Ehh..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Meire ja mam nadczynność, wprawdzie subkliniczną ale objawy podobne

Napisane przez meire

Kamel, Wy juz sie staracie??.. Masz TSH w normie, prawda??.. Bo ja juz sie gubie.. przepraszam za moja pamiec...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W tym cyklu niby tak, ale były tylko 2 serduszka więc nic z tego, bo jak miało być 3 14dc to miałam już lepki gesty śluz więc chyba nie było sensu???, więc mam to już w d... i czekam na nowy cykl niestety.

[meire]

Kamelku, dziekuje..
Wiesz, ze z tym zachodzeniem to roznie bywa... A moze sie uda, jak sie nie nastawiasz??..

Czytalam na forum tarczycowym, gdzie endo pisal, zeby suplementowac joden w nadczynnosci.. Ja poki co biore ten femibion.. Za dwa tygodnie sobie zrobie badanka hormonow i zobaczymy, czy jakos to wplynelo na TSH.. Od listopada mam badania OK, wiec najgorszy czas mi minal i tarczyca sie uspokoila, wiec licze na to, ze bedzie OK.. A jak nie bedzie, to przestane to brac i pojde do endo..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kamel]

Napisane przez meire

Kamelku, dziekuje..
Wiesz, ze z tym zachodzeniem to roznie bywa... A moze sie uda, jak sie nie nastawiasz??..

Czytalam na forum tarczycowym, gdzie endo pisal, zeby suplementowac joden w nadczynnosci.. Ja poki co biore ten femibion.. Za dwa tygodnie sobie zrobie badanka hormonow i zobaczymy, czy jakos to wplynelo na TSH.. Od listopada mam badania OK, wiec najgorszy czas mi minal i tarczyca sie uspokoila, wiec licze na to, ze bedzie OK.. A jak nie bedzie, to przestane to brac i pojde do endo..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No zobaczymy, ale na prawdę nadziei u mnie brak, do tego czekam aż mio ovu wyznaczy, ale ja to znowu mam ten cykl cały pomerdany
Bo w okolicach @ przeziębienie ibupromy, polopiryny i inne
, potem 5 ketonali, dziś mierzyłam innym termometrem bo mojego zapomniałam i tak to wygląda Ale to temat na inny watek

To jak masz wyniki w normie to ewentualnie bierz i za jakiś czas zbadaj i ewentualnie endo zapytaj
Kiedy robisz teścik?

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Dziewczyny czytałam sobie fora i szukałam info na temat niskiego tsh i zachodzenia w ciążę i 1 dzieczyna napisała, że konsultowała się przez internet z endo z Wrocławia dr n. med. może któraś z Was potrzebuje szybkiej konsultacji a terminy u waszych endo odległe?
Fajna sprawa... chyba

[meire]

Kamel, ten lekarz to na jakiej stronie??.. Moze jego bym sie interetowo zapytala..

A ja date testowania mam w podpisie.. kupa czasu jeszcze.. Zaczekam sie..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Linka07]

Napisane przez Ramona_85

Linka a spróbuj mąke gryczną, bardzo dobre wypieki wychodzą, a naleśniki pychaa
duzy wybór różnych mąk bezglutenowych jest u mnie w Intermarche

Mam właśnie gryczaną ale jeszcze jej nie ruszyłam, skoro polecasz to po weekendzie biorę się ostro za eksperymenty Tż odleci jak to zobaczy Do Intermarche mam daleko ale postaram się tam zajrzeć przy najbliżesz okazji, dzięki za info.

Napisane przez czarownica_tea

cowie- dzięki, staram się markować emocje, nie do końca mi to wychodzi ale.....

Effka- gratuluję i mam nadzieję , że ciąża przebiega bezproblemowo. Hashi nie wyklucza ciąży ale diabelnie utrudnia zajście

Linka- z kukurydzianej to prędzej naleśniki lub ciasto, ja kupuję makaron ryżowy lub sojowy. Pieczywa unikam (odchudzam się więc mam 2 w 1) ale piekę też sama. Polecam chleb z amarantusa (do kupienia już w większości sklepów) tylko trzeba się przyzwyczaić do smaku

Agolandia- dieta trudna ale idzie się przyzwyczaić, coraz więcej firm wypuszcza produkty bez glutenu a za granicą bary vege z jedzeniem bezglutenowym są bardzo popularne, może wkrótce trafią do nas

Soja to chyba nie bardzo przy Hashi, z tego co czytałam to wpływa negatywnie na wolę dlatego ja staram się unikać, chyba że na sushi idę to wtedy nie ma odpuszczania

Naprawdę zmotywowałyście mnie do zmian w diecie i mam nadzieję że uda mi się dobrze zacząć i to utrzymać, super że ten wątek powstał Teraz jeszcze przydałby się taki wątek z przepisami i konkretnymi produktami bezglutenowymi. Przejrzę forum dietetyka i kulinarne i jeśli nic nie będzie to może pokuszę się o założenie takiego wątku chociaż lepszy byłby ktoś doświadczony.

Napisane przez zlosnica_

Zyga gratuluję fasolki

Ja w sumie nie wiem od czego się u mnie niedoczynność wzięła. gdyby nie badania przed staraniami, to nawet bym nie wiedziała, że coś mam nie tak.

U mnie tak samo, gdyby nie starania to dalej zyłabym w słodkiej nieświadomości i też zero odczuć że coś jest nie tak ze mną.

[czarownica_tea]

Linka- soja tak ale w dużych ilościach np. w diecie vege. Raz na jakiś czas mleko sojowe lub makaron nie zaszkodzą

[pirisand]

Kasza jaglana raz w tygodniu tez nie zaszkodzi
Czarownica a Ty unikasz tylko surowych warzyw krzyżowych czy całkowicie je wykluczylas? Ponoć po obróbce termicznej nie powinny nam szkodzić