Wystarczająco Dobre Panie Domu

[JossStone]

Napisane przez oto_ ja

jedynie na drabinie, bo pod nami będą jeszcze garaże ale ja nie wejdę bo mam lęk wysokości

No to męża pogonisz


Ja też się przyłączam - Milena, 22 lata mój tż 26, mieszkamy razem 4 lata, we własnym domu ponad rok

[Miss Saeki]

Czyli też lipa. Bo ja na 1 piętrze, a pod spodem ogródek sąsiadów

[_agg_]

Napisane przez deksterowa

Witam

Co do odkurzacza, my mamy taki, który już był tu w mieszkaniu. Beznadziejny, ale i tak w sumie zamiatam i myję podłogi bo wszędzie mam kafelki albo jakieś linoleum czy coś takiego.

my dywanów/wykładzin też nie mamy, ale sierść lepiej i szybciej wciągnąć odkurzaczem niż zamiatac

[Malinowa_mamba13]

Napisane przez _agg_

u mnie była wanna i 2 pok. Kuchnię też chciałam osobną, no ale wyszło jak wyszło no i za rok możemy znaleźć inne

to jest plus
ja wolałam prysznic więc robiliśmy demolkę w łazience

Napisane przez deksterowa

Hej
Mam 24 lata, mieszkamy z narzeczonym w mały mieszkanku. W lipcu bronię magisterkę.
Uwielbiam gotować, ale nienawidzę zmywać i zmywać podłóg :p Z prasowaniem nie ma problemu, bo nie mamy żelazka :P

hej
ooo zmywać garów też nienawidzę

Napisane przez JossStone

No to męża pogonisz


Ja też się przyłączam - Milena, 22 lata mój tż 26, mieszkamy razem 4 lata, we własnym domu ponad rok

cześć
czyli Ty musisz cały dom ogarniać ? duży ?

[lucyohlucy]

My mamy okna przesuwane i ciezko takie umyc :/

Z czym tez walcze - czasem wlazi do mieszkania wieeeelki karaluch Na szczescie tylko czasami, bo bym zeszla na zawal.

Poprzednie mieszkanie bylo na parterze i skubance wlazily regularnie. Plus byly tez mniejsze karaluchy niemieckie (najgorsze stworzenia pod sloncem!!!) Wynieslismy sie stamtad w okamgnieniu.

Co do sprzatania po poprzednich lokatorach - po wprowadzeniu sie mielismy tydzien na inspekcje i wielki zeszyt gdzie moglismy opisac zauwazone usterki/brud/plamy. Przed wyprowadzka agent przychodzi i sprawdza czy jest czysto dla kolejnych wynajmujacych i czy nie ma szkod. Fajny system!

Jutro 'tesc' przyjezdza w odwiedziny i nie wiem co ugotowac A wrazenie trzeba zrobic, c'nie?

[JossStone]

Napisane przez Malinowa_mamba13

to jest plus
ja wolałam prysznic więc robiliśmy demolkę w łazience

hej
ooo zmywać garów też nienawidzę

cześć
czyli Ty musisz cały dom ogarniać ? duży ?

Dom na razie mały, bo robiliśmy remont budynku gospodarczego na mieszkalny i narazie 70 metrów, ale niedługo mamy zamiar ruszyć z dobudówką - kolejne 30 - 40 metrów i już mi się słabo robi na myśl o kolejnym remoncie i bałaganie

[oto_ ja]

Napisane przez JossStone

Dom na razie mały, bo robiliśmy remont budynku gospodarczego na mieszkalny i narazie 70 metrów, ale niedługo mamy zamiar ruszyć z dobudówką - kolejne 30 - 40 metrów i już mi się słabo robi na myśl o kolejnym remoncie i bałaganie

Zazdroszczę własnego domku

[deksterowa]

Napisane przez oto_ ja

Zazdroszczę własnego domku

Ja też, baardzo Marzę o własnym domu, ale to w dalekiej przyszłości dopiero, narazie nie wiemy nawet w jakim mieście będziemy mieszkać, to się po ślubie okaże.

[Dagunia]

Napisane przez Dotka90

Dagunia, 70 osób

No to już takie fajne przyjęcie Suknia już wisi w szafie ?

Napisane przez oto_ ja

Zazdroszczę własnego domku

Nie ma czego My mamy dom i mieszkanie i masakra... Opłaty, utrzymanie, podatki

[oto_ ja]

Napisane przez Dagunia

No to już takie fajne przyjęcie Suknia już wisi w szafie ?

Nie ma czego My mamy dom i mieszkanie i masakra... Opłaty, utrzymanie, podatki

Ja od urodzenia mieszkam w bloku i zawsze mi się marzył dom, chociaż taki niewielki z kawałkiem ogródka, gdzie latem można sobie posiedzieć ahhhh

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Zbieram się do pracy Do zobaczenia

[Dotka90]

Dagunia, suknia kupiona, ale nie wisi, coś Ty
Odbiorę pewnie z tydzień przed ślubem Na razie to jeszcze nie zaczęła się szyć, muszę iść w czerwcu na zdjęcie miary (odwlekam jak mogę, przez tą dietę!).

Domek
Mogłabym trawnik kosić - uwielbiam

[Malinowa_mamba13]

to ja jestem jakaś dziwna... jakoś przeraża mnie mieszkanie w domu
lubię swój mały blok i mieszkanie na osiedlu

[_agg_]

ja bym chciała domek, ale jakiś taki mały ja całe życie w bloku mieszkam, więc fajna by była taka odmiana

[Dagunia]

Napisane przez oto_ ja

Ja od urodzenia mieszkam w bloku i zawsze mi się marzył dom, chociaż taki niewielki z kawałkiem ogródka, gdzie latem można sobie posiedzieć ahhhh

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Zbieram się do pracy Do zobaczenia

Wpadaj do mnie - posiedzimy na ogrodzie
Miłej pracy

Napisane przez Dotka90

Dagunia, suknia kupiona, ale nie wisi, coś Ty
Odbiorę pewnie z tydzień przed ślubem Na razie to jeszcze nie zaczęła się szyć, muszę iść w czerwcu na zdjęcie miary (odwlekam jak mogę, przez tą dietę!).

Domek
Mogłabym trawnik kosić - uwielbiam

Co za dieta ? Nie przesadzaj tylko, bo suknia będzie na Tobie wisiała

Pokazuj suknie

Napisane przez _agg_

ja bym chciała domek, ale jakiś taki mały ja całe życie w bloku mieszkam, więc fajna by była taka odmiana

Ja nigdy w bloku nie mieszkałam - całe życie w domu

[slaaave13]

Napisane przez lucyohlucy

Z czym tez walcze - czasem wlazi do mieszkania wieeeelki karaluch Na szczescie tylko czasami, bo bym zeszla na zawal.

Poprzednie mieszkanie bylo na parterze i skubance wlazily regularnie. Plus byly tez mniejsze karaluchy niemieckie (najgorsze stworzenia pod sloncem!!!) Wynieslismy sie stamtad w okamgnieniu.

Nienawidze robactwa!! moj tz kilka miesiecy mieszkał na parterze, duzo drzew wokol bloku, masakra była. teraz tylko borykamy się z kleszczami ktore psu wypadaja odkad mu zapodaliśmy preparat na te robactwa. obrzydliwe to jest...

Napisane przez oto_ ja

Zazdroszczę własnego domku

ja tez!

Napisane przez Malinowa_mamba13

to ja jestem jakaś dziwna... jakoś przeraża mnie mieszkanie w domu
lubię swój mały blok i mieszkanie na osiedlu

Ja uwielbiałam swoje osiedle na ktorym mieszkałam 15 lat teraz jestem na odległym końcu miasteczka i juz tutaj nie czuje sie 'u siebie na osiedlu' niestety. Ale jak ide do jakichś znajomych, widze te piękne domy z ogródkami, jeszcze jak mają duże okna, to już w ogóle . Grill, ogródek, znajomi, basen nawet dmuchany za stówkę i tyyle radoości. Mogłabym mieć ze trzy psy

[Malinowa_mamba13]

Napisane przez slaaave13

Ja uwielbiałam swoje osiedle na ktorym mieszkałam 15 lat teraz jestem na odległym końcu miasteczka i juz tutaj nie czuje sie 'u siebie na osiedlu' niestety. Ale jak ide do jakichś znajomych, widze te piękne domy z ogródkami, jeszcze jak mają duże okna, to już w ogóle . Grill, ogródek, znajomi, basen nawet dmuchany za stówkę i tyyle radoości. Mogłabym mieć ze trzy psy

no tak to są plusy przyznaję

[Lexie]

Napisane przez _agg_

a właśnie. lepszy z workiem czy bezworkowy?

Jak masz psa i dużo sierści, to tylko i wyłącznie bezworkowy. Gdybym miała workowy przy moich 2 psach, to co 1-3 odkurzania musiałabym zmieniać worek

http://www.megamarket.com.pl/samsung...6790,id-129665 ja mam taki, chwalę sobie - dobrze ciągnie, ma fajną uniwersalną końcówkę i drugą z obrotową szczotką do ściągania sierści. Kupiłam specjalnie pod psy

[slaaave13]

Napisane przez Malinowa_mamba13

no tak to są plusy przyznaję

Ale na szczescie mam tez dzialke, hehe

[_agg_]

Napisane przez lexie

Jak masz psa i dużo sierści, to tylko i wyłącznie bezworkowy. Gdybym miała workowy przy moich 2 psach, to co 1-3 odkurzania musiałabym zmieniać worek

http://www.megamarket.com.pl/samsung...6790,id-129665 ja mam taki, chwalę sobie - dobrze ciągnie, ma fajną uniwersalną końcówkę i drugą z obrotową szczotką do ściągania sierści. Kupiłam specjalnie pod psy

ta szczotka super, ale nie widzę go ani na allegro, ani nigdzie ale dobrze, bo nawet nie wiedziałam, że taka szczotka istnieje

[Malinowa_mamba13]

Napisane przez slaaave13

Ale na szczescie mam tez dzialke, hehe

a ja rodziców z ogrodem i zawsze tam sie mogę polenić a przynajmniej kosić nie muszę i wielkiego domu sprzątać

[Dotka90]

Dagunia, dieta zbilansowana, mądra, zdrowa, pełno warzyw i owoców, ot po prostu zdrowe odżywianie
Na razie 10kg na minusie, przede mną 10. Suknia nie będzie wisiała, bo jeszcze miary nie zdjęli ze mnie, a i tak przed odbiorem ją dopasują

Sukienka taka:



Ja mam psa u mamy i zawsze odkurzacz z workami i zero problemów
Wymienia częściej worki, niż ja, ale nie co 2 odkurzania

Polecam też suszki zapachowe do worków!

[Ilsa Lund]

Napisane przez oto_ ja

Też myślałam o takim sposobie ale z zewnątrz ciężko będzie ładnie wypolerować... A muszę mieć ładny, reprezentacyjny balkon bo mieszkanie na parterze (co prawda takim wyższym ale parter)

A może taką miotłą z twardym włosiem ? Może nawet dałoby radę z chodnika bez wchodzenia na drabinę

Widzę że każdy pragnie tego czego nie ma Ja mieszkałam całe życie w kamienicy i przeprowadzka do przytulnego, cieplutkiego ! mieszkania w bloku to był dla mnie raj To prawda że jest mniej miejsca ale jest ciszej (w kamienicy był pub a za ścianą student rzeźbiarz), mam widok na drzewka i het het daleko drugi blok a nie na śmietnik jak w kamienicy, wybór sklepów...

[margitta]

ja też się przyłączę. Jestem już prawie 4 lata po ślubie i mam do ogarnięcia piętro domu i gotowanie Wymyślanie co można zjeść powoduje u mnie atak nerwicy. Jestem gotowa w ramach buntu głodować Pomoc TŻ-ta w tym zakresie ogranicza się do wiecznego podsuwania pomysłu kotletów z kurczaka z frytkami. Można też zrobić mniejsze kotlety z kurczaka i wrzucić do frytkownicy razem z frytkami. Albo podsmażyć ziemniaki z kotletami na patelni. Ewentualnie zrobić frytki w piekarniku, gdzie równocześnie zapiec kotlety. Ile możliwości urozmaicenia menu!

Do sprzątania mam dwa pokoje zamieszkałe przez kota perskiego Robię niezbędne minimum (!). Jak czegoś nienawidzę to robi to TŻ. I pierwsza zasada: długowłosy zwierzak = kompletny brak dywanów.

[_agg_]

margitta, to tak jak mój..... tylko kotlety nic tylko kotlety i kotlety dzisiaj wrócę i też będą kotlety

[Dotka90]

Napisane przez margitta

Pomoc TŻ-ta w tym zakresie ogranicza się do wiecznego podsuwania pomysłu kotletów z kurczaka z frytkami. Można też zrobić mniejsze kotlety z kurczaka i wrzucić do frytkownicy razem z frytkami. Albo podsmażyć ziemniaki z kotletami na patelni. Ewentualnie zrobić frytki w piekarniku, gdzie równocześnie zapiec kotlety. Ile możliwości urozmaicenia menu!

Padłam

[Malinowa_mamba13]

ale ładna suknia !

mój też kiedyś tylko kotlety jadł a jak widział zieleninę to wolał nie jeść
ale to było kiedyś głodówka mu się nie spodobała :Cojest:

[Dagunia]

Dotka przepiękna ! Zupełnie w moim stylu

[Malinowa_mamba13]

dziś u mnie w domu nastąpi przełom
mój Tż robi na obiad naleśniki bardzo jestem ciekawa efektów jego pracy

[Miss Saeki]

Trzymam za niego kciuki Mój się nauczył to i Twoj da radę

Ja uciekam, jadę już do domu. Mebelki do kuchni dziś przyjeżdżają

[deksterowa]

Mój na szczęście wszystkożerny. Czasem twierdzi, że czegoś nie lubi jak usłyszy, że chcę to zrobić, ale i tak je